WROSYSTEM DEUTSCHLAND WARSZAWA Sp. z o.o.

Pracuję nie długo. Firma jest podwykonawcą niemieckiej firmy, gdzie jest inna osoba zlecająca zadania naszemu prowadzącemu. Niestety w ekipie której jestem, osoba prowadząca, tzw. brygadzista, to młoda osoba, którą wprowadza więcej chaosu w pracy, niż nią kieruje. Ponadto, swój brak doświadczenia w prowadzeniu grupy i organizacją pracy, zwala na często wymyślone winy pracowników, przez co powstają niezgody i odsyłania pracowników do domu. Brak jest odpowiedniej komunikacji, a pracownik musi się domyślać co brygadzista miał na myśli. Po konkretne prace lub pytania lepiej zwrócić się do osoby z firmy dla której pracujemy, niż do własnego prowadzącego. Mam odczucie, że brygadzista nabija się z pracownika, niż poważnie porozmawia o pracy i o ewentualnych problemach. Nie wyjaśnia, nie tłumaczy, nie nakierowuje, a później chodzi i wyszukuje co niby zostało źle wykonane. Niestety muszę przyznać, że jest to nieodpowiednia osoba, do kierowania jakakolwiek grupą ludzi. My nie musimy się lubieć, ale powinienem codziennie otrzymać dyspozycję i na tej podstawie być oceniany. Do każdej pracy, pomimo doświadczenia, osoba prowadząca powinna upewnić się, czy odpowiednie narzędzia (nie wspomnę o ich braku) zostały pobrane i czy wszystko jest jasne. Uważam, że ta osoba może tylko świadomie popsuć opinie pracownika w oczach firmy, niż zbudować odpowiednią grupę fachowców. Ja nie potrzebuje "pucować" się brygadziście, aby zachować pracę, a potrzebuję abym był oceniany za chęci do pracy i jakość wykonania z odpowiednim podejściem do realnego czasu jaki potrzebny jest do wykonywania poszczególnych prac. Inna ocenę mogę wystawić po przepracowaniu jakiegoś czasu. Póki co, to praca jak praca oprócz powyższego.