Opinie o SILVERHAND w Poznań

Nie wiem kto dodaje pozytywne opinie.Nie moja sprawa.Ja przedstawię w skrócie jak wygląda rozmowa o pracę.Dzień dobry- w ogłoszeniu jest napisane że jest to jazda z Belgii do Holandii.Luxemburga i Francji z mrożonkami.Tak.Proszę mi powiedzieć gdzie ładuję ciężarówkę ? Nie wiem.W jednym miejscu czy w kilku ? Nie wiem.Z towarem jadę do magazynu czy też jeżdżę do kilkunastu sklepów albo restauracji? Nie , nie wraca Pan na Belgię .Ale zanim się rozładuję to gdzieś to muszę rozładować.Tak w Holandii,Luxemburgu albo Francji.:)) To nie żart.Ta bardzo profesjonalna headhunterka nie wiedziała wogóle o co pytam.W ogłoszeniu jest podane ,że zakwaterowanie organizuje pracodawca.Ok. Więc pytam - jak wygląda to zakwaterowanie? W hotelu, w prywatnym domu, w kontenerze itd. Nie ono jest płatne 85 euro.Ok , ale za co mam zapłacić te 85 euro? gdzie będę mieszkał? To są szczegóły które już na miejscu z pracodawcą się uzgadnia.ITD, ITP. Jednym słowem człowiek który nie ma zielonego pojęcia o czym mówi ma złapać "jelenia" wpakować go do ciężarówki i już. Potem problemy,niedomówienia, pretensje.I naprawdę nie ma co się dziwić , że ktoś mniej odporny , nie wytrzyma i opisze to używając mocniejszego języka.A potem p.Linda będzie zatrudniany by złagodzić hejt .Wystarczy profesjonalizm w pracy i nie ma hejtu