Czy urlop w Justyna Zakrzewska Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe Win-Plast jest płatny 100%?
I jak się ta sprawa z PIP potoczyła, co rozmawialiśmy w marcu? Czasem mam wrażenie, że ludzie piszą o tym po to, żeby pracodawca przeczytał i wystraszył się i oczywiście coś poprawił. Ale jeśli było zgłoszenie, to przecież skutek jakiś musiał być...
Może Pani Zakrzewska się wypowie bo lubi tutaj dodawać opinie wraz z rodziną. Może tym razem szczerze... Chociaż podobno ludzie się zmieniają tylko na gorsze, no ale nadzieję warto mieć. Zobaczymy...
(usunięte przez administratora) praca na czarno, nie chca rejestrowac ludzi, po miesiacu gdy przychodzi czas na wypłaty to pieniedzy ani widu ani slychu i co miesiac biora nowych pracowników i wypłat nie płaca. omijac szerokim łukiem, praca po 12h dziennie bez dodatku ii soboty tak samo, bez dodatkow za godziny nocne, pip juz sie tym zajmuje
Państwo Zakrzewscy zapraszają na rozmowę kwalifikacyjną, na której zadają szereg pytań osobistych o dzieci, męża itd. Na podstawie tych informacji decydują o dalszym procesie rekrutacji. Osobiście przeszłam ten proces pozytywnie, pracowałam tam kilka dni, za które nie dostałam ani umowy, ani zapłaty. Nie polecam takich pracodawców.
witam, ja z kolei bardzo pozytywnie wspominam rozmowę kwalifikcyjna, szefostwo bardzo mile, rozmowa przebiegła bardzo pozytywnie Myslę, ze dbanie o porzadek to akurat na plus - PRZECIEZ NIKT NIE LUBI PIC Z BRUDNEGO KUBKA , a kazdy z toalety korzysta ;) jesli chodzi o pytania, to wydaje mi się, że zwyczajnie nie chceli oni zatrudniac kobiety, ktora co chwile bylaby na zwolnieniu z uwagi na dziecko czy planowaną ciązę. Ja wlasnie bylam w takiej sytuacji, mam dziecko, ktore mi choruje często ( jest astmatykiem) i powiedzialam o tym podczas rozmowy - dlaczego mam oszukiwać kogos, kto jest w porzadku w mojej ocenie. Szefowa bardzo miła, usmiechnięta - wiedziala kogo chce na swoje stanowisko. a co do zlota i samochodow - coz, jak sie pracuje to sie ma :)
W mojej opinii nie było nic o brudnym kubku, toalecie ani złocie. Polecam na przyszłość czytać uważniej...
owszem, czytac umiem i to calkiem dobrze, odpowiedzialam na wiadomosc, gdyz twoja byla jako pierwsza , po prostu ;) milego dnia;)
ale za co ty chciałaś dostać pieniadze? za naukę? bez przesady .. gdzie nie pojdziesz tam jestes na przyuczeniu za free, poza tym to prywatna firma a nie jakies korpo..... mam wrazenie, ze masz w sobie ogromną frustrację związana z tym, ze oni Ciebie akurat nie wzieli :) albo doswiadczenia zwiazane z praca w korpo lub tez gdzies za granicami Polski? nie wiem.. tutaj tak jest i trzeba sie dostosowac..
Ale czego uczyć osobę z doświadczeniem, kursem księgowości etc. Nie mam w sobie frustracji bo wzięli mnie i najważniejsze, że sprawa została już załatwione przez odpowiedni Urząd.
Nie mam błędnego myślenia, pisze to, co uważam. Nie tylko doświadczenie jest ważne, ale sposób wykonywania danej pracy. Również przekonałam się na tym . Widocznie nie była to prwca dla Ciebie i zwyczajnie się nie sprawdzilas : ) Z twoich opinii tak to wyglada - na tyle osób, które przeszły przez rozmowy, napisałaś Ty jako jedyna tutaj taki komentarz jakby Ci się świat zawalił ... gdyby każda osoba odrzucona ze stanowiska pracy pisała opinie negatywne, gospodarka by siadła, a firmy upadły .. Powodzenia w szukaniu wymarzonej pracy. ;) Karolajn
Dlatego napisałam "etc To tylko przykład na twój komentarz odnośnie korpo, zagranicy... Odpisałam już z grzeczności, dalsza konserwacja z tobą nie ma sensu, pozdrawiam i żegnam cię :)
Brak argumentów to najlepszy argument ;) Widzę ich brak z Twojej strony zatem również żegnam ;)
Racja, ta praca to żaden szczyt marzeń ale należy się wynagrodzenie. Świat się nie zawalił bo wygrałam. A opinie mam prawo napisać aby ostrzec nieświadome niczego osoby i teraz cieszę się, że może dzięki mnie choć jedną osoba uniknęła tych nieprzyjemności. P.S. Podejrzewałam, że to ty Karolajn ;)
Ja ze strony tych państwa nie miałam żadnych nieprzyjemności zatem nie mam kompletnie pojęcia o czym myślisz ;)
Dbanie o czysty kubek rozumiem, ale sprzątanie toalet to nie obowiązek pracownika biurowego.
Za poświęcony czas. Pierwsze słyszę aby ktoś pracował kilka dni i nie miał za to zapłacone.
Na pewno? Jakoś niepokoją mnie te przepychanki tutaj.. W firmie też się takie zdarzają? Czy jednak szefostwo dba jakoś o atmosferę w firmie?
Potwierdzam ,szukają tylko takich po okresie prokreacji ( ale tu trochę rozumiem, bo boją się, że ktoś odejdzie ) najgorsze jest to ,że nie rejestrują bo...,,nie będą utrzymywać rządu,, ( tak usłyszałam) .Szefowa odwiedzona złotem ,samochody też niczego sobie.....Tak się zarabia....
ja bylam na rozmowie i bylo ok, pracowalam kilka dni, tez nie dostalam wynagrodzenia, gdyz zwyczajnie bylam na przyuczeniu i nie robilam z tego jakiejs afery... albo załapiesz od razu co i jak albo piszesz zazdrosne teksty. po co trzymac stanowisko, nie kazdy sie nadaje do takiej pracy, ja zrezygnowalam, bo uznalam, ze po prostu to nie dla mnie. a co do aut - no coz, przeciez to nie są 18 letni gowniarze, tylko dorosli ludzie, ktorzy na tym etapie moga sobie pozwolic na taki luksus. Firme moze miec kazdy, wiem jak to jest gdyz mialma swoja dzialanosc dlugo, to nie sztuka otworzyc firme, sztuka jest ją poprowadzic do konca :) pozdrawiam
Od pierwszego dnia pracy jest obowiązek rejestracji, chyba, że było to szkolenie BHP (rozumiem, że oczywiście masz na to stosowny papier?). I jeszcze jedna kwestia, jeżeli dla ciebie 400-500zł to nie powód do afery to daj mi te pieniądze, które były przeznaczone na mieszkanie. Ponad to decyzja o podjęciu działań o dalszym procesie była poprzedzona namową byłej, wieloletniej pracownicy.
z tego co piszesz, zrozumiałam, ze bylas na przyuczeniu. jak mozna zatrudnic kogos od razu, bez wdrozenia? przeciez `ty bylas na kilkudniowym przyuczeniu, a nie juz zarejestrowana, nie masz racji moja droga :)
W innych firmach tak to właśnie się odbywa. Podpisujesz umowę na okres próbny i wtedy przystępujesz do pracy. Zatrudnia się kogoś i wtedy się go wdraża w obowiązki.
Proces rekrutacji na stanowisko biurowe to porażka. Umiejętności i doświadczenie nie są ważne. Najważniejsze to stan cywilny, czy kandydatki posiadają dzieci i czy planują w najbliższej przyszłości się o nie starać. Pytania bardzo nie na miejscu. Nie polecam, szkoda czasu.
Potwierdzam, ciągle zadawane pytania o dzieci i sugestie że pewnie niedługo będzie kandydatka się o nie starać
Na rozmowę kwalifikacyjną idzie się rozmawiać o pracy. O moich dzieciach to mogę rozmawiać z dobrą koleżanką przy kawie...
Ale to jest twój przyszły pracodawca przecież musi cię poznać , ja nie miałam problemów by o tym rozmawiać . Nie wstydzę się, ze mam dzieci ;) może się wstydzisz?:)
Byłam na rozmowie u Panstwa Zakrzewskich kilka miesiecy temu , Szefowa - kobieta z klasą, elegancka miła kobieta. Szef - rowniez, pozytywny facet. Nie mogę wypowiedzieć sie negatywnie, od razu postawili mi warunki, ktorych nie bylam w stanie spełnić. W dniu rozmowy dowiedziałam się o ciąży :) Szefowa mi pogratulowała i coż, musiałam się pożegnać, a szkoda, bo wywadali się naprawde spoko
Komentarz z 17.07. 2020r. Jest jeszcze inna kwestia, której nie mogę tu napisać ale bardzo źle świadczy o zasadach w tej firmie. Mam na to dowody, które z chęcią przedstawiłabym tutaj aby ustrzec inne osoby.
wy byscie musieli isc na rozmowe do trw :D ja bylam i tu i w trw (przyjeli mnie do trw) i szczerze- niebo a ziemia. moze szefowa sprawia wrazenie takiej wrednej, ale w rozmowie spoko babka.
Jaki dress code obowiązuje w Justyna Zakrzewska Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe Win-Plast?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Justyna Zakrzewska Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe Win-Plast?
Zobacz opinie na temat firmy Justyna Zakrzewska Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe Win-Plast tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.