Nie polecam tego oszusta. Uważajcie na niego sprzedaje wadliwe auta, nie pozwala się przejechać, prowadzi sam, pan Tomasz posiada na wszystko ma wyjasnienia i świetnie potrafi ukryć wady.Po zrobieniu 20 km silnik okazal się wadliwy. Kiedy wróciliśmy spowrotem do niego pozamykał wszystkie bramy i sposcil psa.
Kupił samochód 22 letni i spodziewał się nówki sztuki . Był z mechanikiem i stwierdzono że jest potrzebny remont silnika,otrzymał stosowny upust.Mógłby pan nauczyć się poprawnie pisać.Co do spuszczonego psa ,to tak owego nigdy nie miałem. Kompletna bzdura i próba pomówienia. Za ten wpis gdzie pan napisał że jestem oszustem poniesie pan odpowiedzialność prawną
Mam pytanie do Pana Tomaszka czy jak chciał pan kupić idealne autko to czymu nie poszedł Pan do salonu.?
Czy można bez problemu wypowiedziec u nich umowę ?
Samochody nie przechodzące przeglądów w Europie Zachodniej