Czy pracownicy Slideworx Sp. z o.o. mają możliwość uczestnictwa w jakichś formach integracji?
Główny problem jest jeden - firma chyli się ku upadkowi a zarząd swoimi działaniami starają się to przyśpieszyć
Wiecie, czy Slideworx Sp. z o.o. udostępnia laptop i telefon do pracy zdalnej?
Obecni pracownicy, aby uniknąć zwolnienia musieliby zacząć mówić z akcentem dobrze znanych tech supportów oraz nieco częściej przebywać na słońcu! Wtedy będzie wszystko ok!
Czy w Slideworx Sp. z o.o. są szkolenia zewnętrzne?
Co ze zwolnieniami w firmie? Trafiłem na wpis, że w 2023 r zwalniano niektórych pracowników. Zastanawiam się nad powodem którym kierowała się firma, z racji tego, że mam do was blisko rozglądam się za pracą. Od 8 lat nie pojawiła się nowa oferta dla Project Manager, więc jak z rotacją na tym stanowisku? Aktualnie jakie widełki można przypisać do tego stanowiska?
Gigantyczna cześć pracowników z Polski została zwolniona w kilku partiach. Po pierwszych zwolnieniach wstrzymano podwyżki i premie zapewniając, że ma to pozwolić zatrzymać miejsca pracy po czym poszły kolejne zwolnienia. To spowodowało fale odejść z firmy i tak to leci. Brak perspektyw na poprawę i typowe Amerykańskie gadki ze strony zarządu
Czy pracownicy Slideworx Sp. z o.o. mają możliwość uczestnictwa w jakichś formach integracji?
Nie brzmi fajnie. dużo tych pożegnań było w ostatnim czasie? Wcześniej ktoś wspomniał o sporych zwolnieniach, jeszcze kogoś zwolnili od tego czasu?
Tak, mają. Wyjście raz na jakiś czas z ludźmi z zespołu, niektórzy spotykają się na planszówki, ale nic narzuconego przez firmę.
Nie. Ale kilka osób odeszło samych. Kilka też przyszło. I wygląda na to że nie ma planów,żeby wrócić do takiej ilości ludzi jak wcześniej.
Ej, w tym tygodniu zwolniono kolejne osoby. Jedną nawet po raz 2 w 3 miesiące. Szykuje się kolejna impreza integracyjna pod szyldem "pożegnanie"
A jak jestem bardziej introwertyczna i nie przyjdę na takie spotkania, to czy będzie się to wliczało do mojej oceny jako pracownika? O ile macie coś takiego, jak oceny coroczne itp. Ja miałam w jednej pracy i kontakty z innymi były brane pod uwagę. A tutaj?
Raczej patrzy się na to jak radzisz sobie w pracy z kontaktem z innymi,a nie na integracjach. Z resztą, nie ma tego aż tak dużo,raczej od czasu do czasu i nie ma przymusu uczestniczenia w takich spotkaniach.
A jak zatrudnione tu osoby zapatrują się na pracę zespołową? Na jaką pomoc mógłbym liczyć w przypadku zatrudnienia?
O, super, czyli to pracownicy sami sobie to organizują i sami płacą? A spotkania na święta np. tzw jajeczko na Wielkanoc, to jest? Czy też nic na święta nie ma?
Jakie są teraz problemy w firmie? No i przede wszystkim, czy dotyczą nowych pracowników w ogóle. Mimo wszystko patrzę z perspektywy kandydatki. Jacy są ogólnie pracownicy dla nowych?
Główny problem jest jeden - firma chyli się ku upadkowi a zarząd swoimi działaniami starają się to przyśpieszyć
Wiecie, czy Slideworx Sp. z o.o. udostępnia laptop i telefon do pracy zdalnej?
A jak ogólnie warunki pracy zdalnej w tej firmie? Wszystko sprawnie funkcjonuje i nie ma potrzeby powrotu do biura? Czy jakie są plany?
Model pracy do wyboru przez pracownika - zdalna/hybrydowa/na miejscu. Nie ma planów co do zmiany tego modelu.
Jak długo te modele pracy są dostępne dla pracowników? Zastanawiam się czy firma nie przeprowadzała już statystyk z tego, który tryb okazuje się być najwydajniejszy. Prowadzicie tego typu analizę pracy?
znam firmy (i to nie mowie tylko o IT) ktore nigdy biura nie mialy bo wszyscy zdalnie pracuja od poczatku i taki tryb sie sprawdza, ciekawe jak bedzie tutaj ?
A znasz firmy IT, które pracują bez ludzi związanych z IT? Bo po dzisiejszych zwolnieniach tym się staje mTab. Kolejne osoby dzisiaj zostały zwolnione.
Dużo tych zwolnień? Jakie powody podają przy tych wypowiedzeniach? Ciekawa jestem kto dobiera osoby do zwolnienia...
Obecni pracownicy, aby uniknąć zwolnienia musieliby zacząć mówić z akcentem dobrze znanych tech supportów oraz nieco częściej przebywać na słońcu! Wtedy będzie wszystko ok!
Polecam, w tym miesiącu zwolnili tylko 30 osób
Z powodu nieumiejętności zarządzania firmą i zaklinania rzeczywistości. Jest tyle firm IT, że można i warto wybrać inną niż się szarpać tutaj.
mtab gdyby nie robił nic przez ostatnie 2 lata, wyszedłby na tym sto razy lepiej. Póki co każda decyzja podejmowana przez zarząd jest absurdalna albo co najmniej "nieprzemyślana" i powoduje wybuchy śmiechu u byłych pracowników i łapanie się za głowę u obecnych......
Co w takim razie Twoim zdaniem było nie tak w kwestii tego zarządzania, skoro aż tyle osób odeszło? Zaklinanie rzeczywistsości? Masz coś konkretngo na myśli?
przede wszystkim brak jakiegokolwiek szacunku wobec pracowników, traktowanie ich jakby mieli 5 lat i dało się im wmówić wszystko, udawanie, że jakiekolwiek problemy nie istnieją a pracownicy sobie je zmyślają, otwarta wrogość wobec tych zgłaszających problemy i jako wisienka na torcie pensje porównywalne z tymi jakie w konkurencyjnych firmach były 2-3 lata tamu
Jak wyglada praca w mtab na stanowiskacj juniorskich? Czy firma zatrudnia obecnie nowe osoby? czy można stawia na rozwój i daje mozliwosci szkolen?
Niestety z tego co widzę na necie ofert aktualnie u nich brak. Chociaż w razie czego może warto o to napisać do nich bezpośrednio?
Aktualnie firma tylko zwalnia ludzi, dlatego polecam poszukać lepszego miejsca pracy. Pozdrawiam
W sierpniu mTab podjął trudną decyzję o zmianie modelu w jakim pracuje, a co za tym idzie zespół działa obecnie w mniejszym, ale wciąż eksperckim składzie. Na ten moment nie są planowane nowe procesy rekrutacyjne na większą skale.
Odeszli lub zostali zwolnieni wszyscy .NETowi Seniorzy i Tech Leadzi. Gdzie ta eksperckość się ostała?
Czyli ten model, który oni wprowadzają to jakie ma mieć założenie / strategię? Bo jak seniorzy zniknęli to się zastanawiam co za tym się ma kryć
No tak... I to jest zadeklarowane czy to tylko domysły? Pytam, bo fajnie jest wiedzieć czy jest sens w ogóle się angażować. Ile osób obecnie pracuje, mają jakis konkretny cel jeśli o redukcję chodzi?
czyli restrukturyzacja jakaś się tu może szykuje? oni chyba ludziom plany jakieś przedstawiają? ile osób obecnie się ostało? wiadomo?
To żadna restrukturyzacja. To raczej desperacka próba uratowania firmy, która nie ma pomysłów na swój produkt, a nie ma kim utrzymywać i rozwijać starych produktów. Jak ktoś napisał wyżej. Szkoda zachodu.
Firma podjęła decyzję o zwolnieniu 30 osób. Chaos i napięta atmosfera to jedyne czego można się spodziewać obecnie w mTab
Nie wiem czy faktycznie to jedyne czego można byłoby się po nich spodziewać ale chyba najpierw należą się jakieś wyjaśnienia odnośnie tej opinii. Skoro 30 osób to czym to tak naprawdę jest umotywowane? Chaos i napięta atmosfera - co przez to rozumiesz, co się dzieje?
Trzeba oddać mtabowi że to nie są jedyne rzeczy, których się można po nich spodziewać. Jest jeszcze traktowanie pracowników jak idiotów oraz wciskanie im rozwiązania umowy za porozumieniem stron w nadziei, że nie zauważą. Co do chaosu to znane są przypadki kiedy zamykają a następnie otwierają projekt 3 razy w ciągu tygodnia bo nie potrafią się zdecydować czy go chcą a pracownicy potrafią być przenoszeni do innego zespołu co tydzień.
Jak szefostwo w Slideworx Sp. z o.o. traktuje ludzi?
Jak mięso armatnie. Trochę się ludzi zwolni, a potem zawsze można zatrudnić nowych. Szefostwo się nie nadaje do zarządzania ludźmi.
Ta firma pod względem zarządzania to jakiś dramat. Zbyt długo tutaj nie wytrzymasz jeśli zależy Tobie na kulturze osobistej, udogodnieniach, których możesz zaznać w innych firmach IT (nawet wyjście grupowe stanowi bardzo duży problem dla kierownictwa, które jest głuche na oczekiwania zespołów) możliwości awansu i lepszych zarobkach!!!! Ze strony szefa czeka Ciebie najprawdopodobniej sprytny proces poniżania i umniejszania Twoich umiejętności tak, żebyś nie szedł po podwyżkę. Musisz pamiętać też umiejętności znoszenia kaprysów, humorków i napiętej atmosfery ;-). Podsumowując poszukaj innej firmy, to rada od serca. Unikniesz stresu i kieszeń będzie w lepszej kondycji.
Liderzy nie mają nic do powiedzenia, wszystko w firmie jest kontrolowane przez szefa i wyszkolonych przez niego hr-ów, którzy biegną do niego wszystko opowiedzieć, gdy tylko usłyszą ze komuś coś się nie podoba i robia wszystko by firma dzialala po myśli szefa
Cześć, Dziękujemy za aktywne dzielenie się swoimi przemyśleniami, lubimy ludzi, którzy stawiają na szczerość. No właśnie… Nasza ekipa nie ma zwykle problemu, by przekazywać swoje uwagi bezpośrednio i w konstruktywnej formie do zainteresowanych. Jeżeli jest zatem coś co Cię niepokoi, zachęcamy do pogadania z Team Leaderem, HRem, reprezentacją pracowników, kolegą lub koleżanką - większa szansa, że faktycznie będzie można coś przepracować…mając konkretne info:) I…to prawda, biegamy, rozmawiamy ze sobą, dzielimy się spostrzeżeniami - to potwierdzamy oficjalnie. I taką praktykę przyjęliśmy wśród całej ekipy management i zespołów. Mamy tylko problem z bieganiem do szefa….bo już jakiś czas temu mocno zmieniła się nasza struktura i pomimo, że chętnie odwiedzalibyśmy naszego CEO w USA codziennie, to jest to niestety niemożliwe :( A lokalnie niestety żadnym “szefem” nie dysponujemy. To chyba oznacza, że dłuuuugo się nie widzieliśmy….albo może wcale?:p Niezależnie od tego, pozdrawiamy i życzymy pozytywnych myśli i poznania zasad konstruktywnego feedbacku, w czym HRy chętnie pomogą….ale to już pewnie wiesz:) #lovelammasnotdramas #staypositive
A właśnie nie poszukujecie kogoś do zespołu?:) Ciekawa jestem czy wymagacie konkretnego doświadczenia w zawodzie? Jeśli tak to jakiego?
Jaki jest wkład kierownictwa Slideworx Sp. z o.o. w budowanie dobrej atmosfery wśród pracowników?
Niestety w firmie panuje często nerwowa atmosfera. Szczególnie wtedy kiedy odchodzi jakiś pracownik (przez niedocenienie, brak chęci na podwyższenie pensji ze strony kierownictwa, a szczególnie przez zaniżającego standardy pracy w IT szefa, który jest niekulturalny, rzuca niesmaczne teksty i stale pokazuje swoją wyższość - na szczęście każdy od razu widzi jego zamiary manipulacyjne). Tak podsumowując HR próbuje pudrować wady, seniorzy już są zmęczeni gadaniem. Najbardziej cierpią programiści i analitycy. Tak prezentuje się wkład :) szukaj lepszej pracy, tutaj może i spotka Ciebie progres, ale zrazisz się szybko i dostaniesz jeszcze stresu pourazowego.
W ciągu ostatnich 3 miesięcy z powodu niskich zarobków, bycia olewanym i poniżanym, tuszowania problemów przez hr i zarząd wypowiedzenie złożyło już co najmniej 10 pracowników. Wkład kierownictwa polega na zapraszaniu każdego odchodzącego pracownika do pokoju gdzie jest on wyzywany i musi wysłuchać bajki o tym, że mtab jest najlepszą firmą na świecie, ma najlepszy produkt, najwięcej pieniędzy, najlepszą atmosferę i że właśnie popełnia największy błąd życia i jeszcze tutaj wróci. Hr poza powiedzeniem "spodziewałyśmy się że odejdziesz" i powtórzeniem historii o rychłym powrocie nie robi nic żeby rozwiązać istniejące problemy.
Coraz większa konkurencja na rynku, powoduje, że najcenniejszym źródłem informacji i decydującym głosem o sukcesie, jest opinia pracownika. Z pewnością, nie raz popełniliśmy błąd jako organizacja. Jednak jesteśmy otwarci na konstruktywną krytykę, z której możemy wyciągnąć wnioski. Mimo rosnącego zasięgu, kluczem dla nas jest pozostanie dynamiczną, innowacyjną firmą, w której bezpośrednio mamy wpływ na to jak się pracuje. Jesteśmy zespołem i razem możemy więcej niż w pojedynkę. Od początku roku dołączyło do nas prawie 30 osób, co jest dowodem na rozwój i dobra atmosferę naszego miejsca pracy. Mamy świadomość, że nie jesteśmy w stanie spełnić oczekiwań wszystkich. Jednak chcemy świadomie kształtować potrzeby pracowników i niejednokrotnie ukazując nasze działania w social mediach, prezentujemy relacje, które potwierdzają prawdziwość wartości marki pracodawcy.
Warto też wspomnieć że zdecydowana większość osób, które odchodzą to osoby z długim stażem. Niestety na przestrzeni lat atmosfera się pogorszyła, co jest przykre bo większość osób tutaj pracująca to wykwalifikowane i pomocne osoby.
"świadomie kształtować potrzeby pracowników" - może byście w HR zrozumieli kiedyś, że potrzeb pracowników nie trzeba kształtować, tylko wysłuchać i coś z nimi zrobić.
Szef robi wszystko, żeby w firmie pracowało się źle. Napuszczanie pracowników na siebie i bezpodstawne krytykanctwo to codzienność, tak samo jak narzekanie na forum na jakąś osobę, oczywiście bez udziału tej osoby. Zdarza się też dostać burę za to, że zrobisz X, mimo, że to sam szef osobiście powiedział Ci miesiąc temu, że masz zrobić X. Dobrze, że można pracować zdalnie, bo to ogranicza kontakt z szefem.
Jak długo trwa proces awansu w Slideworx Sp. z o.o.?
Tego nie wie nikt, i pewnie nigdy nie zostanie rozwiazana zagadka algorytmu wg ktorego pracownicy dostaja swoj poczatkowy poziom oraz kiedy moga sie spodziewac awansu. Najwazniejszym kryterium jest poziom lubienia danego pracownika przez szefa i czy uwaza on (nie majac zadnych umietnosci czy wiedzy pozwalajacej sie wypowiadac na dany temat) czy dany programista/tester/itd jest dobry. Jedna osoba przychodzi do mtab bez podstawowej wiedzy czy jakiegokolwiek doswiadczenia/wiedzy i dostaje poziom "advanced junior", inna mimo bardzo dobrych umiejetnosci pracuje juz rok jako junior, jej pytania o awans sa zbywane i zarabia polowe tego co reszta ludzi w zespole mimo ze robi praktycznie to samo. Bycie zbyt lubiany przez szefa tez nie jest dobre bo w takim przypadku zaczyna on sobie wyobrazac ze nowo zatrudniana osoba zrewolucjonizuje firme a gdy po paru miesiacach okazuje sie ze rzeczywiscie, jest dobra ale do boga jej troche brakuje, szef zaczyna robic wycieczki po biurze i opowiadac jak bardzo sie na niej zawiodl albo wymysla jej zadanie ktore juz na pierwszy rzut oka wyglada na niemozliwe do zrobienia by potem wykorzystac je do pozbycia sie danej osoby "bo sobie nie radzi". Najlepiej z dnia na dzien jesli to mozliwe (otwarcie opowiada na spotkaniach ze usa to wspanialy kraj bo mozna tam pozbyc sie kazdego pracownika od tak). Jedyne awanse jakie sie ostatnio zdarzaja sa spowodowane odchodzeniem ludzi i spadaniem wiekszej ilosci zadan na pozostale osoby, ktorym trzeba cos dac zeby nie uciekli i uzasadnic nagly wzrost oczekiwan (za niewiele wieksze pieniadze).
Dotyczy firmy mTab, której częścią stało się Sliderworx. Pierwsza rozmowa rekrutacyjna z rekruterką oraz PMem - klasa. Niestety finałowa rozmowa z prezesem była najgorszym doświadczeniem rekrutacyjnym. Kpiący ton podczas przeglądania CV, sceptyczne nastawienie i toksyczna atmosfera podczas całego spotkania. Pytania o niektóre pozycje w CV sugerujące, że to żart. W jednym przypadku wprost padło pytanie czy podjęto zatrudnienie w pewnym miejscu pracy wyłącznie po to by odnieść pewne dodatkowe, niemoralne korzyści pozafinansowe (związane z kryzysem epidemicznym). Kompletne zaskoczenie i ciche oburzenie w duchu spotkać się z taką sugestią. Proces rekrutacyjny zorientowany na kompetencje merytoryczne, ale wskazane solidne mentalne przygotowanie na rozmowy z górą dla zdecydowanych.
Czy pracodawca Slideworx Sp. z o.o. motywuje w jakiś sposób swoich pracowników?
Jeśli masz wątpliwości po rozmowie rekrutacyjnej słusznie! Nie spodziewałam się tak niegodziwego podejścia ze strony rekrutrów. Jeśli jesteś na etapie czekania na odpowiedź to lepiej zacznij już teraz szukać innej oferty pracy. W przypadku aplikowania na programistę przejdziesz 3 etapy rekrutacji: 1) prawdopodobnie miły z rekruterką (która nie potrafi Ciebie wysłuchać do końca i cały czas przerywa), 2) testy pisane na kartce lub w udostępnionym arkuszu od google (przygotuj się na zadania z pisania metod (podobne znajdziesz na code wars) - starożytny sposób weryfikacji umiejętności, który i tak w pełni nie weryfikuje wiedzy (bo i tak wszyscy piszemy w IDE podpowiadającym składnie - tym bardziej żenujące jest sprawdzanie wiedzy w taki sposób, 3) "z górą", która nie ma żadnej wiedzy o programowaniu i nie wiadomo jakim cudem udało się jej stworzyć firmę, rzucającej niesmaczne uwagi, poirytowanej życiem i nie posiadającej żadnych emocji. Dostaniesz totalnie niezwiązane z twoim zawodem pytanie (z ekonomii - programista, który miałby programować system dla elektrociepłowni wcale nie musi się znać na elektryce i analogicznie to zespoły analityczne powinny zajmować się opracowywaniem danych - programista wcale nie musi się na nich znać aby nimi operować. Wyobrażenie góry tym bardziej mrozi krew w żyłach. Jeśli chcesz pracować w miłym towarzystwie, bez stresu i bez gnębienia za niewiedzę UNIKAJ TEJ FRIMY JAK OGNIA.
Dział HR to nie cała firma. Generalnie to dobry pracodawca a błędy popełniają nawet najlepsi. W każdym razie polecam firmę.
Nie rozumiem narzekania bo firma to dobry pracodawca, szkoda że nie potraficie tego docenić.
Niestety bardzo slabs jakosc procesu rekrutacji. Osoby rekrutujace z HR to poniekad wizytowka firmy wiec radze zwrocic uwage kogo sie na takich stanowiskach obsadza. Czytanie opisu firmy i zdawanie pytan ewidentnie z kartki, wyrazna niecierpliwosc, brak zrozumienia profilu kandydata i w konsekwencji brak dopasowania pytan do profilu kandydata, poczucie jakby firma byla graczem poziomu Amazona a kandydat petentem w urzedzie albo studentem 1 roku w dziekanacie - nie buduja u kandydata nadzieji ze produkty, uslugi, metody pracy, organizacja itp. firmy stoja na wlasciwym poziomie. Radze wybierac mniejsza liczbe kandydatow do pierwszego etapu ale za to poswiecic im wiecej czasu, uwagi i szacunku.
Poniekąd się zgadzam, że generalnie cały proces rekrutacji zupełnie nie jest przemyślany i ewidentnie firma albo nie umie prawidłowo sformułować ogłoszenia tak, aby dotrzeć do właściwych ludzi, albo nie wie kogo szuka (w moim przypadku - IT Project Manager, który w braktyce jest chyba bardziej analitykiem niż PMem). Akurat w moim procesie Pani z HR była jedyną przyjemną osobą, która jako jedyna starała się, aby całość przebiegała w przyjaznej i partnerskiej atmosferze. Natomiast cała reszta to porażka. Szczególnie dwójka PM-ów, która siedziała na spotkaniu jak za karę, z fochem, że ich czas pracy jest poświęcany na rekrutację i oni później będa musieli siedzieć po godzinach, żeby zrobić robotę. Obie osoby bardzo nieprzyjemne, zwłaszcza Pani Agata (chyba tak miała na imię), każde pytanie i odpowiedź zadane lub udzielone od niechcenia, ze znudzonym i zniecierpliwionym wyrazem twarzy. Okazuje się, że jeśli w Slideworx / mtab jako PM masz więcej pracy niż pozostali cyt. "to masz pecha", bo nikt ci nie pomoże. Nadgodziny są na porządku dziennym i w zasadzie odstępstwem od reguły jest wychodzenie o czasie, co cyt. "prawie się nie zdarza". Praca zdalna i elastyczny czas pracy? niby jest ale w praktyce (tu cytat PM-ów) "jak nie jesteś na miejscu to twoje projekty nie są robione". Nadgodziny są płatne albo można je odebrać w formie wolnego, ale (znowu cytat) "pracy jest tyle, że tego wolnego nie ma kiedy odebrać". PMowi w tej firmie bliżej do analityka danych, niż do project managementu z prawdziwego zdarzenia.
Zle znowisz odmowe, to jedyne co wnosze po przeczytaniu twojej opinii. Nawet nie umiesz sie przedstawic i pod wlasnym imieniem napisac tego wszystkiego. Bylem w procesie w Slideworx dwa razy. Sam aplikowalem na ogloszenie Business Analityka/ project managera. Odbylem rozmowe z „Pania z HRow”, ktora opowiedziala mi o produkcie i jak wyglada na tym stanowisku praca- z tego juz moglem wywnioskowac ze firma skupia sie na analizie danych, wiec to jest mocne kryterium wejscia u nich. Zostalem zaproszony na rozmowe do siedziby i poznalem tam Pania Sandre - to na pewno ich reprezentant ze strony HRu- dzieki niej bylem przygotowany dobrze na rozmowe. W spotkaniu uczestniczyli PMowie (Bartek i Agata) i TL- rozmowa roznila sie od tej przez telefon bo panowala dosc sztywna/ formalna atmosfera. Otrzymalem maila z podziekowaniem za udzial w rekrutacji ze wzgledu na brak doswiadczenia w branzy IT. Jakis czas temu aplikowalem do nich ponownie, rozmawialem z P. Sandra, ktora poinformowala mnie ze chcialaby wrocic do rozmow ale z propozycja roli Business Analityka bym mial jak to okreslila- latwiejszy prog wejscia, wiec przepraszam ale z moich doswiadczen, moja kandydatura byla zaopiekowana od A do Z. Jako PM pracujesz z wieloma osobami, dodam roznymi i trzeba liczyc sie z tym, ze nie kazdy bedzie nam odpowiadal, a jak wyrazamy negatywne opinie do kogos- to niech one nie beda pelne zalu, bo nie dostales pracy. W porownaniu do innych rozmow, w ktorych bralem udzial, nigdzie nie mialem tak dokladnie podanych przez NIKOGO informacji o firmie, tym co sie tworzy, jak wyglada zespol oraz sama praca- to ogromny plus dla Slideworx.
Mam podobną opinię do Jarek76- nie przelewaj swojej frustracji w opinii na firmę tylko dlatego że nie otrzymałeś oferty pracy. W moim przypadku również się nie udało ( mówi się trudno ;-) ale znalazłem pracę za lepsze pieniądze). Aplikowałem na stanowisko Biznes Analityka. Pierwszy etapem rekrutacji była rozmowa telefoniczna - kobieta z HR-ów wypytała o moje doświadczenie i po krotce opowiedziała czym firma się zajmuje. Po kilku dniach oddzwoniła z propozycją spotkania. Kontakt z nią był OK. Tam miałem spotkanie z (chyba) dwójka PM (nie pamiętam imion, kobieta i mężczyzna) gdzie poinformowali mnie czym firma się zajmuje, jak wyglada praca w zespole, jakie są obowiązki analityka (trochę asystent PM-a; w ofercie wyglądało to atrakcyjniej). Powiedzieli o nadgodzinach (płatnych), o tym że pracy jest dużo i nie narzekają na nudę. Rozmowa była konkretna, ale nie niesympatyczna. Potem miałem rozmowę z "Szefem" gdzie na dzień dobry dostałem zadanie do rozwiązania i wyszedł. Nie było go dość długo i zacząłem wątpić czy wróci ;-) Potem zadał kilka pytań, powtarzających się w dużej części z tym o czym rozmawiałem przez telefon z Panią z HR i PM. Po kilku dniach dostałem odpowiedz negatywną, za powód podano nie wystarczające umiejętności analityczne ( to chyba sprawdzał test) . + sprawny kontakt- całość od wysłania CV do odpowiedzi zajęła ~2-3 tyg + dużo informacji czym firma się zajmuje +odpowiedz zwrotna z powodem negatywnej decyzji - powtarzające się pytania - przekoloryzowana oferta Ogólnie proces rekrutacji na 4 -.
Kolego, chyba nie rozumiesz czemu służy ten portal. Każdy dzieli się swoją własną opinią na temat pracy w firmie bądź jakichkolwiek kontaktów jakie miał z tą firmą. Robiąc to opisuje jakie odniósł wrażenia w danej chwili danego dnia w wybranej sytuacji. Jeżeli uważa, że osoba z HRów była niekompetentna bądź nieuprzejma tego dnia - ma do tego prawo. Nikt z nas nie chodzi do jednej firmy na rozmowę dziesięciokrotnie, żeby móc ocenić jak statystycznie zachowują się pracownicy firmy. Dzielimy się pierwszym wrażeniem bo na wielokrotne spotkania i rozmowy nie ma okazji - proces rekrutacji jest ograniczony. Ty czytając taką opinię powinieneś być tego świadomy. Tak, w Twoim przypadku Pani z HRów mogła być w lepszej predyspozycji i mogłeś w konsekwencji zupełnie inaczej odebrać jej prace. Ale czy to oznacza, że ja nie mogę podzielić się swoją opinią?
Biorąc pod uwagę Twoje wypowiedzi, wierzę, ze zabolała Cię odmowa. Gdzieś chciałeś dać upust temu i zrobiłeś to tutaj. Owszem MASZ DO TEGO PRAWO- ale pamiętaj, jak Cie widza tak Cie piszą. Jeżeli jako project manager tak podchodzisz do osób i ich oceny to nie dziwie się ze Cię nie wybrali ????. Sam wspominasz może ktoś miał gorszy dzień - jeden, ale Ty miewasz chyba „gorsze dni”. Nie masz tolerancji, ani samokrytyki, a pokora to obce Ci słowo. Wylewasz tu zal, i jeszcze raz zal - nic więcej! Sam jestem project managerem wiem co mówię, Twoja gorycz porażki jest ogromna i tylko to tu pokazujesz. Opinia od @JA @Jarek76 naprawdę coś dają czytelnikowi.
Kandydat77777 nie napisał, że mu odmówiono. Równie dobrze on mógł zrezygnować. Napisał konkretnie i bez hejtu, co było nie tak. Tobie po takiej rozmowie by się firma spodobała?
Kilka tygodni temu nasze ogłoszenie, które opisywało rolę Project Managera zmieniło swoją treść - dzięki wymianie opinii z Naszymi kandydatami, mamy możliwość lepszego dopasowania się, nie tylko naszych, ale i Waszych potrzeb. To działanie miało na celu doprecyzowanie stanowiska oraz obowiązków, które są na nim wykonywane. @Kandydat77777 jeżeli masz ochotę , prześlij do nas maila, wszystkie uwagi i spostrzeżenia są mile widziane, z chęcią wrócimy do tej rozmowy, by móc odnieść się do Twoich słów. Być może to kwestią nieporozumienia i Twoje wrażenie na temat naszej firmy ulegnie zmianie :) hr@mtab.com
Mój znajomy tam był jakiś czas temu i miał podobne wrażenia, tak że już nie aplikowałem.
Pracowałem kilka lat w tej firmie, mogę powiedzieć, że było bardzo fajnie. Mile towarzystwo, fajny klimat, dużo działań dla pracowników, kierownictwo- ok, ale zawsze mogłoby być lepiej. Spędziłem tam fajny czas. Polecam
Przed przyjściem na rozmowę rekrutacyjną sprawdziłam sobie ich profil na Facebooku. Bardzo fajnie tam to wszystko wyglądało, nie było tak naprawdę do czego się doczepić. Gdy zjawiłam się w firmie, było dokładnie tak samo. Sympatyczni ludzie, uśmiechnięci, szczerzy. Na recepcie zostałem przywitany bardzo ciepło. Po kilku minutach zjawiła się pani z HR oraz Bartek - PM. To była jedna z lepszych rozmów jaka mialem okazję odbyć. W czasie rozmowy dostałem kilka pytań dotyczących mojej pracy, została przeprowadzona rozmowa w języku angielskim, w której poruszaliśmy szczegóły z mojego cv. Dużym zaskoczeniem była dla mnie jak Rekruterka dbała o moje samopoczucie w czasie rozmowy oraz komfort. Byłem zdenerwowany wierzę że można było to po mnie zobaczyć gołym okiem. Wchodząc w słowo Bartkowi płynnie podkreśliła, że nie mam się czym stresować, że oni są to dla mnie i chcą jak najlepiej mnie poznać i jeżeli moga mi w jakiś sposób pomóc odłożyć stres na bok - to z chęcią pomogą. Przyjacielska, partnerska, profesjonalna rozmowa do samego końca. Z przyjemnością wspominam ten dzień i tą rozmowę.
Nie wiem, czy tylko ja odnoszę wrażenie, że opinia ta to samouwielbienie rekruterki? Zaczęła pisać jako kobieta - "sprawdziłam", "zjawiłam się", a chwilę później jest już - "zostałem", "mialem", "Byłem". Ten wpis to nic innego jak peany na cześć pani z HR, tylko osoba która to pisała nie mogła się zdecydować czy rekrutowała się jako chłopak czy dziewczyna.
Odniosłam dokładnie takie samo wrażenie. Cała ta strona wygląda na moderowaną przez "miłą Pania z HRów".
Ja odbieram to, ze chwalą cały proces, gdzie inni oceniaja wsparcie jakie otrzymali oraz atmosferę, ktora zostala wytworzona. Co i kogo maja ocenic osoby ktore pisza tu tylko o rekrutacji jak ich odrzucono. Nie maja informacji o firmie.
Jak nie ma hejtu, to opinia nie istnieje. Patrze na to z politowaniem ludzie. Pracuje wiele lat w Slideworx i każda z trzech „miłych Pań z HRów” robi w tej firmie swoją robotę! Nie ma dla nich rzeczy nie do zrobienia. Patrze na rozwoj firmy i to jak sie zmienia przez ostatnie lata od malego software house, po solidnie stojąca firme. Jak w kazdej firmie sa plusy i minusy ale firma zmierza w bardzo dobrym kierunku i to zasluga tez HRów w pełni! Piona dziewczyny!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Slideworx Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Slideworx Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 7.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Slideworx Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 0 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Slideworx Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Slideworx Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.