Mojej córce się podoba. Uczy się kooperacji. Sposób pracy uczniów podczas zajęć wpływa na to, jak kształtują się ich umiejętności społeczne. Przekłada się to na zawieranie nowych kontaktów, przyjaźni i zdolność kooperacji — nie tylko z rówieśnikami, ale też z innymi osobami z otoczenia. Ma szansę nadrobić indywidualnie materiał i nauczyć się współpracy. O ile indywidualizm i samodzielność to wartościowe cechy, tak nie powinny one zdominować sposobu pracy młodego człowiek i przesłonić mu wartości wynikających z pracy grupowej. Te umiejętności są szczególnie przydatne w dorosłym życiu. Jestem za! Pozdrawiamy nowych w naszej społeczności.
Klasy są nieduże. Praca z mniejszymi grupami jest efektywniejsza i pozwala na poświęcenie uczniom większej uwagi, a także na bardziej indywidualne podejście do każdego z nich. Sprzyja to lepszemu poznaniu predyspozycji mojego dziecka i pomoc w ukierunkowaniu na interesujące je dziedziny. To fajna szkoła. Jestem zadowolona ze swojego wyboru. Moim zdaniem Nowy Dyrektor po prostu nadaje nowy ton szkole. :) Dobiera sobie zespół. Pojawili się nowi nauczyciele. Mają dobry kontakt z młodzieżą. Pozdrawiam. Wytrwałości życzę.
Chyba nigdy nie chciałam być nauczycielką, bo myślałam, że to strasznie nudna praca. Odkąd jednak uczę, nie mogę sobie wyobrazić siebie w korporacji albo jakiejś firmie. Uwielbiam spotkania z uczniami nawet, kiedy czasem jest tych spotkań wiele.
Powszechne wyobrażenie o nauczycielach jest takie, że posadzimy dzieci w ławkach, a następnie przez rurki wlejemy im wiedzę do głów Nie będzie olimpijczyka z dziecka, które wychodząc ze szkoły, zapomina o niej. Nie będzie sukcesów w edukacji, jeśli rodzice nie interesują się, czy dziecko odrabia lekcje, czy nie, czego akurat się uczy. Za to później przychodzą z pretensjami i pouczają nauczycieli. Tak, zapraszamy do konsultacji. :)
Po pytaniach o podejście, doświadczenie, przebieg dotychczasowej kariery i motywację następuje zatrudnienie na płatny tydzień próbny. Następnie na trzy miesiące. Potem na dłuższy okres. Propozycja tygodnia próbnego nie jest propozycją zatrudnienia tylko kolejnym etapem rekrutacji.
Spytano się czy ktoś udzieli mi rekomendacji. Wskazałam poprzednich pracodawców.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Mam wrażenie, jakby część rodziców chciała oddać dziecko do szkoły i po kilku latach odebrać gotowy produkt: mądrego, oczytanego i świetnie wychowanego młodego człowieka. Gotowego do podjęcia studiów gwarantujących mu rewelacyjną pracę. Uczę WOS . Mam wrażenie, że rodzice pogubili się w swoich oczekiwaniach. Zapraszam do współpracy. :)
Rodzice nie tylko mają pretensje o jakość nauczania. Chcą również, by szkoła przejęła za nich wszystkie funkcje wychowawcze. Mają zapobiec piciu, paleniu, wagarowaniu, zachęcić do nauki, wdrożyć odpowiednie ideały. Za tymi wymaganiami nie idzie jednak szacunek do tego, który ma się tym zająć. Najważniejszego ogniwa w tym procesie – nauczyciela. Pozdrawiamy :]]]
Rodzice, szczególnie ci z dużych miast, zaczynają traktować szkołę jak zakład usługowy. Stary model relacji między rodziną a szkołą się zdezaktualizował. Nikt jednak nie zdefiniował na nowo, jak one mają wyglądać. Dlatego rodzice traktują szkołę tak, jak nauczyły ich tego inne instytucje – po konsumencku. – Nie ma wątpliwości, że relacja klient – dostawca nie służy nikomu. I automatycznie zmienia relacje. Podważa też autorytet i pozycję nauczyciela. Zapraszamy do budowania relacji człowieka z człowiekiem. :)
Bez wątpienia szkoła jest miejscem edukacji, którą najczęściej rozumiemy, jako działania na rzecz rozwoju intelektualnego. Miejsce, w którym młodzi ludzie uczą się poruszać w świecie wiedzy. Przyzwyczailiśmy się myśleć, że trud szkolny rozpoznajemy po twardych efektach: wiedzy i związanych z nią umiejętnościach. Mało w tym podejściu miejsca na pozytywne emocje, przeżycia i doświadczania. A przecież to one dają nam poczucie bezpieczeństwa, uznania i wyzwalają potrzebę samorealizacji. Często stają się motorem napędowym do nauki, budząc chęć do poznawania świata i ludzi. Moja córka jest tu bezpieczna emocjonalnie. Doceniam ten fakt, że stworzyliście środowisko bezpieczne emocjonalnie.
Cały zespół pracujący dla uczniów i utrzymania szkoły jest pełen oddania, delikatności i zrozumienia dla czasami bardzo trudnych sytuacji. Pozdrawiam szczególnie Panie zapewniające wsparcie psychologiczne. Poczułam się przy Was bezpiecznie.
Jako matka dziecka w prywatnej szkole powiem tak: 100% bezpieczeństwa, brak narkotyków, zrozumienie potrzeb nastolatków. Poziom nauczania pozwala wykorzystać zdolności „młodego”. W zależności od jego zainteresowania wyniki rozkładają się rozmaicie ale można dostrzec wyraźne profilowanie się. Zaskoczyło mnie pozytywnie pozytywne postrzeganie predyspozycji ucznia. Bardzo fajna pani psycholog i pedagog. Kompetentne. Udzielają realnej pomocy. Nie jest istotne czy ja jestem zadowolona. Zadowolone jest moje potomstwo!!!
Nie ukrywajmy, jest to forum plotkarskie. Plotkowano od zawsze. Rozmaite formy plotek tworzono. Paszkwile pisano od zawsze. Na przykład, w renesansowym Rzymie, na placu Navona, przyczepiano kartki z plotkami na temat mieszkańców. Z tego okresu pochodzi słowo paszkwil (utwór literacki, często anonimowy, skierowany przeciwko konkretnej osobie, ośmieszający ją w sposób (usunięte przez administratora)i obelżywy). Funkcjonują dwie wersje tej historii. Jedna głosi, że złośliwe satyry przytwierdzano do rzeźby zwanej Pasguino (stąd nazwa paszkwil). Druga, iż słowo paszkwil pochodzi od nazwiska największego, rzymskiego plotkarza, krawca o nazwisku Pasquino (w innych źródłach Pasquillo). Tak czy inaczej - dzisiaj hejt czy mowa nienawiści, niegdyś paszkwil. Zjawisko stare jak świat, ale dziś, z racji rozległości internetu, szczególnie dotkliwe. I nie należy go ignorować, ponieważ hejt nie jest niczym innym jak przemocą. Hejt nie ma nic wspólnego z konstruktywną krytyką, która coraz częściej jest też z hejtem mylona. Pozdrawiam Drogich Paszkwilantów
To nie jest forum plotkarskie. Tutaj wystawiane są opinie na temat pracodawców. Jeżeli pracownicy nie doświadczają w firmie żadnych nieprzyjemności, to nikt nie ma powodów wystawiania negatywnej opinii. Pracodawca tej szkoły dostaje dużo negatywnych opinii, bo źle traktuje pracowników. Nie ma innego powodu. Tu nie ma hejtu. Stwierdzenie faktu.
Jest jeszcze gorzej. Jest to forum hejterskie, gdzie niekompetentny pseudopracownik może bez konsekwencji pluć jadem i pisać paszkwile. Większość tych tekstów jest po prostu niemerytoryczna i nieprofesjonalna. Za niekompetencje pseudopracownika ktoś musi być winien. To znane zjawisko z psychologii. Ktoś musi odpowiadać za gradobicie, pożar lasu... W przeszłości byli to Żydzi, czarownice, naukowcy, filozofowie. Na tym portalu jest to pracodawca. Fakty? Frustracje na pewno. Za każdym działaniem stoją jakieś powody, bardziej lub mniej ukryte. Hejt bywa sposobem radzenia sobie z własnymi frustracjami. Tylko dlaczego te frustracje mają krzywdzić innych? Pracodawca nie odpowiada za to, że jeden pracownik jest łysy a drugi ma bujną czuprynę, że masz długi, które sam zaciągnąłeś, że zaszłaś w ciążę, że masz trzeciego - czwartego - piątego partnera (bo każdy poprzedni był do bani), że koleżanka przypisała sobie całą zasługę, że nie znasz się na nowych technologiach, że dopiero wchodzisz w świat zawodowy i nie masz wystarczających kompetencji i inne... Żyj i pozwól żyć innym. Stay tuned. Make LOVE not HATE. P.S. A w szczególności pracodawca nie odpowiada za to, że masz włosy blond, rude czy czarne. Przefarbuj się po prostu. :)
Ale pracodawca odpowiada za to, żeby zagwarantować odpowiednie warunki do pracy, Czy też materialne typu biurko, krzesło sprawne komputer, ale również odpowiada za odpowiedni profesjonalizm merytoryczny. Żeby pracodawca nie łamał praw, żeby pracodawca wypełniał w całości swoje obowiązki względem pracownika oraz żeby pracownik nie przychodził do pracy z myślą wyrzucą mnie dzisiaj jak innych czy też pracodawca stawi się na umówione spotkanie zgodnie z czasem czy jednak znowu się spóźni, bo zaspał. To nie hejt, lecz czysta prawda z doświadczenia byłego, wyrzuconego pracownika.
Hejterzy są dziś wszędzie. Atakują często gromadami i bardzo pomagają im w tym grupki (rzadziej w tych czasach fora), na których mogą skupiać się bez większej obawy, że ktoś podpatrzy i wyleźć w odpowiedniej chwili. Kim jest hejter, z pewnością wiemy. Osoby sfrustrowane, zakompleksione, z niskim poczuciem własnej wartości - tak o hejterach wypowiadają się psychologowie społeczni. Krytykują wszystko i wszystkich, by sami mogli się poczuć lepiej.
Pracownik zaś powinien reprezentować rzetelnie takie umiejętności jakie zadeklarował w tym własny profesjonalizm merytoryczny. Należycie obchodzić się z miejscem swojej pracy ( biurko, sprawny komputer), z powierzonym sprzętem ( po prostu nauczyć się go obsługiwać). Nie przywłaszczać sobie np. książek, które **pożycza**, dotrzymywać umów szkoleniowych szczególnie za kosztowne szkolenia zewnętrzne. Za własne myśli pracownik odpowiada sam. Za doskonalenie swojego warsztatu pracy również.**Czysta** prawda? Raczej G***o prawda miernych. Ale zostawmy ich, niech taplają się we własnym poczuciu krzywdy. Warto w tym miejscu dostrzec zaangażowanie, sumienność oraz rzetelność tych ludzi, dzięki którym wspólnymi siłami zrealizowano wiele ważnych projektów. Warto wspomnieć o tych, którzy przez wiele lat dzielili się swoją wiedzą i doświadczeniem, którzy pomagali osiągnąć kolejne cele. Koleżanki i koledzy, którzy i dzisiaj mają wiele satysfakcji i radości z wykonywanej pracy.
W każdej plotce jest zaiarno prawdy. W Magellanum jest bardzo wysoka rotacja nauczycieli, poziom nauczania nie jest najwyższych lotów. Szkoła w nazwie ma akademickie liceum a to do czegoś zobowiązuje. Zarząd, właściciel gdzieś ma dobro swoich uczniów, liczy się kasa Szkoła w internecie przedstawia się jako placówka skrojona na miarę i potrzeby ucznia, jest przyjazna uczniom, przyjaznym miejscem rozwoju intelektualnego, pasji i zainteresowań. Nic bardziej mylnego, rzeczywistość rozmija się lukrowanym opisem na stronie szkoły Wszystko po to aby zdobyć klienta frajerzy, który złapie się na obiecanki wyssane z palca. Szkoła czerpie xydkiy nie tylko z czesnego ale także z subwencji od miasta, gminy. Oprócz tego każde dziecko z orzeczeniem otrzymuje dotację ok. 5900 zł. Gdzie te pieniądze albo jsky są wydawane. Na pewno nie na uczniów bo są słabe wyniki tych wydatków. Ważne pewnie jest aby kasa na koncie się zgadzała.
Tak poza perfekcyjnie opanowanym hejtem, pluciem jadem, śledzeniem wszystkiego co robimy (widać nasze życie macie za bardziej interesujące od własnego), poza babraniem się w (usunięte przez administratora)postach i przepychaniem w nienawiścią kipiących komentarzach, to co ciekawego robicie? Ciągle piszecie o nas. Może pora napisać post o sobie? Zrobić porządek z własnym brudem za paznokciami? Poważnie? Nie macie lepszych zajęć niż internetowe szarpaniny? Szczerze współczuję. Musicie być strasznie nieszczęśliwi. Tymczasem my mamy zamiar, jak zawsze, przeżyć fantastyczny dzień, czego i Wam dla odmiany życzę ????✌???? Wam i wszystkim innym. Miłego
Czasami, kiedy rozmawiam z innymi nauczycielami, spotykam się z twierdzeniem, że trudniejsza od pracy z dziećmi, jest praca z ich rodzicami. Bywa, że prezentują postawę roszczeniową, żądają niemożliwego i obwiniają o własne błędy. Nie jest to łatwa sytuacja. Sądzę jednak, że warto podejmować próby budowania pozytywnych relacji z opiekunami naszych uczniów. Dla dobra młodych ludzi i naszego wewnętrznego spokoju.
Lubię to, co robię. Pracuję w fajnej szkole. Wokół mnie jest dużo zaangażowanych nauczycieli i terapeutów. Jedyne, o czym marzę, to by mieć więcej czasu dla uczniów. By tak się stało, w szkole musiałoby być mniej biurokracji. Teraz wypełniamy mnóstwo papierów, bo wszystko musi być na piśmie.
Najgorsze dni tych, którzy lubią to, co robią, są lepsze, niż najlepsze dni tych, którzy nie lubią tego, co robią. [E. James Rohn]
Mimo, że granica pomiędzy pewnością siebie i arogancją jest cienka i rozmyta, warto pamiętać, że osoby zarozumiałe traktowane są jako słabi gracze zespołowi, a takich niechętnie się widzi w swoim zespole. Pewność siebie jest mile widziana. Dzięki temu dasz sobie świetnie radę z zadaniami które Ci przypadnie wykonywać. Po prostu bądź człowiekiem!
Ustal w swojej pracy priorytety Twojego Dyrektora mniej interesuje to, ile punktów odhaczyłaś dziś na swojej liście „do zrobienia”. Ważne jest to, co na niej zostało. Dlatego warto nie tylko prowadzić listę rzeczy do wykonania, ale też wykonywać zadania w następującej kolejności: 1. Najpierw te, od których zależy, czy jutro nadal będziesz miał/miała pracę. 2. Następnie część długoterminowych projektów, których nie da się zrobić w jeden dzień i które trzeba rozłożyć na kilka etapów. 3. Potem zadania, których zaniedbanie może komuś utrudnić życie. 4. Na końcu czynności związane z “zarządzaniem szkolną chandrą”, czyli... twoja aktywność na Facebooku :).
Pracownicy, którzy tworzyć będą zgrany zespół, nie muszą się wcale lubić. Często, ze względu na różnorodność lidzkich cech, będzie to niemożliwe. Wystarczy więc szacunek do drugiej osoby i akceptacja. Jeżeli nie będzie z tym problemu, dobra współpraca będzie możliwa do osiągnięcia.
A ja nie mam pracy i bardzo z tego powodu cierpię. Gdy czytam o narzekaniu to powoduje pewien niesmak. Jest praca, jest kasa i nie ma czasu myśleć o głupotach.
Pracuj ciężko w czasie przeznaczonym na pracę. Baw się intensywnie, gdy przychodzi czas na zabawę. Ciesz się słuchaniem starych historii opowiadanych przez babcię, póki wciąż jeszcze żyje. Nawiązuj głęboki kontakt ze swoimi znajomymi. Patrz na dzieci oczami pełnymi cudów, jakimi one same patrzą na świat. Śmiej się z dowcipów i życiowych absurdów. Oddawaj się swoim pasjom i pragnieniom. Gromadź oszczędności na czarną godzinę i zbierz ich wystarczająco dużo, byś mógł wydać je w słoneczny dzień.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Akademickie Liceum Ogólnokształcące Magellanum?
Zobacz opinie na temat firmy Akademickie Liceum Ogólnokształcące Magellanum tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 107.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Akademickie Liceum Ogólnokształcące Magellanum?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 107, z czego 48 to opinie pozytywne, 26 to opinie negatywne, a 33 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Akademickie Liceum Ogólnokształcące Magellanum?
Kandydaci do pracy w Akademickie Liceum Ogólnokształcące Magellanum napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
