Nie polecam pracy w tym miejscu. (usunięte przez administratora) na porządku dziennym, kłamstwa, pomówienia. P. Dyrektor strasznie jest zakłamana, zwalnia ludzi jak popadnie. Jesteś niewygodnym pracownikiem to już nie pracujesz. Obserwacja, presją.. czego możesz się dorobić w tej firmie? Nerwicy, garba, lęków, raczej, że nie pieniędzy za najniższą krajową pracujesz za 3 pracowników, którzy zostali bezpodstawne zwolnienia. PZU co chwilę zablokowane, ZUS też nie wiadomo czy oplacony... Firma zmierza ku bankructwu a Pani dyrektor chodzi i udaje, że wszystko gra, śmiejąc się na każdym kroku. Pani bez podstawowej wiedzy.
Zaczynając i odnosząc się do samej firmy, można rzec że zatrzymała się w czasie dawno temu. Smród i brud na brudzie. Warunki pracy tragiczne, nie wspominając o miejscach sanitarnych. W szatni zimą idzie zamarznąć, aż idą sople z nosa, ogrzewania brak, tak samo jak na produkcji. W deszczowe dni na malarni można spodziewać się powodzi i wody do kostek, a mimo to trzeba wykonywać swoją pracę, nieważne że wszystko jest pod prądem. Poza tym ciemno jak w (usunięte przez administratora) żeby malować trzeba samemu zainwestować w latarkę czołówkę aby cokolwiek dojrzeć bo pracodawca Ci tego nie zapewni. O wszystko trzeba się prosić, czekasz i czekasz a czasem nawet się nie doczekasz. Produkcja włącznie z malarnią to jakiś żart, nic nie działa jak powinno, co chwile coś zepsute, myjka nie domywa, zostawia zacieki, na kabinach filtry nie wymieniane od kilku jak nie kilkunastu lat, chyba żadna maska lakiernicza nie sprosta takiemu zapyleniu. Brak uziemienia na kabinach, zepsute programatory, przepalone elektrody i wiele, wiele innych. Produkty malowane wielokrotnie nie przynoszą pożądanego efektu, jakość niektórych farb też daje do myślenia. Wszystko robione na sztukę usiłując odmłodzić zakład, przez co wszystko idzie jak krew z nosa. Wszystkie usterki oczywiście zgłaszane niejednokrotnie do przełożonych, lecz Ci nic sobie z tego nie robią. Przez owe warunki jakość wykonywanej pracy jest bardzo słaba, choć obwiniani są za to malarze. Mistrzunio i jego wierny kompan Mateusz do dzisiaj nie udowodnili, że wszystko funkcjonuje i że się da zrobić dobrą robotę. Dokładnie Oni psują całą atmosferę w pracy. Niejednokrotnie padały wyzwiska i wulgaryzmy wobec innych pracowników. Nie wspominając o groźbach wyrzucenia z pracy. Przy okazji podając ostatni przykład - kolejna Kobieta pracująca na innym dziale została poniżona, przez co roniła łzy przez owych Panów. Nie pierwszy raz sytuacja się powtarza i jakimś cudem unikają Oni konsekwencji. Prostactwo w pełnej skali, bo nie potrafią przyznać się do błędu i zwalają winę na drugą osobę. Już wielu pracowników malarni przez tych ludzi odeszło z pracy. Lepiej nie mieć tam własnego zdania, bo może skończyć się to rzucaniem kłód pod nogi przez przełożonych. Czy dyrekcja firmy ma zamiar coś z tym zrobić? Czy sprawa musi w końcu trafić do inspekcji pracy? Kierownik wie o wszystkich sytuacjach, ale i tak nic z tym nie robi. Ogólnie lizustwo i konfidenctwo w tej firmie jest na wysokim poziomie. Aby uniknąć przykrych sytuacji i mieć spokojną głowę trzeba wchodzić w (usunięte przez administratora) przełożonym i grać pupila, bo choćby człowiek chciał uniknąć kontaktu z tymi osobami, najzwyczajniej w świecie się nie da. Co do finansów ile się dogadasz tyle masz, socjalu i benefitów nie ma. Wypłatę na malarni jesteś wstanie podnieść nadgodzinami w soboty, no chyba że się nie podobasz przełożonym to uniemożliwiają zarobku dodatkowych pieniędzy. Każdy, który ma zamiar podjąć pracę w tej firmie niech się dobrze zastanowi, zanim będzie za późno.
Jakie są mocne strony pracodawcy FANA Sp. z o.o.?
Może jednak się postarasz wypisać, skoro kilka tych ładnych lat tutaj przepracowałeś w końcu? ;)
Witam . Na jakievwynagrodzenie netto można liczyć? Stanowisko montarzystka
Może powiedz jakie masz oczekiwania względem współpracy, a ktoś z pracowników Ci odpowie czy możesz na to liczyć.
Oczekiwania to mogą być duże przy dzisiejszej sytuacji ekonomicznej kraju ... Sam dojazd do pracy ! Za mniej niż 3.500 zł to raczej się nie pisze na pracę. Wiwc jak to wygląda w praktyce ?
A oni przypadkiem dojazdu nie fundują? Cześć firm tak robi przecież wtedy dojazd odchodzi