Firma normalnie funkcjonuje? Jest jakiś powód, że przestaliście korzystać z tego forum?
Pracowałem u nich kilka miesięcy. Praca na akord, czyli im więcej umówisz, tym więcej zarobisz. Da się zarobić fajne pieniądze, ale trzeba dzwonić. System prowizyjny jak pisał przedmówca wyliczany z wzoru: marża x wolumen x współczynniki. Zrezygnowałem z powodu znalezienie pracy w wyuczonym zawodzie, ale ponoć zawsze mogę wrócić.
Pracowałam dla nich w 15 roku. Umowa agencyjna. Spotkań umawiałam dość sporo toteż kasa była fajna. Pracowałam zdalnie, więc ile chciałam tyle pracowałam. Prowizja była średnio od 30% umówionych spotkań(podpisane umowy), ale sposób wyliczania prowizji kosmiczny - strasznie dużo składników i była w różnych wysokościach: najmniej 15 zł, a najwięcej 2000 zł. Niestety wysokość prowizji zależała od tego na jaką cenę i ilość handlowiec podpisze umowę, a ta za 2000 zł to była jakaś "turbo umowa" ponoć.
Poszukują kandydatów na telemarketerów. Chyba raczej na pracowników charytatywnych, bo tego się inaczej określić nie da. Nie ma podstawy za np. godzinę dzwonienia, tylko kwota od umówionego spotkania, do tego ewentualnie prowizja, jeżeli spotkanie zakończy się podpisaniem umowy. Pan przeprowadzający rozmowę sam był nieprzygotowany, nie wiedział, jaką umowę oferuje: zlecenie czy o dzieło? Stwierdzenie "no to się dogadamy" rozłożyło mnie na łopatki. Ogólnie - żenada.