Opinie o Business Bridge Group w Wrocław

Poniżej zobaczysz opinie byłych i obecnych pracowników o pracodawcy Business Bridge Group. Zobaczysz tutaj również opinie kandydatów do podjęcia pracy w Business Bridge Group o rozmowie kwalifikacyjnej.


Branże: Drukarnie gazet

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Business Bridge Group w Wrocław

Pytanie
 Pytanie

Mógłbyś napisać czy poza podstawowym wynagrodzeniem obowiązują jeszcze ewentualne świadczenia dodatkowe?

Vika 22
Były pracownik
@Pytanie

Odpowiedź na pytanie znajdziesz w postach i komentarzach byłych pracowników poniżej.

spacja
Kandydat

rekruterka bardzo przyjazna i ogarnięta, niestety firma płaci poniżej dolnej granicy stawek rynkowych

vika22
Były pracownik
@spacja

Firma należy do charyzmatycznej sekty a o ile wiem to rekruterka jest psychologiem i członkinią tej sekty. Nie daj się omamić pierwszym wrażeniem i poczytaj opinie poniżej. Jest ich dość dużo.

Ewelina
Inne
@spacja

Uważaj, ta sekta niestety uzależnia od siebie ludzi. Znam tę rekruterkę osobiście. Kochana kobieta, ale niestety bezkrytycznie zapatrzona w sektę i jej lidera. Techniki manipulacyjne tej grupy są bardzo skuteczne - niestety. Wyciągali od moich znajomych duże sumy pieniędzy. Lider grupy pożyczał od ludzi pieniądze, nie oddawał w terminie, ośmieszał i obgadywał.

Vika22
Były pracownik
 Pytanie
@Ewelina

Techniki manipulacyjne:sztuczna serdeczność, gra świateł i transowe uwielbienie podczas niedzielnych show nabożeństw, techniki hipoteczne i meta programy. Wszyscy liderzy są ślepo zapatrzeni w charyzmatycznego lidera Adama P., bezmyślnie podporządkowania i oczekujący bezrefleksyjniego podporządkowania od członków prowadzonych przez siebie grup. Publicznie podkreślają wolną wolę, ale krytyczne myślenie nie jest tam mile widziane a niechęć przyjmowania niechcianych powołań przez niektórych liderów karną jest chłodem emocjonalnym. Ewelina, potwierdzam wszystko co piszesz o pracowniku usuniętym przez Adama i kobiecie, której nie dano urlopu macierzyńskiego, członkini tej sekty, pracującej zresztą na czarno. Pan Arkadiusz też oczekuje całkowitego podporządkowania, potrafi wpaść we wściekłość w razie odmowy. Ewelina, czy możemy się skontaktować choćby online?

Andrzej.
Były pracownik
@Ewelina

Arkadiusz jest człowiekiem gwałtownym, impulsywnych, nie znoszacym sprzeciwu i rozstawiajacym ludzi po kątach, przynajmniej tak zachowuje się jako główny lider tej sekty. To samo można powiedzieć o Adamie.Byłem członkiem tej sekty przez rok, za dużo zobaczyłem i doszedłem. Ta " kochana kobieta" też jest choleryczką potrafi wpaść w furię, obraża się, kiedy ktoś zwróci uwagę na złe zachowanie jej dzieci. On i jej mąż należą do grupy liderskiej, mówią, że trzeba we wszystkim słuchać pastora i liderów. Jej mąż podczas jakiegoś kursu w ostrych słowach krytykował ludzi, którzy nie chcą tego robić, krzyczał że nie chcą poddać się pod autorytet. Nie jeden raz słyszałem Adama nasmiewającego się z ludzi, krytykującego ich, Arkadiusza tak samo. Omijajcie szerokim łukiem tę sektę i to całe przedsiębiorstwo.

Jakub
Inne
@Andrzej.

Super że dodałeś taki obszerny wpis, choć widzę że nie masz najlepszego zdania na temat atmosfery panującej w pracy. Jak z kolei oceniasz Business Bridge Group pod względem poziomu wynagrodzenia, jest w porządku? Liczę że powiesz coś więcej, czekam na Twój wpis.

Andrzej
Były pracownik
@Jakub

Nie chodzi o to, czy atmosfera mi się nie podoba tylko o to, że jest fatalna nie tylko w moich oczach. Prześledź inne opinie. Są zbieżne. Zarobki poniżej średniej krajowej na umowie śmieciowej, o którą dodatkowo trzeba się upominać. Oszczędzają też na serwisie sprzątająca i każą pracownikom czyścić szale i myć podłogi. Odradzam.

Konrad

Odbywałem w BBG trzymiesięczny staż, który oceniam zdecydowanie pozytywnie. Atmosfera panująca w firmie jest znakomita, a nauczyć się idzie naprawdę sporo. W ciągu trzech miesięcy pozwolono mi na dużą samodzielność. M.in. przeprowadzałem telefoniczne rozmowy rekrutacyjne, poszukiwałem kandydatów metodą Direct Search, a także umożliwiono (a wręcz do tego zachęcano) mi bardziej kreatywne podejście do procesu rekrutacji, polegające na nieszablonowym podejściu do procesu rekrutacji. Zarówno kadra managerska jak i pracownicza Business Bridge Group to prawdziwi profesjonaliści podchodzący do swojej pracy z dużą dozą skrupulatności, uwagi, ale także z ogromną pasją. Każdy proces rekrutacji był wykonywany bardzo rzetelnie, ale i transparentnie wobec kandydatów, co nie jest taką oczywistością na polskim rynku pracy. Staż tam nauczył mnie systematyczności, oporu w dążeniu do celu, a także pozytywnego nastawienia do pracy. Przede wszystkim jednak dzięki niemu miałem możliwość lepszego poznania siebie i obrania swojej drogi życiowej. Dlatego zdecydowanie polecam tę firmę.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Konrad
@Konrad

Aj, w wypowiedź wkradło się mało powtórzenie. Nauczka, aby sprawdzać przed wysłaniem. :) Cóż, nie zmienia to sensu wypowiedzi, więc niech już tak zostanie.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Zorientowany
@Konrad

Opinia bardzo sztampowa i bardzo na pokaz. Aż emanuje sztucznoscią.

Ewelina
Inne
@Konrad

To chyba nigdy nie pracowałeś w tej firmie. Firma jest prowadzona przez sektę w której panuje bardzo toksyczna atmosfera. BBG zatrudniało na czarno ciężarną kobietę, odmówiło jej również macieżyńśkiego. Mobbing, przemoc psychiczna, faworyzowanie jest na początku dziennym. Pan Adam P. kiedyś zwolnił jedego z pracowników w biały dzień bo ten go zdenerwował. Adam P nie jest w stanie zaakceptować konstruktywnej krytyki, staje się wtedy agresywny i bardzo nieprzyjemny. W firmie panuje absolutny brak profesjonalizmu. NIE POLECAM I RADZĘ TRZYMAĆ SIĘ Z DALEKA OD FIRMY I OD SEKTY, która prowadzi firmę.

Vika22
Były pracownik
@Ewelina

Fakt, straszna amatorszczyzna. Pan Arkadiusz nie potrafi utrzymać porządku i w firmie panował straszny bałagan. Co gorsza, umowy dopiero po miesiącu i dyrektywy przestarzały model zarządzania firmą.

Igor
Inne

Dobra firma jest dla dobrego i zaangażowanego pracownika, proste, polecam!

Lalala
@Igor

Jeżeli pracujesz kilka miesięcy, przez ten czas ciągłej rotacji poznajesz około 15-20 osób i 90% jest niezadowolonych.. to trochę przykre stwierdzać, że wszyscy byli niesolidni i leniwi ;) Bo uwierz, potem większość rozwinęła skrzydła i teraz mają się dobrze. Więc kolejne ogólniki "super firma" bez żadnej argumentacji są zabawne :p

Iwona
Inne
@Lalala

Rozumiem, że pracujesz w siedzibie firmy we Wrocławiu, tak? Widziałam, że oferują tam staże dla studentów. Twoim zdaniem, tak na początek przygody z HR to Business Bridge Group to dobre miejsce?

Ewelina
Inne
@Iwona

Nie idź tam na staż broń boże! Miejsce prowadzone przez charyzmatyczną sektę najpierw piękne cukierkowe, ale 1. nie nauczysz się tam wiele, 2. szefostwo i liderzy nie mają problemu z praktykowaniem lizusostwa i mobbingu. Poczytaj wsyzstkie opinie na ich temat. Cukierkowość po chwili przekształca się w piekło. Czasem nawet możesz dostąć (jako pracownik) "zadanie domowe" które masz robić nieodpłątnie po godzinach... Kiedyś zatrudniali na czarno... ZERO PROFESJONALIZMU i niestety sekciarskie nawyki nie zostają w samej sekcie tylko przejawiają się w strukturach firmy.

Vika22
Były pracownik
 Pytanie
@Ewelina

Liderzy przenoszą odpowiedzialność na osobę a w swym mniemaniu są kryształów. Byłym pracownikom zarzucają, że są niezrealizowani, że poważni ludzie rozmawiają osobiście twarzą w twarz. Może po prostu wielu nie uczyniło tego z obawy przed waszymi reakcjami tak samo jak byli członkowie sekty, których potraktowaliście w sposób poniżający a później obgadywaliście?

 Rozmowa kwalifikacyjna
Jak oceniasz przebieg rozmowy kwalifikacyjnej na stanowisko Kierownik Zespołu Koordynatorów z j. niemieckim w firmie Business Bridge Group? Podziel się z nami pozytywnymi aspektami rekrutacji, jak również wszelkimi zastrzeżeniami odnośnie procesu. Jaki był rezultat Twojej rozmowy?
logo firmy Account Manager
Warszawa
IQFM Sp. z o.o.
(179 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Kraków
Marcin Sojka - Priority Sale
(1 opinia)
Wyślij CV
logo firmy Dział Ogród -Sprzedawca
Wodzisław Śląski
Ruta Sp. z o.o.
(8 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Specjalista ds Wsparcia Sprzedaży
Gdańsk
Sunsol Sp. z o.o.
(32 opinii)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
???

Czy to prawda, że właścicielem jest sekta?

!!!
@???

Oczywiście, ze tak.

Angus
Były pracownik
@???

Właścicielem jest kościół protestancki, odłam, ale zachowują się trochę jak sekta, więc ludzie nie widzą co myśleć.

Ewelina
Inne
@???

Tak, niestey. Przez chwilę należałam do tej sekty, ale szybko stamtąd uciekłam. bardzo toksyczne miesjce.

???
 Pytanie

Czemu usunięto poniższy wpis: Najnowszy komentarz na stronie Go work: Lalala 10.03.2020 15:02 Chciałabym odnieść się do tego co wydarzyło się na profilu gowork mojego byłego pracodawcy w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Padło dużo mocnych słów. Czy któreś z nich było "za mocne"? Pracowałam tam i uważam, że nie, są one zgodne z rzeczywistością. Dobrze, że takie portale powstają. Dzięki nim potencjalni pracownicy wiedzą, czego mogą się spodziewać. Wiedzą to od byłych pracowników, takich samych jak oni. Oczywiście, koniec końców sami wyrobią sobie swoją opinię, jednak mają szerszy obraz niż ochy i achy podpisane przez osoby chcące zostawić po sobie słodkie wrażenie. Dzięki temu portalowi również pracodawcy mogą dowiedzieć się, co tak naprawdę myślą o nich pracownicy. To wszystko dzięki anonimowości. Wszystko dzieje się w granicach prawa i dobrego smaku, ponieważ portal ma oczywiście swoich moderatorów. "Człowiek, który chce rozwiązać problem rozmawia, człowiek, który nie ma koncepcji na własne życie pisze anonimowo w internecie." Taka opinia byłaby krzywdząca, tym bardziej, że jeżeli chodzi o tych byłych pracowników z którymi mam nadal kontakt, to są to naprawdę fajne, ambitne, młode osoby, po ciekawych kierunkach studiów, pracujące teraz w super firmach, chwalące sobie obecną pracę, wywiązujące się ze swoich obowiązków, czerpiące z pracy przyjemność. Obecne warunki w BBG to nie jest już nasz problem, nie my musimy go rozwiązywać. Mamy koncepcję na własne życie, lepszą niż wyzyskiwanie młodych osób i oszukiwanie klientów, że jeden profil premium Goldenline czy Linkedin na kilkuosobowy zespół to profesjonalne podejście do szukania dla nich pracowników. Zresztą, szkoda gadać... Widać szefostwo nadal nie widzi w sobie żadnego problemu. I nadal nie zachowuje się profesjonalnie - wylewa gorzkie żale w postaci aluzji godnej piętnastolatki na mediach społecznościowych, nie potrafiąc zająć oficjalnego stanowiska, merytorycznie odnieść się do konkretnych, jasno przedstawionych problemów. Nie robimy z tego takiej szopki jak Wy a jednak chyba to nam bliżej do Jezusa, bo chcemy ostrzec potencjalnych (usunięte przez administratora) albo nakłonić Was do zmiany. Troszkę zmienić świat na lepsze. Ale Wy nie nadstawiacie drugiego policzka jak Jezus, Wy jak jeden z jego apostołów, siedzicie cicho w kącie, rozdajecie "całusy" i nadal udajecie świętych, ale widać swoje jednak myślicie. Ten brak odpowiedzi tylko utwierdza nas w przekonaniu, że z nami wszystko w porządku i im ktoś rozstał się z Wami w gorszych stosunkach tym chyba lepiej o nim to świadczy. Pomocna? Tak3 Nie • Wszystkie Pozytywna Negatywna Pomocna Niepomocna Najpopularniejsze Lalala Nowy wpis 10.03.2020 15:02

vika22
Były pracownik
@???

Właśnie, czemu. Wpiszcie w googlach nazwę firmy. Naczytacie się.

Iwona
Inne

Napiszcie proszę jak wygląda rekrutacja do firmy , jakie mogą pojawić się pytania i z ilu etapów się składa? Wybieram się na rozmowę i bardzo by mi to pomogło.

Malwina
@Iwona

Na początku będzie Ci się wydawać, że wszystko jest super i że trafiłaś do super firmy, ale szybko się przekonasz, że tak nie jest. Szefostwo jest bardzo miłe oczywiście i do końca też nie wie, jakie pytania zadawać na rozmowie. Na pewno nie jest to profesjonalna rozmowa rekrutacyjna. Przygotuj się na pytania o wartości zyciowe.

Anna
 Pytanie

Cześć, obecnie szukają specjalisty ds. Sprzedaży z jezykami obcymi. Czy ktos wie jaka jest atmosfera i rotacja w bierze?

aaaaaaaaaaaaa
@Anna

Atmosfera sztucznie miła, zależna od tego jak bardzo "wydajny" jesteś. Rotacja jest spora ze względu na dużą ilość stażystów wykorzystywanych do brudnej roboty.

Elwira
@aaaaaaaaaaaaa

Potwierdzam.

Lalala

Czy nie zastanawia Państwa, że pozytywne opinie są głównie od osób, które uciekły zaraz po stażu i z dobrego wychowania piszą wyproszone od szefostwa ogólniki o profesjonalizmie, atmosferze itd... Rotacja jest wręcz szokująca, być może dlatego już nawet nie ma zakładki o zespole na stronie internetowej, poza kilkoma osobami nikt tam nie wytrzymał roku, a byli i tacy, którzy uciekali po 1-2 tygodniach. Atmosfera sztucznie miła, przypominająca sektę, trochę taki mobbing w białych rękawiczkach, coś nie do opisania, bardzo dziwaczne. Bałagan w dokumentach, rekrutacje z powodu olewających klientów w większości ciągną się latami, dokładając wspomnianą wcześniej rotację i to, że możesz być już 7 osobą pracującą nad danym projektem chaos sięga zenitu... I jeszcze musisz przyklaskiwać typowo "kołczingowym" pomysłom, które są tak genialne i tak rozwijają firmę, że pracując w niej dostępowaliśmy zaszczytu samodzielnego mycia podłóg czy toalety w starej kanciapie nagrzanej latem do granic możliwości, gdzie najtańsze wentylatory jeszcze bardziej mieliły gorące powietrze, więc tylko osłabienie stanem przedudarowym sprawiało, że ludzie nie uciekali stamtąd jeszcze szybciej :) Ale jest coś in plus: łatwo tam się zaczepić jeszcze na studiach jeżeli komuś zależy na JAKIMKOLWIEK doświadczeniu (chociaż zakres obowiązków nie powala i nie dajcie sobie wmówić, że dzwonienie do ludzi i wciskanie badziewnej, niedopracowanej oferty jest rozwijające, bo nie jest).

Ewa
Inne
@Lalala

Chyba nie powinniśmy wypowiadać się niejako w imieniu innych - niektórym przecież faktycznie praca w Business Bridge Group mogła odpowiadać. Nie wspomniałaś praktycznie nic o tamtejszych warunkach pracy. Może zatem zechcesz powiedzieć coś chociaż odnośnie zarobków? Byłabym wdzięczna.

Lalala
@Ewa

Napisałam o swoich odczuciach, rotacja jest faktem, nie napisałam "nikt nie był zadowolony". Zły stan biura, nieporządek w dokumentach, ciężka atmosfera, niepoważne pomysły, mycie toalety - to są konkretne informacje o warunkach pracy, nie chcę wchodzić w opisywanie szczegółowych sytuacji bo to historia na książkę, a nie chcę być zidentyfikowana. Nie podoba mi się po prostu ten sztucznie cukierkowy wydźwięk poprzednich opinii, młodzi ludzie mają prawo mieć pełen obraz tego jakie są odczucia pracowników względem firmy. "Genialni profesjonaliści, usługi na najwyższym poziomie, super atmosfera" - a czy taka opinia coś wnosi? Jest mniej konkretna od mojej. Zarobki - stawka godzinowa niska, o premię trzeba się dopytywać i pilnować aby ją dostać. Czasami trafi się fajna rekrutacja, ale zazwyczaj dostaje się "w spadku" projekt, gdzie premia jest śmiesznie mała albo trzeba szukać nowego kandydata na "gwarancji", bo poprzedni uciekł od "superklienta" a i poprzedni pracownik BBG również uciekł z premią :) Kolejny plusik - dosyć elastyczny grafik ustalany z tygodnia na tydzień.

Aleksandra
@Lalala

Czytając ten wpis pomyślałam- kurcze brzmi jak ja. Lecz jednak po chwili zastanowienia dodałabym coś więcej niż osoba opisująca swoje wrażenia po współpracy z firma. W BBG poznałam wspaniałych ludzi, którzy poprzez brak możliwości rozwoju rozproszyli się po innych firmach. Pracując tam dłuższy okres mogę zdecydowanie stwierdzić, ze sytuacja panująca w firmie oddziaływuje niekorzystnie na kondycję psychiczną. Ciągły stres, ciśnienie i parcie ze strony pracodawców aby wykonywać rzeczy niemożliwe. Sprzątanie jak najbardziej na minusie, sztucznie miła atmosfera na jeszcze większym minusie. Z mobbingiem w białych rękawiczkach tez mogłabym się zgodzić względem niektórych pracowników. Właściciele firmy często wybierają sobie swojego ulubieńca, a resztę traktują z góry jeżeli nie działają w taki sposób jak oni by chcieli aby pracowali. Samo serducho nie wystarczy aby dobrze prowadzić firmę. Do tego potrzeba jeszcze mocnych nerwow, których czasami brakowało. Gdybym miała jednym zdaniem podsumować moje wypociny to powiedziałabym tak: Chwilami było nawet ok, ale czy warto było? Nie.

Lalala
@Aleksandra

Bardzo dobrze napisane! Nie chciałam o tym mówić ale chociażby codzienne słodzenie jednej z dziewczyn o urodzie/fryzurce/ciuszkach przy żonie było dla mnie niesmaczne. Wspaniali współpracownicy - aż mi głupio, że nie napisałam o tym na początku, poznałam kilka świetnych osób:) Już nie będę złośliwa i nie napiszę, że niedola łączy ludzi;p Czy żałuję? Nie, bo jestem tak zahartowana, że musiałabym chyba zostać zesłana do prawdziwej sekty albo kołhozu żeby narzekać na pracę, też sobie tak to przetłumacz, ten czas na pewno nie był stracony, paradoksalnie to dobra lekcja ;)

Anonim
@Lalala

Podpisuję się pod wszystkim co zostało napisane. Ogólnie praca sama w sobie nie była jakaś straszna, ale nie była też za bardzo porywająca. Ale nie o tym. Jeśli chodzi o warunki to faktycznie aż ciężko uwierzyć że w dzisiejszych czasach firma która uważa się za jedną z lepszych na rynku pozwala sobie na takie "standardy". O sprzątaniu i toalecie już zostało wspomniane, ale chciałabym jeszcze nadmienić o takich sprawach jak na przykład kamień w czajniku czy sprzęt do codziennej pracy, który powinien już kilka lat temu zostać wymieniony. Najbardziej chciałabym się jednak odnieść do atmosfery i warunków samej pracy. Dla mnie najgorszy był brak rozwoju (przypominam, firma szkoleniowa), osaczenie przez pracodawców, wtrącanie się w życie prywatne pracowników, umoralnianie, codzienne gadki o uśmiechaniu sie i wprowadzaniu dobrej atmosfery (choć sami wprowadzali taką że odechciewało się tam przychodzić). Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca w pracy. Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim i mam nadzieję, że ostatni. Nie mówię, może komuś pasował taki styl pracy, mi na pewno nie. Zarobki - najniższa krajowa, marne premie, brak szkoleń, benefitów - dla mnie firma poza dobrym startem na rynek pracy nie ma nic więcej do zaoferowania. Ale szefowie bardzo chcieli poprawiać warunki pracy – jeśli oczywiście wcześniej TY na nich zarobiłeś :-)

Lalala
@Anonim

Dokładnie, najgorsza jest ta hipokryzja, aż słabo się robi jak czytam te bajki o profesjonalizmie;) Mogliby przynajmniej wziąć sobie do serca to, że nikt tam nie zagrzał miejsca i zmienić swoje zachowanie, ale oczywiście w swoich oczach są krystaliczni:)

Anonimowy
@Lalala

Widzę, że w końcu ktoś odważył się napisać prawdę o panujących tam i niezmieniających się od lat warunkach. Czerwona lampka powinna się zaświecić przy nieustannych rotacjach i ciągłym poszukiwaniu "nowych pracowników w związku z dynamicznym rozwojem firmy". Prawda jest taka, że ludzie uciekają, bo nie wytrzymują psychicznie, a to co się tam dzieje naprawdę nie mieści się w głowie. Szkoda, że nic ich to nie uczy i nie dostrzegają swoich wad, tylko doszukują się wad w młodym pokoleniu. Szefostwo (a raczej szef, bo jego żona twierdzi, że jest pracownikiem takim jak Ty) ma klapki na oczach i uważa, że daje ci serce na dłoni, kiedy w rzeczywistości jest to jak szkoła przetrwania z odliczaniem do szansy na ucieczkę. Chaos to mało powiedziane. Od początku są niejasne warunki zatrudnienia, comiesięczne umowy, otrzymywane oczywiście na koniec przepracowanego miesiąca, o które często trzeba się przypominać. O odsyfianiu tragicznego w stanie biura już naprawdę nie chcę myśleć, ale oczywiście szefostwo uważało, że to normalne, że przychodzisz elegancko ubrany do pracy i lecisz szorować niemyty od miesiąca kibel. Dziwna atmosfera, jeśli krzywo się uśmiechniesz, albo co najgorsze masz zły dzień i się nie uśmiechasz idziesz na dywanik, czy wszystko z tobą w porządku, bo w pracy jesteśmy happy z postawą yes I can. Jedyny sposób na przetrwanie to ludzie, którzy po godzinach spotykają się żeby przerobić to co się tam dzieje, bo inaczej wiele z nas źle by skończyło. To firma, nazywana na jednym z uniwersytetów, który ma tam praktyki jako fabryka stażystów. Motto? Najwięcej odwalonej pracy za najmniejsze pieniądze, a najlepiej ich brak, tylko jakieś dofinansowanie z Unii. Trzeba nawiązać też do wtrącania się we wszystko. Jest tam postanowienie, że rozmawiamy o wszystkim na forum, więc nawet jeśli chcesz coś powiedzieć koleżance obok, musisz zrobić to głośno, żeby szefowa słyszała i mogła się do tego odnieść. Jeśli cos szepniesz- idziesz na dywanik. Jesteś wypytywany o życie prywatne, a niektórzy mieli nawet pouczenia moralne odnośnie na przykład mieszkania z chłopakiem przed ślubem. Można pisać i pisać, ale i tak nie da się wszystkiego zmieścić w jeden post. Pewnie i tak za chwilę pojawi się kolejna pozytywna opinia, żeby tylko podnieść sobie sztucznie wygenerowaną ocenę. Powiem Wam, że normalnie po zmianie firmy po jakimś czasie zapomina się o poprzedniej i idzie się dalej. Tutaj mamy tak, już mówiąc kolokwialnie, zrytą psychikę, że po prostu nie da się zapomnieć i zdrowo się dalej rozwijać.

Lalala
@Anonimowy

To takie katharsis bo męczyło mnie to, że odeszłam stamtąd w poczuciu, że to ze mną jest coś nie tak, że nie mogłam się dogadać z tymi wspaniałymi ludźmi, wyznającymi chrześcijańskie wartości i mającymi serca na dłoni ;) I jakoś mnie tknęło jak gdzieś przy okazji znowu wyskoczyły mi te rozdmuchane pozytywne komentarze, z ogólnikami jak z generatora przemówień za komuny :p Podczas gdy praktycznie każda osoba, którą tam poznałam miała podobne zdanie. Nawet te pojedyncze, którym wchodzono w... ;) Uważam, że jesteśmy zobowiązani napisać o minusach, aby potencjalni 3-miesięczni niewolnicy mogli świadomie zdecydować się na pracę tam :) Też trochę inne podejście mają osoby, które odbywały praktyki wtedy gdy było dużo osób naraz i szefowa nie miała czasu wisieć nad każdym, a inaczej gdy ktoś pracował w kryzysowym okresie, gdzie atmosfera była jeszcze bardziej nerwowa ;)

Zorientowany
@Lalala

Pomyśleć, że prezes zarządu jest pastorem charyzmatycznej wspólnoty Wrocław dla Jezusa i głównym organizatorem festiwalu "Odnowienie". Człowiek ten twierdzi, że zawitał do niego Jezus i powiedział : "daję ci to miasto". Chodzi o Wrocław. Możesz sprawdzić w necie.

Zorientowany
@Anonimowy

Panów z zarządu możesz zweryfikować w necie. Prezes jest pastorem charyzmatycznej wspólnoty Wrocław dla Jezusa i głównym organizatorem festiwalu "Odnowienie". Ten pan co tydzień wychodzi za kazalnicę i pięknie prawi o Bogu i o miłości bliźniego.Twierdzi, że w 2000 roku zawitał do niego Jezus i powiedział: "daję ci to miasto" ( chodzi o Wrocław Do tego jest w znakomitej relacji z prezydentem Wrocławia. Dlaczego na stronie spółki nie ma już zdjęć członków zarządu i zespołu chociaż kiedyś były?

Pastor Adam Piątkowski
@Zorientowany

Bardzo dziękuję za zainteresowanie :) Zachęcam do precyzyjnej informacji www.wdj.pl www.odnfest.pl

Zorientowany
@Pastor Adam Piątkowski

Panie Piątkowski, już wcześniej zapoznałem się z treścią pańskiej cudownej wizji, w którą nie wierzę. Dla mnie jest pan niewiarygodny. Jeśli pańska firma oferuje pracownikom najniższą krajową, w pomieszczeniach nie ma klimatyzacji, pracownicy działu HR sami muszą myć podłogi i czyścić ubikację to jest to pożałowania godne. WIdocznie nie ma pan zasobów finansowych na europejski standard a tym samym na godne i adekwatne pensje dla pracowników. Dlaczego na stronie firmy nie ma zdjęć i danych członków zespołu i zarządu? Ciekawe...

Zorientowany
@Lalala

Byłaś w sekcie tylko o tym nie wiesz. Sprawdobie kto jest właścicielem firmy.

123

Niestety większość informacji i opinii pokrywa się z rzeczywistością. Zakończyłam pracę już dawno, jednak wciąż pozostał niesmak. Toksyczna atmosfera, faworyzowanie ulubieńców i wykorzystywanie pracowników. Sprzątanie toalet to prawda, firma jest długo na rynku a warunki w biurze to jakiś żart. Rotacja jest duża ze względu na psychikę pracowników i sekciarstwo. Ciesze się, że nie jestem odosobniona w tym i inni też dostrzegali wszystkie wady i uciekli w odpowiednim momencie.

368
@123

Firma, która chce funkcjonować i istnieć na rynku powinna zrezygnować z dyrektywności. Ci ludzie chyba nie znają nowych standardów prowadzenia firmy i stosują korporacyjny zamordyzm rodem z amerykańskiego, niemieckiego i francuskiego kapitalizmu. Polska po transformacji systemowej przejęła najgorsze, najbardziej negatywne wzorce z zachodu tymczasem liczące się koncerny odchodzą od niego nauczone przykrym doświadczeniem, dyrektywny styl zarządzania nie jest już mile widziany. Ten "Business Bridge" to jakiś firmowy skansen, w dodatku stosują przedpotopowy korporacyjny rygor i oferują dziadowskie zarobki ( korpo przynajmniej dobrze płaci). Brak klimy, za tęchłą kanciapa, pracownicy czyszczący kible i myjący podłogi? To przypomina jakieś popaprane dziadowskie pseudo firmy z początku XXI wieku. Pewnie sami cieńko przędą skoro nie maja kasy na porządny lokal, pracowników sprzątających. W dodatku chwalą się współpracą z największymi tuzami z Europy. Czy kontrahenci, współpracownicy, klienci widzieli pomieszczenia tego "przedsiębiorstwa"? Hipermarkety i call center mają lepsze warunki. Śmiech na sali.

111
@368

To nie chodzi o to jak właściciele przędą, a ile chcą zaoszczędzić na czymkolwiek się da. Warunki są takie a nie inne, bo ludzie pracują i generują kase. Dodatkowo sprzątają, więc pieniądze zostają w kieszeni. Lepsze zarobki nie przełożą się na lepsze traktowanie pracowników, którzy zawsze będą wyciskani do końca.

Zainteresowany
@111

Jestem akurat zorientowany w sytuacji finansowej tej firmy i wiem, że nie jest dobra. Sam prezes otrzymuje najniższą krajową, więc tym bardziej nie stać go na solidne wypłaty dla pracowników. Klasyczne korpo w stylu amerykańskim zawsze słynęły z wysokich wynagrodzeń i newolniczego systemu pracy a "Business Bridge" różni się od nich tylko kiepskim wynagradzaniem pracowników. Pod względem atmosfery nie różni się w ogóle.Czyszczenie kibli przez pracowników to w ogóle jakiś ewenement, nawet 20 lat temu była to rzadkość a teraz takie zjawisko w żadnej normalnej firmie nie występuje. Jeśli szef jest taki cwany lub, co bardziej prawdopodobne przy dziadowskiej sytuacji tej firmy to niech sam czyści muszle klozetowe i myje podłogi po godzinach pracy żeby nie robić sobie siary przed pracownikami. To jest jakiś system rodem z wilczego kapitalizmu dziewiętnastego wieku.Ciekawe czy kontrahenci zachodni, którymi firma tak bardzo chwali się na stronie wiedzą o tym i przede wszystkim widzieli dziadowski lokal firmy, nędzny sprzęt? Nie sadzę.

Pytanie
 Pytanie

Co jaki okres czasu w Business Bridge Group można ubiegać się o podwyżkę?

Anonim
@Pytanie

Hahahha ???? dostaniesz odpowiedz „nie stać nas, musisz więcej zatrudniać”

Lalala
@Anonim

Awans to tak naprawdę zmiana nazwy stanowiska np. z Jr Hr Consultant na Hr Consultant (i się cieszysz, że nie jesteś już Jr XD) albo na Hr Specialist itd, a zakres obowiązków jest ten sam bo tam nawet nie ma nic bardziej ambitnego do roboty :P I to na "awans" możesz liczyć jak np. szefostwo wku...rzy się na koleżankę, że odchodzi z pracy, i szukają kogoś na gwałt i dadzą ci jakieś ochłapy żebyś była bardziej "wierna" i też nie rzuciła pracy tylko pomogła im kogoś szukać ;p

Karol
Inne
@Lalala

A czy mimo tego "pozornego" awansu zarobki ulegają wtedy zmianie? Czy dla pracowników dostępne są dodatki bądź premie? Chciałem też zapytać na jaką formę umowy może liczyć nowo zatrudniona osoba?

Lalala
@Karol

Wcale, albo 1zł na godzinę więcej jeżeli się upomnisz ;p Premie tak jak było napisane wcześniej są za skutecznie przeprowadzoną rekrutację bądź znalezienie klienta (kiedyś nie było premii za klientów chociaż było polecenie aby 2 godziny dziennie poświęcać na sprzedaż, czyt. call center). Często jednak pracodawcy ociągają się z wypłaceniem jej, trzeba się upominać i samemu martwić, czy klient już wystawił fakturę itd. Dla studentów jest umowa zlecenie, podpisywana na koniec miesiąca. Jak szefostwo chce ci zrobić super mega łaskę i np puści cię o 15.00 zamiast o 16.00 dzień przed samymi świętami to nie będziesz mieć zapłacone za tą godzinę (kiedy byłeś gotowy do pracy, poświęciłeś pieniądze na dojazd itd...). Zdarzało się parę razy, że ktoś dostał "zadanie domowe" (!!), miał np. napisać jakieś lanie wody na stronę internetową w swoim wolnym, prywatnym czasie, oczywiście bez dodatkowej zapłaty i w atmosferze, że należy podziękować, że masz szansę na rozwój. Osoby religijne, tak często podkreślające te swoje wartości zabierały Twój wolny czas, który był dla Ciebie, dla Twoich bliskich, na Twój odpoczynek, tak jakby męczenie cię psychicznie przez 8 godzin to było za mało... Brak słów.

Użytkownik

Ale z Wami jadą ????????????

Lalala
@Użytkownik

No widzisz przynajmniej jest jakieś zainteresowanie tą firmą, bo poza tym widać jedynie jak wstawiają oferty pracy na facebooka, które mają potem 3 lajki - od szefa, szefowej i jakiegoś przypadkowego fake konta ;p (przypominam, firma ma ponad 10 lat i setki osób było z nią związanych jako pracownicy/klienci/kandydaci)

Komb

Dzięki BBG znalazłem wymarzoną pracę. Obsługa była sprawna i konkretna. Szef osobiście zajął się moją sprawą. Bardzo dziękuję.

14
PotencjalnyPracownik

A coś o zarobkach? Premia wydaje się interesująca, ale czy trudno ją wyrobić? ktoś pracował i wie? interesuje mnie ile osób statystycznie zarabia więcej niż podstawa.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Agata
Inne

@Konrad - dobrze to słyszeć. A czy opisywany przez Ciebie staż był płatny? Ile godzin tygodniowo przepracowałeś w ramach stażu? Czy po zakończeniu praktyk pracodawca dawał możliwość zatrudnienia na pełny etat? Takie dodatkowe informacje mogą być ważne dla osób, które zastanawiają się nad podjęciem stażu w firmie.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Konrad
@Agata

Mój staż realizowany był z programu uczelnianego i był oczywiście płatny. W ciągu trzech miesięcy przepracowałem łącznie 360 godzin (120 godzin/miesiąc - 3/4 etatu). Część kadry pracowniczej to właśnie stażyści zatrudnieni po zakończeniu stażu, ja takiej rozmowy nie podejmowałem, gdyż pomimo pozytywnej opinii o firmie uznałem, że kierunek w którym chciałbym się rozwijać jest inny niż branża HR. Tak jak napisałem wcześniej, staż i znakomite podejście firmy umożliwiło mi lepsze zrozumienie siebie i obranie swojego celu życiowego, czyli kariery programisty. Pozdrawiam :)

maciek

widze, ze teraz rekrutują osoby do nich do pracy na stanowisko jako Specjalista ds.logistyki i administracji, ale nie wiem czy na pewno można u nich się zatrudnić na stałe?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Anna Staniucha

W Business Bridge Group odbywałam praktyki. Moja współpraca z firmą trwała 3 miesiące. Jestem bardzo zadowolona ponieważ dużo się nauczyłam przez ten czas. Trafiłam pod skrzydła kompetentnych, profesjonalnych i otwartych na pomoc ludzi. W ciągu tego czasu miałam szanse prowadzić m.in. rozmowy rekrutacyjne z kandydatami na stanowiska menedżerskie, sprzedażowe oraz techniczne, nauczyć się aktywnie poszukiwać kandydatów metodą "Direct Search", sporządzać raporty kompetencyjne po każdym etapie rekrutacji, nawiązywać i podtrzymywać relacje z kandydatami. To się rzadko zdarza, żeby na praktykach pozwalano praktykantom poznać tak szeroki zakres pracy na danym stanowisku.Zespół BBG nauczył mnie również regularnej pracy oraz pomogli mi rozwinąć moje umiejętności dotyczące kontaktu z drugim człowiekiem. Niestety nie mogłam kontynuować współpracy z BBG ponieważ musiałam wyprowadzić się z Wrocławia. Jednak zdobyte doświadczenie pozwoli mi na wykorzystanie moich umiejętności na obecnym, bardzo podobnym stanowisku pracy. To właśnie dzięki ludziom z BBG odkryłam co chciałabym robić w przyszłości. Z przyjemnością polecam Business Bridge Group jako solidnego pracodawcę, który gwarantuje satysfakcjonującą współpracę, pozwala zdobywać nowe doświadczenia i coraz większe umiejętności. Business Bridge Group to godny zaufania pracodawca.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
HRowiec

Pracowałem w firmie całkiem niedawno. Realistycznie patrząc to wiadomo, że firma ma plusy i minusy, też mi odkrycie. Dobrze wspominam okres tam spędzony, ponieważ, pomimo minusów, firma jest w stanie zaoferować parę korzyści,o które trudno wśród firm rekrutacyjnych, które nie są światowymi graczami: duże zaufanie do początkujących rekruterów z potencjałem (dobry wybór na początek kariery), BBG wykształciło paru naprawdę dobrych fachowców; stałe zapotrzebowanie na rekrutacje, nie było raczej przestojów; trenerzy bardzo doświadczeni i wysoko oceniani; fajna wizja rozwoju z szansami na powodzenie. Jest jeszcze w BBG sporo miejsca do rozwoju, jak ktoś lubi pracę w małej, ale mniej biurokratycznej, partnerskiej firmie to warto spróbować.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Business Bridge Group Sp. z o.o.

Bardzo dziękujemy za miłą opinię. W sprawie aplikacji na stanowisko trenera prosimy o przesłanie CV na adres szkolenia@bbgroup.pl lub kontakt telefoniczny 71 788 05 88 bardzo chętnie udzielimy dodatkowych informacji :)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
stroo

Jak ktoś szuka pracy w Business Bridge Group Sp. z o.o. to mam dobrą wiadomość. Pojawiła się nowa oferta pracy. Nie wiem ile jest wakatów, a podobno sporo chętnych. Firma Business Bridge Group Sp. z o.o. jest profesjonalną agencją rekrutacyjną poszukującą specjalistów i m... http://www.gowork.pl/praca_podglad,5720180?keywords=&region=

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna

Zostaw merytoryczną opinię o Business Bridge Group - Wrocław

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Business Bridge Group?

    Zobacz opinie na temat firmy Business Bridge Group tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 8.

Business Bridge Group
3.5/5 Na podstawie 31 ocen.
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Business Bridge Group
Przejdź do nowych opinii