Radom Castorama jedna wielka układanka kierowników mało robią albo nic.
Castorama Katowice. Rozmowa kwalifikacyjna. Pan kierownik twarzy nie wychyla zza monitora, prosi żeby powiedzieć coś o sobie. Całość rozmowy (dwie osoby naraz!) może ze trzy minuty, z tego półtorej słuchamy tego co i tak wiemy z ogłoszenia. Dobra, koniec, następny do golenia! Ja pierdziu... Nawet ze Świadkami Jehowy przez domofon dłużej rozmawiam! :))
Zaiste, godne potępienia zachowanie Waćpanno. Ów osobnik nie był dżentelmenem.Totalny brak znajomości etykiety oraz ogłady. Niewiasta zasługuje na szacunek,oraz na to żeby poświęcić jej więcej czasu.
Jako nowy pracownik castoramy jestem mile zaskoczony. Ciuchy,buty,nożyk,identyfikator- wszystko firmowe(często w innych zakładach pracy takich luksusów nie było) :-p Atmosfera ok. Klienty dokuczają czasami bo myślą że wszystko człowiek wie i na wszystkim się zna. Przychodzą do sklepu i nie wiedzą co chcą kupić. Podwyżkę parę zyla mają dać w tym miesiącu- napiszę wam koło 10 tego czy dostałem. Minusy to tak jak niektórzy wcześniej pisali że (według mnie) za dużo przywożone towaru który nie schodzi i trzeba kombinować gdzie go upchnąć a ten co jest na niego popyt często rzadko się pojawia. No ten co zamawia towar powinien się skonsultować ze sklepem i targać(przeważnie z chin) to co schodzi. A nie - przyjdzie cała paleta jakiegoś towaru co słabo schodzi i trzeba kombinować gdzie go wcisnąć. cdn. mej relacji nastąpi :-p Trochę się stali pracownicy wkurzają że dostają tyle samo wypłaty co ja chodź mają już doświadczenie i więcej obowiązków niż ja. Ale to nie ja ustalam tam reguły. No- powinni więcej ode mnie zarabiać ale co ja im poradzę. Pewnie że to nie fer wobec nich.
Witam, chciałbym zapytać czy zatrudniając się przez agencję pracy (znalazłem ogłoszenie na olx i był tam numer do agencji, a nie było napisane jaki sklep) i oferta jest na umowę zlecenie, czy przysługiwałby mi taki sam socjal?
Nie. Socjal jest tylko dla pracownikow bezposrednio zatrudnianych przez casto. Dostaniesz super smierdzace buty i milion obowiazkow wiecej niz pracownik casto...Zadnego socjalu, dodatkowego ubezpieczenia, premii, biletow itd. Nic. No i mniejsza kasa, bo wszyscy chxa zarobic.
Tak czytam te wypowiedzi jaki ja jestem szczesliwy ze opuscilem w 2011 szeregi tego łajna . Czego sie dorobilem w Katowicach ? hu,.........a złym pracownikiem nie bylem wmontowali mi ze zrobilem to ,tamto za maja nagrania i straszyli policja .
A'propos pracy w Casto, czy w dyrekcji na krakowiaków pracują jeszcze te same osoby w zarządzie co 10 lat temu? Pracowałam na popularnej i na krakowiaków później, było super ale wtedy zupełnie inaczej to wyglądało niż teraz opisujecie. I zarobki były bardzo dobre. Co prawda na krakowiaków były wredne osoby jak Corinne Limozin, która jak kogoś nie lubiła potrafiła załatwić nieźle ale inni byli w porządku. Mam nadzieję, że tej mdłej sucz już tam nie ma, pozostałych serdecznie pozdrawiam.
Dramat!!! Jeszcze rok dwa i pensja to będzie minimalna krajowa , kilka lat temu mnóstwo cv w skrzynkach , obecnie święcą pustkami , ludzie przychodzą na kilka tygodni , miesięcy i rezygnują !!
Obecnie Castorama plasuje sie na samym dole jesli chodzi o zarobki :(. Obecnie w Lidlu i Biedronce można zarobić więcej. Zarząd nic nie robi sobie z próśb pracowników i związków o podwyżkę. Niedługo zostaną bez ludzi do pracy ( a nie przepraszam będą ale sami ukraińcy) !!!!. Niem wróże żadnej poprawy, póki co uciekać jak najdalej.....
Mila i pomocna obsluga towary poukladane w sposub rozwarzny i dostepny jak oczu jak rowniez dla rak ,mugl bym zamieszkac w castoramie w bytomiu bo czuje sie tam wspaniale .
Krzysiu twoja mac ... naucz się po polsku !!!! ... głąbie kapuściany !!!! , bo chyba rozumiem teraz przesłanie Casto ... debile do półek , toż jak mówisz to nie widać ortografii :)
kwestia inteligencji @ steff obawiuam się ze to ocena bardzo subiektywna. Ktoś może ci powiedzieć że uwaza zupełnie inaczej. A po czym konkretnie wnosisz?
Pracowałem w Gdańsku ponad 7 lat. Był to czas stracony. Kierownictwo nie ma pojęcia o kierowaniu ludźmi. To są przeważnie ludzie małointeligentni którzy załapali się przez kablowanie i nadal to robią... Awanse,..liczą się tam tylko pod.pierdalacze a nie pracujący ludzie. Pieniądze.. kiedyś były dobre, teraz jest z tym słabo.
gówniane pieniądze sie w cascie zarabia :) Szczególnie ciołki bez znajomosci jezykow, bez wykształcenia, ktorzy kasują grube siano jako kierownicy, siedzac na (usunięte przez administratora) w jadalni i zabawiajac sie gierkami na smarphonach. Ze szczerymi pozdrowieniami dla kierowników działu dekoracje, ogród, drewno z Bielska Białej. Kółeczka wzajemnej adoracji :))
Pytanie do pracowników bo byłem na rozmowie jakie są szanse rozwoju zarobki dyrektor mówił o 13 i 14 pensji czy to prawda jak wygląda socjal i premie proszę o odp pozdrawiam
Castorama to tragiczny sklep przychodzę do Castoramy w Kaliszu i pisze , że jeśli znajdę gdzieś tańszy produkt to obniżę jego cenę . Ja byłem zainteresowany basenami i w Castoramie był za 358 zl . Ja jadę do Decathlona i taki sam basen za 199 zł więc jadę spowrotem do Castoramy i się pytam na ile obniżę a oni powiedzieli że na pewno nie więcej niż na 199 zł więc nie chciało mi się nawet czekać . w skali od 1 do 10 daje 3,5
Obsługa nie mila, nie przyklądając się do swoich obowiązków, pomoc naganna, tak jak by kompletnie się nie znali na produktach z działu do którego zostali przydzieleni. Nie pozdrawiam, nie zadowolony klient.
Jestem zatrudniona przez agencję, i nie mogę narzekać. Umowa o pracę, zarobki na 1/2 etatu ( 11,73 na rękę / h ) niemal dwukrotnie większe niż w poprzedniej pracy (CCC, gdzie miałam najniższą krajową), dodatki za niedziele i przede wszystkim ATMOSFERA. Jestem w stanie powiedzieć tylko jak to wygląda w moim sklepie, ale kontakt nawet z kierownictwem jest super, z reguły każdy jest dla siebie miły (nawet jeśli tylko pozornie). Jako studentka jestem zadowolona.
Płacą tylko trochę lepiej niż w innym marketach budowlanych, tylko że praca jest cięższa, nikt cię za bardzo nie szanuje, za prace nikt ci nie podziękuje tylko opieprzy gdy cośjest nie tak. Jesteś mrówą robiącą na swoje utrzymanie, odpowiadasz za sprzedaż, porządek, kulture osobistą i wygląd, musisz wszystko wiedzieć i byćdo usług i klientów i przełożonych. Np . we Francji za 1 pensję w markecie budowlanym czy innym możesz utrzymać całą rodzinę, stać cię na samochód i na wakacje.. a u nas ?? Jakas EGZYSTENCJA i życie od jednej do drugiej wypłaty i weź tu kup sobie mieszkanie i samochód..
jak wyglada praca na dziale serwis?
2000 minus 200 bilet miesieczny( bo na auto nie stac) minus 500 za pokoj ( bo na mieszkanie nie stac) - 100 tel i net ,minus 700 wyzywienie ,toz to zostaje cale 500 zl nas wypadek dentysty,urodzin mamy,nowych butow,imprez okolicznosciowych , czy chociazby by zaoszczedzic na wklad na wlasne M
Pracuje w Castoramie w Warszawie od jakiegoś czasu (niecały rok) jako "doradca klienta" hehe tak to sie teraz mówi na osobę od WSZYSTKIEGO i zarobki to 2400 brutto + 150zł brutto za niedzielę, można zarobić średnio 1850-2050 na rękę i to jest na plus, dojazd mam dobry, dają dobrej jakości ubrania robocze i wydaje mi się, że starają się dać pracownikom te minimum do zachwytu. Niestety kierownictwo, klienci i zakres obowiązków daje (usunięte przez administratora) w kosc, człowiek po paru dniach jest totalnie wymordowany, 2 dniowe wolne to mało ale czasem sie pracuje po 5-6 dni non stop, codziennie przechodzę kilkanaście kilometrów na powierzchni sklepowej w butach 0,5 kg każdy bo są z ochraniaczami na noskach, człowiek zawsze coś ma do roboty-ZAWSZE ! Jest dyrektywa że przerwy można mieć w określonym czasie nawet po 6 godzinach po przyjciu na poranna zmianę, czyli 2 śniadanko jem prawie w porze obiadowej bo wczesniej mi nie wolno-zakaz. Przerwa 30 minut, ale 15 minut zostaje dluzej w pracy za to. Kierownictwo uwaza ze trzeba przyjsc zawsze wczesniej a wyjsc pozniej (jest osoba co patrzy na to i nawet potrafi zrobic mala awanture z tego powodu) bo punktualne odbijanie sie jest traktowane zle, czyli codziennie kilkanascie minut dluzsza praca za darmo, jak mam klienta to zostaje do poki nie obsluze-czasem wychodzac 15-20 minut pozniej z pracy. Robi sie bardzo duzo ale bez doceniania i slowa pozytywnego. PRacownicy najnizszego szczebla czyli "doradcy klienta" sa od wszystkiego , zostalem przyjety na dzial nie majac pojecha co i do czego, po paru miesiacach czlowiek poznal swoj asortyment. Szkolenia ?? Jakie szkolenia ?? :) Nie ma zadnych szkolen, szkolenia beda jak juz sie wszyscy naucza wszystkiego prawdopodobnie albo i nie.. Praca jest bardzo mecząca ale to chyba tak jest we wszystkiech sklepach, w dodatku trzeba byc przyzwyczajonym do klientow ktorzy zostawiaja swoje mozgi w domu i czasem wszystko trzeba za nich robic-rowniez myslec. Jak zwykle slyszemy o odpowiedzialnosci za zamowienia, ze klient ma zawsze racje nawet jesli jej nie ma i traktuje pracownika jak gowniarza albo kogos mniej inteligentnego. Powoli czuje ze nie ma przyszlosci w Castoramie, atmosfera jest taka sobie, czesto mam wrazenie ze jestem w jakims (usunięte przez administratora) br /> Oobserwuja mnie kamery a ochrona ma za zadanie robic notatki i zdjecia pracownikow co maja chwile luzu. Ponad 7,5 godziny to ciągle stanie na nogach czy chodzenie-nie mamy w pracy siedzien jak ci w leroy merlin ! Przebudowy czesto sa bezsensowne ale to chyba norma w marketach bud. Kasjerzy zarabiaja tyle samo co doradca klienta. Reasumujac kasa co miesiac 2000 zl przy dobrych wiatrach za taka prace to moim zdaniem dobre dla tych co nie maja rodzin, dzieci i sa na utrzymaniu rodzicow a zarobione pieniazki wydaja na rozrywki. Znam ok 10 osob co odeszly z pracy z powodu za niskich zarobkow w stosunku do wykonywanej pracy, sam obecnie rozgladam sie za czyms lepszym, ale juz nie w markecie budowlanym. Praca dobra na chwile..
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Castorama Polska?
Zobacz opinie na temat firmy Castorama Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.