Opinie o NMG S.A.
Nowy właściciel, nowy zarząd, nowi menadżerowie, wszyscy chcemy tworzyć nową jakość.
Stawiamy na pracowników, począwszy od rekrutacji, wprowadzanie ich w obowiązki, po rozwój najlepszych i zatrzymanie ich w firmie.
Trudno przeszłość to już… przeszłość. Teraz jesteśmy skoncentrowani na przyszłości, rozwoju firmy i jej pracowników.
Trochę się zgadza widać pewne zmiany na lepsze, jakiś ruch w projektach, jakieś światełko w tunelu ale ciągle tylko się tli. Nie widać za bardzo nowo zatrudnionych osób, bardziej widać osoby się zwalniające. Szczególnie brakuje analityków i programistów, brak podwyżek, wnioski o podwyżkę są odrzucane - jakieś rozmowy dopiero przy wypowiedzeniu, średnia na rynku jest wyższa więc pewnie co mądrzejsi z nowym rokiem zmienią prace widząc brak większej chęci utrzymania/docenienia obecnej wyszkolonej kadry.
Czy firma NMG S.A. w całości finansuje szkolenia dla pracowników?
Jakie konkretnie szkolenia były lub są udostępniane pracownikom przez ostatnie lata? Czy dzieje się to w ramach godzin pracy?
Zastanowiła mnie ta fraza odnosząca się do potrzeb Pracodawcy, a co z potrzebami Pracownika? Czy przy odpowiednim uzasadnieniu można liczyć na wybrany przez siebie kurs? Zastanawiała mnie oferta dla testera ze strony firmowej. To, że widnieje przy niej rok 2021 niczego nie zmienia? warunki od lat są podobne? czy tester ma w ogóle opcje na szkolenia?
Na rozmowie technicznej wszystko ok, miałem dostać feedback na następny dzień. Nie dostałem, na moje kilka maili z prośbami o feedback zero odpowiedzi, a minął ponad miesiąc.
Wszystko ok w kontekście tego, że sądzisz że dobrze wypadłeś czy również rekrutujący powiedział Ci to wprost? Opiszesz mimo wszystko szerzej przebieg tej części technicznej, bo jestem go ciekawa? Czy obecnie to stanowisko jest mocno oblegane, że był problem z feedbackiem? Ciekawa jestem ile jednocześnie rekrutuje
@Lena Rekrutacja na programistę java, pytania raczej typowe jak wszędzie. Miałem mniej doświadczenia w jednej technologii, poza tym dostałem od razu informację że poszło dobrze i jestem faworytem, ale jeszcze mają kilku kandydatów. Jak ktoś był lepszy to spoko, rozumiem, ale jednak mogliby odpisać że jeszcze mają kilka rozmów, albo że znaleźli kogoś lepszego, albo np. zawiesili rekrutację.
Jaka atmosfera jest między działami w NMG S.A.?
Czy firma jeszcze działa?
Jasne, działa dalej. Wszystko ok dla tego nie ma więcej komentarzy. Firma sprzedana, pensje opłacone. Roboty pełno.
Roboty pełno? To jakiej tak ogólnie? No i w jaki sposób warunki zatrudnienia uległy zmianie z perspektywy osób zatrudnionych? na dany moment pracodawca definitywnie został zmieniony, skoro o sprzedaży piszecie?
Zaległe pensje zostały wypłacone, są nowi właściciele. Część osób odeszła, druga część czeka na rozwój sytuacji z podjęciem decyzji o zmianie pracy. Czy będą jakieś podwyżki, zmiany na lepsze etc. Nie dostaliśmy obiecanych rekompensat, choć obiecał to poprzedni zarząd, a ich słowo nie jest za wiele warte.
Ile wypłat dostaną pracownicy w nadchodzącym tygodniu? Czy to będą wszystkie trzy pensje?
Trzeba zrozumieć zarząd paliwo drogie auta sporo palą a wiadomo że są ważniejsze niż załoga.
i co wynikło ostatecznie z tego wspomnianego "wyrozumienia"? jakie nastroje i kwoty? tak w ogóle, nawet jak koszty wzrastają po jednej stronie to nie próbują optymalizować ich w pozostałych obszarach działalności? jakie jeszcze się na nią składają?
(usunięte przez administratora)
Wstyd to powinno im być spojrzeć w oczy swoim pracownikom, których świadomie i z premedytacją (usunięte przez administratora) od dłuuuuższego czasu. Godności do samych siebie to panowie z zarządu już dawno się wyzbyli - działając na niekorzyść firmy, żeby wynieść z tonącego okrętu jak najwięcej dla siebie. WSTYD.
Panowie nie potrafią dotrzymać zwykłej męskiej obietnicy, że wypłaty będą max do świąt oraz wypadało by sprawdzić w słowniku języka polskiego znaczenia słowa "jutro". Mam nadziej, że na starość Pan J. będzie mógł spojrzeć w lustro z czystym sumieniem. Bez przekonania, że jego zachłanność, przez ostatnie miesiące , zatruła życie wielu ludzi oraz zniszczyła święta wielu osobo z firmy jak to podkreślają "rodzinnej dla wszystkich". Osobą dzięki którym ta firma istnieje i doszła do tego poziomu na jakim była, bo to ludzie tworzą i są wizytówka firmy, a oni są świetni. Pan niestety zachłannie woli wyjść "na swoje" zamiast oddać szacunek i resztki godności ludziom dzięki którym to wszystko istnieje. Jak to mówią karma wraca. Zdrowia życzę na stare lata.
Czy to prawda, że ogrodnik przywozi w środę taczki i inne narzędzia i będzie robił wiosenne porządki? Podobno prosił żeby zgłaszali się chętni do pomocy.
Upadłość tuż tuż bo oczywiście pazerni Panowie dbają bardziej o swoje niż o pracowników. Zobaczymy ile osób przyjdzie do pracy w poniedziałek.
Jutro piąteczek, ostatni dzień miesiąca. Spodziewam się że wiele podjętych decyzji znajdzie jutro upust na papierze.
No dzisiaj Panowie będą na gorszej pozycji niż wczoraj. Ostatni dzień tygodnia i miesiąca zarazem. Dobry czas na zakończenie współpracy. 3 miesiące przepracowane a nie wiadomo czy będą zapłacone. Także Panowie dzisiaj prędzej stracą niż coś zyskają.
Czy sytuacja w firmie NMG poprawia się? Czy są szanse na pracę dla absolwentów? Branża IT jest przecież w ciągłym rozwoju, więc kłopoty pewnie są przejściowe.
Lepiej poszukaj innego pracodawcy. Nawet jeśli ta sytuacja się poprawi to i tak dobrych praktyk tutaj nie poznasz. I wykorzystywane technologie też już myszka trącają...
(usunięte przez administratora)
Chciałbym tylko wspomnieć, że w momencie kiedy nawiązuje się współpracę z firmą, w formie umowę o pracę to wyraźnie wskazuje ona na to, że pracownik w zamian za wykonywaną swoją pracę będzie otrzymywać wynagrodzenie w określonym terminie. Nie pracuje na darmo, skoro pracuje i wykonuje swoje obowiązki to wymagam od drugiej strony która tą umowę podpisała również wywiązania się ze swoich obowiązków. Nie ma tutaj znaczenia czy pracownik zarabia dużo i impulsywnie wydaje pieniądze i nie ma poduszki finansowej. Pracodawca nie wywiązuje się nagminnie ze swoich zadeklarowanych obowiązków i jeszcze stają ludzie w obronie tzw. Janusza. Kodeks pracy ma inne zdanie co do takiego postępowania i nie przewiduje cierpliwości dla jednej czy drugiej ze stron. Kiedy pracownik nie będzie dotrzymywać swojego końca umowy, to jest niedobrze i wszczynane są postępowania a żeby takiego pracownika ukarać. Natomiast kiedy to Janusz się spóźnia z wypłatami albo w ogóle nie wypłaca pieniędzy to przecież to nie jest tragedia bo pracownicy powinni mieć odłożone pieniądze. Bóg Honor Pańszczyzna, nie ważne jak płacą i czy w ogóle płacą. Ważne, że jest Pan dla którego można tyrać. Pozdrawiam przedmówcę i życzę powodzenia w walce ze swoją chciwą zazdrością
Szanowny Panie/Pani, Przeczytaliśmy Pana/Pani wpis na Gowork i chcielibyśmy się odnieść do zawartych w nim słów. Z całym szacunkiem, musimy podkreślić, że wyrażone przez Pana/Panią opinie są nie tylko nieuprawnione, ale również nie fair wobec pracowników. Firma może być wdzięczna swoim pracownikom za ich pracę i lojalność, ale za stan finansowy firmy odpowiada kierownictwo i zarząd. To oni podejmują decyzje dotyczące polityki finansowej, inwestycji, a także podejmują ryzyko biznesowe. Pracownicy nie mają wpływu na te decyzje, a jedynie realizują powierzone im zadania. Zrzucanie winy na pracowników za trudności finansowe firmy to kpina, a nie opinia. Zdaniem nas, należy szanować pracowników za ich pracę, a nie krytykować za brak poduszki finansowej. Pracownicy zasługują na godziwe wynagrodzenie za swoją pracę, a nie powinni być winni trudnościom finansowym firmy. Z poważaniem, ChatGPT
Paweł, podpisuj swoje posty, i tak widać kto pisze. Chociaż w nick'u daj "Członek zarządu". A do meritum: Firma nie utrzymuje pracowników, bo bez nic wiele nie znaczy. Pracownicy wykonują usługi, za które firma bierze pieniądze, z których się utrzymuje. MyBenfit 100 zł / mc, to żaden wielki benefit jak na branżę IT, aż żal to wypominać. Widać podejście "Bydgoszcz nie pustynia, programistów wielu" wiecznie żywe w mentalności zarządu. To mój pierwszy i ostatni post tutaj, wszedłem tylko bo ktoś podesłał, że jest zabawnie, ale wg mnie raczej żenująco. Pozdrawiam S.
Widzę, że sami panowie (z małej litery z premedytacją) się wypowiedzieli albo ich super obrońca. Po pierwsze nie firma utrzymywała tylko ludzie dostawali wynagrodzenie za swoją pracę, a często niekiedy wielu robiło więcej niż musiało, żeby inni dostawali jeszcze więcej. Nie żyjemy od pierwszego do pierwszego bo byśmy już dawno z głodu umarli. Nie mówimy o tygodniu dwóch opóźnienia tylko już o 3 miesiącach, a normalny człowiek stara się mieć poduszkę na 1-3 msc. Panowie zaraz zostaną z ręką w nocniku pełnym g**na, bez pieniędzy, bez kogoś kto to kupi, bez pracowników ale oni mają to w D bo swoim majątkiem nie odpowiadają. Miesiąc temu to może ktoś by w te bajki uwierzył, że pieniądze na wypłaty już prawie są. Ludzie się zastanawiają czy będą mieli z czego zrobić święta, a panowie myślą tylko o swoich (usunięte przez administratora).
Czy 2,5 miesiąca czekania na wypłatę i uczciwa informacje co się dzieje w firmie nie jest wystarczającym "wykazaniem trochę cierpliwosci"? Proszę mi wierzyć, że gdyby pracownicy nie mieli poduszki finansowej to już w lutym byście nie mieli komu robić tych bezsensownych i nic nie dających "konferencji". Zamiast kreować się na wielce pokrzywdzonych bohaterów, co próbują ratować swoich pracowników (bo podobno ich szanujecie) po prostu weźcie i podejmijcie konkretne dzialania, tylko tym razem może dla dobra pracowników, a nie dla swojego dobra.
Coraz więcej ludzi składa wypowiedzenie z trybem natychmiastowym. Dalej wisimy w zawieszeniu bez informacji kiedy będą zaległe wypłaty. Człowiek się jeszcze łudzi, że będzie dobrze ale niestety Panowie mają nas gdzieś. Więc do klientów NMG jak w poniedziałek nikt nie będzie odpisywać na maile to znaczy że niestety nikt już nie pracuje albo nie ma programisty który obsłuży zgłoszenie. Wystarczy, że pracujemy już prawie 3 miesiąc bez wynagrodzenia za naszą pracę, a święta tuż tuż.
Bo osoby w zarządzie ratują tylko swoje (usunięte przez administratora), a nie przyszłość firmy. Za nic ma pracowników, dzięki którym ta firma istniała.
Firma zalega z wypłacaniem wynagrodzeń swoim pracownikom (tym na umowę o pracę jak i świadczącym usługi B2B) już od PONAD dwóch miesięcy. "Szefostwa" nie interesuje, że ludzie zalegają z podstawowymi comiesięcznymi opłatami za rachunki, kredyty, nie mają pieniędzy na podstawowe środki do życia. Pracownicy karmieni są pustymi treściami maili, z których dowiadują się ciągle tego samego - że prace nad rozwiązaniem problemu nadal trwają... Nic poza tym. Żadnych konkretnych rozwiązań ze strony Zarządu, żadnych zapewnień kiedy ludzie odzyskają swoje pieniądze (i czy w ogóle je odzyskają). ILE ta chora sytuacja będzie jeszcze trwać? Część pracowników już złożyła wypowiedzenia, inni mają je przygotowane i szukają innej pracy - bo nie ma się im co dziwić - kto chce pracować za darmo? WSTYD, aby firma z branży IT tak traktowała ludzi, dzięki którym zawdzięcza swój rozwój na rynku.
Historia NMG s.a. przypomina pewną historię której uczono i ciągle uczą w szkołach. Wypisz wymaluj "Mit o Dedalu i Ikarze" zarówno dosłownie jak i w przenośni. NMG jest jak taki Ikar który leciał wysoko i łapczywie ciskał się coraz wyżej i wyżej tak w NMG marnowano pieniądze z inwestycji czy zatrudniano niekompetentnych ludzi na wysokie stanowiska pogrążając się coraz bardziej i bardziej. Tak jak Ikar lecieli sobie w kulki coraz mocniej i mocniej aż.... no właśnie... aż nastąpił sromotny upadek a jak wiadomo im wyżej się wzleci tym upadek staje się bardziej bolesny. Gdyby szefostwo chciało myśleć długofalowo o firmie to powinni pomyśleć o upłynnieniu własnego majątku w celu pozyskania środków na zaległe wypłaty. W ten sposób pokazali by że im naprawdę zależy aby ta firma przeszła ten kryzys w miarę łagodnie ale w tym wypadku zabraknie tzw "cohones". Życzę wszystkim aby temat wynagrodzeń rozwiązał się jak najszybciej
Łza się w oku kręci patrząc na ten smutny czas, ......tylko ludzi żal. Może trzeba zatrudnić kolejnego fachowca / doradce od tabelki w excelu za 200k, albo może trzeba kolejnych ludzi do rady nadzorczej i zarządu powołać, albo może trzeba wziąć w leasing nowe Audi Q8, BMW jakieś tam i Porche. - to na bank pomoże odzyskać płynność finansową.
Jedynie na gorszą bo od nikogo nie dostajemy żadnych informacji. Wszystkie maile pozostają bez odpowiedzi a wcześniej lanie wody. "Góra" ma nas w (usunięte przez administratora)
Zawsze tak było, że mieli nas w (usunięte przez administratora). Byłeś dobry jak przyniosłeś robotę zdobytą zrobioną i jeszcze zapłaconą, wtedy kochali cie przez 5 minut, a potem wypad na dół. Czarno to widzę.
Niestety sytuacja ani się nie zmieniła ani się nie wyjaśniła - pracownicy nadal czekają na swoje wynagrodzenia. "Góra" dalej milczy mając tym samym głęboko w poważaniu swoich podwładnych - być może szczury uciekają po cichu z tonącego okrętu. Ale co się dziwić, ten okręt już dawno wpłynął na mieliznę bo za sterem (usunięte przez administratora) kapitan.
No i czekaj, dwa miesiące podobno w plecy a dalej pracujecie? Oznaczacie się jako pracownicy i po prostu jestem ciekawa na jakiej zasadzie praca w takim układzie miałaby wyglądać. Jak to jest ustalone wszystko?
No właśnie nad tym samym się zastanawiam :D Widzę to taka mentalność (usunięte przez administratora) chyba. Przecież jakby mi ktoś nie płacił przez dwa miesiące to od razu bym rozwiązał taką umowę. Podpowiadam, można rozwiązać umowę ze skutkiem natychmiastowym z art. 55. paragraf 1.1. Jeszcze wam przysługuje zadośćuczynienie w wysokości dwóch pensji. Ludzie ogarnijcie się.
Konkret. Tak bardzo tego brakuje w aktualnej sytuacji. Takie krytyczne sytuacje właśnie pokazują jakim kto jest człowiekiem i jak sobie radzi z emocjami, z ludźmi oraz jak bardzo jest skutecznym. Każdy jest w stanie zrozumieć, że Panowie nie chcą stracić swojego dorobku, swojej własności i robią co mogą by do tego nie doszło (zapewne jest przy tym wiele przeszkód), ale czas na to zdaje się dobiegać końca. Zupełnie poważnie możecie być pewni, że gdy zacznie się kolejny miesiąc nie zostanie tutaj żaden pracownik. Nie ma już czasu na kalkulacje. Tak jak Wy Panowie pośrednio od nas wymagaliście, tak my teraz wymagamy by tą sprawę załatwić i tyle. Nie obchodzi nas w jakich rękach to zostanie, gorzej już chyba być nie może.
Najlepiej narzekać cwaniaki! A teraz przyszedł Jajejczak i ze swoich pieniędzy pospłaca zaległe pensje. Właśnie trzeba liczyć na takich bogatych ludzi bo oni potrafią uratować niejedną firmę !
Co to oznacza? Ktoś niewtajemniczony może nie wiedzieć za bardzo jak to interpretować? Macie inwestora jakiegoś czy coś? Co z tą kasą?
Czy w NMG można pracować zdalnie?
Ktoś tu jest lepiej doinformowany? ;p Mimo, że były to śledzisz firmę i jesteś na bieżąco? Jeśli tak to dlaczego i wracając do tematu z jakiego powodu sugerujesz tylko jedną osobę? Co z pozostałymi?
Do dziś widzę że nie odpowiedzieli odnośnie pracy zdalnej ale jak patrzę na ogłoszenie dla testera jest napisane elastyczny czas pracy, więc organizuje się ją w domu? jest wzmianka o wymianie wiedzy i doświadczenia więc ciekawa bym była jak organizowana tutaj jest praca zespołowa, sporo można nauczyć się od pozostałych współpracowników? To oni wdrażają na stanowisko?
Cześć, na stronie od dłuższego czasu są zamieszczone te same ogłoszenia o pracę :/ wie ktoś czy są to aktualne rekrutacje czy może strona nie jest aktualizowana... z drugiej strony jeśli są to aktualne rekrutacje to ciekawe dlaczego jeszcze nikogo nie znaleźli?
Jest to tak zwana rekrutacja stała. Firma nie wystawia ogłoszeń na portalach zewnętrznych, bo to kosztuje. Jeżeli ktoś szuka pracy, to musi chcieć znaleźć ogłoszenie NMG, bo ogłoszenia te pojawiają się wyłącznie na ich stronie.
A często wystawiają takie ogłoszenia? Pytam, co ciekawi mnie jak duża jest rekrutacja w firmie..
Jedno ogłoszenie pojawiło się 4 miesiące temu. Inne widzę, że jest takie samo od 3 lat... Jak duża jest rekrutacja? Jak akurat jest potrzebny pracownik, to sprawdzają kto do nich składał CV..
Czy programiści mogą liczyć na jakieś benefity ze strony pracodawcy? nic o tym nie jest wspomniane.
A jest napisane że pozostali pracownicy benefity mają? Czy programiści to jakaś uprzywilejowana kasta?
Oczywiście że mogą! Programiści tak ciężko pracują że aż im się mózgi lasują. Dlatego mają nieograniczony dostęp do wody pitnej.
W Twojej opinii jest dużo niepotrzebnej ironii.Jeśli ktoś ma jakieś informacje o tych benefitach w spółce NMG to może podzieli się informacją z innymi? Zainteresowany pytał o programistów, a jak jest w innych działach?
Po oddolnej inicjatywie i blisko dwuletniej walce firma wreszcie dodała jeden benefit. Pracownicy mają założone konta na myBenefit i co miesiąc mają tam doładowywane konto.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w NMG S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy NMG S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 16.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w NMG S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 10, z czego 2 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!