Ja tam pracowałem przez 3 miesiące na stanowisku technologa za najniższą krajową i podziękowałem. Ciężko byłoby się przebić bez znajomości. Zdążyłem popracować na dwóch działach: w Świętochłowicach i w Zabrzu. Sam nie wiem gdzie gorzej.
Jesli chcesz być białym murzynem i lubisz MOBBING przez duże M polecam prace w tej firmie miła atmosfera i łażenie z biletami od IPO (maszyna interaktywna zamiast majstra) i szukanie materiału w stosach zleceń bo drudzy pierdzą w stołki zamiast przygotować dobrze i zorganizować prace.Materiał zapiedala po firmie z przewodnikiem bez rysunku na którym wypisane sa niejasnosci mazakami maża po sztukach identyfikacje totalny bajzel zarobki minimalne. Dla firmy liczy sie ilosc nie jakosc wykonanych produktów wprowadzanie durnych rozwiązań typu Kaizen przez łysego cepa tzn. prace na dwóch maszynach za dodatkowe 500zł do wypłaty oraz 150 zł za wygrany ciekawy pomysł który usprawni produkcje mierzenie stoperem przez przełożonych czasu pracy kamery w tyłku w nosie gdzie tylko sie da i wypisywanie papierów nna których trzeba pisac co godzine o postępach pracy DNO wiecej papierkowej babraniny niż tego co istotne.Praca tylko dla orłów pozdrawiam i polecam.
Jeżeli jesteś jednym z operatorów, (ale nie tylko) to proszę podejdź to tego ŁYSEGO CEPA i powiedz mu ze masz problem, ze chcesz coś zmienić bo wiem ze szukają ludzi co maja coś do powiedzenie, chcą poprawić jakość i wydajność pracy w tym zakładzie. Sam fakt ze kupili ostatni piec wózków podnoszących na wysokość 1m, żeby ludzie nie musieli podnosić detali z podłogi pokazuje, ze zależy im na nas i ze chcą aby nasza paca była bezpieczna. PRACA w GNIAZDACH to już normalna rzecz w innych zakładach. Jest potrzeba zatrudnić, alby wykreować z ludzi którzy tam pracują dwóch dobrych brygadzistów a to kolejne pare stówek do wypłaty, ale niestety są wymagający w kwestii rozliczeń z pracy ludzi i stawiania nowych zadań i celów.
MOBING PRZEZ DUŻE M
Szanowny MAĆKU! Na wstępie chciałby sprostować jedna bardzo WAŻNĄ rzecz: MOBBING to prześladowanie, uporczywe nękanie i zastraszanie, stosowanie przemocy psychicznej wobec podwładnego lub współpracownika w miejscu pracy (mat. Wikipedia) Jeżeli coś takiego ma miejsce w naszej organizacji, proszę a nawet nalegam, abyś to zgłosić do odpowiednich władz i podmiotów, są to kadry, lub też zarząd spółki. Proszę zrób to bezzwłocznie ponieważ nie chcemy takich sytuacji w naszej organizacji. Niestety muszę Ci przyznać rację co do braku ładu i porządku w naszej firmie, który wywołany jest prawdopodobnie słabym wdrożeniem narzędzie jakim jest IPO, ponieważ samo w sobie ma dobre założenia, a zaszyte dane są niekompletne co doprowadza do zakłóceń, ale pracujemy nad tym. Jeżeli chodzi o zarobki, niestety muszą zaprotestować ponieważ wahają się w granicy 2.500 -3500zł netto za pracę na maszynach CNC, a premia 500zł którą pracownicy przyjęli to gwarant, który zostaję na ich kontach, za to że chcą spróbować wziąć udział w projekcie PRACA w GNIAZDACH. Inne firmy robią to „siłowo” nie pytając o zdanie ludzi (tak, by the way) Docelowa forma rozliczania tej PREMII z pracownikiem z PRACY w GNIEŹDZIE, to od 0-50% wartości wynagrodzenia, więc zarabiając 2.500zł podstawy możesz „wyciągnąć” 3750zł miesięcznie, ale jeżeli uważasz że to mało, musisz szukać szczęścia gdzieś indziej u nas więcej Ci nie dadzą - SKNERY. Zgadam się też z tym, że nasza firma przyznaje 50-150zł netto nagrody za zgłoszony pomysł (tz. KAIZEN), docelowo chce dzielić się udokumentowanym finansowanym zyskiem w postaci 10% wartości uzysku. Licząc prostą matematyką, pomysł który przyniesie firmie 100.000zł miesięcznie, nagroda wynosi 10.000zł. Myślę że to uczciwe podejście, tym bardziej, że inne organizację nie dają nic, a zdarzaj się takie które dają kubek, smycz lub długopis z logo. Co do samej jakości, też masz rację. Zaczynamy szukać rozwiązań, które mają na celu wyeliminować zbędne czynności, aby poprawić wydajność, a za tym większe pieniądze z których mamy nasze wynagrodzenia i premie. Też tak jak Oni, nie widzę sensu w dokonywaniu np. trzech kontroli na jednym produkcie, a tak niestety się dziej, ale pewnie też nie bez powodu. W zamian siedzieć pisać i narzekać zrób 3 rzeczy: 1) Zasugeruj zmianę w organizacji, która poprawi wydajność i jakość produkcyjną 2) Zgłaszaj regularnie KAIZENy to zarobisz na razi kilka set złotych więcej 3) Przestań „narzekać” i weź się do roboty J Miłego dnia i pozdrowienia dla tych co siedzą na tyłkach i nic nie robią… P.S. Na halach są tylko po dwie kamery, łącznie max 20 z ternem zewnętrznym, nie mają miejsca na serwerze więc do nosa i tyłka nie będą montować, to były tylko plotki. J Pozdrawiam Ł.C.
Pracowałem tam i miło wspominam wspołprace
Elektromonter inst. i urz. elektroenergetycznych do brygady ds. napraw i konserwacji
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Atmosfera w firmie beznadziejna
Kapusie i nic wiecej
Pracowalem tam dwa lata i o dwa za duzo (usunięte przez administratora) to jakies nieporozumienie
@Vader możesz powiedzieć skąd masz takie opinie o firmie? Twój komentarz niewiele mówi osobom szukającym pracy w SOR-DREW S.A. Gdyby udało Ci się go rozwinąć i poprzeć odpowiednimi przykładami na pewno byłyby bardziej użyteczny dla pozostałych użytkowników forum.
W dziale HR w firmie, dotychczas pracowały 2 osoby (I. i A.) . Na stażu pracowała Dominika ale bardzo krótko. Wśród personelu biurowego / zarządczego, poza wspomnianą byłą stażystką pracującą w HR, nie ma nikogo o takim imieniu. Tyle w ramach wstępnego przedstawienia. @VADER: "Kapusiów" nie spotkałem, chyba że mówimy o sytuacji, kiedy firma chce zmusić pracownika do rezygnacji z pracy, ale nie ma podstaw ku temu. Tak było w moi przypadku. Wówczas zarzuca się pracownikowi jakieś absurdalną przyczynę, a jak to nie pomogło – to „liczne” skargi od innych nieznanych pracowników (‘kapusiów’). Oczywiście niepoparte jakimikolwiek dowodami. Nie miałem żadnych upomnień, kar czy nagan. A jedynie pisemny awans i indywidualnie uzyskane potwierdzenia kompetencji zawodowych (np. dodatkowe studia). Na podwyżkę wydałoby się wynikającą z kompetencji, jednak nie można liczyć, wartości dodane np. szkolenia, to również mrzonka. Natomiast pojawia się sytuacja, że staje się dla przełożonego konkurencją, Dodatkowo zgłosiłem złamanie prawa przełożonemu przez byłego pracownika. Wówczas zaczęto nakłaniać mnie do zwolnienia w różnych "formach" i "na własną prośbę". Na przykład zatrudniono studenta na moje miejsce ze stawką godzinową ok ponad 2-krotnie wyższą netoo niż przeciętna w firmie (bez zwalniania mnie) i zaczęto umniejszać kompetencje, wartość, ignorowanie moich pracownika, zaczęto wreszcie stosować polecenia służbowe spoza zakresu obowiązków i ich później nawet nie sprawdzać etc .Metody karygodne. Sytuacja trwała kilka miesięcy. Typowy mobbing. Kapusiów w firmie nie spotkałem, a pracuje tam wielu świetnych i bardzo fajnych ludzi, to osobiście spotkałem 3 osoby na myśl o których bierze mnie obrzydzenie. Wobec powyższego merytorycznego przykładu, uważam że występuje problem z przeciwdziałaniem mobbingowi i szkalowaniu pracowników (przynajmniej tak było w moim przypadku), co zostało potwierdzone przez niezależną ekspertyzę prawniczą (zleciłem). I to są fakty, które Pan/-i Dominika zapewne z HR doskonale znają jako przykłady, ponieważ zapewne osobiście zamiotły sprawę pod dywan. Może czas by firma pomyślała nad czymś w rodzaju katharsis, bo jednak firmę samą w sobie dla Kowalskiego polecić można, bo płacili na czas, 95% zawsze sympatycznych i serdecznych, Prezes serdeczny i życiowy, osobiście bardzo go lubię, technology również fajne chłopy. Natomiast, z uwagi na fakt, że ostatecznie zostałem zmuszony do złożenia wypowiedzenia, ponieważ w takiej atmosferze w biurze nie potrafiłem pracować – dziś jednak żałuję decyzji o podjęciu tam zatrudnienia. Głównie dlatego, że ok 2h po potwierdzeniu chęci zatrudnienia w Sordrew, otrzymałem propozycję zatrudnienia w poważnej firmie / korpo. Wątpię by ktoś postąpiłby w innej firmie tak, jak zostałem potraktowany w dziale. Zupełnie niezasłużenie. Z perspektywy czasu, żałuję podjętej decyzji o aplikowaniu na stanowisko. Składajcie papiery tak tylko w sytuacji „krańcowego zdesperowania”, a Pan/-i Dominika niech zacznie być obiektywna. Powodzenia.
Dziękujemy Ci za wyrażenie swojej opinii. W odniesieniu do Twojego komentarza chcielibyśmy sprostować pewne rzeczy. W firmie nie stosujemy polityki przymuszania pracowników do odejścia. Każdy z nas jest dorosły i podejmuje decyzje za siebie. Przykro nam, że poczułeś się potraktowany inaczej. W przypadku szkoleń sytuacja wygląda nieco inaczej niż opisujesz. Co prawda zdarzył się nam taki rok, kiedy z organizacją szkoleń było ciężko, aczkolwiek w zeszłym roku szkolenia odbyło 30% naszych pracowników, nie licząc szkoleń wewnętrznych. Nigdy też nie mamy na celu umniejszać niczyim kompetencjom, a zarzuty zatrudnienia studenta ze stawką rzekomo dwukrotnie większą są bezpodstawne. Zawsze staramy się zrozumieć każdego pracownika. Stawiamy na otwartą komunikację, a jeśli takiej brakuje ze strony pracownika, to ciężko jest rozwiązywać sytuacje trudne. Mimo wszystko mamy nadzieję, że odnajdziesz satysfakcje z wykonywanej przez siebie pracy w wymarzonej firmie.
Tu nie ma co sprostowywać. Fakty jakie są, można poczytać w opiniach użytkowników / pracowników forum. Co do pracy, dziękuję, mam się świetnie.
Czy tak dobrze się pracuje i nie ma chętnych do pisania?
Może podpowiecie czy firma prowadzi aktualnie jakąś rekrutację?
Tak, w tej chwili rozpoczynamy rekrutację na stanowisko Specjalista ds. administracji. Szczegóły niebawem znajdą się na stronie www.sordrew.pl w zakładce praca oraz na naszej stronie na facebooku.
Wynika z informacji udzielonych przez firmę, że jest tu dobrze pracować. Ludzie nie odchodzą do innych firm!
Z firmą mam już wiele lat doświadczenia. Niestety. To firma rodzinna, ale bynajmniej nie o rodzinną atmosferę pracy tu chodzi. Dwie szychtownice na hali, oficjalna i prawdziwa. Oficjalnie śmiga, w rzeczywistości praca po 250-300h w miesiącu, kilkanaście godzin pod rząd, dwie zmiany na raz nie jest niczym nienormalnym, podobnie praca w weekendy. Co więcej, praca w weekend na hali to taki przymus dobrowolny. Firma pretenduje do stania się korporacją, ale w negatywnym znaczeniu - wyssać i wypluć. Podwyżki są pewnie na górze, na dole raczej rzadko spotykany fenomen. Prezes zachowuje się jakby miał te pieniądze oddać z własnego konta. No ale niestety, ktoś musi pracować na nowe samochody i gadżety. Strategia rozwoju (o ile w ogóle jakaś jest) zależy od tego, na jakim nowym szkoleniu była góra, ewentualnie, czy na rynek weszła jakaś nowa biografia, bo to głównie na tym opiera się know-how managementu. Szkolenia, odwiedzanie innych fabryk, poradniki, to podstawa wiedzy. Niestety, ale solidnej WIEDZY zarządczej popartej latami DOŚWIADCZENIA w INNYCH firmach to nie zastąpi. Dotyczy to całej góry. Tylko tu można zostać wiceprezesem nie kończąc podstawówki i jeszcze się z tym obnosić. Wiele działań i decyzji podejmowanych emocjonalnie, co na tak wysokich stanowiskach jest absolutnie niedopuszczalne. Niestety odbija się to przede wszystkim na niższych szczeblach, w biurze i na hali. Podejmowane działania to głównie gaszenie pożarów, a nie strategia stabilnego rozwoju. Stąd też negatywna i nerwowa atmosfera. Technolog obeznany, głównie w "nie wiem, nie umiem, nie potrafię". Na to idą grube pieniądze. Po takim szkoleniu już można oglądać głupie filmiki i grać w biurze w rzutki. Słowność zero. Wszystko należy mieć na piśmie. Kobiety traktowane są z góry i już na wstępie za gorsze, tu nie wolno dać się zwieść słodkim słówkom i uśmiechom. Za plecami każdy ma swoją obraźliwą ksywę i możecie być pewni, że nie raz się z Was naśmiewali lub naśmiewać będą. Prezes zajmuje się arcyważnymi rzeczami, np. robi zdjęcie parkingu i strzałkami rysuje, kto źle stoi. Naprawdę. Co do temperatury w opinii powyżej, to i tak dobrze. Jak był oddział metalowy w Zabrzu, to ludzie pracowali na hali w zimie przy - (minus) 5 stopniach.
Widzę że tutaj całe zatrzęsienie ofert na Key Account Manager do wielu miast i jak je przeglądam to musze uznać, że jest dość nieźle, wiele firm podobnej wielkości nie zapewnia takich warunków i z pewnością warto mieć to na uwadze jak się właśnie pracowawce wybiera
Pracowałem tam dwa lata i wystarczy Atmosfera do bani i obgaduja cie za plecami a brygadzisci a wcale Marcin - kapusie i nieroby Nie polecam
Widzę że atmosfera w pracy do kitu a to też jest bardzo istotne. Także nie aplikuje.
Jakie zarobki umowa? Godziny? Weekendy? Niech ktoś rzetelny napiszę.
Czy ktoś był na rozmowie kwalifikacyjnej? Jeśli tak to powiedz jak przebiegł cały proces rekrutacji? Ile było etapów? Czy wymagania są bardzo duże? Jakie trzeba mieć doświadczenie, żeby pracować w SORDREWIE? Czego spodziewać się na takiej rozmowie kwalifikacyjnej? Zarobki? Socjal?
Co mają napisać jest tak jak w innych podobnych tej firm więc nie licz kolego że tu napiszą tobie że masz 3 tysiaki na rękę i nie wiadomo jakie gruszki na wierzbie. Minimalna krajowa i tyle cześć
Nasza firma prowadzi działalność produkcyjną w zakresie obróbki metali, drewna i tworzyw sztucznych. Zachęcam do obejrzenia naszej strony internetowej www.sordrew.pl, gdzie zamieszczone są szczegółowe informacje odnośnie wykonywanych przez nas prac. W zakładce praca, którą staramy się aktualizować na bieżącą, informujemy o aktualnych ofertach pracy. Są tam podane informacje o wymaganiach na dane stanowisko. Rozmowa kwalifikacyjna składa się z dwóch etapów. Pierwszy etap prowadzi dział HR. Jeśli kandydat przejdzie pierwszy etap zostaje telefonicznie poinformowany o drugim etapie rekrutacji, który prowadzony jest przez osobę odpowiedzialną za dany dział. Po drugiej rozmowie kandydat dowiaduje się o przyjęciu do pracy. W zakresie zarobków i działalności socjalnej z uwagi na poufność takich danych każdy kandydat na rozmowie kwalifikacyjnej otrzymuje takie informacje indywidualnie.
Czy są wolne etaty i na jakie stanowiska i czy firma prowadzi przyuczenia na stanowisko
Do końca roku nie planujemy zwiększenia zatrudnienia. Jak najbardziej prowadzimy przyuczenie na niektóre stanowiska pracy. Są to m.in. stanowiska stolarza, ślusarza, spawacza, operatora maszyn CNC w zakresie nauki zawodu.
Napiszcie coś o tym czy zarobki Ukraińców w tym zakładzie są wyższe od Polskiego pracownika jak jest to prawdą to dlaczego tak się dzieje
Nasz zakład pracy nie zatrudnia bezpośrednio pracowników z Ukrainy. Współpracujemy z firmą, która wykonuje dla nas zlecenia na terenie naszego zakładu pracy. Firma ta zatrudnia pracowników z Ukrainy. Do końca października zlecenia wykonuje dwóch pracowników z Ukrainy, na łącznie 236 zatrudnionych na podstawie umów o pracę. Trudno jest nam określić ile dokładnie zarabiają ci pracownicy, ponieważ stawka jaką znamy jest stawką dla firmy pośredniczącej. Analizując warunki współpracy i umowy jaką posiadamy, ich pracodawca nie może zapewnić im wyższych zarobków od naszych pracowników, jeśli zatrudnia na podstawie umowy o pracę.
Napiszcie coś o zarobkach Czy Polscy pracownicy mają niższe czy wyższe zarobki od pracowników z Ukrainy zatrudnianych przez ten zakład Proszę nie moderować to pytanie z czystej ciekawości
Nasz zakład pracy nie zatrudnia bezpośrednio pracowników z Ukrainy. Współpracujemy z firmą, która wykonuje dla nas zlecenia na terenie naszego zakładu pracy. Firma ta zatrudnia pracowników z Ukrainy. Do końca października zlecenia wykonuje dwóch pracowników z Ukrainy, na łącznie 236 zatrudnionych na podstawie umów o pracę. Trudno jest nam określić ile dokładnie zarabiają ci pracownicy, ponieważ stawka jaką znamy jest stawką dla firmy pośredniczącej. Analizując warunki współpracy i umowy jaką posiadamy, ich pracodawca nie może zapewnić im wyższych zarobków od naszych pracowników, jeśli ich zatrudnienie jest na podstawie stosunku pracy.
@R2D2 a co cię zatrzymało w firmie na dwa lata? Odnajdywałeś plusy w zatrudnieniu w SOR-DREW w tamtym okresie? Możesz opowiedzieć coś więcej o tym etapie twojego życia?
@T.I.H.S. a możesz napisać więcej konkretnych informacji? Czy atmosfera jest do bani głównie z winy pracodawcy? Są teoretycy, którzy wskazują, że za atmosferę w pracy odpowiadają również pracownicy i jest ona zależna od ich nastawienia do pracy. Jak to dokładniej wygląda w SOR-DREW S.A.?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w SOR-DREW S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy SOR-DREW S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 23.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w SOR-DREW S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 10, z czego 4 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy SOR-DREW S.A.?
Kandydaci do pracy w SOR-DREW S.A. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
