Dzień dobry Słyszałam, że tak wiele się dzieje w Kontakcie i wchodząc na stronę jestem totalnie rozczarowana. Potraficie oczerniać koleżankę /kolegę za przerwy, jedzenie, dowalać, wysmiewać, a gdy się dzieje coś rzeczywiście ważnego cisza ???? chyba, że się dzieje tak dobrze, albo jednak się nic nie dzieje i nie warto o tym pisać ? To przepraszam, że marnuję swój czas. Jednak myślałam, że się czegoś dowiem i może aplikuję ponownie jak już nie ma takiej kichy? Hmmm pozdrawiam
Nie wiem czy jest sens w ogóle cokolwiek pisać bo jak coś jest niewygodne to posty zostają usunięte
No właśnie chyba prawda w oczy kole albo w końcu dotarło, że nie jesteśmy głupimi robolami. Siedzieć cicho już nie zamierzamy.
Sens jest zawsze ???? Pani Marzeno wstrzymałabym się jeszcze z jakimikolwiek decyzjami... Póki co jeszcze nic się nie dzieje są propozycje obu stron, ale brak jakichkolwiek decyzji. Nic w temacie płac się nie zmieniło nadal kiepsko, a nawet gorzej. Niestety lata zaniedbań i braku konkretnych działań w celu zmiany stawek na tą chwilę daje obraz sytuacji, jaki? To proszę sobie samej odpowiedzieć. Niestety obecna szefowa HR to ciężki człowiek i żeby zmienić dotychczasowe poczynania ciężko to widzę jednak mam nadzieję, że to nie ona decyduje w pełni bo skończy to się źle, ale niekoniecznie dla pracowników bo wachlarz możliwości jeszcze nawet się nie otwarł.
Do kosza to się nadaje szefowa HR, która nic nie robi żeby zmienić sytuację w firmie i chodzi tu w szczególności o stawki godzinowe na produkcji, ponieważ na innych wydziałach wygląda to inaczej.
W samo sedno. Jestem w szoku, że swoją wiedzą prawniczą Pani Główna HR jeszcze nie zrobiła aplikacji adwokackiej. Zamiast łagodzić , zaostrza, a ponoć najszybciej ginie się od własnego miecza.
A ptaszki doniosły już na produkcję ile podwyżki godzinowej w styczniu przyznali sobie biurowi. Oj oj oj ....niesmacznie się na oddziale zrobiło. Inne wydziały mają innych kierowników, może to ma jakieś znaczenie?
Zastanawiam się po co ją jeszcze trzymią?... Kobieta stanowi główny problem tego co się zaczęło dziać czyżby ktoś miał w tym jakiś cel?
Za wcześnie, żeby Panią Główna HR od razu na bruk, ale są pewne nieścisłości w pewnych kwestiach.... , bo jakby to ująć... nie wszystko złoto co się świeci. Nie wiem jaki cel ma Pani j.w. , może będzie kiedyś aplikować o stanowisko prezesa i chce się wykazać??? Tylko, że nie tędy droga.
Dokładnie bez NAS nie istnieją.... Niech popatrzą na to co się dzieje, jak ceny szybują... Wypada mieć też gdzie mieszkać. A nie jest tajemnicą, że zarobki są za małe. Milczeć dłużej już nie możemy...
Ja bym to zakończyła inaczej. Milczeć dłużej już nie będziemy ☺️ I tak podziwiam opanowanie Pani, która to rozpoczęła bo Oni dalej lecą w bambuko, a dziewczyna dając szansę wykazania się wręcz studzi nastroje, które aż kipią...
Nie ważne kto i jak zaczął, ważne jest że się zaczęło coś w temacie dziać i teraz wystarczy tylko tego nie (usunięte przez administratora)
Kiepski żart!!!
Temat dla uwagi dopiero się zacznie, jak zaczniemy strajkować to wtedy Ty wypełnisz ten formularz że masz problem z pracownikami, nie my.
Pani Asiu. Chyba Pani sama nie wierzy w to co pani pisze. Przecież w przypadku jakiejkolwiek konfrontacji, zostanie Pani sama jak palec w ciasnej rękawiczce. Nikt Pani nie poprze i nawet nie piśnie słowa w Pani obronie. Usłyszy Pani, że takie są wymagania Właściciela i koniec. Kiedyś jeszcze były teksty o kolejkach ludzi pod firmą, chętnych do pracy. Ale powodzenia. Teraz już cały przyszłoroczny budżet jest klepnięty i nic się już nie zrobi.
Przecież stawki godzinowe nie są ustalane przez Dział HR. Dajcie już spokój tej Pani. Stawki, a właściwie wielkość wzrostu płac jest ustalana przez Zarząd Spółki. wzrost stawek jest tylko pochodną tych decyzji. Kierownik działu dostaje pulę pieniędzy do podziału i potem to on ma problem z podziałem kasy. Pani HR nie decyduje o tym, że pani Celina dostaje tyle a pani Władzia trochę mniej. Każdy kierownik ma ściśle określone wytyczne dotyczące podziału. Dzieli to co mu przydzielą.
Byłem jakiś czas temu w Kontakcie i przechodziłem koło świetlicy zakładowej, czy czegoś podobnego. Wiem tylko z opowiadań, że na ścianie jest tam namalowany fresk przedstawiający historię Śląska. Na klatce schodowej jest piękna poręcz wykonana z mosiężnej rury. Wygląda pięknie ale ma jedną wadę. Ma wysokość około metra i nie spełnia żadnych wymagań BHP. Wszystkie inne poręcze są dużo wyższe. Jak ktoś wyleci na schody to Pani/Pani od spraw BHP będzie miał dużo problemów. Może to da się doprowadzić do porządku.
Kontakt wymaga od pracowników produkcji i nie tylko.. noszenia maseczek,co przy temperaturze na hali w okresie letnim,wynoszącej 33 stopnie jest niebezpieczne.a teraz to będzie tylko gorzej bo sobie wymyślili maski FFP2. Pracownicy skarżą się że nie można oddychać w masce.Nikogo to nie interesuje.Osoby z biura sprawdzają poprawność noszenia masek i upominają a nawet zabierają premię.No po prostu taką mają przyjemność z dręczenia tych ciężko pracujących ludzi, w tak uciążliwych warunkach.Brak empatii,brak zastanowienia sie przez chwilę jak czuje się ta osoba.Z noszenia masek zwolnieni są pracownicy zakładów przemysłowych,tak stanowi rozporządzenie Ministerstwa Zdrowia.Tak więc to co robi Kontakt jest niepotrzebne,nielegalne i na wyrost.Popytajcie znajomych czy u nich w zakładach pracy noszą maski,mnie nie udało sie znależć drugiej takiej firmy tak ,,dbajacych o pracowników’’
Wycinaj ( jak reszta załogi) filtr od zewnątrz. Wiem że to nie załatwi problemu ale pomoże w oddychaniu. Lepiej się ją wtedy użytkuje. Znam masę ludzi którzy pracują w zakładach i muszą mieć maseczki. Wszędzie jest taki wymóg....
To niech Kupią zwykłe 3 warstwowe chirurgiczne.....idziesz do lekarza czy gdziekolwiek i wszyscy takie maja a nie(usunięte przez administratora) Do gipsowania maski... Może op zaraz nam dają... Chore...
Jaśnie Pan BHPowiec choć nie tylko to może w końcu zainteresowałby się brakiem oświetlenia na terenie firmy (droga od hali do bramy egipskie ciemności!)bo to nie jest już śmieszne a szczególnie po 3 zm i 2zm. Oszczędność energii ?Nie sądzę. Ważne, że on drogę widzi gdy dzielnie kroczy niczym rycerz niosąc wieści dla Nas plebsu w masce na 1 zm. i widzi żółta linię jego pomysłu (profeska hand made ha ha ha) oraz to, że ktoś ma czy nie ma pod oczami maseczki. Kij,że można nogę skręcić po zmroku czy rano ale maski ważniejsze!!! Albo może (ktoś)wychodzi z założenia,że bydło drogę zna więc nie ma potrzeby oświetlenia .....
I po co te złośliwości i uszczypliwości? Przecież o każdej sprawie można napisać normalnie bez brania przykładu z ziejących jadem polityków.
Oczywiście ,że tak i nawet trzeba bez tego typu języka.! A z drugiej strony ileż można prosić i zgłaszać grzecznie problem ( brak oświetlenia to nie był okres 1 tygodnia przecież tylko kilka !!!)decydentom w tej kwestii? Odp zawsze była jedna...."Nie wiem , a nie ma?..."tak tak przekażę dowiem się .." Odp.jak polityk niestety.
Chciałbym się tylko zapytać od kiedy ten Pan BHP pracuje w Kontakcie. Wesołego okresu po Świętach życzę.
Wasze Związki ?
hahahahha związki? oni boja się własnego cienia i ciepłych podwójnych posadek.Każdy związkowiec pracuje jeszcze na innym stanowisku w tej śmiesznej firemce i boją się odezwać.mają ludzi głęboko w (usunięte przez administratora)
To niech się Pan zapisze do związków , popracuje, awansuje w strukturze związkowej i pokaże, że można coś zrobić a nie krytykuje. Widocznie robią wszystko co mogą, a ile mogą to widać.
Przedstawiciele poszczególnych związków nie wysilają się. Narzekają że mają za mało członków ale też nic nie robią żeby ich pozyskać. Bo i po co? Tak jest wygodniej. Ludziom wmówili że sami sobie winni bo się nie zapisują. Dzięki temu mają spokój i nie narażają się zarządowi. Zależy im tylko na utrzymaniu status quo by utrzymać się na swoich stołkach do emerytury. Ciekawe czy zaakceptują te opaski dla zaszczepionych tak jak nie protestowali przeciwko maskom ffp bo sami zakładali je tylko na pokaz.
Szanowny Panie. W Pana wypowiedzi zachodzi pewna sprzeczność. Jeżeli Związkom Zawodowym zależy na otrzymaniu status quo i nic nierobieniu to dlaczego narzekają na małą liczbę członków? Wszak im więcej członków tym większe ciśnienie na załatwienie pewnych spraw. Poza tym zawsze można zmienić zarządy Związków. Ten stan jest na rękę Zarządowi Firmy a nie Związkom. Przedstawiciele Związków to nie handlowcy czy akwizytorzy sprzedający garnki, telefony czy inne cuda. To nie magicy wyciągający królika z kapelusza. To pracownicy nie mający związkowych etatów i nie oczekujący takowych. Działający w takich realiach jakie są i z takim poparciem jakie mają. Proszę przejrzeć Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy, Regulamin Pracy i porównać to z Kodeksem Pracy. To nie Związkom jest wygodniej tylko ludziom wygodniej jest stać z boku, przyglądać się, wyśmiewać i oczekiwać, że ktoś za kogoś coś załatwi. Można narzekać na wysokość wynagrodzenia , brak stażowego, maseczki, opaski ale co większość robi? Nic! Nic, bo tak wygodniej. Nic, bo po co się wychylać! Nic, bo po co płacić składki. Nic, bo niech frajerzy to załatwią. Kiedy wprowadzono obowiązek noszenia masek ffp2 przecież można było powiedzieć, że nie przyjdę do pracy w sobotę bo po 5 dniach duszenia się w masce chcę odpocząć i normalnie oddychać. Czy ktoś się taki znalazł? Proszę nie zarzucać przedstawicielom Związków, wygodnego życia. Zawsze można go spróbować. Proszę zacząć działać, Zapisać się do któregoś Związku.. Porozmawiać. A może najlepiej będzie założyć ten oczekiwany wymarzony nowy Związek który spełni oczekiwania. Z całą pewnością będzie to z większym pożytkiem niż lajkowanie postu @XD 2021 w którym nie ma ani słowa prawdy. No, ale nie o prawdę tu przecież chodzi.
Uderz w stół... Akurat należę do związków. Nie ma obowiązku noszenia maski a zwłaszcza nikt nie miał prawa narzucać pracownikom masek ffp i dziwię się że osoby które zostały ukarane za maski nie zgłosiły tego tam gdzie trzeba. Za to obowiązek pracy w godz. nadliczbowych jest a że ludzie na produkcji zarabiają marnie to przychodzą w te soboty żeby sobie dorobić a nie dla rozrywki. Co to znaczy że pracownicy mają działać? Ludzie działają przy maszynach! Pracują na zyski dla K-S z których sami nic nie mają i również na te maski w których się ich męczy. Związki zawodowe są po to żeby dbały o interesy pracowników i pilnowały ich spraw. Po to należę do związków po to płacę składki. Jak mam działać sam albo z innymi pracownikami to po co nam związki? Proszę nie obrażać ludzi tekstem że szkoda im na składki bo te składki nie są wygórowane a i tak duża ich część jest zwracana na koniec roku w postaci na tzw. rybę. Zamiast obrażać może warto uderzyć się w pierś i zastanowić co z tymi związkami jest nie tak że ludzie nie widzą sensu by do nich należeć ale jak widać przedstawicielom związków na tym nie zależy. Stan obecny pozwala im przetrwać i jednocześnie daje pretekst by się nie wysilać dla tej garstki produkcyjnych.
Szanowny Panie. Nie ma co przywoływać przysłów, odpowiedzi czasami się zdarzają. Jeżeli jest Pan członkiem jakiegoś Związku to z pewnością wie Pan do kogo się udać by porozmawiać . Wystarczy tylko chcieć. Rozmowa będzie z pewnością korzystniejsza niż kolejne posty na tym forum. Jeszcze taka mała dygresja. Pana pytanie ”Co to znaczy że pracownicy mają działać?” oznacza tyle, że jeżeli coś mi się nie podoba, na coś chciałbym zwrócić uwagę to: - zwracam się z tym do przedstawicieli związków, czyli podejmuję działanie, - jeżeli nie mam do nich zaufania to podejmuję działania zmierzające do wyboru takich do których będę miał zaufanie; czyli działam; - jeżeli z tymi związkami jest „coś nie tak” to zakładam nowe, czyli działam, Pisanie tutaj też jest swoistym działaniem. Szkoda tylko, że tak rzadko adresatem tych pretensji i niezadowolenia jest Zarząd Spółki . Być może dlatego, że tak jest bezpieczniej.
Nie ma się co unosić i przekrzykiwać ???? @ABC ma rację o kogo Związki mają walczyć o te kilkanaście osób na prawie 3 setki pracowników samej produkcji? I tak jest teraz już lepiej bo się zaczęło coś dziać w firmie. Ludzie mają w naturze jedno: narzekać, ale żeby dać od siebie chociaż minimum to już ciężko ????♀️ Związki zawsze działały tylko wypadałoby trochę się zorientować w temacie zanim zacznie się wypisywać swoje żale. Problem nie jest po stronie Związków bo Oni robią co mogą. Problemem jest szefowa HR i Zarząd, który przez lata zaniedbań doprowadził do tego co w tej chwili mamy. Proszę zapisywać się do Związków w ten sposób również zwracacie uwagę, że coś nie jest tak jak powinno.
W końcu ktoś coś mądrego napisał. Dokładnie problemem nie są Związki tylko kadrowa i Zarząd, ale dobrze, że chociaż pracownicy się obudzili!
No nie wiem czy jest tak do końca Przecież główna kadrowa jest od nie tak dawna, a problem płac trwa od lat...
Tak, to prawda problem płac jest efektem wieloletnich zaniedbań, ale tak konkretnie zaniedbań na dziale produkcyjnym, bo zupełnie inne stawki są już na dziale przetwórstwa czy mechanicznym dlaczego tak jest nie mam pojęcia. Poprzednia szefowa HR też była ciężka, ale bardziej otwarta na rozmowy ta to jakieś nieporozumienie zimna i ważne są tylko jej propozycje i jej zdanie, a reszta to od razu do odrzucenia...
Mam znajomą, która pracowała z Panią Moniką K. w innej firmie opinię ma podobną jak tutaj zimna, wyrafinowana w poważaniu mająca zdanie pracowników, ale pomimo wszystko życzę Wam powodzenia i trzymam kciuki. Nie dajcie się!
Nie damy i dzięki wielkie ☺️ Już się zaczęło dziać, mamy dość!!! To dopiero początek plan-wachlarz jest ogromny, ale zawsze miło wiedzieć, że są osoby, które są po naszej stronie ????
Witam. Bardzo się cieszę, że w końcu został tutaj poruszony temat na czasie , który dotyczy nas wszystkich pracowników K.-S. Zamiast obrzucać się wzajemnie błotem na forum, z czego mają niezły ubaw wszyscy "umysłowi " , zacznijmy pisać o tym co ważne, wręcz najważniejsze, czyli nasze płace. Brawa dla naszej koleżanki za odwagę i chęć jakiejkolwiek zmiany dot. naszych wynagrodzeń. Podziękować również trzeba Panu M.J. za wsparcie i pomimo tak niepoprawnych opinii na Jego temat skierować ukłon w Jego stronę. Wywołało to duże poruszenie w naszej firmie (zarządzie), która do tej pory działała na zasadzie... jest jak jest, dobrze, że siedzą cicho.. Te czasy minęły. Teraz będziemy walczyć. Każdymi, prawnie dozwolonymi środkami. Jest jeszcze dużo nieścisłości, które będziemy wyjaśniać, ale wszystko po kolei. Pozdrawiam serdecznie i pamiętajcie, że w kupie siła! ????????????
Szanowni Państwo. Przecież Pani, która jest Główną Kadrową, jak ją Państwo nazywacie nie jest od ustalania wysokości płac w firmie. Wszystkie te wartości zostały już określone w budżecie na 2022 rok, o ile się nie mylę jakieś 2 miesiące temu. Teraz są dogrywane szczegóły i potem musi to być zatwierdzone w Hiszpanii. Politykę płacową prowadzi Zarząd Spółki i tylko na tym etapie można mówić o jakiś ustaleniach. Pani Kadrowa nie jest członkiem Zarządu i realizuje tylko wytyczne. Ponieważ piszecie Państwo, że o podwyżkach nic nie słychać, to raczej miejcie pretensje tylko do siebie i swoich przedstawicieli związkowych.
Myślę, że pisanie o niepoprawnych opiniach na temat Pana M.J. jest bardzo krzywdzące. Praktycznie wszystkie sprawy, którymi się zajmuje od lat są załatwiane po myśli Pracowników. Mam nadzieję, że przy pomocy pana B.K. uda mu się załatwić ten nierozwiązany od lat problem. Powodzenia.
Jeżeli pani pisze o kilkunastu członkach związków na produkcji to wyraźnie widać, że Związki są wyłącznie elementem ochrony własnej osoby przed zwolnieniem. Przepraszam za bezpośredniość ale takie wnioski można z tego wyciągnąć.
Interesuje mnie czy dalej te same osoby co przedtem okupują barek kilka razy dziennie. To jest już sławne.
Pracownicy produkcyjni są traktowani jak tania siła robocza, wszyscy z takich jak my naiwniakow się śmieją. Pracownik z 20 letnim stażem ma 19zl brutto na godzinę? To są jakieś kpiny. Myślę że bez strajku się nie obędzie... może wtedy nas ktoś doceni.
Oby jednak tak się nie stało, wiem że trzeba brać wszystkie ewentualności pod uwagę jednak ciągle mam nadzieję, że się to zakończy wszystko pomyślnie bez echa na zewnątrz... Dobrze, że ludzie się ogarnęli, bo fakt stawki to kpina...
A co Pan może o tym wiedzieć??? Proszę pilnować własnych spraw a sprawę Kontaktu zostawić Pracownikom i Zarządowi.
Szanowny Panie. Tak się składa, że sprawa Kontaktu jest też moją sprawą. Kilka osób z mojej Rodziny tam pracuje, więc wiem trochę. A nawiasem mówiąc ten nick to od Disneya ?
Zabójcze to mamy wypłaty. Nic tylko płakać. Strajk jest ostatecznością, ale bardzo realną.
A ja myślę, że jest Pan w błędzie i skoro kilka osób bliskich pracuje w K. S. to powinien być Pan na bieżąco co do obecnej sytuacji ????
Chyba nie ma Pan obrazu tego co się szykuje. Proszę zasięgnąć informacji, a potem się udzielać. Pozdrawiam
Mało Pan wiesz, ale nie długo może być o nas tak głośno, że za pewne wszystko Pan będzie wiedział na bieżąco ????♀️
A to dlaczego miałoby się nie uda? Prawda jest taka, że stara gwardia już praktycznie jest na emeryturach. Większa część załogi to młodzi ludzie odważni, pracowici i wkurzeni. Uważam, że wszystko się uda????
Gdyby Pana rodzina pracująca w KS była na bieżąco to sądzę, że wiedziałaby, że firma zewnętrzna zrobiła analizę zarobków w naszej firmie vs inne firmy w regionie i wynik jest żenujący. Nasze zarobki są 20% mniejsze niż w innych firmach. Kolejny gwoźdź do trumny. Amen.
Na razie czekamy na decyzję... A dostali i tak za wiele czasu, bo nie czekamy na podwyżkę w styczniu od Państwa... Czekamy na podwyżkę od pracodawcy za naszą dobra, uczciwą pracę, bo nikt z nas nie daje minimum od siebie
Dużo nie dużo... Na pewno otrzymali kredyt zaufania i szczerze tego co się dowiedzieliśmy po pierwszym spotkaniu i planach wdrażania podwyżek to na styczeń 2022 jak to ma tak wyglądać to niech sobie to wsadzą. Już pomijając inflację to plan jest kiepski i gdzie te znaczne podwyżki, które były obiecane? 250 zł brutto daje nam 1,5 podwyżki to już nawet nie jest śmieszne! I nie da się tego zaakceptować! Mówimy wyzyskowi stanowcze NIE!!!
Jak to jeden Pan ujął...jesteśmy kurami znoszącymi złote jajka. Ale za byle jakie ziarno kury złotych jajek nie zniosą. Także ludziska nie możemy się poddać, za długo czekaliśmy. Pozdrawiam wszystkich z pola walki hehe
Dzień dobry Jeżeli prawdą jest to co tu piszecie drogie Panie to jestem jako klient zażenowany. Nawet bym przez moment nie pomyślał, że firma Kontakt z taką historią i pozycją na rynku w ten sposób podchodzi do swoich pracowników. Mam nadzieję, że to pomówienia, a jak nie to nie dajcie się i walczcie o swoje.
Niestety Drogi Kliencie, ale nie ma tu mowy o żadnych pomówieniach. Staramy się jak najlepiej wykonywać naszą pracę, przy braku jakichkolwiek szkoleń np.przy wdrażaniu nowych wyrobów, a co za tym idzie nowych technologii, przy tak niskich wynagrodzeniach, to nie Pan powinien być zażenowany. Dziękujemy za wsparcie.
Drogi Panie niestety to wszystko szczera prawda i nie jest to problem od wczoraj czy dziś, trwa to od lat i miara się przebrała. Dziękuję za wsparcie
W powyższych wpisach niektórzy podają, że porozumienie jest już blisko. Może wszystko uda sie załatwić po myśli Pracowników. Powodzenia.
Stara gwardia na emeryturach, ale w Zarządach Związków średnia wieku 50 lat. Może coś się zmieni ale nie sądzę.
Szanowna Pani Margaret. Jak będzie o Spółce zbyt głośno , to Hiszpanie przeniosą urządzenia, które są ich własnością do Brazylii albo w inne miejsce , i będziecie Państwo mieli problem. Wszystko należy załatwiać dyplomatycznie i po cichu.
Gdyby im się to opłacało to dawno by to zrobili. Jeśli im się to będzie opłacać, to oczywiście to zrobią. Nie są tutaj z sympatii dla Polaków tylko robią biznes. A skoro tak to i Pracownikom się też coś należy. Czasy siedzenia po cichu się skończyły.
Szanowny Kliencie. Gdyby nie było prawdą co mówi Pan Prezes, że zysk ze sprzedaży jest inwestowany w te urządzenia to mogłabym uwierzyć w tę Pana sugestię. Sądzę, że zwalnianie pracowników z powodu strajku miałoby swoje zakończenie w Sądzie Pracy. Proszę nie siać (usunięte przez administratora) hipotez. 300 pracowników nie jest łatwo się pozbyć.
Dokładnie, w tym kraju nie tylko pielęgniarki, lekarze i nauczyciele mogą ubiegać się o podwyżki
Pozwolę sobie przypomnieć, że na początku wieku zwolniono około 500 pracowników i nikt nawet nie pisnął.
Płace tez są z początku wieku. Proszę nie porównywać tamtejszych trudnych czasów do dzisiejszych. Firma nie ma na co narzekać. Rekrutacja w dobie pandemii oraz inwestowanie w nowe technologie nie świadczą raczej o problemach spółki. Zresztą wiemy co się z czym wiążę, nie tylko "umysłowi " znają Kodeks Pracy. Pozdrawiam.
Szanowna Pani. Firma faktycznie ma się dobrze. Rozwija się produkcja. Wprowadza się nowe technologie i produkty. Ale ma Pani rację, że pewne obszary zostały na przełomie stuleci. Zaczęło się od wpisanie deputatu węglowego przed samą wymianą pieniędzy do podstawy i kwota ta znikła. to samo dotyczy chyba wysługi lat. No, ale na mieście słychać, że dostaliście Państwo 10 % podwyżki. Chyba jednak nie jest źle.
Szanowny Kliencie nie wiem skąd ta plotka, bo o żadnej podwyżce póki co mowy nie ma. Tak jak i porozumienia z Zarządem. Pozdrawiam.
Szanowna Pani Miła. Widocznie ktoś coś źle usłyszał i rozpowiada na mieście. Przepraszam. Jestem przekonany, że uda się wypracować porozumienie, bo szkoda jest mi Pracowników Spółki, z która współpracuje już od 25 lat z górką.
No to na co czekacie. Przecież za płotem ludzie robią prawie to samo i mają jednak zupełnie inne stawki. W większości zakładów w Czechowicach też tak jest. No ale państwo myślicie, że ktoś weźmie Wasz los w swoje ręce. Liczyć można tylko na siebie.
Szanowna Pani. Teraz już chyba macie nowe stawki i raczej nikt nie protestuje, czyli jest chyba dobrze, albo wieczni narzekacze ju z znudzili się tematem.
Aplikator Celulozy / Piany Pur / Dekarz
Czyli jednak się nie myliłem. Te wszystkie buńczuczne zapowiedzi nie znalazły pokrycia w realizacji. Zwyczajny zamoknięty kapiszon. Na pewno jest to z korzyścią dla Spółki, ponieważ wszelkie zawirowania mogły dać Hiszpanom powód do myślenia o zwinięciu Spółki. Może w przyszłym roku pracownicy coś dostaną. Teraz budżet jest Szanowni Państwo zatwierdzony i nic się nie da zrobić.
Wiem, że w czasie Świąt wszyscy ludzie nie powinni być sobie wrogami. Dlatego wszystkim Pracownikom K-S, zarówno Pracownikom produkcji, wszystkim Pracownikom umysłowym życzę Spokojnych i zdrowych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku 2022. Ludzie uśmiechnijcie się do współpracowników bo jedziecie na tym samym wózku.
Chciałbym się dowiedzieć, czy można kupić w Kontakcie wyroby z serii NEA. Będąc we Włoszech dowiedziałem się , ze są produkowane w K-S.
Szkoda, bo wyroby są naprawdę dobre, trwałe i mają kapitalna formę plastyczną. We Włoszech są bardzo dobrze postrzegane. Chyba jednak będę chciał w czasie wyjazdu do Włoch ( jak pandemia pozwoli ) kupić sobie i znajomym. Seria jest trafiona.
Nareszcie jakaś dobra wiadomość. Tylko jak można to kupić to dlaczego nie ma tego w katalogu ?
Produkty serii NEA są dedykowane na rynek włoski. W Polsce nie są do kupienia i nie można ich kupić. Dlatego też nie są w żadnym katalogu.
To jak to w końcu jest. Można czy nie. Szanowny Panie ABC, odnoszę wrażenie, że Pan jest osobą decyzyjną w tym Przedsiębiorstwie i chyba raczej ta odpowiedź jest ostateczna. Moje przeświadczenie opieram na Pana wcześniejszych postach.
Jeśli ma Pan dalej wątpliwości to najprościej zadać to pytanie pracownikom działu handlowego. Dane kontaktowe dostępne na stronie internetowej Firmy. To forum nie jest najlepszym miejscem do szukania odpowiedzi na takie pytania.
To jakie sa zarobki w kontak simon I jakie sociale
Robimy soboty od roku już mamy dość jesteśmy wycięczeni a ten(usunięte przez administratora)s jeszcze gaz maski nam zakłada...(usunięte przez administratora)... Może niech wraca gdzie jego miejsce a nie premie ludzią zabierac za noszenie masek zgodnych z obenymi zasadami ... W imie że nie jest to ta maska co on kupił... Co za (usunięte przez administratora)...
Pensje Pracowników Fizycznych w stosunku Do pozycji Lidera na Rynku Krajowym DRAMAT... Brak Stażowego ... nowi młodzi zarabiją więcej... a starsi doświadczeni pracownicy min z minimum....No tak w końcu oni już nie zmienią pracy.. to Im nie trzeba ...
Czy konstruktorzy zarabiają podobnie jak w centrali Simona, oczywiście proporcjonalnie ?
Oczywiście ze więcej i to o wiele co najmniej x 1,5! Do tego dostają pelną odzież do pracy wierzchnią( 2 garnitury na rok), ręczniki,medełko lub pastę do wyboru,samochód służbowy zatankowany (ciągle), kawę herbatę bez ograniczeń,wyżywienie i wywczasy w Bułgarii dla całej rodziny raz w roku....! Ech.....
Przepraszam Panów Konstruktorów za zamieszanie. Nie chciałem nikogo urazić. Bardzo szanuję wszystkich pracowników z pionów rozwoju, bo bez nich praktycznie firmy muszą upaść z uwagi na cofanie się i powolny upadek spowodowany konkurencją. Dlatego zapytałem się właśnie o płace Konstruktorów . Przecież Biuro NT w K-S wypuszcza od prawie 20 lat coraz nowsze konstrukcje sprzętu instalacyjnego. Po związaniu z Simonem rozwój K-S przyspieszył. Wiem jakie są stawki konstruktorów w Niemczech i we Francji bo mam kontakty ze swoimi kolegami ze studiów, którzy w pewnym okresie tam wyjechali. Dlatego uważam, że konstruktor powinien zarabiać grubo powyżej średniej. Tylko jest pewne ALE. Poziom osiągnięć pracowników wszędzie mierzy się ilością zastrzeżeń, wzorów użytkowych, patentów. Kontakt w pewnym okresie miał tego dużo. Prosiłbym o odpowiedź, ale bez złośliwości i bez opisu ekwiwalentów, których nigdy na oczy nie widzieli.
Panie Co za.... . Myślę, że przemawia przez Pana niesamowity sarkazm. Jeżeli jest Pan pracownikiem tego pionu to najprawdopodobniej wszystko jest odwrotnie jak Pan napisał. Walczcie Panowie, bo nikt za Was tego nie zrobi. Przypominam, że układanie budżetu na następny rok już niedługo się zacznie. Może coś Panom kapnie z okazji 100 lat Firmy, ale raczej wątpię. Powodzenia.
Panie ,,Marian" .... cóż za spostrzegawczość ( sarkazm) gratuluję.! Oczywiście to wszystko odnosi się do treści postu od ,,Czechowiczanin" pytania,które jest mocno śmieszne i niezbyt odpowiednie na to miejsce czyt. to Forum . Wiadomo oczywiście,że nikt żadnych konkretnych informacji nie przekaże w tej kwestii z dwóch co najmniej powodów, które są oczywiste ( przynajmniej dla większości osób pracujących pionie KS lub nie.)Jedno co musze na pewno to przyznać Panu rację w kwestii planowania budżetów na kolejny rok i rocznicy 100 lecia KS oraz walki ( niestety) o swoje uposażenie. Nie jest Pan związany bezpośrednio KS i /ub nie pracuje Pan w firmie ( to można zauważyć). Nie pracuje w sugerowanym pionie ( oprócz tego pionu są też inne piony bardzo istotne w funkcjonowaniu firmy.)czyt sarkazm i wszystkie te piony mają takie same oczekiwania wobec pracodawcy tzn chcą godnego co do wykonywanej pracy wynagrodzenia ( ale to walka z wiatrakami i to w każdej firmie ) Zaistnieć takim postem jak pański czy też,,Czechowiczanin"jest łatwo.... ale tylko zamieszać w głowach bo strategia firmy jest znana oczywiście decydentom w tych sprawach i tak zostanie ( niestety dla zwykłych pracowników). Narzekać jest łatwo ale ruszyć i coś z tym zrobić w aktualnej sytuacji gospodarczej Polski,Europy to jest niestety pomoc związków i dobra wola zarządu ( niestety)...etc. Pozdrawiam i zdrowia życzę.
Jaki związek ma sytuacja gospodarcza ogólnopolska i europejska na sytuacje w Kontakcie. Chyba Pana troszeczkę poniosło.
Gdybyś pracował w KS nie zadawałbyś pewnie takich pytań. A co do pytania ogolnie to choć trudno kwestionować fakt, że sytuacja gospodarczą w Polsce m.innymi jest jak na razie wzrostowa ponownie ale w kwestii pieniężnej to każda firma podobnie chyba postępuje.... pomija poprostu fakt, zeby jakoś specjalnie stosować podwyżki płac pracowników. Wazniejsze są maseczki i szczepionki!
Czyli jednak wszystko jest w sprawie wynagrodzeń jak dawniej bywało. Wiem, że nadzieja umiera ostatnia, ale nie jest to pocieszające. No, ale praca w Firmie o 100-letnie tradycji jednak nobilituje. Przepraszam za sarkazm ale sam pracuję w podobnej firmie i cały czas słyszę takie teksty.
Kiedyś dochodziły teksty, że za bramą na jedno miejsce pracy w K-S czeka 10 chętnych. Jednak nie było to prawdą.
Z ciekawości zajrzałem na stronę Urzędu Patentowego RP. Jest tam faktycznie dużo pozycji. Jednak Konstruktorzy pokazali swoje umiejętności.
Dlaczego tyle negatywnych opinii. Przecież to jest prawda. No chyba, że ktoś nie zna szczegółów. Przecież niektóre rozwiązania były potem kopiowane w sposób bardziej lub mniej dobry. No ale takie jest życie. Zazdrość i tylko zazdrość.
Jestem ciekawy dlaczego jest tyle ujemnych opinii. Czyżby UPRP kłamał. Na dodatek chciałem zauważyć, że w hiszpańskim Urzędzie Patentowym w Alicante pracownicy Biura NT uzyskali około 20 zastrzeżeń i wzorów użytkowych na rynku europejskim. Obecnie uzyskanie patentu jest niesamowicie trudne, ale nie jest niemożliwe.
Wprowadzają Maski FFP2... brawo to dla naszego dobra.... Bardzo Dziekujemy... czas start 15 minut potem będziemy zdychać z braku tlenu... w tym sie nie da wytrzymać.... w tych maskach sie gipsuje... a nie składa łączniki... co za decyzje... niech sobie sami je na nosy dadzą... na 8 godzin.... to jakiś totalny debilizm... przy zachowanych odleglosciach i stosowanych wczesniej zapobiegających srodkach od roku było ok ... nagle sobie wymysla że sie mamy dusic w ty (usunięte przez administratora)... i co moze jeszcze Pan BHP owiec bedzie karał za opuszczona maseczke lekko z noska.....
(usunięte przez administratora)totalna w niczym (usunięte przez administratora) nie pomógł jak ci klapa w pysk mogła (usunięte przez administratora)
Dokładnie chyba ich poj...alo.... To im tak gładziutko nie przejdzie... Wymagania ponadnormatywne. Wiele firm nie ma maseczek.... i spokojnie sobie pracują.... o Tym decyduje pracodawca. Przesada.
A Pan BHP owiec to sam te durnoty wymyśla ? Czy może ktoś inny? Bo chyba poszybował.
No sam wymyśla niestety ... Jak nie pamiętne czepki haha to rekawiczki chirurgiczne a teraz maseczki antysmogowe do kopalni albo gipsowania....jprd Sam niech sobie chodzi w tych maskach 8 godz. uj Pokazówki robi jak wszyscy Ci z biur wchodząc na hale w masce na 10.min z nikim nie mając kontak nawet na 2m chodzą jak bezdomni bez celu i tylko obniżają morale ludzi pracujących w naprawdę granicznych pod względem temp i tlenu warunkach Nikt przy odrobinie mózgu tego by nie wymyślił. Oczywiście wszystko w imię bohaterskiej walki o dobro nasze pracowników.. Dziękujemy za taki działanie ale więcej szkody niż ochrony i pożytku.
Wiec moze należy kogos poinformować o swoich sugestiach. A nie narzekać tutaj, bo to nic nie daje.
No oczywiście,że tak informacja była i No ale cóż Pan BeHaPowiec ma swoje zdanie i wizje niekoniecznie dobre,słuszne, obiektywne i zgodne z ogólnymi zasadami w kwestii całej tej ,,plandemii"ale jego. Jak Politycy u nas w rządzie....przez ponad rok przyłbice były wystarczające,maseczki materiałowe,kominy szaliki, teraz są złe niezgodne niewytarczajace. Ponad rok duszenia się i robienia idiotow z ludzi bez efektu tak na prawdę. Wirusy były i będą zawsze a ludzie są już jednak bardziej świadomi zagrożenia niż rok temu no i również tego że robi się Nas wała. Pozostawienie wyboru powinni być każdemy ale przedewszystkim obowiązku zasłaniania ust i nosa dla osób które chcą i czują taka potrzebę a nie wszystkich jak bydło ( zgodnie z przepisami dedykowanymi dla tych sytuacji dotyczy to osób z objawami kaszlu etc czyli chorych). No to smacznego wszystkim .
Czemu nie kupią chirurgicznych.... Zwykłych... Każdy lekarz jak idziesz teraz to taka ma na nosie ... Dentysta tez w takiej przyjmuje...
Czyli jak rozumiem, cały czas zwalcza bohatersko problemy, które sam wymyśla. Ale pamiętajcie Państwo. Dłużej Klasztora niż Przeora
Szanowni Respondenci rozdziału o Kontakt-Simon SA. Czytam Wasze posty i zastanawiam się czy to się dzieje naprawdę. Jest koniec roku 2021 a prawie wszystkie posty dotyczą problemu płac. W powiecie bielskim pracy jest po kokardy. Praktycznie firmy chcą zatrudniać pracowników na wysokich stawkach. Rozumiem, że większość pracowników nie wyobraża sobie zmiany pracy, ale chyba motywy ekonomiczne są zawsze decydujące. Panie z produkcji dadzą sobie radę w innych dziedzinach.
Ponieważ nie dadzą sobie rady w innych zakładach bądź stanowiskach i tyle w temacie ????????
Czy w obrębie jednego działu w Kontakt-Simon S.A. są wewnętrzne rekrutacje na liderów?
Prawie zawsze tak było, ponieważ wewnętrzna rekrutacja pozwala na łagodne przejście zmian. Jednak istnieje niebezpieczeństwo, że zaistnieją silne układy towarzyskie.Dlatego lepsze jest przyjmowanie ludzi z zewnątrz, bez obciążeń znajomościami. Ale to zależy od rekrutującego.
Funkcja brygadzistki to 200 zł brutto dodatku. Jest się o co bić. W innych zakładach brygadziści mają takie obowiązki jak u nas rozdzielnia. Może trzeba wyjaśnić tym z zewnątrz, że brygadzistka na linnii pracuje tak jak cała brygada plus odpowiada za produkcję. Łatwiej jest osobie z brygady powierzyć tą funkcję niż szkolić kogoś z zewnątrz.
Brygadzistki czy leader /ki na liniach bo jest chyba różnica z tego co mi się wydaje. Leader to chodzi raczej o osoby takie jakby prowadzące w grupie (linia, gniazdo..) które głównie mają za zadanie maksymalne efektywne wykorzystanie czasu pracy danej grupy pracowników( konkretnej lini)i powinno się nazywać Team Leader a Brygadzista to już ogólnie całej produkcji (u Nas są to mistrzowie i ogólnie rozdzielnia). Chyba,że się mylę ..haha Ten dodatek to jednak ładny pieniądz wiedzę.....
Co za brednie z ta kwotą 200zl brutto. Każdemu się wydaje ileż to te liderki mają kasy za swoje stanowisko. Chętnie się zamienię. Bo wolę robić swoje i niczym się nieprzejmowac. A nie wysłuchiwać od kierownika dlaczego to dlaczego tamto źle idzie. 10zl podwyżki chętnie oddam. Szkoda zdrowia i nerwów
To nie są żadne brednie. Stawka godzinowa brygadzistki jest o 1.25zł większa (co daje miesięcznie 200zł) niż gdyby Pani nie pełniła tej funkcji. Jeśli z jakiegoś powodu przestanie Pani pełnić funkcję brygadzistki to dostanie Pani wypowiedzenie zmieniające z obniżoną stawką o te 1,25zł/h.
Cała prawda. Każdy myśli, że to są jakieś duże pieniądze. Śmieszna kwota i duże wymagania. Niektórzy pracownicy mają większe stawki niż brygadzistki z tym śmiesznym dodatkiem. Pozdrawiam Panie brygadzistki i nie zazdroszczę.
10 zł wychodzi za dniówkę brutto czyli 200 zł brutto za 20 dni robocze, oczywiście brutto. Jakby nie liczyć żadne pieniądze. Jakoś nie ma chętnych ani na linię ani na funkcję brygadzistki. Lepiej jest robić na boku. Małe normy. Jest czas na wszystko. Kończy się 2 godz. wcześniej nie tak jak na liniach, że robi się do za pięć. Tempo pracy też jest nieporównywalne a kasa taka sama albo mniejsza. Na liniach powinny być wyższe stawki to może byli by chętni. Może byłaby jakąś motywacja.
Niestety prawdę napisałaś.Wszyscy myślą ile my to niezarabiamy.Szczerze ja za 20 lat w Kontakcie mam 20zl stawke godzinową.Żenada prawda?Mlodzi przychodzą i śmieją się nam w nos.Dlatego lepiej siedziec na boku i robić sobie spokojnie i bez nerwow.Jak ktoś chętny na stanowisko liderki to zapraszam.Chętnie się zamienię.
Czasami te 200 PLN potrafi wykrzesać ze zwykłego pracownika albo wspaniałego lidera grupy albo żądnego władzy osobnika. Wystarczy porozmawiać z pracownikami firmy zza płotu
Nie każde stanowisko na boku jest takie lajtowe, jak twierdzisz że można 2 godziny wcześniej skończyć to zapraszam na każde stanowisko "na boku" po kolei. Wszędzie trzeba robić, reguły na to nie ma. Pozdrawiam.
Normy są małe. Robiłam na różnych stanowiskach. Nie pisałabym tego jakbym się sama nie przekonała jak jest. Więc sory.
Zuza widocznie nie robiłaś na każdym, bo na niektórych do tej pory mało kto robi normę, ale najwięcej mają do powiedzenia i (usunięte przez administratora) osoby co właśnie trzymają się jednego stanowiska. Mogłabym tu zacząć wojnę o kazde stanowisko w tym linie ale nie na tym to polega. Nie lubię śmiesznego (usunięte przez administratora)
Tak trzymają się.??? Jak już ktoś trafi na linię to może zejść jak przedstawi zaświadczenie od lekarza. Tyle chętnych do pracy na linii., że się biją. Chyba nie do końca wiesz o czym piszesz.
Wstydźcie się. Montaż dostał podwyżki, po kryjomu i po fakcie reszta się dowiedziała. Jeszcze narzekacie.. Jak wam źle to do biura na skargę. Cieszcie się że macie pracę, dobry socjal, praca nie jest zła. Zawsze znajdą się wszy którym nic nie pasuje..
Nie było żadnych podwyżek, jaki dział? Może porównamy wynagrodzenie? Masz coś do ukrycia? My nie
Ludzie jak macie jakiś problem to idźcie do odpowiednich osób a nie wylewacie swoje żale tu na forum
To forum może nie jest po to, by "wylewać swoje żale", ale z drugiej strony każdy ma prawo do wyrażenia tu własnego zdania. Przejdźmy już do rzeczy: gdzieś czytałam, iż firma Kontakt-Simon oferuje swoim pracownikom szkolenia. A czy to dotyczy każdego pracownika, czy tylko tych na tych na określonych stanowiskach?
No chyba na określonych stanowiskach, bo na jakie szkolenie można wysłać montera sprzętu?
Monter sprzętu ok ,ciężko by dopasować jakieś wymierne szkolenie. Ale operator to już nie do końca . Oprócz tego stanowiska jest wiele i innych które powinny np powinny mieć szkolenie choćby językowe techniczne! ( angielski, hiszpański). W końcu pracujemy w poważnej firmie z aspiracjami międzynarodowej . Uprzedzę od razy komentarze typu ,,...to sama sie prywatnie możesz uczyć.... " co poniekąd częściowa racja ale zwroty techniczne a np. potoczny angielski to jest inna trochę bajka.. Ale to moje zdanie.
Przecież wszyscy, którym jest to potrzebne mają szkolenia językowe chyba już od 15 lat, albo i więcej.
Szanowny Panie Pracowniku. Chyba jednak Pan trochę przecenia konieczność prowadzenia nauki języków dla całej Załogi. Uważam, że znajomość języków, ( dla K-S są to język angielski oraz na niektórych stanowiskach język hiszpański ) jest niezbędna dla pracowników mających bezpośredni styk z dokumentami, korespondencją oraz do kontaktów personalnych z Przedstawicielami właścicieli. Szeregowy pracownik na stanowisku pracy nie musi znać tych języków. Jednak z tego co pamiętam, bardzo dużo osób pracujących na Produkcji ma pokończone studia wyższe i z całą pewnością ich znajomość języków może być wykorzystywana przez Zarząd.
Szanowny Panie Były... a czy czyta Pan całość czy standardowo nagłówek postów? Nie napisałem dla całej załogi to po pierwsze i po drugie myśl zawarłem w kierunku rozwoju języka angielskiego technicznego a to jest trochę różnica ( chyba że przemawia przez Pana ignorancja lub niewiedza) pomiędzy.,,.My name....." Dotyczyło to wybranych stanowisk choćby pośrednio produkcyjnych czy nawet produkcyjnych. I kluczowa kwestia... jeżeli jest ,,Pan byłym..." to jaki cel jest pisanina Pana o czymś co nie dotyczy i lub nie ma Pan wiedzy o aktualnej sytuacji KS.?
Wiem, że w K-S są prowadzone kursy językowe. Jednak jestem ciekaw ilu z pracowników, którzy powinni znać języki " firmowe" uczęszcza na te kursy.
No zdzwienie Twoje byłoby ogromne kto uczęszcza na te kursy tym samym potwierdzając niestety braki edukacyjne w tym temacie. No ale cóż.... Ogolnie rzecz biorąc stanowisko a wiedza ,wykształcenie i podstawy do zajmowania pewnych stanowisk to dwa różne światy i to nie tylko w KS! Nepotyzm na szeroko .Takie czasy i nie ma bata żeby coś coś zmienić w tej kwestii.
No skoro Pan/i tak oblatana w tej kwestii to proszę się wypowiedzieć, kto taki uczęszcza na te kursy. Nie mówię żeby od razu nazwiskami lecieć, ale chociażby stanowiskami.
Przecież od chyba 15 albo więcej lat prowadzone są kursy angielskiego dla pracowników. Chyba po tylu latach można się przygotować nawet do matury albo do magisterki. Nowi pracownicy deklarują znajomość języka na różnym, wymaganym przez Zarząd poziomie, więc o co tu chodzi.
Przecież nie wszyscy pracownicy muszą znać języki obce na poziomie uniwersyteckim. Język na podstawowym poziomie jest moim zdaniem wystarczający, jeżeli pracownik zna wszystkie zagadnienia dotyczące jego pracy. Przykładowo konstruktor musi znać przepisy i normy oraz musi posługiwać się programami służącymi do projektowania. Nikt nie każe mu czytać w oryginale dzieł angielskich pisarzy. Kiedyś było modne w firmach to, że zatrudniano ludzi znających wspaniale języki obce nawet na stanowiskach technicznych. Firmy te szybko z tego zrezygnowały bo okazało się, że ludzie ci zaczynali popełniać kosztowne błędy. No ale to temat rzeka. Panu Obserwatorowi radzę zapoznać się z zakresem prac pracowników Biura NT .
Wiesiek dużo racji jest w Twoim wpisie i znajomości tematu ale oczywiście jak widać tylko na poziomie i w pionie Biura NT a na tym nie kończy się świat technologii, produkcji i zarządzania zasobami ludzkimi ( nie fajnie to brzmi ale cóż) oraz rozwoju pracowników. Powiało mocno od Wieśka wielkim światem ale słoma też się znalazła niestety.
Szanowny Panie. Znam problemy pracowników służb technicznych w K-S, ponieważ przez kilkanaście lat współpracowałem z nimi w zakresie wykonawstwa narzędzi i mam tam naprawdę wielu znajomych. Wiem, że zawsze byli ludźmi, którym zależało na tym aby ich praca przynosiła efekty. Co do Biura NT to zawsze starałem się korzystać z wiedzy tych Panów, ponieważ czasem drobna korekta w narzędziu pozwalała na unikniecie poważnych kłopotów. Zawsze będę sobie cenił współpracę z pracownikami K-S ponieważ obecnie przynosi mi to korzyści w mojej działalności. Co toku mam możliwość spotkania z nimi na targach w Bielsku. Powodzenia.
No i właśnie potwierdzasz tylko swoją wiedzę i wspomnienia ale to było już.... Nie podważam absolutnie , bezdyskusyjnie w żadnym wypadku nie próbuję z Tobą polemizować w temacie Biura NT bo również znam bardzo dobrze temat i ludzi. Twoja wypowiedź skłania bardziej do refleksji i wniosków .... Jak wszystko się zmienia.. to co za Twoich czasów było wystarczające i jakoś funkcjonowało nie musi być powielane tylko uważam,że można lepiej. Bardziej przyglądnąć się rozwojowi pracowników ( nie tylko biura NT!) przeanalizować potrzeby i możliwości rozwoju a to również skutkuje dobrymi efektami od oszczednosci kosztów do nowych pomysłów i poczucia dowartościowania pracowników przez pracodawcę ( ale tego to Wiesiu chyba nie ogarniasz). Pozdrawiam. Do zobaczenia pewnie na Targach
No, ma Pan rację. Jednak nie ogarniam wszystkiego, no ale przekroczona granica wieku robi swoje. Z maniackim uporem będę bronił tezy, że służby techniczne w każdej firmie powinny być oczkiem w głowie Zarządu, bo od nic zależy poziom i jakość produkcji. Nic nie ujmując Pracownikom kontroli, ale to są inne zagadnienia. Na Energetabie 2021 chyba się nie spotkamy bo przecież nie będę miał naklejki Wiesiek. Ale stoisko sobie obejrzę, ponieważ jestem ciekaw nowości K-S. Ponieważ Jest Pan, Panie Obserwatorze z całą pewnością pracownikiem Kontaktu to życzę długich i owocnych lat pracy w tej Firmie. Nadmieniam, że są to życzenia pozytywne.
Jestem zdania, że prowadzenie kursów językowych w firmie w obecnym czasie nie jest konieczne. Wszyscy rozpoczynający pracę w K-S na stanowiskach mających kontakt z klientami muszą przecież wykazać się znajomością języka angielskiego na odpowiednim do wymagań Spółki poziomie. Pracownicy produkcyjni raczej nie potrzebują tej znajomości na poziomie wymaganym przez certyfikaty ( obecnie wszyscy kończący szkoły ponadpodstawowe mają za sobą przynajmniej 11 lat nauki języka angielskiego) . Takie kursy były konieczne w K-S w czasie, kiedy było wielu fachowców wywodzących się ze starszego pokolenia, które nie miało w szkołach języka angielskiego. Teraz jak widzę po osobach pracujących w K-S (bywam tam przynajmniej 1xtydzień) to średnia wieku wynosi chyba mniej jak 35 lat. No, może w Biurze NT około 45.
(usunięte przez administratora)
Proszę o link do ogłoszenia, jestem ciekawa oferty.
Poszukuję osoby która uderzyła mi w samochód wiem że napewno był to samochód z hakiem chodzi o uczciwość, zostawienie wiadomości jakiejś a nie ucieczkę z miejsca zdarzenia... Jeśli się znajdzie osoba poszukiwana proszę o zostawienie kontaktu w portierni zakład został poinformowany o tym incydencie
Auta są coraz częściej uszkadzane na tym parkingu... Mi samej ktoś zarysował auto czerwonym samochodem. Dlatego od jakiegoś czasu zostawiam sobie więcej miejsca i mam spokój i mam gdzieś, że inni nie mają gdzie zaparkować. Sorry ale jak się komuś uszkodzi samochód to trzeba ponieść tego konsekwencje a nie uciekać jak tchórz. Tym bardziej że podejrzewam jedną osobę z odosobnionego działu, która nie potrafi jeździć.
Hej. Jakie są średnie miesięczne zarobki zwykłego pracownika na produkcji. Z góry dziękuję za odpowiedź
W zaistniałej sytuacji podziału stanowisk pracy i przyporządkowania płacy względem określonego stanowiska bardzo proszę uwzględnić Panie pracujace swietnie na wielu liniach od lat ktore pracuja na stanowiskach bocznych z taka sama skutecznością wykonania pracy. To są Panie które nie uczą się pracy tylko wielokrotnie podciagajac pracę na linii wiedzą i umiejętnościami. No niestety mają często większą wiedzę niż Panie które siedzą po dwa trzy lata jednej linii i paranoja wielu rzeczy nie wiedzą. Więc proszę nie zapomnieć o ważnej i nie koniecznie licznej grupie tych oto Pan które znają pracę na liniach i stanowiskach bocznych. Pozdrawiam
Obejrzałem katalog serii Simon 100. Jest to po kilu latach nowa całkowicie seria sprzętu. Jednak współpraca z Simonem pozwala na wprowadzanie do obrotu sprzętu z wyższej półki. Ciekawi mnie tylko jedna rzecz. Ile wkładu własnego w tej serii, a szczególnie w konstrukcję mechanizmów, że tak ogólnie się wyrażę jest udziałem Kontaktu. Nie mam nic złego na myśli, ale wprowadzenie takiej serii na rynek wymaga niesamowitych nakładów zarówno myśli technicznej jak i nakładów finansowych. No ale jest to tajemnica Spółki. W ostatnim czasie współpracuję z hurtowniami i słyszę tylko pozytywne opinie. Trzymajcie Panowie dalej taki poziom.
Proponuję, aby w przestawieniu Misji Spółki ( patrz strona : https://www.kontakt-simon.com.pl/pl/Firma/Nasza-misja.html ) zmienić wiek Spółki z 95 na 100 lat, bo w końcu jest to jakaś wartość. Pozdrowienia.
Widzę, że opinie są czytane przez osoby z Zarządu i wnioski są realizowane. Kontakt ma już swojej Misji 100 lat z haczykiem. Dzięki
Witajcie :) Proszę o rzetelną opinie: ile można zarobić w pracy na magazynie w Kontakt Simon? Widzę ogłoszenie i byłbym zainteresowany, ale ciekawi mnie ile mogą tam zaoferować? Dziękuję :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kontakt-Simon S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Kontakt-Simon S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 89.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kontakt-Simon S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 72, z czego 19 to opinie pozytywne, 17 to opinie negatywne, a 36 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
