Rawlplug S.A.

Witam tak w każdej firmie są plusy i minusy zgadza się z tym,i jeśli chodzi o pakowanie na chemia to poprostu musiała by Pani Ania menedżer odejść z tego stanowiska,bo jak się jej mówi co zrobić by lepiej i wydajnej się pracowało to wcale nie słucha porad Ona uważa że ma być tak a nie inaczej,po za tym organizacja tam jest zła bo np jak uruchamiają tam maszynę to pracownicę z pakowania dają w tedy tam do maszyny na pakowanie jak jest zawalony cały stół i choćby się chciało to nie do zrobienia jest by jedna osoba dała radę w tedy aby wszystko to spakować bo i tak będzie zawalone,bo oprócz pakowania dochodzi jeszcze oklejanie kartonów i pieczątka,aby wszystko działało dobrze ubyła zwiększona wydajność to powinno dać się pracownicę jedną z pakowania na maszynę od samego początku by mogła po obklejać kartony i dać pieczątki aby miała czas na przyszykowane wszystkiego do pracy i z pakowaniem być na bieżąco to jedno druga jaka jest wadą tego wszystkiego że w niektórych zleceniach jest napisane ile ma być nóżki w odsetkach np zamiast napisać że pakujemy po dwa nóżkę to jest napisane dwa tysiące jednostek i taka osoba nowa która przychodzi ma dylemat i nie wie ile ma być i w tedy wychodzi błąd i trzeba wszystkie kartony od nowa robić,Pani Ania uważa że jak się nie wie to trzeba się zapytać ok może i tak ale w tedy ta osobą traci czas bo kierownika zmiany nie ma akurat albo sam nie wie to trzeba zapytać się jakiejś pracownicy Ukrainki Juli która jest bardzo nie miła i nie sympatyczna potrafi jeszcze na wrzeszczeć że jeszcze się nie wie ale tak naprawdę chodzi o czas w którym się szuka kogoś kto by odpowiedział ile ma być nóżki,a gdyby tak wszystko było jasno napisane to nie dość że czasu nie tracimy by kogoś poszukać aby odpowiedział tylko w tym czasie jest możliwość spakowania chociaż by dwóch kartonów to są te dwa minusy i drugi minus gdzie przez tą premię którą liczy wszystkim razem jest bardzo w tedy nie miła atmosfera bo premią powinna być liczona z osobna by ktoś kto robi więcej nie miał pretensji do drugiej osoby co robiła mniej bo w tedy osoby te naprawdę które robią dużo więcej są poszkodowane bo mają takie same zarobki i tutaj powinno być tak że jeśli ktoś nie zrobi normy tej za to premię nie dostanie,A Pani Ania menedżer nie dość że nie miła to cały czas tylko czemu mało czemu stoi maszyna i tylko podwyższą normę a przez to jak ktoś nowy przychodzi to starsze stażem osoby nie mają czasu aby uczyć czy pokazywać na czas tego szkolenia nowym osobom jak to robić by szło szybciej,bo nie ukrywajmy tam praca jest dość jest prosta do wykonania tylko trzeba czasu aby się wprawić w to wszystko,i powinno być tak jak przychodzi nowa osoba powinno ją się przekazać osobie która stażem jest starsza i ta osoba która szkoli nową osobę powinna bez względu mieć naliczoną premię nie ważne że tej normy nie wykona.takvwięc jeśli to wszystko będzie zmienione to w tedy i atmosfera i praca się zmieni,i jeszcze raz w miesiącu powinno się robić zebranie z osobą Dyrektorem lub kogoś kto wprowadza,ustala nowe zasady robienie zebrania aby się pytać pracowników,co myślą i uważają aby zmienić coś aby praca była wydajniejsza i zapisywać to co mówią pracownicy,bo zwykli właśnie pracownicy wiedzą jak najlepiej by było,to że są skrzynki na pomysły,ale w to nikt nie wierzy a i tak myślą,że kierownik zmiany wykorzysta ten pomysł i poda go jako swój więc robienie co miesiąc takich zebrań i zacząć w jakiś sposób te najlepsze pomysły nagradzać,jak to wszystko wprowadzicie to naprawdę będzie dużo lepiej w zakładzie no i w końcu jest i tak bardzo dużą norma nadana przez nie nią Panię Anię i narazie skończyć z tym podnoszeniem normy,Jeszcze raz powtarzam Pani Ania menedżer nie wysłuchuje pracowników co mają do powiedzenia,bo uważa że tak ma być i już.pozdrawiam i życzę zdrowych i pogodnych świąt.