Pytania do firmy LUG Light Factory Sp. z o. o.
Dziwna atmosfera panuje w całej firmie. Zwalniają się długoletni pracownicy, którzy budowali tą firmę od podszewki. Przypadek? Raczej nie. Wraz ze zmianą dyrektora, w firmie zaczęło się dziać źle. Nie dba się o pracowników, o jakość, o terminowe spłaty. W firmie brakuje podstawowych narzędzi pracy. Pracownicy muszą się zmagać z niesprawnymi urządzeniami, maszynami. Brak inwestycji w modernizacje i usprawnianie procesów produkcyjnych. Wszyscy skupiają się na bezsensownych analizach i tylko patrzeć kiedy wyrwie ich z letargu fakt, że nie mają już co analizować, bo produkcja umarła. Najgorsze jest to, że nikt nie wie co w tej firmie wydarzy się jutro. Nie ma planowania produkcji, nie ma prognozowania. Wszystko działa na zasadzie... a trafiło się, robimy. Pracowałem w firmie kilka lat, teraz podjąłem decyzje o odejściu, bo szkoda mi nerwów na współpracę z tak niekompetentnymi ludźmi. Nie jest mi żal, może żal mi tylko (usunięte przez administratora) bo swoją krwawicę wpuścił w wir żądnych grabi, które niekoniecznie mają dobre intencje wobec całej firmy. (usunięte przez administratora). Redukcja etatów działa skutecznie, przykrywka pseudo oszczędności których nie widać.... Przenoszenie ludzi na niższe stanowiska i zostawianie ich przy tych samych kierowniczych pensjach, to nie są oszczędności. Zwalnianie ludzi tam gdzie byli potrzebni i dawanie pracy jednemu za dwóch i niepodniesienie wynagrodzenia, cwana taktyka ale na krótką metę... Nikt nie jest koniem pociągowym, można tak pracować miesiąc, dwa a potem się człowiekowi odechciewa-zwalnia się. Zrobicie sobie oszczędności na mojej pensji. Jestem doświadczonym pracownikiem i może zabrzmi to nieskromnie, ale znam swoją wartość. To już nie te czasy, że na moje miejsce czeka 10. A może czeka, ale na pewno nie pod tą furtką. Nie wiem jak długo się na oszczędzacie, bo na moje miejsce będziecie potrzebować 2 osoby i na pewno śmiesznym groszem ich nie przekonacie. Mnie już wasze podwyżki też nie interesują, bo zbyt długo czekałem, by być docenionym. Doceniliście mnie... nadwyżką zadań, bez nadwyżki pieniężnej. Dziękuję. Wy Wszyscy tam rządzący, się puknijcie w czoło i zobaczcie co się dzieje.... nawet Ukrainców za chwilę możecie nie mieć, teraz ich nie potrzebujecie, bo nie macie co im dać do pracy, a za chwile żadna firma pośrednicząca nie podpisze z Wami kontraktu, bo jesteście niepewni. Nędznie skrobiecie z dnia na dzień, wysyłacie ludzi z produkcji na urlopy, nie jesteście w stanie zapewnić ludziom pracy, za chwilę zaczniecie może ich zwalniać, bo naprawdę źle się dzieje. Współczuję moim kolegom i koleżankom, którzy jeszcze w was wierzą, ja już przestałem. Życzę im powodzenia i stalowych nerwów, chociaż z czasem każdy umie dojść do pewnych wniosków- nie każda praca jest warta tyle zdrowia. Wiadomo nigdzie nie jest kolorowo, ale czasem czara goryczy się przelewa.
Prezes nie musi bezpośrednio niczego nadzorować. Ma od tego dyrektorów. Np. dyr. operacyjny który ciągle ma problemy z załogą bo się zwalniają i nikt pod nim nie chce pracować bo jest taki fajny :). I dyr. globalny który przyszedł z marketingu i nie ma zielonego pojęcia o handlu a zarządza działem handlowym ( cały dział handlowy ma z niego ubaw bo sie na niczym nie zna tzn na sprawach handlowych) To oni przekazują do prezesa same wspaniałe wiadomości jak to dobrze zarządzają firma a wszyscy podlegli pracownicy pękają ze śmiech z ich nieudolności i arogancji .
Jak wygląda praca w magazynie? Ile zmian?
Na czym polega ten cały Team, bo gdzieś o tym słyszałem?
Wsparcie drużyn sportowych. Pokrywanie kosztów wpisowego/startowego, zapewnianie strojów startowych. Więcej nie powiem, bo nie należę do żadnej i nie wiem konkretnie jak to działa wewnątrz.
Są tutaj jakieś imprezy organizowane? Wspólne wyjścia czy coś w tym rodzaju?
Podpinam się pod pytanie, bo słyszałem, że jeśli o jakieś wydarzenia to sporo się działo przed covidem. A jak teraz to wygląda?
Bardzo dobrze wszystko rzetelnie powiedziane i najważniejsze osoba która mnie rekrutowala paczyla w oczy!!!!!!
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Czy pracodawca wymaga szczepienia na srowid?
Kiedy macie zamiar dać aneksy do najniższej krajowej ? ???? Trochę słabo jeżeli połowa pracowników dostaje po 100 zł podwyżki do podstawy a reszta (usunięte przez administratora) za śmieszne pieniądze brutto (niestety nie mogę napisać ile bo by nie zaakceptowali mojej opinii) ? I nie mówię tu o premiach bo premie to nie podstawy, soboty i nadgodziny liczone są od podstawy, mało tego cisza Pan Wielki Dyrektor nie potrafi zejść na dół do ludzi i czegoś ogłosić, chwalicie się wygranymi przetargami w Warszawie razem z Trzaskowskim a o ludzi nie potraficie zadbać. Ludzie wiecznie za miskę ryżu nie będą pracować, jeśli tak traktujecie człowieka to nie dziwcie się że macie opinie o firmie jaką macie. Jeżeli nie udostępnicie tej opinii dodam ja na każdej innej stronie tak by ludzie mieli czysto i jasno napisane o firmie jeśli wszystko zawijacie pod dywan. Mało tego do sobot pracownik jest zmuszany pod pretekstem że "trzeba" co to ma być ? Dzień wolny od pracy chcę spędzić z rodzinom i dziećmi a nie słuchać tydzień w tydzień czemu nie przyjdę . Nie przyjdę z tego względu że na podstawie nie ma minimalnej krajowej koniec kropka. Jeśli tego nie rozumiecie to gratulacje dla was
Dzień dobry z tą podwyżką 100 zł. dla połowy pracowników to nie do końca prawda bo te 100 zł było zabrane z premii regulaminowej i dodane do stawki zasadniczej. Ja się pytam czy to jest podwyżka czy zamiana.
Dzięki. Czy nie ma pomyłki, bo najniższa krajową to 2.800. Chyba że zatrudniają na niepełny etat.
Mam pytanie, szukaja nowego kierownika jakości. Ktos wie co się stało z obecnym? Dzięki.
Jakiś wart uwagi benefit sie znajdzie?
Zgadza się, są paczki świąteczne, premie, które jednak nie są benefitem tylko składową miesięcznego (podstawa w zalezności od stanowiska od najniższej krajowej) wynagrodzenia, karta multisport jednak za nią trzeba sporo zapłacić bo firma dopłaca symboliczną kwotę, są też świadczenia socjalne, których wysokość jest uzależniona od sytuacji materialnej określanej na podstawie zarobków (w tym przypadku brana jest pod uwagę nie tylko podstawa wynagrodzenia ale również wszystkie premie oraz nadgodziny)
Kolega Bob zapomniał o benefitach który w poprzednim roku cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem i chyba wszyscy skorzystali. A było to PREWENCYJNE OBNIŻENIE WYNAGRODZEŃ. Starsi i bardziej doświadczeni pracownicy załapali się na jeszcze jeden benefit: SZUKAJ ROBOTY. Nie wiem dlaczego kolega Bob o tym zapomniał ? Chyba nowy pracownik i nie zasmakował jeszcze tych benefitów. Alte wszystko przed nim.
O co chodzi z tym zespołem sportowym, który jest w tej firmie? Kiedyś o tym słyszałem i tak mnie to ciekawi.
Rekrutacja prowadzona jest zdalnie, czy stacjonarnie? Chyba, że obie formy są dozwolone, w zalezności od preferencji?
chyba ogólnie ciezko sie nie pogubić, ale jak widać niektórzy nie potrafią normalnie odpowiedzieć na zadane pytanie, wiec moje z kolei brzmi - po co wchodzic na to forum i tracic czas? na pisanie złośliwości, które i tak nikomu nic ni dają, serio nie rozumiem
Wolę się czegoś konkretnego dowiedzieć niż czytać takie komentarze, które nic nie wnoszą, a zabierają już jedną odpowiedź.
Czytam tą litanię negatywnych opinii, i chciałam się upewnić: czy one dotyczą pracy na produkcji, czy biurowej też? Szczególnie mnie interesuje oddział w Nowym Kisielinie. Czy też jest chaos i brak perspektyw?
Obserwuję polemikę przeróżnych osób ta tablicy GoWork via LUG. Przerażające !!! Pracownicy obrzucają się błotem jeden drugiemu przytyka. Zainteresowani firmą zadają pytania i otrzymują jakieś dywagacje. Gdzie jest ktoś z ramienia LUG choćby specjalista HR, który odpowie na pytania dotyczące stanowiska, jak nie HR to szef produkcji??? Pytania bez odpowiedzi są wizytówką managementu firmy!!! Panie Właścicielu może pora przyjrzeć się i przewietrzyć towarzystwo wzajemnej adoracji. Nie piszę tego złośliwie. Znam pracę w korporacji na tym level'u, ale w życiu na to nie dałbym zgody. O LUG w regionie krążą zdecydowanie złe opinie, duża rotacja pracowników, praca w nadgodzinach, złe relacje między pracownikami, niskie płace ... to świadczy o kadrze zarządzającej raczej nieudolnej. Nie będziecie produkować dobrych wyrobów jeśli operatorzy maszyn będą się zmieniać, jeśli Dział Planowania źle organizuje pracę , że permanentnie trzeba ja wykonywać w weekendy, z treści wpisów wynika, że koordynatorzy, brygadziści czy jak ich u siebie nazywacie są gburowaci i aroganccy. Jeżeli LUG będzie udawał, że płaci to ludzie będą udawać, że pracują. Nowosolska strefa wysysa Wam pracowników i ludziom opłaca się ponosić koszty dojazdu. Nawet zielonogórska podbiera Wam pracowników produkcji ale i specjalistów. LUG cechuje modus operandy szefów lat 90. To się skończyło, ludzie nie będą pracować za głodowe stawki. Będą wpadać na chwilę i znikać. Na dłuższą metę żadnej firmy nie stać. Ciekawe kto będzie pracował w tej nowej hali. Polacy są pracowici , czują się odpowiedzialni za swoje miejsce pracy jeśli pracodawca ich szanuje, a to jest deficytowa wartość w korporacjach o polskich korzeniach. Dlaczego jest lepiej w tym względzie w firmach niemieckich, duńskich ( bo tych jest najwięcej na rynku polskim). Może kadrę kierownicza trzeba wysłać na jakieś warsztaty!!! Piszę to jako osoba postronna i życzliwa polskiej przedsiębiorczości i przykro mi jest jak te firmy same się zabijają. Nie oczekuję, że ktoś z zarządu czy kadry kierowniczej pochyli się nad tym wpisem bo Wam jest dobrze i wygodnie... Aż zawieje "wiatr odnowy" PS. Są firmy o których pracownicy piszą dobrze i są życzliwsi i bardziej komunikatywni dla siebie np. Homanit w Krośnie Odrzańskim
Każdy szukający pracy w Lug powinien to przeczytać.
Najpierw zwalniali teraz zatrudniają. Niezły rollercoaster. I weź tu człowieku spróbuj wziąć kredyt jak praca w Lugu niepewna
O jakich ty kierownikach mówisz? O dzieciach, które bez wiedzy produktowej, bez wiedzy o zarządzaniu i bez doświadczenia na podobnym stanowisku są kierownikami w tej firmie? Swoje awanse osiągnęli dzięki plotkowaniu, kapowaniu i całkowitemu posłuszeństwu oraz dużej ilości wazeliny wcieranej w tyłek operacyjnego. Rzeczywiści mają z czego być dumni. Na pewno świetnie wpiszą się w karty historii istnienia tej firmy. Ciekawe czym ich uhonorują? Nagrody pewnie będą równie cenne jak ich zarządczy brak rozwagi. W przyszłości rynek pracy się będzie o was zabijał, w szczególności gdy byliście tymi ostatnimi przy których zarządzaniu LUG padł. Z całym szacunkiem, ale z co niektórymi wiązałem większe nadzieje. Wcześniejsze zaangażowanie w sprawy firmy , zdrowy umysł, wyciąganie trafnych wniosków... Zapowiadało się świetnie. To jednak brak asertywności i bezmyślne wykonywanie poleceń sprawiają że wydaję taką, a nie inne opinię o osobach, które być może gdyby myślały samodzielnie mogłyby być dla wielu wzorem do naśladowania. Na koniec dodam jeszcze iż: "serce produkcji tkwi w jej planowaniu", a u was nie ma planowania, prognozy. Podobnie jak ty Bardzo Zdziwiony jestem życzliwy polskiej przedsiębiorczości, a zwłaszcza firmom rodzinnym.
Potwierdzam, samodzielne myślenie i posiadanie własnego zdania jest wielce niewskazane. Najbardziej cenione jest bezkrytyczne wykonywanie poleceń głównodowodzącego. Przynajmniej nie ma ryzyka, ze będą stanowić dla niego za jakiś czas zagrożenie. A planowanie to całkiem inna historia. Zreszta trudni pisać historie o czymś, co nie istnieje. To jak pisanie science-fiction (a dokładnie Factory-fiction)…
Dlaczego tak wiele jest wakatów ? Czy firma się tak szybko rozwija, czy raczej zwija. W myśl zasady - ostatni gasi światło.
Dlaczego tak wiele jest wakatów ? Czy firma się tak szybko rozwija, czy raczej zwija. W myśl zasady - ostatni gasi światło.
To chyba logiczne że są takie okresy w firmach gdzie zaczynają zatrudniać więcej osób? jakby nie było wakatów to byś narzekał dlaczego ich nie ma??
Swoją drogą wystarczyło napisać raz to po pierwsze, a po drugie szybko przychodzi ci ocenianie gdy "teoretycznie" nie masz pojęcia jak to wygląda
Prawda jest taka, ze ludzie odchodzą na potęgę - warunki są raczej niesprzyjające spokojnej i wydajnej pracy. Wg raportu giełdowego dostępnego w necie za ubiegły rok było to coś na poziomie 47%!!!! O ile dobrze pamietam… I stad te wakaty…
Ja tam nie mam problemów ze spokojną pracą wiec nie wiem gdzie leży twój problem ale ja bym się nad tym zastanowił
I prowadzą dyskusje sami ze sobą podszywając się pod kandydatów. Teraz niby grafik szuka pracy.
Masz rację a szczególnie to widać na lakierni ,wszyscy wiedzą o kogo chodzi. Typowe wazeliniarstwo ,człowiekowi żygac się chce.
Czytam tą litanię negatywnych opinii, i chciałam się upewnić: czy one dotyczą pracy na produkcji, czy biurowej też? Szczególnie mnie interesuje oddział w Nowym Kisielinie. Czy też jest chaos i brak perspektyw?
Stanowisko grafika- jest się zatrudnionym etatowo pod firmą, czy bardziej zadaniowo na zasadzie współpracy B2B?
Widze że pojawiło się w końcu coś do marketingu nie ukrywam że trochę też na to liczyłem. Jest ktoś z tego działu??
Nie czaję się. Interesuje mnie kwestia atmosfery między pracownikami, podział zadań, czy się dogadują wszyscy i fajnie można się zgrać?
to nie jest szkółka niedzielna, żeby się wszyscy dogadywali, ściągnij te różowe oksy i trochę realnego spojrzenia na świat jak sam nie jesteś jakiś odklejony od rzeczywistości, to pewnie się zgrasz, nie wiem, to od ciebie w dużej mierze zależy a atmosfera to kwestia płynna, raz lepiej raz gorzej, jest paru takich co ją sukcesywnie psuje, zresztą będąc tutaj pewnie sam byłeś świadkiem ich radosnej twórczości
Tak, przeglądałem profil i widziałem niektóre wyczyny użytkowników. Ja raczej jestem kontaktowy, po prostu wolę wiedzieć jak to z wewnątrz wygląda od pracowników
Czy wymagany angielski jest na codzień używany w pracy?
Tu się zgadzam z osobą piszącą wcześniej. To co się dzieje na tym profilu woła czasem o pomstę do nieba. Ludzie zadają pytania i otrzymują tylko jakieś bezsensowne zarzuty i kolejne zmyślane teorie. Skoro już tutaj siedzicie, to nie możecie odpowiadać normalnie, tylko robicie z tego miejsca jakiś pamiętnik? Opamiętajcie się. jesteście dorośli czy nie?
Co do niektórych to miałbym wątpliwości jeśli chodzi o tą dorosłość a na pewno jeśli chodzi o dojrzałość
teraz weszlismy na wyzszy poziom, moze jakies nazwiska jak juz po stanowiskach lecicie ?
po jakich stanowiskach? o czym ty gadasz?? czytanie ze zrozumieniem opanuj a potem się udzielaj.
Operator Maszyn CNC - na ile zmian praca, w jakich godzinach, robota w tygodniu, czy weekendy również?
Też się podłączę pod temat bo w ogłoszeniu też nie ma wyjaśnione o co chodzi. Jest tam napisane że będę miał możliwość Aktywnej integracji z koleżankami i kolegami. Kiedy będę miał tą możliwość integracji z koleżankami i na czym to polega ? Czy to wchodzi w zakres obowiązków służbowych koleżanek z którymi będę chciał się integrować ?
Dla Ciebie akurat nie będzie takiej możliwości więc się nie fatyguj. A Twoje "żarty" są poniżej poziomu ale czego ja wymagam
Operator pracuje tak jak wszyscy po 8 godzin . w zależności od zapotrzebowania są od 1-3 zmian ale tak jak mówię to zależy.
Czy ogłoszenie o pracę jest żartem ?? Doceniam samokrytycyzm. W końcu Lock jakaś odmiana od pisania samemu ze sobą.
A czy nie wpadł Kandydat, na pomysł żeby tak po prostu napisać/ zadzwonić do kadr ??Ale nic straconego z taką nieprzeciętną inteligencją znajdzie się miejsce na szczeblu dyrektorskim lub nawet w zarządzie. Śmiało aplikuj takich ludzi potrzeba.
Słuchaj, patrzę - forum dla pracowników i kandydatów, myślę, że to dobre miejsce na zadanie takiego pytania. z czasem wychodzi na to, że chyba niekoniecznie?
Nie chciałem od razu w buta wjeżdżać z gradobiciem pytań do kadr i zawracać głowę pierdołami, kiedy myślałem, że uda się dowiedzieć tego od forumowiczów
A po trzecie, nie życzę sobie, żebyś mnie bezpodstawnie obrażał (czy tam obrażała). Nawet mnie nie znasz. A tym bardziej mojego ilorazu inteligencji.
To dobre miejsce na zadanie pytania, haczyk jest tylko taki że dużo osób które tutaj piszą nie mają nic lepszego do roboty niż czepianie się zwykłych ludzi, bo ich paskudne charaktery nie pozwalają nawet na to żeby mieć jakichkolwiek znajomych i inne życie ;)
Oczywiście mógłbym: Pracownik produkcji 2400 brutto podstawy plus 200 zł premii reg. plus premia wydajnościowe 500 i jakościowa 300 zł. Operator CNC 2800/3000 brutto plus premię i obsługa kilku maszyn. Lakiernia/elektronicy/magazyn podobnie w wysokości zarobków. A co do wyższych stanowisk, to sądząc po żałośnie niskich stawkach wyżej wymienionych, zapewne wygląda to podobnie. Jeśli komuś to nie przeszkadza oraz uwielbia podejście pracodawcy do pracownika metodami rodem z przełomu lat 90tych to śmiało może rozważyć aplikacje :)
to żadna odpowiedź i skończ się wymądrzać
Na to już odpowiedziałem.
ty się o moje finanse nie musisz martwić, bo mają się świetnie ;)
Tak sobie czytam i czytam (...) I tak się zastanawiam po co te przepychanki pomiędzy " zadowolonymi" a " niezadowolonymi pracownikami ? Prawda jest taka iż każdy ma prawo do wyrażania własnej opinii, która przeważnie zależy od punktu widzenia (a może siedzenia ?) Kto ma tu dobrze będzie chwalił a kto źle ganił. Choć prawdą jest, że od dłuższego czasu (a pracuje tu już 6 lat) jest źle i tendencja raczej idzie ku spadkowi. Tendencja i trend na tanią siłę roboczą z południowego wschodu, tendencja na brak podwyżek i totalny chaos oraz brak chęci poprawy tego stanu rzeczy. To wszystko daje trochę do myślenia.
Masz rację dlatego już mnie tu nie ma, Zwalniali na potęgę ok 130osub w ciągu roku, teraz jest potrzeba to pojawiają sie wakaty. Ale dzielny dyro mu pokazać ze tą samą robotę lub więcej można zrobić mniejszą ilością osób. Prawdziwa jazda zacznie się pod koniec 2021r jak będą pierwsze Marketingowe dostawy opraw na Warszawę. Bo już każdy w branży oświetleniowej w Polsce wie że Lug zrobi to bez zarobku najdroższa reklama w Polsce. A jak to Główny zawsze mówi największym kosztem dla firmy jest Pracownik.
Przeanalizowałem go worka, popytałem znajomych którzy pracują i pracowali w Lug. Ci co pracują jeszcze to narzekają że atmosfera jest bardzo kiepska i bardzo napięta -rozmowy w kuchni w temacie co będzie dalej czy szukać pracy a kto jest na wypowiedzeniu lub szukają już kogoś na twoje miejsce, młodą krew za małe pieniądze., A znajomi co już pożegnali Lug to są zadowoleni pracują w innych firmach uśmiechnięci a jedno stwierdzenie mi zapadło w pamięci, moja głowa w końcu jest uwolniona mogę spokojnie zasnąć - a kolega specjalista teraz ma stanowisko dyrektora w innej firmie. Jednak odpuszczam i zmieniam swój kierunek na inną firmę.
Zastanawiająco dużo tych znajomych w Lugu masz. Zupełnie jakbyś sam był jednym z nich i pisał niekorzystnie, tylko z perspektywy kandydata. Trąci ściemą. Jak źle oceniłem to sorry, ale tak to wygląda.
A w czym będzie różnica? Jedynie w tym, że nie ma jaj żeby odejść. Pracowałem i podziękowałem. (usunięte przez administratora) Więc co to zmienia, że napisał z perspektywy kandydata? Tylko tyle że nie ma odwagi, jak większość załogi teraz. Reszta jest prawdą, choćbyśmy zaklinali rzeczywistość, nie zmienisz jej.
już sam fakt że tutaj napisał ten swój wywód jest mocno podejrzany, kandydaci raczej tak nie robią ;) ale każdy oceni sam
A gdzie jest napisane że to kandydat ?? Jest to przecież pracownik Lug, który pisze że pracuje w Lug i szuka lepszej pracy. I pewnie taką znajdzie bez problemów.
nick: szukający pracy podpis: kandydat no nie wiem kto tu w takim razie powinien popracować nad czytaniem.
oj oj no i po co się kłócić jak się nie ma racji? tylko siebie ośmieszasz w ten sposób. chciałeś się wymądrzać i nie wyszło
Na tym właśnie polega czytanie ze zrozumieniem. Należy przeczytać treść i wyciągnąć z niej właściwe wnioski. No ale czego ja wymagam od kadry zarządzającej...
widzę że nadal problemy ze zrozumieniem prostych przekazów.. no ale czego można wymagać od człowieka który swój wolny czas wieczorem poświęca na klepanie na goworku
Ktoś napisał, że pracownicy techniczni odchodzą na potęgę… W czym jest problem? Jaka jest struktura Utrzymania Ruchu - chodzi mi o stanowiska. Elektromechanik, mechanik, elektryk, automatyk -są rozdzielone specjalności czy wszyscy robią wszystko.