pani Anna bez zrobionych badan, nafaszerowala pieska lekami, kroplowka i wsadzonym na sile jedzeniem, kazala sie nie martwic, powtarzala ze stan pieska to zwykle oslabienie i po 3 dniach pod rzad chodzenia do niej, piesek musial wylądować na sorze gdzie bylo juz za pozno, po sytuacji obwiniala nas jako wlascicieli ze to nasza wina tlumaczac ze „dawaliscie mu nie odpowiednie jedzenie” - co rowniez jest nie prawda, pani anna krzyczy, wyzywa i klnie do klientow, zachowuje sie jakby byla (usunięte przez administratora), dramat
Najlepsza przychodnia. Podejście do pacjenta jak i człowieka z sercem i oddaniem. Lubię atmosferę w Anna Cendrowska Przychodnia Weterynaryjna Animals za: Pełen profesjonalizm i dbanie o każdy szczegół. Otwartość i życzliwość.