Opinie o Martes Sport (Gniezno)
to chyba u ciebie widzę że sss dobrze kombinujecie z współczynnikiem jeśli masz większą wypłatę gdybym był kierownikiem terz bym pewnie nie narzekał .
zarobki po 2 latach pracy 1560 zł na rękę. nowy kierownik regionalny Mariusz to jakaś porażka sprawił że nie mogę polecić tej pracy nikomu .Nie ma podejścia do ludzi zastraszanie to nie sposób na współczynnik. nie polecam nikomu praca męcząca, urlopy to fikcja wysyłają na chama albo w lutym albo pażdzierniku jeśli ktoś chce mieć wolne trzeba to zgłosić 14 dni wcześniej.
Hahaha dobre, urlopy planowane są w styczniu... Nie można wziąć tylko na święta i w ferie... Po 2 latach na pewno więcej zarabiasz, ja pracuje nie całe 2 lata i nie narzekam na wypłatę, na pewno więcej niż u konkurencji... O współczynnik trzeba walczyć to racja, ale wszystko da się zrobić jeżeli zna się asortyment. A i regionalny nie jest codziennie na sklepie więc nie mów o zastraszaniu...
(usunięte przez administratora)
Bzdura kompletna!!! Śmiać mi się się chce jak czytam takie komentarze... Biedny, zastraszony, znerwicowany pracownik - pojęcia nie masz o ciężkiej pracy człowieku. Najlepiej przyjść do pracy, poopierdzielać się, pozmyślać 8 godzin i domku...Nie podoba się to zmień robotę - proste! Jeśli chodzi o Mariusza to najbardziej kompetentna, inteligentna i życzliwa osoba z jaką miałem okazję pracować. Zawsze pomoże, doradzi. Jest wymagający ale taki ma być KR - od niego też ktoś wymaga.Ludzie ogarnijcie się naprawdę, żal mi płaczących tutaj i wymyślających z palca wyssane głupoty - weźcie się za robotę zamiast bezpodstawnie hejtować innych. Niech każdy najpierw spojrzy na siebie potem ocenia innych. PEACE :)
(usunięte przez administratora)
Umowa na czas określony nie daje Ci stabilności za trudnienia. Luki prawne pozwalają pracodawcy żeby Cię zwolnić bez podania przyczyny.
Pracowałem tam rok czasu, po 2 tygodniach awansowany na starszego-sprzedawcę. Co mogę powiedzieć? Stanowisko kasjer-sprzedawca jest tylko na papierze. Pracownik tam jest sprzątaczką, magazynierem, merchandiserem, ochroniarzem, pracownikiem inwentaryzacji i gdzieś tam na końcu sprzedawcą. Pracodawca bardzo problematyczny w kwestii dni wolnych - jeśli nie poinformuje się odpowiednio wcześnie (ok 2 tygodnie) przed końcem następnego miesiąca o dniach wolnych jakie są ci potrzebne to później zostaje tylko urlop na żądanie - nie można się zamienić. Praca dobra dla osób które mają problem ze znalezieniem dobrego, ambitnego zajęcia. Wynagrodzenie adekwatne do wymaganych (niskich) kwalifikacji. Zaniżone wymagania rekrutacyjne na ważne stanowiska, np kierownik sklepu nie musi posiadać wyższego wykształcenia - ja akurat trafiłem na takiego co miał średnie i problem z ułożeniem kilku sensownych zdań po polsku, a o językach obcych nawet nie wspomnę (zdarzają się klienci obcojęzyczni, z którymi tylko ja umiałem się dogadać). Ze względu na sieciowy charakter firmy zaangażowanie i proponowane przez pracowników innowacje są zwykle niedostrzegane. Co do możliwości awansu jest 6 szczebli kariery ale jak trafisz na problematycznego kierownika to nigdy się nie ruszysz ani o jeden (ja swój awans dostałem od kierownika regionalnego). System pracy zwykle po 12 godzin (prawdopodobnie w niektórych sklepach pracują po 8). A w dni kiedy są inwentaryzacje (a ciągną się przez ok 3 miesiące, ponieważ z organizacją i planowaniem ciężko w tej firmie) zostaje się zwykle po godzinach niekiedy nawet do 22:00-23:00 (zakładając, że sklep jest otwarty dla klientów do 20:00). Jedyne co dobrze wspominam w tej pracy to mój kierownik regionalny Pan Radosław B. - kierownik z powołania, taki który budzi respekt wśród podwładnych mimo, że traktuje ich jak równych sobie i ogólnie w porządku człowiek. Niestety niedługo po tym jak zacząłem tam pracę on zmienił swoją. I skończyły się "dobre czasy". Reasumując nie polecam, chyba że ktoś bardzo potrzebuje pracy.
Witam wszystkich, możecie mi powiedzieć konkretnie jaki obowiązki ma starszy sprzedawca oprócz prowadzenia zmiany kontroli nad sklepem gdy kierownik m wolne, dodam tylko,że nie ma zastępcy.Bo mam wrażenie, że ostatnio poza układaniem grafiku i wypełnianiem arkusza premiowego moja kiero. nic nie robi. Pozdrawiam
witam,dzis otrzymlem telefon z informacja o zatrudnieniu od wtorku w MARTES SPORT na rozmowie dostalem informacje iz podstawa to 1450pln netto i umowa o prace na okres probny 3 m-ce po 3miesiacach umowa na 3 lata niewielka podwyzka czyli pewnie dalej 1450:D i dopiero po 7 miesiacach pracy jest premia sprzedazowa dzielona na wszystkich równo w zleżności od sprzedazy. zobacymy jak bedzie. mam nadzieje ze bedzie dobrze bo nie chce po 3 miesiacach szukac prcy :(
W moim mieście poszukują sprzedawcę. Miasto małe (ponad 20 tys.), sklep nie za duży. Czy ktoś może napisać jaka jest stawka miesięczna brutto lub netto, na pełny etat? Czy pracuje się rzeczywiście te 40 h tygodniowo, czy nadgodziny są płatne? Ogłaszają się, że jest umowa o pracę - możliwe to? Mocno rozważam, ale chciałabym znac konkrety. Dzięki za odpowiedzi.
(usunięte przez administratora)
z takim podejściem długo nie pobędziesz na stołku. Gdybyś miał większe doświadczenie wiedziałbyś, że to co napisałeś w praktyce nie idzie w parze w tego typu firmach. Albo jesteś z firmą, albo z ludźmi z pracy, z którymi pracujesz na co dzień, którym musisz patrzeć w oczy. Tu nie ma i tak i tak, ale jest albo tak albo tak - niestety takie wręcz rozdwojenie jaźni to duże brzemię - szybko wypompowywuje energie z człowieka.
Czytając niektóre teksty już na samą myśl o Martes Sport scyzoryk mi się otwiera w kieszeni nie wiem jak jest w innych miastach ale w moim mieście praca na początku była ok i podobało mi się to co robiłem ale wszystko się zmieniło gdy kierowniczka zaczeła stosować wobec mnie jawny mobing przy innych pracownikach równała mnie z ziemią jak najgorsze (usunięte przez administratora) a co do premii raz jeden jedyny otrzymałem premię a reszta była po prostu (usunięte przez administratora)a do tego kierownictwo regionalne wcale nie jest za pracownikiem wręcz odwrotnie ale mało tego. Firma jawnie dopuszcza możliwość obrażania pracownika na forum wcześniej miałem wrażenie że jeden drugiemu w miarę możliwości pomaga i miałem wcześniej takie zdanie ale Pani (usunięte przez administratora)obecna kierownik punktu w Giżycku zadbała abym zmienił zdanie szybko do tego była wielce zadowolona jak ostatnia nienormalna gdy łaskawie poinformowała mnie że umowa nie bedzie wydłużona. Przez 3 miesiące zmuszony byłem oglądać te bzdury jakimi raczeni byli klienci wieczne odmowy reklamacji mało kiedy były uwzględniane współczuję wszystkim którzy zetkną się z kierownik Martesu w Gizycku niechaj spotka ją ten sam los jaki zgotowała dla mnie i kilka osobom kórzy pracowali razem ze mną. Wiadomość dla pani kierownik nie wiesz co to prawdziwa praca i nigdy jej nie przeżyłaś a do tego jesteś wredną jędzą która nie załuguje na moje dobre zdanie. Oby ktoś cię dręczył tak jak ty to robiłaś.
(usunięte przez administratora)
Od początku tematu masz @rooek wałkowane , że niestety , ale nie można w Martesie liczyć na wielkie pieniądze. I to jest w sumie główna wada tej firmy. Ja atmosfere jakoś bym jeszcze przetrzymał chociaż nie należy ona do znakomitych, ale ta kasa niestety nie zachęca do podjęcia tutaj zatrudnienia ...
zgadza się, reklamacje robią jajcarskie. Pracowałem tam 3 miesiące (testował firmę od środka), wcześniej w poważanej innej firmie sportowej. Martes to wyrzymaczka faktycznie kieras ma wskazówki do gonienie (nie ma tam przyjaźni). Towary / towary i jeszcze raz towary liche, padliny, materiały badziewne, śmierdzące / 30% to późniejsze reklamacje.. biją ceną inne sklepy, ale ale bleh! __ nie gwarantują wody, ogólnie nic (przyjść=pracować) papa
reklamacja towaru to paranoja jako klient zawsze jesteś winny powstałej wady. Byłem tam po odbiór butów z reklamacji, oczywiście odrzuconej Na ladzie stos papierów z reklamacjami jak Pani szukała mojej to rzuciłem okiem na decyzje tych przekładanych zgadnijcie jaka decyzja - REKLAMACJA ODDALONA. NIGDY JUŻ TAM NIC NIE KUPIĘ I WAM TEŻ TO RADZĘ ALE DECYZJA NALEŻY OCZYWIŚCIE DO WAS !!!!!!
Witam, mam pytanie jak z reklamacją obuwia? po 8 miesiącach siadły mi buty nike i odrzucono mi reklamacje a przecież jest na 2 lata
kierownik na próbnym nie ma nawet 2tys na rękę (1950 / 1980 zł już głowy nie dam) potem niby ze 2stówy więcej, premia koło 300 zł (jak jest hahaha:) sprzedawca 1350, potem 1450 premia jest ale jej nie ma, jak złapiesz 150 zł po 8 mc pracy to gratuluje, częściej jednak nei złapiesz bo zabierają połowe, 3/4 albo całość za jakieś pierdoły socjalu 0, dodatek świąteczny w zależności od tego ile zarabiałeś przez ost rok (u nas najlepiej zarabiająca osoba dostała 20 zł:)) Max dali jednej lasce 70 bo chyba nie pracowała nigdzie taka tam zapomoga z martesa wow prezenty takie drogie
Jestes pewien ,że to była "gwarancja" a nie "okres reklamacyjny"?bo to duza różnica-teraz tylko nieliczne firmy dają gwarancje i to raczej z branż agd,rtv czy meblowej :?)
Witam zastanawiam się czy złożyć CV do Marters Sport na stanowisko kierownika po przeczytaniu waszych opinii szału nie du... nie urywa :) czy jest szansa na 2700 brutto
Co ty wygadujesz ja dostałam na święta 150 dodatku netto. Praca jak każda inna pracować trzeba wszędzie.Jedyna rzecz jaka mnie denerwuje to współczynnik czyli szt/pa.Pozdrawiam.
Bambo albo twoja matka pracuje w kadrach a martesie albo sam jestes ktoryms z tych geniuszy na gorze. Praca spoko ale dla tych co zaczynaja swoja przygode w handlu. Innym odradzam, zostaniecie wydojeni, stracicie mnostwo nerwow a na koncu dostaniecie kopa w tylek w ramach podziekowania za zaangazowanie. Premie regularnie ucinane bo po co dawac jak mozna uwalic? Ale i tak najlepszy jest socjal na swieta mozna dostac az cale...... 35 zl.
zapraszam do lidla na 1/2 lub 3/4 etatu pracując czasem 2godzin a czasem po12 godzin za od900zł do 1300zł na rękę , socjal zero , talony raz w roku, wyprawka dla dzieci raz w życiu jeżeli idzie dziecko do 1 klasy dostaje plecak i parę zeszytów,co nie zrobisz i tak będzie złe, dźwiganie kartonów bardzo ciężkich i wszystko na czas ,masz wolne kierowniczka dzwoni żebyś przyszła do pracy bo nie ma kto robić, nie zgodzisz się to tak ci życie umili ze sama się zwolnisz. zapraszam:)
W której sieciówce można dużo zarobić jako sprzedawca? Daj mi znać to się tam przeniosę. Można zarobić 1600-2000 zł netto. Wszystko zależy od wielkości salonu ( przynajmniej w teorii). Skarżycie się na 3 weekendy pracujące, a kodeks pracy mówi o jakiej ilości wolnych weekendów? Pracujesz w galerii handlowej, to logiczne że jest cały tydzień otwarta. Żal mi ludzi którzy myślą że pójdą jako sprzedawca-kasjer i będą mieli prace lekką łatwą i przyjemną, mieli 4 weekendy wolne i zarabiali po 3 tysiące.. Zresztą dodatkowo. czemu nikt nie pisze że ma w tygodniu wolne, przecież musi być zachowana norma pracy i norma dni wolnych w miesiącu ( nie mniej niż 8).
1600-2000??? tyle to chyba zarabia w tej firmie kierownik i zastępca jeżeli ty masz tyle jako kasjer to ciekawe bardzo..... praca w tej firmie jest jak w jakimś obozie to prawda. Robisz tu wszystko ,firma nie zapewnia szkoleń produktowych a wymaga żebyśmy byli specjalistami. Inwentaryzacje trwają 3 miesiące , tak 3 MIESIĄCE!!! Najczęściej po godzinach pracy i w godzinach nocnych za które firma nie płaci-jest to nie zgodne z prawem pracy . Pan Barchański traktuje nas jak tanią siłę roboczą ,to co się dzieje w firmie to nie wina regionalnych ale wina pana Tomasza i myślę ze ktoś w końcu powinien napisać to wszystko jego przełożonym żeby otworzyli oczy i zobaczyli do czego doprowadził firmę ten Pan.
Powiem tak: zero socjalu, zarobki smieszne, pracy od zarabania. Jestes tam magazynierem, sprzedawca, kasjerem, serwisantem itd. Ciagle cos wymyslaja niestety nie dajac nic od siebie.
to są opinie ludzi którzy chyba nigdy w sieciówce ani na maagazynie nie pracują...w każdej sieciówce jest tak samo...a nazywając taka pracę obozem pracy...to jest smieszne...proponujęw takim razie do takiego obozu się udać....jak sie komuś tyłka ruszyć nie chce i pracować to każda praca będzie obozem pracy...żal...
nie ma opcji dostac podwyzki po roku czasu po otwarciu sleku dostaje sie tam jakis procent od utargu miesiecznego tylko jest haczyk jak wszedzie 1.srednia sprzedarzowa 2.premie trudno zdobyc a latwo stracic a po 3 zyjac tylko z tej wyplaty ledwo starcza od 1 do 1 a jesli ktos ma do utrzymania rodzine to wspolczuje dlatego szukam czegos innego to jest gorzej niz [usunięte przez moderatora] tzn moze nie gorsze bo jakas wyplata jest ale drugi podobny (usunięte przez administratora) jak [usunięte przez moderatora]. [usunięte przez moderatora]