Opinie o Lingaro
Najlepsze co mnie spotkało w zespole zajmującym się (usunięte przez administratora) to fakt że z niego odszedłem na własnych zasadach, opuszczając przy okazji firmę. Pół roku pracy niezwiązanej z rolą w jakiej się zatrudniałem. Managementu mogłoby nie być, w niczym nie pomaga, na prośby o zmiany projektu reagują po prostu nieprzyjemnie. (usunięte przez administratora) Tak więc ten, zastanówcie się czy chcecie tam pracować, tak minimum dwa razy.
Dobrze, że w porę zareagowałeś, bo jednak zdrowie psychiczne jest najważniejsze ... A jak to się stało, że zajmowałeś się zupełnie czym innym? Czym dokładnie? Na jakim stanowisku miałeś pierwotnie pracować?
Piszesz o marnej wypłacie. Ciekawa jestem ile to tak mniej więcej jest? Czy na początku na umowie próbnej dają mniej a potem podnoszą, czy jak już się coś wynegocjuje to tak zostanie?
Witam serdecznie. Przeglądałam sobie oferty i trafiłam na ogłoszenie o staż w dziale administracji firmy. Czy oferta jest nadal aktualna? A druga sprawa to to, czy staż jest organizowany przez firmę, czy zatrudniają przez Urząd Pracy i jego stawki obowiązują. Ktoś wie?
Ponad 4 lata w firmie, nigdzie indziej nie było mi tak komfortowo. Największy atut firmy to ludzie, z którymi aż chce się pracować.
No i takie rzeczy aż miło się czyta. Czyli o atmosferę nie ma co się w takim razie obawiać. Ciekawa byłabym tylko zarobków, jakoś przez te 4 lata stopniowo wzrastały w Twoim przypadku?
(usunięte przez administratora)
jakie mialo byc twoje stanowisko a jakie bylo naprawde? czy przy odejsciu nie miales zaadnych problemow, normalne rozwiazanie umowy ?
A co Cię skłoniło do tego, że jednak zostałeś na okresie próbnym? Zrobili Ci chociaż jakieś wdrozenie albo coś w tym stylu na początku?
Pytania głownie techniczne i na logike nie było jeszcze HR, pytania po angielsku.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Widzę, że mój wcześniejszy wpis ponownie zaginął, a znajomi cisną mnie o tą opinię, więc publikuję ponownie. Mam nadzieję, że tym razem nie zniknie. A z tego co widzę opinie są tu albo stare i nie do końca oddają obecny klimat pracy, albo w ogóle mijają się z prawdą, jakby były pisane przez jakieś boty. Znajomi pytali mnie ostatnio o warunki pracy w L. - napiszęć tutaj kilka zdań, tak żby potem ludzi przekierować i nie powtarzać w kółko tego samego. Zacznę może od tego, że jestem u nich od ponad pół roku jako mid w obszarze Data Science. Teoretycznie jestem w Warszawskim oddziale, ale praktycznie tam nie bywam. Pracuję w zasadzie tylko zdalnie, dla nikogo nie ma już obowiązku się pojawiać w biurze. Pomimo pracy zdalnej dosyć dobrze znam ludzi ze swojego teamu, przynajmniej tych z Polski, bo jest sporo okazji do spotkań poza robotą. Nasz TM mocno stawia na integrację, generalnie taka też jest polityka firmy, żeby ludzi integrować w ramach zespołów. Nie każdy lubi oczywiście takie podejście, ale mi osobiście odpowiada, bo akurat w moim teamie ludzie są naprawdę spoko a i te integracyjne aktywności nie są na siłę jak to czasami gdzie indziej ma miejsce, tylko raczej ciekawe. O konkretnych projektach nie będę się oczywiście wypowiadał bo chyba nie za bardzo mogę, ale generalnie praca jest ok. Zdarzają się oczywiście mniej lub bardziej ciekawe projekty, ale jak dla mnie większość raczej na plus. Jest sporo nowych technologii, trzeba się na bieżąco dokształcać, co też może nie każdemu odpowiadać. Ale jak ktoś chce się rozwijać, to jest do tego sporo okazji. Organizują szkolenia wewnętrzne, zewnętrzne, dają materiały, wystarczy tylko chcieć i można naprawdę sporo nowości ogarnąć. Przez te pół roku nauczyłem się więcej, niż w poprzedniej robocie przez kilka lat. A ludzie którzy tu siedzą dłużej, a miałem okazję poznać kilku seniorów, to są już naprawdę nieźli. No i na koniec dla wielu najważniejszy temat – czyli kasa. W zasadzie to od tego chyba powinienem zacząć, bo sądząc po tym o co pytają mnie ludzie, to dla większości chyba najważniejszy temat. No i jak mnie ktoś pyta o kasę, to zawsze mówię, że nie narzekam ;) Stawki jak na IT są przyzwoite i nie wierzcie w te bzdury co to piszą na niektórych forach, że kasa jest jakoby tu mniejsza niż gdzieindziej. Generalnie mam znajomych w różnych korpo techach i jakoś nigdy nie spotkałem się z sytuacją żeby ktoś na podobnym stanowisku zarabiał dużo więcej. Oczywiście jeden zarobi więcej, drugi mniej, bo wszystko zależy od konkretnego stanowiska, wiedzy, doświadczenia, zaangażowania w projekt etc. Znam kilka osób, które pracują od dłuższego czasu, dobre kilka lat, nie narzeka na kasę i nie śpieszą się ze zmianą firmy, chociaż z takim doświadczeniem wszędzie by ich wzięli z pocałowaniem ręki, co mówi samo za siebie. Dobra to na razie tyle. Miała być krótka opinia, a wyszło wypracowanie. Mam nadzieję, że mój wpis będzie pomocny dla kogoś kto bierze L. pod uwagę. BTW dużo informacji bezpośrednio od pracowników znajdziecie na wykopie. Sporo tam ludzi z firmy siedzi i się udziela, nawet jeden ziomeczek z mojego temu jest, i jak ich zapytasz o opinię o L. to przeważnie nawet odpowiedzą, doradzą, etc..
Dzięki za informację. Wreszcie jakaś merytoryczna opinia. Jakbyś mi jeszcze napisał, jak wygląda realnie proces rekrutacji, to byłabym w ogóle happy ;)
Dobra to teraz o rekrutacji trochę, bo widzę, że jest zainteresowanie tematem. Ja byłem rekrutowany w szczycie pandemii, wszystko było robione zdalnie. Całe Lingaro pracuje zdalnie (do biur można przyjeżdżać jak ktoś ma ochotę), więc i rekrutacje odbywają się na teams’ach. Z tego co wiem od ludzi to praca zdalna zostanie tutaj już na zawsze. Co do rekrutacji: najpierw miałem call z babką z HR, rozmowa z managerem. Taki w zasadzie small talk, tyle, że po angielsku, plus wstępna weryfikacja techniczna, ale wszystko na lajcie, zero stresu jak dla mnie. Potem była druga rozmowa, HR i manager, już więcej konkretów, wstępne ustalenia, etc. Obie rozmowy tak mniej więcej po 30 minut, może nieco dłużej, nie pamiętam już dokładnie teraz. Jak ktoś ma wiedzę taką jak sobie wpisał w CV i jest dobry z angielskiego to nie na powodu do obaw. Wszystko idzie gładko, rozmówcy raczej mili, ale bez przesady. Po wszystkim po kilku dniach zadzwoniła do mnie ta sama dziewczyna z HR z informacją, że chcieliby, żebym dołączył do nich.
Uczestniczyłem w rozmowie, były dwa etapy.(usunięte przez administratora) To było przeszło miesiąc temu. Zero informacji zwrotnej! Zadzwoniłem do HR (pamiętam imię ale nie podam) z którą był I i II etap i usłyszałem, że już nie pracuje w Lingaro…, ale ktoś się skontaktuje i poinformuje. Do dziś brak informacji, nawet już na nią nie liczę. Cóż specjalnie sobie zarezerwowałem wolne w obecnej pracy, na wideo. Zerowy feedback, pokazuje, że lepiej dać sobie spokój, jeżeli takie podejście jest do kandydata, to jakie jest musi być do pracownika.
To szkoda, niestety wiele firm nie daje informacji zwrotnej. Zaciekawiło mnie, że drugi etap trwał aż 1,5h. To jak on wyglądał? Były jakieś zadania do wykonania czy była taka długa rozmowa?
Brak odpowiedzi feedbacku po rozmowie, mimo, że kandydat odszukał HR'kę i dzwonił do niej. Takie podejście jest niepoważne. Rozmowa miały być z testem. Najpierw wstęp do drugiego etapu przez HR, takie Q&A. W sumie nic takiego. Potem długo wyczekiwany test w wykonaniu dwóch Panów, którzy mieli dołączyć do spotkania. I tu fuck up, podłączył się jeden Pan..... Drugi jest na urlopie... a pierwszy nie miał kompetencji do przeprowadzenia testu. Widziałem trochę rozmów w życiu i jest to pierwsza o której piszę....
Z jakim testem? Akurat jeśli chodzi o brak feedbacku to bym się nie przejmowała bo to typowe zachowanie, szukanie na sile osób od rekrutacji i dopytywanie raczej nic nie da. Skoro nie oddzwaniają to raczej oczywiste że cię nie przyjęli?
niestety bardzo korporacyjna atmosfera, napiecie czuc w powietrzu. malo przyjaznie,(usunięte przez administratora) wrzucaja pracownikow gdzie popadnie. placa marnie. zdecydowanie nie polecam
jak jest z podwyżkami? czy jest szansa ? jakie stawki na początek ?
Bardzo dobra atmosfera w zespole, ale zarobki są znacznie poniżej tego co płacą w innych firmach, ciężko o podwyżki, czasem każą pracować w weekendy. Generalnie nie polecam
Czyli mniej niż u konkurencji. Napiszesz ile? Kilka setek mniej? Za prace w weekendy jest wyższa stawka?
Jak najniższa krajowa to chyba znasz kwote.
Witam. Jestem programistą z 6 letnim doświadczeniem na rynku. Poprzednio pracowałem w jednej firmie przez kilka lat, z Lingaro jestem od około roku. Muszę przyznać, że w porównaniu z moim poprzednim pracodawcą (którego notabene lubiłem, pracując tam przez kilka lat) Lingaro wypada znacznie lepiej. Kultura pracy jest dość korporacyjna (struktura pracownicza, zarządzanie projektami), ale za to bardzo, ale to bardzo przyjazna i idąca na rękę pracownikowi (uelastycznienie godzin pracy, możliwość pracy zdalnej). W firmię cenię sobie również wysoki poziom profesjonalizmu oraz przyjazność managementu, który podchodzi do załogi jak do rodziny. Z większością z nich można normalnie porozmawiać na korytarzu lub w jednej z biurowych kuchni. W obecnej sytuacji kryzysowej nakazali wszystkim obowiązkową pracę z domu. Dokładają też starań, żeby nie doszło do zwolnień ani redukcji pensji - czego nie można powiedzieć o wielu firmach w obecnej sytuacji. Za to mam do nich ogromny szacunek. W Lingaro jest sporo projektów z różnego zakresu. Są chętni, by zatrudniać zarówno ogarniętych juniorów, jak i doświadczonych seniorów - zakres wieku pracowników (na oko) to 20 do 50+. Pracownicy na stanowiskach zarówno technicznych, jak i nietechnicznych są różnych narodowości i płci, zarówno na stanowiskach zwykłych pracowników, jak i managerów. Firma dba również o integrację i zadowolenie pracowników, które często sprawdza spotkaniami z bezpośrednimi menedżerami oraz anonimowymi ankietami. Ogólnie zdecydowanie polecam Lingaro. Myślę, że nikomu nie dzieje się tam krzywda, niezależnie czy chce spokojnie klepać robotę na jednym stanowisku i mieć stabilność zatrudnienia, czy ma ambicje i marzą mu się różne projekty i możliwości awansu.
Otrzymałem test na 2h 10m, a pod czas rozmowy wstępnej był omówiony test na 1h. Później dostałem feedback od HRSpecialistz że nie będą kontynuować procesu. Nie udało się zidentyfikować nazwy firmy przy pomocy treści lub tematu lub adresu maila. Musiałem szukać na LinkedIn Pani HRSpecialist żeby dowiedzieć się odkąd dostałem feedback.
A mi szybko odpowiedzieli, szybko mnie zatrudnili i mi się póki co podoba... :)
Nie polecam. Zostałem polecony do firmy przez aktualnego pracownika na konkretne projekty z technologiami które mnie interesują na pozycje Seniora. Na pierwszej rozmowie z rekruterem zapytali ile bym chciał zarabiać. W końcu zostałem zaproszony na rozmowe techniczną na inny projekt z technologiami w których wcześniej nie pracowałem na pozycje (UWAGA!) Juniora! Po kilku dniach odpowiedż że nie mogą mi tyle zapłacić. Stracony czas...
Pewnie pensje na stanowisku seniora i juniora się różnią. Więc jak wzięli cię na juniora to wiadomo, że zapłacą mniej. może warto było zostać i za jakiś czas przeskoczyć na lepsze stanowisko? Napisze ile ci zaproponowali kasy?
W Lingaro pracowałem parę lat w sekcji data science. Jeżeli chodzi o: * Stawki - na niższym poziomie niż rynkowym. Konkurencyjne pensje spotykane były (z moich rozmów) raczej głównie wśród kluczowych pracowników, na barki których spadał cały obowiązek podejmowania wysokopoziomowych decyzji. Niestety reszta była traktowana raczej jako zbywalna siła robocza (zjawisko zachodzące w wielu software housach i firmach typu Comarch). Ironiczny pozostaje jednakże fakt że Ci sami pracownicy są często sprzedawani klientom jako "eksperci" w danej technologii i potem z tego powodu muszą wyrabiać nadgodziny w stresie żeby uciągnąć do końca projekt (w końcu to nie management musi koniec końców zaimplementować rozwiązanie). * Projekty - kompletna ruletka. Z racji natury firmy biorą wszystko co popadnie, często niezależnie od tego czy maja w tym kompetencje czy nie. Przy niektórych projektach pracowało mi się super. Przy niektórych projektach można wiele się nauczyć i mieć poczucie stworzenia dobrego produktu a przy niektórych zrobi się byle (usunięte przez administratora)tylko po to żeby odbębnić warunki projektu i zgarnąć od klienta hajs. Natura software house'u I guess. * Atmosfera - na to nie narzekam. Wszystkich ludzi lubiłem i nie miałem problemu z dogadaniem się. Jedynym minusem mogły być sytuacje "polityczne" w managemencie oraz korpo kultura z pustymi przemówieniami i poklepywaniem się po plecach. * Perspektywa rozwoju - tu też kompletna ruletka. Sekcji jest wiele, tak samo projektów. Znam osoby, które siedziały w Lingaro na supporcie starego systemu i nie miały prawie w ogóle możliwości rozwoju. Znam też takie, które miały greenfieldowe projekty i mogły wybrać sobie dowolną technologię. Ogólnie nie polecałbym wybrania firmy z tego powodu, chyba że ktoś dopiero zaczyna swoją przygodę z informatyką i chcę zdobyć jakiekolwiek doświadczenie. Jak nie to zdecydowanie istnieje wiele lepszych opcji. * Pozostałe warunki - tutaj ok. Nowe biuro, sporo udogodnień, praca zdalna przed pandemią 2 razy w tygodniu albo jak kto się dogada. * Management - Iks de. Niestety nie miałem przyjemności pracy z żadnym dobrym managerem, jednakże jestem pewien że takowi istnieją w innych miejscach firmy. Rzeczy które miałem przyjemność robić jako osoba techniczna a które powinny być zadaniem product ownera/managera projektu: event storming, rozpisywanie wysokopoziomowych tasków, estymacja czasu, zaradzanie blokerom, interakcja z klientem i omawianie celu projektu. Raczej nie poczułem nigdy że obecność managera w projekcia odciąża mnie na tyle żebym mógł się zająć sprawami za które rzeczywiście mi płacono. Podsumowanie: nie polecam chyba że ktoś: 1.dopiero zaczyna 2.jest rzeczywistym ekspertem w danej dziedzinie i wie że może sobie stworzyć tam ciepłą posadkę robiąc stosunkowo niedużo 3.ma siłę na korporacyjne szacher-machery w celu wybicia się do góry nie wiedzą i doświadczeniem tylko kontaktami. Osobom po informatyce na dobrych uczelniach odradzam niezależnie od czegokolwiek. Przysiądź lepiej do algorytmiki i pójdź do Googla czy coś xd
Po technicznej części rozmowy rekrutacyjnej, nie otrzymałem żadnego feedbacku, mimo że zapewniano mnie o szybkiej odpowiedzi, a nawet miałem otrzymać ankietę dot. rekrutacji. Minął już miesiąc, kompletny brak kontaktu.
(usunięte przez administratora)
Czy ze względu na ilość pracy przy projektach Lingaro dba o rozwój zawodowy pracowników? Wiele firm organizuje szkolenia wewnętrzne lub kursy podnoszące kwalifikacje i interesuje mnie, jak ta kwestia prezentuje się w tym miejscu. Zatem zachęcam Ciebie do rozwinięcia wypowiedzi i pomocy innym użytkownikom forum.
Wszystko zależy od sekcji, w tej której ja byłem mieliśmy bardzo często szkolenia wewnętrzne. Na na prawdę świetnym poziomie - trzeba przyznać, że osoba prowadząca szkolenia była na prawdę mega kompetentna. Szkolenia oczywiście dosyć masowe - po kilkanaście osób, jednak da się nauczyć jeśli się chce. Jeśli chodzi o szkolenia zewnętrzne to nie przypominam sobie niemal żadnych poza voucherem na kurs AWS na udemy (28$) przygotowujący do certyfikatu. Tak - podejście do certyfikatu również opłacone. To było gdy największy klient stwierdził, że idzie w chmurę AWS i nagle pół firmy miało robić certyfikaty (potem klient zmienił zdanie z AWS na Azure, ale to inna historia). Jeśli chodzi o samo certyfikowanie natomiast, to jak najbardziej da się dogadać z managerem by dostać voucher na egzamin z różnych technologii.
Tak, firma ma od groma szkoleń wewnętrznych, wysyła na konferencje i szkolenia. Umożliwia (poprzez opłacanie) również pracownikom zdobywanie certyfikatów branżowych
Fajnie, ze firma tak dba o pracowników i to że mogą podnosić kwalifikacje zawodowe. Napisałbyś jak umowa jest proponowana od pierwszych dni? Długo trzeba być na okresie próbnym?
To znaczy, że cię przyjęli i już pracujesz w firmie, bo nie napisałeś jaka była informacja. Jak pozytywna to daj znać jakie warunki pracy ci zaproponowali:)
(usunięte przez administratora)
U mnie luz, w tydzień byłem zatrudniony po pierwszym kontakcie rekrutera. Zależy pewnie, na jakiego rekrutera się trafi.
A opiszesz jak przebiegała Twoja rekrutacja od początku do końca w Lingaro? Czy dostawałeś jakieś zadania do wykonania czy była to tylko rozmowa o pracę? O co Cię pytano? Po jakim czasie firma się z Tobą skontaktowała od wysłania do nich swojego CV?
Rekruter napisał na Li, podesłałem CV, pogadałem chwilę przez telefon, ustawiliśmy w parę dni rozmowę - była część HRowa, część z przełożonym, część techniczna z bardziej doświadczonym devem (pytania czy czaję bazę) i oferta była jakoś zaraz po rozmowie. Też się do mnie mocno dostosowano, bo nie byłem zbyt elastyczny jeśli chodzi o termin zmiany pracy. Nie chce mi się przypominać dokłądnie pytań - trochę o kwestiach Power BI Premium, jakieś nowinki w PBI, jakieś praktyczne rozwiązania pewnych problemów (m.in. edytor zaawansowany, przyciski, bookmarki). Bardziej dialog niż kolokwium ustne.
Zaraz, zaraz, oni sami się do Ciebie odezwali? Myślałam, że to klasyczny przypadek, gdzie to Ty zabiegasz o pracę, a nie że firma kusi Cię na przejście do niej :D To sporo zmienia.
Nie polecam pracy w tej firmie, bardzo korporacyjnie, niemila atmosfera, zarobki - nic szczegolnego. pracowalem w Lingaro 8 miesiecy i to o 8 miesiecy za dlugo, kompletnie nie mieli dla mnie projektu, wrzucali mnie gdzie popadnie, zatrzymalem sie w rozwoju jesli chodzi o skill developerski. moj blad - moglem odejsc po okresie probnym, ale mydlili mi oczy, ze bedzie lepiej. coz - nauczka na przyszlosc.
Jak myślisz, co musiałoby się zmienić, aby w Lingaro pracowało się lepiej? I jak oceniasz poziom zarobków w tej firmie? Czy pensje były zadowalające? :) Można było też liczyć na jakieś premie i dodatki?
ja przez 8 miesięcy pracy dostałem bon o wartości (usunięte przez administratora)PLN do wykorzystania w pewnej drogerii. bardzo miły gest, ale poza tym nie przypominam sobie innego prezentu od firmy. co by należało zmienić? przede wszystkim podejście do pracownika. kompletnie nie wyobrażam sobie pracować na dłuższą metę w firmie, (usunięte przez administratora) radzę szukać szczęścia gdzie indziej. nie poleciłbym pracy w tej firmie nikomu,(usunięte przez administratora)
usuwacie wpisy... niech to świadczy o tym co znaczy merytoryczna opinia
Czy uczestnicy wrześniowego bootcampu są już wyłonieni? Jakieś opinie na temat wcześniejszych edycji?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Lingaro?
Zobacz opinie na temat firmy Lingaro tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 34.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Lingaro?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 15, z czego 6 to opinie pozytywne, 9 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Lingaro?
Kandydaci do pracy w Lingaro napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.