Nie wiem co powiedziec. To nie jest zla agencja, ale cos tu nie pasowalo. Ze przez lata pracowalo sie w niezbyt nowych technologiach to prawda, ale da sie to pominac. Jak dziala i sie sprawdzaja to czemu nie. Gorzej, cos sie nie kleilo tutaj po prostu. Moze dlatego nie wciagnalem sie w te firme i pracowalo sie tylko dlatego, ze skads pieniadze miec trzeba. Brakowalo mi tego flow, ze robimy cos fajnego. Czulem sie bardziej jak w stolarni czy produkcji okien, ktora po prostu zamiast tego to produkuje kod. Nie potrafie powiedziec czegos zlego, ale nie potrafie powiedziec czegos pozytywnego. Po prostu bardzo neutralnie i nauczylo mnie to, ze "agencja interaktywna" nie zawsze oznacza pasje ludzi, ktorzy codziennie spotykaja sie w jednym miejscu, by tworzyc fajne rzeczy. Po prostu czulem sie bardziej jak w produkcji drzwi czy okien, gdzie codziennie sie przychodzi i trzeba rzebic nowe rzeczy przez 8 godzin.
Czyli nie zauważasz w pracy tutaj jakichkolwiek perspektyw dla kandydatów? Lepiej popracować trochę, żeby dorobić i zmienić otoczenie? Ile lat byś proponował na pracę tu przed podejściem do kolejnego etapu w życiu?
Raczej od drugiej strony. Jest sporo fajnych agencji, gdzie potencjalnie bedzie fajniej. Ale to tylko moje odczucie.
Czyli żadnej innej nie testowałeś jeszcze, skoro piszesz, że "potencjalnie"? Sugerujesz się przy tym porównaniu po prostu opiniami innych?
Tracić kilka lat na pracę w jednej agencji, tylko po to, żeby przejść potem specjalnie do drugiej jest marnowaniem kilku lat, których nikt nie zwróci. Życie się nie cofa, biegnie tylko do przodu. Lepiej celować od razu konkretnie. Nawet jeśli doświadczenie jest małe, bo zawsze może się udać. Komentarz wyżej padło słowo "potencjalnie". Tak, potencjalnie tutaj pasuje, bo nie można nikomu zagwarantować, że każda agencja w mieście jest spoko, fajna, przyjazna, rozwojowa itd.
W firmie nie było nawet owocowych czwartków. Chociaż zdarzało się, że szef przywiózł jakieś lekko nadpsute owoce, ale nie było to regularne zjawisko. Jednak najbardziej na minus zasługuje fakt, ze nie było tez mięsnych poniedziałków. Nic tak nie motywuje do działania na początku tygodnia niż widok szeroko uśmiechniętego mięsnego jeża
Agnieszko, kimkolwiek jesteś, sugeruję przestać już ślepo bronić dobrego imienia tej firmy, bo nic pozytywnego Cię za to nie spotka, a byli pracownicy mają ubaw tylko. Pracowałem tam lat kilka, a doświadczenie, jakie tam zdobyłem, było niemal nic niewarte na rynku IT - przez pracę z archaicznymi technologiami i mało ambitne projekty. Rozwinąłem się dopiero u następnego pracodawcy. Piszesz 'dorobić i zmienić otoczenie', co w zestawieniu z Olicom wygląda niezwykle komicznie. W Olicom dorobić się można tylko garba między innymi od niewygodnych krzeseł. Tam robi się za pensję głodową. By wywalczyć jakąś podwyżkę, trzeba postraszyć rzuceniem papierów. Obrzydliwa taktyka szefa to mówienie pracownikowi, że się nie rozwija i zastanawiał się nad zwolnieniem (nie twierdzę, że to spotkało mnie akurat) - wówczas pracownik może sobie pomyśleć, że faktycznie nie ma co prosić o podwyżkę, ani szukać pracy gdzie indziej. Aby nie zostać w tyle, trzeba poświęcić swój prywatny czas na naukę. Dopiero po zmianie firmy zarabia się jak człowiek i tak też jest się traktowanym.
Widzę, że w firmie można się rozwinąć przy projektach. Czy tylko te projekty mają wpływ na rozwój czy coś jeszcze? Chodzi mi przykładowo o szkolenia - są?
Współpracę mogę ocenić pozytywnie, jest spory wachlarz projektów w których można się rozwijać. Firma zawsze jest otwarta na nowe technologie, które można wykorzystać w projektach. Aktualnie mamy też świetny, kilkuosobowy team developerów, gdzie zawsze można liczyć na pomoc/dobrą radę itp. Warto też dodać, że wynagrodzenie jest wypłacana zawsze w terminie.
Co do firmy Olicom - ja jestem zadowolony ze współpracy. Dla osób które są pracowite to jest dobre miejsce do rozwoju. Jest to nieduża firma, więc flow komunikacyjne jest szybkie - nie ma klimatu korpo, a projekty są bardzo różnorodne.
Cześć, czy jeśli chodzi o wspomniany rozwój to czy organizowane są jakieś szkolenia dla pracowników podnoszące ich kompetencje? Można na nie liczyć w Olicomie? :)
Cześć @Katarzyna, wspieramy każdą chęć rozwoju. Zakres i możliwości wsparcia zależą od stażu, potencjału pracownika, a przede wszystkim od jego chęci i zaangażowania. :)
Nie polecam, szczególnie dla juniora. Nie uświadczysz obiecanych nowoczesnych frameworków, a ciągłe projekty na stworzonym tam CMS w PHP Framework - Kohanie, która od 4 lat jest Deprecated. Brak jakiejkolwiek porządnej dokumentacji i rozjazdy w wersjach w zależności od wymagań projektu i ograniczeń niespójnego i dziurawego CMS. Firma zatrzymała się w latach 00'. Pracując tu nie zauważysz jak wiele w świecie IT się zmienia, przez co dalej na rynku pracy będziesz juniorem bez umiejętności.
Informacje przedstawione w komentarzu są nieaktualne. Na ten moment tworzymy projekty zlecone przez klientów z różnych branż w oparciu o Vue i Symfony. Z opisywanego wyżej CMS firma jakiś czas temu całkowicie zrezygnowała.
porazka dzial IT to chaos, obietnice bez pokrycia, przedpotopowe komputery i brak teamliderow... kazdy robi co chce omijac szerokim lukiem!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Olicom Interactive Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Olicom Interactive Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Olicom Interactive Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 5, z czego 1 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!