Nie polecam firmy, hala na Nowej Wsi Wrocławskiej to jakaś porażka. Zero organizacji po przenosinach serwisu z Bielan, szef jak zwykle wszystkich olewa, ale oczekuje nie wiadomo czego od pracowników. Jest zakaz wnoszenia telefonów, a ochroniarza, który nadaje się tylko do tarcia chrzanu mamy dalej. Przy biurkach jest mało miejsca i w razie wybuchu baterii nie ma gdzie jej rzucić, bo wszytsko jest ustawione tak by najwięcej bydła się zmieściło. Osoby co mają rozum i nie dają się traktować jak (usunięte przez administratora) są w tej firmie najgorsi. A Ci co liżą (usunięte przez administratora) szefowi nie mają problemów z niczym. Także jeżeli lubisz się podlizywać, być olewany i lubisz jak się od Ciebie wymaga bez zapewnienia Ci warunków do pracy to ta Firma jest dla Ciebie. A Ci co mają rozum i chcą pracować w normalnych warunkach lepiej nie składajcie CV. Tak dodam, że Chińczyk nie daje umowy o pracę. Najlepiej jakbyście zapierdzielali na zleceniówke całe życie.
Zgłaszaliście to jakoś? Przecież w takich warunkach pewnie ciężko pracować, chociaż jakieś środki ochrony powinno się dostać.
Witam wszystkich, a ja dla odmiany napiszę pozytywną (i tak, jestem byłym pracownikiem, pracowałem w tym samym miejscu, ale nie szukałem wszędzie problemów na siłę) opinię co pewnie przerodzi się niesamowitą chęć zgaszenia jej tym tam szlamem poniżej. Otóż, sytuacja w firmie w ostatnim czasie dość się zmieniła. Nie ma całego stada krzykaczy i dzięki temu szef też stał się jakiś mniej zestresowany i zawracający gitarę. Ogólnie to te wszystkie opinie to jest po prostu bicie piany na siłę, bo nie chciało wam się robić swojej roboty. Ja dla odmiany robiłem swoje i nikt nie miał do mnie żadnych pretensji. Prawda jest taka, że mogliby lepiej płacić(jak wszędzie i jak zawsze) albo być w bardziej dostępnym miejscu (co było powodem mojego zwolnienia), ponieważ dojazd jest dość uciążliwy. ALE z drugiej strony, praca, którą wykonujemy jest łatwa, do tego stopnia, że z czasem jest trochę nudna, więc nie rozumiem czego jeszcze więcej oczekiwaliście. Rynek pracy jest też dość wolnym rynkiem, więc zamiast bez przerwy narzekać mogliście znaleźć coś innego, ale siedzieliście tu ile lat? Kolejnym plusem jest to, że jak muszę pojechać na uczelnię np. to mogę wyjść w dowolnym momencie (wiadomo, mniej pieniędzy) ale nikt nie robi z tego problemu. Potrzeba dzień wolny - ok, też nie ma problemu. Wszystko można jakoś załatwić. Także śmiało, wypisujcie sobie te swoje bzdury o tym jakie to są obozy pracy tutaj czy co tam sobie chcecie, ale prawda jest taka, że jak coś potrzebowaliście to pewnie też mogliście to jakoś załatwić. Ostatnie z mojej strony - ja współpracę uważam za udaną, trochę się nauczyłem, trochę zarobiłem. Obecnie mi za daleko i po prostu zmieniam to na coś innego.
Małe śledztwo i trochę spostrzegawczości i można się skumać, że biurowcu łżesz bo się nikt nie zwolnił w ostatnim czasie :D skład wygląda jak wyglądał :D hahahahahhaha :D macie tam pomysły co by sobie ocenę na go work podbić :D zamiast pierdzielić kocopoły to rozkładajcie mapę i patrzcie na strefę podrównikową bo już Polacy dla Was nie chcą pracować i się wspomagacie obcokrajowcami z bóg wie skąd :D
Opowiecie o firmie i stanowisku Serwisant telefonów komórkowych?? chce dowiedzieć się głównie o premiach. Firma podała widełki 4500 - 5500 zł. Ale ja chcę wiedzieć czy sa premie jakieś? Może uznaniowe? Może za wyniki, świąteczne, inflacyjne, jakiekolwiek? Firma daje dodatki finansowe pracownikom czy tylko polega na pensji zasadniczej?
Czyli mocno trzeba się do pracy przyłożyć, by nie było argumentu co do odebrania czegokolwiek? Druga sprawa mnie zastanawia odnośnie tej wspomnianej kwoty. Powiedzmy ze jest zespól 10 osób, i na każda głowę ma się tych 250 zł? 2500 zł dla przykładu? Co się dzieje z tą kasa jeśli nie każdy dostanie?
A jakie są zarobki na dzień dzisiejszy przy umowie zlecenie powyżej 26 roku zycia w Nowej wsi wroclawskiej?
Chyba nie rozumiem jak to możliwe by była dosłownie najniższa. Przecież jak jest to widoczne tutaj ogłoszenie do Nowej Wsi to było w nim napisane, że stawka godzinowa to 30 zł. więc jak to liczycie? Ciekawi mnie też czy później można być na umowie o prace? to zlecenie mi się nie widzi
Zainteresowała mnie oferta pracy jako technik napraw, naprawdę na start dają umowę o pracę na czas nieokreślony? Czy źle zrozumiałem ofertę? Wynagrodzenie to 5100 brutto. Potem coś więcej oferują? Nie chciałbym kilka lat pracować za te same pieniądze jednak, dobrze by było gdyby firma miała dobre podejście do podwyżek. Tak mniej więcej przeglądam forum i widzę te niezbyt pozytywne zdanie, ale ktoś też napisał, że robił swoje i nikt nie miał do mnie żadnych pretensji. Czyli z takim podejściem można tu znaleźć stabilność?
Siema. Nie wiem czy coś się zmieniło. Jednak niedługo będzie rok jak firma zakończyła ze mną współpracę. Niestety nie dlatego że ja tak chciałem a dlatego że. Azjatka tam pracująca mnie podkablowala do szefa,do tego nie była ona osoba decyzyjną co do wydawania opinii szeregowa jak każdy zwykły pracownik, szeregowy ale nie w oczach szefa. Deminga w tej firmie żądzą Azjaci i oni na et jako szeregowi, mają posługą u szefa ich zdanie ma wagę. Ogólnie w firmie na magazynie panował chaos. I trzeba na niektórych uważać lubią kablować niestety zdarzają się tacy. Pozdro
Skoro tak właściwie nie chciałeś odchodzić a przynajmniej tak wynikałoby z tego jak to ujmujesz, to co zachęcało cię do dalszej pracy tutaj jeśli faktycznie na tym magazynie według ciebie panował Chaos? jakie jeszcze inne pozytywne aspekty zauważałeś?
Siema. Sorry że tak długo, ale nie zaglądałem nactexstrone, długi czas. Pasowało to że praca jednozmianowa, że od8.00. do 16.00. bez nocek. Lider był fajny. I ludzie ogólnie super. Blisko dojazd. Ot choćby tyle.Pozytywnego.pozdro
Czyli na bieżąco jakby nie patrzeć nie jesteś? Chodzi mi teraz o magazyn po prostu, bo oferta od paru tygodniu na linku wisi. Myślę czy by nie przezimować, ale ten wspomniany chaos zastanawia. Była w ogóle szansa na jego ogarnięcie? Lubię prace w spokoju. Piszą też o znajomości angielskiego jako „mile widziane” wpłynie to na moje zarobki czy nie bardzo?
Opowiecie o firmie i stanowisku Serwisant telefonów komórkowych?? chce dowiedzieć się głównie o premiach. Firma podała widełki 4500 - 5500 zł. Ale ja chcę wiedzieć czy sa premie jakieś? Może uznaniowe? Może za wyniki, świąteczne, inflacyjne, jakiekolwiek? Firma daje dodatki finansowe pracownikom czy tylko polega na pensji zasadniczej?
Kiedyś tam były ale po kontroli Państwowej Inspekcji Pracy pan szef ze wspaniałym biurem postanowił się obrazić i zabrać premię działowi refurba bo myślał że packing się nie pochwali że im akurat dał haha. Zamiast opodatkować jak człowiek i tyle to wolał się obrazić i zabrać całkiem w ramach „zemsty”. Pewnie było to spowodowane tym, że raz za dobry miesiąc dostawałeś 200 złotych a raz 100. Nigdy zasady nie były jasne. Znaczy ponoć były ale finalnie miałeś ucinane premię za to że szef nie zapewnił Ci pracy przez co wyrobiłeś target dostarczonych urządzeń ale nie taki jak szef sobie zakładał bo zakładał sobie inne dostatek i procent odrzutu. Widełki o których mówisz nie działają tak jak myślisz. Dostaniesz najniższe możliwe i powiedzą że po roku podwyżka i umowa o pracę. Finalnie podwyżka to max 5% dla pracownika bez funkcji wyższej a umowa o pracę humor szefa i losowość. Aczkolwiek sprawa ciężka do osiągnięcia. Inna sprawą jest to, że prawdopobnie serwisanta telefonów będziesz miał w 100% na umowie, a tak w w 50% w rzeczywistości gdyż czekają projekty jak hulajnogi, odkurzacze, bądź ściąganie naklejek gwarancyjnych z telefonów przy pomocy wyliczonej ilości ścierek. Wiedzy jeśli nie posiadasz to może być ciężko z przyswojeniem bo w sumie to niewiele uczą bez proszenia o to. W HR pomimo dwóch person polecam tą męskiej płci ze względu na to, ze Pani jest strasznie świeża stażem i tak naprawdę niewiele wie no i i tak wszystko przechodzi przez ręce Najpotężniejszego. Wracając do premii bo się przypomniało. Na święta 100 ziko do Carrefoura się dostaje. Pod warunkiem że w dzień w którym świnka skarbonka została rozbita byłeś w pracy, w innym przepadku przepada(choroba,urlop). To tyle w sumie. Powodzonka ;)
Ooooo a to co takiego PIP ustaliła? Coś z tej kontroli wyniknęło dla pracowników, jakaś poprawa warunków pracy? I te premie, kiedy one jeszcze były przed zabraniem, to jaka to była kwota? I ile razy w roku firma dawała takie premie?
ustaliła że są lewe pod stołem i nie opodatkowane ale HR udało się wybrnąć. Premie co miesiąc kwota od 50 do 250 złotych. (ale zdarzało się że ex lider decydował komuś nie dać i wtedy ktoś nie miał wcale bo tam to lider decyduje komu co ile i za co)
Czyli mocno trzeba się do pracy przyłożyć, by nie było argumentu co do odebrania czegokolwiek? Druga sprawa mnie zastanawia odnośnie tej wspomnianej kwoty. Powiedzmy ze jest zespól 10 osób, i na każda głowę ma się tych 250 zł? 2500 zł dla przykładu? Co się dzieje z tą kasa jeśli nie każdy dostanie?
Programista PLC, HMI, SCADA
Witam wszystkich, a ja dla odmiany napiszę pozytywną (i tak, jestem byłym pracownikiem, pracowałem w tym samym miejscu, ale nie szukałem wszędzie problemów na siłę) opinię co pewnie przerodzi się niesamowitą chęć zgaszenia jej tym tam szlamem poniżej. Otóż, sytuacja w firmie w ostatnim czasie dość się zmieniła. Nie ma całego stada krzykaczy i dzięki temu szef też stał się jakiś mniej zestresowany i zawracający gitarę. Ogólnie to te wszystkie opinie to jest po prostu bicie piany na siłę, bo nie chciało wam się robić swojej roboty. Ja dla odmiany robiłem swoje i nikt nie miał do mnie żadnych pretensji. Prawda jest taka, że mogliby lepiej płacić(jak wszędzie i jak zawsze) albo być w bardziej dostępnym miejscu (co było powodem mojego zwolnienia), ponieważ dojazd jest dość uciążliwy. ALE z drugiej strony, praca, którą wykonujemy jest łatwa, do tego stopnia, że z czasem jest trochę nudna, więc nie rozumiem czego jeszcze więcej oczekiwaliście. Rynek pracy jest też dość wolnym rynkiem, więc zamiast bez przerwy narzekać mogliście znaleźć coś innego, ale siedzieliście tu ile lat? Kolejnym plusem jest to, że jak muszę pojechać na uczelnię np. to mogę wyjść w dowolnym momencie (wiadomo, mniej pieniędzy) ale nikt nie robi z tego problemu. Potrzeba dzień wolny - ok, też nie ma problemu. Wszystko można jakoś załatwić. Także śmiało, wypisujcie sobie te swoje bzdury o tym jakie to są obozy pracy tutaj czy co tam sobie chcecie, ale prawda jest taka, że jak coś potrzebowaliście to pewnie też mogliście to jakoś załatwić. Ostatnie z mojej strony - ja współpracę uważam za udaną, trochę się nauczyłem, trochę zarobiłem. Obecnie mi za daleko i po prostu zmieniam to na coś innego.
Coś mi się wydaje, że chyba jednak pracowałeś w innej firmie. Albo po prostu lubisz jak cię (usunięte przez administratora) i musisz pracować na hali gdzie jest 10 stopni przez całą zimę. Wszystkie opinie tutaj są, niestety, prawdziwe. Tak czy siak, powodzenia w nowej firmie, oby współpraca tam była tak samo owocna jak w Cinno ;)
Małe śledztwo i trochę spostrzegawczości i można się skumać, że biurowcu łżesz bo się nikt nie zwolnił w ostatnim czasie :D skład wygląda jak wyglądał :D hahahahahhaha :D macie tam pomysły co by sobie ocenę na go work podbić :D zamiast pierdzielić kocopoły to rozkładajcie mapę i patrzcie na strefę podrównikową bo już Polacy dla Was nie chcą pracować i się wspomagacie obcokrajowcami z bóg wie skąd :D
Bez komentarza - totalny chaos + opoznienia w wyplatach. Trzymac sie jak najdalej od tej chinskiej firemki.
Ten totalny chaos to jak się objawia? O co chodzi, o organizację pracy, czy coś innego jest na rzeczy? Co do opóźnienia w wypłatach, no to faktycznie to problem :/ Ile się przeważnie spóźniają? Kilka dni, czy nawet więcej? Dopytuje, bo brat chce tu aplikować
Nie polecam firmy, hala na Nowej Wsi Wrocławskiej to jakaś porażka. Zero organizacji po przenosinach serwisu z Bielan, szef jak zwykle wszystkich olewa, ale oczekuje nie wiadomo czego od pracowników. Jest zakaz wnoszenia telefonów, a ochroniarza, który nadaje się tylko do tarcia chrzanu mamy dalej. Przy biurkach jest mało miejsca i w razie wybuchu baterii nie ma gdzie jej rzucić, bo wszytsko jest ustawione tak by najwięcej bydła się zmieściło. Osoby co mają rozum i nie dają się traktować jak (usunięte przez administratora) są w tej firmie najgorsi. A Ci co liżą (usunięte przez administratora) szefowi nie mają problemów z niczym. Także jeżeli lubisz się podlizywać, być olewany i lubisz jak się od Ciebie wymaga bez zapewnienia Ci warunków do pracy to ta Firma jest dla Ciebie. A Ci co mają rozum i chcą pracować w normalnych warunkach lepiej nie składajcie CV. Tak dodam, że Chińczyk nie daje umowy o pracę. Najlepiej jakbyście zapierdzielali na zleceniówke całe życie.
Pytanie strzał w dziesiątkę. Tak akurat, żeby sobie sprawdzić, który pracownik to napisał. Zdolne bestie w tym (usunięte przez administratora) nie ma co.
Ciekawe, w sumie co wiek miałby do tego tak naprawdę? Chyba, że pomijając Twoje podejrzenia faktycznie ma większe znaczenie, jakie? i odniesiesz się proszę do tej umowy? bo tu napisane jest, że niby się jej nie dostanie a właśnie ogłoszenie wisi i napisane jest wprost, że uop przysługuje, nawet na czas nieokreślony
Ma i to duże, może to pomóc określić, kto jakie doświadczenie ma na rynku pracy, mniej więcej w ilu firmach pracował. Co pozwoli zobrazować z jaką osobą piszącą te komentarze mamy do czynienia. Zresztą narzekanie, że nie można wnosić telefonów (ogólnie swojej elektroniki) to już w ogóle jakieś nieporozumienie. W większości serwisów elektronicznych jest to klasyczna zasada. Umowa jest sprawą personalną co powinno się załatwiać osobiście, a nie sugerować się wpisami losowych ludzi, którzy mają problem o wszystko.
a jest ciepło w (usunięte przez administratora) chociaż? czy dalej macie palce skamieniałe i brak możliwości ogrzewania, bo prąd wywala?
Jakie ogrzewanie? Teraz mamy hale na srodku pola w zimie zamarzniemy zywcem :-DD
Zgłaszaliście to jakoś? Przecież w takich warunkach pewnie ciężko pracować, chociaż jakieś środki ochrony powinno się dostać.
Nie ma to jak pisać opinie o CINNO po 21. Serio nie masz nic ciekawszego do roboty o tej porze? Skoro Ci się tak nie podoba praca, zarobki i obowiązujące zasady to co Ty tutaj jeszcze robisz? Nie rozumiem jak można się tak wszystkiego czepiać. Pracując w więcej niż jednej firmie zajmującej się elektroniką użytkową nie jest tu najgorzej. Może jakbyś zaczął pracować, a nie robił z siebie ofiarę losu to może by było inaczej? Dzieciaczki narzekające, że im telefon zabrali i nie mogą pół dnia siedzieć w telefonie zamiast pracować.. żenada. BTW Amazon zaprasza! (a nie sorry do Amazonu nie biorą nierobów)
Tobie to Panie P. akurat posłuży brak telefonu przy sobie, przynajmniej nie będzie nikt kobietom w firmie zdjęć pośladków robił z ukrycia albo dekoltów ;) ale cieszymy się, że atmosfera Ci sprzyja i rodzaj pracy bo w końcu kobieta musiała za Ciebie kartony z telefonami nosić albo ciągać palety haha :D i prosimy, Ty to się na temat nierobów nie wypowiadaj bo większej hipokryzji to tylko w kościele szukać ;) książę na którego cała grupa musiała pracować. Pozdrawiamy serdecznie życząc pomyślności w rozwoju zarazem!
Nie polecam tego kouchozu. Rządzi tym pan zza granicy o komunistycznych poglądach, który pracownika ma za nic. Za zero totalne. Teraz wprowadził regulamin który zabrania posiadania telefonu na hali a w razie wypadku karze się kontaktować ze szpitalem droga mailowa hahahahha. Podwyżki po roku pracy to podwyżki rzędu 200 złotych brutto, umowa o prace prawie nie osiągalna. Pana Szefa nie obchodzi polskie prawo, ani konstytucja-nie podoba się to wypad znajdzie sobie kogoś innego. Firma mieści się bóg wie gdzie bo w żadnej umówie nie ma lokalizacji a są dwie czy nawet trzy. Szef krzyczy po pracownikach oraz poniża ich w obecności innych, chłopak którego uderzył ochroniarz został zwolniony za wezwanie policji, ochroniarz siedzi dalej bo dobrze skanuje haha :D nie ma żadnych szkoleń do pracy, jak ktoś Cię nie nauczy to nigdy tego nie pojmiesz. Co miesiąc na koniec miesiąca dziwnym trafem brakuje pracy żeby pracownikom zabrać ich śmieszną i losową premie, bo nie ma zasad jej otrzymania. Nikt nie dostanie tutaj więcej niż 3k na rękę na start. Po roku pracy będzie to podwyżka do 3,250 oczywiście na umowie zlecenie. Oczywiście szef nie ma pojecia o tym co się dzieje w firmie, nie ma jakiejkolwiek zdolności zarządzania firmą a swoje gorzkie żale i humory wyładowuje na pracownikach. Potrafi zwolnić za to ze głośno mówisz bo on nawet swojego biura nie ma i uważa ze hala to najlepsze miejsce do rozmów z klientami. Chińscy pracownicy zarabiają więcej oraz maja lepsze warunki umów. Zero dodatków, w mało tego latem notorycznie brakuje wody do picia i mówi żebyś sobie z kranu pił :) szkoda ze nikt tego nie myje bo toalety to (usunięte przez administratora) gorszy niż na mopach przy autostradzie. Zimą polecam dobre kurtki i termocieplne rzeczy bo 15 stopni na hali to standard. Nigdy nie usłyszysz ze zrobiłeś coś dobrze, za to ze złe niemal codziennie, kij z tym ze szef sam kazał to zrobić. Nieważne. On zapomniał jak o wszystkim i to Twoja oczywista wina. Wszystkiemu winny jest pracownik. A No i na koniec. Dostajecie odzież która się topi i pali na człowieku bo jest z Chin a bez tego pracy nie dostaniecie :)))) atestów nie ma żadnych. Dno i wodorosty. A Ty jaki pracownik nie masz dla niego żadnej wartości.
Czyli widzę że dobrze zrobiłem nie decydując się na pracę w tej firmie. Byłem na rozmowie rekrutacyjnej i poznałem plany szefostwa na tą firmę, wiedziałem że jest to słabe podejście pracując kiedyś w serwisie z prawdziwego zdarzenia. Sprzęt i kontrakty to podstawa. widać że tam tego nie było i wychodzi mentalność kierownictwa.. Praca jak za karę to nie w PL tutaj wiemy czego chcemy i bez szacunku nie ma dobrych pracowników
Domyslam sie, ze te plany to maksymalny zysk kosztem smieciowych umow, niskimi placami i brakiem jakiegokolwiek szacunku do pracownika.
I to co zostało właśnie opisane miałoby jakkolwiek się kalkulować? a gdzie miejsce na jakąś mobilizację pracownika? bez tego chyba trudno o dobry wynik?
Ja dla odmiany napisze chyba pierwsza pozytywna opinie na temat tej firmy.Pracuje na refurbie już jakies pół roku i szczerze to praca jest ok. Nie ma dużych wymagań od pracownika atmosfera jest luźna a w sumie szefo jakoś ostatnio bardzo się nie udzielaMożna załatwić prywatę pogadać z innymi a nikt nad tobą z batem nie będzie stał. Zarobki piękne nie są ale za to co trzeba zrobić to koło 4K na rękę można zarobić jak sie postara. Te poprzednie opinie nie wiem No może kiedyś tak było ale tera to jest git serio. Jeśli chces sobie zarobić w spokoju i bez większego ciśnienia jakis grosz to wątpię ze jest coś lepszego. Wszędzie się czegoś wymaga a tutaj to w sumie raczej chilloucik pozdro
Objaśnij mi jak tu MOŻNA zarobić koło 4k skoro wypłata jest stała? Student tak, reszta przez przynajmniej rok więcej niż 3.1k nie dostanie na rękę. Ale opinia ładna, taka dobrze posmarowana albo w innej firmie pracowaliśmy :) Zgadza się to, że szef się nie interesuje za bardzo. Nawet kończącą się umową pracownika haha :D A "prywatę" bez przypału to tu można było załatwiać jak nikogo na firmie nie było bo przy szefie na magazynie nie ma na to szans :) Z tego co mi mówili Ci co zostali to temperatury się nie zmieniły zimą, kasa nie wzrosła, dodatków dalej żadnych nie ma więc nie wiem co tu pozytywnego się wytworzyło ale obecni pracownicy mówili, że umowa zlecenie na rok to minimum bo o pracę to może, MOŻE po roku.
KOLEGO NAJDROZSZY ZAPOMNIALES NAPISAC KILKA RZECZY! I MAM WRAZENIE ZE FIRMY POMYLILES :) MIANOWICIE! Ze pracujesz na umowie smieciowej I JESTES STUDENTEM. dlatego zarabiasz 4000. Generalnie w tej firmie nikt nie ma wiecej niz 3000 (po za biurem pewnie). A jak sa premie to rozdawane pod stolem NA LEWO rzedu 100zl. Ze latem idzie zejsc od temperatury a zima zamarznac. Ze narzedzia do pracy to najtansze chinskie badziewie. Ze mozesz liczyc tylko na siebie i na to co znajdziesz na hali bo nic nowego ci nie kupia a z chinskimi pracownikami dogadasz sie tylko po chinsku. Ze szef nie daje ZADNYCH benefitow, nie robi ZADNYCH integracji. Ze przenosi robote na inna hale 10km po za wroclawiem i nie rozmawia o tym z pracownikami, nie chce dokladac na dojazd ani go organizowac (hala nowa wies wroclawska). Chillout? Gdzie? Na kazdym kroku musisz wszystko wbic w tabelke i wyslac do szefostwa - a sprobuj zeby wyniki byly slabe albo zeby przylapal cie na korzystaniu z telefonu lub rozmowie z kims, bo ktos ma do ciebie chocby sprawe sluzbowa. Obiecuja, ze po roku na smieciowce dadza UoP a zamiast tego zwalniaja przed koncem umowy bez okresu wypowiedzenia ktory sami wpisali w umowe! Na umowach nie ma okreslonego czasu i miejsca pracy! W lecie brakuje wody do picia a jest cholernie goraco - nie ma w ogole kubkow. Stanowiska pracy sa dla azjatow a nie dla europejczykow - zbyt niskie blaty robocze, krzesła bez podłokietników, totalny brak przestrzegania BHP przez pracodawce na kazdym kroku. W toaletach jest bardzo brudno, nie ma papieru ani recznikow, strasznie smierdzi. Kantyna jest zdecydowanie za mala i nie posiada zaplecza sanitarnego czy kuchennego - jest okrutnie zaniedbana i brudna. Siec do pracy to zart - 3mbit w dodatku przerywa Dla palacych - brak nawet wiaty z daszkiem. Szef to chinski ignorant ktory potrafi po angielsku tylko zwroty typu "pozniej, musze sie nad tym zastanowic, dam znac jutro (czytaj nigdy)" - nic z nim nie zalatwisz ani nie ugrasz. Po za tym brak rownouprawnienia - chinczycy nie musza przechodzic przez bramke bezpieczenstwa ale europejczycy juz tak - jak nie bedziesz sie do tego stosowal to cie wywala, zrobisz blad na procesie? To samo - azjata zrobi go 100 razy i pracuje dalej, europejczyk do wywalenia po 2 bledach. (usunięte przez administratora) NIE POLECAM I PRZESTRZEGAM BYLY PRACOWNIK
Kurde dzięki za te opinie bo zaoferowani mi byciem menagerem całego tego serwisu ale odmówiłem ze względu na was i wasza bardzo szczera opinie. Zarobi jako menager całego serwisy tez słabe.
Toalety lepią się od brudu. "Sprzątaczka", (usunięte przez administratora) przychodzi i zamiast sprzątać - siedzi obok mężusia i gra w gry na telefonie przez całe 8,5 godziny. Pracownicy muszą się prosić o papier toaletowy i mydło. Podczas zimy trzeba się było prosić o grzejniki, bo 15 stopni na hali, to był stadard. Wielki problem był, gdy pracownicy odmówili pracy przy 9 stopniach na hali. Bo przecież (usunięte przez administratora)z Norbercikiem pracują w takim zimnie, to inni nie mogą? Skostniałe palce? A komu to przeszkadza przy rozkręcaniu telefonów? Oczywiście nikt grzejników nie dostał, bo firma jest zbudowana na przedłużach i wywalało prąd. Jak ktoś przyniósł coś z domu, to trzeba było pilnować, bo zaraz ktoś ukradł. W lato na hali 36 stopni. Ludzie padają jak muchy, oczywiście szef i jego (usunięte przez administratora) mają to głeboko. Byleby się sianko pod stołem zgadzało :) Umowa o pracę? Zapomnij. Za duży koszt dla pracodawcy, firma jest biedna. Podwyżki? Oczywiście, po przepracowanym roku. Przepracujesz już rok? No to masz 2 stówki i spie dalaj, ewentualnie pod stołem ci jeszcze jedną dorzucą. Nie ma cię przez parę dni, bo byłeś chory? No cóż, nie zasługujesz na premię i jej nie dostaniesz. Jako lider chcesz przytulić premie całej swojej grupy? Śmiało, masz pozwolenie szefa, tylko uważaj, żeby koledzy z grupy się nie dowiedzieli. Dowiedzieli się? No to trudno, następnym razem zadziałaj lepiej. Po co im te pieniądze. Zabrakło wody i nie ma co pić, a jest gorąco? No trudno, jest jeszcze woda z kranu w toaletach. Tylko trzeba brać też pod uwagę, że trzeba się spisywać na liście pod swoim imieniem, że wyszło się do toalety i dokładne godziny. Po co? Żeby potem mogli zliczyć czas spędzony w wc w ciągu miesiąca i robić awantury, że za długo. Firmę odwiedził PIP i nie widać żadnej poprawy. A nawet lepiej, odesłali do domu wszystkich ludzi, którym nie chcieli dać umowy i pracowali na czarno. Oczywiście nikt im za to nie zapłaci, chociaż to nie ich wina. Za co będą żyć cały miesiąc bez pracy? Kogo to obchodzi, przecież powinni się cieszyć, że pracują w CINNO. Przecież to rozwijająca się firma. No i, hej, pamiętajcie! Nie ma tego złego, przecież zaraz firma zmienia siedzibę i wszystko będzie idealnie. Szkoda tylko, że mydlą oczy od ponad pół roku. Zamiast trzymać się za ch u je pod stołami, moglibyście zacząć dbać o pracowników, a nie tylko o swoje interesy
Widzę, że ktoś siedzi i dzielnie usuwa swoje imię, żeby przypadkiem prawda nie wyszła na jaw XDDDD oj kubuś, przynajmniej wiesz, że to ty jesteś (usunięte przez administratora)
Widzę, że jednak wplotłeś imię sprytnie "między wiersze". ;p Z tego co wiem to w regulaminie jest wzmianka o danych osobowych i podejrzewam, że automat to robił. A co do osób zatrudnionych tutaj na czarno to nie spodziewali się takiego scenariusza? Bo nie żeby coś ale sami powinni wiedzieć na co niestety się godzą. :/
Oczywiście, że są świadomi na co się zgodzą. Niektórzy w pełni, niektórzy niestety tylko w połowie. Hrowiec obiecuje gruszki na wierzbie, więc ludzie grzecznie czekają, aż łaskawie zostanie z nimi podpisana umowa. A później budzą się z ręką w nocniku. Tak samo z ludźmi na umowie zlecenie. Obiecują umowę o pracę i chociaż warunki są na uop, tak samo jak umowa, ciągle są na zleceniu. Pracodawca wyczuł tańszą opcję i możliwość zwolnienia z dnia na dzień, gdy się podpadnie. Były nawet sytuacje gdzie pracownikowi na umowie o prace mówili, że umowa się kończy i oni oczywiście chcą przedłużyć, ale oferują tylko umowę zlecenie. Śmiech na sali. Jednak nawet jeśli ludzie są świadomi, to co mają zrobić? Coś trzeba jeść, za darmo się nic nie dostanie.
No z tym jedzeniem to prawda ale chyba są też inne miejsca pracy? Czyli dobrze zrozumiałam, że ostatecznie każdego z uop się wypycha?
Tak.sam tam pracowałem stosunkowo niedawno. Firma kierują Azjaci. A pewna kobieta która też należy do tej nacji lubi podłączać kable do szefostwa nie dość że nie sposób się z nią dogadać mówi oprócz ojczystego języka po angielsku. To donosi na pracowników co często jest przyczyną nieprzedłużanie umowy. Mimo iż nie jest ona kierownikiem czy liderem nie jest decyzyjna ale jej słowo ma dużą wagę. Sama oczywiście albo śpi albo przegląda ogłoszenia deweloperskie zupełnie niezwiązane z pracą. Na magazynie nie ma toalety każde wyjście za potrzebą jest skrupulatnie rozliczane.Wlecie jest tak gorąco i duszno że dosłownie leje się z człowieka..Trzeba uważać na błędy zwłaszcza na 3 d. Których niestety nie sposób uniknąć . Często nie z winy szeregowego pracownika. Pozdrawiam
Ps. Ponadto przez okres mojego pobytu w Cinno nie podłączono systemu. I skanerów w celu ułatwienia porcjowania czy innych działów jak np recive. By ułatwić cały proces.pracy. Trzeba używać kartotek i długopisu które to kartoteki też często się zapodziewaja czy lądują w zupełnie innym miejscu niż powinny się znajdować. Krótko mówiąc jest chaos
Radzę na nią uważać, bo ma ona zostać kierownikiem tego bur delu. Sama ma sobie wybrać czy będzie kierować magazynem czy nową halą. Jeśli nie ma się nowej pracy na oku, a chce się mieć za co jeść, jedyne co mogę polecić to wziąć przykład z norbertusia i tak jak on zlizywać resztki gó w na, które zaplącze się we włosy na du pie szefuńcia. O ile zostawi cokolwiek dla innych. W każdym razie po nim na pewno wazelina nie będzie potrzebna. Powodzenia :)
Piszesz kłamstwa. Masa błędów ortograficznych. Niezadowolony z tego, gdzie pracujesz - wiesz, gdzie są drzwi. Takich pracowników jak ty jest wystarczająco dużo
Dzięki szefostwu atmosfera w pracy jest mocno napięta, a ciągną to za sobą irracjonalne decyzje niepodparte żadnymi konkretnymi argumentami. Rozmowa rekrutacyjna odbywa się bezpośrednio z szefem bądź obojgiem na raz, kwestia szczęścia oraz obecność drugiego szefa. Sam proces rekrutacji jest dość łatwy do przejścia a widełki zarobkowe zostały podane tylko dla minimum ilości znaków w ogłoszeniu. Więcej niż minimum nie ma szansy ugrać, a temat podwyżek zostaje odsuwany jak tylko się da i na nie danie jej pracownikowi już argumenty się znajdują. Praca jest lekka, oraz siedząca ale psychicznie to western. Brak sprzętu, normalnie działającego sprzętu. Wszystko jak już jest kupowane to najniżej jakości bądź ma byc kupione ale na tym się kończy. Firma nie jest nawet przygotowana na pobór prądu jaki pobierają urządzenia, więc zimą podłączenie farelki powoduje boom na firmie. A zima tutaj to iście eskimoskie przeżycia. Nie raz zdarzało się pracować w za niskich temperaturach ( np. 9 stopni celsjusza, średnio to jakieś 15 ZIMĄ), gdzie według szefa to całkiem normalne. Szef sam w sobie chętnie porozmawia z pracownikiem!! Później... Niewygodne tematy zawsze są w trakcie "poprawy" i na obiecywaniu się kończy. Reasumując zarobek leciutko powyżej najniższej, temperatury zimą tragedia, latem brak klimatyzacji. Atmosfera między szefostwem a pracownikami napięta jak plandeka na żuku, przez co nie zawsze chce się do pracy przychodzić. Złota zasada prawidłowego funkcjonowania to BRAK l4, BRAK URLOPÓW i chęci to zarabiania jak najmniej robiąc przy tym jak najwięcej. Jeśli chcesz przyjść na przeczekanie czy coś zapraszamy, bo na dłużej zerowa szansa rozwoju, oraz nikła szansa podwyżek.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Cinno Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Cinno Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 10.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Cinno Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 3 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
