Opinie o DlaSpania Sp. z o.o.
1. DlaSpania to firma, która nakazuje pracownikom wywieszać w pomieszczeniach służbowych "wartości" dla sprzedawcy, z których najważniejszym jest "klient na pierwszym miejscu" (nie godność i zdrowie psychiczne), a ikony ilustrujące owe "przykazania" zaczerpnięte zostały z ikonografii chrześcijańskiej (np. roztwarte ręce, z których wyłania się uproszczona postać ludzka / symbol ducha świętego). To wskazuje na niewiarę w inteligencję pracowników - firma próbuje stosować toporną manipulację marketingową także na pracownikach, czego egzemplifikacją są tzw. Akademie. Należałoby w sumie zacząć od szczególnego słownika, jaki stworzyła firma: nováček, matura, akademia.(usunięte przez administratora) 2. DlaSpania to firma, w której regionalni pozwalają sobie na przepytywanie pracowników z wyników utargu dziennego i "dlaczego tak źle ci poszło??" po godzinach pracy pracownika. Śnienie o sprzedawaniu materacy i kolejnym nieprzyjemnym spotkaniu z regionalnym to standard. 3. DlaSpania to firma, która może poszczycić się ogromną rotacją pracowników. To firma nieszanująca doświadczonych i lojalnych od lat pracowników, przyklaskująca zaś tym, którzy (usunięte przez administratora) innych z ofert i mataczą. Z racji zwolnień, wymuszonych wypowiedzeń i wypowiedzeń ludzi, którzy dłużej nie mogli wytrzymać - jest to firma, w której nieustannie należy łatać dziury w grafiku jeżdżąc po całym mieście. Wrocław jest niechlubną gwiazdą na niebieskim tle logotypu Prospanka. 4. DlaSpania to firma, w której przez długi okres mojej pracy było przyzwolenie, by pewien Czech podglądał pracowników na kamerach. Mimo, że wielokrotnie było zgłaszane, że jest to niezgodne z prawem polskim, przełożeni traktowali to niepoważnie, jako przywilej czeskiej maskotki, zabawny wybryk starszego pana. Przełożeni byli milczący i wtedy, gdy inny, nieco młodszy Czech, który także nie współpracuje już z Polską, zwracał pracownikom uwagę w tonie już dyktatorskim, nakierowywał antagonistycznie pracowników na siebie i rościł sobie prawo dosłużenia "radami zawodowymi" w stosunku do pracownic (usunięte przez administratora) A przecież tego typu rady są także w prawie polskim bezprawne, nigdy jednak regionalni nie poczuwali się do ochrony swych pracowników (bo nie znają prawa pracowniczego, co nie budowało w żadnym razie ich autorytetu). 5. DlaSpania to firma dysponująca kiepskim sprzętem elektronicznym, którego używanie przy klientach urąga wszelkim standardom. Jeśli nie psuje się mysz, klawiatura, system do sprzedaży, to wysiądzie kasa fiskalna lub terminal. Pozowanie firmy na luksusową zaczyna się i kończy wraz z przekroczeniem progu salonu, w którym uderza w oczy przaśna reklama, tandetny stos poduszek z napisem "wyprzedaż" i "%", miliony kolorowych kartek oznaczających przeceny, wyprzedaże, zmiany cen i brudne poduszki i materace (także mechacące się, prujące, bo i wiemy jakiej jakości są oferowane produkty). 6. DlaSpania to firma, która wymaga kategorycznie dresscode'u, ale przeznacza na niego rocznie tak małe kwoty, że pracownik czuje się jak w łachmanach, a co skutecznie obniża poczucie własnej wartości, o ile nie kupi się ubrań własnym sumptem. To też firma podążająca zasadami marketingu lokowanymi w okolicach lat 90. i nierozumiejąca, że współczesny klient nie czuje się wcale bardziej luksusowo wśród sprzedawców ubranych jak na pasowanie ucznia, a sprzedawcy innych sklepów, którzy mogą wyrażać się bardziej, zawiązują o wiele ciekawsze i trwalsze relacje z klientami, bo są autentyczni. 7. DlaSpania to tratwa, na której jeden z głównych dowodzących sterem szczyci się tym, że gdy do niego zadzwonisz, to zawsze odpowie "nie", i który na każdej Akademii opowiada ten sam nieśmieszny żart o tłumaczeniu z czeskiego na polski. Brawo, jest z czego być dumnym! 8. DlaSpania to firma, w której jedna z regionalnych potrafi pracownikowi próbującemu wyjaśnić sprawę i dochodzącemu swoich praw, gdy nie dostał po raz któryś pensji na czas powiedzieć, że "po co robisz z tego taką dramę, ja nawet nie zauważyłam, że też nie mam na koncie pensji". 9. Dlaspania to firma wielu zmieniających się areamenagerów, regionalnych, którzy zostają przymuszeni do wdrażania coraz to nowych, nic nieznaczących "ulepszeń systemu", modułów kształcenia i szkoleń o niczym i tym samym, i które powodują, że przewrotna i nieznosząca ucisku natura ludzka zaraz po szkoleniu zrobi wszystko, by nie poddać się systemowi ;) 10. DlaSpania to firma małych pensji jak na starty emocjonalne ponoszone w pracy, ilość wymagań i przeszkód (tworzone "obozy" wśród pracowników magazynu, biura i sprzedawców powodują, że sprawy załatwia się niełatwo, nieustające problemy z towarem, jego produkcją i dostawą, konieczność pozbywania się niskiej jakości towaru to druga kwestia). 11. DlaSpania to firma, która przymuszała do naciągania znajomych do wypisywania pozytywnych komentarzy na googlu i sugerowała, by samemu także w sztuczny sposób podnosić ocenę salonów. O słodka wolności!
Brawo!!!W punkt, sam bym tego lepiej nie ujął. Ta firma to kpina, brak osoby zarządzającej która zamiast doceniać ludzi których ma, pozwala im odchodzić. Kiedy wydaje się, że już zaczyna coś działać to sru, ktoś nie wytrzymuje i odchodzi albo kogoś zwalniają. Mam wrażenie, że firma niczym nasz rząd, zatrudnia osoby mało wymagające i godzące się na wszystko bo takimi łatwiej kierować za grosze. Obozy o których piszesz to śmiech na sali, z magazynem.może i się dogadasz ale biuro? Co normalni odeszli albo firma się ich pozbyła a zostały same "MONDRE" . Ten co mówi NIE to taki HR-owiec jak z koziej...
I rozumiem, ze wszystkie te refleksje naszły Cię po tym jak zakończono współprace? Mówisz o wartościach, może tam należało zgłosić swoje uwagi, a nie iść skarżyć się w internecie. Uważam, że cała twoja wypowiedź to manipulacja faktami. Czepiasz się zapożyczeń z Czeskiego pracując w firmie z Czechami? Akademia to spotkanie szkoleniowe, ale też po to by się poznać, a przedstawiasz to jak sprzedaż Zeptera na prezentacji. Pracuje tutaj 4 lata i nikt nigdy nie pytał mnie o sprawy firmy w czasie nie służbowym. Nie działa Ci myszka do komputera? Maszą ją dzień później od działu IT. Może po prostu nie wiesz jak należałoby to załatwić? Tandetny stos i brudne pokrowce to kwestia pracownika. Chyba nie chcesz powiedzieć że nie wywiązywałeś się ze swoich obowiązków tj. dbania o ekspozycje? Jeśli chodzi o dresscode, to znajdź proszę przykład firmy która mówi "ubierz się w tych ramach, ale sama sobie wybierz" i jeszcze to dofinansuje. Widzę też, że strój bardzo mocno odbija się na twoim samopoczuciu, a to chyba nie dobrze dla Ciebie tak w dłuższej perspektywie. Nie szata zdobi człowieka. Jeśli nie czujesz się dobrze w dresscode bo chcesz wyrażać siebie i jesteś "nieznoszącą ucisku naturą ludzką" to po co się tutaj zatrudniasz? Wiadomość o dresscode jest na wstępie, trzeba było to przemyśleć. Bycie punkiem też pozwala wyrażać siebie, ale jest fajne jak masz 19 lat. Jeśli jesteś w pracy to jesteś w pracy. To o innych sprzedawcach sprawia że myślę, że nie masz pojęcia o rynku salonów z materacami. To niedobrze. Nie masz też chyba dystansu hm? O spóźnionej pensji też pierwsze słyszę, a mam nazwisko na końcu alfabetu więc raczej wszyscy dostają równo skoro i do mnie dociera. Jeśli chodzi o pensje, to kto nie pracuje ten nie zarabia. Przeciętny handlowiec otrzymuje przeciętną pensję, analogicznie z dobrym (tu wspomnę o twich uwagach estetycznych, u mnie tego nie ma). Podsumowując, życzę wszystkiego dobrego, ale nie fantazjuj więcej.
Faktycznie zgodzę się z Tobą ,była sytuacja, że raz nie dostaliśmy wypłat na czas przynajmniej za mojej kadencji, ale ta osoba już tu nie pracuje, tak samo jak osoby, które wypowiadały dość kontrowersyjne teksty, które wymieniłaś, jest to opinia pracownika, który pracuje tutaj długo i ma prawo ocenić wszystko ze swojej perspektywy a punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ;) zgadzam się, że dresscode mógłby być zmodyfikowany, te białe koszule są niepraktyczne, wyglądalibyśmy lepiej w biznes looku niż w czasami szarych już od prania koszulach, firma wprowadza dużo zmian, może będzie lepiej ;)
Bardzo się cieszę że w końcu ktoś miły i kulturalny na tym forum. Może faktycznie za dużo w mojej wypowiedzi przytyków, ale nie mogę patrzeć jak ludzie przedstawiają nas jak najgorszy (usunięte przez administratora) I nie przeszkadza im to w pracy ale po rozstaniu nagle sobie przypominają . To dla mnie krzywdzące. Co do upupiania to nie myślę o tym w ten sposób, myślę że to raczej kwestia biznesowej elegancji i o jeśli wszyscy mamy koszule a nie moherowe swetry to wygląda całkiem nieźle :) dla mnie odzwierciedla nasz profesjonalizm w doborze materacy i łóżek. U nas klienci zwracają na to uwagę mówiąc że widać że się znamy i podchodzimy poważnie. Pozdrowienia z centralnej ;)
Odnośnie dress code;u to trzeba samemu sobie organizować czy firma chociaż daje jakiś deputat na zakupienie odzieży? Starając się o pracę należy znać podstawy języka czeskiego czy można się go uczyć już pracując?
Nie trzeba znać w ogóle czeskiego, a dofinansowanie na dress code jest raz w roku, a pierwsze tuż po 3 miesięcznym okresie próbnym
Oooo ale to super, że jest kasa na ubranie. A jaka to jest roczna stawka i czy kierownik mikroregionu też to dostaje? Bo właśnie rekrutują na to stanowisko i tak myślę nad wysłaniem cv.
Doradca ds. zdrowego snu – Handlowiec w Salonie Grudziądz, zastanawiam się właśnie nad tą ofertą pracy. Intrygują mnie stawki wynagrodzenia, które zostały przedstawione jako atrakcyjne. Ile wychodzi w takim razie za godzinę pracy? Podane jest również w ogłoszeniu, że są premie. Ile realnie można wyciągnąć takiej premii?
W zależności jak sprzedajesz. Jak Ci sie chce , masz motywacje i chcesz zarabiać to jesteś w stanie wyciągać na prawde dobre pieniądze na rękę. Jak Ci sie nie chce - żyjesz głównie z podstawy.
To jaka w miesiącu musi być sprzedaż żeby dostać konkretne pieniądze? I napisz o jakich kwotach mówimy, bo strasznie jestem ciekawy. Odnośnie tego podejścia bez zaangażowania to można wykonywać swoje minimum i liczyć na stałą pracę?
W tym momencie są już progi i zmniejszone prowizje, także więcej coś będzie można powiedzieć dopiero po następnym wypłatach, niestety moim zdaniem wyjdziemy na to samo lub nawet stracimy, także sklepy które wykonują plany, dobrze prosperują a w szczególności pracownicy którzy nie są w stanie tych planów wykonać. Naturalna selekcja nastąpi bardzo szybko ;)
Od tego roku to wszystko zostało pomniejszone? Przykładowo w tym samym ogłoszeniu, ale na Warszawę piszą o gwarantowanym atrakcyjnym wynagrodzeniu, co to znaczy jakbym chciał wiedzieć na liczbach, dają te 4700 brutto? Skoro zapewniają wdrożenie do (usunięte przez administratora) to ten czas jest objęty normalnie pensją?
Brałem udziałem w rekrutacji na stanowisko doradcy w Warszawie. Samo spotkanie jak wiele innych z wyjątkiem tego, że w spotkaniu brały udział także inni pracownicy salonu, czyt. sprzedawcy. Rozczarowujące jest to, że mimo zapewnień, nie otrzymałem informacji zwrotnej po spotkaniu, jakakolwiek by ona nie była. Dużo uśmiechów, pitolenia o współpracy i lekceważące podejście.
Czym w DlaSpania Sp. z o.o. zachęcają przyszłych pracowników? Jakie mają dodatki?
karta mybenefit - doładowywana co miesiąc bony sodexo za sprzedaż określonych grup produktów prowizja od każdej sprzedanej rzeczy bez progów do realizacji plus dodatkowy bonus za wyrobienie 100 % i z tego co wiem możliwość multisporta
Na jakąś wysokość doładowywana jest Karta MyBenefit? Wiesz może, z jakich grup produkty należy sprzedać, aby otrzymać wspomniane bony? No i co do prowizji, to ile procent od sprzedaży się otrzymuje? Robię rozeznanie, jestem w trakcie poszukiwań nowej pracy ;p
Pytanie tylko czy warto udać się na te rozmowę? ja to tez wstępnie raczej wolałabym wiedzieć mniej więcej co z czym się je żeby później się nie zaskoczyć. Sama rozmowa to po jakim czasie od podesłania dokumentów jest ustawiana? I co z jej przebiegiem, ile mniej więcej trwa i jakie pytania padają?
Przychodząc na rozmowę dowiesz się wszystkiego co i jak i niczym się później nie zaskoczysz :) Moja rozmowa o pracę w tej firmie była ponad 4 lata temu, a wspominam ją jako jedną z najlepszych :)
Był ktoś na rozmowie na kierownika obszaru sprzedaży? Jeszcze tydzień temu mieli takie ogłoszenie i w sumie to nie wiem, czy można jeszcze wysyłać CV. Jak coś to wyjaśniają, jak te plany sprzedażowe wyglądają i jakie mają oczekiwania co do wydajności? Ciekawe, czy na tym stanowisku jest duża rotacja w ogóle, ja osobiście ogłoszenie widzę pierwszy raz.
To nie mogą znaleźć odpowiedniego kandydata, że ta rekrutacja trwa tak długo? Czy może warunki pracy nie są zadawalające dla kandydatów? Czy nie ma tutaj żadnych problemów i warto zaaplikować? :) Pytam, bo chcę tutaj zaaplikować :)
Rekrutacja trwa długo, ponieważ w tych czasach cięzko o dobrego pracownika, a w miedzy czasie zmieniła się też koncepcja co do obowiązków na tym stanowisku. Z tego co się orientuję to rekrutacja jest otwarta, warto przyjśc na rozmowę i zobaczyć co i jak :)
Hej jak wyglada szkolenie dla nowych pracowników
Nie wiem o jakich paczkach na święta pisze firma w ogłoszeniach o prace, w tym roku znowu sie nie wyrobili ;( w poprzednim pracownicy dostali prezenty pod koniec stycznia lub w lutym a inni na czas, może są lepsi i gorsi. Paczka czyli produkty, które się nie sprzedają : świeczka i zapach lub przeterminowana kawa bo ja akurat taką dostałam ;) jest to kpina z pracownika, jeśli ktoś ma dzieci to ta paczka mogłaby trochę odciążyć w tym okresie a już nie mówię o premiach świątecznych. Na nowy rok życzę Naszemu pracodawcy trochę wyobraźni.
Opinia jest jak najbardziej trafna. Kreujecie się na firmę z wysokimi standardami, natomiast nie potraficie uszanować własnych pracowników.
Piszecie o podejściu firmy do pracowników w okresie Świąt. A jak się sprawy mają z zadbaniem o Was na co dzień? Można się tu dobrze poczuć, bo fajni współpracownicy, kompetentni i pomocni przełożeni, albo radująca oczy wypłata na koncie? O kasie nic na napisali w nowym ogłoszeniu dla doradcy ds. zdrowego snu - handlowca. Za to w obu ogłoszeniach na kierowników mikroregionu podają zakres 7 - 12 tyś zł brutto. Da się tu więc awansować na takiego kierownika?
Wydaje mi się, ze wszyscy jesteśmy dorośli i to ze Mikołaj nie przyjdzie 6.12 to nie jest jakaś straszna rzecz. Co do paczek dziecięcych to rozliczasz firmę z tego czego nikt nigdy nie deklarował. Myślę że to kwestia tego iż mało osób jest u nas "dzieciatych". Zadam też pytanie które pewnie zadaje sobie wielu - a powiedziałeś o swoich życzeniach i pomysłach swojemu przełożonemu (usunięte przez administratora)
Moim zdaniem wszystko co wymieniłeś jest jak najbardziej odhaczone. mam super kolegów, pomocnego przełożonego i dobrą wypłatę :)
Już dawno minął miesiąc od 6.12.2023. Firma deklarowała się z opóźnionymi prezentami na 06.01.2024. Nadal cisza. Szacunku do pracowników brak
Możesz wytłumaczyć dlaczego łączysz kwestię szacunku z paczkami? Jeden z przedmówców uznał, że ma dobrą wypłatę, pomocnego przełożonego i super kolegów. Jak Ty to widzisz, jeśli mowa o kolegach, przełożonych i wypłacie?
Nie za bardzo wiem jak odpowiedzieć ci na kwestie szacunku. Jeżeli firma deklaruje się, że pracownicy dostają świąteczne paczki, to jest dosyć normalnym, że pracownik będzie takiej paczki oczekiwać (zresztą nie jest to coś nadzwyczajnego, a raczej praktyka, którą stosuje każda szanująca się firma). Firma przeprosiła nas za opóźnienie i zadeklarowała po raz kolejny, że do 6.01.2024 dostaniemy paczki. Do dnia dzisiejszego się to nie stało, a informacji brak. Co do wypłat. Jeżeli dajesz z siebie 100% to wypłatę masz satysfakcjonującą.W gorszym miesiącu dobrze nie zarobisz mimo starań. Prowizje stale maleją. Przełożony i koledzy w zależności jak ci się trafi.
Ja nie wiem nic o paczkach, ale te prowizje mnie interesują. Stale maleją, czy podacie konkretnie, ile wynosiły kiedyś, a jaka jest prowizja obecnie? Zmienił się % który dostaje pracownik? I czy firma regularnie doszkala pracowników, aby te prowizje był jak najwyższe i oferuje opcję nauczania się nowych np. technik sprzedaży, aby prowizje były lepsze?
Z jakich powodów pracownicy kończą współpracę z DlaSpania Sp. z o.o.? Czy sami rezygnują ze współpracy, czy są zwalniani?
Myśle że największym problemem jest konkurencja pensji w tej branży niestety zarobki i benefity w podobnych sklepach idą do przodu a my trochę stoimy w miejscu … Ma się to zmienić w nadchodzącym roku.
Praca spoko, pensja z prowizjami też na przyzwoitym poziomie 4000-4500 netto. Duże wsparcie Kierownik regionalnej. Miła atmosfera Minus to beznadziejne godziny pracy Brak podwyżek ze względu na inflację
Z tymi podwyżkami to tu już jest zadeklarowane tak totalnie wprost, że nie ma kompletnie na co liczyć? Są tu jakies stanowiska, na których więcej się wyciąga niż piszesz?
Nikt Ci tutaj nie odpisał, ponieważ mają w zwyczaju tylko pisać złe rzeczy, więc ja Ci odpowiem - podwyżek nie przyznaje się z dnia na dzień i jest to sprawa nad którą firma pracuje.
Baranek chyba widzisz jak wszystko drożeje w błyskawicznym tempie, podwyżka raz w roku przy takich cenach zatrważających wszystkiego to powinna być formalność. Z tego co wiem nie było ani jednej przez caly rok...firma oczywiście dobrze wszystko kalkuluje, oni nie stracą , podwyższają ceny wszystkiego cały czas- każdy ma prawo do swojej opinii. Jeśli tb pasuję twoja pensja to pogratulować tylko. To że pracownicy mają odwagę się odezwać -nie jest czymś złym. Mówią jak jest, nikt tu nikogo nie obraża. Temat podwyżek już jest od dłuższego czasu na tapecie to nic nowego...
W idealnym świecie pracownicy zgłaszają się do swojego przełożonego z takimi rzeczami. Przecież to by dużo szybciej przyniosło efekt niż komentarze na gowork
no i tu tego właśnie nie praktykują? obawiają się reakcji szefa czy po prostu średnio jest w firmie z dostępem do niego? Kontakt jest ograniczony?
Kontakt z przełożonymi, czyli kierownikami regionalnymi czy area managerami jest bezproblemowy. Jedyny problem to taki, że oni równiez mają związane ręce ;) Struktura firmy przypomina trochę korpo. Masz kierownika, a nad nim area, a nad nim regio, a nad nim .... , a nad nim ... itd. Więc jibtakt z samym szefem jest wręcz niemożliwy. Niemniej jednak nasi przełożeni zawsze stają na rzęsach dla swoich "podopiecznych" :)
Jak realnie wygląda ten kontakt z przełożonymi? To jest wymiana maili? Telefony? Spotkania osobiste? Jak się chce z przełożonym pogadać to trzeba się wcześniej umawiać, czy można na spontanie do niego pójść?
Jeżeli masz kierownika salonu, to widujecie się na zmianach. Jeśli chodzi o kontat z kierownikiem regionalnym/area managerem to przynajmniej raz w tygodniu przyjeżdżaja na salon, zapowiadając się wcześniej z reguły z jakimś szkoleniem i wtedy można pogadać też na inne tematy. Od czasu do czasu organizowane są tez spotkania na Teams. Kierownik z reguły jest dostępny pod telefonem więc śmiało można dzownić jeśli ma sie jakąs sprawę pilną. Jak nie pilne to lepiej maila wysłać. Jak nie odbiera to zawsze oddzwania :) Z country managerem też jest możliwy kontakt tel lub mail.
Bardzo fajna jest rotacja w Warszawie. Po półtorej roku od odejścia z firmy została jedna osoba którą znam. To chyba najlepiej opisuje jak super tam się pracuje. Jedyny plus. Uczą jak sprzedawać, albo raczej jednego schematu sprzedaży. Jak call center tylko twarzą w twarz, choć przez telefon też. Nie ma co się nastawiać na długą współpracę.
Jak myślisz, co jest powodem tej rotacji? Zarobki? Czy może coś jeszcze jest na rzeczy? Jak tutaj z atmosferą? Skoro ludzie się tak często zmieniają to można stworzyć zgrany zespół?
Wypowiedz należy do osoby, która chyba nie zna systemu wynagradzania w firmie. Salony niskoobrotowe ani wysokoobrotowe nie mają wpływu na pensje pracownika z innego salonu. Każdy pracuje sam na siebie. Nonsensem jest pisanie takich bzdur
Barbara jesteś tutaj już od dłuższego czasu. Przecież to wszystko jest napisane niżej XD O ogłoszeniach już nawet nie wspomnę.
Wszystko zalezy od regionu, z reguły tam gdzie jest rotacja zatrudniane są bardzo młode osoby, które nie spodziewają się takiej ilosci nauki i przygotowywania, bo wydaje im się, ze to sklep pt. pani przyjdzie sobie sama wybierze i do kasy zapraszam. Bardzo szybko się poddają i po paru tygodniach, max miesiącach odchodzą.
W jaki sposób rozwiązany jest problem nadgodzin w firmie DlaSpania Sp. z o.o.? Są one dodatkowo płatne czy może jest możliwość odbioru godzin?
Zależy jak jest sytuacja na sklepie i czy możesz to odebrać to wiadomo w pierwszej kolejności do odbioru ale są też wyjątki, jak się dogadasz to możesz mieć i płatne
A dużo tych nadgodzin w miesiącu się trafia? Wiadomo wcześniej że będą czy to tak w ciągu dnia pracy wynika że trzeba zostać dłużej?
Są ci legendarni klienci wszystkich branż którzy zgrabnie unikają wzrokiem tabliczki z godzinami otwarcia i przychodzą 3 minuty przed zamknięciem "tylko tak rzucić okiem na łóżka" hahaah. A potem opisują Ci cały wystrój sypialni, opowiadają o piesku i wnukach i tak stoisz dobre 15 minut. Śmiało da się to rozwiązać ze swoim kierownikiem salonu.
Nie zdarza się raczej, że trzeba zostać dłużej w salonie, chyba, ze masz klienta i zalezy Ci na sprzedaży to zostajesz aż do zamknięcia deala ;) Nadgodziny wynikają raczej z ewentualnego zastępstwa jak ktoś się rozchoruje
Żeby być obiektywną, moja opinia na temat pracy po podwyżce i aktualnych bonusach ponieważ myślę, że warto o tym wspomnieć jak zaznaczyła osoba poniżej, zdecydowanie na plus po mojej wypłacie i teraz motywacja, aby zrobić 100 procent planu bardzo wzrosła, długo na to czekaliśmy ;), ale jestem zadowolona, dla osób, które chcą podjąć tu prace, warto spróbować, wypłata wynagrodzi Wam prace z klientem i nie tylko ;)
A ile te podwyżki wyniosły i jak długo na nie czekaliście? Możesz opisać te aktualne bonusy? Jakieś bonusy też są jak się nie zrobi sto procent planu czy jest to raczej wymóg konieczny, żeby je otrzymać?
(usunięte przez administratora)
Nie sugeruj się takimi fake opiniami, call center skończyło się po pandemii, w Twoim interesie jest zadzwonić do klienta z oferty, żeby to sprzedać, pamiętajmy, że to nie jest sklep mięsny, że klient przyjdzie zawsze kupić, sami szukamy okazji do sprzedaży, Co do treningów to wszystko zależy od areo, osobiście uważam, Że takie scenki nie wnoszą dużo i faktycznie mogliby wprowadzić zmiany ale nie jest to problem, aktualne regionalne i areo menagerki z którymi pracowałam są bardzo miłe i nigdy nie przebiega to w niemiłej czy stresującej atmosferze, także podejdź do tego na spokojnie, w każdej pracy są jakieś zadania do wykonania.
Najwięcej narzekają Ci co nie chcą z niewiadomych przyczyn pracować z ofertami albo nigdy z nimi nie pracowali (mentalność pracy Pani z biura). 20-40% mojej sprzedaży to praca z ofertami i każdy kto z nimi pracuje wie o co chodzi i nikogo zachęcać nie trzeba. To ani mięsny jak ktoś napisał wyżej, ani piekarnia gdzie przychodzisz po bułki za 1,50zł tylko materace nawet po 5, 10, 15 tysięcy. Może trochę wysiłku i zaangażowania od siebie? Jak chcesz żeby Twoje np. 6 tysięcy i 3 stówki prowizji poszły gdzieś indziej - dalej nie pracuj z ofertami, a potem wylewaj żale na gowork. Pozdrawiam!
Wystarczy jeden telefon do klienta czy trzeba wykonać ich kilka? Co do tych scenek to rozumiem, że ma to w jakiś sposób zwiększać kompetencje pracowników? Czy firma poza odgrywaniem takich scen inwestuje w inny sposób w pracowników? Jakieś szkolenia organizują?
Nie jest to fake news tylko rzeczywistość. Ze swojej perspektywy napiszę tak - jeśli ktoś ma wątpliwości co do podjęcia pracy w tej firmie to niech nie zaczyna, bo nie będzie zadowolony. Z miesiąca na miesiąc coraz więcej wymagań i obowiązków stawia sie handlowcom, a pensja śmieszna. (usunięte przez administratora) Pierwsze słyszę, to jest dopiero fake news. Bo prowizje są znacznie mniejsze, a w kwocie netto są to jeszcze bardziej śmieszne kwoty
Skoro rozpoczynasz już pracę rozumiem, że rozmowę rekrutacyjna masz już za sobą. Zdradzisz jakie warunki zatrudnienia zaoferowała firma? Jaka umowa na początek i na ile czasu? Znasz widełki zarobkowe?
"ciągłe dzwonienie do nich z ofertami i proponowanie im, co tylko się da." To mi się najbardziej spodobało :D Jak ty chcesz im proponować co tylko się da? Tak jest właśnie jak się nie czyta ze zrozumieniem lub nie zadaje pytań. Masz utrzymywać kontakt z klientem i nie wiem czy słyszałeś ale jest takie pojęcie jak relacje biznesowe :D Składasz klientowi ofertę a następnie kontaktujesz się w jej sprawie chociażby po to żeby negocjować, uzyskać feedback, domknąć sprzedaż. Nie dzwonisz do losowych ludzi, tylko do tych z którymi znasz się z salonu. Wiem, ze jeden z salonów wysyła klientom życzenia urodzinowe, inni wysyłają życzenia świąteczne i obie te inicjatywy są oddolne i wynikają z sympatii. Ot całe "call center" Nie podobają Ci się treningi? Rozumiem w takim razie że nie ma w tobie nic do poprawienia? Dziwie się zatem że nie prowadzisz amerykańskiej korporacji notowanej na giełdzie i znalazłeś pracę w DlaSpania. Z twojej wypowiedzi wynika że jesteś na początku drogi i to właśnie treningi pozwolą Ci się rozwijać. To nie jest praca z kawką od 10 do 20. To ciągłe podnoszenie swoich umiejętności, rozwijanie. A dlaczego pracujemy? Dla pieniędzy :D Więcej treningów
(usunięte przez administratora)
najzabawniejsze, że oni chyba dopiero w tym roku będą mieli 60. Dla Żartu powiem Wam, że mają dużo lat mniej niż wyglądają i dało się to znaleźć w internecie :D A tak poważnie, to myślę, że te kolejne stanowiska w BO pomogą nam załatwić sprawę i osiągnąć ZEN :D
Obserwuje wątek od dłuższego czasu... I jak tam, dostaliście podwyżkę i już cisza? Nikt z Was marudzących nie raczył tutaj nawet wspomnieć o podniesieniu pensji. Dla mnie to znak, że chcecie tylko wylewać swoje żale, a nie "po prostu" wypowiadać się o pracodawcy. Czy wszyscy z was skorzystali z wiosennej szansy na podniesienie wypłaty? Ja dostałem raz tyle co podstawa i widzę, że ten temat też przemilczeliście. W DlaSpania nie pracuje się źle, jesteś mega dobrze przygotowany do swojej pracy. Po to są matura i szkolenia żebyście wiedzieli co robicie z klientem. TO JEST HANDEL. Gdybyście nie mieli matury i szkoleń jak chcielibyście obsługiwać klientów? Materace dla większości ludzi to czarna magia, wiedzą że jakiś jest miękki i jakiś jest twardy. Wy dzięki przygotowaniu to rozumiecie i wiecie z czym się je. Trzeba tylko tą wiedzę wykorzystywać w praktyce i czekać na wypłatę. Zerknijcie sobie w swoje obroty i zastanówcie się jacy z Was handlowcy, a potem czy faktycznie warto tracić czas na narzekanie czy np. lepiej wziąć się za robotę. Dlaczego do cholery nie wykorzystujecie potencjału tej firmy żeby się rozwijać?
Moja przygoda z DlaSpania dobiega końca, komu polecam tą prace ? Młodym ludziom, którzy zaczynają swoją karierę handlowca, można się nauczyć dużo. Chciałem zwrócić uwagę na coś co uważam w pracy jest najważniejsze czyli zarobki. Wstyd nie dać pracownikom podwyżki przez półtora roku przy tej inflacji. Polecam pracownikom również zerknąć na ogłoszenie ile proponują podstawy w parku Morskim czy pogadać z handlowcami w innych regionach bo jak się okazuje, każdy z Nas ma inną podstawę a ceny w sklepach przecież są takie same. Owszem zgadzam się, że są salony, które zarabiają mniej i koszty życia są inne, ale czy to jest sprawiedliwe, żeby różnica zarobków była np powyżej tysiąca złoty ? Mówię o podstawie, inflacja jest wszędzie zawrotna i w tym momencie osoby z gorszych regionów mają problem bo mimo, że lubię tą prace musiałem z niej zrezygnować,
zgadzam się, jestem z gorszego regionu i moja wypłata nie jest w stanie przekroczyć a czasami dobić (usunięte przez administratora) gdzie wykonuje plan sprzedaży lub jestem blisko w niektórych miejscach się nie da, przez co różnice podstaw są bardzo krzywdzące a po podwyżce w lipcu będziemy zarabiać tylko (usunięte przez administratora) więcej niż najniższa krajowa. Podwyżka cen produktów ? zaczyna brakować argumentów, że te rzeczy są warte tych pieniędzy, nie mamy już produktów dla osób z mniejszym portfelem przez co ciężko wyrobić premie. Firma niestety w ten sposób doprowadza powoli do upadku.
Można wiedzieć, jaką masz podstawę i czy Ty lub ktoś z Twoich znajomych wie, czym umotywowane są różnice w jej wysokości? Co do samych premii to zastanawiam się, jak jest skonstruowany system premiowy?
Swego czasu krążyła taka plotka po firmie że te podstawy są różne. Czy ktoś z was sprawdził to u podstaw w sensie w Kadrach albo u Regionala?
Kierownictwo i kadry maja zakaz udzielania takich informacji. Ale pracownicy mogą rozmawiać na temat pensji, żeby uniknąć dyskryminacji. Wiec trzeba porozmawiać a jak różnice są znaczne to zgłosić się z tym wyżej bo tak nie może być.
Mam podstawę mniejszą niż 4 tysiące brutto, tymczasem ogłoszenie Np na pracownika do Grudziądza 4000-4200. Jak to wygląda dla ludzi, którzy tu pracują….
(usunięte przez administratora)Zobaczcie ogłoszenia pracy, które wystawiają. Porozmawiajcie ze swoimi regionalnymi, Powinniśmy mieć wszyscy zrównaną podstawę z podwyżką to jest dyskryminacja. To już nie są te czasy, żebyśmy się tak dawali. Prowizje są zmniejszone również bardzo przemyślanie mamy wyprzedać tempura to oczywiście, że zmienili prowizje na gorszą. Z roku na rok zarabiam mniej tutaj, bardzo źle się zaczyna dziać. Premia powinna być wyznacznikiem naszej pracowitości i lepszego regionu, ale nie podstawa i nie w takich różnicach. Na akademii dostajemy książeczkę z wartościami firmy o szacunku i równości w naszej firmie a co dostajemy w realu, może o tym warto porozmawiać. Ja już taką rozmowę podjęłam i Wam też polecam.
Tak najprawdopodbniej tak będzie że ludzie będą odchodzić. Wymagania wobec wszystkich są te same, podstawa powinna być taka sama tym bardziej że prowizja jest różna bo wiadomo że duże salony zarobią na więcej premii. Ja sama zastanawiam się nad tym czy nie odejść z tej pracy. Jest to bardzo krzywdzące. Temat był już poruszany z szefostwem, ale niestety na chwile obecną nic się nie zmieniło...
A w czym mi życzysz powodzenia? W znalezieniu pracy? Jeśli jesteś handlowcem w Dlaspania to chyba widzisz, że odchodzą nawet doświadczeni ludzie. Nie sadze, że zarobili w formie majątek i teraz będą sobie żyć z oszczędności. Znaleźli lepsza pracę.
Owszem, podstawy są różne ale wystarczy otwarcie zapytać kogoś "z góry" zamiast rozsiewać plotki i panikę. Nie będę wyjaśniać na forum z czego te różnice się biorą, ale nie jest to tak, że Grudziądz czy Park Morski faktycznie zarabiają więcej ;) Polecam zapytać przełożonego zanim przeniesiecie te farmazony do internetu.
Podobno Kierownik Obszaru Sprzedaży Salonów oprócz podstawy pensji ma jakieś prowizje i premie, a przynajmniej tak piszą w ogłoszeniu. To prawda? Dużo można tymi dodatkami dorobić do pensji podstawowej? Poza tym jak oceniacie szkolenia oferowane przez firmę, czujecie że coś z nich wynosicie?
Czytam i czytam co się tu dzieje i postanowiłam wyrazić swoją opinię. Pracuje w firmie ponad rok i nie jest najgorzej ale…(usunięte przez administratora) bardzo broniący firmy mnie uruchomił. Stwierdzenie typu, ze inni by wysłali do pośredniaka czy, że nikt nikogo siłą nie trzyma jest absurdalne. Ta firma funkcjonuje dzięki handlowcom i nic złego w tym, że ludzie chcą zarabiać przyzwoicie oraz oczekują podwyżek. Wszystko idzie do góry, rosną wynagrodzenia minimalne a my stoimy w miejscu. My handlowcy robimy robotę a ciagle jakieś czepianie a to zla forma dostawy, a to limit zamówienia na salon za duży, a to towar zamówiony nie taki lub za dużo. Może warto pomyśleć, że są produkty które nie powinny mieć limitów bo potem jest klient i trzeba szukać po salonach i zabierać (o ile jest gdzieś dostępny) a zamówić nie można dla klienta u producenta bo za tani. Logistyka tez kiepska, sprzedawać mamy i obowiązują nas terminy wg tabeli, towar niby jest ale nie przyjeżdża. Wtedy robią się pustki na salonach bo biuro nam zabiera czego brakuje, to jest kpina. Jeśli chodzi o organizacje to pracując tyle czasu nadal nie wiem kto jest za co odpowiedzialny, nie wiadomo do kogo z czym się zwrócić. Zamówienia dla klientów robi opiekunka ale na salon już tylko zamawia ale czeka na zatwierdzenie kogoś innego. I czekaj człowieku aż to przyjedzie o ile przyjedzie lub nie trafi na inny magazyn jako to jakiś czas temu miało miejsce, że cześć towarów które miały być w promocji pojechała do Warszawy a my musieliśmy czekać. Pomocy w fiskalizacji od opiekuna nie uraczysz bo tez się tym nie zajmuje i znów pomoc od kogoś innego jest potrzebna. Może jasno trzeba określić kto dokładnie, czym się zajmuje bo teraz to taki (usunięte przez administratora) się zrobił. Podsumowując praca handlowca jest przyjemna ale nie doceniana.
Pierwsze co tutaj widzę to problemy które wskazujesz, a moim zdaniem nie wynikają z pracy firmy: 1. Nie wiesz w jaki sposób dostarczany jest który towar 2. Nie znasz swoich limitów produktowych 3. Nie towarujesz salonu w prawidłowy sposób (to pewnie wynika z tego wyżej) 4. Nie znasz systemu i procesu fiskalizacji zamówienia 5. Nie wiesz kto za co odpowiada w firmie (pierwszy dzień szkolenia) To w czym się orientujesz? Moim zdaniem pracownik po roku powinien znać się na swojej pracy a nie zachowywać się jak pracownik po dwóch tygodniach. Dawno nie mieliśmy nowaczków, ale myślę, że oni po szkoleniu mają większe pojęcie. To są wszystko rzeczy których jesteś w stanie dowiedzieć się w ciągu jednego dnia.
Co do samej pracy to jest ok sprzedawcy narzekają na plany i ciśnienie ale tak to działa w sprzedaży. Faktem jest że podwyżki by się jakieś przydały bo wszystko idzie do góry. Tak jak ktoś wcześniej pisał mogłby też być fundusz socjalny. Ważne że kasa jest co miesiąc na czas. Co do komunikacji to oprócz jednej osoby której już jak wiadomo nie ma, jest w miarę ok. Regionalne super, z magazynami też się można dogadać. Trochę gorzej w BO, wcześniejsze opiekunki i opiekun Marcin, Hania i Basia byli ok teraz trochę gorzej aż się dzwonić nie chce i słuchać tego pretensjonalnego tonu. Pomijając te małe niedoskonałości osobiście polecam pracę w firmie.
Właśnie chciałem dopytać jak w firmie z obecną inflacją? Dobrze, że macie macie wypłatę na czas, bo wtedy zawsze większa chęć pracy. Jako pracownik opowiesz trochę jakie są obowiązki w BO?
To, że wypłata na czas to nie jest motywator do pracy tylko norma ale dobrze ze jest bo podobno różnie to bywa. Pytasz o inflacje w firmie? Tego nie wiem jak jest w firmie ale wszyscy widza co się dzieje wokół i jak wszystko idzie do góry. U nas tez ceny nie maleją a nasze zarobki stoją w miejscu. Co do BO to jest to dział który zajmuje się zamówieniami.
Przecież skoro zmieniają się ceny artykułów to i twoja prowizja jest większa. Czyż nie?
Teoretycznie tak tylko niestety te ceny odstraszają klientów wiec nie przekłada się to na sprzedaż
Pracuję w salonie i myślę, że nie masz tutaj racji. Klienci więcej dyskutują, ale handel na tym nie traci :)
Chciałabym powiedzieć o plusach pracy tutaj: bardzo fajna atmosfera na moim salonie jak i innych z którymi miałam kontakt, kierownictwo i regionalne bardzo sympatyczni i pomocni ludzie. Ja osobiście nie spotkałam się z brakiem szacunku czy innymi problemami. Polecam tą prace jak ktoś jest na początku drogi handlowca, można się tutaj dużo nauczyć. Dużym minusem przez który pożegnałam się w tym roku z pracą jest brak podwyżek w 2022 roku.(usunięte przez administratora) Jeśli firma robi takie wnikliwe analizy naszego każdego ruchu na salonie i każdego słowa wypowiedzianego w stronę klienta to dlaczego nie zrobi analizy potrzeb pracowników i jak pogarsza się ich komfort życia przez zatrważające ceny jedzenia i środków do życia. Jeszcze trzy lata temu poleciłabym tą prace każdemu, ale poszło to w stronę korporacji, szkoda tylko, że nie płacą jak w korpo.
Chwila, chwila. Przecież to fizycznie niemożliwe żebyś mając obrót na tym samym poziomie uzyskała niższe prowizje, ponieważ one nie uległy zmianie. Otwieranie lokali planuje się raczej z ogromnym wyprzedzeniem i myślę, że żadne z nas nie jest na tym stratne. Co do komentarza z 19.12 to przecież logiczne, że jeśli inwestujesz to oczekujesz zwrotu z inwestycji. Nie masz chociażby lokaty w banku? Tak działa świat.
10% to 10% i wszyscy wiemy dlaczego. Ale czy prowizja na materac czy poduszki uległa zmianie? Nie. Dlatego nie rozumiem o czym mówicie i nie ma w tym ani krzty złośliwości.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w DlaSpania Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy DlaSpania Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 46.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w DlaSpania Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 34, z czego 10 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 14 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy DlaSpania Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w DlaSpania Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
