Opinie o eService Sp. z o.o.
Wyzysk pracownika na każdym kroku, nierealizowane obietnice, dodatkowo koszmarna atmosfera i ciągłe awantury(usunięte przez administratora)
Z firmą eService współpracowałam kilka lat.Po kilku latach okazało się, że mam,przestarzałe i bardzo niekorzystne warunki i za namową pracownicy konsultanta powinnam zmienić warunki na lepsze. Niestety na tym się skończyło. Pomimo moich usilnych prób / telefony, emaile / brak jakiegokolwiek kontaktu /. Tak przetrwałam do zamknięcia firmy 31 grudnia 2019. 27 listopada 2019 wysłałam wypowiedzenie i dzisiaj dostałam wezwanie do zapłaty za M-c styczeń 2020 za abonament, bo wypowiedzenie dotarło do nich 3-go grudnia. Podobno to ich stary wypróbowany numer. Tak że jak składacie wypowiedzenie to z dużym wyprzedzeniem i poleconym z potwierdzeniem odbioru. Ja tego nie zrobiłam i muszę płacić. (usunięte przez administratora)
@Prawie zatrudniona a co to znaczy, że rozmowa była bardzo wymagająca? Ile trwała?
Rozmowa grubo ponad miesiąc temu i zero odzewu do dnia dzisiejszego. :/
w miare sprawnie, umówienie na dogodną godzine, bez zbędnych spotkań z pionkami. Długie oczekiwanie na feedback mimo zapowiedzi szybkeigo kontaktu zwrotnego
jedno mnie szczególnie zniechęciło, bo z czymś tak głupim (wybaczcie, inaczej nie jestem w stanie tego okrelić) nie miałem jeszcze do czynienia. Przy poruszeniu kwesti finansowych zostałem zapytany "jaki jest dla pana próg bólu jeżeli chodzi o wysokość wynagrodzenia?".
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Firma to (usunięte przez administratora) na każdym kroku wyzysk pracownika, dodatkowo świecenie oczami przed oszukanymi klientami.... Brak poszanowania umów i uzgodnień maskara.
Zgadza się. Nikt nic nie wie, a kiedy klient oczekuje wyjaśnienia to w gestii pracownika leży ułożenie sobie odpowiedniej bajki :) moja rada - spotkania z pracownikami w celu obgadania zmian w regulaminie to naprawdę dziesięć minut roboty ze strony przełożonych, a o ile mniej zamieszania i niezadowolonych klientów...
W zeszłym miesiącu miałam zacząć pracę w dziale produktu. Miałam, ponieważ w ostatniej chwili zadziałała "siła wyższa" ;) Z perspektywy czasu całą rekrutację oceniam bardzo słabo. Pierwszy telefon - zaproszenie na rozmowę z HR, w ciągu kilku dni przekładane kilka razy zarówno przez osobę prowadzącą rekrutację, jak i panią, która spotkanie miała poprowadzić. Zdarza się. Ku mojemu zdziwieniu na spotkaniu pojawił się jednak nie dział HR, a potencjalny przełożony. Rozmowa jedna z ciekawszych na jakich byłam - bardzo kokretna, długa i dość wymagająca, prowadzący zrobił bardzo dobre wrażenie i opowiedział o absolutnie wszystkich aspektach pracy, stanowiska, oczekiwaniach, zapewniając, że proces będzie dość szybki, bo zależy im na zakończeniu rekrutacji w ciągu dwóch tygodni. Telefon dwa dni później więc nie zaskoczył - zaproszenie na kolejny etap, rozmowa z HR. Chyba tylko dla formalności, bo rozmowa nie wniosła nic nowego, pani potwierdziła również, że do końca miesiąca dostanę informację zwrotną. Z początkiem nowego miesiąca o rekrutacji więc zapomniałam - w końcu nikt się nie odezwał. Niespodziewanie telefon z ofertą pracy dostałam ponad dwa tygodnie później (łącznie ponad 3 od ostatniego spotkania). Ostatecznie po kilku dniach propozycję przyjęłam - na warunkach zaproponowanych przeze mnie już poczas pierwszego spotkania. Szczegóły ustalone, zaczynam za dwa tygodnie, umowa i dokumenty przyją pocztą. Pozostaje się cieszyć i czekać. Nie doczekałam się jednak kuriera, a telefonu od znajomej mi już pani z HRu - dokładnie w piątek przed zaplanowanym początkiem zatrudnienia w poniedziałek, prawie dwa tygodnie od przyjęcia oferty. Wtedy też zostałam poinformowana, że niestety z przyczyn niezależnych od nich do końca roku zostały wstrzymane jakiekolwiek nowe zatrudnienia - o czym dowiedziała się chwile po naszej ostatniej rozmowie, w tym momencie musiała mnie więc gorliwie przeprosić i podziękować za udział w rekrutacji, ponieważ zatrudnić mnie jednak nie mogą. Całość procesu trwała ponad miesiąc. Przyznam, że jeszcze nie spotkałam się z bardziej nieprofesjonalnym zachowaniem ze strony pracodawcy wobec potencjalnego/przyszłego pracownika. Zmarnowałam przez nich mnóstwo nerwów i czasu, zostałam odesłana z kwitkiem w ostatnim możliwym momencie. Rozumiem, że sytuacja mogła być niespodziewana, jednak znaczną różnicę stanowi to, czy zostanę o tym poinformowana chwilę po naszych negocjacjach (czyli w momencie, gdy rzekomo dostali informację z góry), czy na ostatnią chwilę dwa tygonie później, gdy przez te dwa tygodnie nie szukam już aktywnie pracy. Pani z HR jak i Pan przełożony ponoć bardzo żałowali - ja, szczerze mówiąc, ani trochę. A czytając tutaj opinię nawet cieszę się, że ta wątpliwa przygoda skończyła się, zanim jeszcze zdążyła się rozpocząć.
Podjęcie pracy w eService było moim największym błędem. Na rozmowie wszystko super pięknie, pani kierownik i koordynator wydawały się super... niestety tylko wydawały. Zatrudnienie było przez agencje pracy, umowa na rok - trochę długo a socjal słaby. Zatrudniłam się w dziale sprzedaży/ biznesowym w zasadzie do dziś nie wiem jak ten dział się nazywał bo by po prostu chyba na doczepkę, żeby niektóre osoby miała wyższe stanowisko zagwarantowane przez swoją rodzine, która właśnie te wyższe stanowiska obejmowała. Zacznijmy od tego ze kierownik tego działu totalnie nie na swoim miejscu... osoba zajmująca się wszystkim czym nie powinna, plotkowaniem a przede wszystkim wprowadzająca atmosferę nie zbyt sympatyczną oraz atmosferę „zamętu”. Robienie z igły widły i krzyczenie na cały pokój to u niej norma. Poziom wiedzy ciężki do określenia bo przez 6 mc mojej pracy tam to albo jej nie było albo nie miała czasu albo odsyłała do innej osoby. Na forum potrafiła obrażać swoje dzieci oraz męża- jakby to kogoś obchodziło. W dziale są osoby, które są przyjaciółkami wiec logiczne ze są faworyzowane, wszystko im wolno i są zawsze bezkarne- w końcu wspólne imprezy, spotkani coś gwarantują prawda. Jeśli się bardzo podlizujesz pani kierownik mówić ze jest super to tez możesz zyskać uznanie. Można jeszcze tej osobie zarzucić w zasadzie mobing, nie raz byłam świadkiem jak krzyczy na kogoś na forum przy czym za chwile się głupio śmieje, obrażaniu ze ktoś był na zwolnieniu to norma. Jak widać osoba nie do końca chyba zrównoważona. Pani koordynator to dość zimna osoba, które nie dopuszcza do siebie za bardzo nowych osób bo ma jakieś soję grono znajomych- tak bynajmniej ja odebrałam ale to praca nie spotkania znajomych wiec Ok zrozumiałe. Jej wiedza jest dość obszerna i prawdę mówić mimo ze nie zapalałam do niej sympatia to ona powinna zajmować stanowisko kierownika tylko powinna być ciut milsza i ludzka. Osoby w dziale były podzielone na koleżanki pani kierownik i nie koleżanki- koleżanki pani kierownik nie za bardzo fajne , zarozumiałe, rzucające się o wszystko, wiele pretensji i zwracanie o każdy błąd jakby co najmniej były na wyższym stanowisku. Intrygi, obgadywanie ocenianie na porządku dziennym nie tylko w tym dziale ale w całe firmie. Z osobami które były naprawdę fajne rzadko można się tam spotkać , są ona zaraz właśnie „sprowadzone na ziemie „ według (usunięte przez administratora)- bo tak o sobie myślą. (usunięte przez administratora)
Popieram ! Tez miałam przyjemność z tum działem... niestety nie wspominam tego miło.(usunięte przez administratora)ale to tez koleżanka „pani kierownik „ która nie umie zawładnąć własnymi dziećmi a rwie się do zarządzania grupa dorosłych ludzi. EService powinno się zastanowić kto jest ich twarzą bo dziewczyny na recepcji tez nie za bardzo są miłe i ich zarozumiałość i wyższość bije z daleka. Wynagrodzenie wąchającego się od 2300- 2800 niestety nie jest warte nerwów i zastanawiania się o co dziś się przyczepia jak Cię ocenia i oglądają. Oczywiście kwota która wymieniłam jest orientacyjna bo wiem ze koleżanki osoby zarzucającej maja ponad 3 tys . Mam nadzieje ze osoby o których mowa to przeczytają i się zastanawią nad sobą, a ich przełożeni szybko się ich pozbędą tego im życzę :)
Ooooo i ja miałam przyjemność z tym dziełem :) co prawda jakieś czas temu ale widzę ze nic się nie zmienia. „Pani kierownik „ jak to ja nazywacie która została wepchnięta na stołek przez swojego męża i która przyszła zielona jak jabłko ( i pewnie po części nadal jest , bo praca to ona się mało zajmowała) zaczęła się rządzić i „tresować „ pracowników niczym swoje dzieci i których ciagle na forum gada ze to „błędy „ i kłody”. Piszecie tu o tym ze krzyczy na forum na innych - tak robiła to i kiedyś pp czym się np za godzinę się śmiała i wszystko było Ok. Zanim kogoś wsadza na stołek powinni robić psychotechniczne badania ;) tak samo jaki kiedyś tak i teraz nie polecam tej firmy i tego działu. Trzymajcie z daleka bo zarobicie się jak zwierzęta i albo będziecie walczyc o przetrwanie i o szacunek albo będziecie dnem nie szanującym konnych.
Twój wpis jest conajmniej niewłaściwy… masz jakieś dowody na to? Pani kierownik jest bardzo wymagająca i był to dla mnie szok, przyznam, że na początku było nam ciężko nadawać na tych samych falach. Po jakimś czasie gdy zauważyła moje zaangażowanie zaczęłyśmy dogadywać się dobrze. Po Twoim komentarzu wnioskuje, że jesteś bardzo roszczeniowa. Wiele jest osób które potrafią tylko narzekać i wyciągać rękę po kasę.
Jak to łatwo jest oceniać ludzi patrząc boku, a jeszcze łatwiej pisać w internecie pod fałszywym nikiem, a jeszcze lepiej dodawać po kilka opinii podszywając się pod kilka osób. Jeżeli się komuś nie podoba, przecież nie musi tam pracować. Można odejść i zmienić pracę. Ja pracowałem w wielu miejscach i przygodę w eService oceniam pozytywnie. A te widełki wynagrodzeń, które podajecie i te zarzuty pod adresem wielu osób są po prostu niesmaczne... Z jednej stronie oceniacie zachowanie Pań z recepcji, a z drugiej strony oceniacie z góry wszystko i wszystkich...
Na wstępnie wspomnę ze nie mam nic wspólnego z firmą i jeszcze tu nie pisałem żeby zaraz nie zostało mi coś zarzucone ;) Aleks dlaczego z góry zakładasz ze komentarze pisze jedna i ta sama osoba ? Równie dobrze można powiedzieć to o pozytywnych o negatywnych komentarzach. Proszę mnie złe nie zrozumieć bo nie stoję po żadnej stronie ani po negatywnej ani po pozytywnej. Chciałbym się dowiedzieć jak wyglada wynagrodzenie w tej firmie i jak wyglada kwestia umów.
Muszę Cię zasmucić ponieważ nie trafiłeś w swoich oskarżeniach. Tak się składa ze nie mam nic wspólnego z Baśka, Inga i całą resztą wymienionych przez Ciebie. Nawet nie mam nic wspólnego z firma eService, nie pracuje i nie pracowałam tam. Gdybys uważniej czytał i z góry nie zakładał, że wszyscy musza być jedną złowrogo nastawioną osobą . Zwróciłabym uwagę, iż informowałam ,ze dziele się swoimi spiętrzeniami i nic więcej. Dodatkowo pytałam jak wyglądają premie, czy są uznaniowe czy nie- gdyby miała coś wspólnego z firma to bym znała system wynagrodzeń nie uważasz?
Moja droga, mój drogi. Nie kompromituj się do reszty, serio. Na prawdę nie trzeba być Einsteinem żeby widzieć to, o czym napisałem, a takie ściemy, z zapytaniami o coś, czego "nie wiesz", bo to pasuje żeby stworzyć fikcyjną postać, są zagraniami na poziomie gimnazjum.
Czytając komentarze dotyczące działu biznesowego, nie mogąc dłużej pozostać obojętnym, muszę napisać kilka słów. Może ja pracuję w innej firmie eService, z inną Kierowniczką? Pracuje dość długo, by wyrobić sobie własne zdanie, z pewnością nie parę tygodni, ale dłużej. Moje konkluzje: absolutnie nie zaobserwowałem faworyzowania Kogokolwiek kosztem Kogokolwiek. Tkzw leady, różne sprawy, itp są przydzielane cyklicznie, cały czas w odpowiedniej kolejności, więc nie może być mowy o jakimkolwiek faworyzowaniu Kogokolwiek w tej kwestii. Pani Kierownik jest bardzo kompetentna, wszechstronna, i bardzo dobrze że zajmuje to miejsce, ponieważ niejednokrotnie podpowiada nieszablonowe rozwiązania w kwestiach od "a" do "z". Zawsze wstawia się za zespołem, pomaga zrobić plan itp, często kosztem swojego czasu wolnego. Wychodzi z fajnymi inicjatywami. Nie jest Jej winą, że ludzie z innych działów często nad wyraz absorbują ją w różnych kwestiach, które powinni rozwiązać sami, ale korzystają z jej fachowej i nieocenionej pomocy, niemalze od logistyki w obsługiwaniu skrzynki mailowej do testowania wdrażanych rozwiązań IT, czego nie raz nie dwa byłem świadkiem. Ma dużo spotkań, robi bardzo dużo rzeczy, stąd może być wrażenie quasi niedostępności. Co jest nieprawdą. Słabe jest czepianie się luźniejszych i utrzymanych w żartobliwym tonie żartów, anegdot rodzinnych, to dobrze że jest dobra atmosfera w zespole i wspólnie można się pośmiać i z przymrużeniem oka spojrzeć na pewne rzeczy. Nie ma to nic wspólnego z obgadywaniem własnej rodziny.... Jestem przekonany że 95% osób w dziale sprzedaży i posprzedaży może to potwierdzić, nie wiem czemu służą ponizsze ataki. Co do wynagrodzenia... Zupełnie osobną kwestią jest system premiowy, z którym Kierownik nie ma nic wspólnego, ba, wspólnie staramy znaleźć się consensus z "górą", co niekoniecznie jest łatwe. Jak pracuje już około 12 miesiecy, tylko dwa razy nie zrobiłem planu, co było związane z moją nieobecnością w pracy, i też jestem tym zdenerwowany, ale co to ma wspólnego z Kierownikiem? Plany ustala Ktoś zupełnie inny. Reasumując, atmosfera naprawdę jest dobra, zarobki zawsze mogłyby być wyższe, ale w dużej mierze dzięki dobrej organizacji tego dzialu i temu, że staramy się sobie autentycznie pomagać i wspierać, mamy to co mamy. Opinie, które od stóp do głów rugaja panią Kierownik, są paszkwilem. Nieprawdą. Do wszystkieego i wszystkich można się przyczepić, jak to ktoś kiedyś powiedział- "dajcie mi człowieka, a ja znajdę paragraf". Ja niejednokrotnie otrzymywałem duża pomoc od obydwu Pan Kierownik, to się czuje, że Ktoś chce autentycznie pomóc. Minusy tej pracy? Czasem kilka rzeczy naraz i mało czasu, choć to różnie bywa, system prowizyjny moim zdaniem do dużej reformy, ale swoje spostrzeżenia zgłaszałem i wiem że Kierowniczki robią co w ich mocy by to polepszyć, od nowego roku pewne zmiany wejdą w życie, jest to krok w dobrą stronę. Także absolutnie sumienie nie pozwala mi zostać obojętnym pod kątem tych opinii, bo są absurdalne. Ja chyba pracuje w innym dziale. Z dobrym Kapitanem tego okrętu. A przynajmniej działu.
Po dokładnym przeanalizowaniu komentarzy wnioskuje , że jednak tych na niekorzyść wspomnianej osoby jest więcej. Być może skoro Ty masz inne zdanie oraz odczucie to jesteś wspomnianym kolega kierownika lub po prostu masz za zadanie ocieplić jej wizerunek. Powiem szczerze ze skoro kilka zupełnie innych osób pisze o tym samy czyli np o faworyzqcji , obrażaniu członków rodziny co akurat osobiście nie uważam za zabawne , braku lub możliwości wykazania się wiedza to ziarno prawdy musi w tym być. Jeśli sytuacje nie miałyby miejsca czemu kilka osób by o tym wspomniało ? Z premiami temat pojawia się nie raz i nie tylko dla danego działu ale całej firmy, czy premie są uznaniowe ? Nie sadze żeby ktoś tak bez żadnego powodu pisał takie rzeczy. Ogólnie firma ma zła opinie wiec chyba nie ciekawie się tam dzieje.
A dla mnie to brzmi jakby sama Pani Kierownik to napisała ;) wiele słów których ona używa na codzień. Nikt nie rozmawia z pracownikami o „reformach „ premii oraz rozdawaniu sprawiedliwie lydów ( ciekawe ska szeregowy pracownik może to wiedzieć na 100% , logiczne ze nikt się nie przyzna ze ma lepiej ) wiec śmie wątpić ze sama zainteresowana postawiła ocieplić wizerunek oraz wytłumaczyć się z poniższych komentarzy. To ze sama Pani uważa ze to „paszkwil” nie znaczy ze taka jest rzeczywistość. Może warto rozmawia SZCZERZE z zespołem i szanować każdego tak sami ;) wspomina się dużo o koordynator, ze ma mega wiedzę ze to jej należy się to miejsce a piszą ze nie za bardzo ja polubili- wiec jednak nie kierują się jakaś złością do firmy tylko najwidoczniej oceniają jak widza. Żyje w wolnym Kraju i każdy ma prawi do własnego zdania a to jest miejsce gdzie mogą wyrazić opinie o firmie i danym dziale. pozdrawiam
Brzmi to dla Ciebie tak, bo przyjęłaś z góry tezę, że wszystkie negatywne komentarze muszą być prawdziwe z racji ich ilości, kompletnie nie przyjmując do wiadomości, że złe komentarze piszą ludzie niezadowoleni, Ci zadowoleni z reguły nic nie piszą. A priori operujesz zabiegiem erystycznym, polegającym na operowaniu z góry przyjętą tezą. Nie jestem panią Kierownik nie bój się :) wszelkie kwestie o których pisałem są prawdziwe. Nadal to podtrzymuje. I nie jestem nikim z zarządu, ani ghostwriterem, tylko pracownikiem działu sprzedaży :) zwykłym szarakiem, który jednak ma poczucie przyzwoitości i chce zachować obiektywizm w sądach, które wydaje, bo bardzo łatwo Kogoś skrzywdzić, gorzej przyznać się do błędu, mieć refleksje, przeprosić. Podtrzymuje moje zdanie. Niesamowite, jak łatwo dojść do błędnych konkluzji, mając błędne założenie. To, że dany argument pasuje do danej tezy ("brzmi jakby kierownik pisal"), nie znaczy, że teza jest prawdziwa, ergo nie jestem kierownikiem. Tylko czy na poziomie wylewania pomyj i kalumni, dostrzeże to Ktoś? Jestem w stanie obronić każdy argument który napisałem. P.S nie jestem Kierownikiem :)
Nie mam za zadania ocieplać wizerunku, tylko napisać prawdę, jeśli skutkiem pobocznym prawdy jest ocieplenie wizerunku to świetnie, bo ta Osoba na to zasługuje. P.S skąd wiesz że tych opinii nie pisze jedna i ta sama osoba pod różnymi nickami? Nie jestem z agencji PR, z Kierownikiem/Kierownikami również nie spędzam czasu po pracy, zarzut kumoterstwa chybiony. Boli mnie ile jest opinii, które nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości. Moja sprawa powiedzieć, Twoja sprawa przemyśleć i przyjąć.
Na jakiej podstawie piszesz że nie ma rozmów o reformach? Czy pracujesz obecnie w Dziale Sprzedaży/Posprzedaży? Są rozmowy, na razie są kiepskie rezultaty, ale to nie zasługa Kierownika, tylko całego systemu i ludzi na jeszcze wyższych stanowiskach, którzy go "narzucają". Rozmowy były, i są z różną intensywnością. Zmiana systemu prowizyjnego jest zbieżna z interesem Kierownika, bo ich premia też jest zależna od naszych planów.
Tak samo jak nie wiem czy w rzeczywistości Ty nie jesteś sama zainteresowana jak ktoś wspomniał lub osoba promująca dobry wizerunek firmy , tak samo nie wiem czy pisze to jedna osoba ale nie sądzę ;) napisałam swoje spostrzeżenia bo temat nie dotyczy tylko jednego działu ale całej firmy. Jak jest wiedza sami zainteresowani oraz Ci których temat zarządzania dotyczy. Pozdrawiam
Uwierz mi że pracuje :) i z nicku Brudolf piszę tylko ja. I nie jestem Kierownikiem ani kobietą, więc dobrze byłoby pisać per Pan :)
O Panie ! Jak przeczytałam te opinie to jednak zrezygnowałam z podjęcia tam pracy. Tak wielu złych opinii nie widziałam o żadnej firmie.... co prawda ba rozmowie byłam i przebiegła ona w miarę sympatycznie ale Np ; dziewczyny na recepcji zmierzyły mnie wzrokiem od góry do dołu i nie biła od nich ciepła atmosfera w kierunku do osoby, która przestąpiła próg windy i coś od nich chce. Były tam dwie jedna chuda wywarła większe zaufanie, uśmiechnięta. Druga ciut grubsza (ale nie gruba i nikogo nie obrażam) wydała mi się zarozumiała i nie miła. To duży minus Np jak przychodzi klient do firmy. Piszecie tu o mobingach, złym traktowaniu , nie miłej atmosferze....jak tam weszłam to w sumie dali się to odczuć..niektóre osoby głowy wyżej miały niż swoje tyłki. Cieszę się ze zrezygnowałam bo mam teraz mega fajna prace z fajnymi ludźmi a widzę ze w E service narzekają nawet klienci na usługi. Czyli wychodzi ze firma dno i z USA to miała ona tyle wspólnego co ja z baletem :)
Oceniłaś firmę na podstawie jednej Pani z recepcji? Super, że teraz masz fajną pracę, ale ja mam jeszcze lepszą. Pracuję w eService w Dziale Obsługi Klienta od ponad roku w świetnym zespole i nikt tu nie zadziera nosa. Wręcz przeciwnie. Jest miła atmosfera i bardzo kompetentni i pomocni ludzie.
Nie oceniłam firmy po jednej pani z recepcji. Pani z recepcji jest twarzą firmy skoro jest pierwsza osoba z która klient czy ktokolwiek ma pierwsza styczność wiec powinna być miła i życzliwa żeby zdobyć zaufanie i pokazać „tak tu jest super atmosfera „. Żnin wybrałam się na rozmowę przeczytałam komentarze nie tylko tu i niestety w większości negatywne. Będąc tam nie widziałam tylko dwóch pań z recepcji tylko wiele innych osób które również wrażenia pierwszego nie robiły. Cieszę się ze Ty jesteś zadowolony aczkolwiek nie wiesz kto ma lepsza prace czy Ty czy ja ;) ja się nie dowiem Ty tez. Mogę życzyć Ci powodzenia !
To chyba kolego pracujemy w dwóch różnych działach... żeby być zadowolonym z pracy w Obsłudze Klienta w tej firmie trzeba nie mieć ambicji chyba albo mieć jakieś chody. Wcale nie jest tak kolorowo jak niektórzy piszą wiec podejrzewam ze ktoś z firmy śledzi skrupulatnie komentarze, żeby potem pisać jak to jest wspaniale ;)
A ja się nie zgadzam się z Twoimi zarzutami, a jeśli nawet to czy wybierasz pracę na podstawie osób pracujących na recepcji? Dziewczyny są bardzo miłe i pracowite. Może któraś z nich miała gorszy dzień. Trudno, zdarza się. Nasz zespół uważam za zgrany i pozytywnie nastawiony do pracy dlatego tak się złoszczę gdy ktoś pisze takie nieprawdziwe rzeczy na nasz temat. Po większości waszych komentarzy widać, że nigdy nie byliście pracownikami.
Pracownicy dzielą się na bardzo znerwicowanych i takich, których nic nie obchodzi. Bałagan w procedurach, brak informacji, nikt nic nie wie, nikt za nic nie jest odpowiedzialny, najlepiej zrzucić wszystko na pracownika, który już tu nie pracuje - a rotacja zdaje się być spora. Kierownictwo trzyma się tych samych zasad co w latach '90 i nie widzi potrzeby zmian. Wszystko na gębę, po co mieć coś na piśmie, firma liczy tylko 600 osób, na pewno nikt nigdy nie wróci do tematu… Pewnie wiele zależy od działu, natomiast jeżeli ktoś chce robić swoje dobrze - nie polecam pracy w IT w tej firmie. Są dużo lepiej zorganizowane firmy, szkoda nerwów. Tu na pewno nie nauczysz się niczego z prawidłowego zarządzania cyklem wytwarzania oprogramowania. Plusy: odremontowane biuro, wszystkie korpo-bajery (owocki, luxmed, imprezy), zagraniczny kapitał, brak dress-code, wiele socjalnych inicjatyw, nie taki tragiczny dojazd z centrum. Kadrowo naprawdę ok, wierzę, że są działy, w których praca wygląda lepiej. Z osobistego doświadczenia, nie polecam, ale nie mówię że cała firma jest zła.
(usunięte przez administratora)
Mam na myśli podstawę, to nie są kokosy, ale da się wyżyć. Premie się różnią w zależności od zespołu, inny jest system w sprzedaży, a inny w obsłudze klienta. Opieka prywatna owszem jest, ale w wąskim zakresie i obejmuje tylko wizyty, za badania trzeba płacić z własnej kieszeni. Dofinansowanie do urlopu ponoć jest.
Miła atmosfera, od początku bez większego stresu. Czasem jest natłok pracy, ale nic szczególnie męczącego. Ogólnie jestem zadowolony. Tak czytam te negatywne opinie i nie chce mi się wierzyć, że pracujemy/pracowaliśmy w tym samym biurze. Chyba, że inne działy naprawdę mają jakoś bardzo ukryte problemy.
ZRD chłopaku od dawna pracujesz? Fajni ludzie ale nie praca a o płacy to już w ogóle szkoda gadać. Chyba że ci 2500 przy dobrych wiatrach wystarcza.
Jakoś dziwnym trafem od 8 miesięcy nie ma nowego "faceta" wprowadzającego dane w ZRD ogólnie facetów teraz jest 3 siedzisz może koło OLI?
Sorry ale nie podam ci dokładnych informacji o sobie. Nie chcę, żeby ktoś taki mnie stalkowal.
jesteś żałosny a ja mam co robić a nie stalkować ściemniaczy którzy wypowiadaja sie w temacie pracy w dziale w którym nie pracują
Ale jesteś agresywny. Widać nie masz co robić,bo usilnie chcesz się dowiedzieć kim jestem. I tacy ludzie właśnie jak ty frustraci wchodzą na stronę firmy i dają po jednej gwiazdce. Niech tylko ktoś się odważy dać 5 gwiazdek i powiedzieć, że mu się przyjemnie pracuje, trzeba go szybko znaleźć, albo pewnie ściemnia, albo liczy na awans. Chorzy z wściekłości ludzie. Pracuję w zespole Ani. Oczywiście, że ci nie powiem ile dokładnie pracuje, czy jak mnie spytasz czy dałem opinie na GoWork to powiem że nie, bo zaraz mi przyjdziesz do biurka i będziesz sapał. Już przez internet wydajesz się dziwny.
Problemem jesteś ty i twoje nastawienie. Nic dziwnego, że nie lubisz firmy skoro jesteś tak toksyczna osoba
Cieszę się, że tak aktywnie udzielacie się na bieżącym wątku. Wasze komentarze odbiegają trochę od istotnych tu tematów, a zatem na moment Wam przeszkodzę. Przeglądałam ostatnio stronę internetową firmy eService i znalazłam wiele interesujących ofert pracy: https://www.eservice.pl/kariera/oferty-pracy/ I w związku z tym chciałabym Was zapytać, na jakie - mniej więcej - zarobki może liczyć nowy pracownik? Zechcecie mi przekazać takie informacje?
W biurze przy biurku 4000 tysiące brutto, w dziale sprzedaży 6000 tysięcy brutto tylko cele nie są możliwe do realizacji i po 3 miesiącach za brak realizacji pracownik pożegnany.
Mówisz że cele nie są możliwe do zrealizowania, czy ktoś z pracowników próbował odbyć rozmowę na ten temat z szefostwem i przedstawić swój punkt widzenia? Może takie przedstawienie swoich wątpliwości co do systemu premiowego przyniosłoby jakieś rezultaty, warto próbować.
Jak najbardziej PRÓB było wiele a efekt zaskakujący bo szefostwo jeszcze bardziej podniosło poprzeczkę, jakby żyli w innym świecie.
Pozytywnie oceniasz atmosferę, obowiązki i ogólnie pracę jako całokształt. A mógłbyś zdradzić na jakim stanowisku jesteś zatrudniony i jak wygląda kwestia wynagrodzenia? Czy ten "natłok pracy" przekłada się na jakiegoś rodzaju premię? Dzięki za odpowiedź.
Szkoda rozmawiac, na rozmowie rekrutacyjnej informacje, jacy to duzi jestesmy, wspaniali, jak co do czego wypowiedzenie przez mail albo sms, żenada.
A czemu w ogóle otrzymałeś wypowiedzenie? Czyżby brak zrealizowanych celów, o których pisze "Miły ale szczery"? Rzeczywiście są one tak ciężkie do zrealizowania w eService?
@nonsens zgadzam się z Tobą. Dziwny dział , dziwne osoby, ogólnie tez nie mam dobrych wrażeń i wspomnień. (usunięte przez administratora)ale na temat firma jako firma Ok , kasa całkiem niezła , lokalizacja tez , gorzej z atmosfera ale jak się będzie unikać niektórych działów i osób to myśle ze może być fajnie.
Nie polecam tej firmy . Wszystko jest piękne jak się podpisuje umowę. Jeżeli chce się rozwiązać umowę szybciej to naliczają karę (usunięte przez administratora) za terminal. Po pół roku korzystania podnoszą opłaty najmu (usunięte przez administratora)
Współczesne niewolnictwo
Niektórzy pragnęli by mieć bat do poganiania, ale fakt traktowania ludzi poniżej poziomu gleby jest przerażający. ale już niewielu niewolników etatowych zostało.
Nie generalizując powiem że w Eservice targety wyśrubowane tak żeby nie wziąć premii(a na podstawie nie idzie żyć), dział handlowy w rozsypce i nie tylko co chwila same nowe twarze na okres próbny bo po okresie próbnym już wiadomo że obiecanki co do zarobków pozostają fantazją, (usunięte przez administratora)
Normy nie są osiągalne!!! podstawa średnia krajowa, na podwyżki niema kasy (usunięte przez administratora) tak przyjmują bez doświadczenia bo można wtedy mniej zapłacić. Na początek szkolenie trwa tydzień i to już koniec szkoleń. plusem były premie ale się skończyły no i ludzie są zajefajni nie wszyscy ale większość jest wpożo.
Skoro firma oferuje szkolenia wprowadzające, to zastanawia mnie, czy nowo zatrudniona osoba, która mimo wszystko nie potrafi jeszcze wszystkiego może ze swoimi pytaniami zwrócić się do osób bardziej doświadczonych? Chciałbym zweryfikować, czy atmosfera w tym miejscu pracy jest na tyle dobra, że można liczyć na pomoc pozostałych pracowników? Jestem Ci wdzięczny za Twoją pomoc.
Witam, W ostatnim czasie odchodzą z pracy dobrzy specjaliści z dłuższym stażem, niepokojąca sytuacja we firmie?
Odejścia z pracy mogą mieć różne podłoże, więc nie należy generalizować. Czy pracę zmieniają tylko Ci pracownicy którzy maja długi staż, czy także pracujący krótko? Napisz jak wygląda zatrudnienie z Twojego punktu wiedzenia i co chciałbyś poprawić lub zmienić. Będę wdzięczny za odpowiedź.
W tej branży ludzie skaczą z firmy na firmę, bo normalne - szukają lepszego. Też mam dłuższy staż i jak na razie nigdzie się nie wybieram - jestem zadowolony z tego, co mam. Ale wiadomo - jeśli gdzieś dostanę dużo lepszą ofertę to pewnie skorzystam. W eservice jest OK.
Proszę, żeby starał się raczej nie generalizować. Niektórzy przecież w takiej branży pracują latami w tej samej firmie. Tak czy inaczej - bardzo dziękuję Ci za dołączenie się do dyskusji. I cieszę się, iż jak na razie sam jesteś zadowolony z pracy w eService. Nie ukrywam, ze ciekawi mnie, czy macie tam organizowane jakieś szkolenia branżowe? Zechcesz coś o tym powiedzieć?
jakie zarobki w działach chargeback czy ryzyko z doświadczeniem 2 letnim? jest sens się tam starać dostać ?
Mam przez to rozumieć, że osoby mające znajomości w firmie eService mogą otrzymać wyższe wynagrodzenie od pozostałych pracowników? Są to Twoje przypuszczenia, czy rzeczywiście tak jest? Proszę, abyś dodał jeszcze, czy obowiązują ewentualne premie, które mogą zwiększyć miesięczne wynagrodzenie.
Rozumiem, że to sarkazm i nie jesteś zadowolony z atmosfery w pracy. Inne osoby wypowiadają się w podobnym tonie. Firma eService to centrum elektronicznych usług płatniczych, więc nie powinno być żadnego bałaganu organizacyjnego, o którym piszą Twoi przedmówcy. Mógłbyś przybliżyć jak Ty to widzisz?
(usunięte przez administratora)
A później cały ten bałagan spada na szeregowych pracowników, ktorzy muszą tłumaczyć się niezadowolonym klientom. Jeżeli ktoś potrafi wyłaczyć emocje w pracy i zoobjętnieć na ich skargi, to jest to miejsce dla niego.
Rotacja w firmie może mieć różne podłoże, więc nie należy generalizować.Jeżeli uważasz, że praca nie jest odpowiednio zorganizowana, wyjdź z inicjatywą i pomysłami, jak można by poprawić te niedogodności, o których piszesz. Ciekawi mnie jakiego rodzaju umowy o prace proponuje eService? Zlecenie, czy raczej stabilne i długoterminowe?
No cóż o firmie można powiedzieć wiele dobrego, ale niestety również i wiele złego.(usunięte przez administratora)Jest to osoba która totalnie jest nie na swoim miejscu , jej poziom wiedzy jak na kierownika jest słaby. Kiedy prosiłem ja o pomoc zawsze kazała dzwonić po innych działach dopytać...(usunięte przez administratora)Choroba ? Uz ? To dopiero człowiek miał problem jak wrócił po chorobie czy Uz , szanowna(usunięte przez administratora) siedziała obrażona i przy możliwej okazji się wyrzywala i robiła na złość. gadala swoich pracowników na formu, nie myślała o tym ze ktoś może sobie tego nie życzy. Atmosfera w dziale (usunięte przez administratora) masakra bardzo nie polecam działu biznesowego. Średnio co 1-2 mc ktoś się zwalnia lub po szkoleniu ucieka... (usunięte przez administratora) ja nie chciałem pracować z ludźmi a nie z maszynka. Żenada jednym słowem. Nie wiem jak w innych działach ale ten to największa porażka.
Nie rozumiem czemu administrator usunął moja wypowiedz. Teraz czytając ja nie ma ona sensu. Nie zostały podane żadne imiona oraz nazwiska, nikt nie został obrażony , nie było wulgaryzmów. Po co w takim razie wystawiać opinie skoro zostaje ona usuwana w części i wypowiedz robi się nie jasna.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w eService Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy eService Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 44.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w eService Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 20, z czego 6 to opinie pozytywne, 9 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy eService Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w eService Sp. z o.o. napisali 6 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
