Szef liczy pracownikom kazde 10 groszy a sam prad bierze w biurze
Uwaga nie traccie czasu na aplikowanie i tak wybiora osobe ktora jest czyims znajomym z innej firmy coz takie czasy liczą sie tylko znajomsci nie umiejętności. Kolega ktory jest menago tutaj poleca same swoje kolezanki i kolegow z innych firm gdzie robil jako specjalista zgarnia za to pewnie dobry haj$$$ a Wy robicie za trzech na takie korpo. Kiedys bylo nie do pomyslenia zeby takich ludzi od zarzadania zespolem wybierac ale dzis jedynie liczy sie to ze ktos taki ma znajomosci i uklady w swiecie Poznanskich korpoooo mega uważajcie
W wielu firmach za polecenie nowego pracownika dostaje się premie więc to nic złego kogoś polecić. Tylko w takim wypadku po co jest rekrutacja?Ty byłeś na rozmowie czy też nagrywałeś tylko filmik i wysyłałeś?
Policz ile kosztuje przeprowadzenie sciagniecie 10 pracowników przez 3 etapy rekutacji. Co do nagrywania to sa filmiki z rekutacji na necie. Jak mozna kobiety pytac o chec posiadania dzieci czy to ma naprawde decydujaca kwestie przy zatrudnieniu szok. Obyscie w olx liczyli ludziom wode ile zuzywaja do picia.
Cześć! Czy ktoś również aplikował na staż w dziale finansowym? Czy otrzymaliście jakikolwiek feedback po przesłaniu filmików poprzez wysłany przez rekrutera link? Według podanych informacji staż ma zacząć się od lipca, jak narazie po prawie 2 tygodniach zero odzewu ze strony olx, jak było u was?
Według mojej wiedzy rekrutacja jest jeszcze w toku. Na pewno otrzymasz informację zwrotną - jeśli zależy Ci na czasie skontaktuj się z Rekruterem/Rekruterką i zapytaj o aktualny status Twojej aplikacji. Powodzenia!
Tak, masz rację ;) zero feedbacku- godzina z życia stracona na nagrywanie odpowiedzi na ich „kreatywne” pytania. Teraz jestem już pracownikiem innej firmy ale niesmak pozostał.
Jeden wielki falsz i obluda. Nawet w IT kazdy pod kazdym dolki kopie byle cos ugrac dla siebie. Klamcy i manipulatorzy co doskonale widac chodzby po tym jak probuja sie promowac na krzywdzie zwierzat, akcje typu karmienie psow przez 2 tygodnie i po cichu przemycane informacje jacy to nie sa swieci. No a nie sa, ich model biznesowy sklania do (usunięte przez administratora) o czym wiedza doskonale, wprowadzaja nic nie znaczace zmiany i reklamuja sie jako bezpieczny portal itp. Unikac tego szajsu. Ps. Wyciagaja z nas ponad 1mld pln.
Opinia dotyczy serwisu 321sprzedane, który jest częścią grupy OLX. Kandydowałem na stanowisko analityka/starszego analityka danych. Screening z HRami, rozmowa rekrutacyjna powiedzmy że ok, chociaż panowie na rozmowie technicznej od wprost przyznali, że nie sprawdzili mojego proponowanego rozwiązania kejsu - czyli jestem w (usunięte przez administratora) kilka godzin swojej pracy, nie jest to oznaka szacunku dla kandydata. Po dwóch tygodniach od rozmowy rekrutacyjnej mejl od HRu o treści "przepraszamy, proces rekrutacyjny zostaje wstrzymany na 2 tygodnie, nie ma to związku z twoimi kompetencjami" itd. Po miesiącu nadal cisza, nie dostałem żadnej odpowiedzi na zapytania, czy proces rekrutacyjny nadal w toku, czy nie. Ja rozumiem wydarzenia losowe, kogoś nagle może nie być przez kilka tygodni, co blokuje proces rekrutacyjny, ktoś ma (usunięte przez administratora) w pracy i nie wyrabia z korespondencją - ale tego nie wiem, bo zero komunikatów. Znajomy poznaniak z pracy wspominał, że w OlXie może i dobrze płacą, ale responsywność słaba. Póki co, to drugie mogę potwierdzić.
potwierdzam po kolejnym miesiącu, cicho sza, zero odpowiedzi. czyli podziękowaniem za udział w rekrutacji jest zbiorczy mejl o wydźwięku "poczekaj pan 2 tygodnie, odezwiemy się, jakby pierwszy najmocniejszy kandydat jednak zrezygnował, siedzisz póki co na ławce rezerwowej". No lipa po prostu, lipa.
A czego się dowiedziałeś na rozmowie? Mówili coś o warunkach np. jaka umowa, pensja czy tylko same ogólniki? Próbowałeś się sam do nich odezwać? Wtedy byłoby wiadomo na czym stoisz a nie tak czekać.
Oczywiście, że się sam przypominałem kilka razy w różnych odstępach czasowych, bo rozumiem, że ktoś mógł zapomnieć. Widełki (już nie pamiętam dokładnie jakie byly, start bodaj od 8k brutto, ale w ogloszeniu tego nie bylo) i inne informacje o warunkach dostałem na pierwszej rozmowie, oczywiście po moich pytaniach, nie że sami rekruterzy mi powiedzieli z własnej woli.
jak tak to czytam to ciekawa jestem jak to z perspektywy rekrutujących tutaj wygląda. Ktoś się orientuje na jakich zasadach mają umowę, zakres obowiązków i ile płacą za pracę?
Ogolnie jeden wielki chaos i bajzel co widac po ich produktach. Kazdy pod kazdym dolki kopie. To jak by wpuscic dzieci do sklepu z cukierkami, w koncu zaczynaja sie o nie bic. Poza tym straszna manipulacja i obluda. Nie polecam tej firmy ze szczerego serca.
Widzialem na linkedin ze osoby z Centrum Marsa przeszly na stanowiska kierownicze czyli oni tez wam licza pensje i koszty w GBP i EUR? Czy zyja jednak w Polsce?
Widziałem tu dużo niepochlebnych opini ale OLX z mojego punktu widzenia jest pracodawca bardzo dobrym. Trafiłem tu na staż do księgowości. Mam wspaniały zespół, wyrozumiałych przełożonych. Dużo atrakcji szczególnie wyjścia zespołowe oraz wydarzenia sportowe. Poza tym podwyżka po okresie stażu. Bardzo się cieszę że tu trafiłem. Polecam spróbować szczęścia w tej firmie ;)
Jestem klientem tej platformy i czekam na odpowiedź - właśnie z księgowości. Weryfikacja salda na naszym koncie. Fakturę opłaciliśmy w terminie, ale (usunięte przez administratora) skierował sprawę do firmy windykacyjnej :) . Myślałem, że po prostu coś nie "pykło" Wysłałem email do opiekunki z potwierdzeniem przelewu. Pani Julia - musi czekać na weryfikację od księgowości - choć jak informowałem przez tak długi czas mój pies by nauczył się tych cyfr na pamięć i porównał na obu dokumentach. Firma windykacyjna pewnie skieruje sprawę od sądu. Pani Julia dostaje regularnie(usunięte przez administratora). Nic... Maile wysylane 3 razy w mc z tym samym potwierdzeniem. Pani Julia z OLX nadal czeka... i jest systematycznie opier....lana. Dziś zablokowali nam konto - podobno kolejna faktura nie opłacona.... Sprawdzam...zapłacona 41 dni temu. Dodzwonić się do Pani Julii nie mogłem przez ponad 2 tygodnie. Koleżanka przekazała, że dzwoniłem... Maile regularnie. Kontakt z naszej strony - stały.... Od (usunięte przez administratora)- zero kontaktu. Dzwoni firma windykacyjna - że kontaktują się w sprawie zadłużenia, którego nie ma... Jak tam pracować? Współczuję Pani Julii. Martwi mnie również to, że pracują tam fachowcy - mogli by to sami poprowadzić w Polsce - a nie jakiś południowoafrykński NASPERS i traktują nas i Was pracowników jak idiotów. Totalne ZERO.
Nie polecam, firma nierzetelna, kontakt utrudniony i bezwartościowy.
Kontak? Jaki kontakt. Telefon odrzuca. Na email czeka się wieczność. A jak już przyjdzie, to jest to stek sloganów tak niemerytorycznych jak tylko można określić. Widać tej dziadowskiej firmie nie zależy na użytkownikach, ich pieniądzach a zwłaszcza na opinii. Jak ktoś ma jakiś prawdziwy numer, na który można zadzwonić i być może coś załatwić, to proszę podać. Dzięki.
Infolinia pomocy OLX, to jakaś kpina. Dzisiaj 221 prób połączenia i nic. "Please leave the message after the beep" i tak w kółko a potem out. Albo ten numer telefonu podawany na różnych stronach jest wyłączony albo to jakaś lipa, w co bardziej wierzę. A cała sprawa o to, że jakiś ćwierćinteligent tworzący interfejs oraz procedury zapomniał o dodaniu automatycznej zmiany w momencie, kiedy konto bankowe użytkownika zostanie zweryfikowane. A tak wieczne problemy. Brak możliwości sprzedawania z przesyłką olx bo.... trzeba zweryfikować konto. Brak możliwości odzyskania kasy za jednak wcześniej sprzedane przedmioty, bo..... trzeba zweryfikować konto. Jak dla mnie to zwykłe (usunięte przez administratora) i naciąganie użytkowników. Nie dość, że za każdym razem przy weryfikacji trzeba zrobić ten idiotyczny przelew na 1 zł i czekać w nieskończoność, żeby cokolwiek się działo i aby odzyskać tę kasę to wychodzi się na nierzetelnego sprzedającego i blokuje się niepotrzebnie komuś pieniądze. Rozważam złożenie zawiadomienia do prokuratury w sprawie łamania przepisów RODO oraz w sprawie wyłudzania pieniędzy czyli art. 286 KK. I coś mi się wydaje, że nie będę pierwszy i jedyny, który ma takie problemy.
Zostałem zaproszony (to firma skontaktowała się ze mną) do udziału w rekrutacji. Podobnie jak w kilku przypadkach znalezionych wśród komentujących - u mnie również rozmowa została w ostatniej chwili odwołana, ale też zaplanowana na kolejny termin, w którym... rekrutujący się nie odezwał. Oczywiście nie było również możliwości skontaktowania się z nim. Takiego standardu rekrutacji jak w grupie OLX jeszcze nie zdarzyło mi się spotkać - spektakl żenady i braku profesjonalizmu. Odnoszę wrażenie graniczące z pewnością, że rekrutacje są tam sztucznie uruchamiane - być może na potrzeby gromadzenia bazy aplikacji a być może na "podkładkę", pozwalającą na zatrudnienie znajomych królika i w przypadku audytu - pokazanie transparentności procesu oraz obiektywności dokonanego wyboru. Jeśli szanujecie siebie i swój czas - olejcie aplikowanie ciepłym... wiecie czym ;)
Korzystam regularnie z apki OLX i powiem szczerze nie chciałbym chyba u nich pracować. Sam regulamin jest nie do przejścia dla przeciętnego użytkownika, opłat multum, rozpiętość cen za wystawienia ogłoszeń, limity ogłoszeń, opcje promowania, ceny promowania jak się w tym połapać nawet wystawiając wyłącznie w kilku kategoriach produkty? Dodatkowo chcąc pozbyć się np ubrań po sobie, żonie, dzieciach są jakieś limity. Chcąc zwiększyć trzeba już przejść na konto firmowe i wtedy już za dodawanie ogłoszeń płacić sporo jak dla prywatnej osoby, która coś sprzeda, albo i nie. Na plus opcja sprzedaży z wysyłką, ochrona kupujących, no i to że ciągle próbują coś zmienić, szkoda że czasem nie wychodzi (np zaznaczenie koloru ubrania przy dodawaniu ogłoszenia, przy jego edycji już kolor nie jest zaznaczony i trzeba znowu zaznaczyć).
człowieku, wystarczy komputera na dziś - to jest portal o tym, jakim OLX jest PRACODAWCĄ, a nie jak działa strona...
No niby tak, ale popatrz przecież zatrudniają też informatyków co nie? No i taki programista dzięki takiej opinii widzi co i jak i z czym będzie musiał się mierzyć w trakcie pracy nad stronką. Do tego jeśli jest sporo wkurzonych klientów jest szansa, że będą wydzwaniać lub wypisywać do biura obsługi. To kolejne jakieś tam info, że będziesz na telefonie musiał się użerać. ;p Czyli jakiś pogląd na przyszłe warunki w pracy jest, co nie? ;)
Spokojnie. Z tak roszczeniowym podejściem do życia i brakiem zrozumienia podstaw funkcjonowania prostego systemu, żadne stanowisko w tej firmie ci nie grozi ...
Pierwsza rozmowa telefoniczna została bez uprzedzenia przełożona, nie doczekałem się telefonu, więc napisałem maila - dostałem zwrotkę out-of-office. Dopiero z kalendarza dowiedziałem się, że rekruter zaznaczyła w kalendarzu "nie wezmę udziału". Za drugim razem udało się porozmawiać i umówić termin kolejnej rozmowy. W dniu, kiedy miała się odbyć druga rozmowa, otrzymałem maila z odwołaniem rozmowy, "bo coś wypadło" i propozycję rozmowy następnego dnia. Niestety nie pasowała mi proponowana godzina, więc odpisując podałem moją dyspozycyjność. To było 1,5 tygodnia temu. Od tego czasu zero odpowiedzi. Stracony czas na przygotowanie się na rozmowę, wcześniejsze wyjście z pracy, poprzekładane spotkania i stres tylko po to żeby zostać zignorowanym, słabo. "Rekrutacja" dotyczyła stanowiska Junior IT Operations Engineer.
Witam, mam pytanie i prośbę, posiadają Państwo może jakiś nr do Olx? Do dziś nie otrzymałam środków za niewysłany towar a zamawiałam przesyłka Olx, wszystkie nr z neta nie działają, chciałam się z nimi skontaktować przez centrum pomocy ale muszę mieć nr transakcji, a transakcja jest już nieaktualna więc wiadomości nie mogę wysłać. Z góry dziękuję.
OLX TO (usunięte przez administratora)PORTAL DLA SPRZEDAJĄCYCH BEZ GWARANCJI DLA KUPUJĄCYCH BEZ PRZYSZLOŚCI I ZDOLOŚCI ALE ZLODZIEJSKIE UMIEJETNOSCI
Kilka miesięcy temu uczestniczyłem w rekrutacji na frontend developera. Zaskakujące było dla mnie to, że rekruterka wypytywała mnie o moje aktualne zarobki. Byliśmy umówieni na kontakt w następnym tygodniu ale niestety on nie nastąpił. Próbowałem się sam kontaktować z Panią ale się nie udało. Zastanawiam się teraz czy Państwo pod pretekstem drukowej rekrutacji na określone stanowisko robicie sobie research widełek u kandydatów czy po prostu macie takie niskie standardy jeśli chodzi o jakoś rekrutacji?
Próbuję bezskutecznie dodzwonić się na infolinię, niestety numer odrzuca, próbuję poprzez chat, cisza, maile - brak odpowiedzi, kontaktuję się od strony pracodawcy w kwestii publikacji. Chyba odpuszczę temat i nie będę publikować na olx, Strata czasu.
Zwracam honor, są problemy z kontaktem, ale udało się, Pani przemiła , cieszę się, że będę mogła kontynuować współpracę.
Standard, z tego co widzę na forum - brak feedbacku.
To ja teraz ciekawa jestem czy kogoś tutaj w ogóle przyjmują? wiadomo ile osób tu pracuje tak właściwie?
Dużo u was kupuję id 1206620696 i ogromna większość zakupów do mnie dochodzi niestety zakupiona przesyłka wartości ok. 230 PLN utknęła w Inpost firma ta odsyła mnie do was , żeby złożyć reklamację , wobec tego to czynię.Proszę o szybką odpowiedź lub kontakt nr. przesyłki Inpost 6618729472650181111164508. Pora na opinię:Dobry serwis oczywiście nieporównywalny do Ebay głównie za sprawą olewania klientów.....Polska.
(usunięte przez administratora) na jedne buty damskie Guess czarne z białym w rozmiarze 36 czekam i czekam ten olx to (usunięte przez administratora) i banda chuji oni sami montuje zdjęcia i proponuje zakup po prostu wyłudzają dane
Jakiś czas temu rekrutowałem na stanowisko do jednego z serwisów OLX, sam proces etapów rekrutacji oceniam pozytywnie, składał się z trzech faz: - nagranie odpowiedzi na pytania online; - rozmowa z osobą rekrutującą; - rozmowa z osobą rekrutującą i potencjalnym przełożonym. Wszystkie wyżej wymienione etapy w moim przypadku zostały przeprowadzone w szybkim tempie, po ostatniej fazie zostałem poinformowany, że wiadomość z informacją o wynikach rekrutacji zostanie przekazana do mnie w okresie dwóch tygodni. Niestety, po dwóch tygodniach brak feedbacku zwrotnego, parokrotna wymiana maili skończyła się na tym, że etap rekrutacji jeszcze trwa i dostanę odpowiedź na koniec 3 tygodnia. Telefonicznie również zostałem o tym poinformowany, jak można się domyślić w trzecim tygodniu kontakt się urwał, nie otrzymałem żadnego maila, ani telefonu. Uważam, że jednak wiadomość zwrotna o odrzuceniu mojej kandydatury powinna zostać przekazana, w szczególności, że przeszedłem przez wszystkie etapy rekrutacji, zero szacunku do kandydata, szczególnie w momencie kiedy została przekazana informacja dotycząca uczestniczenia w innych procesach rekrutacyjnych. Wszystkie etapy rekrutacji przebiegły pozytywnie, jednak to w jaki sposób organizacja zachowała się później przekreśla pozytywną opinię jaką mógłbym wyrazić. Warto podejść z szacunkiem do osób kandydujących i poprawić tę kwestię. Nie polecam.
Pracowałem jako moderator OLX prawie 3 lata. Rotacja w zespole i kierownictwie jest spora. Mało kto chcę wiązać się na stałe z tym tematem. Z reguły koordynatorami są inni moderatorzy, choć czasem trafiają się wyjątki. W całej mojej „karierze” przerobiłem 4 przełożonych z czego ostatni zapadnie mi w pamięci do końca życia. Mobbing, zero wiedzy o zarządzaniu zespołem, pojęcie empatii nie istnieje w słowniku tej osoby. Zespół może i osiągał najwyższe wyniki, ale jakim kosztem. Mój stan psychiczny uległ pogorszeniu przez ciągłą presję nakładaną na mnie. Targety wyrabiałem, ale i tak wymagano ode mnie ciągle więcej. Cieszę się, że ostatecznie nasze drogi się rozeszły i firma pomoga mi w podjęciu takiej decyzji. Nie żałuję. Praca ma jako takie plusy, bo jeśli ktoś nie ma możliwości pracy z biura i potrzebuje elastyczności, która i tak mimo wielkiej jej promocji jest ograniczona (czasem trzeba wręcz było prosić się o urlop i z laską się go dostało po usłyszeniu wyrzutów, urlop oczywiście darmowy, bo umowa zlecenie) może ta opcja przypasować. Do dziś pamiętam jak słuchałem, że gdybym miał umowę o pracę to nie byłoby tak dobrze (a mam i nie mam problemów, bo w końcu doczekałem się prawdziwego lidera zespołu). :) Nie płacą tak źle, bo na teraz jest to 23zł/h BRUTTO. Nie ma tragedii, ale bez szału. Praca zdalna przez pandemię stała się w wielu firmach normą i nie robi to takiego wrażenia jak kilka lat temu, gdy zaczynałem. Standardowy dzień pracy w moderacji to klikanie, klikanie, klikanie. 8h (lub więcej jeśli musisz nadrobić godziny, by mieć jakąś wypłatę) przeglądania ogłoszeń i czasem, gdy nic nie pojawiało się w narzędziu moderacyjnym to praca na tzw. „froncie”, gdzie człowiek ma chwilę by odsapnąć i nie martwić się o target, który wciąż tylko rośnie. Normy są do wyrobienia, ale czasem jest to niemożliwe ze względu na brak ogłoszeń do moderacji lub pracę na zmianie ze „skipaczami”, którzy zrzucają innym na głowę te najtrudniejsze przypadki, by walczyć o legendarną premie w postaci 500 PLN (nie wiem jak jest na dzień dzisiejszy) BRUTTO. Nie polecam się mordować dla takiej kwoty. To naprawdę ryje psyche. Jedyne o czym człowiek ciągle myśli i sprawdza to te liczby. Do ostatniego dnia miesiąca walczy się o to, by dostać w ogóle swoją pełną pensję. Najwyższa kara jaką szło dostać za moich czasów to -21% od wypłaty, która i tak do najwyższych nie należy. Nikogo nie poznałem z takim osiągnięciem, ale takie na poziomie -10 się zdarzały. Była lub nadal jest opcja „słabego miesiąca ”, ale to tylko raz na 12 miesięcy (o ile tyle dotrwasz). Presja targetów jest naprawdę ogromna i wyczuwalna wśród zespołu. To decyduje o tym czy kupisz sobie po wypłacie pizze z lokalu czy z Biedronki, by przyoszczędzić. Normy są wyrabialne jako tako, ale nie zawsze mamy na to wpływ, czego ludzie wyżej nie dostrzegają. W moderacji są różni ludzie. Jedni spoko, inni typowe szczury, które aspirują na stanowiska biurowe i zrobią to po trupach. Zalecam ostrożność w nawiązywaniu relacji. Czatu grypowego lepiej unikać, bo ss lądują u koordynatów. :) Nowy moderator nie ma tak źle. Na początku ma wdrożenie, które trwa około tydzień z innym, doświadczonym modem (jak ja zaczynałem to były 3 dni bez pomocy buddiego :)). Przez 3 miesiące ma okres ochronny, gdzie uczy się moderowania i wyrabiania celów jakościowych i ilościowych. Po tym okresie niewypełnienie celu = kara umowna. Dostaję się służbowego laptopa (często przechodzonego po innym, wykruszonym modzie), co i tak jest luksusem, bo ja 2 lata eksploatowałem swój prywatny sprzęt. Co jakiś czas rzucą prezentem od firmy, od biedy zaproszą do siedziby co wywalczyliśmy (przez pandemię zostało to wstrzymane), by móc w ogóle się integrować i poczuć jej częścią (kiedyś jedynie można było iść samemu na podsumowanie miesiąca i to tyle). Są też imprezy integracyjne dla moderatorów z raz lub 2 w roku. Nie mieszamy się z innymi zespołami. Moderatorzy zawsze byli i zapewne będą takimi firmowymi odrzutkami. Tak słowem podsumowania. Osobiście 2 raz nie podjąłbym tej pracy. Nie jest ona rozwojowa w żadnym stopniu, nużąca i stresująca. Jedynie jako etap przejściowy, by ruszyć dalej. Szkoda marnować swój potencjał i nerwy na współpracę z czasem niekompetentnymi osobami i na wyrabianie czasem nierealnych celów. To co z niej wyniosłem to umiejętność szybkiej i trafnej analizy danych co przydaje mi się na obecnym stanowisku i to chyba na tyle. Jeśli masz twardą (usunięte przez administratora) to dasz radę, jeśli nie - nie polecam zaczynać. Jeśli ktoś miałby pytania to chętnie odpowiem prywatne. Proszę o pozostawienie kontaktu. Pozdrawiam Exmod
Co do braku odpowiedzi na nadesłane CV bądźmy szczerzy. Dużo osób trafia tam z polecenia. Czasem zdarzają się osoby z zewnątrz (jak ja), ale gdy akurat ktoś z moderacji ma kolegę/koleżankę poszukującego pracę to go wezmą w 1 kolejności. To takie rng. Jak masz szczęście to się uda, jak nie to nie. Sam wysyłałem CV 2/3 razy, więc jeśli bardzo chcesz to warto przypominać się im co kilka miesięcy.
Otomoto nie polecam!!! Gigantyczna rotacja i zwalnianie bez uprzedzenia! Ludzie traca prace z dnia na dzien. W zespole potworzone grupki tych wlazących w tylek liderów. (usunięte przez administratora) i zmiany weekendowe i świąteczne. Do tego parcie na wyniki aż sie ręce trzęsą. Niby forma daje duzo ale szkoda zdrowia na użeranie sie z niewykształconymi prostakami. Szkoda zdrowia…
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Olx?
Zobacz opinie na temat firmy Olx tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 70.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Olx?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 28, z czego 3 to opinie pozytywne, 19 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
