Tak to jest jak się przyjmuje na brygadzistki osoby które wcześniej były zwykłymi robolami.Wyżej sraja ni (usunięte przez administratora) mają coniektóre panie brygadzistki.
Ladna patola.
Rownie straszna jest brygadzistka z drugiej zmiany na kontroli jakosci. Uwazam,ze kazda osoba ktora tam pracowala czy pracuje juz wie o kogo chodzi. Ciagle krzyki,awantury,pretensje i wyzwiska w oczy czy za plecami. Istny brak szacunku. Humor innych jest zalezny od tego z jakim przyjdzie do pracy Pani K. Jezeli zly(a taki bywa najczesciej) to zepsuje go kazdemu. Kazdy ma prawo przyjsc do pracy w roznym nastroju ale to juz jest lekka przesada. Brygadzista powinien umiec rozmawiac z ludzmi a nie tylko na nich krzyczec. Nie jedna osoba wylala przez ta Pania wiele lez.
Witam, czy ktoś z pracowników produkcji może powiedzieć jak wyglądają warunki np w szatni, i ile trwa przerwa (czy jest tylko jedna) ?
"Witam, czy ktoś z pracowników produkcji może powiedzieć jak wyglądają warunki np w szatni, i ile trwa przerwa (czy jest tylko jedna) ? " Pytasz o warunki w szatni, no cóż... Jedyne miejsce w firmie, gdzie panuje pełna integracja i bliskość. Jeśli kilka osób zakłada buty, reszta stoi na baczność. Tu kieruję kilka słów do pracowników, którzy uważają że firma nie robi nic żeby poprawić atmosferę w pracy. Przestanicie narzekać i tą "szatnianą integrację" przyjmijcie jako zwiastun nadchodzących zmian "AUNDE FIRMA Z PRZYSZŁOŚCIĄ"
Żenujące i upokarzające za co uważają teraz "człowieka" jak masz jakieś uwagi to komentarz krótki na to Twoje miejsce jest kilku chętnych . W takich czasach przyszło żyć nic tylko za granicę uciekać
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
praca do dupy nie polecam straszna chamstwo
Nie pozwólcie się tak traktować, walczcie o poprawe sytuacji, jeżeli jest mobing to nie pozwólcie sie poniżać jeżeli faktycznie ta brygadzistka stosuje takie zagrywki, to pamiętajcie że bez was jest nikim, sila tkwi w zespole a nie w osobie
Na Wersalskiej wcale nie lepiej chora atmosfera zarówno na poziomie B-P jak też na poziomie P-P. Szczególnie jedna B jest okropna pod względem zachowania i odzywek- EW ale jej koleżanka ze zmiany też B SM dużo lepsza od niej nie jest wrzaski i Panie na k są na porządku dziennym. Najlepiej jest na zmianie u BC i MS. Firma zatrudnia więcej Ukraińców jak Polaków i nawet im lepiej płaci, wg mnie niech na Ukrainę się wyniosą będzie jeszcze taniej!!!Nie wiem tylko po co te ciągłe anonse w necie skoro i tak Polaków nie przyjmują może z myślą o Ukraińcach w Pl którzy jeszcze tam nie pracują!!Jedyny + pracy tam to szybko przelewają pensję choć wysokość jej pozostawia wiele do życzenia za same warunki pracy powinni dać extra premię. Latem w upały idzie się tam ugotować we własnym pocie. Nie wiem kto im wentylacje i nawiew robił ale jest to zrobione bez pomyślunku wieje w pustą przestrzeń zamiast na maszyny i ludzi.. Panie B na stołach siadają i jest ok ale jak usiądzie PP to zaraz wielkie halo bo jakim prawem i co to w ogóle jest żeby robol usiadł na moment jak czeka na wyjazd maszyny z tapicerką na baczność powinien stać, makaroniarze lubią pokazywać palcem na pracownika żeby się ruszał bo z jednej str już maszyna wyjechała. Maszyna ma l i p str i często jest 1os na obie str i robi na każdej str po 2-3 formy!!Wyzysk pełną gęba oraz brak poszanowania człowieka!!
Wogole nie ma sie ochoty tam pracowac
Praca taka sobie za raczej kiepskie pieniądze, ale przynajmniej w fajnym towarzystwie (za wyjątkiem pana kierownika produkcji niejakiego C. który miewa humory jak panienka)
(usunięte przez administratora)
Daj sobie spokój o nadgodziny możesz zapomnieć o DUŻYCH pieniàdzach napewno tu jest przechowalnia dla ludzi tuż przed emeryturą . Wyzysk taki że ręce opadają jak przyjdziesz, to równie szybko odejdziesz . Chyba że jesteś kilka lat przed emeryturą? ?
Witam. Zgadzam się z wypowiedziami innych dotyczących Mobingu. Niestety to dzieje się naprawdę i z obawą przychodzimy do pracy bojąc się ,że znów będziemy 'tymi najgorszymi' bojąc się również ,że brygadzistka będzie miała zły dzień i po raz kolejny będzie to przekładać na stosunek do nas. Są ludzie ,którzy nie nadają się na stanowisko wyższe. Nie mają szacunku do zwykłych pracowników i gardzą nimi w każdy możliwy sposób pokazując swoją wyższość. Może przydałaby się im degradacja żeby przejrzeć na oczy jak uwłaczające są ciągłe krzyki i pretensje. Tacy ludzie mogą w czasie pracy iść wypić kawę czy herbatę na stołówkę ,a zwykły pracownik nawet za napicie się napoju przy stanowisku czy pójściu do toalety jest już mierzony wzrokiem. To jest chore. Nikt nie chce się czuć poniżany i upokarzany w miejscu gdzie spędza 8 godzin dziennie.
Witam , jeśli piszecie o Senatorskiej to tam nie ma nocek ( do Rifraf )a jak już się wypowiadacie to piszcie o który oddział chodzi.
Z opinii paru osób wiem ,że Pan Marek traktuje swoich pracowników na równi. Także mam głęboką nadzieję ,że dojdzie do prawdy o kim wypowiedziała się JUSTYŚ. Może wystarczy zapytać pracowników, Ci którzy nie będą się bali z chęcią odpowiedzą na tą zagadkę. Wszyscy chcielibyśmy przychodzić z chęcią do pracy. Nie od dziś wiadomo,że człowiek który przychodzi z pozytywnym nastawieniem jest wydajniejszy. Jak napisano wcześniej w pracy spędzamy połowę swojego życia dlatego powinniśmy zadbać o atmosferę tam panującą.
oczywiście cała ta dyskusja toczy się na temat aunde na senatorskiej.
Praca ciężka ale z sympatycnzymi ludzmi. Brygadziści sa bardzo spoko (no może poza jedną, pozdrawiam panią E.). Praca w systemie zmianowym, nocki to normalka, czasem też soboty jak terminy przycisną. Ogólnie dobre miejsce na start.
Na temat firmy ' AUNDE" można dużo pisać i dobrze i żle-dobrze że jest praca.Ale pracownicy np. Brygadzistki nie wszystkie oczywiście bo bym obraziła osoby nic nie winne.Jest taka jedna Pani Brygadzistka, przez którą juz bardzo dużo osób płakało, czerpie przyjemność w znecaniu sie psychicznym , odnoszę wrażenie jak by to z jej kieszeni była wypłacana wypłata.Ja odbieram to jako MOBING, szkoda ze kierownictwo nie zwraca uwagi na skargi składane przez pracowników na tą Panią - może kierownictwu odpowiada taka sytuacja w firmie."Życzę tej Pani jeszcze więcej sukcesów" a kierownictwu proponuję zakupić karabiny i Pani Brygadzistce pozwolić "karac" nie wiele osób by zostało przy życiu- myśle że można ta Pania porównać do III Rzeszy a jej metody do pracy w Obozach Koncentracyjnych - Jedna osoba może zepsuć całą miłą atmosferę a ponieważ spędzamy w pracy połowe swojego życia to bardzo ważne jest w jakiej atmosferze sie pracuje i nie mówie tu o bumelanctwie - nikt darmo nie będzie płacił! ale iść do pracy z przyjemnościa
wszyscy narzekacie ale jak byście nie mieli co do garnka włożyć to jedna z drugą by się zamkła i pracowała a ktoś musi pilnować bo jak nie to by było jak za komuny stoi czy leży i tak się należy dać palec to chcą całą rękę tylko ludzie u kogoś to igłę zobaczą a u siebie to wideł nie widzą.
Mam podejrzenia co do osoby która napisała odpowiedź na opinię Justyś. W pełnie popieram jej wypowiedź. Do pracy przychodzimy z niechęcią głównie przez atmosferę tam panującą,a nie przez nakład pracy bo wiadomo,że nikt za darmo wypłaty nam nie da. Może szefostwo powinno się bardziej przyjrzeć temu tematowi.
Nie wiem Justyś czy chodzi nam o tą samą brygadzistkę.Mnie chodzi o panią o inicjałach E.F.Na swojej linii wprowadza mobing nie z tej ziemi.Ludzie tam są ośmieszani i boją się o co kolwiek zapytać swoją brygadzistkę.Buntuje ludzi przeciw sobie.Na tej linii pracuje się w silnym stresie.Ja naszczęście nie pracuje na tej linii i na swoją brygadzistkę nie narzekam.A jeśli chodzi ogólnie o prace w AUNDE to nie jest żle.Pracuje się 8 godz.,za soboty płacą 100%'umowa na stałe.W porównaniu do innych zakładów ,szczególnie prywatnych szwalenek naprawdę jest o.k.Bardzo współczuje dziewczyną z zespołu pani E.F i uważam że powinny iść całą linią na skarge do pana Grześka,lub pana Marka,bo jak będą chodzić każda osobno to nic nie wskórają.Pozdrawiam wszystkich pracowników.
Uważam że osoby z linii od pani E.F powinny iść do sądu pracy.Przecierz istnieje jeszcze jakieś prawo do cholery.
Justyś przenieś się do innej brygady i masz spoko.Ale myślę że za 3 miesiące napiszesz bzdety o innej brygadzistce. Nie odpowiada praca to szuka się innej. W gazetach pełno ogłoszeń "przyjmę szwaczkę.
Niektórym z was wydaje się że porównanie p.K do kapo, esesmana jest dla niej obraźliwe. Nic bardziej mylnego, ten typ człowieka czerpie satysfakcję z upodlania ludzi i doprowadzania ich do depresji. Pomyślcie czy: wrażliwa, uczciwa, subtelna nie obraża jej bardziej.
" ludzie u kogoś to igłę zobaczą a u siebie to wideł nie widzą." Pani kawa i codzienne ploteczki na stołówce w godzinach pracy są igłą czy widłami? Znam Pani opinię o pracownikach leniach, a jak nazwiemy to w Pani przypadku....? Rada płynąca z serca "nie sądzcie, a nie będziecie sądzeni"
zarabiają ok 1800 brutto + premia akordowa i więcej
No dzięki ale nic mi to nie mówi.Mam trochę doświadczenia w tym zawodzie i zastanawiam się dlatego mogła bym prosić o jakieś chociażby przeciętne wynagrodzenie .Dziękuję za wypowiedz.
zależy ile procent wyrobią to mają premie akordową mniejszą lub większą
Mam pytanie ile zarabiają szwaczki w tej firmie
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Aunde Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Aunde Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 14.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Aunde Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 4 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Aunde Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Aunde Poland Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.