Opinie o Atos Origin IT Services Sp. z o.o. Bydgoszcz w Bydgoszcz

1.4/5
Na podstawie 114 ocen.

Poniżej znajdziesz opinie byłych i aktualnych pracowników o firmie Atos Origin IT Services Sp. z o.o. Bydgoszcz. Znajdziesz tutaj również opinie kandydatów do zatrudnienia w Atos Origin IT Services Sp. z o.o. Bydgoszcz o rekrutacji.


Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Atos Origin IT Services Sp. z o.o. Bydgoszcz w Bydgoszcz

flip
Były pracownik

Fatalna firma, armia aroganckich kierowników, którzy mają mentalność obozowego żołnierza. Komunikacja zakrawa o mobbing. Non stop calle, pracownik powinien być przyspawany do fotela, ciągłe biadolenie i tylko same negatywy. To jest poziom IBM z najgorszych jego czasów. Co miesiąc jakieś krzywe rozmowy, zero tolerancji, zero wsparcia. Starsi pracownicy mają wszystko w nosie i żyją w swoim świecie, a ci poniżej roku stażu po prostu rok do roku się rotują. Największy minus to jednak team leaderzy, z takim buractwem nigdy nie miałem do czynienia.

DBA
Pracownik
@flip

Dokładnie tak jak napisałeś, firma gdzie kolesiostwo to podstawa.

Kasia
Kandydat
 Pytanie

Dzien dobry, Chcialabym zmienic branze i sprobowac swoich sil w IT. Znam jezyk angielski i francuski na poziomie B2. Do tej pory pracowalam w korporacji w dziale ksiegowosci. W internecie jest oferta pracy na French speaking junior engineer (Bridge pilot). Chcialabym sie dowiedziec jak wyglada praca na takim stanowisku? Czy jest to glownie praca na sluchawce? Jak wyglada praca na zmiany? Czy wynagrodzenie jest powyzej czy ponizej 3500 netto? Dziekuje!

Pracownik
Pracownik

U nas w Łodzi kolega widział jak wygląda rekrutacja: decydującym czynnikiem o zatrudnieniu nowego kobiety-pracownika jest to czy kobieta jest ładna, jak ładna to nie musi nic umieć bo wyznajemy zasadę "Women in IT" :) Więc mając do wyboru ogarniętego kandydata lub ładną lalunię to wygrywa lalunia.

Rafał
Pracownik

Pracuję od wielu lat już na kilku stanowiskach i w 4 różnych działach. Chwalę sobie, ludzie życzliwi i pomocni, z żadnym z liderów nigdy nie miałem pod górkę. Z pewnych źródeł wiem, że nie wszędzie tak wygląda i współczuje tym, co trafili na niezadowalające stanowisko. Osobiście jednak nie doświadczyłem negatywnych sytuacji w tej pracy i zawsze gorąco polecam.

lol Nowy wpis
Użytkownicy czekają na odpowiedź 12 dni.
Pracownik
 Pytanie

Ile zarabiacie na wintel system inzynierze bo ja 5500 brutto? I podwyzek nie ma, premi nie ma, kozak firma.

Nekrologi Nowy wpis
Były pracownik

Witam Państwa - jak wiadomo Atos działa już w Bydgoszczy ze 20 lat w tym czasie wielu z naszych kolegów i koleżanek odeszło z tego świata. Chciałbym w tym wątku byśmy upamiętnili każdego indywidualnie przy okazji by inni dowiedzieli siebie ktoś taki istniał i odszedł od nas.

Nekrologi Nowy wpis
Były pracownik
@Nekrologi

SP. Witold BHP-owiec Człowiek wielkiego serca i bezinteresownej pomocy. Kompan do rozmów na każdy temat. To była wielka przyjemność poznać go i pracować w Atosie. Pamiętam codziennie rano jak siedział na parterze Bety witał każdego z osobna. Człowiek legenda. Odpoczywaj w pokoju Witoldzie.

Dawid
Kandydat
 Pytanie

Na jakie widełki można liczyć na stanowisku Service Manager?

Insider
Pracownik
@Dawid

Zależy od poziomu. Od 5 do 20k brutto

Pracownik
Pracownik
@Insider

20k to chyba dyrektor we Wrocławiu, Warszawie lub Bydgoszczy. Nikt z szeregowych pracowników, nawet jak mówimy o Service Manager to nie widział takich pieniędzy.

Rysiek Nowy wpis
Pracownik
@Pracownik

20 tysięcy to jak w rok zarobię. Z tego odłożę jakieś 1300 - 1400 złotych. Studia podyplomowe i 3 języki. Dziękujemy bardzo

Inzynier na gcm5
Były pracownik

Ta firmę rozwaliły układy i kolesiostwo managerów ( kumpel ściągał kumpla z innej firmy etc ) a ludzie którzy to nagłaśniali i zgłaszali byli poddawani psychicznym torturom. Jeśli kiedyś dojdzie do sprawy sądowej mogę podać dowody nazwiska mam tyle dowodów że kilka managerów którzy myślą że wszystko im uszło płaz m mogą o udziec się nagle o 6 rano kiedy po nich przyjdą. To co się działo zakrawało na zorganizowana przestępczość.

brak
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Moje doświadczenie z rozmową kwalifikacyjną w Atos było mieszane. Pierwszy etap był przyjemny - spotkałem się z miłą panią Ewą, która prowadziła rzeczową rozmowę. Atmosfera była przyjazna, co pozwoliło mi czuć się komfortowo i swobodnie przedstawić moje umiejętności i doświadczenie. Niestety, drugi etap rozmowy był zupełnie odmienny. Byłem zaskoczony agresywnym i niemiłym podejściem rozmówcy. Czułem się jakbyłem pod ciągłym ostrzałem artyleryjskim w okopach. Zastanawiałem się czy przerwać rozmowę czy jakoś wytrzymać te 20’. Pytam : "jakie cechy powinien mieć idealny kandydat aby nawiązać to umiejętności. Odp. „Przeczytaj proszę sobie przeczytać specyfikację pracy.". To doświadczenie wzbudziło we mnie obawy dotyczące atmosfery w tej firmie. Nie chciałbym pracować w środowisku, gdzie agresja jest powszechna. Zależy mi na miejscu pracy, gdzie czuję się doceniony i wspierany. Wolę pozostać w swoim korpo :)

Pytania

Capacity i utylizacja

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Nie dostałem pracy
logo firmy Opiekunka seniorki w Niemczech
Bydgoszcz
Ethicus Care Premium Sp. z o.o.
(3 opinie)
Wyślij CV
logo firmy Magazynier
Bydgoszcz
Uno foods
(151 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Kierowca Międzynarodowy C+E
Bydgoszcz
MPW Logistics Sp. z o.o.
(2 opinie)
Wyślij CV
logo firmy Konfekcjoner z prawem jazdy kat. B
Bydgoszcz
Flame Employment Polska Sp. z o.o.
(373 opinii)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
Yyyyy..Bagno
Inne

Firma która bierze pieniądze za kursy ( z gwarancją otrzymania stanowiska ) przetrzymuje je przez 8 miesięcy a finałem tej jakże to miłej sytuacji jest to, źe i tak nie dostaniemy obiecanej nam pracy i dopiero zaczynają nam zwracać depozyty… ???? Dzisiaj jakże przemiły Pan Adam poprzez posta na grupie powiadomił nas że w sumie z tego kursu… nici! Nie wiem jak Pan, Panie Adamie ale dla niektórych z nas to miała być ścieżka rozwoju i krok w stronę nowego zawodu a jedyny zawód jaki tu mamy to zawód z tej pseudo firmy, nikt nic nie wie, nikt nie widział, nikt nie obiecywał a nasz bohater tej całej pseudo akcji niczym Barman w Gotham ( chyba troche upośledzony ) nawet nie potrafi dowiedzieć się przez 8 miesięcy czy stanowiska będą, czy nie. Jednak opinie które czytałam na samym początku roku się potwierdziły a miałam nadzieje że będzie inaczej, dzięki za nic. Nie polecam, nie marnujcie swojego czasu, pieniędzy i zdrowia, bo ta firma i tak kopnie Cię w (usunięte przez administratora) i będzie chciała zrobić to tak aby wmówić Ci że Ci się podobało.

Rejnholm Indastris
Były pracownik

Na plus: - dobre wynagrodzenie jeśli to 1 praca w IT - można zdobyć doświadczenie - dodatki do pensji Na minus: - firma ma problemy finansowe i nie ma pieniędzy na podwyżki - słabopłatne oncalle, de facto czas wyjęty z życia pracownika - część pracowników się zasiedziała... - ... a mnóstwo osób rotuje - ze względu na wysoką rotację panuje bałagan, trudno zrozumieć kto za co odpowiada, za zarządzanie zespołami biorą się osoby które mają słabe kompetencje do tego Biorąc pod uwagę odpływ doświadczonych pracowników - nie polecam. Człowiek namęczy się, narobi, a pożytku z tego nie będzie

Ledziu
Pracownik
 Pytanie
@Rejnholm Indastris

Właśnie w tym problem. Zasiedzeni 40-50 latkowie w Atosie którzy nic nie wnoszą poza pobieraniem sowitych pensji na GCM5-6 Druga sprawa to czysta (usunięte przez administratora) - firmę dobił desant z lucenta i poczty polskiej / banku pocztowego gdzie każdy z nich przyniósł ze sobą komunistyczny zestaw worsts practics. Ci ludzie okopali się na managerskich stanowiskach i niszczą firmę. Ludzie czy to taki problem ustalić kim oni są i ich wypier…c z firmy ? Czemu my mamy płacić za czystej postaci korupcję? Czy centrala we Francji za życiorysy typów z lucenta i poczty ? Może ktoś wróci do źródeł. To się wydarzyło 10 lat temu. Teraz są wyniki firma w rok straciła 3,5 mld EURO!

anonim
Kandydat

(usunięte przez administratora)

Byly...
Były pracownik

To 7000 pracownikow IT to troche przesada. Pytanie ile z tej liczby przeklikuje excele i jest nizszego szczebla kierownikami zespolow badz ich ,,pomocnikami" sami siebie czesto okreslajacymi ze: jestem ,,nietechniczny".

Pracownik na wypowiedzeniu
Pracownik
@Byly...

+/- technicznych może być 2-3 tys. ludzi w całej Polsce. Albo nawet mniej bo ogarnięci specjaliści już dawno zmienili robotę na lepiej płatną. Reszta to tak jak napisałeś, Specjaliści od Excela i PowerPointa i inne osoby które zostały zatrudnione "po znajomości" bo gdzie indziej nie potrafiły znaleźć roboty ... Nepotyzm na porządku dziennym...

Kate
Pracownik

Atos jest nierentowną firmą, ma nierentowne projekty, nisko opłacanych pracowników oraz problemy kadrowe - kiedyś Pani z HR wygadała się, że miesięcznie zwalnia się koło 300 pracowników miesiącznie. Skutkuje to tym co możemy zaobserwować, czyli zatrudniają byle kogo, idealni są nauczyciele języków obcych ze szkół, z przedszkoli a także licealiści i uczniowie z technikum. Takim można wcisnąć cienką wypłatę i będą się cieszyć, że pracują w IT chwaląc się na linkedin, że są inżynierami xxDD. Osoby bez wykształcenia IT niestety powodują to, że podczas offshore evaluation, czyli oceny klienta jak bardzo klient jest zadowolony z usług Polskiego Atosa otrzymuje negatywne oceny na temat pracy pseudo inżynierów. Przez wiele lat widziałam komentarze od klientów typu: "incydent próbowała rozwiązać osoba, która się przedstawiała jako Security Engineer (z działu BDS), ale niestety niała podstawowej wiedzy IT. Wielu klientów odchodzi z Atosa z powodu braku profesjponalnych usług. Bardzo cieszy mnie to, że firma ulega dekompozycji, polscy managerowie wykańczają firmę. A teraz HIT informacja, Atos podzielił się na dwie firmy na Atos - część nierentowną z nierentownymi pracownikami oraz na Evidian - bardziej dochodowy, ponieważ tam mają więcej klientów oraz projektów. Na szczęście zatrudniają tam dużo niekompetentnych osób, które to właśnie wpływają negatywnie na offshore evaluation oraz na exodus klientów. Typowy pseudo "ekspert" z Evidiana to osoba nie mająca wiedzy z IT po jakimś mini kursie wewnętrznym - efekt jest taki, że taki pseudo ekspert boi się rozwiązywać zgłoszenia od klienta konfrontując się z inżynierem po stronie klienta i rozwiązywanie zgłoszeń jest oparte na wysyłaniu maili do klienta. Przecież jakby taki pseudo ekspert z Evidiana skonfrontował się z inzynierem IT po stronie klienta to klient od razu by go zamiótł pod dywan. Miło ogląda się rozkład firmy. Zawsze mogę liczyć na managerów z polski xxDD

Pracownik
Pracownik
@Kate

Potwierdzam, ta firma nie ma przyszłości... Firmą zarządzają osoby które uważają, że jeśli odchodzący pracownik ma GCM3 to można go zastąpić też pracownikiem GCM3 i wszystko się będzie kręcić dalej. Niestety to tak nie działa bo w firmie to zostają już same słabe jednostki które nigdzie indziej roboty nie znajdą. To, że dwóch pracowników jest zaszeregowanych na tym samym GCM nie znaczy, że mają ten sam poziom wiedzy i ogarnięcia. Często jest tak, że jeden jest mocno niedowartościowany bo firma nie chce dać mu podwyżki i tak to trwa latami... We Wrocławiu był kolega taki, które przez 6 lat pracował jako programista Javy a programować nie potrafił i nawet najprostszą robotę robił w nieskończoność. Mając dokumentację opisaną krok po kroku nie potrafił jej przejść od A do Z...

Kasia
Kandydat
 Pytanie

Dzien dobry, Chcialabym zmienic branze i sprobowac swoich sil w IT. Znam jezyk angielski i francuski na poziomie B2. Do tej pory pracowalam w korporacji w dziale ksiegowosci. W internecie jest oferta pracy na French speaking junior engineer (Bridge pilot). Chcialabym sie dowiedziec jak wyglada praca na takim stanowisku? Czy jest to glownie praca na sluchawce? Jak wyglada praca na zmiany? Czy wynagrodzenie jest powyzej czy ponizej 3500 netto? Dziekuje!

ANKJ
Pracownik
@Kasia

Dzień dobry, praca polega głównie na ticketach, czasem zdarzają się rozmowy, ale ze względu na charakter pierwszej linii trzeba się pogodzić z tym że obsługuje się klienta poprzez mail, telefon czy ticket, mimo wszystko nie jest to słuchawka przez 8h. Zmiany są, ale wszystko zależy od projektu. Wielu menago idzie na rękę i dopasuje zmiany jeżeli ma się np. studia zaoczne. Wynagrodzenie to kwestia indywidualna, podstawą jest 3500 brutto, ale można zawsze negocjować więcej, wielu dostaje powyżej 4000 brutto, nawet na pierwszej linii. Do tego dochodzą po pewnym czasie premie i dodatkowe bonusy. Cierpliwości w procesie rekrutacji, bo potrafi trwać do kilku miesięcy.

Kasia
Kandydat
 Pytanie
@ANKJ

@ANKJ Bardzo dziekuje za odpowiedz. Nie spodziewalam sie, ze wynagrodzenie jest tak niskie. Tym bardziej, ze jest to praca na zmiany. Czy jesli w ogloszeniu jest podane, ze Bridge pilot is a shift work, to czy w tym przypadku nadal mozna negocjowac prace na rano i popoludnia bez nocek? Mam male dziecko i ciezko byloby mi pogodzic prace w nocy. Moglabys napisac jak wyglada szkolenie i czy poza obsluga polaczen przychodzacych, e maila i ticketow taka osoba zajmuje sie monitorowaniem systemow? Dziekuje, Kasia

ANKJ
Pracownik
@Kasia

Jeżeli masz małe dziecko poniżej 4 roku życia to zgodnie z prawem możesz poprosić o to aby nie mieć nocek/popek :) Szkolenie jest bardzo spokojne i raczej standardowe, BHP, systemy na których się pracuje i poznawanie zespołu w miare możliwości w obecnym czasie. To bardzo spokojny czas z pracą często w 8-16. Jak Twoja oferta obejmuje nocki to zawsze zarobisz więcej. Powiem tak, negocjować można zawsze i warto składać na wiele ofert. Nawet jeżeli przejdziesz przez pierwsze rozmowy, ale będziesz miała jakieś wątpliwości to mogą dopasować Cię do innej oferty pracy. Podobnie jeżeli przejdziesz przez wszystko ZAWSZE można negocjować - to jest biznes i duża korporacja, która ma pieniądze. Co do monitorowania systemów to kwestia bardzo indywidualna, wszystko zależy od projektu. Myślę, że warto złożyć CV nawet jeżeli pieniądze na początku nie są w 100% satysfakcjonujące to zawsze masz szansę na dodatkowe kursy, podnoszenie kwalifikacji, awans, podwyżkę i premię po pewnym czasie. Dodatkowo z obecną sytuacją pandemiczną firma daje stabilne zatrudnienie w oparciu o umowę o pracę od pierwszego dnia i pracę zdalną, gdzie nie narażają Cię na zarażenie covidem.

Kasia
Pracownik
@ANKJ

Tak moge poprosic o to aby nie miec nocek. Jesli tryb pracy 2x rano, 2xpopoluniu i 2 razy nocki po tym dni wolne jest tak skonstruowany to watpie zeby poszli na reke. Jednak tak jak napisalas zawsze warto probowac i negocjowac. Pare lat temu chcialam sie zapisac na studia podyplomowe jezyk francuski w IT, ktore byly organizowane w Bydgoszczy. Gdy do nich napisalam z zapytaniem to okazalo sie, ze zawiesili te studia. Szukalam tez szkolenia z help desku w it, jednak nigdzie nie przeprowadzaja. Dziekuje za rady i Twoj czas poswiecony na odpowiedz. Kasia

IT crowd
Pracownik
@Kasia

4000 brutto na pierwszej linii bez żadnego doświadczenia za pracę z odhaczaniem punktów wg instrukcji to moim zdaniem nawet zbyt dużo. Potem przychodzi taki polonista, popracuje rok i myśli, że ma dużą wiedzę o IT. Widziałem jak tacy próbują później aplikować do innych firm i jest zdziwienie że ich nie chcą.

Kasia
Kandydat
 Pytanie
@IT crowd

Zbyt duzo dla kogo? Dla osoby, ktora mieszka w domu z rodzicami i nie ma zadnych innych zobowiazan? Jesli ktos ma rodzine, dzieci, kredyt badz placi za wynajem mieszkania, placi za rachunki, jedzenie itp itd to wybacz, ale sa to bardzo male pieniadze. Praca na 1 linii jest 3 zmianowa, taka osoba musi znac 2 jezyki obce a jesli podstawa jest 3500 brutto (2500 na reke) to nie sa kokosy. Zakladajac, ze obecnie min krajowe wynosi 2000 na reke.

IT crowd
Były pracownik
 Pytanie
@Kasia

Zbyt dużo dla osoby, która nie ma żadnego doświadczenia w IT. Praca w help desku w każdej firmie, nie tylko w Atosie, to poziom wejściowy, przede wszystkim dla studentów IT lub świeżo upieczonych absolwentów, którzy chcą nabyć nieco praktycznego doświadczenia. W różnych firmach zakres obowiązków jest inny, w Atosie to praktycznie zwykła infolinia. Ja wiem, że mówi się, że zarobki w IT są bardzo dobre i osobiście znam wiele osób zarabiających te 15k, ale są to osoby posiadające wiedzę ekspercką, zdobywaną latami ciężkiej pracy i nauki. Stanowisko o które pytasz nie wymaga praktycznie żadnej specjalistycznej wiedzy, znajomość przynajmniej jednego języka obcego to obecnie norma, a Atos o ile dobrze się orientuje nie jest firmą translatorską, tylko firmą IT, to miło że znasz języki obce, ale nie jest to corowa wiedza wymagana do pracy w IT. I nie interesuje mnie zupełnie Twoja sytuacja materialna, naprawdę uważasz, że to, że masz na utrzymaniu dwójkę, piątkę, albo dziesiątkę dzieci, to wystarczający powód, żeby pracodawca zapłacił Ci więcej niż innym osobom? Poza tym jako rodzic masz inne benefity definiowane przez zakres prawa pracy, np. możliwość odmówienia pracy w godzinach nadliczbowych i godzinach nocnych, z czego nie mogą skorzystać osoby bez dzieci. A jeśli nie kalkuluje Ci się to finansowo, to zwyczajnie poszukaj sobie innej pracy, bo żaden pracodawca z czystej dobroci serca nie będzie Ci płacić więcej za stanowisko, które nie wymaga praktycznie żadnych specjalistycznych kompetencji i na którym będzie musiał Cię od zera wyszkolić w IT.

IT crowd
Były pracownik
@IT crowd

P.S. Jeśli faktycznie rozważasz przebranżowienie i karierę w IT, to dobry czas, żeby odpowiednio zaplanować swoją ścieżkę kariery. Po przebranżowieniu nigdzie nie dostaniesz od razu dobrze płatnej pracy, bo ta idzie w parze z dużym zakresem kompetencji. 1-sza linia w Atosie może być dobra na start, ale musisz zaakceptować taką a nie inną wypłatę. Po dwóch latach w help desku możesz zacząć się rozglądać za jakimś stanowiskiem juniorskim w wybranej przez siebie specjalizacji, np. network, wintel, dba. Kolejne dwa lata i będziesz mogła szukać czegoś na poziomie regular, a poziom seniorski przyjdzie po jakichś kolejnych pięciu latach pracy. Tak więc przemyśl czy faktycznie masz czas i możliwości iść taką ścieżką, żeby się przebranżowić do IT.

Kasia
Kandydat
 Pytanie
@IT crowd

Gdzie ja napisalam o mojej sytuacji materialnej? napisalam ogolnie jak wyglada sytuacja w Polsce, jesli ktos zarabia takie pieniadze. Twoje ocenianie mojej osoby, gdy nawet mnie nie znasz jest nie na miejscu. Obecnie pracuje w korpo i owszem wszyscy znaja angielski, ale np. francuski w moim i wspolpracujacym teamie poza mna zna tylko jedna osoba. Nie ukrywam, ze chcialabym sie przebranzowic. Bylam gotowa rozpoczac studia podyplomowe it z francuskim, ale zostaly zlikwidowane. Szukalam roznych szkolen typu helpdesk w it i tez nie ma. Z tego wychodzi, ze musialabym rozpoczac nowe studia od zera, bo innej opcji nie ma.

HR Specialist
Inne
@Kasia

Kasiu, nie przejmuj się malkontentami! Atos regularnie organizuje Akademie, na których dziedzinowi specjaliści nauczą Cię w kilka weekendów podstaw zawodu, a reszta już należy do Ciebie. Jest w Atosie niejedno #successtory osób, które ukończyły akademię nie mając wcześniejszego doświadczenia w IT a po roku były już na stanowiskach seniorskich, także głowa do góry!

grg
Pracownik
@HR Specialist

Od akademii do seniora w rok ;) może seniora w service desku...

Senior
Pracownik
@HR Specialist

Jesli ktos z HR pisze ze ktos po roku pracy od ukonczenia akademii jest w stanie zostac seniorem to potwierdza to moja opinie o HR. Jak mozna cos tak glupiego pisac no ludzie!

Stary Atosowiec
Były pracownik
@Senior

Bo dział HR zazwyczaj nie ma żadnego kontaktu z rzeczywistością, dla nich każdy dzień w firmie to jeden wielki sukces do ogłoszenia w komunikacji mailowej do wszystkich. I jestem skłonny uwierzyć w atosowych seniorów w rok po akademii, bo Team Managerowie zespołów technicznych to bardzo często osoby nietechniczne po ukończonej polonistyce albo nawet jakiejś teologii, nie mające pojęcia czym właściwie zajmuje się ich zespół - stąd awanse na pewno nie są odbiciem kompetencji technicznych.

xyz
Kandydat
@Kasia

WSB Toruń robi podyplomowo Informatykę dla kobiet

reboot
Pracownik
@xyz

Jak się tak dobrze zastanowić, to lepszy junior po podyplomowej informatyce na WSB, niż senior polonista.

Bronek
Pracownik
@Kasia

Jak znasz francuski to nie idź do helpdesku, tylko na projekty, asystentki czy inne oferty administracyjne, na dzien dobry dostaniesz 4 na rękę.

Rozalia
Pracownik
@IT crowd

Na help desku z niemieckim mam 5100 brutto (na rękę ok. 3550 zł), dochodzą benefity, ok. 50 zł socjalu, z tego, co wiem, ma być też dodatek za pracę zdalna lub stacjonarną. Ogólnie jest ok, chociaż to nie praca dla mnie, kiepsko u mnie z wiedzą techniczną. Natomiast sama firma wydaje mi się w porządku.

Bartek
Kandydat
 Pytanie
@Kasia

Na jaką pensje może liczyć Network engineer z kilkuletnim doświadczeniem?

Mmm
Pracownik
 Pytanie
@Kasia

Siema. 3500 to tak na powaznie? Za tyle to chyba sprzataczki pracuja (a swoja droga duzo pracy nie maja,bo home office wiekszosc ma). Angielski w IT to nie jest jezyk obcy. Znajomosc francuskiego to duzy plus. Zacznij negocjacje od 6000 brutto. Jak beda chcieli dac mniej to zadecydujesz. 6k na start to i tak nie wiele

Tagar
Inne
@ANKJ

Na stanowisku IT z językiem francuskim oraz angielskim mediana wynosi 7 000zł brutto

marek
Pracownik
 Pytanie
@Tagar

gdzie to 7000 brutto ? chyba w managemencie Jakios ja nie widze takich pieniedzy choc tyram tu ponad 2 lata

Pracownik
Pracownik

U nas w Łodzi kolega widział jak wygląda rekrutacja: decydującym czynnikiem o zatrudnieniu nowego kobiety-pracownika jest to czy kobieta jest ładna, jak ładna to nie musi nic umieć bo wyznajemy zasadę "Women in IT" :) Więc mając do wyboru ogarniętego kandydata lub ładną lalunię to wygrywa lalunia.

jaro sław
Kandydat
 Pytanie

Widzę że firma aktywnie rekrutuje, ale obawiam się trochę kandydować, bo zależy mi na stabilnym zatrudnieniu, a tutaj od dłuższego czasu cena akcji poniżej 1 euro. Ktoś może doradzić czy warto się teraz zatrudniać w Polsce, czy nie planują przypadkiem redukcji etatów?

Były pracownik
Były pracownik
@jaro sław

Znając kiepską kondycję firmy to odradzałbym zatrudnianie się. Raz że te oferty pracy które się pojawiają to mogą być po prostu działania marketingowe aby kreować dobry wizerunek firmy. Już nie raz pojawiały się oferty pracy które miały służyć tylko jako reklama a wiadomo było, że jest freeze na zatrudnianie. Dwa, że nawet jak zatrudnią to nie ma co liczyć w przyszłości na podwyżkę. Firma już kilka lat próbuje się ratować przed upadkiem ale jakoś nie widać poprawy, tylko pogorszenie ;(

Dexter z Atosa
Pracownik
@Były pracownik

Niestety z firmy trwa prawdziwy exodus starej gwardii. Ci bardziej zaradni już znaleźli sobie poduszki i koła ratunkowe. Cześć w pesie dołączyła do naszego byłego CEO Macieja, część poupychala się po lokalnych urzędach. W najgorszej sytuacji są lokalsi bo rynek IT w Bydgoszczy poza Atosem praktycznie niebistnieje, im widmo biedy i bankructwa zajrzało w oczy. Kredyty i rodziny na utrzymaniu a tu pracy brak. Dla nich pozostaje się przebranżowić na budowlankę albo wyjechać z miasta za pracą. Sytuacja jest bardziej dramatyczna niż się na korytarzach mówi.

flip
Były pracownik

Fatalna firma, armia aroganckich kierowników, którzy mają mentalność obozowego żołnierza. Komunikacja zakrawa o mobbing. Non stop calle, pracownik powinien być przyspawany do fotela, ciągłe biadolenie i tylko same negatywy. To jest poziom IBM z najgorszych jego czasów. Co miesiąc jakieś krzywe rozmowy, zero tolerancji, zero wsparcia. Starsi pracownicy mają wszystko w nosie i żyją w swoim świecie, a ci poniżej roku stażu po prostu rok do roku się rotują. Największy minus to jednak team leaderzy, z takim buractwem nigdy nie miałem do czynienia.

h
Pracownik
@flip

tak

Marta
Były pracownik
@flip

Zdecydowanie zgadzam się z Filipem. Mam z Bydgoszczy dość sporo znajomych, którzy również pracowali w tej firmie - jeszcze nigdy nie usłyszałam o niej dobrego słowa (a mowa tu o różnych stanowiskach), ani mi nic prócz benefitów nie przychodzi do głowy. Po tej firmie pozostały tylko puste zgliszcza i stare wyjadacze, które siedzą wygodnie i dyrygują nowymi, tak jak im się podoba. Trochę to wygląda jak impreza prusaków na jakimś wysypisku śmieci. Praca w Atosie od takich osób niczego nie wymaga, a oni bezkarnie szerzą toksyczną atmosferę, obgadując przy tym codziennie nieobecnych. Reszta świadomych ludzi uciekła pracować gdzie indziej, widząc co w tej firmie okropnego się dzieje. To wygląda tak, jakby cała ta śmietanka towarzyska miała układ ze sobą, żeby nic nie robić i zarabiać kosztem tych bardziej podrzędnych, naiwnych wręcz "mrówek" (dając przy tym nieproporcjonalnie niską wypłatę do włożonego wysiłku). Jeśli chodzi o team leaderów, to jakieś wielkie nieporozumienie, bo totalnie niekompetentni ludzie awansują do tej roli np. z pierwszej linii wsparcia (gdzie wystarczy tylko sama umiejętność obsługi komputera aby się zatrudnić), kompletnie nie mając kompetencji do zarządzania zasobami ludzkimi... Podsumowując, Atos to: (usunięte przez administratora), toksyczne środowisko, stres, niekompetentni menagerowie, nieosiągalne targety, brak rozwoju, niska pensja i brak podwyżek - jedyne co dostaniesz na koniec to wypalenie zawodowe, z którego możesz tak szybko się nie wyleczyć. Kompletnie nie polecam! Aplikując tam, nie liczyłam się ze słowami i ostrzeżeniami innych, a okazało się, że to wszystko to niestety prawda...

Tosi
Były pracownik
@Marta

Niestety ale czytając te słowa nie mogę się nie zgodzić mając dokładnie podobne spostrzeżenia. Powiem tylko tyle, po przejściu do innej firmy nie mogłem uwierzyć że premia roczna w innej firmie różni się jednym zerem wiecej vs to tego jaka premie dostawałem w TEJ firmie. Nie mówiąc o różnicy w zarobkach. A praca jak wszędzie- zawsze sa dobre i zle strony, w zależności od stanowiska.

DBA
Pracownik
@flip

Dokładnie tak jak napisałeś, firma gdzie kolesiostwo to podstawa.

Mike
Były pracownik

Mieszane uczucia. Pracowałem w Atosie na stanowisku seniorskim. Kasa dobra jak na tamten moment, w porównaniu do poprzedniej firmy był to spory przeskok finansowy. Ludzie w zespole bardzo fajni, z niektórymi do dziś trzymam świetny kontakt. Natomiast było wiele brudnych zagrywek ze strony przełożonych, w tym duży nacisk na pracę w weekendy (co było nawet wpisane i oceniane w ramach rocznych celów), której rozliczenie nie było już takie oczywiste. Nadgodziny były wypłacane, ale o terminie decydował kaprys managementu, który akceptował wnioski nadgodzinowe, kiedy miał na to ochotę. Czasami trwało to kilka tygodni, jakby celowo opóźniano proces żeby osiągnąć jakieś okresowe wyniki finansowe. Bardzo nie fair zagrywka, na co nie omieszkałem zwrócić kilkukrotnie uwagę ku niezadowoleniu managera. Generalnie mój management uważam za porażkę. Bezpośredni przełożony bardzo się ślizgał i unikał jakiejkolwiek odpowiedzialności w trudnych sytuacjach. Przy rocznych ocenach bardzo mocno lawirował, nie podawał uzasadnienia takiej czy innej decyzji, a także wydawał się strasznym leniem, który nie lubił sobie brudzić rąk, gdy sytuacja wymagała managerskiego autorytetu i wstawiennictwa. Przy sporej ilości nadgodzin trzeba było zwracać uwagę na paski z wypłaty, bo czasami cześć była pomijana. Na szczęście zespół HR wydawał się kompetentny, wszelkie niejasności były szybko wyjaśniane w miłej atmosferze. HR ewidentnie zapracowany i prawdopodobnie z brakami kadrowymi, bo ekipa rzeczywiście stawała na głowie i była bardzo pomocna, kiedykolwiek ich potrzebowałem. Na tamten czas sporo szkoleń, głównie wewnętrznych, ale bardzo fajnie przeprowadzonych i rzeczowych. Również dostęp do platform typu Udemy. Fajny system premiowy, gdzie wysokość zależała w sporej mierze od indywidualnych wyników. Premia wpisana również w umowie, co w pewien sposób ją gwarantowało. I rzeczywiście premie były wypłacane co pół roku, dosyć przyzwoite. Generalnie miałem mieszane uczucia. Z jednej strony dobre wynagrodzenie i premie, świetny zespół i ciekawe projekty. Z drugiej strony bałagan organizacyjny i tragiczny management, z niektórymi działaniami na granicy prawa pracy i argumentacją mającą wzbudzić poczucie winy w pracowniku („masz rację, tak powinno być, ale to może spowodować nieosiągnięcie targetów, a to wpłynie na premie dla całego zespołu. Zastanów się czy warto..”). Po 3.5 roku, gdy dostałem ofertę z innej firmy, przyjąłem ją bez zastanowienia. Praca w Atosie dała mi sporo frajdy, ale jednocześnie management zszargał mi sporo nerwów.

osoba anonimowa
Pracownik
@Mike

popieram że managment w atosie to dowcip, poziom braku kompetencji jest porażający. co do pieniędzy muszę sie nie zgodzić, minimalna krajowa za pracę na 3 zmiany nie jest "dobra kasa", nie mówiąc o fakcie że premie nie istnieją dla "niższych" pracowników

Szakal
Pracownik
@osoba anonimowa

Management w Atos nie służy pracownikowi tylko pracodawcy. Ich celem jest dostarczenie uslug jak najnizyszm kosztem dla innych krajów. Więc będą cię trzymać na juniorskich stanowiskach tak długo jak będzie się im to podobać. Przy premiach zawsze zaniżają ocenę która ma na nią wplyw. Możesz wykonywać swoją pracę top of the top, partner po stronie innych krajów może być zadowolony z ciebie na maxa ale manager i tak uwali ci ocenę i obniży performance za jakąś pierdołe. Atos upadł dość nisko. Morale w zespołach spadają, osoby ambitne muszę przejmować pracę innych osób. A koniec końców nagroda za więcej pracy jest ... Jeszcze więcej pracy.

xyz
Pracownik
@Szakal

Coś wiem o tym, cięcie kosztów ma maksa . Od kilku lat brak podwyżek mimo, że z Managerem rozmawia się o podwyżce to zawsze kończy się tym, że "kiepska kondycja firmy" i może w kolejnym roku odbijemy się od (usunięte przez administratora) . Ludzi uciekają i dostają +50% na 'dzień dobry' a przy odrobinie szczęścia to +100% . Z projektami też krucho, technologia z przed 10 lat to standard a nowych nie ma bo Atos (Eviden) nie jest konkurencyjny na rynku i inne firmy zgarniają projekty

siueh
Pracownik

W sumie minelo juz kilka lat, ale jakos przypomnialo mi sie to traumatyczne doswiadczenie, wiec pomyslalem, ze sie nim podziele :) na rozmowe jechalem jakies 300km, po przyjezdzie w upalny dzien (bylo ok 30 stopni) nie mialem nawet czasu, zeby odwiedzic jakis sklep, dotarlem do bydgoszczy doslownie kilka min przed czasem. No ale nic, przyszedl po mnie jakis rekruter i zabral na rozmowe. Nie zaproponowal nawet szklanki wody. Gdy mijalismy automat z napojem zapytalem, czy mozemy sie zatrzymac, bo po tak dlugiej podrozy jestem spragniony - gosc sie prawie na mnie obrazil, nie zaswiecila mu lampa, ze jest burakiem i to on powinien mi zaproponowac cos do picia. W tym momencie mialem juz ochote wyjsc i wiedzialem, ze na pewno nie zostane w tym miejscu. Sama rozmowa - srednia, klimat firmy - sredni. Nic wartego polecenia, jest duzo ciekawszych firm, a juz na pewno takich, gdzie traktuja ludzi z szacunkiem

Pracownik
Pracownik

Pizza raz na rok się pojawi jak jest świętowanie kolejnej rocznicy istnienia firmy, ale to wtedy trzeba pozować do zdjęcia które musi być wrzucone na Facebooka aby pokazać jaka super firma ;)

Pytanie
 Pytanie

Czym w Atos Origin IT Services Sp. z o.o. Bydgoszcz zachęcają przyszłych pracowników? Jakie mają dodatki?

kkkk
Były pracownik
@Pytanie

są punkty benefitowe, około 40/50 miesięcznie, masz luxmed i ubezpieczenie. to chyba tyle, ale jakbyś chciał podwyżkę to zapomnij.

osoba anonimowa
Pracownik
@Pytanie

ubezpieczenie na życie i okrojony pakiet luxmed (gdzie czeka sie 3-4 tygodnii na większość wiziyt) za 10 zł co miesiąc (pozostałe 190 "pokryte przez atosa")

Pracownik
Pracownik
@kkkk

Potwierdzam, o podwyżce to można zapomnieć.

Adam
Były pracownik

Tragedia! @Pracodawca Atos zamienił się w call-center za psie stawki, non stop calle. Nie można nawet na spokojnie rozwiązać problemu, tylko liczy się żeby odbierać calle i tworzyc jak najszybciej ticket. Jeżeli ktoś chce pracować w Atos to bardziej polecam zatrudnić się w callcenter, bo tam chociaż lepiej zarobicie. Do tego (usunięte przez administratora) w racy i menadżerowie z łapanki brani, co kilka tygodni nowy JUNIOR menadżer. Ostrzegam przed podjęciem pracy w Atos, bo firma jest w trakcie restrukturyzacji! Ludzie na wyższych stanowiskach mało kompetentni i rzetelni.

Szakal
Pracownik
@Adam

Potwierdzam tę opinię. Managerowie np w moim dziale to klika. Do jednego trafia się na wykończenie i plany naprawcze. Umiejętności zarządzania zespołem prawie zerowe. Ludzie zakochani w sobie, ważniejsi niż inni pracownicy. Patrzą na ciebie z góry. Firma ciężko przedzie, awans dostaniesz ale jest to płaskie przejście bez podwyżki. Coroczny przegląd wynagrodzeń - w tym roku odwołany. Podwyżek brak, nagród brak. Firmy nie stać aby chociaż raz do roku zabrać pracowników na integrację ( pomijam karnawał). W ostateczności można się zatrudniać ale wiadomo że będzie redukcja etatów bo inne GDC są tańsze.

Ruskifilozof
Były pracownik
 Pytanie

Pracowałem w tej firmie na stanowisku związanym z programowaniem przez 16 miesięcy i jako takie nie mieliśmy najgorzej, managerowie podchodzili do nas z wyrozumiałością - nawet dress code nas nie obowiązywał. HR było naprawdę w porządku, wiele można było załatwić. To samo dział sieciowy/sprzętu, zwany Mordorem. Ja akurat trafiłem na super zespół i naprawdę się zżyliśmy, z niektórymi utrzymuję kontakt do dziś. Niestety to było by na koniec pozytywów. W firmie panuje nieopisany wprost chaos organizacyjny oraz informacyjny. Trafiłem akurat na wprowadzenie polityki "Zero e-mail policy", oczywiście ogłaszanej e-mailem (jak tam ta polityka po 12 latach chłopaki? Używacie już mikroblogów? :-D). Wiele projektów rozpoczętych i nigdy nie zakończonych, generalnie wiele musieliśmy rzeczy pobocznych robić z nudów. Brak poprawnego przygotowania rzeczy do roboty (Fajnie jest instalować oprogramowanie jak nie masz hasła do maszyny docelowej). Jakieś dziwne polityki dotyczące sieci i internetu, reguły blokujące dostęp do rzeczy przydatnych do pracy, na szczęście łatwe do ominięcia. Za moich czasów było też ograniczenie ilości osób pracujących zdalnie do 200 - kompletnie bez sensu. Oczekiwanie tygodniami na potrzebne rzeczy, ogólnie prowadzona polityka "Security through obscurity", osoby decyzyjne nie mające kompletnego pojęcia o tym co robimy. Przykład? Proszę bardzo: pół roku skryptowania i przygotowania serwera HTTP, po czym na konferencji przed oddaniem produktu, któryś z managerów zauważył, że fajnie by było aby produkt miał dostęp do internetu, aby klient mógł go w ogóle użyć. Po czym reszta się oburzyła, że jak to przecież tego nie było w specyfikacji. Tak BTW. na konferencji było 2 programistów i ok 90 managerów z całego świata. Końcowa konkluzja była taka, że chodźcie olejmy to i kupmy cPanel i zmieńmy logo... No to zainstalowali demo i postawili na środowisku testowym, ale ustawienie serwera pośredniczącego zajęło im ponad miesiąc, tzn serwer ustawili tego samego dnia, ale dostarczenie hasła trwało ponad miesiąc. Po czym okazało się, że po miesiącu licencja demo na cPanel wygasła i trzeba było ją przeinstalować co też zajęło kilka tygodni. Cyrk na kółkach. Do tego mus pracy z Marokańczykami, Algierczykami, Hindusami czy nawet Francuzami nie znającymi w ogóle angielskiego, albo mówiących/piszących w sposób kompletnie niezrozumiały (pamiętajcie, że Atos ma oddziały w wielu krajach, niekoniecznie wysokocywilizowanych). Na dodatek trzeba robić non stop szkolenia. Jakie? Może CCNA, MTCNA albo programowania w jakimś języku? Nie, wyszkolimy Ciebie jak radzić sobie ze stresem albo jak przemawiać do ludzi czy inne g.... szkolenia tzw. miękkie. A szczytem wszystkiego jest ITIL, beznadziejne szkolenie, do dziś nie wiem z czego, zakończone certyfikatem, tylko nie wiadomo po co. A masz może samochód? No to parkowanie pod Atosem to czwarta gęstość, pół biedy jak znajdziesz miejsce na bocznej drodze albo pod mostem. Ja np płaciłem za parking, a i tak non stop były problemy, jak nie z bramą to np z nawiedzonym parkingowym. A i jeszcze, tam są całe działy ludzi nie mających kompletnie pojęcia o sieciach czy komputerach, przepisujących ręcznie cyferki między excelami zamiast zrobić makro. Później się dowiedziałem, że znajomość j. angielskiego i francuskiego lub niemieckiego jest wystarczająca, aby dostać tam pracę. No i praca w tak zwanym open space, to jest coś do czego trzeba mieć nerwy, mi to nie pasowało. Generalnie praca jest o tyle w porządku, że przychodzisz popracujesz rok i spadasz do innej roboty. Atos naprawdę świetnie prezentuje się w CV i jest to jego największa zaleta.

Bydziak
Pracownik
@Ruskifilozof

Odpowiedz w 100% odzwierciedla i podsumowuje pracę w Atos. Chaos organizacyjny, informacyjny. Zatrudnia się niewielu specjalistów - na plus bo szansa dla osób startujących w IT ale unika się inwestowania w tych ludzi aby przeszkolić ich do lepszego wykonywania pracy - szkolenia np produktowe, od dostawców i parterów Atosa - zapomnij. Kto bystrzejszy wie jak inwestować w siebie i na czym się skupić aby zajść wyżej - opcja dla wybranych, trzeba dobrze żyć z managerami (którzy nie mają pojęcia o twojej pracy, wręcz ich to nie interesuje).

Pytanie
 Pytanie

Czy w Atos Origin IT Services Sp. z o.o. Bydgoszcz są szkolenia zewnętrzne?

Ruskifilozof
Pracownik
@Pytanie

Są, niestety nie takie jakbyś chciał i ciężko się na nie dostać. Najczęściej szkolenia tzw. miękkie.

Bydziak
Pracownik
@Pytanie

Tak są, ale aby się dostać musisz żyć blisko z managementem, i przybrudzic nosek. No i jak już wyślą cię na szkolenie to dostaniesz ofertę nie do odmowienia - umowę lojalnościowa. Ogólnie, padaka. A większość szkoleń i tak wewnętrzne.

osoba anonimowa
Pracownik

Płacą bardzo źle. Pieniądze są na czas ale są wręcz splunięciem w twarz. Pracójąc na 3 zmiany 5 dni w tygodniu (dwa tygodnie w miesiącu to nocki od 22-6) zarabiam 4000 zł na rękę (to bierze pod uwagę brak podatków dla osób poniżej 26 roku życia). To są ŚMIESZNE pieniądze, zarabia się więcej na start w lidlu czy biedrące, bez języka angielskiego, znajomości technicznych rzeczy itd. są "zalety", jak sie przetrwa trochę czasu jest szansa na podszkolenie się na lepsze stanowiska co prawda z równie rzałosną pensją (w prównaniu do tych samych pozycji w innych firmach) i ciężko jest "wylecieć" jeżel ma się umowę bez terminową.

Copernicus
Były pracownik

Pracowałem w Atosie ponad rok, wyłącznie zdalnie. Muszę przestrzec wszelkich chętnych, ponieważ w firmie jest (usunięte przez administratora) i (usunięte przez administratora) pracowników. W moim dziale AMS (Application Modernization Services), ATM (Application Technical Management) zespole - Siemens exPCS, kierowniczka Kasia (usunięte przez administratora) miała jakieś problemy natury psychologicznej i (usunięte przez administratora) się na pracownikach. Jako swojego pomagiera mianowała szeregową pracowniczkę Anię, która miała kontrolować i czytać wszystkie wpisy pracowników. Z czasem poczuła się tak pewnie, że już sama też stosowała (usunięte przez administratora) Atos to taki IBM z najgorszych lat, gdzie człowiekiem się pomiata po to, aby przestał wierzyć, że zasługuje na coś lepszego, ergo cieszy się z tego, co ma. Katarzyna bardzo przeżywała swoje doświadczenie z I linii wsparcia (niczego innego nie robiła), co zawsze i przy każdym spotkaniu podkreślała. Osoba ta była najgorszym (nie dam rady napisać team leaderem) (usunięte przez administratora) z jakim miałem do czynienia w ponad 20-letniej karierze. Była dowodem na to, że Atos awansuje ludzi, którzy odnajdują się w kulturze (usunięte przez administratora) #przybylska (usunięte przez administratora)

Rafał
Pracownik

Pracuję od wielu lat już na kilku stanowiskach i w 4 różnych działach. Chwalę sobie, ludzie życzliwi i pomocni, z żadnym z liderów nigdy nie miałem pod górkę. Z pewnych źródeł wiem, że nie wszędzie tak wygląda i współczuje tym, co trafili na niezadowalające stanowisko. Osobiście jednak nie doświadczyłem negatywnych sytuacji w tej pracy i zawsze gorąco polecam.

Zostaw merytoryczną opinię o Atos Origin IT Services Sp. z o.o. Bydgoszcz - Bydgoszcz

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Atos Origin IT Services Sp. z o.o. Bydgoszcz?

    Zobacz opinie na temat firmy Atos Origin IT Services Sp. z o.o. Bydgoszcz tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 128.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Atos Origin IT Services Sp. z o.o. Bydgoszcz?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 73, z czego 8 to opinie pozytywne, 46 to opinie negatywne, a 19 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Atos Origin IT Services Sp. z o.o. Bydgoszcz?

    Kandydaci do pracy w Atos Origin IT Services Sp. z o.o. Bydgoszcz napisali 6 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 047 220
  2. Pracuj.pl 2 781 864
  3. Olx.pl 2 460 294
  4. Jooble.org 1 734 372
Przejdź do nowych opinii