Opinie o Cloudware Polska Sp. z o.o.
Pracuje w firmie Cloudware Polska już kilka lat, jak to w każdej pracy bywa są lepsze i gorsze momenty. W organizacji jest bardzo dobra atmosfera , kładziemy nacisk na współpracę, a firma rozwija się w dobrym kierunku. Praca w Cloudware to dobry wybór. Nie narzekam na nudę .
Firma głównie zajmuje się pośredniczeniem w sprzedaży sprzętu i licencji oraz rozwija własny produkt typu CMDB (w mojej opinii są to pieniądze wyrzucone w błoto). Ogromne rotacje w dziale handlowym > 50% w okresie 6 miesięcy. Zamiast pozyskiwać inżynierów systemowych, dev'opsów, architektów firma stawia głównie na handlowców, sprzedawców. Pilnują biznesu on-prem. Nie rozwijają się w kierunku Cloud.
I czemu uważasz to za ich problem? Czemu sądzisz, że produkty CMDB to pieniądze wyrzucone w błoto? Wyjaśnisz może swoje zdanie?
Brak możliwości rozwoju, słaba atmosfera w pracy, benefity dla "wybranych"
To niezwykłe, że minęło tyle lat i nic się nie zmieniło ???? To miejsce tylko dla (usunięte przez administratora)albo prawdziwych desperatów.
A ty kiedy tu pracowałeś? Ciekawe co trzyma ludzi w pracy skoro jest tak źle, jak myślisz? ;d
Firma skupia się na dużych projektach IT, praca jest wymagająca dzięki czemu można się wiele nauczyć, a jest od kogo, koledzy bardzo chętnie pomagają i dzielą się wiedzą. Atmosfera jest po prostu świetna, nie ma żadnej presji ani zgrzytów między ludźmi, do pracy przychodzi się z przyjemnością. Firma zapewnia bardzo dobre warunki(pensja, narzędzia pracy, benefity, szkolenia). Słowem: ciekawa i wymagająca praca dla ambitnych ludzi, którzy chcą coś osiągnąć.
Brak szkoleń, nie dotrzymywanie słowa, atmosfera tragiczna (kłótnie na open space, które wpływają na wszystkich niezaangażowanych)
Straszna firma... rekrutują nowe osoby na stanowiska już obłożone, a następnie zwalniają obecnych pracowników. (usunięte przez administratora)nie poświęca uwagi pracownikom, neguje, rzuca niejednoznaczne komentarze...
Szukają nowych ludzi na obstawione stanowisko bo może uda im się zatrudnić taniej. Podejście tragiczne
(usunięte przez administratora)
Ciekawe jakim sposobem jako klient wiesz co się wewnętrznie w dziale sprzedaży dzieje? Swoją opinię opierasz na donosach / plotkach / innych komentarzach? Może wpadnij, podyskutujemy i każdy będzie mógł przedstawić swój punkt widzenia?
Wpis @anonim został usunięty, więc niestety nie za bardzo wiem, do czego odnosi się Twój post. Ale tak czy inaczej - na pewno pracujesz w firmie Cloudware, co świetnie się składa, bo pilnie potrzebuję informacji. Wiem, iż szukają tam specjalisty ds. marketingu i social mediów. Co wchodzi w zakres obowiązków osoby na tym stanowisku? Możesz mi to dokładnie wyjaśnić?
Pani Gabrielo, zapraszamy do zapoznania się z treścią naszego ogłoszenia na portalu pracuj.pl. Jeżeli profil okaże się dobrym kierunkiem dla Pani zapraszamy do aplikowania :)
(usunięte przez administratora)
A czy Ciebie bezpośrednio dotknęła taka sytuacja i zostałeś zwolniony? Zastanawiam się też jaki podano powód przy wręczaniu wypowiedzenia. A może osoby, które zostały zwolnione po prostu się nie wykazywały w odpowiedni sposób?
Zacznę od Wikipedii... Definicja Sprzedawcy: Sprzedawca – osoba (fizyczna albo prawna) dokonująca sprzedaży dóbr materialnych lub usług, oferując je nabywcy. Czym zajmujemy się w Cloudware - sprzedażą, czyli zatrudniani powinni być sprzedawcy. Dlaczego żadna z Szanownych Koleżanek lub Kolegów nie odwinie taśmy i nie wróci myślami do czasów, w których obiecywało to złote góry i miliony kontraktów. Praca w nadgodzinach... no błagam, jeżeli ktoś pracuje w handlu to wie, że tak to wygląda. Niech rzuci kamieniem choć jeden doświadczony handlowiec, który pracuje w godzinach 9-17. Jako osoba, która najczęściej gasi światło w tej firmie, potwierdzam, iż żadne z Was Szanowni nie zostaje po godzinach... A napisanie raz na miesiąc maila w stylu: Nie mam nic w pipeline a TY jesteś tylko Dyrektorem i co mi zrobisz jak mnie złapiesz" na Boga nie jest pracą w nadgodzinach. Każdy z Was ma na wizytówce KAM, definicja poniżej: Key Account Manager (skrót KAM) – jest to kierownik ds. kluczowych klientów firmy. Osoba zajmująca to stanowisko odpowiada za budowanie i rozwijanie współpracy z najważniejszymi i największymi klientami oraz kreuje wizerunek firmy i polityki sprzedaży, a także finalizuje i negocjuje umowy z klientami. Każdy z Was jest Kierownikiem a niektórzy nawet nie potrafią policzyć formuły w exelu czy wziąć telefonu w dłoń i zadzwonić do Klienta. No KEROWNYCY jak się patrzy. Żarty nie na miejscu - kwestia poziomu poczucia humoru. Niestety Wasze żarty są śmieszne choć często chyba podłapane pod dyskoteką na wsi ale już żarty Dyrektora - to nie wypada, to nie korporacyjne. Wam wolno, Jemu już nie. Stosujemy prawo wtedy i tak wybiórczo, jak jest nam wygodnie, głośne oklaski. Wylewanie złości na pracownika - zapraszamy do przedszkola, tam za kupe w gacie, dostaniesz przymusowy prysznic. Witam w dorosłym świecie… Siedzenie 8 godzin dziennie – nie podlega dyskusji. Znasz zasady albo grasz albo się wypisujesz, nikt tu nikogo nie trzyma na siłę. No ciśnie się na usta… No przepraszam, ze musisz pracować te 8 godzin. Dlaczego nie napiszesz, że jak chcesz iść do lekarza - idziesz, chcesz jechać na dłuższy weekend w góry czy nad morze - jedziesz, boli Cię palec – zostajesz w domu, masz chore dziecko – pracujesz zdalnie lub nie. Ludzie błagam. Cebulandia - pogard. neol. zawistne, skąpe lub chamskie zachowanie. Mam Cię, wiem kim jesteś XD, takich sformułowań używa tylko jedna osoba. Gratuluję odwagi ???? To ja na koniec może się przedstawię. Jestem jedyną spośród Was, którzy mają choć odrobinę odwagi. Dominika – myślę, że to mój, nadany przez Ciebie przydomek (usunięte przez administratora) – poniżej definicja. (usunięte przez administratora) - jak widać poniżej określenie traktowane jako wulgarne, dziękuję za dobre słowo 1. wulg. «osoba zależna od kogoś wpływowego, zawsze przy nim obecna i popierająca go» Postanowiłam w końcu napisać dwa słowa od siebie i NIE dlatego, że bijecie w firmę a dlatego, że bijecie w dział; w którym pracuję od lat i mojego Kolegę z ławki, obecnie Dyrektora. Każdy z Was na starcie dostał w pakiecie razem z koszulką i długopisem, set Klientów do „opieki”. Ludzie, odsyłam Was do Wikipedii lub innego słownika pojęć dla Was obcych, może wówczas poskłada się Wam w całość, po co tu przyszliście. Twój Szef zatrudnia KAMów, handlowców z krwi i kości, którzy nie mają problemu aby odebrać od Niego telefon o 19 bo trzeba DRke założyć, którzy mają tzw. ciąg na bramkę (ups, pardon jak Cię obraziłam tym nie na miejscu żartem), którym chce się pracować przede wszystkim. Zadaj sobie podstawowe pytanie, co sprzedałeś… „Bo mi nikt nic nie tłumaczy” Nie wiesz jak sprzedawać? Co tu robisz? Przedstawiłeś się jako handlowiec a pytasz jak sprzedawać? Ludzie no błagam, trochę pokory. Ego wygórowane to masz Ty i to gigantyczne. Wymagania rozbuchane aż pękasz w szwach a w rzeczywistości bywa różnie. Zostałam wywołana do odpowiedzi zatem i ja wypowiem się na temat naszego Szefa. Zawsze miałam szczęście do szefów i tym razem mnie nie zawiodło. Nie będę mówić o ekspresyjności czy jej braku, o krzykliwości czy stonowaniu to są cechy charakteru, które każdy z nas dostał po rodzicach. Dyrektor ma coś czego Ty kochanie nie masz, jest skutecznym sprzedawcą i od lat zarządza tym co ma. A ma tylko Wasze puste pipeliny. Więcej... zawsze jak pieką Cię uszy wiedz, że w tym momencie Twój szef, broni Ciebie i przykrywa Twoje błędy przed pozostałymi. Uważasz mnie za przydupasa, może nim jestem ale podkreślam NIE bronię firmy, bronię swojego zespołu, którego jestem częścią od lat. Wiesz gdzie mnie szukać, jeśli masz odwagę ;) P.S. Prezes czyta – gwarantuję
@xd Zatrudniasz się w firmie na określone stanowisko, które nie ma przeddrostku 'Junior' i oczekujesz, że sztab ludzi będzie tylko czekał żeby podać Ci gotowca na tacy? Przychodzisz na stanowisko KAM’a bez własnego portfolio Klientów i jeszcze masz pretensje? Niezły tupet. Ogarnij się, z takim podejściem to długo nigdzie nie posiedzisz. Nie masz znajdywać sobie roboty, bo ją dostałeś, więc należałoby się wykazać a nie szlochać, że nie wiesz co teraz masz począć. Aż dziw bierze, że wydawałoby się dojrzała osoba, nie potrafi się odnaleźć w dorosłym świecie. Łatwo jest oczerniać kogoś w Internecie, rzucając bezpodstawne epitety. Odwagi zabrakło zrobić to face-to-face czy raczej argumentów? Bzdurą jest to, że wymaga się siedzenia więcej niż 8h, natomiast te 8h to Twój psi obowiązek, w razie wątpliwości (wystarczy czytać umowę ze zrozumieniem). Czas się otrząsnąć, nie jesteś pępkiem świata jak Ci to pewnie wpajano do tej pory. Przychodzisz do pracy, to działaj, wykaż się, a nie liczysz, że wpadniesz na 3 czy 4 godzinki, napijesz się kawki, popitolisz o pierdołach, przeczytasz kawałek książki i robota sama się zrobi, albo lepiej – ktoś ją za Ciebie wykona. A można było chociażby poświęcić swój czas na zaznajomienie się z tym co miałeś oferować Klientom – na wyciągnięcie ręki miałeś specjalistów. Wystarczyło chcieć. To nie przedszkole czy inne gimnazjum, żeby Cię za rączkę prowadzać. Te wszystkie komentarze celujące w Szefa sprzedaży są tak żałosne jak osoby, które postanowiły je napisać. Jakaś banda niedojrzałych, niekompetentnych i sfrustrowanych nieudaczników, którzy myślą, że im się wszystko należy. Żadna firma nie jest instytucją charytatywną dla osób, którym jedyne co się chce, to czekać na kolejną wypłatę. Ciekawostką niech będzie, że jadem tutaj plują osoby, które nie sprawdziły się w sprzedaży, a z tego co zaobserwowałem to część tych, którym podziękowano nie potrafiło rozmawiać samemu o własnej ofercie, nie potrafiło zrobić prezentacji ani zidentyfikować potrzeb swoich Klientów, a teraz płacz i to przecież szef najgorszy. Full profeska. W Cloudware stawia się przede wszystkim na zaangażowanie i kompetentność. Niestety czasem trafi się ktoś taki jak z tych nie merytorycznych hejterskich komentarzy, który będzie nierobem, widział tylko czubek własnego nosa i miał pretensje do wszystkich tylko nie do siebie.
Jestem ogromnie zdziwiony masą negatywnych opinii. Pracowałem wiele lat w Cloudware i absolutnie nie mogę potwierdzić, że ktokolwiek patrzył na kogoś przez pryzmat znajomości/życia prywatnego. W firmie uczestniczyłem w wielu ciekawych projektach, a także poznałem mnóstwo wspaniałych i wartościowych ludzi. Cloudware stawia na rozwój i daje wiele możliwości - jeżeli tylko ma się chęć do działania. Polecam zdecydowanie jako były pracownik :)
Hej, dzięki za wpis, tym bardziej za pozytywny. :) Bardzo dobrze piszesz o swoich doświadczeniach z Cloudware, widzę też, że atmosfera na plus. A możesz przybliżyć co nieco kwestię zarobków? Na jakim stanowisku pracowałeś i w jakich granicach wahało się Twoje wynagrodzenie? Mogłeś liczyć na premię (albo benefity) i od czego była uzależniona?
Po Twojej opinii widzę, że od dawna tam nie pracujesz. To już nie to samo miejsce. Teraz ważne są "wewnętrzne" znajomości - umiejętności nie są tak istotne. Dodatkowo co chwilę są zwolnienia bez podania konkretnych przyczyn, przez co atmosfera jest bardzo słaba. Zero stabilności.
@stary a dlaczego zwalniają pracowników ?
Dzień dobry, Mam pytanie odnośnie pracy w firmie, czy ocena 2/5 gwiazdek jest adekwatna do faktycznej pracy w tej firmie? Dodatkowo, czy ktoś był ostatnio na rekrutacji i mógłby się podzielić ogólnymi wrażeniami i dokładniejszą oceną całego procesu. Pozdrawiam,
Nie idź tam strata czasu i nerwów. Najbardziej toksyczny zespół z jakim miałem "przyjemność" pracować
Jak widać wiele przeszedłeś zespołów ... pytanie o Ciebie czy potrafisz gdzieś się odnaleźć gdzie wymagania są wysokie jak również przywileje. Jeśli komuś się chce to jest zadwolony.
Jeśli komuś się chce na pewno. To ludzie tworzą atmosferę w firmie jak się trafia na ludzi co nie chcą współpracować a pracę utrudniają to proszę się powstrzymać od takich komentarzy. Co z tego że pracownik może być zaangażowany jeżeli ktoś nawet nie chce dać mu szansy bo grzeje stołek parę lat
Na atmosferę w firmie każdy wpływa. Może trzeba popracować nad sobą? Firma jest ok i polecam.
Jestem po rozmowie rekrutacyjnej. Bez względu na to czy mnie przyjmą czy nie, muszę pochwalić - atmosfera spotkania była świetna. Bezpośrednie pytania, konkretne i szczere odpowiedzi- to lubię. Do tego garść poczucia humoru i dystansu do siebie. Fajni ludzie.
hej zastanawiam się co tutaj taka cisza na forum jest..może ktoś byłby zainteresowany pracą na stanowisku programisty .NET albo programisty Java w Warszawie/Krakowie
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Cloudware Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Cloudware Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 18.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Cloudware Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 17, z czego 8 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!