dena - 2013-01-12 15:58:54 tak ta twoja nowa KRS jest w porzadku slyszalam walczy o prawde i zeby wszystko bylo jak nalezy ale poptrzednia [usunięte przez moderatora] byla dobra ta to dopiero nakrecila z nas (usunięte przez administratora) robila a odzywki miala szeniece szkoda na nia slow .... powodzenia w innej pracy w tej sie wykonczysz !!! predzej czy pozniej!!!Łatwo jest pisać o kimś negatywne opinie,ciekawe czy prosto w oczy potrafiłabyś DENA to powiedzieć tej osobie?Pracowałam z tą Panią i chwalę sobie współprace, wymagająca,konkretna osoba.Białe to białe,czarne to czarne.Dużo można się nauczyć od niej jeśli tylko się chce.Ktoś kto pracuje w handlu i ma o nim pojęcie nie ma czasu na pisanie takich bzdur o byłym przełożonym czy współpracowniku.Trzeba umieć się zachować! Oczernianie kogoś na pewno nie jest profesjonalne.
to chyba racja chce dalej z ludzi robic (usunięte przez administratora) jedna wielka sciema nie polecam ta praca to tragedia !!!!
tak ta twoja nowa KRS jest w porzadku slyszalam walczy o prawde i zeby wszystko bylo jak nalezy ale poptrzednia SABINKA byla dobra ta to dopiero nakrecila z nas (usunięte przez administratora) robila a odzywki miala szeniece szkoda na nia slow .... powodzenia w innej pracy w tej sie wykonczysz !!! predzej czy pozniej!!!
zgadzam sie ze wszystkimi negatywnymi wpisami !!!! w 100procentach firma wykorzystuje pracownikow bylam przedstawicielem handlowym dotalam auto dacie ktora sie prawie rozsypywalam auto bez klimy bez wspomagania dla kobiety masakra o zmiane opon na zimowe prosilam sie tak dlugo ze stwierdzilam mam to w dup... o wymiane paska rozrzadu to juz nie wspomne musial go wymienic bo to przeglad przewidywal ale im bylo szkoda kasy,klocki (usunięte przez administratora) ulcowe na wykonczeniu kilka dni przemysleli i stwierdzili ze 250zl moga dac ale nie wiecej firma naprawde wykorzystuje ludzi na maxa ty dajesz z siebie wszystko a oni nic na premie ktora sobie wyrobilam czekalam pol rpoku do teraz jej nie mam a szefowa jest tak bezczelna ze prosto w oczy ci moze powiedziec nie pasuje ci to bierz kartke i pisz wypowiedzenie dorobila dzieki mezowi a teraz wielka pania zgrywa jest bezczelna te zebrania regionu to porazka tam pokazuje na co ja stac, jak masz problem dzwonisz do kadr to nie uzyskasz informacji bo tam nikt nic nie wiem szefa nie ma nikt ci nie odpowi radze pisac maile bo zawsze jakas podkladka ze sie o cos pyta i zostaje bez odpowiedzi, region ogromny do ogarniecia czas pracy w umowie jest 8 godz od 8do 16 a tobie liczy ci sie od pierwszej wizyty u klienta to jak masz dwie godz dojazdu to musisz wysjeciac o 6 rano zeby na 8 byc u klienta i wbic wizyte a o 16 konczusz u klienta nie ze jestes w domu to jes dopiero parodia!!! na opieke na dziecko musisz wypisac prosbe 2 tyg wczesniej zeby dostac zgode czyli muszisz przewidziec czy dziecko ci zachoruje czy nie bo nie jedna z moich kolezanek dostala odp negatywna ze nie dostanie bo prosby szybciej nie wyslala zarobki to najnizsza karoja limit na paliwo smieszny czasami nawet brakowalo zeby do klienta dojechac wtedy muszisz zadzwonic do klienta tez limit na tel 30zl hehe i powiedziec klientowi ze firma jest tak biedna ze na paliwo nie ma!!! nie polecam ja sie zwolnilam sama niech szukaja innej naiwnej ja sie dluzej w balona nie dam robic powodzenia dena!!!
rekrutacja trwała 5 może 10 min, decyzja po godzinie z powodu braku zainteresowanych
jak się pan nazywa, skąd pan zna firmę, ile chciałby pan zarabiać.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Doradca Techniczny z językiem włoskim lub francuskim
świeżak - 2012-12-26 21:20:09 Koledzy/koleżanki, a jak tam kwestia współpracy RKS z PH? Ja jestem świeży i jeszcze nie odczułem żeby mój RKS był osłem ale niektórzy PH, z którymi rozmawiałem skarżą się na swoich. Prawdopodobnie ta z pomorza co ją zwolnili była ostra? Mam nową propozycję pracy ale kasa praktycznie ta sama i zastanawiam się czy zmieniać, bo może być jeszcze gorzej ;)w biesie nikt się prawdy nie dowie kto kogo zwolnił i kto sam odszedł, generalnie jeden wielki sajgon czyli bagno, mój Rks jest ok ale chyba wolałbym mieć szefa SZEFA a nie kumpla ktory nic nie wie i sie wszystkiego boi, o pomorzu mowią ,że jeden tam był taki co nic nie umiał, a ten rks ostatnio co go juz nie ma to ponoc cisnela mega o sprzedaz ale sie dogadac szło, firma na przetrwanie ja tam szukam roboty pozdro
Koledzy/koleżanki, a jak tam kwestia współpracy RKS z PH? Ja jestem świeży i jeszcze nie odczułem żeby mój RKS był osłem ale niektórzy PH, z którymi rozmawiałem skarżą się na swoich. Prawdopodobnie ta z pomorza co ją zwolnili była ostra? Mam nową propozycję pracy ale kasa praktycznie ta sama i zastanawiam się czy zmieniać, bo może być jeszcze gorzej ;)
Kto jak kto ale Ty nsnkbw masz ich chyba w nadmiarze -- chyba że się coś zmieniło? Jak tak to pisz. Może zrobi sie z tego małe forum bo wiem że poczytność jest gwarantowana . Czy jeszcze mogą ptaki bezkarnie obsrywać batman mobila?
cosmetics - 2012-12-11 15:55:41 Witam Wszystkich Zgromadzonych Tutaj Nie mogę sbie darować że tak późno dowiedziałem sie o tej stronie. A wspomnień co niemiara troszke czasu spędziło sie z NKBW (parę osób wie o co chodzi) Poczytam troszeczkę mam nadzieje że sie pośmieję ( a znajac tę firmę to jest pewnik ). Gdyby ktoś potrzebował informacji to mam troszeczkę . pozdrjestem żądna informacji :)
Zabawne to jest to, że zawsze w ogłoszeniach o pracę umieszczali grafikę perfum z logo Bi-Es i jako dodatek Urody... Teraz po zmianie nazwy firmy na Uroda Polska logo Bi-Es nie uwidzisz :-D , to chyba po to żeby choć przez chwilę aplikujący żyli w błogiej nieświadomości gdzie wysyłają CV :-D
Witam Wszystkich Zgromadzonych Tutaj Nie mogę sbie darować że tak późno dowiedziałem sie o tej stronie. A wspomnień co niemiara troszke czasu spędziło sie z NKBW (parę osób wie o co chodzi) Poczytam troszeczkę mam nadzieje że sie pośmieję ( a znajac tę firmę to jest pewnik ). Gdyby ktoś potrzebował informacji to mam troszeczkę . pozdr
Witam, podobno w bi-es jest rekrutacja na RKS region Pomorze, czy ktoś wie czy trwają jeszcze rozmowy czy już kogoś zatrudnili???
Pracowałam w Bi-esie rok. W pierwszych miesiącach sukcesywnie co miesiąc moja premia rosła, max doszła do ponad 1000zł brutto. Byłam \\\"doceniania\\\" zasłużyłam nawet zdaniem byłego już dyrektora na wymianę auta, ze starego jak świat Fiatolota przesiadłam się do chevrolet\\\'a spark\\\'a. Autko małe, paliło podobnie do fiata a miało mniejszy silnik, ale do tego różne bajery m.in, wspomaganie, klima, radio mp3 z wejściem na usb, elektryczne szybki, poduszki powietrzne... Jeździło się fajnie, przynajmniej nie było wstyd pokazać się rozklekotanym fiatem, który w sumie 2 razy odmówił posłuszeństwa, nie odpalił silnik i dzięki temu miałam dwa dni płatne wolne, no ale zostałam zwolniona, bo raz zachorowałam... Oczywiście powodu nie podali, a dzisiaj w sumie dzięki rozmowie w innej firmie i drobnej podpowiedzi odkryłam, że być może należała mi się odprawa... Ale teraz już pewnie za późno, aby zgłosić się po swoje gdyby faktycznie przysługiwały. W każdym razie fajnie się pracowało jak towar schodził ze sklepów, mniej przyjemnie było gdy towar rzucili na sieci, kaufland, biedronkę... W każdym razie Tymiński już nie pracuje a z tego co wiem pracował najpierw w Bi-es, później Kamis, potem znowu na stare śmieci wrócił. A co do prezesa to faktycznie, człowiek nastawiony tylko na kasę i nic więcej, ludzi traktuje jak ścierwa, nawet na porządne katalogi mu szkoda kasy, nie wspominając już o tym, że segregatorki, które notorycznie się rozwalały było szkoda... A co do Urody itp, Maklera, bo tą markę też mają dochodzi jeszcze Disney zapachowy i kąpielowy. Na pewno są regiony gdzie ta sprzedaż idzie dobrze, ale w moim regionie ludziom często było problem zrobić np Maklera czy Urodę...
Ja również nie polecam pracy w tej firmie. Tymiński się zwolnił bo nie był w stanie o niczym decydować, decyzję w każdej sprawie podejmuje Piotrowski, dokładnie w każdej. Darek chciał dobrze, rozumiał że nie mamy odpowiedniego wsparcia od firmy, ale cóż z tego jak Piotrowski tego nie rozumiał. On nie wie co się dzieje na rynku. Myśli, że dla dystrybutorów to jest przyjemność mieć towar bi-esa. Szukają oszczędności wszędzie. Premie-masakra. Co z tego że ph należy się 3000 premii brutto, co do czego dostaje 1/5 bo Prezes chyba specjalnie kazał Kaśce obcinać, bo zbiera z niewypłaconych premii na kolejny samochód, albo na przegrane sprawy w sądach. Kto może to ucieka do innej firmy, kto nie może to pracuje dalej, bo ciężko z pracą
nie wiem kolego gdzie pracowałeś ale chyba nie w Bi-esie, bo część "faktów" na których oparłeś swoją wypowiedź jest z palca wyssana. Słyszałeś pewnie coś ale nie do końca pojąłeś albo jesteś byłym PH, który bardzo krótko zabawiał w tej firmie i nie zdążyłeś załapać co i jak. Nie pisz bzdur! Jest tam dobry sajgon ale to tylko wina tego małego gojka, każdy wie o kogo chodzi. Kasa niewielka ale tak jak ktoś wyżej napisał dla osób, które nie mają doświadczenia to raczej nie nowość.
Do tej pory nie było takiego stanowiska. Całą sprzedażą zawiadywał dyrektor sprzedaży. Ze swoje strony mogę powiedzieć jedno: ABSOLUTNIE NIE POLECAM PRACY W BI-ES !!! Straszny chaos, zarządzanie na zasadach przykręcania śruby bez sprzedażowego wsparcia, a do tego nieprzeciętne, wręcz w takim natężeniu, niespotykane, potworne c (usunięte przez administratora) stwo szefostwa. Jeśli ktokolwiek rozważa przejście z dotychczasowej firmy do BI-ES to lepiej niech pomyśli dwa razy, bo jak mówi przysłowie \\\" szanuj szefa swego, bo możesz mieć gorszego\" tutaj na pewno się sprawdzi, bo na wyższych stanowiskach kontakt z właścicielami niestety nieunikniony. Jeśli lubisz być mieszany z błotem, poniżany, potrafisz bez mrugnięcia okiem przyjąć nieuzasadniony wrzeszczący atak od właścicieli albo być świadkiem takich \" wrzeszczących ataków\" a na dodatek nie masz problemu z ciągłymi zmianami ustaleń, które były podobno ostateczne to ta praca jest dla Ciebie. Niestety przykro to pisać ale opinie o tej firmie nie są przesadzone. Ciągłe rotacje, staż pracy w sprzedaży po kilka miesięcy, nieliczne przypadki chyba ze dwa no może trzy:) powyżej roku. Jeden z kierowników sprzedaży wytrzymał tydzień, a kluczowi co chwilę albo dają nogę albo im dziękują. W końcu dojdzie do tego, że tylko Ci postawieni pod murem bezrobocia albo naiwnie wierzący, że uda im coś się zmienić w tym BI-ESowym zarządczym betonie będą brać udział w rekrutacjach, bo nikt z dużym doświadczeniem nie będzie chciał paprać sobie papierów 3-miesięcznym zatrudnieniem bez kontynuacji albo wymówieniem ze strony pracodawcy z dnia na dzień.
Witajcie Firma Bi-ES szuka do pracy osoby na stanowisko: Dyrektor Działu Sprzedaży Tradycyjnej. Może ktoś orientuje się kto wcześniej pracował na tym stanowisku i jakie miał sukcesy? :) Tak czytam inne wypowiedzi byłych pracowników i uważam, ze jest co robić w tej firmie. Każdy kto zostanie zatrudniony na w/w stanowisku będzie miał super zapierdziel w poukładaniu klocków. pozdrawiam DIDI
[usunięte przez administratora] czyli niby dyr.sprzedaży, ludzie nic nie rusza, to jest jego atut ma wszystko w pompie bo charować musi, kredyty, spłacać trzeba. Co tu pisać, gdy się w depnie w (usunięte przez administratora) , a właśnie w Warszawie mieli biuro na ul.Bagno. Trochę faktów: - kasa słaba, ph 1500, RKS 3000 brutto, KAM od 2500-3500 na rękę. moim zdaniem to masakra - deptutat, coś jest i tu można kombinować, ale ten syf to taniocha - samochody, ph, stare pandy po 200 tys. przelotu, RKS, AVEO, KAM AVEO. Czyli poziom żenada. - Poziom przełożonych, po szkołach średnich, bez znajomości jęz. angielskiego, w firmie znają go może ze 3 osoby, nie ma co się napinać, bo Darek, Prezes i inni tylko po polsku kumają. - zasada jest prosta jak w wojsku, rzucają cię w rynek, i albo dasz radę albo spadasz. Nikt Cię nie słucha, bo każdy ma problemy swoje w życiu i ma jeden cel w robocie wypłata. - założe się, że jakieś 90% ludzi w sprzedaży szuka roboty, tylko większość to zwykli ludzie, bez przeboju, tak więc mają problem aby wygrać gdzieś rekrutację. - p.Prezesie kolega Darek też pewnie szuka roboty :-) tylko brzuszek chce mieć pełen tak więc charować musi. - co by nie było pozdrawiam nie wiem kogo, bardziej ludzie którzy czytają goworka niż bi-stresa, bo tam i tak każdy ma Cię w pompie. - Słyszałem, też że dymają przy umowie i tu uwaga, ustalasz coś na spotkaniu, jedziesz do firmy a tam zong, dostajesz umowę i np; w premii masz ok. ale np: podzieloną na 50% za target a drugie za płatności 50%. uważaj bo na spotkaniu obiecują dużo, premia nawet do 10 tys. słyszałem :-) co jst szalone, bo plan dostaniesz 100% większy niż rok temu, dotyczy to rks, kam. Planów nikt oficlanie nie robi, więc Darek z palca daje każdemu w zależności gdzie mieszka, i gdzie jest większe bezrobocie np: 500 zł premii, nikt nie wie za co, ma wyjść średnia do ph, aby nie szukał roboty. - jest jeszcze kilka myków, ale fajnie jak pójdziesz tam do roboty i zobaczysz, fakt, szybiej będziesz kojarzył później fakty i mniej będą Cie dymać w innych firmach. :-) Były na szczęście.
Poczekaj człowieku jeszcze kilka miesięcy - jak nie wyjdzie im plan marketingowy z reaktywacją marki kwiaty polskie i uroda, makler jak pewnie przyznasz to straszny pułkownik???
Dyrektor, [usunięte przez administratora] , doświadczony menadżer. Można z nim rzeczowo porozmawiać. Prezes - \\\"słoma z butów\\\" ma dużo pieniędzy, za które nie kupi szacunku do ludzi. Duża rotacja pracowników w dziale handlowym, tyczy się to np. stanowiska ph oraz regionalnego kierownika sprzedaży. W przypadku tego pierwszego ciężko osiągnąć 2 tys netto, limit na telefon 30 zł. Istnieje możliwość, że jak zatankujecie auto, to nie można zrealizować płatności kartą Routex. Dlaczego??? Brak płatności za paliwo przez firmę-fakty!! Regionalny kierownik sprzedaży płaca podstawowa 3000 brutto, zastanówcie się zanim wyślecie aplikację!!! Pozdrawiam.
Przyznam, że też pracowałam w firmie BI-ES jako PH. Lekko nie było, ale cieszyłam się, że nareszcie bez doświadczenia (min. rocznego tak jak każda firma wymaga przyjmując nowego pracownika do pracy) dano mi szansę wykazania się. Podstawa niska, ale jak się chce to sie ma. Wyrabiałam targety co miesiąc i zawsze była premia. Po dziewięciu miesiącach zmieniłam firmę na lepszą z wyższą podstawą i mniejszym stresem. W obecnej pracy bez problemu wyrabiam plany i jestem doceniana. Wiem, że gdybym nie miała szkoły przetrwania w BI-ESie być może nie byłabym teraz taka dobra w tym co robię.
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy BI-ES Polska?
Kandydaci do pracy w BI-ES Polska napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
