Opinie o Porta KMI Poland
Ja mam pytanie do jednego z kierownikow, gdzie jest tych 200 pracownikow po z brama po upadku pagedu hehe poszli do plastimetu z zakladow miesnych bo nie maja zamiaru pracowac w tym syfie kaki tworza mistrzowie i kierownicy ktorzy czesto sa bez jakich kolwiek kwalifikacji TYLKO ZNAJOMOSCI dlatego w tej firmie jest jak jest
Uważasz, że atmosfera w pracy i relacje z przełożonym nie są najlepsze. Jesteś pracownikiem i sam miałeś takie doświadczenia? Dodaj więcej informacji o warunkach zatrudnienia, bo takie komentarze bardzo przydadzą się w tym wątku.
Witam wszystkich. Byłem pracownikiem porty w latach 2008_10. Co tam się działo to istny cyrk tylko arbajt i arbajt a na picie 20 tys. Hehe. Ale przeczytałem komentarze i widzę że nic się nie zmieniło dlatego zachęcam wszystkich którzy mają jakieś ambicje do rezygnacji z obecnej pracy i przyjazdu na Śląsk gdzie obecnie pracuję w kopalni miedzi KGHM. Tu jest kasa wogole bez jakiego kolwiek porównania. Teraz na picie 100 tys. I emerytura po 25 latach pracy czyli w moim przypadku w wieku 48 lat haha. Mówię odrazu że dostać się nie jest łatwo ale według mnie warto tylko nie róbcie jakiś dziwnych szkół typu ekonomista czy coś w tym rodzaju ale mechaniaka bo tu potrzebni są mechanicy, elektrycy, operatorzy maszyn górniczych dlatego nie cisnijcie dzieci żeby szły do czerwonego czy białego bo nie matura a chęć szczera zrobi z ciebie oficera. I nie bójcie się że praca jest 1 km pod ziemią przecież mamy kaski haha. Pozdrowienia dla chłopaków z roolmastera wymiatacie.
Jak sam piszesz pracowałeś w Porta KMI Poland dziewięć lat temu, więc od tamtej poty na pewno wiele się zmieniło. Jakie są opinie obecnie zatrudnionych osób o atmosferze w pracy i warunkach zatrudnienia? Na stronie https://www.porta.com.pl/p/12/kariera jest wiele interesujących ofert rekrutacyjnych. Napiszcie, czy warto aplikować do firmy i wiązać z nią swoją przyszłość?
Co ty porównać chcesz Śląsk do Mazur. To jak Amerykę do Polski. Ta swoją emeryturę przeznaczysz na specjalistów lekarzy. Po drugie koszta pracy są tam tak drogie że np. węgiel państwo kupuje od ruskich bo wychodzi taniej. Wbrew pozorem porównując inne zakłady pracy do porty wcale nie taka Porta zła jak ja malują pracować wszędzie trzeba a i nadgodzin jest 2/3 mniej niż było czyli przyzwoicie 1 do 2 sobót w miesiącu po 12 czy po 10 już nie pamiętam kiedy było część działów czy maszyn dwie zmiany. Wynagrodzenie jak na region Wschodni przyzwoite a to że inflacja zjada wypłatę czy podwyżki to chyba nie wina pracodawcy?
Moim zdaniem cały czas się zmienia , pracuję tu od niedawna i ciagle cos innego mi dają do roboty.
Niewiele sie zmieniło moim zdaniem ja tam pracuje od 6 lat i firma stanęła w miejscu przynajmniej dla pracowników.
To bardzo dobrze! Trzeba docenić tego pracodawcę za to, że cały czas daje swoim pracownikom nowe wyzwania. To bowiem sprawia, iż po prostu się rozwijacie. Może zostańmy przy temacie rozwoju zawodowego w firmie Porta KMI Poland. Powiedz nam, czy macie organizowane jakieś kursy (bądź szkolenia) o charakterze cyklicznym? Zachęcam Cię do dalszej aktywności na forum.
Najnowsze super pomysł pieniądze które można przeznaczyć na podwyżki ( firmą szuka oszczednosci) przekaże firmie zewnętrznej która będzie kontrolować zwolnienia lekarskie a druga firma zewnętrzną ma opracować biznes plan jak zwiększyć wydajność pracownika nie ponosząc kosztów brawo brawo
To od czego jest dział LEAN w firmie i różni "optymalizatorzy", którzy przyjeżdżają z Bolszewa?
Ciekawe czy gwizdek na dole też był taki mądry ? Może (usunięte przez administratora) nie rozumie przepisów BHP bo każde skrzydło ogniowe przekracza wage dopuszczą
W trakcie składania
Jaka oferta na przyszłość Adam lojewski 19 300 Ełk fizyczny oczekuje oferty pracy
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Jak to jest szukają oszczędności metal się sypie nie ma nadgodzin w sumie w całej porcie nie ma operatorzy robią przeglądy obsługi maszyn a mechanicy przychodzą w weekend do pracy po co ? Skoro przy maszynach nic nie robią!!!
(usunięte przez administratora)
Ty Michał Ł. Daj już spokój z tym zarabianiem przez internet . Jeździj w weekendy to zarobisz i nie będziesz miał głupot w głowie . ;)
Część 3. Motywacja (i reakcje). Zmiany są potrzebne, konieczne, nieuniknione. W przeciwnym wypadku obudzimy się z ręką w nocniku. Co przyniosą zmiany w Porcie? Jeśli wszystkie plotki okażą się prawdą - bardzo ciężką pracę za niewygórowane pieniądze. Jak się komuś nie podoba, to niech się zwolni. Nikt nie pracuje tu, bo chce. Pracuje, bo musi. Musi utrzymać dom, rodzinę, kredyt mieszkaniowy. Firma oczywiście stara się, aby przymus pracy częściowo zamienić w chęć do pracy. Robi to w sposób nowoczesny, dodatkami pozaplacowymi. Ale jak już wcześniej wspomniałem, działa to tylko w sytuacji, gdzie pracownik zarabia więcej, niż wydaje. Pensje z Porty bardzo łatwo wydać, wystarczy opłacić rachunki, zrobić zakupy w biedronce na cały miesiąc, zatankować auto i juz 90% pensji wydane. Nie ma mowy o wyjściu do kina, kupnie płyty, książki, odłożeniu na wakacje w najtańszym pensjonacie nad morzem. Jak ktoś nie ma rodziny to da radę. Jednakże znakomita większość pracowników Porty ma rodziny, które musi utrzymać. Cieszy mnie plan kwartalnych podwyżek. Chociaż bardziej cieszyłoby ustalanie stawek na podstawie stażu pracy, frekwencji i matrycy kompetencji. Więcej umiesz, dłużej tu pracujesz, zasługujesz na wyższa stawkę. Teraz sytuacja wygląda tak, że są "starzy" pracownicy ze stawką "młodego". Pytanie zasadnicze: co najmocniej motywuje szeregowego pracownika do pracy? Karta Multi sport? Wczasy pod gruszą? Raczej nie. To może świeże owoce co wtorek? Nie? A może PIENIĄDZE? No brawo, wygrywasz talon na misia i balon, zdolna małpeczka, no piąteczka! Teraz poważnie. Nikt niech nawet nie oczekuje, że dostanie kilka złotych podwyżki od razu. To zawsze odbywa się stopniowo i ma swoje uzasadnienie ekonomiczne. Rzucanie mięsem, wycieczki osobiste, czy zwykłe (usunięte przez administratora) na forum publicznym nie wnosi nic, poza ujawnieniem swojej frustracji, a ta do niczego nie prowadzi. Wręcz utwierdza pana dyrektora w przekonaniu, że nie należy się nam godziwe wynagrodzenie. Przecież on to czyta i każdy musi liczyć się z ewentualnymi konsekwencjami swoich słów. Jaki to ma związek z motywacją do pracy? Odbiera ją. W zasadzie sami ją sobie odbieramy, gdy dajemy ponieść się frustracji. Nadmienię, iż ten wpis nie ma na celu negować opinii pozostałych pracowników. To zdania wyrażone w dosadny i bezpośredni sposób, nacechowane sporym ładunkiem emocjonalnym, ludzka rzecz. Natomiast co ma na celu, to nakreślenie problemu zakładu z odpowiednim zmotywowaniem pracownika. Jestem skłonny stwierdzić, że już nie tylko szeregowi wykazują zwiększoną niechęć do pracy. To postępuje jak choroba, która atakuje kolejne, coraz istotniejsze narządy. Co jeszcze nas demotywuje? Wykluczenie z procesu wprowadzania zmian. Jakie są tego skutki, to opisałem w poprzedniej części. Brakuje konsultacji z pracownikami, co wyzwala w nich uczucie bycia motłochem, którego jedynym zadaniem jest nakarmienie szefa, kosztem swojego zdrowia. Gdy zbiera się opinie, pyta ludzi o zdanie, rozmawia z nimi, przekazuje istotne informacje, to redukuje się negatywne nastawienie do zmian. Z założenia każda zmiana mająca wpływ na warunki pracy jest odbierana negatywnie, jeśli nie przedstawi się jej w pozytywny sposób. Stąd mój skromny apel do Pana dyrektora o złagodzenie nastrojów w zakładzie. To pozwoli nam na otwarcie się na zmiany, które i tak zostaną wprowadzone. Istnieje wyraźny podział między nami a nimi. Wiecie ocb. W tych wpisach staram się być neutralny na tyle, na ile jest to możliwe. To pozycja między młotem, a kowadłem, co może spowodować koniec mojej kariery w tej firmie, jeśli się ujawnię. Wyjaśnię to później, jeśli będę miał motywację.
Jestem sceptyczny. Nie wiem czy zauważyłeś, ale wszelkie zmiany w procesach, operacjach, opierają się na jednym. Pracownik ma zrobić więcej, w tym samym czasie, przy tych samych narzędziach, z tą samą stawką. Wszelkie optymalizacje i podnoszenie wydajności opierają się tylko i wyłącznie na człowieku i jego sile fizycznej. Na ulżenie w tym wysiłku żaden z panów nie ma pomysłu, bo się nad tym w ogóle nie zastanawia. Bo po co? Czy trzeba mieć długofalowy plan? Nie trzeba. Poślizga się ze 3 latka i pójdzie sobie gdzie indziej. Nikt nie będzie pytał o sukcesy w poprzedniej firmie. Wystarczy wpis w CV i na pytanie dlaczego pan zmienia pracę, się odpowie - Bo chcę być bliżej domu. Tu jest cytryna do wyciśnięcia na teraz, a co będzie tu za kilka lat? A kogo to obchodzi?
Po krótce napisze na temat przyszłych kwartalnych podwyżek ponieważ coś nie coś osobiście usłyszałem od kogo nie będę wymieniać z wiadomych przyczyn ale od osoby na wysokim stanowisku. Podwyżki mają być za frekwencję oraz za postawę na swoim stanowisku. Moim osobistym zdaniem z jednej strony to dobry pomysł zaś z drugiej zły bo nie ma podwyżki za starz pracy. Dobry ponieważ podwyżki będą za frekwencję co jest w pewnym sensie nagrodą za to że pracownik cały rok chodził do pracy a nie symulował i co raz był na zwolnieniu, oraz za postawę czyli że starał się a nie chodził do pracy i ściemniał. Zły bo nie ma starzowego i pracownik z wieloletnim doświadczeniem niestety ale bedzie mógł zarabiać co młodociany co bardzo jest nie sprawiedliwe. Zarząd w końcu przejrzał na oczy i zauważył że należy nagradzać pracownika który sumiennie pracuje i przychodzi do pracy i wystarczy że jest bardzo dobrze wyszkolony na jednym stanowisku, a nie jak dotąd podwyżki były za ilość obsługiwanych maszyn, ponieważ ilość nie zawsze idzie z jakością co w wielu przypadkach się potwierdzało.
Część 2. Spekulacje Na początku odniosę się do wypowiedzi kolegi Matrixa: Pisząc, że trudno nie zgodzić się z opinią kadry zarządzającej o robotnikach, nie miałem na myśli mojego zdania o tych ludziach. Tu przyznaję Ci absolutną rację. Wielu z naszych współpracowników to ludzie zdolni, nawet ci po zawodówkach. Te kilka zdań to była właśnie spekulacja na temat ich postrzegania robotników, która może zawierać ziarno prawdy, ale nie musi. Prawdopodobnie wszyscy od szeregowych do kierownika czytają opinie tutaj. Nie można jednak mieć pewności, czy wyżsi rangą to robią. Zakładam, że do końca tygodnia to przeczytają, gdyż w zakładzie robi się coraz głośniej o tych opiniach za sprawą mojego ostatniego wpisu. Przyczyny rumoru w zakładzie: zatrudnienie nowego inżyniera, którego zadaniem jest zwiększenie wydajności naszej pracy, co bezpośrednio związane jest z redukcją zatrudnienia i zmianą systemu pracy z dwuzmianowego na jednozmianowy z podwojeniem wydajności. To natomiast zredukuje koszty produkcji i podniesie rentowność firmy. Pracownicy boją się, że będą musieli pracować dwa razy szybciej niż obecnie, co przekracza nawet możliwości maszyn, na których pracują, konkretnie dział mechaniczny. Pozostałe działy również mogą mieć z tym problem, bo praca tam jest trudniejsza w standaryzowaniu przez duży udział ręcznej obróbki. Nie ma żadnej komunikacji między dyrektorem a pracownikami (i to nie jest zarzut!). Nie wiemy niczego konkretnego o jego planach. Dlaczego? Kadra wyższego szczebla nie ma obowiązku przekazywać pracownikom swoich planów i pomysłów bezpośrednio. Może to robić drogą służbową, informując o tym jedynie kierownika, a ten przekazuje to niżej, itd. Może, ale nie musi i z tego korzysta, ponieważ taki ma wyuczony i wypracowany styl zarządzania. Jest to powszechna praktyka nie tylko w Polsce. Co więcej, jest skuteczna z perspektywy rozwoju dużych przedsiębiorstw. Pierwszym minusem tego rozwiązania są plotki roznoszące się po pracownikach, mówiące o podwojeniu standaryzacji, redukcji zatrudnienia. Drugi minus jest efektem pierwszego. Otóż wystraszeni plotkami ludzie zaczynają szukać innej pracy, niekoniecznie w Ełku, wielu planuje wyjazd za granicę. To nie jest jakaś marginalna liczba, mówię o ponad połowie ludzi. Trzeci i najważniejszy to ogromny spadek motywacji do pracy. Absolutna większość szeregowych jest oburzona i nie ma chęci do pracy. To oczywiście odbije się na jakości naszych wyrobów. Reakcja dyrektora - po przeczytaniu najnowszych wpisów na tym portalu MOŻE zapaść decyzja o absolutnym zakazie komunikowania się na terenie zakładu, aby uciszyć spekulacje na temat przyszłości firmy. Efektem tego działania będzie wzrost niezadowolenia i dalszy spadek motywacji.Odbije się to też w nieznacznym stopniu na wydajności, gdyż pomiędzy wieloma stanowiskami komunikacja stanowi kluczowy element płynnego ruchu. To wywoła efekt "głuchego telefonu" i chyba nie muszę mówić, co to znaczy. Na koniec chciałbym wszystkich uspokoić. Porta nie zmieni się w (usunięte przez administratora). Przejście w system jednozmianowy może okazać się ruchem pozwalającym na zwiększenie płac pracowników, którzy zostaną po redukcji. Osiągnięcie wydajności pożądanej przez władze może przynieść konieczność ponownego wprowadzenia nadgodzin, co będzie drugim czynnikiem zwiększającym płace, ale dalej akceptowalnym pod względem oszczędności poczynionych za sprawą opisywanych działań. Coś na zasadzie: oszczędziliśmy 40% na prądzie, możemy dać dwie lub trzy soboty. Dlaczego rachunki za energię w firmach są ważne, to wiemy. Koniec. w części 3. motywacja.
Wspaniale się to czyta. Bardzo dobrze obrazujesz obecną sytuację. Niestety moja opinia, równie wyważona jak Twoja, została usunięta. Nie wiedzieć czemu i bez żadnego ostrzeżenia. Myślę, że Twoje wpisy czeka podobny los, nie mniej miło jest mieć tę świadomość, że w zakładzie są ludzie myślący. Abstrahując. Czego się spodziewamy po Szefie, który się nawet nie przedstawił załodze i ma problem z odpowiedzeniem na zwykłe dzień dobry?
Myślę, że wystarczająco wyjaśniłem podejście (usunięte przez administratora)do pracowników na produkcji. nie możemy oczekiwać od niego, że podejdzie do kogoś i zapyta jak się czuje. Tego nie ma w jego zakresie obowiązków, a chyba zauważyłeś, że to człowiek z niezwykłą samodyscypliną.
Nie zrozumieliśmy się. Nie mam na myśli szefa, który spoufala się z każdym szeregowym pracownikiem i dla każdego jest kolegą. Chodzi o elementarną kulturę odpowiedzenia na powitanie. Nie mówiąc już o tym, że przy objęciu funkcji wypadałoby się przedstawić. Samodyscyplina? Myślę, że inaczej pojmujemy to słowo. Wystarczy popatrzeć na podejście do spotkań, brak punktualności, umawianie się z wieloma osobami w podobnym czasie, bez przewidzianego czasu spotkania (kolejki pod gabinetem :)). Co do kultury prowadzenia zespołu, to takie zagrania jak krytykowanie kierownika czy mistrzów w bezpośredniej rozmowie z ich podwładnymi, to jest wg mnie poniżej wszystkiego. Jeżeli samodyscyplina to dawanie komuś słowa w jakiejś sprawie, żeby po tygodniu go nie dotrzymać, to fakt, samodyscyplina jest na wysokim poziomie. :)
Najnowszy super pomysł pracodawcy mniejsze zarobki bo po co nam kasa, ale za to mamy darmową kawę.
Sarkazm obecny w Twojej wypowiedzi jest zupełnie nie na miejscu. Nie wnosi on bowiem nic istotnego do tej dyskusji. Skoro jesteś pracownikiem firmy Porta KMI Poland, to byłoby naprawdę dobrze, jakbyś zechciał Nam pokrótce opisać tamtejsze warunki zatrudnienia. Możecie liczyć ze strony tego pracodawcy na jakieś kursy, które podnosiłyby Wasze kwalifikacje?
Porta nie oferuje żadnych kursów szeregowym pracownikom. Są tylko szkolenia wewnętrzne, co oznacza, że jeżeli pracownik chce znaleźć pracę na podobnej maszynie/stanowisku, to nie ma żadnego namacalnego dowodu swoich kwalifikacji (certyfikaty, etc.).
Za miesiąc marzec pracownik 16 procent premii brygadzista 28 jeżeli dyrektor załatwi reklamacje które przyszły pracownik dostanie 26 procent a brygadzista 40 pomijając że pracownicy mają od 14 do 20 na godzinę a brygadzisci po 23 i za co za to ze są SS manami chyba
Zrobić porządek z mechanikami i brygadzistami są to ludzie SS nie produkcyjni stawki większe premie 40 do 60 procent a pracownicy muszą zasowac na nich a jak ciąć koszta to zamiast na nich to dla zwykłego szeregowego się obrywa Prezesie widzisz i nie grzmisz. Myślą k... że są wybrancami...
Jeśli się wypowiadasz to przynajmniej sprawdz swoje zródło wiadomości i nie wypisuj głupot. Jak tak Ci zle to po co tam się męczysz przecież jest tyle wolnych etatów .
Źle się zrobiło jak tacy jak ty dorwali się do koryta nie mając pojęcia i nakrecajc makaron na uszy co samochód zmieniłeś i boisz się że prezes kurek przykreci z kasą w końcu przejrzy na oczy że jesteś zbędny
Brawo Przytulak teraz możesz pokazać jak to się pracuje na produkcji.Oby Cię tak jechali że za długo nie popracujesz.I teraz dalej chodź z podniesiona głową jak to robiłeś po awansie pajacu.Mam nadzieję że to przeczytasz siurze
Robol wprawdzie firma daje darmową kawę i herbatę ale kubeczki już do nich nie są darmowe lecz po 10gr. Firma daje jeszcze w każdy wtorek darmowe owoce: mandarynki, jabłka i banany. Od lutego zarząd dał podwyżki po ok 1zł a od marca nie mamy nadgodzin.
13,70 zł brutto i 15 % premii i brak możliwości nadgodzin oraz sobót. Matematyke zostawiam wam
Kwestię związaną z systemem wynagrodzenia w Porta KMI Poland mamy już mniej więcej wyjaśnioną. Bardzo ci w związku z tym dziękuję. Trzeba jednak mieć na uwadze, że niektórym takie zarobki mogą okazać się już dosyć wystarczające. A co z dodatkami pozapłacowymi? Pracodawca jakieś Wam oferuje, czy też niekoniecznie?
Wystarczające ? Powiedz to dla nowego pracownika w pierwszy dzień pracy, na drugi go nie zobaczysz....
Gdyby porta dobrze płaciła to by nie miała problemów z zamówieniami ani z pracownikami kiedyś do porty to tylko po znajomości czemu bo dobrze płaciła jak murbet płacił 970zl to w porcie można było zarobić od 1400 do 1800 i zamówień była masa teraz jakąś dziwną zmowa cenowa na strefie i się dziwią że na produkcję nie ma chętnych dobrze płatna firma nie ma problemów z utrzymaniem pracownika
To tyle samo co ja w porcie zarabiałem rok temu bez nadgodzin 1800 zł ;) gruba kasa .Wolę iść zamiatać klatki i mam 2700 netto . Dzięki
Porta KMI Poland ogłosiła konkurs marki Porta Drzwi pod hasłem „O!Twórz Mieszkanie”. Ma on na celu wyłonić najpiękniejsze mieszkanie w Polsce. Aby wziąć w nim udział, należy przesłać zdjęcia domowych aranżacji, opisać wystrój, proces urządzania i jego historię. Zwycięzca może liczyć na nagrodę w wysokości 30 000 zł, a jego mieszkanie uzyska tytuł „Mieszkania Roku by PORTA”. Za II i III miejsce przewidziano: 15 000 zł i 5 000 zł. Zgłoszenia można wysyłać do 28 lutego.
Horror dramat i żużel. Mistrzowie zatrzymali się w czasie myśla że krzykiem i złe miny podzielają. Darmowa kawa i owoce zamiast podwyżek. Starych pracowników mają w (usunięte przez administratora) jeszcze kierownik Ci powie a się zwalniaj ja Cię nie trzymam wolę młodemu dac zeta niż tobie albo siedź gdzie Ty staruchu pójdziesz. Kolesiostwo nic więcej istny paradoks pracownik co ma pojęcie o produkcji maszynach mniej zarabia od jedno maszynowca. Narobili brygadzistow bez pojecia. Pizdolizy (usunięte przez administratora) tacy dobrze mają reszta traktowana jest jak śmiecie zwłaszcza Ci którzy już kawał czasu pracuja bo myśla że stary nigdzie nie pójdzie czekam na dzień w którym mistrzowie wrócą na produkcję.
Czekamy na odp. Maji... Szkoda że żadna kobieta nie pracuje na produkcjii, skrzydeł metalowych. No i te kosmiczne dodatki do pensji oO kyrwa Maja twój poziom w komentarzach osiągnąć można tylko w piwnicy taki masz poziom. Bieda styf. Powodzenia dla geniuszy kolesiostwa zakasujcie juz rękawki, bo na wiosne sie zdziwicie
Chyba całkowicie zapomniałeś o przestrzeganiu regulaminu serwisu GoWork, do którego jestem zmuszona Cię odesłać: https://www.gowork.pl/ Jasno z niego wynika, iż na forum o charakterze publicznym zwracamy uwagę na to, jakim słownictwem się posługujemy - pamiętaj o tym następnym razem. Wnioskuję, że pracujesz w Porta KMI Poland. Firma ta w 2017 roku zdobyła nagrodę TopBuilder 2017, a wiec na pewno sporo osób chce tam aplikować. Wiesz może, czy przyjmują tam osoby, które są zainteresowane jedynie tymczasową pracą?
Tymczasowa praca - zatrudniasz się i zwalniasz za porozumieniem stron - nie ma stażystów (hahaha kto by chciał) a tymczasową praca jak się ma wtyki to pewnie wszystko w porcie można
Aha no tak zdobyła nagrodę... dużo ludzi chce aplikować do koryta na stołek a nie na produkcję np. Na technologa już jest ich całą armią a jak patrzymy dokumentację kontaktową to jest kopiuj wklej błąd za błędem a operator wyrywa włosy jak to zrobić i jak zrobi to mistrz poklepie po ramieniu i powie-co tak mało
Witam wszystkich. A wiecie ile moze zarabiac mistrz utrzymanaia ruchu? I w jakim celu jest wymagany jezyk angielski na tym stanowisku? Czy w firmie pracuja obcokrajowcy?
Powód jest taki, że trzeba kontaktować się z serwisantami, którzy pewne kwestie ogarniają zdalnie. Trzeba znać angielski, żeby się dogadać.
Stawki to "tajemnica", język angielski potrzebny jest po to między innymi, aby czytać serwisówki maszyn, bo po polsku nie ma. Obcokrajowcy są, ale po angielsku się z nimi nie dogadasz, bo oni nie panimaju ????
Cieszę się, że postanowiłeś wziąć czynny udział w dyskusji na temat pracodawcy, jakim jest Porta KMI Poland, gdyż wydaję się, iż masz o nim dużą wiedzę. Dlatego też na pewno inni użytkownicy forum chętnie poznają od Ciebie jakieś szczegóły dotyczące pracy w tej firmie. Zatrudniają w niej osoby, które dopiero nabywają swoje pierwsze doświadczenia zawodowe? A może organizują specjalistyczne staże dla studentów? Zachęcam do dyskusji.
Niektórzy zapomnieli o dodatkach do pensji? To jest dobra firma!!
Hej. Powaznie chce tam isc do pracy. Z tad pytanko. Masz na mysli dodatki pieniezne czy w stylu multisport, opieka medyczna itp ?
Te dodatki to są śmieszne kwoty. Tak na pocieszenie ze jestes robiony w hu na codzien.
@Ktoś Łatwo można zauważyć, że Twoje zdanie różni się od zdania poprzedników. Ale mógłbyś bardziej uściślić swoją wypowiedź, podając jakieś konkrety. Czy zatem Twoim zdaniem Porta KMI Poland nie udostępnia swoim pracownikom żadnych dodatków pozapłacowych?
buhaahahhahahahhahahahaahahahhaahahahahahhaahahha oooo kurła padłem szkoda ze jak dodatki sa to premie małe hahahaha
Chyba się trochę zapominasz. Nie jest to odpowiednie miejsce na robienie sobie żartów z poważnych kwestii. Na forum wchodzą bowiem osoby, które szukają merytorycznych wiadomości o Porta KMI Poland. Zechcesz w związku z tym w sposób normalny odpowiedzieć na wcześniej zadane przeze mnie pytanie?
Prawda jest taka, Polak może tylko 8 nadgodzin zrobic w tygodniu Ukraińce do woli po 12h dziennie robia. Dwa są pieczątki kontroli jakosci które maja Ukraińce i Polacy, tylko jest taki feler że Ukrainiec podbije i ma w du*e wszystko bo on ma od godziny stawke, wróci kilka reklamacji i zabierają premie (tylko dla Polaków bo Ukraińce maja tylko od godziny) Ukraińce maja lepiej od Polaków.
No i stało się Niemcy umożliwiły od nowego roku pracę legalną dla pracowników z Ukrainy. Mam szczerą nadzieję że stanowczo zmniejszy to napływ taniej siły roboczej do naszej wspaniałej firmy i pozwoli to przejrzeć naszemu super pracodawcy na oczy. Chociaż wątpię że ludzie zadufani w siebie coś więcej zauważą niż czubek własnego nosa
Dobrze, że już znamy Twoje zdanie na temat tej kwestii. Ale prosimy, żebyś skupił się już jedynie na opisaniu, chociaż pokrótce, warunków zatrudnienia w Porta KMI Poland. Czy ten pracodawca dba o Wasz rozwój zawodowy, proponując jakieś szkolenia?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Porta KMI Poland?
Zobacz opinie na temat firmy Porta KMI Poland tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 13.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Porta KMI Poland?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 0 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Porta KMI Poland?
Kandydaci do pracy w Porta KMI Poland napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.