Opinie o VGL Group w Warszawa

Poniżej zobaczysz opinie obecnych oraz byłych pracowników o firmie VGL Group. Przeczytasz tutaj również opinie kandydatów do podjęcia pracy w VGL Group o przebiegu rozmowy kwalifikacyjnej.


Branże: Usługi dla firm - pozostała działalność

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o VGL Group w Warszawa

Oddajcie palety

Wszyscy spedytorzy upchani w jednym wielkim open space, siedzą metr od siebie, non stop rozmowy krzyki emocje. Back office albo plotki i heheszki albo wulgaryzmy i krzywe spojrzenia. W kuchni obrabianie sobie nawzajem tyłków i istny kosmos po 9ej rano jak catering kanapkowy przyjedzie bo mało kto ma czas zjeść normalny obiad, taka słaba organizacja pracy i podziału obowiązków. W salach konferecyjnych tęgie głowy debatują nad różnymi problemami poza zapewne jednym - dlaczego firma się stacza i jak temu zaradzić? A to trwa jakiś rok a nawet dłużej. Na szczęście są inne firmy na rynku transportowym.

Lored
Pracownik
 Rekomendacja
@Oddajcie palety

Masz rację firma się stacza. Jak widać w wynikach przychodów i zysków... wciąż rosnących już niedługo po nich. Człowieku o czym ty mówisz. Celem firmy jest zarabianie i ta zarabia zatem realizuje cel. Twoje zdanie tego nie zmieni

Ro0
Pracownik
@Lored

Firma raczej wegetuje niż zarabia. A to ogromna różnica. Z tym cateringiem to sama prawda, 5 sekund po wysłaniu przez front desk maila, że kanapki przywieźli to kolejki na całą kuchnię. Organizacja pracy też słaba, skoro cały dział potrafi w jednym momencie wyjść do kuchni (vide księgowość). Skoro tu pracujesz to pewnie doskonale wiesz, że ta firma to przystanek w karierze dla początkujących, bo prawdziwi specjaliści nie mają tu czego szukać za te pieniądze, co widać po wielu ostatnich odejściach ludzi którzy z powodzeniem pchali ten wózek... Ale skoro Tobie to wystarcza, to nie ma problemu, nie każdy musi mieć ambicje i chęć rozwoju.

BB
 Pytanie

Czy spedytorzy wrócili do pracy w biurze, bo nie można się do nich dodzwonić ?

Pracownik
Pracownik
@BB

Wrócili

Pracownik
Pracownik

Ja wypowiem sie jako pracownik na dzień dzisiejszy. Minusem firmy i to bardzo dużym są zarobki. Możliwości podnoszenia wynagrodzeń są prawie nie osiągalne. Co więcej nikt nie moze sie dowiedziec ile zarabia osoba za biurka. Fak faktem GI o którym tu mowa to ewidentnie przykład team leadera po znajomości ale ostatnio chyba zdał sobie z tego sprawę i potrafi być normalny. Ogólnie moim zdaniem VGL powinien dobierac team leaderow do spedytorow. Sa sytuacje ze TL (Team Leader) nie ma pojecia o prowadzeniu aut lub na odwrót. Teamy w środkowej i Południowej Polsce sa po prostu nie adykwatnie dobierane. Co w warunkach extremalnych - sytuavjach trudnych jest brak wsparcia. Godziny pracy tez nie sa dla wszystkich. Nadgodziny nie sa wynagradzane a TL mowia ze no ale to nie uniesz zagospodarować sobie czasu. Tylko ze spedytor ktory prowadzi auta pracuje czasem nawet 20h oczywiście o wiekszej kasie nie ma co mowic.

Xxx

Smutek bierze górę jak trzeba patrzeć jak specjaliści są poniżani, oszukiwani i zastępowani marionetkami w rękach team leaderów. Wielu już dobrych ludzi opuściło firmę.

Freeman
@Xxx

PR firmy to wielka wydmuszka. Jak był rynek pracownika i nikt nie chciał się zatrudniać, to wchodzili ci w(usunięte przez administratora) byleby tylko zachęcić do przejścia z innej organizacji. Jak idą ciężkie czasy i kryzys, to cię zwolnią bez mrugnięcia oka i w tę d..e jeszcze kopną. Offboarding na poziomie januszexu. Zero wsparcia, rozmów, HR to już chyba w ogóle już nie istnieje. Więc jest zasada Murzyn zrobił swoje,(usunięte przez administratora) A prawdziwego dobrego pracodawcę poznaje się nie tylko po tym jak zaczyna, ale też po tym jak kończy. A może nawet głównie po tym. VGL niestety nie potrafi się rozstać po dżentelmeńsku.

Anya

Pracując w tej firmie straciłam tylko zdrowie. Duży stres, brak wsparcia przełożonego, 'równi i równiejsi', ciągłe plotki, konspiracje, brak rozwoju, praca w nadgodzinach i przymusowe urlopy. Ryba psuje się od głowy.

Pytanie
 Pytanie

Jak jest z pakietem medycznym w VGL Group? Można dołączyć rodzinę?

1
Honorowy
@Pytanie

Tak, za pewną odpłatnością można dołączyć członków rodziny.

2
Zatroskany
@Honorowy

Czy tylko najbliższą rodzinę czy dalszych krewnych też można?

Nic
@Zatroskany

A nie możesz po prostu zapytać w kadrach? Bo jeśli nie jesteś pracownikiem i pytasz po kątem oceny benefitów to wiedz, że obecnie VGL nie rekrutuje, więc do niczego Ci się ta wiedza nie przyda.

Ru
@Nic

Lepiej zapytać tu na forum niż w kadrach, bo tutaj tak cię nie zjedzą

Zbyszek

Pytanie do Zarządu. Na okres trwającej ciężkiej sytuacji w branży i zapewne odczuwalnej również w poszanowanej firmie, co można wyczytać w poniższych komentarzach, drogi Zarządzie zrzekliście się swoich wynagrodzeń?

Członek Nierządu
@Zbyszek

Oczywiście że nie. W ramach oszczędności wymieniamy wszystkich na stażystów za 1000 netto z pośredniaka. Firma musi jakoś działać nie?

Ekspedytor
@Członek Nierządu

Panie Członku Nierządu, niech Panie wie o tym, że to wszystko zostanie zapamiętane i odpowiednio rozliczone, w najbliższym ,oczywiście lepszym czasie, bo taki na pewno nastąpi. Wtedy Pan zrozumie o co w tym wszystkim kaman i co poszło nie tak, że tak się stało.

5
Członek Nierządu
@Ekspedytor

Jak jesteś byłym spedytorem to nie sadzę abyś się orientował w temacie. Przepisać zlecenie do systemu każden jeden potrafi, a zarobić dla firmy nie ma komu.

Busiarz
@Członek Nierządu

Panie Kolego, członku nierządu, bo na pewno nie zarządu, gościu jest dobry w te klocki transportowe, wie co mówi i zna się w tym temacie wystarczająco dobrze, także nie ma to tamto. Prawdopodobnie będzie tak jak to podsumował i basta.

5
Członek Nierządu
@Busiarz

Bardziej enigmatyczniej się nie dało? No i zdecyduj się na jeden nick. Chyba, że masz za zadanie udawać tajemniczego jegomościa z asem w rękawie... Byłoby to nawet zabawne gdyby nie było po prostu żałosne.

1988
@Zbyszek

W wielu firmach wstrzymują nagrody i bonusy na czas kryzysu tylko w VGL orkiestra gra dalej jak na Titanicu - ukrajemy szyneczki, zapijemy smuteczki. Z firmy odchodzą specjaliści, przyjęci będą stażyści. Damy im skarpetki w kolorowe smerfetki. W firmie nieciekawa atmosfera, wielka chmura się zbiera. Pozdrawiam cieplutko.

Pytanie
 Pytanie

Czy zwalniają ludzi?

Massimo
@Pytanie

Właśnie zaczęli, poleciało trochę spedytorów z najsłabszych teamów, pewna redukcja nastąpiła też w księgowości i rozliczeniach. Rekrutacja zamrożona, duża nerwowość w każdym oddziale. Z tego co wiem to nie koniec i mogą nawet pewne oddziały zamknąć całkowicie.

Hrabi
@Massimo

Ciekawe skąd ta wiedza. Pracujesz w HR?

5
Laura
@Hrabi

a to trzeba pracować w HR żeby o tym wiedzieć? ludzie chyba ze sobą rozmawiają

Hrabi
@Laura

Chyba tu nie pracujesz skoro uważasz, że przypadkowi ludzie w firmie wiedzą, że rekrutacja została zamrożona.

5
Massimo
@Hrabi

Nie wiem czy wiesz, ale z ludźmi w firmie się zwykle rozmawia, poza tym z racji wykonywanych obowiązków służbowych muszę czasem się skontaktować ze spedytorem czy kimś z Back Office ostatnio częściej niż zwykle (duża rotacja w VGL to już tradycja) widzę że mail nieaktywny/przekierowany do Team Leadera. Nie wiem jaki masz interes w podważaniu oczywistych faktów, ale pewnie sam pracujesz w VGL więc chyba kojarzysz coś takiego jak induction - ile mniej nowych osób dołącza (uzupełniają tylko braki kadrowe jak ktoś niezbędny odejdzie bo dostał lepszą propozycję). Niestety, epidemia mocno uderzyła w transport, do tego VGL boryka się z problemami o których pisze tu wiele osób poniżej. To będą cięzkie miesiące/lata dla tej firmy. Kto zdążył stąd uciec i znaleźć lepszą pracę, ten wygrał los na loterii.

Blue
@Pytanie

Zwolnienia są tutaj na porządku dziennym, ale ostatnio nabrały zdwojonego tempa. Zaczęły się od zwolnień w back office w HR, księgowość,rozliczenia a teraz dołączyli spedytorzy z drogówki(usunięte przez administratora)

Hrabi
@Massimo

Nie wiem czy wiesz, ale o planach rekrutacyjnych rozmawia się w VGL na poziomie zarządu lub HR, stąd moje pytanie czy jesteś z HR, bo o bycie członkiem zarządu Cię nie podejrzewam. To, że opisujesz siebie jako kogoś, kto rzekomo z racji obowiązków służbowych kontaktuje się czasem ze spedytorem czy kimś z back office (serio? ten argument rozłożył mnie na łopatki) nie oznacza, że masz świadomość tego, co się faktycznie dzieje, co ma się dziać i z jakich powodów. Mogę zapytać podobnie jak Ty mnie - nie wiem jaki masz interes w propagowaniu mitów, bo to, co opisujesz, z oczywistymi faktami nie ma za wiele wspólnego. Nawet jeśli rekrutacje są obecnie na innym poziomie niż kilka miesięcy wcześniej, to przyczyną tego bynajmniej nie jest to, co Ty za przyczynę uważasz. Ale jak mówię - jeśli buduje się własne opinie na podstawie doniesień z back office'u, to takie są potem efekty. Mniej plotek i weź się lepiej do roboty :)

8
Massimo
@Hrabi

Nie wiem czy wiesz, ale plany to jedno, a rzeczywistość to coś innego. Decyzje rekrutacyjne opiera się na aktualnej sytuacji finansowej firmy. Tak samo wątpię abyś był z zarządu, zatem mało prawdopodobne abyś znał aktualną sytuację VGL. Jeśli śmieszą Cię argumenty, które podałem to w zasadzie nic więcej nie powinienem mówić, bo i tak nic nie zrozumiesz i będziesz tylko sprowadzać dyskusję do jałowych przepychanek. To ile osób firma aktualnie zatrudnia, na jakie stanowiska, ile jest oddziałów, ile jest aktywnych zleceń w systemie jest w stanie chyba każdy w VGL sprawdzić. Ponadto jest odgórne zalecenie, aby wykorzystać wszelkie zaległe urlopy jak również nie brać nadgodzin (kiedyś nadgodziny w VGL były normą). Mógłbym przykłady mnożyć w nieskończoność - tylko, że tu już wkraczamy w poufne informacje i nie mam zamiaru ich zdradzać dla przypadkowego anonima w Internecie, który nie wiadomo czy aktualnie pracuje w VGL. Dlatego jak widzisz, jest całkiem sporo solidnych przesłanek, które świadczą, że VGL ma problemy. Nie bazuję na plotkach wyniesionych z kuchni jak Tobie się wydaje i nie propaguję mitów. Ty za to nie podałeś żadnych argumentów i próbujesz nieudolnie zdyskredytować drugą stronę. Jeśli pracujesz w VGL zapewne sam się przekonasz za jakieś 1-3 miesiące, kiedy skutki będą widoczne dla wszystkich. W tych trudnych czasach życzę powodzenia.

Hrabi
@Massimo

Nie musisz mi opisywać co się dzieje w VGL, bo akurat z racji pełnionych funkcji orientuję się "ciut" bardziej niż Ty jako zwykły spedytor kontaktujący się od czasu do czasu z back office. Zaintrygowało mnie jedynie kuriozalne określenie "zamrożona rekrutacja" z ust (a zasadniczo spod palców) kogoś, kto tak naprawdę nie ma bladego pojęcia czy rekrutacja faktycznie jest zamrożona czy nie, a jeśli są zmiany w jej strategii, to jakie są prawdziwe tego powody. I nie zamierzam tego wyjaśniać z tych samych powodów, dla których Ty nie chcesz wchodzić w poufne informacje. Natomiast tak się niestety składa, że piszesz (usunięte przez administratora) Oczywiście chodzi mi o kwestię rekrutacji. Prośba zatem, byś powstrzymał się z propagowaniem niesprawdzonych informacji, ponieważ jeśli nadal jesteś - jak twierdzisz - pracownikiem VGL, to działasz na szkodę własnego pracodawcy. Gdybyś zapomniał z czym to się wiąże, to polecam lekturę własnej umowy o pracę wraz z załącznikami.

6
Massimo
@Hrabi

Oczywiście, będziesz to negować i podpierać się z góry ustaloną tezą na mój temat. Nic na to nie poradzę. Ale skoro jak piszesz, z racji pełnionych funkcji orientujesz się bardziej w temacie, to niestety nie mam dobrej wiadomości. Bo albo robisz dobrą minę do złej gry albo nie orientujesz co się dzieje w ogóle. Na szczęście to nie mój problem.

Hrabi
@Massimo

Skoro to nie Twój problem, to mam propozycję, byś zajął się może swoimi obowiązkami, zamiast wchodzić w cudze buty. Bo powtórzę po raz kolejny - Twoje źródła informacyjne są kiepskie, a wnioski jakie wysnuwasz na podstawie własnych obserwacji tym bardziej. O moją ocenę sytuacji się nie martw, bo w przeciwieństwie do Ciebie znam realia.

8
Massimo
@Hrabi

Coś Ci się pomyliło albo masz krótką pamięć, zatem przypomnij sobie kto zaczął tę dyskusję, ponadto: o moje obowiązki się nie martw, raczej zadbaj o siebie w tym momencie. W niczyje buty nie wchodzę, bo nie muszę. Ciekawe czy możesz powiedzieć to samo o sobie? Ponadto nie będę po raz kolejny tłumaczyć na czym opieram swoją wypowiedź, kto ma dostatecznie duże rozeznanie i odrobinę oleju w głowie, ten bez problemu rozumie sytuację. Twoje "bo tak jest i koniec kropka" to delikatnie mówiąc słaby sposób na prowadzenie dyskusji, zwłaszcza bez nawet choćby próby udowodnienia stanowiska. Skoro masz lepsze rozeznanie i znasz realia rozumiem że jesteś członkiem kadry menedżerskiej? Tym bardziej radzę zmienić podejście wobec adwersarzy kimkolwiek by nie byli. Przykre jest to, że jak pisałem wcześniej - albo nie wiesz co się dzieje, albo nie chcesz wiedzieć. Jeśli to pierwsze, to trochę współczuję, jeśli to drugie - czekam na kolejnego posta o tym jak to nic nie wiem, nie znam się. Skąd my to (jeszcze) znamy? ;)

Hrabi
@Massimo

Brawo Watsonie! A teraz myśl dalej. Jeśli jestem związany z managementem i twierdzę, że znam realia, a Ty określasz siebie jako spedytora, który od czasu do czasu kontaktuje się z back officem i rzekomo też zna realia (przypominam - rozmawiamy o "zamrożonej rekrutacji"), to jak sądzisz, który z nas jest bliższy prawdy? Pytanie retoryczne i chyba nie muszę wyjaśniać dlaczego. Zatem serio, nie martw się o mnie czy innych, o to czy robię dobrą minę do złej gry czy może jednak nie, lecz zajmij się swoją działką. Póki jeszcze możesz to robić. VGL będzie Ci wdzięczny za efekty Twojej pracy, a nie za ocenę sytuacji w firmie. To zostaw właścicielom i zarządowi :)

5
Massimo
@Hrabi

Niestety, ale muszę Ciebie ponownie zmartwić Sherlocku - skąd Ci się wzięło, że jestem spedytorem? Czyżbyś za bardzo uwierzył w swoje teorie na mój temat? To niedobrze, ponieważ gdyby prawda okazałaby się nieco inna, to ta cała teoria leci na łeb na szyję. Jeśli faktycznie jesteś związany z managementem (w co jednak wątpię, bo każdy Twój kolejny post coraz bardziej te wątpliwości wzbudza) to jednak mało profesjonalnie wygląda klepanie anonimowo postów na forum z wymyśloną teorią nt. drugiej strony. Teorią, która ma umniejszyć znaczenie jej argumentacji przy jednoczesnym pisaniu o sobie jako dobrze zorientowanej w temacie osoby, dodatkowo z narracją typu "moja racja jest najmojsza" + "nie znasz się, zajmij się swoimi sprawami". W takim wypadku radzę jednak trochę więcej czasu poświęcić faktycznie na ocenę sytuacji w firmie i z czego ona wynika. Jeśli ten narastający od dłuższego czasu problem uda Ci się rozwiązać, my, pracownicy VGL będziemy za to wdzięczni.

Hrabi
@Massimo

No tak, najwyraźniej niesłusznie uznałem Cię za spedytora, sugerując się działem, który zaznaczyłeś. Ale skoro raz piszesz spedycja, innym razem handlowy, a jeszcze innym razem księgowość, to znaczy, że tak naprawdę jesteś po prostu ... nikim. Gostkiem, który przylazł na GoWork kręcić afery, że olaboga VGL tonie jak nie przymierzając Titanic. Tak więc wybacz, ale tym bardziej nasza rozmowa nie ma żadnego sensu, a ja nie zamierzam Ci się z niczego tłumaczyć. Jeśli wygodniej Ci wierzyć we własne mity - choice is yours. Zastanawia mnie jedynie, co jeszcze robisz w tej rzekomo upadającej firmie zamiast szukać szczęścia gdzie indziej. Swoją drogą, gdybyś w istocie był pracownikiem mającym choć odrobinę wiedzy na temat strategii działania firmy na najbliższe miesiące, to wiedziałbyś z kim rozmawiasz. Nietrudno to wykoncypować.

1
Massimo
@Hrabi

Doprawdy, zasugerowałeś się jakimś nic nieznaczącym dropdown menu aby wydumać kim rzekomo jestem? Ciekawe, czy analogicznie do tego podjąłeś próbę znalezienia gościa o imieniu Massimo w strukturach firmy? Widzę, że lubisz dopowiadać sobie co nieco do moich spostrzeżeń i ponownie negujesz wszystko jak leci, jeśli nie pochodzi od Ciebie. Jestem nikim powiadasz? Jakoś to przeżyję. Jest kilka powodów dla których można odejść z VGL, tak samo kilka dla których można zostać. Pozwól, że sam będę podejmował decyzję w tej sprawie. Jeśli koniecznie chcesz wiedzieć, to akurat mam podejrzenia z kim rozmawiam. Ale raz, że nie jest to dobre miejsce na takie wynurzenia, a dwa, że jako osoba poważna wolę oprzeć się na faktach, aniżeli na domysłach, nieważne jak bardzo byłyby przekonywujące. Tobie też radzę - zwłaszcza, że swoje umiejętności tym polu już pokazałeś.

Hrabi
@Massimo

Bądź zatem choć przez moment osobą poważną i opieraj się na FAKTACH. Na razie koszmarnie bzdurzysz i co gorsza korzystając z anonimowości kalasz bezpodstawnie własne gniazdo. Nie wiem jaki masz w tym interes, ale miej świadomość, że świat jest mały. Żegnam.

1
Massimo
@Hrabi

Myślę, że fakty wszyscy dobrze znamy. Jak widać o VGL możemy pisać tylko dobrze albo wcale. Nie dziwią mnie opinie innych kolegów którzy piszą o departamencie propagandy. Tyle, że chwilowo zaprzestano wrzucania wyidealizowanych filmików na rzecz wdawania się w niekończące dyskusje i to przez kogo - osobę rzekomo związaną z managementem, która obrała sobie za cel wyprostowywanie niewygodnych wypowiedzi. Delikatnie mówiąc desperackie posunięcie. Nawet ślepy zauważy, że coś jest nie tak. Ale to już zweryfikuje nadchodząca rzeczywistość. Mówię to ze smutkiem, bo spędziłem w tej firmie całkiem niezły kawał czasu.

Tacos
@Massimo

Hej panowie Hrabi, Massimo, czy możecie coś powiedzieć na temat fuzji VGL i Solida w obecnej sytuacji?

Tiger

Jak się pracuje w oddziale Gliwice ?

Jakub
@Tiger

Koniecznie musisz mieć obwód bicepsa większy niż IQ inaczej chłopaki krzywo będą na Ciebie patrzyć

1
Majkel
@Jakub

Spoko, jakoś tak będzie. Jakoe są warunki dla spedytorów i dyspozytorów ?

Gościu
@Jakub

Czyli mimo, że jesteś dobry w te klocki i znasz się na transporcie i dodatkowo masz w łapie koło 45 cm to za mało będzie ? Liczy się przede wszystkim kolesiostwo, układy i plecy?

Jakub
@Gościu

Niestety tak, układy, kolesiostwo i donoszenie to standard w VGL. To polskie piekiełko ze wszystkimi elementami.

Debeściak transportowy
@Jakub

Trochę przykro się robi czytając to co piszesz...Pracownik takiej niby renomowanej firmy. To chyba jednak nie za dobrze świadczy o tej firmie.

Tom
 Pytanie

Witam mam pytanko co wiecie otym że wasza firma kupiła firmę Solid logistics czego pracownicy tej firmy mają się spodziewać od VGL. Czekam za odp.

Oficer
@Tom

Niczego dobrego. W VGL kolesiostwo kwitnie na potęgę - stara gwardia z Vectora grzeje stołki, a reszta ma się żywić okruszkami. Będą Was wykorzystywać na każdym kroku - czas pracy, premie, dodatkowe zadania. Dodatkowo zaczyna się tęgi kryzys w transporcie i pewnie wywalą wielu ludzi i zatrudnią dzieciaków za 1/3 stawki.

Agnieszka
@Oficer

Potwierdzam cała prawda o ludziach z Vectra. (usunięte przez administratora) szerzy się na potęgę. Wstyd panowie biznesmeni Wstyd.

Robert

Również odradzam prace w VGL. Niekompetentni "menadżerowie". Ludzie w tej firmie dostają te stanowiska tylko i wyłącznie za wyniki. Nie ma znaczenia czy w ogóle posiadają jakieś umiejętności interpersonalne, kierowania zespołem itd,, Zdecydowanie nie polecam.

1
spedytor
@Robert

Chyba razi cię, że inni mają możliwość awansu a ty nie. Postaraj się a na pewno zostaniesz doceniony jak wielu w VGL. Może czasami wybierane są osoby bez doświadczenia managerskiego, ale czas na pewno zweryfikuje ich pracę. To też jest szansa dla tak młodych osób aby spróbować swoich sił w nowej strukturze. A z drugiej strony czemu nikt oficjalnie nie pójdzie i porozmawia z regionalnym o problemach, niby kolesiostwie czy promowaniu rodziny. Mam wrażenie, że najłatwiej jest obsmarować anonimowo w internecie bez sprawdzenia faktycznych kompetencji wybranych osób. Dziwna nagonka na VGL a firma dalej się rozwija, dalej chcą przychodzić się do nas uczyć, doceniają stabilność i dobrą atmosferę.

10
pracownik
@spedytor

Zgadzam się w 100%. Idealne podsumowanie poniższych komentarzy.

10
Niekoleś
@spedytor

Firma się nie rozwija i trzeba być ślepym żeby tego nie widziec A będzie gorzej bo czasy idą ciężkie dla branży. Ludzie przychodzą a za moment odchodzą wybierając lepsze zarobki i lepsze perspektywy u konkurencji. Pogadaj z tymi co długo nie zagrzali miejsca to może otworzą ci się oczy. Jaka stabilność, chyba jedynie w wynagrodzeniach, bo te faktycznie się nie zmieniają. Co do jednego się zgodzę, że Plusem jest atmosfera, ale ją tworzą sami ludzie, a nie zarząd. I też nie we wszystkich oddziałac

1
Tomasz
@spedytor

"czemu nikt oficjalnie nie pójdzie i porozmawia z regionalnym" Problem kolesiostwa i propagandowych filmów został tutaj wyraznie nakreślony. A nikt nie pojdzie zeby problemów sobie nie robić. A tak "po prawdzie" to nie wierze że jakikolwiek pracownik bierze w obronę firmę w takim wypadku. Pewnie piszą te komentarze pracownicy HR ;) I nie wiem o jakiej dobrej atmosferze mowa. Zero pracy zespołowej, każdy robi tylko swoje i o swoje się martwi. Zero wsparcie tylko wymagania.

Mateusz
@spedytor

Chciałbym zwrócić uwagę, że rozmowy z regionalnym się odbyły a i dział HR czynnie w nich uczestniczył, efekt po rozmowach: dany delikwent, który dopuścił się czynu odważnego uprzejmie został zmuszony do położenia wypowiedzenia umowy o pracę. Potwierdzam w VGL brak doświadczonej kadry managerskiej.

Jolanta
Inne
@Mateusz

@Mateusz Sugerujesz, że w VGL na awans mają szansę tylko pracownicy zatrudnieni po znajomości? Jakie stanowisko obejmujesz w tej firmie i ile czasu na nim jesteś?

Krystian.K

Pracuje trochę już w tej firmie i mogę napisać to i owo! 1. Według mnie Płaczą jak jest źle nieudaczniki , niedojdy życiowe które myślą , że przez 8 h pracy będą oglądać sobie filmy na Youtubie siedzieć na FB a Firma będzie im płaciła. aaa i będzie dumna ze pracuje u nich Spedytor przez duże S. 2. Jeżeli robisz wyniki , nikt się do ciebie nie doczepi ( w końcu zarabiasz dla firmy i niech nikt nie gada że jest inaczej )!!! 3 .Spedycja lub Klient od której wziąłeś zlecenie obciążyła Cię a VGL nic nie robi straszne rzeczy opowiadasz , a kto Jeleniu odpowiada za zlecenie które wziąłeś i punkty które w nim są zawarte Ty czy VGL ?? Więc o co płacz o to że akceptujesz takie zlecenie? Nie potrafisz wykreślić tego co Ci się w nim nie podoba i pretensje do całego Świata, ale nie do Siebie ?! Typowa Polska mentalność 4. Firma nie daje Ci klientów , w czym problem idź na dyspozytora do Raben-a , Tylko nie płacz ,że firma dala ci klientów a zarabiasz 50% mniej. Wóz albo Przewóz 5. Nie umiesz pozyskać Klientów , nie umiesz prowadzić aut ?? Chyba tak skoro masz problem z marżą idź na kasę do Biedronki ktoś Cię trzyma na siłę?? 6. Fakt filmik jak szybko zostać Liderem jest mega słaby , chyba każdy wie że to brat Pani Dyrektor , ja osobiście gdy go oglądałem poczułem się jakbym dostał w twarz .... 7. W żadnej Firmie nie jest idealnie , fakt mogły by być na Święta jakieś Paczki czy karty podarunkowe zamiast imprezy . Ci co oczerniają jeśli już to robią niech piszą prawdę , a prawda jest taka że jesteś dobrym spedytorem to pracę masz wszędzie od strzała na warunkach jakich chcesz , płaczą zazwyczaj ci co nic nie umieją .... Moja ocena dotyczy pracy Spedytora , nie wiem jak wygląda sytuacja w Centrali .

3
spedytor w vgl
@Krystian.K

Brawo Dobrze wszystko podsumowane :)

pati
@spedytor w vgl

Z większością się zgadzam ale pracuje w gdyni i nie rozumiem jednego chłopak z filmiku jest na prawdę dobry w tym co robi i co z tego że jest od kogoś z rodziny? nie kumam w czym problem liczy się to jakie są wyniki a nie drzewo genealogiczne.

5
X

Tzn?

Tomek
@pati

Wez przestań człowieku. Jest o wiele więcej lepszych i bardziej doświadczonych osób w Gdyni na to miejsce.

Tomek
@Krystian.K

Ze swoją kulturą osobistą to raczej Ty nadajesz sie do Biedry chłopcze. Pewnie za ten komentarz dostaniesz dodatkową parę skarpek. ;)

Harh

Potwierdzam słowa przedmówców. W słynnym już filmiku promującym VGL w którym rzekomo można zrobić zawrotną karierę, bo chłopaczek 23 letni jest już team liderem, to zwykła bujda na resorach dla nieświadomych :) chłopak rzeczywiście jest liderem, ale jednocześnie bratem pani dyrektor głównego oddziału, już nie wspominając o tym, że jej bratowa też tam pracuje. Zwykły nepotyzm i kolesiostwo, co tu dużo pisać. Gdybym miał siostrę dyrektor to też by mi było łatwiej zrobić karierę.

????

Nie polecam back office nudna praca, mało płaca wymagają jak by płacili 2x tyle. Po umowie próbnej podziękowałam

anonim

(usunięte przez administratora)

Niekoleś

Co się dziwisz Firma leci z wynikami na łeb ale o tym się oczywiście głośno nie mówi. Ostrzegam tych którzy liczą na zrobienie tutaj kariery. Wyduszą cię jak cytrynę i zatrudnią kolejnego frajera, a po nim następnego i tak dalej. Rotacja jest taka, że ledwo co zdążysz zakumplować się z człowiekiem a na jego miejsce wchodzi już ktoś inny. Trzyma się tylko stały trzon, kolesie i rodzina.

Xxx

Odradzam pracę w tej firmie. Mowi sie, ze jak pracujesz to masz. No niby tak..., ale nie w momencie kiedy robisz po 40 tys dla firmy miesięcznie, a im wiecznie malo i porównują Cię do osób, które robią 50. Bo przecież można więcej, skoro inni mogą. Nie patrzą na inne oddziały, w których np. Najlepsze wyniki to 20-28 tys (swego czasu oddział w Gliwicach reprezentował taki poziom). Kierownicy oddziałów to bardzo często ludzie bez kompetencji - na stanowisku, bo najdłużej w firmie, bo ma wieloletnie doświadczenie i takie tam. W sytuacjach kryzysowych nie można liczyć na pomoc kierownika, czy regionalnej. Za wszystko odpowiedzialność ponosi spedytor. Nawet, jeśli ktoś nas obciąża niezasadnie to firma woli płacić, oczywiście z Twojej marży i pozbyć się problemu, bo przecież można dostać negatywa na transie haha! W problemach typu kierownik - pracownik nikt wyżej nie pyta sie Ciebie o zdanie tylko słuchają tego makaronu, co kierownicy nawijaja na uszy. Nie polecam nikomu! Mozna osiwiec juz po pol roku ;)

Tomasz

Nie polecam. Nadmuchana i napompowana atmosfera. Dużo mówią o "standardach" a tak naprawdę zwykłe i tanie kolesiostwo. Ten filmik z prawie nastoletnim bratem dyrektorki, robiącym zawrotną kariere jest na to niezbitym dowodem Żenada, to pierwsze co przychodzi do głowy.

emjoter

Ostatnio widziałem, że prężnie działa departament propagandy firmy VGL. Dla zmylenia przeciwnika i przyszłych nieszczęśników, którzy będą tam pracować, zwany działem marketingu. Mocno zszargany i zdeptany przez byłych pracowników PR, mają poprawić filmiki, które mają zachęcać przyszłych nieszczęśników do aplikowania. Na filmach aktualni pracownicy mówią, jak to jest wspaniale być ekspertem z dziedziny logistyki w tej właśnie firmie. Na jednym z filmów jest też jeden młody team-leader z działu drogowego, który tak błyskawicznie skacze po szczeblach kariery. Niestety w filmie nikt nie dopowiedział, że jest team leaderem w dziale, w którym jego rodzona siostra piastuje funkcje dyrektora. Także drodzy odbiorcy i nieświadomi oglądacze propagandy reklamowej, pamiętajcie że nie o wszystkim uda się Wam z tych filmów dowiedzieć.

Koko szanel
@emjoter

Zgadzam się w 100%. Zdecydowanie odrsdzam pracę w tej firmie. Niech Was nie zmyli PR owa otoczka.

Radi
@emjoter

trochę wstyd też reklamować swoją twarzą taką firmę

Zając

ODRADZAM! Firma to połączenie najgorszych cech tzw januszeksów i korpo - czyli niskie zarobki i kiepskie perspektywy awansu oraz sztucznie nadmuchana atmosfera, działania na pokaz i rozdmuchane procedury. Firma obrosła w tłuszcz i piórka, ale potrafi poskąpić na wszystkim - premie, obsada stanowisk (kierownicze to głównie osoby bez kwalifikacji, a na niższych brakuje ludzi, a ci co są pracują głównie za minimalna krajową) oraz benefity, a nawet koszty typowo administracyjne (spróbuj 2 razy omyłkowo wydrukować 1-stronicowy dokument to zobaczysz wielką radość w oczach i ustach kierownika). Na cholerę te owocowe wtorki i inne akcje na pokaz to nie wiem. Tym prawdziwych specjalistów nie przekonacie aby do was przyszli/zostali. Dodatkowo obrywasz za to czego nie zrobił inny dział - a wszystkie działy są niedofinansowane i obieg jest bardzo powolny. Nawet jeśli masz wyniki które jesteś w stanie udowodnić - nie licz na pochwały/podeyżkę/cokolwiek - i tak będą szukać dziury w całym. Przyjdź z własnym pomysłem to albo ci go zabiorą i przypiszą sobie sukces albo podadzą ci 1000 absurdalnych powodów czemu jest on do kitu. Podsumowując: Zarobki 3/10 Atmosfera 3/10 Benefity 4/10 Warunki pracy 4/10 Kierownictwo 2/10

kkkaaa
@Zając

Dokładnie!! Ostatnio coraz bardziej się puszą! Niedługo połowa zatrudnionych to będzie darmowa siła robocza - stażyści z UP!!!

Tatar
@Zając

Firma żyje zasadą "lepszy mierny,ale wierny" no i takiemu nie trzeba za dużo płacić. A potem zdziwienie czemu firma stoi w miejscu.

Pytanie
 Pytanie

Jakie narzędzia pracy zapewnia VGL Group? Można liczyć na służbowe auto? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?

3
vgl worker
@Pytanie

hej, tak możesz liczyć na samochód i używać go poza godzinami pracy. A pozostałe narzędzia jak komputer czy telefon to już standard w tej branży i nie tylko ;)

1

Zostaw merytoryczną opinię o VGL Group - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w VGL Group?

    Zobacz opinie na temat firmy VGL Group tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 21.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w VGL Group?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 13, z czego 1 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy VGL Group?

    Kandydaci do pracy w VGL Group napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
VGL Group
Przejdź do nowych opinii