Opinie o NMG S.A.
(usunięte przez administratora)
Najczęściej po 3 miesiącach.
Jak najbardziej polecam :) świetna atmosfera
Akurat z atmosferą często są problemy. Wentylacja była zepsuta w nowym budynku, CO2 rosło bardzo szybko przy zamkniętych drzwiach, a okien otwieranych w pokojach nie ma. Poza tym cały czas są problemy z wilgotnością (bardzo niska). Decydenci wiedzieli, ale nikt pracowników nie informuje o problemach.
Witam, Czy w firmie NMG cały czas panuje aż taka zła atmosfera i takie słabe warunki pracy? Co to w ogóle znaczy, że warunki są słabe? Dla jednego słabo to jest 3k brutto a dla drugiego 10k brutto. Fajnie by było, gdyby się ktoś wypowiedział podając konkretne dane. Dodam, że zainteresowałem się firmą, natomiast nie jestem programistą. Raczej w zakresie zarządzania projektami / doradztwa / analiz biznesowych z branży energetycznej, dla której NMG tak wiele podobno robi. Dzięki z góry za odpowiedź na moje wyczerpujące pytanie :) Pozdrawiam
Uwaga uwaga w firmie jest „Kret”
W firmie jest Kret i Bober. Jeden wewnątrz a drugi cichaczem od zewnątrz podkopuje jak może hałdę żwiru na której Pryncypał rozstawia kolejne krzesła kurulne.
Jest również „Jaszczur”, wymarły gad( nie gadek), który dokarmiany przez Kreta, leniwie człapiąc przemierza wydrążone podkopy.
„Aura” z „Niemcem” natomiast dokarmiali Kreta, ale sami otruli się wystawioną na niego trutką.
Kret ma kopczyk w gabinecie Pryncypała. O dziwo, gdy wychodzi z niego, jest Wyżłem! Skamląc i łasząc się jak każdy pies, ku uciesze pana dostaje kość i szczeka jak mu każą. Karawana jedzie dalej... Kret niezdemaskowany robi swoje
Brawa i podziękowania dla Zarządu za wiosenne porzadki!!!
...no to jeszcze, mitoman-mobber-geszefciarz i możemy budować firmę od nowa i normalnie pracować.
kolejnym nominowanym do odejścia z programu w edycji wiosennej, (usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora) Warto również przeprowadzić odpowiednie kursy, szkolenia i warsztaty antymobbingowe dla kadr kierowniczych oraz pracowników. O wyciągnięciu konsekwencji nie wspominając.
(usunięte przez administratora) Czy coś się zmieniło? Czy nadal bez żadnej refleksji ulega ustawicznemu kreowaniu wyimaginowanej rzeczywistości? To może coś się zmieniło w sposobie budowania zespołu?(usunięte przez administratora) Czy firma ma rozpoznawalną markę na rynku? (usunięte przez administratora)
Pracuje w tej firmie prawie od poczatku i zawsze mnie to zastanawialo, inteligentni faceci prowadzacy firme od kilkunastu lat i daja sie czarowac co jakis czas roznym naciagaczom, a na dodatek "dlugi "powracajacy jak bumerang. Za kazdym razem rozpieprzajacy cala firmę dosłownie calą. Żadnej reflekcji, żadnej weryfikacji tych jego bajek. Aby budowac zespol trzeba miec umiejetnosci i wiedze a on nawet nie rozumie za bardzo swiata. Wciaz i wciaz powiela ten sam model, zatrudnia klika osob ktore na niego pracuja jak niewolnicy budujacy piramide a na koncu sam odbiera prowizje a pozostali dostaja uscisk dloni. rozpoznawalna marka??? tak ....ludzie na rynku smieja sie z niego, a przez to niestety z nas. dziwnie sie czlowiek czuje jak odbiera telefon od kolegi pracujacego w bardzo duzej firmie i dostaje pytanie "co to za idiote przyslaliscie do nas na spotkanie? to jest czlowiek odpowiedzialny za sprzedaz?...pogadaj lepiej z szefem aby go nie puszczal do klientow"
pamietam czasy jak jego 4-5 osobowy zespol, przez prawie ROK!!!! zajmowal sie folderem i tabelka w exelu, czy ktos w koncu policzy koszty dzialalnosci tego czlowieka?zajmujemy sie optymalizacja wiec to chyba nie bedzie trudne?
Zarząd nie lubi słyszeć o problemach. One psują dobry nastrój i samopoczucie. Najlepszymi osobami są te które głośno i wyraźnie mówią "SŁUSZNY KIERUNEK MA NASZA WŁADZA!!! BRAWO, BRAWO!!!" i w pokłonach opuszczają salę obrad Zarządu. A dobry handlowiec potrafi sprostać żywotnym potrzebom swojego dobrego płatnika.
Może ktoś się też w końcu zastanowi, dlaczego tak się tam fatalnie dzieje. Przede wszystkim kiedy jest się nastawionym wyłącznie na zysk, a nie na inwestycje w personel i podnoszenie kwalifikacji. To, że kilka lat temu udało się zrobić parę dobrych interesów i zachłyśnięto się sukcesem, nie oznacza że tak będzie zawsze. Rynek jest dynamiczny, zapominając o konkurencji skazują się sami na upadek. Ale jak się wycenia projekty na kilkukrotność tego co oferuje konkurencja, to ktoś tu ma problem z ocenieniem jasno sytuacji. O braku działu marketingu nie wspominając, bo firma na rynku nie jest znana i promowana. Wystarczy poszukać w Internecie firm z branży, a NMG się nigdzie nie pojawia. Ciekawe swoją drogą jaką sprzedaż wykazuje „największy” człowiek w dziale handlowym? Kto trzyma osobę, która ma przynosić zysk, a jedynie sieje zamęt, rozwala działy, wprowadza niezdrową atmosferę? Kto inwestuje w nowe super auta, zamiast w firmę, która może przynosić ogromne zyski? Epatowanie bogactwem nigdy nie wygląda dobrze w oczach pracowników. Podobnie jak układanie klocków w pracy. Przykład idzie z góry... No i na koniec, warto pamiętać, że zatrudniając innych ludzi istnieje coś, co nazywa się Kodeksem Pracy. Machanie patykiem udając, że to miecz, raczej w obliczu prawa na nic się zda. Nie w tych czasach.
Ciekawe dlaczego zarząd poważnej i znanej firmy nie reaguje na zgłoszenia o złym traktowaniu pracowników? Ukrywanie i chronienie mobbingu bardzo zastanawia.
Proponujemy wszystkim ofiarom „człowieka z drągiem” zjednoczenie sił i wspólne dochodzenie sprawiedliwości. Odwagi, razem damy radę! Wiecie gdzie się zgłaszać. Czekamy.
a wystarczy zrobic szkolenie antymobingowe (sa firmy) a mobbera przesunac na inny odcinek frontu bez dostepu do ludzi, z tym jest troche jak z ksiezmi przeniesionymi do innych parafii.
Etna, zostaw jakiś namiar mailowy albo napisz do mnie patrycjax1988@wp.pl, jutro porozmawiam z kims jeszcze.
Uśmiałam się do łez:):), najbardziej trafnie opisano "długiego lola" w punkcie D2:), mistrzostwo!
do D2 dorzuciłabym "BAŁWAN który się nie topi" taki całoroczny:)cale szczęście ze L i D1 już nie ma
To prawda, taka niestety opinia krąży na rynku i to przez jednego człowieka. Ale żeby być obiektywnym należy wspomnieć o tym ze pracują tam również dwaj bardzo dobrzy menadżerowie oraz kilku naprawdę świetnych fachowców znających się na swojej pracy. Miałem okazję współpracować z nimi parę lat temu pracując w tej firmie. Dobrze wspominam współpracę z M, który był szefem programistów oraz współpracę z Z, który zarządzał handlowcami. Obydwaj skupieni na swojej pracy, profesjonalni, merytoryczni, nastawieni na cele, szanowani przez podwładnych. Poza tym, kilku znakomitych elektroników pasjonatów, całe mnóstwo fajnych ludzi na pozostałych stanowiskach oraz świetny zgrany zespól handlowców. Jeśli ktoś myśli o pracy w tej firmie to można się nad tym zastanowić tylko jeśli jest to praca związana z programowaniem, wdrażaniem projektów IT.... czyli wszędzie tam gdzie nie docierają macki pajaca o którym pisze Alina.
pogłoski o wyczynach wspomnianego to wiedza dość powszechna na rynku. słyszałem, że dwóch gości z utrzymania ruchu specjalnie zaprosiło go na prezentację aby zobaczyć co on (usunięte przez administratora), założyli się o to, że który pierwszy parsknie śmiechem placi 200zł
Arogancja pana rekrutującego zasługuje na podziw :D zrezygnowałem z procesu już na początku i dobrze, bo jak słyszę od kolejnych znajomych jaki to (usunięte przez administratora) to nie warto było nawet aplikować
Dzień dobry. Czy byłby Pan ta uprzejmy i przesłał swoje spostrzeżenia na skrzynkę, na którą Pan aplikował lub po prostu na rekrutacja@nmg.pl? Bardzo proszę opisać zaistniałą sytuację ze szczegółami. Dokładamy wszelkich starań by proces przebiegał w sposób profesjonalny i transparentny.
Cześć, chciałbym wiedzieć jaki klimat panuje w dziale programistów? Obecnie chce uciec z filmy pełnej patologicznych zachowań i nie chciałbym powtórki z rozrywki. I jak wygląda sprawa technologii? Po ogłoszeniu wydają się całkiem obiecujące. Z góry dzięki za odpowiedź, pozdrawiam serdecznie
Cześć. Jak widzisz programiści nie narzekają..... bo nie mają czasu ;) Mamy dobry sprzęt a już najprawdopodobniej za 2 tygodnie przenosimy się do nowo wybudowanego (klimatyzowanego) lokum więc czego chcieć więcej. Jak masz umiejętności i co najważniejsze chęci do pracy (bo tej nam nie brakuje) to zapraszamy.
A może trzeba mieć to coś co jest niezbędne w pracy handlowca i nie będzie połowy pensji czy premii?
A gdyby tak właściciele firmy i zarząd mieli to coś, nazwijmy to inteligencją emocjonalną, przyzwoitością, kulturą biznesową (o osobistej nie wspominając), uczciwością i szacunkiem do pracowników to może nie byłoby tych wszystkich wpisów poniżej?
A może trzeba... zamiast handlowców zatrudnić jeszcze więcej doradców i członków, tak wysokiej klasy menadżerów jak (usunięte przez administratora) którzy jak sami o sobie mówią że"ciągną tą firmę"?....co zabawne, w dosłownym znaczeniu:)
znakomity pomysł!:), jeden zna Wszystkich i był Wszędzie(jak Tony Halik) a drugi zrobi koszulkę motywacyjną i dwie tabelki i to wszystko, za naprawdę niewielkie pieniądze, łączny roczny koszt utrzymania to prawdopodobnie około pol miliona złotych, no i może przez to handlowcy nie maja tego czegoś
A może warto by było zaprzestać dyskryminacji i nierównego traktowania pracowników. Jak również wyróżniania i hołubienia wybrańców.
Eee tam, nie znacie się. Najważniejszy jest i tak młody Juliusz Cezar, sklejający nowy model motocykla, który zna wszystkich, był wszędzie, robił wszystko i może wszystko. Ciekawe tylko czy te długie posiedzenia najważniejszych w firmie, to po to by obmyślać strategię? Czy może wszyscy sklejają te modele?
Nie będzie „Niemiec” pluł wam w twarz, Ni firmy wam germanił. Orężny wstanie hufiec wasz, „Duch” będzie wam hetmanił. Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg, Twierdzą nam będzie sądu próg.
Jako długoletni klient firmy NMG musimy zabrać głos w tej zaskakującej dyskusji. Firmę ocenia się po jej pracownikach. Z wiadomych względów najczęściej mieliśmy i mamy kontakt z handlowcami i kierownikami projektów waszej firmy. Powinniście być dumni, że reprezentują was tak kompetentni i przyzwoici przedstawiciele. Ich uczciwość biznesowa, kultura osobista, fachowość i profesjonalizm na najwyższym poziomie z każdą wizytą utwierdzała i utwierdza nas o słuszności wyboru waszej firmy jako partnera w biznesie. Na koniec taka dygresja: to dobre nastawienie handlowca do własnej pracy i oferowanego produktu udzieliła się nam i uwiarygodniła rozpatrywane oferty. Z dużym niepokojem czytamy opinie o NMG.
Witajcie, ostatnio pojawiła sie oferta pracy na stanowisko account manager,czytałam te wszystkie opinie i jestem mocno zniechęcona. Wie ktoś coś więcej na temat pracy w dziale sprzedaży ?jak tam wygląda praca? zatrudniają kobiety?jakie zarobki ?prowizje? narzędzia pracy?plany?
Justyno, zatrudniają kobiety, zarobki? Po pytaniach widać że pracowałas w sprzedaży, zarobki to połowa tego co proponują w branży, prowizję to jedna piąta tego co jesteś w stanie otrzymać w normalnych firmach, narzędzia? Kilkuletnie wyeksponowane dacie w gazie, plany?nieosiągalne. Musisz się liczyć z tym że jak przyniesie bardzo duży kontrakt to prawdopodobnie zwłaszcza go sobie twój dyrektor, a na pewno 30 sekund później będzie już u prezesów opowiadał że to jego zasługa.atmosfeta? Poczytaj wszystkie komentarze
Zastanów się dwadzieścia razy, zanim spróbujesz swoich sił mentalnych w NMG. To nie jest kwestia kwalifikacji, tylko tego ile Twoja psychika jest w stanie znieść, a że zdrowie jest tylko jedno, no i nie jest warte takich pieniędzy, wnioski same się nasuwają.
Witajcie, Chciałem się trochę wypowiedzieć o tej (usunięte przez administratora)firmie. Pracowałem tam w miarę długo. Praktycznie wszystko to co pisali poprzednicy ma zastosowanie w rzeczywistości. Atmosfera w takiej firmie jest żenująca, liczy się tylko to aby zarobić(usunięte przez administratora).(usunięte przez administratora) Nie polecam tej pracy nikomu. Pozdrawiam
Osoba której w jednym roku zabiera się wszystkich pracowników (usunięte przez administratora), w kolejnym dostaję cały dział.... I później się dziwić, że prawie nie ma tygodnia żeby ktoś nie uciekał z firmy....a opinie o firmie i atmosfera sięga dna. (usunięte przez administratora)
Jesteście pewni, że nic pozytywnego o firmie nie można napisać? Fałszywymi wpisami można bardzo kogoś skrzywdzić!!
Panie Karolu - jedyne co pozytywnego można o firmie na pisać, to to, że czasem jednak zdarzało się jej płacić na czas. Koniec listy. Kim Pan jest, że sugeruje Pan fałszywe wpisy? Pracował Pan tam? Jeśli nie, to proszę przetrzeć oczy i uwierzyć, albo polecam po prostu się tam zatrudnić. Za to jeśli tak, to stawiam "gruby piniondz", że na tyle wysokim szczeblu, że tego syfku nie dało się dostrzec tam na dole. Z pozytywnych aspektów można wymienić część ludzi niskiego szczebla, ale niestety to nie jest zasługa firmy sensu stricte, tylko po prostu tych ludzi, że nie byli . Przypadek tej firmy zakładam że odosobniony nie jest, a ludzie zwyczajnie boją się cokolwiek głośno mówić / pisać i nie znam powodów. Może strach, może zmęczenie po katordze, może zwyczajny brak chęci.
Szanowny Panie Karolu, jestem przekonany, że firma ciężko zapracowała sobie, na każdą z tych opinii. Pozdrawiam.
(usunięte przez administratora) dla tych którym nie chce zaczytywać się w długich ocenach współpracy z firmą NMG S.A. z Bydgoszczy w zupełności wystarczą te trzy słowa, bo prościej już chyba warunków w niej panujących opisać się nie da. I nie mam tu zamiaru oceniać wyborów firmy co do strategii działania, czy zatrudniania osób na wysokie stanowiska, a wystawić opinię z perspektywy najzwyklejszego pracownika i ostrzec mi podobnych przed stratą czasu, nerwów i godności. (usunięte przez administratora) Niskie zarobki - również programistów wg. mnie, bo takie stanowiska często zapełniane są studencką "tanią siłą roboczą", wraz z obietnicami świetlanej przyszłości. Epoka kamienia łupanego jeśli chodzi o narzędzia pracy, czy te programistyczne, czy wspomagające samą organizację. Częste nadgodziny i praca w godzinach nocnych/wieczornych (usunięte przez administratora) Chaos w którym wszystko dosłownie tonie, bo inaczej się tego chyba nazwać nie da, generuje masę błędów i śmiesznych niedociągnięć, które następnie lawinowo spływają z warstwy "dyrektorskiej" i "liderskiej" na pojedynczych pracowników, bardzo często tych najniższego szczebla. To za to doprowadza najczęściej do personalnych ocen i zrzucania odpowiedzialności, niejednokrotnie publicznie, w towarzystwie innych pracowników i nie przebierając w obraźliwych określeniach. (usunięte przez administratora) Nie bez powodu w poprzednim akapicie wspomniałem też o inicjatywie ze strony pracowników - bo ta choćby się pojawiła i tak zostaje zostaje zbyta machnięciem ręki lub kompletnie zapomniana w przeciągu tygodnia. Pracodawca nie wykazuje nawet odrobiny chęci poprawienia warunków zatrudnienia czy atmosfery pracy panującej w obo... tfu, w zakładzie. "Problemów" czy "zaniedbań" nie chce się rozwiązywać w sposób polubowny, bo tzw. "góra" będzie je ignorować lub udawać, że po prostu nie istnieją, tak samo jest ze sprawami pracowniczymi i przysługującymi pracownikom prawami, wszystkiego trzeba domagać się samemu, dopraszać się, często zgłaszać po kilka razy. Dochodząc przez ten temat płynnie do ustania stosunku pracy z NMG, ich podejście do "byłego" już pracownika, tylko się pogarsza - odchodząc z własnej woli z tego folwarku bardzo łatwo jest zostać po cichu okrzykniętym zdrajcą, lub (usunięte przez administratora) bez żadnego konkretnego powodu. Firma podejmuje wtedy strategię "nigdy się nie wydarzyło" i zrywa z eks pracownikiem jakikolwiek kontakt, (usunięte przez administratora) Kilkoma słowami podsumowania, jest to miejsce w którym (usunięte przez administratora) ludzi, traktuje ich przedmiotowo i bez żadnego szacunku, dookoła zasłaniając się ładnymi obrazkami, gdzie "góra" dba tylko o pieniądze wpadające do kieszeni. Jak widać po pozostałych opiniach zła sława krąży nie tylko poza budynkiem NMG, ale też po jego korytarzach, wśród aktualnych pracowników. Co mogę powiedzieć, to taki Miś na skalę naszych możliwości.
Pracuję w tej firmie kilka lat i niestety mogę tylko potwierdzić opinię Ex NMG. Źle się dzieje i ludzie to widzą, wszystkich nie da się oszukać. Od razu dodam, że przykro mi z tego powodu, bo ludzie są fajni w tej firmie i źle mi z tym że tak się tu dzieje. Programiści zarabiają dobrze i tu nie ma co narzekać moim zdaniem, lecz jeśli chodzi o innych pracowników to sytuacja nie wygląda tak kolorowo. Jeśli chodzi o benefity to faktycznie nie ma, no chyba że benefitem można nazwać opierdal od zarządu lub uścisk dłoni bezpośredniego przełożonego za dobrze wykonaną pracę (choć to moim zdaniem jest to akurat potrzebne, ale zdarza się bardzo rzadko). Nie ważne jak człowiek by się starał, żeby firma miała z nas pożytek i zarabiała, bo przecież o to chodzi, a tym samym my mamy pracę, to i tak wszystko jak psu w (usunięte przez administratora) gdyż brak umiejętności zarządzania szefostwa jest zatrważający. Decyzje o zatrudnianiu kolejnych dyrektorów za 20 tysięcy brutto i więcej to jakieś kuriozum i kompletny debilizm. Cala polityka wobec dyrektorów to porażka. Nie ma to jak trzymać takich którzy nie mają podejścia do ludzi i były na nich skargi na piśmie do zarządu. (Ale to temat na inną dyskusję). A wystarczyło by trochę pomyśleć i przekalkulować czy aby firmie potrzebny jest kolejny dyrektor wyskakujący co chwilę w "bieli" z pomysłem na zarządzanie działem, które jest o kant (usunięte przez administratora) rozbić, czy może za tą kasę zatrudnić ludzi na przykład do działu handlowego czy wsparcia, a może lepiej dać coś ludziom w postaci jakiś benefitów, bo inne firmy tak robią a zaraz ludzie nam uciekną i nie będzie komu pracować (może to by się przydało bo by co niektórzy dyrektorzy wyszli od siebie z pokojów i zainteresowali się co dzieje się u nich w działach i popracowali lub podpytali ludzi jak im pomóc, jakie mają problemy itp. - ale w sumie po co, robota się robi a jak coś się zjebie to i tak jesteśmy chronieni jako dyrektorzy i za nic nie odpowiadamy, tylko kase bierzemy i siedzimy cicho i obstawiamy się mailami, żeby Prezes nas nie rozjechał jak coś dupnie. Tak przy okazji pytanko - czy z funduszu pracowniczego można zrezygnować na zasadzie wyznaczenia jednej osob, która podpiszę się w imieniu pracowników bez ich wiedzy? No nie wydaje mi się. Na koniec słówko do tych którzy są w firmach rodzinnych następcami: usiądźcie, douczcie się, przemyślcie parę spraw, pogadajcie z ludźmi (a nie tylko z innymi dyrektorami o samochodach i (usunięte przez administratora) weźcie się za robotę (a nie spacerujcie cały dzień z kubkiem w ręku, bo to nic nie daje), szanujcie ludzi bo to oni tworzą firmę i pracują na jej sukces, a jak byście nie wiedzieli to firma może funkcjonować bez dyrektorów, ale bez ludzi już nie. Pozdrawiam cieplutko. Buziaczki.
Jedno słowo - tragedia. Minęły 4 lata od opinii Pana Andrzeja z komentarza wyżej, a jedyne co mogę to tylko potwierdzić to co wcześniej zostało napisane. Zarządzanie absolutnie tragiczne, organizacja pracy zerowa. Pracowników niskiego szczebla traktuje się jak wyrobników bez dawania im możliwości samorozwoju ani dbania o nich. Zdarzają się sytuacje, gdzie trzeba pracować do późnych godzin wieczornych, nie raz nawet nocnych "ku chwale ojczyzny". Kwestia komfortu pracy to raczej kabaret z racji na chaos płynący wartkim strumieniem z góry, która sama nie jest do końca przekonana co chce osiągnąć i cele firmy zmieniają się z dnia na dzień. Dofinansowanie wyposażenia znikome, wręcz zerowe, benefity, które są oferowane pracownikom IT w większości renomowanych firm jako coś nieodłącznego ze względu na wysoką konkurencję praktycznie nie istnieją. Firma uchyla się od socjalu dla pracowników jak tylko potrafi, a potrafi nieźle. Zdarzały się opóźnienia w wypłatach, więc na płynność finansową również nie ma co liczyć. Umowę firma traktuje dość luźno, zapiski zobowiązujące pracownika do czegoś są starannie egzekwowane, natomiast zobowiązania firmy wobec pracownika często są pomijane z oczywistych powodów. Walka polityczna na każdym szczeblu wyniszcza dosłownie każdy centymetr kwadratowy strefy komfortu. Firma dla ludzi o stalowych nerwach i niskich ambicjach. Jak wyżej - nie polecam nawet największemu wrogowi.
Firma krzak. Nic nikt nie wie ale kazdy wie, ze jest beznadzieja. Placa jak w supermarkecie wykladaczom towaru. Beznadziejne zarzadzanie, jezeli wogole mozna powiedziec, ze jakiekolwiek zarzadzanie tam istnieje. Firma generalnie rodzinna, czyli PRLowski smrod. Starta czasu jezeli ktos ma ambicje i chce sie rozwijac. Ich glowny biznes to ciagnc z unijnej kasy ile sie da i robic walki w urzedzie pracy, oklamujac pracownikow, ze dostana narzedzia pracy. Masakra ! Nie polecam nawet najwiekszemu wrogowi !
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w NMG S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy NMG S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 16.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w NMG S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 10, z czego 2 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
