Jeśli brak Ci poczucia własnej wartości lub masz 18/19 lat - i jest to szansa na pierwsze zatrudnienie to polecam. Górnolotne cele, elegancka marka, sieć wspaniale rozwijających się hoteli… Ładnie. pięknie, choć tylko na papierze. Umowy śmieciowe, warunki pracy sprzyjające dorobieniu się… chyba garba na plecach. A to wszystko w myśl ideologii (?bądź praniu mózgów), że „jesteśmy najlepsi na rynku”. Praca na pokojach zakrawająca o niewolnictwo. Gorzej jak za granicą, bo tam chociaż płacą adekwatnie. Rotacja od dyrektora po zmywak. Jedyne co trzyma w tym miejscu to ludzie i wypłata na czas. A Ludzie (Ci normalni) nieustanie uciekają… także zanim dasz się omotać pięknem obiektu, przemyśl 2 razy podpisanie umowy Człowieku. Za 10 lat nie będzie z tym problemu… Poziom hotelu będzie tak samo niski jak standardy zatrudnienia.
Słowa kojarzące się z Q Hotels: j.w. Możliwość rozwoju i szkoleń oceniam jako bardzo słabe. Atmosfera i ludzie tam pracujący - kiedyś byli super, jak jest teraz nie wiem . Od jakiej stawki można negocjować pensję? hahaha...negocjować pensję? nie ma takiej możliwości - najniższa krajowa, a jak nie to do widzenia Najbardziej podobało mi się w Q Hotels: nie pamietam Najbardziej nie podobało mi się w Q Hotels: niedocenianie pracownikow ich wiedzy i doswiadczenia