NIE POLECAM FLEXA
Powiem tak, mieszkam na hotelu Maarsbergen. Warunki nawet spoko niema kuchni to jest minus i dziura w sumie bo z jednej strony autostrada a z drugiej tory, pracuje na mięsie. Jak ktoś jest pracowity to da sobie rade bez problemu w końcu wyjechaliśmy do pracy. Jedynym minusem tej firmy to jest to jakich ludzi w biurze ona zatrudnia, po pierwsze Sandra ,,mściwa,, jak jej nie przypasujesz to ona znajdzie na ciebie sposób żeby Cię wywalić. Nie wspominając o jej libacjach w restauracji na dole z chłopakami czy nawet w biurze. Sam nie raz widziałem np.: jak ludzie przyjeżdżają z Polski a ona żeby ich zameldować to nawet im drzwi nie otworzy, trzeba chodzić po dziewczyny co sprzątają bo ona się nimi wysługuje. A z siebie robi wielką gwiazde i mena,,dż,,era hotelu. Koordynatorzy osobiście żadnego nie widziałem pracowałem 4miesiace, dodzwonić się jest ciężko, prawie tak jak na pusta linie w ,,telegrze,, hehe. Jak już ci się uda nie licz na pomoc. Zostaniesz zbesztany z błotem. Odzywki typu co mnie to obchodzi, jest późno, czy mam weekend. Do kuźwy nendzy to jest się koordynatorem czy nie?? Po co ludzia się wkreca ze mają dyżury. Pan Jaskuła czy jakoś tak, człowiek który nie szanuje ludzi dla niego jesteś przedmiotem, nie ty to kto inny. Co tydzień wyrzucają i przyjmują nowych wiec ekipa i atmosfera nigdy nie będzie zgrana. Na hotelu w sezonie nie jesteś w stanie zapamiętać kto z kim i gdzie pracuje taki jest przemiał. Koordynatorzy leż lubią pomelanżować i się pobawić rzy głośniej muzyce w weekendy. Mówili mi znajomi co pracują ze mną a mieszkają na Hotelu w Oss. Ogólnie, jakby Panowie w biurze i pani Sandra to w firmach jest spoko. Poleciłbym tom firme dopiero po wymianie rządzących takto lepiej się nie potrzebnie się nie stersować, bo mogą cie po tygodniu wyrzucić, albo pani Sandra będzie Ci na złość robiła i przerzucała z pokoju do pokoju trzy razy w tygodniu. Pozdrawiam Mar
Mój komentarz napisany 12.02 został usunięty, na szczęście zapisałem sobie kopie tekstu na maila i wklejam ponownie, widać komuś się nie spodobała moja opinia ... Komentarz z dnia 12.02.2017 : Dzisiaj zjeżdżam do Polski moja Historia z flexem brzmi następująco: Na umowie miałem wyraźnie napisane wymiar pracy 40h tygodniowo, przez 5 tygodni pracy maksymalnie udało mi się przepracować 35h(rozumiem, że ktoś kto przyjechał zwiedzać byłby bardzo zadowolony, że ma 3 dni wolne, bo czasem zdarzało się , że miałem pt wolny). Pracowałem w Bleckmannie, nigdy nie było na mnie skarg, czasem dostałem nawet pochwałę, że dobrze pracuje(angielski na poziomie pre intermediate, dlatego nigdy nie było problemu ze zrozumieniem lub czasem przetłumaczeniem reszcie).Przyjechałem wyłącznie dlatego, że moi znajomi pracują we flexie od października. A teraz ciekawsza część, po 3 tygodniach pracy (po odliczeniu wszystkich kaucji itp.) zarabiałem 155euro minus koszty jedzenia, na tydzień wychodziło mi jakieś 100 euro może 110 na czysto i stwierdziłem, że chciałbym pracować więcej i zarabiać więcej, bo jestem tutaj tylko przez ograniczony czas. Zadzwoniłem w pn do koordynatora Łukasza, że chciałbym zmienić pracę na jumbo den bosch(mój znajomy tam pracuję i zarabia znacznie więcej, dodatkowo mają planing na cały tydzień i miałbym bliżej oraz miałem informację, że przyjmują cały czas, zostało zatrudnionych 6 os przez okres 2 tygodni podczas których starałem się o przeniesienie), bo mam mało godzin poprosił, żebym napisał maila i opisał całą sprawę, napisałem i wysłałem we wtorek w pt kontaktuję się na nr Łukasza który nie odebrał zostałem przekierowany do rozmowy z Tomaszem, po przedstawieniu sytuacji powiedział, że nie posiada żadnych informacji na temat mojego przeniesienia do innej pracy. Ok to zadzwoniłem w pn Łukasz powiedział mi, że to nie są decyzje podejmowane z dnia na dzień(ogólnie odniosłem wrażenie, że zajął się tą sprawą dopiero po 6 dniach od otrzymania maila. W między czasie mój znajomy rozmawiał z managerką flexa w jumbo, po pierwszym tygodniu dostałem od niego informację, że nie chcą mnie przenieść, bo za dobrze pracuję w Bleckmannie. W ten czwartek poszedłem porozmawiać z managerką flexa w Bleckmannie, rozmowa brzmiała mniej więcej tak. Przyszedłem przedstawiłem się itd. mówię, że przyszedłem się zapytać co z tym przeniesieniem do Jumbo i pani Katarzyna(akurat do niej nic nie mam bo jeżeli miałem jakieś pytania co do solarisa to wszystko zostało szybko wyjaśnione) odpowiada, że niestety ale w jumbo boją się, że jako ze znajomi będą pracować razem to będą pewnie chcieli urlopy razem itp. To mówię, że mogę zadeklarować, że nie będę brał urlopów w tedy co moi znajomi. Zadano mi pytanie czy chcę pracować w Bleckmannie, powiedziałem, że nie chciałbym tutaj pracować tylko i wyłącznie dlatego, że jest mało godzin, bo praca mi odpowiadała. Później zapytała się jeszcze czy przyjdę w pn do pracy, powiedziałem, że jeśli trzeba będzie to przyjdę, ale jakość mojej pracy spadnie. Tego samego dnia zadzwoniłem również do koordynatora, powiedział, że jak będzie miał jakieś informację na ten temat to się skontaktuję. W Piątek mieliśmy dzień wolny, siedziałam cały dzień przy tel Polskim i Holenderskim, nie dostałem żadnego telefonu wczoraj w sobotę po godzinie 20 dostałem informację, że mam wracać do polski i zdać pokój do godziny 12 w niedzielę oraz, że więcej informacji uzyskam w workforce w Polsce. Koordynator odbiera tylko jeden tj. Sebastian, po przedstawieniu mu całej sytuacji powiedział, że "czasem tak bywa". Ogólnie z tą agencją to jest ruletka, jeżeli dostaniesz się na dobrą robotę(tak jak mój znajomy), dobrze pracujesz i nie wychylasz się to da się tutaj zarobić, ale jeżeli się okaże, że zaczniesz chorować, coś sobie zrobisz w pracy, masz jakieś ambicję lub chciałbyś coś załatwić, zaczyna się problem. Ogólnie nie polecam, bo pracowałem w kilku agencjach i nigdy nie było takich problemów z załatwieniem czegokolwiek lub z komunikacją(od wczoraj próbuję się skontaktować i cały czas poczta lub nikt nie odbiera), NIE DEKLARUJCIE również, że chcecie być kierowcami, lub, że macie prawo jazdy, z tego powodu są same problemy znajomy dostawał mandaty za nie swój samochód lub kary za paragony ze stacji, które regularnie oddawał(3 tygodnie męczył się z odzyskaniem tych pieniędzy), już 3ci tydzień zostaje mu dołożona jakaś kara, która mu się nie należy z powodu samochodu. Najprawdopodobniej poleciałem, za rozmowę z managerką w bleckmannie, ale czy to logiczne pozbywać się kogoś kto chcę więcej pracować? Nie tak powinno działać biuro pośrednictwa pracy. Wypowiedzi pozytywne o flexie pochodzą od ludzi którzy trafili do dobrej roboty i się nie wychylali i najprawdopodobniej nie byli kierowcami. Ideałem pracownika dla flexa jest ćpun/alkoholik, który będzie pracował i połowę wypłaty tj 125 euro tygodniowo około oddawał flexowi. Przepraszam, że tekst jest taki długi, ale chciałem dokładnie opisać całą sytuację, kto
Pojechał ktos teraz na dniach? Jesli tak prosze o jakis namiar mailowy, Pozdrawiam
I moja ulubiona sytuacja! Bodajże w sierpniu 2015 została zbita szyba w jednym z domków, osobę odpowiedzialną oczywiście zwolnili, nałożyli karę i auf wiedersein. Teraz jest listopad 2016 (wtedy był) mój kolega z domku miał mega tydzień pracy, od pon-piątku nabił 50h, w sobote pracował 6h, fajna wypłata idzie, zarobił ponad 350euro w jeden tydzień aczkolwiek kiedy przyszedł solaris dostał on -500 euro (po zajebaniu! mu tych 350) jako karę za zniszczenia dokładnie za te drzwi! Kiedy próbowaliśmy wyjaśnić sytuację powiedzieli że mu to wyrównają, przychodzi następny tydzień, ponad 50h pracy, znów prawie 300euro super wypłaty i znów solaris na -... Kilka dni później go zwolnili za "sprawianie kłopotów" i (usunięte przez administratora) następną tygodniówkę, mnie oraz kolegę zwolnili tydzień później ponieważ im po prostu nie pasowaliśmy (pomagaliśmy innym kłócić się o pieniądze). Mam jeszcze więcej lepszych sytuacji, morał tej historii jest taki: najgorszej mendzie nie polecaj Flexspecialisten!
Witam mam zamiar wyjechac z tym biurem w opoolu WORK FORCE prosze o szczere opinie bo po tym co przeczytałem jestem pełen obaw
mam propozycje jechac do tej firmy . Jak mowicie jechać?
Ja nie bede opisywac co mnie spotkalo ale to nowoczesne niewolnictwo ... Skladam pozew do sadu ktos chce sie przylaczyc? Podaje meila zielinska.alina@yahoo.com zapraszam
Ja znow wracam, moze nie jest idealnie , ale gdzie jest ;-) Byleby nieroby nie przyjezdaly ktore tu wypisuja same gowniane rzeczy. Kontakt z koordynatorami sredni ale jak pracujesz to niby poco sie z nimi kontaktowac??? heh
Hej Ludzie no nie stety ja pracuję przez flex specjalistę, dlaczego niestety bo zaraz po przyjeździe do Holadii przez prawie cały tydzień siedziałam na mieszkaniu .Dopiero po telefonie do Worka Fotce łaskawie załatwili mi pracę na jeden dzień.Nie polecam tej firmy ,nie dotrzymuje słowa,siedzi się bez pracy a lokum trzeba płacić 90 euro tygodniowo.Za kordynatorow też pobierają kasę,ale jak coś trzeba załatwić ich nigdy nie ma.Moglabym tak wyliczać nai ich nie korzyść,dużo tylko obiecują.Nie warto przyjeżdżać ja przed wyjazdem nie przeczytałam opinii o flexsie i dlatego tu jestem.Nie mogę się już doczekać kiedy od flexa się uwolnienia i z tad wyjadę.jak to zrobiło już dużo ludzi.
Witam czy moźe mi ktoś poradzić z firmą flex dostałam właśnie od nich pełnomocnictwa do podpisania w sprawie rozliczenia się za pobyt przez 3 tyg czy ktoś takie coś podpisywał .
Firma traktuje ludzi jak bydło!!! Co tygodniowe przeprowadzki brak pracy
Wszystkie negatywne opinie na temat Flexspecjalisten to w 100% prawda, pracowalem tam kilka miesiecy i juz nigdy wiecej nie wróce.
Ludzie z daleko od firmy krzak work force i flexspecialisten a jeśli ktoś mówi, że praca na pakistanie jest ok to jest debilem albo człowiekiem z tego biura. Wszystkie negatywne opinie zgodne z prawdą 100%
Czy zgadzacie się z takim biegiem wydarzeń ? Myślę , że raczej nie. Proszę wszystkich pokrzywdzonych przez przestępczą organizacje Flexspecialisten, także i jej "sutenera" Work Force o kontakt w celu założenia zbiorowej sprawy. Nie obawiajcie się to instytucje przestępcze i można im dobrać się do tyłka. Wystarczy tylko zrobić coś w tym kierunku. Ja, jak wielu innych po dwóch tygodniach zostałem bez grosza i dachu nad głowa. Musiałem sprzedać za grosze nowego smartfona, żeby wrócić do domu. Ich kary umowne mogę wyegzekwować tylko drogą sądową, nie ma innej prawnej opcji, a zabierając pieniądze zarobione dokonują zwyczajnej kradzieży . Proszę o kontakt na email wojciech1971@gmail.com
Witam Chciałabym napisać co dzieje się z ludźmi zatrudnionymi przez firmę FLEXSPECIALISTEN. Opiszę krótko swoją sytuację. Około cztery tygodnie temu zostaliśmy zatrudnieni przez firmę WORKFORCE w Białymstoku do pracy w Holandii. Przyjechaliśmy na miejsce. Firma zapewniła bezpłatny dojazd busem po deklaracji na minimum 3 miesiące. Dzięki temu zgodziliśmy się z partnerem przyjechać. Dojechaliśmy około godziny pierwszej w nocy. Nikt po nas nie wyszedł. Dzięki uprzejmości kierowcy busa zadzwoniliśmy do osoby która powinna nas odebrać. Dostaliśmy pokój na pierwszym piętrze. Pani HausseMeisterka poinformowała nas że na drugi dzień przyjedzie do nas koordynator zapoznać nas z planem pracy. Nikt nie przyszedł. Około godziny 22 w niedziele mój partner dostał kluczyki do auta adres pracy oraz poinformowano go kogo ma ze sobą zabrać. Nie otrzymaliśmy nawigacji ani nikt nie wytłumaczył nam jak mamy jechać. Tak minęło trzy tygodnie.Przez ten okres czasu zmiano mu razy samochód. Dziś na korytarzu zostaliśmy poinformowani o tym, że mamy do niedzieli do godz. dwunastej w południe opuścić hotel. Dowiedzieliśmy się także, że oprócz nas zostało jeszcze zwolnionych ponad pietnaście osób. Później dowiedziałam się także że do jutra ma tu się zjawić dwadzieścia nowych osób. Więc pytam jakim cudem nas wyrzucają bo nie ma pracy a na nasze miejsce zatrudniają kolejne osoby. Spowodowane jest to najprawdopodobniej tym, że za każdą nową osobę otrzymują 500 euro za wyrobienie numeru SOFI. Kolejna sprawa nie bez powodu wspomniałam, że zakwaterowali nas na pierwszym piętrze. Okazuje się, że najprawdopodobniej nie mają na to piętro zezwolenia. W zeszły poniedziałek kazano nam opuścić pokój na dwie godzin, bo rzekomo mieli zebranie. Skoro tak dlaczego kazali tylko osobom z tego piętra opuścić pokój a drugie piętro mogło przebywać w sowich pokojach. Dodam, że piętro nie spełnia warunków sanitarnych ani przeciwpożarowych. Na tym piętrze nie ma łazienki ani gaśnicy. Firma narzuca bezsensowne kary, a za chorobę wyrzuca z pracy. Dodam jeszcze, ze przy wjeździe jest brama, która niby działa na telefon. Po zadzwonieniu a się automatycznie otwierać. Mimo, ze daliśmy nr telefonów bama nie działa. Nie tylko nam ale większości osób w hotelu. Pytam teraz jak mamy wyjść i wejść skoro brama się nie otwiera po wykonaniu połączenia. Co mają zrobić ludze którzy zostali wyrzuceni z dnia na dzień. Gdzie mają szukać pomocy jeżlei nie mają pieniędzy i możliwości porotu do kraju. Co z umowami które podpisaliśmy z WORKFORCEM i FLEXSPECIALISTEN czy one są ważne???????
Kradną w biały dzień, Co tydzień niesłuszne kary na Solarisach, potrafią odciągnąć do 300euro. Do koordynatorów nie można się dodzwonić.mieszkania zarosniete grzybem. Jak ktoś chce narobić sobie długów i stracić nerwy to flex jest od tego specjalistą!
Zgadzam się ze wszystkim (usunięte przez administratora) kary za wszystko wymyślone, ktoś coś zrobi , i wszyscy płacą, oszuści, A ten brzydki sebastianek to cwaniak jakich mało, osobiście się dowiedziałem jak pewna osoba potwierdziła jak słyszała ile mu do kieszeni wpadnie za kary , podobno kradnie też po pokojach , tak tak taki to koordynator , flex kradnie i będzie kradł osobiście nie polecam ludzie nie jedzcie tam ostrzegam wszystkich , jeżdżę do Nl od 2007 zaliczyłem mnóstwo agencji Ale ta to jest szczyt wszystkiego , chaty , gnoje i oszuści , sebastianek jeszcze pożal...esz smieciu, zakładam sprawę do sądu tym bardziej ze mam tam znajomości ,no i mam znajomego w wydawnictwie fakt też to wykorzystam , sebastianek to kawał chama i nie wykształconego indywiduum , chłopie mam na ciebie takiego haka ze mnie grubo popamietasz mam filmiki i nagrania jak to mówiłeś jak ludzi oszukujesz jawnie i bezczelnie
A on ma na nazwisko kał ? Ten cały sebastianek, to faktycznie nazwisko do niego pasuje przecież on to cała Wielka kupa gnoju
Pracowałem w tej agencji przez 7 tygodni , 7 bo poprostu stamtąd "uciekłem" goły i wesoły . UNIKAJCIE JAK OGNIA TEJ AGENCJI !
Witam,odradzam naprawdę,a Beate huismeister z Maarsen osobiscie cie dopadne i .......
Nie polecam okradają , nakładają kary za free zgłaszajcie ich odrazu jeśli was też oszukali mi 3 tyg z rzedu po 100 E aż się zwolniłem porażka
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Flex Specjalisten?
Zobacz opinie na temat firmy Flex Specjalisten tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 21.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Flex Specjalisten?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 17, z czego 0 to opinie pozytywne, 14 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Flex Specjalisten?
Kandydaci do pracy w Flex Specjalisten napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.