Miałem wątpliwa przyjemność współpracy z agencja Randstad. Szczerze mówiąc nie polecam! Liczyłem bardzo na bonus świąteczny który był obiecywany jako specjalny dodatek do minimalnego wynagrodzenia. Obiecywano to na plakatach i w reklamach zachęcających do pracy w Amazonie. Przeliczyłem się, podobnie jak wielu moich współpracowników, otrzymałem tylko śmieciowe grosze. Śmiechu warta żenada. Kolejnym nieciekawym aspektem jest niekompetencja pracowników agencyjnych na magazynie. Załatwia się z nimi coś ważnego i ustala podstawowe fakty po czym okazuje się ze nic nie jest załatwione. Odnosi się wrażenie ze obsługują nas ludzie z łapanki , zupełnie niekompetentni i robiący za każdym razem wielka laskę. Jeden przerzuca odpowiedzialność na drugiego, totalna spychologia. Pracownik nie jest w stanie dowieść swoich praw w starciu z tą agencją i jest z góry na straconej pozycji. Jeżeli możecie to unikajcie tej agencji jak tylko się da. Ma w głębokim poważaniu szarego człowieka i aż prosi się o zgłoszenie do Inspekcji Pracy.
No te normy potrafią wykończyć człowieka. Jestem po 30-tce ,ale jak patrzę na tych ludzi 50-60 lat to jestem pełna podziwu dla ich determinacji. Bo prawda jest tak,że jak chcesz szybko jakąś pracę to Amazon ci ja da, czy na jeden czy na 3 miesiące i potem zwolni i znowu zatrudni :) ale te sprawdzanie i ciągłe podawania norm jest chore. Człowiek to istota ludzka,a nie robót. Ale ludzie poddają się temu procesowi i chyba lepiej już nie będzie.
Cześć! Pracuję tu od samego początku, byłem nawet Lead, jednak nienawiść do ludzi jaką czuję oraz doskonały układ z area menager daje mi władzę w miejscu odosobnionym w takim stopniu, że nie muszę widzieć reszty pracowników. Mam spokój, paru niezbyt inteligentnych pracowników do ciężkiej pracy, reszta się sama układa. Chodzę na przerwę 10-15 minut przed rozpoczęciem, ponieważ jadam na głównej, górnej kantynie zaraz obok HR, tak aby mieć blisko do miejsca w którym często rozwiązuję problemy. Donoszę ? tak, oczywiście, bez tego nie istnieje się w tej firmie, i nie wstydzę się tego. Ja tu jestem nadal a 99% ludzi już nie! Jestem integralną częścią tej firmy i nikt, absolutnie nikt tego nie zmieni. Dlaczego zapytacie ? pomimo wielkiej awersji do ludzi, tego pomiotu tu pracującego wiem, jak rozmawiać z odpowiednimi, przydatnymi mi ludźmi, a reszta i tak wyleci wcześniej czy później. Ot prosta zasada która działa ! Chcesz dłużej pracować ? musisz znienawidzić tak ludzi jak ja
Integralną częścią firmy? Nieźle się uśmiałem... Tam nie ma czegoś takiego, możesz wylecieć, możesz zostać zdegradowany etc. I nie ważne jaki masz level. Może powyżej L6 można się czuć bezpieczniej w miarę. ;)
Faktycznie sami(usunięte przez administratora)od liderów po managerów - po układach i wchodzeniu w (usunięte przez administratora) praca za najniższą . bałagan organizacyjny i chaos wszechobecny . Mnóstwo snujących się boczkami udających ,że czymś się zajmują w tej firmie . po prostu ŻENADA .
Czy ktoś cie w przeszłosci skrzywdził, że jesteś takim psychopatą? Widzę, że właśnie menagerowie i liderzy to sami psychopaci
Tu nie ma czegoś takiego jak przebieg rekrutacji. Aplikujesz/wysyłasz CV, HR wysyła ci kwestionariusz do wypełnienia. Dają ci termin na zrobienie badań lekarskich w LuxMedzie, następnie jesteś umawiany na Day0 i rozpoczynasz pracę w jednym z najpopularniejszych kołchozów w PL.
Brak?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Dzień dobry, Chciałbym się przyjąć do pracy w Amazon Szczecin na stanowisko mechanik produkcji ( utrzymanie ruchu ) , czy mógłby ktoś powiedzieć czy są przyjęcia na takim stanowisku i jakie są warunki pracy , godziny , stawka . Mam długoletnie doświadczenie w montażu Lini produkcyjnych dotego pakiet kursów, sztaplarki , manitu , spawacz , suwnica itp . Prosiłbym o komentarz do mojego zapytania . Pozdrawiam .
W tej firmie zarządzanie pracownikiem , który jest nieszczęśliwy , wychodzi mocno poza ramy bezpieczeństwa psychofizycznego. Niektórzy przychodzą do pracy tylko po to , żeby się dobrze bawić Cudzą tragedią .
Ja się bawię obserwując miny i zachowanie liderów w stylu TAJNE PRZEZ POUFNE, wyraz twarzy sugerujący najwyższy stopień wtajemniczenia i ja - szary żuczek, niemający pojęcia o otaczającej mnie rzeczywistości, który ma z tej spinki i malinki niezłą szyderę. Dodatkowo tych liderów od wyrabiania normy ponad stan. Jeden z drugim jak chcecie walić ponad 120% to niech pryncypał płaci 120% ustalonego pensum.
Eee tam byłem kilka miechów, człowiek spocony, bo tempo iście diabelskie, za złotówkę zjadłem los obiados,podtrzymało mnie przy życiu kolejne kilka godzin. Na koniec na fajrancie totalnie wywalony z krzesła pojechałem autobusem do domu i...od nowa Polska Ludowa kolejna nocka kolejna służba. Z perspektywy czasu za te pieniądze szkoda życia. Pozdrawiam fanów Jeffa.
Hehe dodalbym lecąc Podsiadłem" fal, nie ma fal..." . Już żadna fala mnie nie powstrzyma, adios :-)
Ludu. Muszę udzielić wam merytorycznej reprymendy. Ja uważam, że praca w tej prestiżowej firmie to niezła furora. Nie umiem pisać CV i myślę, że jest to gorsze od czytania lektur, na szczęście, firma jest na tyle bystra, że nie bawi się w jakąś głupią papierologię, tylko od razu przyjmuje, każdego. I tak powinno być wszędzie! W każdym razie, narzekacie, że jest ciężko. No, jak ktoś nie pije Monsterków, to może mu jest. Jak byłem dzieckiem to też ich nie piłem, ale teraz jestem dorosły i wiem, że trzeba mieć 3, lub 4 na zmianę w Amazonie, na nockę to raczej 4, a najlepsi wiedzą że i szczurek dobry. Jesteście leniwi, to macie ciężko. Ja tam zapieprzam jak mały samochodzik i mie chwalą. Da się? Da się. Nie trzeba ulegać polskiej mentalności. Ja żyję w Polsce, nazywam się Brajan i mentalność też mam zachodnią. Dam mamie 500 zł za mieszkanie i obiady, to jeszcze dużo mi zostaje na imprezowanie na mieście. A, że firma wprowadziła innowacyjny system pracy, można pić przez 3 dni z rzędu, a do pracy 4 dni. Da się? Da się. Więc po co narzekać...
A co na to mama Jessica Drogi Brajanie? Z tymi energetyka mi to jakaś dziwna sprawa- jest kawa - nie starcza?
Prestiżowa firma niedługo upadnie z powodu wyzysku i złego traktowania pracownika . Zwalniają na potęgę , żeby przyjąć kolejnych do zwolnienia . Zabawa w chorą grywalizację niszczy zdrowie i życie prywatne pracowników .
Bliżej przyglądam się całemu zjawiskowi, jakim jest Amazon w Polsce. Sytuacja jest naprawdę specyficzna i trudna do czarno-białej analizy. Bo wygląda to tak. Do gigantycznych, jak statki kosmiczne magazynów, przyjeżdżają do pracy Ukraińcy, Białorusini oraz Polacy. Ci ostatni dzielą się na szlachtę oraz chłopstwo, ponieważ to Polacy zajmują stanowiska menadżerskie z jednej strony, zaś z drugiej również Polacy we własnym kraju gonią za groszami brutto, próbując odnaleźć w sobie siłę i determinację by konkurować w normach z falą uchodźców ze wschodu, którzy motywacji do pracy za złotówki mają więcej. Im bowiem złotówki do czegoś się przydadzą, gdy wyślą je swoim rodzinom za wschodnią granicą, lub pojadą z tymi złotówkami do domu. Polacy natomiast we własnym kraju, zarabiają złotówki, lecz płacą za wszystko w Euro. Za rachunki, za żywność, za wynajem, za paliwo. Zarabiają złotówki brutto, płacąc za wszystko cenami, jakoby mieli zarabiać w Euro, plus VAT. Z drugiej strony, te stacje kosmiczne, tzn. Magazyny Amazona, są czyste, nowoczesne, jest wiele toalet, jadalni, wszyscy są ubrani w ładne dresy, nie brakuje akcesoriów BHP i wszystko stwarza piękne pozory krainy mlekiem i miodem płynącej, w której nikt nie skrytykuje Twojej orientacji ani etniczności, gustu, ani wyglądu. Krytyka jest jedynie wobec tych którzy chcą zarabiać normalne pieniądze, żyć normalnie, płacić normalne podatki, normalne ceny, adekwatne do zarobków. Wobec tych którzy nie wierzą w socjalizm i chcieli by płacić 1500 zł mniej w podatkach, ale nie dostać 800+. Wobec tych, którzy nie są zainteresowani państwem opiekuńczym i chcą by nawet takie firmy jak Amazon, gdzie umowa mimo przepychanek w sejmie, zawsze pozostanie śmieciowa, to jednak była w stanie zapewnić człowiekowi normalny zarobek. Gdzie netto nie oznacza 50% brutto, a stawka godzinowa to nie (usunięte przez administratora)
Praca dobra dla kogoś kto chce sobie dorobić przez miesiąc lub dwa. Najlepsze stanowisko wg mnie to STOW, bo dosłownie możesz przez większość czasu nic nie robić, skanując co jakiś czas losową rzecz. Widziałem kogoś kto naprawdę nic nie robił, co chwile był wzywany na rozmowy i pracował przez całe wakacje na mojej zmianie XD Jedyna osoba, którą zobaczyłem, że wyleciała był chłop, który się położył spać na krześle w środku magazynu xdd Spał może przez prawie 30-40 minut i przyszedł do niego manager bo ktoś go zgłosił. Stanowisko PICK jest mniej dobre bo czasami są trasy, że wywala cie cały czas z jednego końca magazynu na drugi, moim zdaniem łatwo nabić norme lub jakieś tam minimum, i nic nie robić. Jedyny raz kiedy jakiś manager zwrócił mi uwagę to że moja 15minutowa przerwa trwała 30minut(powiem tyle, że w tym czasie się zwalniałem na stanowisku agencji i gość poszedł jak mu to powiedziałem) Absurdem jest to, że tydzień po skończeniu pracy w amazonie, zadzwonił randstad mówiąc, że mi nie przedłużą umowy XDD Poza tym w czasie PEAKów trudno wylecieć, jest tyle osób, że musiałbyś coś mocnego odwalić, żeby wgl cię zauważyli(szczególnie jak robisz na PICKu). Minusem są tak naprawdę dojazdy i czas pracy bo tracisz większość dnia, jeśli dodatkowo dojeżdżasz autobusem.
Bzdura! Można więcej, tylko trzeba szkolenia, napisz email makoniec (małpa) amazon (kropka) com i możesz się powołać na mnie, dostaniesz się na dobre szkolenia i kamizelkę, na L2 oczywiście lepsze wynagrodzenie! Jak by co podejdź na replen i poproś Rafała :) Pozdrawiam!
Powołałem się na Ciebie, tylko pytali czy chodzi o Grzesia czy o Rafała, niestety nie potrafiłem odpowiedzieć:))
W mediach pojawiła się informacja że planuje zamknąć magazyn w Sadach? Co o tym sądzicie moi najemnicy z Amazona Sady ? Chcecie żebym zamknął ten magazyn? Zostanie tylko w Świebodzinie.
W Amazonie od peaku 2023. Stawka brutto na umowie na packu 7800 zł brutto plus premia. Na rękę wychodzę około 7000 zł. Do tego 3 dni wolne w tygodniu, darmowe transporty i posiłki. Wszystkie benefity i bonusy. Amazon mi uratował życie, wcześniej pracowałem w ściekach za 3000 zł na rękę u siebie w małej wsi jakieś 500 mieszkańców także chwała Amazonowi
I takie osoby jak ty zaniżają stawki przyjadą z landów i wszystko im pasuje na łeb na szyję robię wiadomo że za darmo nie dają kasy ale szanować się trzeba
Czyli jeszcze łapiesz „studenckie” składki. Zaraz spadniesz do 5400. Nadal nieźle, jak na polskie warunki, gdzie średnią i więcej zarabia raptem 1/5 pracujących, a najczęściej wypłacaną jest najniższa
W sezonie peak może można tak zarobić ???? ale na codzień już nie ????????♀️ warto to zaznaczyć
Siema! Nie rozumiem tutaj tego skowytu. Dodatki zostaną Wam wypłacone w najbliższym czasie. Ja na współpracy z Amazon super wyszedłem na peak season jako lider, bo zarobiłem 20k brutto z dodatkami i jeszcze normy pięknie zrealizowane przez takich pożytecznych ehehem jak wy. Zapraszamy również w tym roku. Będzie się działo. W Amazonie pieniądze leżą na ziemi. Wystarczy się tylko po nie schylić. Pozdro!
Pracowałam tam przez przez prawie pół roku, więc nie tylko w szczycie sezonu, ale nadal jako "pracownik tymczasowy" - na dziale Pick i jako wsparcie na AFE. Zacznijmy od plusów, bo za dużo ich nie będzie: + dojazd autobusem do pracy, + stały grafik, + obiady za 1 zł (a w sezonie za darmo) - większość smaczna, ale system głosowania na najlepsze dania nie działa. + jak dla mnie Randstad akurat był spoko. Ich pracownicy (w szczególności panowie) byli uprzejmi i pomocni, nie było problemów ze zgłoszeniem "urlopu na siłę wyższą" itd.. Nawet raz sami pomogli mi ze zrobieniem switch-ów i zamiany w grafiku w taki sposób, że nie musiałam korzystać z płatnych urlopów. + zdecydowana większość Amazończyków jest bardzo w porządku, + paczka ze słodyczami, koszulka i lepszy obiad na święta były miłym gestem, w moich poprzednich miejscach pracy, to oprócz premii, rzadko porwali się na zakup choćby czekoladki dla pracownika, więc doceniam Minusy: - dojazd z Poznania trwa ok. 50 - 60 min. Zmiany rozpoczynają się o goownianych godzinach: z dniówki wracasz w największe korki, więc w domu często byłam prawie o 18:00. Na nocki też jeździsz stojąc w korkach, a powrót przed 5:00 (zwłaszcza w niedzielę) stawia cię w sytuacji, że trzeba iść z buta do domu albo czekać na pierwsze autobusy miejskie/tramwaje, - zmiany po 10,5 h (30 min bezpłatnej przerwy) są za długie. Rozumiem, że wiele osób dojeżdża z daleka,10 h tyrania w tym kieracie to za dużo. Zimą jedziesz i wracasz już o ciemku. Z dnia nie zostaje praktycznie nic. - skomplikowany system premii, dodatków, zasad dot. urlopów itd. także nie wiesz ile trafi na twoje konto. Powodów ucinania premii, co nie miara. - Wypłata niska w stosunku do tego, ile musisz się zmęczyć, żeby ją dostać. Z drugiej strony, w innych branżach stawki są teraz podobne, więc: Ludzie, nie liczcie na więcej niż minimalna + mała premia, bo do Amazonu nie trzeba mieć żadnych kwalifikacji, po za pulsem i zdolności przetrwania, zupełnie jak w (usunięte przez administratora). - zbyt krótkie przerwy: w pośpiechu schodzisz z magazynu, żeby się wyrobić, a zawsze są kolejki do automatów z napojami,. Z wielu lokalizacji jest bardzo daleko do toalety. Najlepsze, że na Pick'u, liderzy z mózgami wypranymi od korpo-nowomowy, codziennie przypominają, że 15 min liczy się od zeskanowania ostatniego produktu do zeskanowania pierwszego ( XD!). Pewnie, poświęć 1/3 przerwy na łażenie po wieży, bo może po przerwie będziesz lecieć na 3 piętro do damage land'u na końcu. A przecież "nie wolno biegać". - wyśrubowane normy - w sezonie lepiej się nie przejmować i robić pomału, bo i tak prawie wszystkim podziękują za współpracę, - "Stand- Up": kurde, to dopiero jest cringe! Po czasie można się przyzwyczaić, ale na początku aż mnie skręcało z żenady. Facet mówi, że zrealizowano więcej zamówień (czyli ludzie za darmo tyrali więcej), a niektórzy pracownicy jeszcze bili brawo XDD. Korpo hasła głoszone przez ludzi, którzy w większości myślą, że są kimś lepszym od zwykłego pickera, tylko dlatego, że chodzą w kamizelce. Albo oni, na serio, wierzą w takie brednie. Trzymajcie się poręczy!
Zgadzam się w 100% i nie polecam pracy w tym miejscu, proces w tym magazynie to porażka jak i cała koordynacja, 3 dni szkolenia 10h i ani żadnego lidera do pomocy xD w dodatku te 3 dni nie są płatne (usunięte przez administratora)
jak to jest ze pachaczm i rybmarek terroryzuja jeden dzial razem, pomimo zakazu pracy malzenstwa na jednym dziale ?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Amazon?
+ -
Jakie są opinie pracowników o pracy w Amazon?
+ -
Jak wygląda rekrutacja do firmy Amazon?
+
