To kończymy. Wyobraźcie sobie Państwo człowieka, który prowadzi projket od strony technicznej. Prowadzi rozmowy z deweloperem, godzi się na technologię i sposób realizacji. Specjalnie niczego nie pisze w dokumentacji. Po kilku miesiącach, jak praca jest gotowa mówi, że jemu chodziło o coś innego i deweloper sam sobie wszystko wymyślił. Później koleś jest łapany wielokrotnie na różnych wałkach. Właściciel oczywiście udaje, że nie wie, że to (usunięte przez administratora) bo sam jest krętaczem jemu podobnym. Później ten sam aparat (usunięte przez administratora) swoich wspólników. Przy sprzedaży systemu Intelowi podstawił swoje prywatne konto ... hahahaha. Oby Bóg zniósł z powierzchni Ziemi tą szajkę łącznie z tym Billem Gatesem za pięć groszy.
A ja jestem ciekawa skąd wiesz tyle na temat firmy? To raczej nie są informacje dostępne dla każdego :) Sorki że dopytuje, ale widzę tu konkretne informacje, boję się trochę o ich prawdziwość.
Co tam? Cwaniaczek z Kalifornii zabronił wam pisać ?
Dawno nikt nie pisał nic o Arynga. Jak się tam teraz pracuje, są jakieś realne szanse na rozwój?
Arynga / Arendai jest owiana aurą kłamstwa, oszustwa i złodziejstwa. Każda osoba szanująca się omija tych ludzi z daleka.
Wchodząc na forum chciałabym przeczytać wpis dokładnie mówiący co i jak. Z Twojego można wywnioskować tylko to jaką Ty masz opinię o firmie ale nie napisałeś co spowodowało, że ona taka jest. Napiszesz dlaczego uważasz, że trzeba firmę omijać i używasz między innymi określenia (usunięte przez administratora)
Czy ktoś chciałby wypowiedzieć się w sposób rzetelny i prawdziwy o firmie Arynga Poland? Taka wypowiedź mogłaby pomóc innym osobom w uzyskaniu informacji o firmie.
Arynga została zamknięta przez Intel i teraz będzie nazywać się Arenda chyba żeby się przefarbować po porażce .
@ick Sa 3 osoby ktore zaluja ze odeszly z Aryngi zanim kupil ja Intel i ominela ich spora kasa. Teraz produkuna tutaj takie farmazony. Pozdrowienia
Osoby, które odeszły wszystkie zdobyły pracę gdzie indziej za takie same lub większe stawki. Nikt tu nie pisze z czystej litości bo w przypadku Arynga/Arendai tematy wykładają się same. No ale popatrzmy: Arynga w Łodzi była miejscem gdzie nikt "konkretny" nie chciał na początku pracować bo "kto pójdzie do jakiejś Aryngi". Będę używał zmyślonch ksywek ... Aryngę w trudzie zakładali Boss i Jerry. Potem doszły jakieś dwie osoby. Nie byli to topowi deweloperzy w Łodzi ale byli bardzo oddani firmie. Arynga miała rozwijać CarSync – projekt stworzony przez openRnD. Projekt, który nie rokował już za bardzo na sukces dlatego został zepchnięty na boczny tor. Praca szła czasem nawet w weekendy. Czasem nieodpłatnie bo tak wszystkim się podobało w Aryndze. Mała grupa pracowała za trzy osoby bo nie było pracowników. Do tego openRnD, choć pobierał pensję za pełną asystę, przekazywanie wiedzy traktował po macoszemu. Sytuacja wyglądała na zasadzie "Naucz się ch..u linuksa". Potem przyszli młodzi deweloperzy po studiach. Zostali przyjęci bardzo dobrze. Mieli niski próg wejścia i pełną pomoc. Od razu zostali potraktowani jak bracia. Boss nie ingerował zbyt agresywnie w to co robiono dzięki czemu wszyscy mieli silny imperatyw, żeby pracować i ciągnać sprawę dalej. Do pracy przychodziło się jak do domu (z taką przyjemnością). Pomimo znikomej pomocy dało się doprwadzić ten prototyp do stanu, w którym mógł być pokazywany na imprezach typu Consumer Electronic Show. Poustawiano serwery, opublikowano portal. Boss ustawił całą infrastrukturę od zera. Z czasem okazało się, że system jest na poziomie średnim, takim studenckim a był reklamowany frajerom ze Stanów jako rewolucja. W Stanach nikt nie był za bardzo techniczny.
W końcu, po tym jak postawił firmę z niczego Boss został zwolniony żeby zrobić miejsce dla wieloletniego kolegi jednego z "openarendowskich". Żeby go zwolnić zarzucono mu że kupił klucze do auta służbowego i nie wpisał do umów jakichś zapisów o mobbingu. Po jego odejściu dopiero pojawił się pierwszy projekt płatny (dotychczas płacono z dotacji na rozwój przyznawanych w USA ) dla Jaguara. W łódzkim środowisku deweloperów rozpuszczono plotki, że uwalił projekt dla Amerykanów. Żeby osłabić jego więź z WalteremPPK (właścicielem) zastosowano następujący trik: Pojechano do niego do domu po odbiór rzeczy. Boss wyszedł na spotkanie z gno&%mi ale zostawił telefon służbowy na parapecie w domu. Odjechali i zapomnieli o nim. Potem powiedzieli WaterowiPPK , że widzieli jak Boss chowa telefon do kieszeni gdy odjeżdzali. Z super lubianego faceta, który wystartował im firmę w Łodzi zrobili partacza i złodzieja bez większych perspektyw na zatrudnienie. To tak jako wstęp. Potem dorzucę kolejne rozdziały : 1. Dalsze, przewlekłe odejścia. 2. Postawa "młodych". 3. Wydarzenia przy sprzedaży CarSync. 4. Początkowe "sukcesy" i pomysły nowego gów$%^ka. 5. Etyczny poziom szefów openRnD. 6. Postawa i prawdomówność WalteraPPK.
Czy obecnie jest to już firma przejęta przez Intel i ma nową nazwę? Jak teraz wygląda tam praca?
Czy w obecnej sytuacji firma będzie potrzebowała pracowników? Może coś wiecie?
Czy przy tych zmianach pracownicy zostali przejęci przez nową firmę? Warto starać się o zatrudnienie ?
Ta cisza od dawna to wynik dobrej pracy?
@jestem team leadem, na pewno nie wszystkie komentarze takie są. Na forum zdanie może wyrażać każdy, więc nawet niezależnie ludzie zaprzeczają rzeczom, które w danej firmie nie mają miejsca. Nie trzeba być od razu tak sceptycznie nastawionym.
@jestem teamledem Wiec mi wszystko wolno czyli tak naprawdę nie za bardzo można zweryfikować te informacje - trzeba Ci uwierzyć na słowo. Dzieki w takim razie za informacje. Jeżeli inny użytkownik forum rownież może potwierdzić tę wiadomości to zachęcam do dyskusji.
@Jestemteamleadem, w takim razie dlaczego firma nadal istnieje w KRS-ie? System jest dość wiarygodnym źródłem, więc jak interpretować informacje dotyczące tego, że Arynga Poland została sprzedana innej firmie?
Arynga pracuje dla Intela . Może jest częścią jakiejś grupy ? Trudno powiedzieć . Nie ma jej w takiej formie jaka była kiedyś .
Nie rozumiem . W przypadku każdej opinii na tym forum ufa się na słowo . Prawie nic na gowork nie jest weryfikowalne . Sytuacja wyglądała tak , że aby skłócić byłego dyrektora z właścicielem szkalowano go , że nie chce oddać telefonu służbowego . Właściciel był daleko w Kalifornii więc korzystano z tej sytuacji by móc manipulować sytuacją .
To dość poważne zarzuty @jestemteamleadem czy posiadasz dowody na opisywane zachowanie kierowników? Warto dodawać tutaj opinie, które znajdują odzwierciedlenie w rzeczywistości, tak żeby inni dowiedzieli się prawdy na temat Arynga Poland.
Jesteś pracownikiem Arynga Poland? Chętnie dowiemy się od Ciebie więcej na temat warunków panujących w firmie. Napisz nam więcej o swoich doświadczeniach. Jakie plusy dostrzegasz w pracy w tym miejscu? A może coś według Ciebie wymaga zmiany?
Nowi managerowie to jeszcze nic dziwnego, ale wiecie może czy w niedługim czasie oprócz telefonów służbowych pojawią się jeszcze jakieś inne narzędzia pracy? Benefity pewnie są
Znając ludzi , którzy teraz są liderami można zostać posądzonym o próbę kradzieży owych narzędzi w sytuacji kiedy zostanie się z jakichś powodów osobą dla nich niewygodną .
(usunięte przez administratora)
No coś takiego tam było ponoć . Z resztą w końcu nowi managerowie zaczęli się nawzajem ciągać po sądach w konsekwencji jakichś brudnych rozgrywek .
Hej , to tam była ta sytuacja co pomówili szefa o próbę przywłaszczenia telefonu służbowego bo chcieli wcisnąć jakiegoś kolegę na jego miejsce ? Takie słuchy krążą ...
Lead też odszedł . Po prostu gwiazda prawdomówności go wykończyła .
Czuję się zawiedziony, 5 lat doświadczenia w czym 3 w programowaniu mikro kontrolerów a stawkę jaką mnie uraczono to 4500 brutto. Rozmowa kwalifikacyjna przeprowadzona bardzo nie profesjonalnie. Odradzam.
Firma obecnie prowadzona przez uczciwych inaczej . Branżowcy dobrze znają dwóch takich co ukradli księżyc .
Każą Ci upiec bułki a później zrugają bo miał być chleb . Co do zarobków , tzw dyrektor filii zarabia ok 12 - 13 tys. a na mikro kontrolerach się nie zna. Tech lead podobnie ale ten już dużo umie . Jeśli proponują mało kasy to dlatego ,że większość ma iść do kieszeni konkretnych ludzi .
Dzięki za wyjaśnienia @Leto. Konkurencja na szczęście istnieje również wśród pracodawców i w końcu dochodzi do nich, że jak nie zapłacą odpowiednich pieniędzy to nie znajdą odpowiednich programistów.
Szczególnie, że kasa idzie z zagranicy . Tu mają taniej , pewnie nie tak jak w Bangladeszu no ale jednak ... Po prost Miro , Zbycho i Zdzicho muszą mieć kaskę na uciechy :) Odeszli z bogatych korporacji :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Arynga Poland?
Zobacz opinie na temat firmy Arynga Poland tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.