Opinie o KGL S.A.
Wystarczy sie postawic albo w inny sposob popasc w konflikt z jedna z nietykalnych starszych stażem pań i cie nie ma. One maja ogromny wplyw na kierownikow. Nie raz widzialem jak na.jednej ze zmian w/w pani wydzierala sie na nowe dziewczyny "ze po co ze za wolno itp. a kierownik na to nic udawal ze nie widzi a dziewczyna zwalniala sie po paru zm. W te kwestii duzo sie nie zmienilo wszystko zostaje na produkcji boja sie isc wyzej skoro kierownik nie reaguje.
Witam czy jest wogole mozliwe zatrudnienie przez firmę czy tylko przez agencję
Dziękujemy za pytanie. Zatrudniamy zarówno sami jaki i przez agencję. W celu zgłoszenia się samodzielnego można zaaplikować przez naszą stronę kariery: http://www.kgl.pl/kgl/pl/rekrutujemy/stanowiska-produkcyjne.html. Jeżeli kandydata przedstawia agencja wówczas zatrudniamy przez agencję. Jednak jeżeli pracownik po okresie wdrożenia będzie zadowolony z pracy a ocena pracodawcy będzie pozytywna jest możliwość przejścia z zatrudnienia w agencji bezpośrednio do spółki.
Wcale nie jest tak źle... Bywają firmy, w których jest gorzej.
Zdecydowanie masz rację, tutaj tylko wylewają obornik Ci co ich zwolnili z różnych powodów,...A trzeba się bardzo postarać by zasłużyć na to, bo bez powodu nie zwalniają nikogo...
Możesz podać jakieś argumenty?
Czy możesz podać jakieś argumenty?
Tak sobie tłumaczcie... tylko w taki jedyny niestety sposób można wyrazić naprawdę prawdziwą opinie o tej firmie
Gadasz głupoty zapomniałeś powiedzieć że dużo osób się zwolniło samo a żeby cię firma zwolniła to nie wiem co trzeba zrobić i chyba nie przychodzić do pracy , to nie obrażaj ludzi bo każdy wie jak tam było? Teraz może trochę lepiej ale dalej to samo w innym opakowaniu!!!
Chce podziękować kierownikowi (usunięte przez administratora) za zniszczenie mojego zdrowia psychicznego jest pan najgorszym człowiekiem jakiego kiedykolwiek poznałem. I życzę Panu (usunięte przez administratora) w życiu aby do końca swego życia miał pan pod gorkę. Pozdrawiam
Kolejna osoba, która wyrzuca swoje brudy na forum. Stanę murem za Robertem, znamy się zawodowo i prywatnie i nie pozwolę tak wyrażać się nt. ROBERTA! Pan udostępniający ten post najwyraźniej nie do końca odnalazł się przy produkcji. I motto "kozak w necie, piz*a w świecie" pasuje to pana idelanie. Polecam udać się do psychologa, na pewno panu pomoże.
No coś w tym jest kolego napisz cos konkretnego bo i ja na tego kierownika kiedyś źle pisałem i moze do końca racji nie mialem poza tym kierownik Robert nie potrafił by psychicznie nikogo wykończyć to bardziej jemu psycha kleka jak takimi tekstami człowieka nękasz. A po za tym mi po tych wpisach nie było lepiej. Parę pocisków na ryj dostałem i wyluzowalem. Ja tak nikogo teraz nie bronie ale zastanów się co piszesz (usunięte przez administratora). A co do pana co podpisuje się nickiem "ŁYSY " od łysego to wara kolego i używaj podpisu innego...
A mordeczko jeszcze ci dodam że kierownik o którym jest mowa to jest dobra osoba po tym jak źle o nim pisałem szczerze później tego zalowalem. Nie kajam się teraz przed nikim ale sumienie jakieś to mam nawet i ja i nie będę się krył to ja ŁYSY pod nickiem "ROZCZAROWANY" wrzucałem wpisy. I trochę mi z tym źle. Wiec panie Robercie przeprosic chciałem szczerze. Tyle....
Znam kierownika Roberta K. od lat, widziałem go w różnych sytuacjach i wiele mogę o nim powiedzieć ale z całą pewnością nie jest to zły człowiek i z całą pewnością nigdy nie zrobił nikomu krzywdy. Ty wiesz wogole o kim mówisz? Nie myślisz ludzi? Wiesz jakie wartości wyznaje? Jest to człowiek który bardzo przejmuje się swoją pracą, wszystko bierze do siebie, za pewne przypłaci to kiedyś zdrowiem bo nie potrafi jak niektórzy "olać sprawy". Nawet nie masz pojęcia jaka krzywdę robisz niewinnemu człowiekowi.
Bardziej bym się zainteresował(usunięte przez administratora) był by nikim. (usunięte przez administratora) ma się za lepszego od wszystkich nie mówię tu o doświadczeniu tylko jego Ego jest pod sufit. Do niektórych karze sobie mówić na Pan. Ciągle na palarni, stołówce lub w klimatyzowanym biurze.Wieczne pretensje do chłopaków ze poniekąd kiepsko pracują. A sam mógłby się wziąsc za pracę a nie tylko wymagać. Każdy brygadzista jest pomocy w innych zmianach i jest na miejscu gdy potrzebna Pomoc. Nie ma kontroli nad tym człowiekiem przykre że kierownictwo nie widzi efektów pracy tego Pana.
Nie tylko on taki jest, ale sam jak napisałeś to kierownictwo nic nie widzi A bardziej woli swoich (usunięte przez administratora). Albo udaje że nic nie widzi i zezwala im na to.
Lokalizacja Rzakta są kierownicy co mają swoje pupilki które mogą praktycznie wszystko a nawet więcej tyczy sie tez wystawiania ocen dot. premii przez kierownika zawsze maja jedne z najwyzszych ocen a ile już przez nie odeszło dziewczyn bo każda anonimowa skarGa u jednego z kierownikow jednej ze zmian kończyła się źle dla takiej kobiety wiem bo sam slyszalem jak kierownik wygadal ktora to doniosla. Ale byLO więcej takich sytuacji gdyż w/w panie z dlugim stażem mają więcej do powiedzenia niż sam kierownik i nie jest to normalne skoro firma wprowadziła niewiadomą jak daleko idące zmiany ale tylko na papierze a na produkcji bez zmian. Naprawdę ktoś powinien się tym zająć ale wszyscy się boją w/w pań i innych konsekwencji. A poza produkcję nigdy nic nie wychodzi i napewno nie wyjdzie...
rekruterki nadaja sie do zwolnienia z tej firmy , zanim cokolwiek podejmiecie by isc na rozmowe dowiedzcie sie na 10000 % wszystkiego na telefon od a do z bo na miejscu to was tylko wystawia i sie rozczarujecie , stracicie czas oraz pieniadze, one nie maja kompetencji
Niestety nie zgodzę się z Tobą. Byłem na rekrutacji w poprzednim tygodniu i jak szukam pracy uważam za najlepsze spotkanie. Wszystko powiedziane bez domysłów. Wczoraj przyjąłem ofertę. Pewnie z Tobą jest coś nie tak.
Nie oceniaj ludzi jak nie masz pojęcia. Pracuję tu i wiem że po sobie że wszystko powiedziano mi co chciałem wiedzieć. Trzeba było pytać przed. to Ty wiesz czego chcesz od firmy.
Dziękujemy za dodanie opinii. Niestety Twoja opinia jest bardzo ogólna i nie możemy się do niej odnieść. Nie mamy żadnego interesu w tym, żeby wystawiać kandydatów, ponieważ to nasi przyszli Pracownicy. Prosimy o więcej szczegółów na kgl@gowork.pl abyś mogli zrozumieć sytuację, którą Cię spotkała.
Witam też pracowalem jeszcze niedawno KGL i uwierzcie nie powinniście tak źle gadać na koordynatora obecnie pracuje też na produkcji. W bardzo podobnej firmie i też mamy tutaj kordynatora od spraw pracowników i utrzymania ruchu. I porównując tego z kgl-u uwierzcie jak wy uważacie ze was cie czepia itd. To ten u mnie to diabel wcielony który nie ma naprawde pojecia nic o pracy na produkcji stanowisko dzięki prezesowi który jest jego tesciem. I jego podejście jest takie że jak jest na papierze to tak ma być i nie ma gadania - czesto byla ze zlecenia do produkcji danego produktu są zle opisane gdzie operatorzy z 5letnim stażem mają problem bo ustawiają maszynę pod dany produkt a okazuje się że w papierach jest inaczej i co tel. do koordynatora a ten wpada i po tobie jedzie ze nie powinieneś tu pracować skoro nie potrafisz ust. maszyny. Ja mu tłumaczę ze nie nie da się tak ust. jak jest w dokumentach a on swoje i koniec. To tak zrobilem i co puscilem produkcje wyrobiłem 3.5tony foli tj. Około 120000tys workow (240 rolek z 500szt). I co dwa dni pozniej wpada kierownik i oznajmia mi że mam lipe bo zła gramatura słabe zgrzew itp. Czyli 3.5t w w plecy. Po chwili koordynator wpada i ze po premi mam minimum 4 do 6 miesięcy ale ja mu mówię że uprzedzalem ze się nie da według papierów a i z morda ze to ja operatorem a nie on i powinienem wiedzieć co robię a jak mi nie pasi to mogę się zwolnić. Koszt jednej rolki ( 500szt worków na rolce) to okolo 300pln to wystacz sobie pomnożyć 300x240 nie malo. Dobrze że połowę tego wyprodukowal operator z następnej zmiany tyle dobrze że można przerobić spowrotem te worki na granulat. A co do koordynatora naprawde troche w kgl czasu robilem i widzialem nie byl az taki zły w poroenaniu do tego co jest w mojej firmie. To co on powie jest święte i nie ma innego gadania postaw się to premii polowe stracisz na 100%.
Nie znamy Pana historii w KGL i powodów odejścia, ale jeżeli byłby Pan zainteresowany powrotem zapraszamy do rozmowy.
Do działu HR Witam ostatnio dalem wpis ze pracowalem w kgl ze nie jest tak złe jak piszą że pracowalem ostatnimi czasy w dwóch innych firmach i tam to dopiero tragedia była. Panstwo napisali że jak bym był zainteresowany poworotem do państwa firmy to była by taka możliwość. A w jaki sposób mial bym się skontaktować ponieważ bym byl zainteresowany powrotem powirm ze zrzylem się z państwa firma i nawet po okresie 4. Miesięcy nie potrafiłem się odnalesc w innych firmach i dzieki państwa uzyskałem duże umiejetnosci jako operator firmy. Dlatego też pytam jak bym się mial skontaktować.
Proszę przesłać swoją aplikację przez zakładkę Kariera. W Pana przypadku stanowiska produkcyjne znajdują się pod linkiem: http://kgl.pl/kgl/pl/rekrutujemy/stanowiska-produkcyjne.html
Hej, jak wygląda pierwsze i drugie spotkanie rekrutacyjne w KGL? Jakich mniej więcej pytań można się na nich spodziewać? Czy trudno jest je przejść pomyślnie? W jakich odstępach czasowych są i ile należy sobie wygospodarować czasu na cały proces rekrutacyjny?
Zapewne sobie Pani poradzi, pytania będą zależne od stanowiska, ale proszę nastawić się pozytywnie, to pomaga w każdej rekrutacji.
Każdy zna kierownika i wszyscy wiedzą że jest to dobry człowiek a ciebie psycholu czeka psychiatryka... pozdrawiam
Ludzie weźcie to kierownictwo w obroty. Tak nie może być. Tylko że boicie się o pracę która jest (usunięte przez administratora) warta. No bo ile jest warta? Jak tu płacą? Proszę o konkrety. Pozdrawiam
Mało inteligentny człowieku, z takimi tekstami to ja bym Ci nawet minimum krajowego nie zapłacił. Cale szczęście że w firmie jest przewaga ludzi inteligentnych.... Nikt tutaj nikogo na siłę nie trzyma. Radzę otworzyć swoją firmę , będziesz się wtedy mógł brać za kierownictwo i płacić każdemu po 20tys hahaha....
Czy ktoś może potwierdzić informacje, że pracownicy produkcji planują spotkanie z osobami decyzyjnymi w firmie na temat pracy koordynatora?
(usunięte przez administratora)
Tak to prawda tylko ciekawe co by zrobili jak ci starzy pracownicy z tej nie sprawiedliwości złożyli by wypowiedzenia i kto by wtedy pracował jak tych młodych pracowników jest garstka.. Może wkoncu pójdą po rozum do głowy...
Ludzie zastanówcie albo nie najpierw pomysł a potem krytykuje albo pisz. Ostatnio dalem wpis na temat koordynatora w kgl tez kiedyś tam robiłem i jeszcze kojarzę jak kierownikiem był. Ludzie przez ostatnie pol roku w 3 różnych firmach na produkcji robiłem i uwierzcie mi w kgl macie miodzio. Niedawno rpbilem w jednej powiem krotko zapiera.. Na Maxa 270godz. Na prod jak ci nie pasi to do domu. K.pracy. gdzie. Najlepsze że za 168godz.placone przy dobrych wiatrach 13/14 a za resztę godzin to już widzimisie prezesa bylo i to pod stołem czyli mniejsze skladki my roboty wiecej dla niego. A co do tych 50stopni na halach głąby najpierw poczytajcie trochę ile czlowiek o średniej wydajności organizmu dal by radę popracować bo daje 500pln ze nie ma tam zadnego takiego co by nawet 3godziny dal rade. A wy o calej zm. nawigacje. ???????!!!!!!!!!!!!??????%%
Siemka ludzie często przejeżdżam koło tej firmy... Co tam się dzieje że przez ostatni tydzień była tam karetka ok 4 razy i nawet policja. Jestem obca osoba i chciałem kiedyś tam pracować i nawet do ostatnich dni ale obserwując parking i widząc pogotowie to mi się odechciewa
Ostatnio często chodzą słuchy na produkcji że osoby pracyjace mniej więcej 3 lata są lepiej traktowani niż którzy pracują znacznie dłużej a mianowicie chodzi o starszego pakowacza gdzie osoby pracujące dłużej są pomijani i nie otrzymują tak zwanego stażowego a takiej osobie po 3 latach przedłużają umowę na czas nieokreślony i dostają wyższe stanowisko gdzie mówią im że to niby tak zwane stażowe. Ciekawe gdzie tu sprawiedliwość.....
Tak trzeba optymilizowac produkcję zwiększając cykle na maszynach a ludzie z wysiłku w takich temperaturach jakie są na chalach będą padać jak ćmy...
Na halach produkcyjnych temperatura w okolicy 40 stopni . Brak dostępu powietrza bo z każdej strony zabudowa i oczywiście pozdejmowali termometry zamiast zainstalować chłodnie żeby pracownicy mogli " życiowych" temperaturach pracować .
Przy maszynach nawet 45-49 stopni i brak dodatkowej przerwy, kobiety w flugich spodnich, pot leje się po plecach.
Nie zależy im na pracownikach mamy zapier.....i się nie odzywać tak by było najlepiej. Maszyny są ważniejsze niestety one mają iść a my możemy padać jak psy pluto
Te termometry to celowa robota po co mamy wiedzieć ile jest stopni na hali. Chyba że pod wpływem temperatury się roztopiły:)
Bo może ten pracownik to pupilek kierownika.
Na samą myśl o warunkach pracy na hali produkcyjnej KGlu robi mi się nie dobrze. Temperatura na starej hali dochodzi do 50C, wtedy zastanawiam się gdzie są ludzie odpowiedzialni za przepisy BHP, jeśli tak bardzo trzeba przestrzegać noszenia butów nie adekwatnych do temperatury na halach Wszyscy uważają się za katolików, dobrych ludzi ale to co się wyprawia teraz na produkcji nie ma nic wspólnego z "miłością bliźniego" ani ze zwykłą "ludzką etyką". Przykro że zwykli pracownicy produkcji są traktowani gorzej od maszyn i plastiku
(usunięte przez administratora)
Najgorszy? Chyba nie pracowałeś z M.S ?
Pracuję w tej firmie jakiś czas i nie mogę skojarzyć Brygadzisty A.B?
Ma na imię Adam taki ciemna karnacja, brunet. Dosyć mało przyjemny. Wyniosły buc z tego co da się zauważyć jak traktuje chłopaków z którymi pracuje. Ciągle na palarni się słyszy jaki to człowiek brak słów. Dobrze że pracują na dziale z Michałem i nie mam z nim styczności.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia... Moim zdaniem dobrze podchodzi do swoich współpracowników. Widać że ma bardzo dużą wiedzę i chciałby ją każdemu przekazać ale może Ci tzw. "Narzekacze" Nie chcą przyjąć żadnej wiedzy. Na tym dziale jest głośno strasznie i można odnieść wrażenie że ktoś na kogoś krzyczy stosując takie stopery jak tam mają. Sam myślałem że ktoś na mnie krzyczy jak zakładałem te stopery. Mnie osobiście sporo nauczył dzięki czemu łatwiej mi się pracuje. Z dementuje także plotkę jakoby był agresywny, nie raz się nam psuła folia i nigdy nie krzyczał na nikogo tylko dawał jasne instrukcje i spokojnie ogarnialiśmy. Trzeba zachować trochę dystansu do siebie i wszystkiego. Jak to mówią ile ludzi tyle opinii....
Adam przestań się bronić. Każdy kto robi na produkcji wie jaka jest prawda z Tobą...
Widzę że A.B ma jakiegos Fana. Poczekaj aż rzuci w złości jakimś narzędziem w ciebie w furii jakiej często bywa. I wtedy to już karetka.
Myślicie że tylko w klaudynie są tacy brygadzisci? Otóż nie. Prawie każdy to buc i ważniak strach podejść bo nie wiadomo jaki humor bedzie miał
Niektórzy zachowują się jakby byli ważniejsi od kierownika,zero kultury i traktowanie ludzi jakby byli nikim...
Polityka firmy według mnie jest dziwna, przychodzą nowe osoby, które dostają od razu 21 zl/h a kobiety które tam pracuja nawet 6 lat mają po 20zl i gdzie tu sprawiedliwość?
W tej firmie nie ma sprawiedliwości. Jak to jedna pani w biurze powiedziała.. "Nowego pracownika trzeba czymś zachęcić. "
Lala człowiek w tej firmie nie wiadomo co by robił i jakby się starał zawsze będzie ten najgorszy... A ci co dobrze już nie powiem co robią kierownikom mają najlepiej. I lepsze wypłaty i stawki. Oraz stanowiska.
Parking dla samochodów służbowych prawie pełny w weekend? A to przez wyjazd integracyjny w którym bierze udział większość dyrektorów. Znów im się poszczęściło w losowaniu uczestników. Gratulacje!
Przypadek:) a zobacz ilu osobom "poszczescilo sie " juz kolejny raz... Kglowska sprawiedliwosc...
Tylko dyrektor ordynator w kozie został, bo bez nadzoru to przecież runęła by ta nasza wspaniała instytucja.
Nie wszyscy zapisują się na wyjazdy, może zwyczajnie nie chciał jechać? Nie dla wszystkich te wyjazdy to super atrakcja...Kiedyś nikt nie jeździł i był spokój, teraz trzy wyjazdy w roku i wszystkim źle. Jak się nie podoba, to zawsze można zmienić firmę ,gdzie indziej na pewno tysiąc osób jeździ na wyjazdy firmowe bez dyrekcji i kierownictwa hahaha...
Zapisać mogli się wszyscy, ale później dyrektor wybierał sobie ekipę na wyjazd :] Drugi rok to samo
Jakiego nadzoru? Przecież ordynator to niezbyt inteligentny typ który potrafi tylko zastraszać ludzi, manipulować nimi stosując najbrudniejsze możliwe metody nie posiadając podstawowej wiedzy i umiejętności, sumienia czy po prostu ludzkiej przyzwoitości nie wspominając nawet o klasie człowiek na stanowisku. Jak widać nie bez powodu ma specyficzna ksywę w firmie.
Jeżeli spotkało Cię jakiekolwiek niewłaściwe zachowanie ze strony osoby zarządzającej to możesz to zgłosić - w firmie jest Rzecznik Pracowników, zapytaj w Kadrach w Rzakcie gdzie pracujesz. Twój wpis zawiera ogólniki, do których trudno się odnieść czy podjąć działania w celu wyciągnięcia konsekwencji od kogokolwiek. A jeśli skorzystasz z pomocy Rzecznika i Twoja sprawa pozostanie nierozwiązania, wtedy wróć na forum i podziel się opinią z pozostałymi Pracownikami.
Niby po co mam się zgłaszać skoro już nie pracuje????? Ktoś tu nie umie czytać ze zrozumieniem????
A kto wybierał sobie ekipę? Który dyrektor,?bo jeśli tak to nie fajne to :( Powinieneś zgłosić.
Elo mordziate powiem krotko. Jezeli nawet ktos pójdzie do tego działu i zglosi /doniesie na jakiegoś przełożonego ze stosuje czy gnebi w jakis sposob szarego pracownika to dopiero wtedy będzie mial pozamiatane. Wiem co pisze bo pracowałem w kgl wszystko tam zalezy od dobrego egzaminowania i znajomości a jak doniesiesz to licz się z tym że tak Cię będą powoli wykańcza psyche ze sam odejdziesz albo szukać sytuacji które będą nie zgodne z polityką tej firmy albo z twoim stanowiskiem. A jeszcze jak na kierownika bys podkablowAL to będziesz musial na każdą babkę uważać bo każdy KIERO ma zawsze na każdej hali uśpione agentki które tak Cię będą obserwował ze nie ma szans żebyś cokolwiek zauważył. I pewnego dnia na comiesięcznym zebraniu kierownik zeby wybierać własne wpadki porusza temat takiego właśnie pracownika który jakies blachę problemy stwarza a nikomu ani firmie problemow one nie powodują tyle ze babie może nie podpasowac ze jako operator maszyn czasami jest malo pracy a ona musi wygrać i tu jej gul wtedy skacze narada kierownikowi doda coś od siebie i masz pozamiatane i nie ważne że ona nie do końca mowi prawde wtedy jest slowo przeciwko slowu ale uwierz że jest takich dwóch kierowników ze za prawdę wezmą najgorsze kłamstwo od niej niż ty nawet mając świadka ze tak nie bylp stoisz na przegranej sytuacji...
Najnowszy hit w Rzakcie to przeterminowana woda której trzeba się pozbyć . A gdzie najlepiej ? Na produkcji . No i oczywiście ordynator powrócił i swoje widzi mi się wprowadza
Jak każdy pogada tylko między sobą, to robią z pracownikami co chcą. Powinno zebrać się po parę osób z każdej zmiany, iść do biura i konkretnie powiedzieć o co chodzi i co się dzieje na produkcji.
Zarówno Dział HR jak i dyrekcja produkcji są otwarci na rozmowy, indywidualnie jak i z grupami pracowników. Jak pokazały dwa tegoroczne spotkania z pracownikami z łatwością można do nas dotrzeć i jesteśmy do dyspozycji.
Przeterminowana woda została usunięta. Wystarczy podejść do Administracji lub Działu Kadr i powiedzieć, jeżeli podczas dystrybucji zostało to przeoczone.
Zapraszam do Działu Kadr - jeżeli jestem na miejscu można się od razu spotkać, a jeżeli jestem w innej lokalizacji to proszę wziąć mój numer telefonu - jestem do dyspozycji - można przyjść indywidualnie lub umówić spotkanie większą grupą.
Panie dyrektorze. Pan jest chyba ostatnią osobą z którą chciałbym coś załatwiać. Dał się Pan poznać jako osoba dla której nie liczy się jednostka, szczególnie z niższych stanowisk. Ja osobiście każde spotkanie z Pana udziałem źle wspominam, albo zostałem zignorowany, albo jawnie w twarz (usunięte przez administratora) Swoje sprawy wolę załatwiać bez udziału HR. Nie polecam
Stanowisko Dyrektora HR zobowiązuje do dobrych relacji z pracownikami, zaznaczam, wszystkimi pracownikami, więc przykre co piszesz, że takie masz doświadczenia :( Każdy dyrektor czy kierownik, powinien umieć rozmawiać z każdym szczeblem pracowników, to taka zaleta, jednak niektórym tej umiejętności bardzo brakuje i to jest bolesne....Zawsze jednak warto próbować rozmawiać:)
A co się takiego dzieje na produkcji? O jakie konkretnie kwestie chodzi? Mógłbyś rozwinąć temat i napisać z czym dokładnie jest problem w Korporacji KGL?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w KGL S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy KGL S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 215.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w KGL S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 176, z czego 19 to opinie pozytywne, 77 to opinie negatywne, a 80 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy KGL S.A.?
Kandydaci do pracy w KGL S.A. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.