Po co się rozdrabniać drodzy Państwo. Dlaczego jeszcze nikt nie podał tej firmy (Volvo) do PiP? Przecież to nieludzkie, żeby kazać pracownikom pracować w dwie soboty (9-15), żeby mogli wybrać tylko jeden dzień wolnego. Jest na to paragraf (artykuł 151 § 1 ) "Pracownikowi, który ze względu na okoliczności przewidziane w art. 151 § 1 wykonywał pracę w dniu wolnym od pracy wynikającym z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, przysługuje w zamian inny dzień wolny od pracy udzielony pracownikowi do końca okresu rozliczeniowego, w terminie z nim uzgodnionym." Może jakiś zbiorowy pozew lub skarga do PiP? Warto walczyć o swoje prawa! Dlaczego nic z tym nie robimy? Naprawdę nie trzeba się bać o taką pracę. Nie bez powodu ciągle trwają rekrutację i nic z nich nie wynika. Niestety (stety) to im powinno zależeć na nas a nie odwrotnie. Nie dajmy się traktować jak wyrobników. Wszystkich nas nie zwolnią. Jestem tu od niedawna, ale niewiele czasy potrzebowałem, żeby zauważyć, że coś tutaj jest grubo nie tak i wszystko kreci się wokół kieszeni zarządu.
i znowu jeden z bardzo dobrych pracowników złożył wypowiedzenie, i to przez te dwie panie. Panowie otwórzcie oczy
Szacunek dla ludzi jest na wysokim poziomie. ".....Tato, tato to nie może tak być ! Zamknij się Jacek!!!......" Pan szczupły też nie grzeszy kulturą, nawet podczas rozmowy z kobietą (szefową sprzedaży) krzyczą na cały salon marki premium (usunięte przez administratora)....Marz....Ciebie (usunięte przez administratora). Ludzie którzy rządzą chaotycznie zamiast zarządzać. Pewnie poziom narcyzmu i samozadowolenia jest tak duży że się nić nie zmieni. Panowie myślą że jak jeden się zwolni to już 10 czeka na jego miejsce. Pewnie tak jest bo szczupły nie jest w stanie nic samodzielnie zrobić a słowa "?..ja się na tym nie znam i może się mylę..." są jedyną prawdą którą mówi.
Witam. Co do opinii przedmówców na temat księgowości nie da się nic dodać - może tyle że te dwie osoby o których notorycznie są dodawane wzmianki powinny zostać dawno dyscyplinarnie zwolnione chociażby na fakt tego jak reprezentują (szczególnie M.G) na wejściu firmę dla nowych pracowników. Odkąd odeszła poprzednia główna księgowa sytuacja zmieniła się diametralnie - nikt nad tą starą torbą nie panuje i panoszy się jak tylko można. Jej sytuacja z młodym lowelasem jedynie dodaje pewności siebie w działaniach pod tytułem jaka jestem (usunięte przez administratora) poczekaj, (usunięte przez administratora) Ludzie pracujący w tym dziale dostają do głowy - czym przykładem jest Kinga potwierdzająca (usunięte przez administratora)w firmie. Kwestie finansowe to już wgl temat który jest niejasny wypłaty są robione wybiórczo co do kwoty zależnie od humoru wiedźmy.
Widać, że opinie piszą nowi pracownicy. Starzy już dobrze wiedzą, że ani Janusza Ślepotę, ani żadnego z Chałwów ani nawet Odchudzonego Adonisa zupełnie nie interesuje opinia pracowników. Spotkania nie są po to, żeby wysłuchać drugiej strony, a żeby przedstawić swoje nowe "genialne" pomysły z którymi już na to spotkanie przyszli i nie ma takiej siły, która ich zmusi do zmiany zdania. Gdy wypowiadaja sie pracownicy to caly zarzad siedzi w telefonie lub tworzy nikomu nieprzydatne tabelki w ktorych niestety nigdy nie znajda empatii i zwyklego czlowieczenstwa. Możecie sobie komentować mówić pisać. I tak ucichnie, zamota pod dywan, żeby Olimp mógł dalej wachac ambrozje. Bo umowmy sie ale na takie pomysły jak oni to na trzeźwo się nie wpada. Zarządzanie to było studiowane, ale chyba tylko przez czytanie mitologii, bo ich rozwiązania są tak nowoczesne jak gdyby 4 dorobkiewiczów dopchalo się do koryta w latach 90'. Madrzejsze pomysly maja dzieci na lekcjach ekonomii w liceum. Ryba psuje się od głowy ZAWSZE. Pani M.G i Pepa reprezentują jedynie to co zarząd czyli przeterminowany paprykarz szczeciński ( tak, to mozliwe) i bimber spod lady czyli dla tych którzy przytakują jak pieski na podszybiu. Sugeruje CZLONKOM (zarządu) żeby usiedli w każdym z działów choć na parę godzin w miesiącu, bo nie macie panowie zielonego pojęcia co się dzieje w waszej własnej firmie. Odrealnienie i odklejenie poziom max. Czas przyjsc do Waszych abrozjotworcow i naprawde ich wysluchac, a nie tylko forsowac swoje cudowne pomysly rodem z Ferdydurke. A co do Pana Adonisa. Naprawde dobrze Pan wygląda. Już może Pan spokojnie zajac sie tym co próbują Panu przekazać pracownicy zamiast soba samym.
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Pani Obłoczek dobrze napisała. Przy toczę taką rozmowę która bardzo często odbywa się między pracownikami. -to byś musiał w księgowości wyjaśnić, ale no wiesz jak jest... -tak wiem. A jest tak że załatwić coś ciężko. Teraz nie mogę wypłaty wysyłam, teraz nie bo nie. Nie mam czasu. A kiedy tam mają czas? Czy coś się zmieni? Nie. Bo firma nie jest otwarta na zmiany. Chyba że na zmiany pracowników.
Rotacja pracowników niczym na truskawkach w Niemczech. Zarząd wraz z kierownictwem mimo to robi wszystko co w ich mocy,żeby jeszcze więcej osób opuściło firmę. Brak poczucia stabilności,brak perspektyw,brak relacji pracownik-pracodawca,ludzie mają dość i nie ma co się dziwić,dobre czasy dawno się skończyły.
Za moich czasow panowie HK i JŚ dbali o pracownikow. Cos sie zmieniło? Mam wrazenie, ze od dwodziestu minut czytam o obcej mi firmie
Tak z ciekawości czy można podpytać o te wspomniane czasy? Na jaki konkretnie okres przypadają w takim razie? Jakieś niedawne? jak wtedy praca była poukładana i jak się za nią zarabiało?
To całe narzekąjace Towaryztwo to po prostu w tzw. dawnych czasach było rozpasane, a obecnie spadli bliżej ziemi i jęczą. Za o połowę mniejsze wynagrodzenie chętnie się tam przyjmę. Taka sielana jaka panuje w tej w firmie to rzecz rzadko spotykana. Szefostwo powinno z własnej inicjatywy zrobić porzadne "wietrzenie", a nie czekać aż rozleniwione Towarzystwo zechce łaskawie odejść.
odpowiedź na pytanie z dnia 01.11.2022 jakie wartości są cenione w euro-kas odpowiedź : - lizusostwo - (usunięte przez administratora) - (usunięte przez administratora) - brak empatii - nie próbuj mieć własnego zdania , bo (usunięte przez administratora)przełożony może się zdenerwować na razie tyle •
"na razie" czyli docelowo będzie jakaś kontynuacja? Kiedy? I czy przed nią jest szansa na szersze odniesienie się do tych myślniczków? W czym konkretnie miałyby znaleźć swoje uzasadnienie?
Proszę mi wyjasnić, dlaczego przy konserwacji klimatyzacji do faktury doliczana jest kwota za płyn zimowy do szyb, którego klient nie potrzebuje. Jaki ma związek płyn zimowy do szyb z konserwacją klimatyzacji? Co za "Geniusz" to wymyslił. Przy rachunku na kilkaset złotych taki płyn powinien być za darmo, a nie kasowany drożej niż w jakimkolwiek innym sklepie. Wydaje mi się, że to porażka tego co to wymyslił.
Ja też tak miałem, myślałem że to gratis , po przepytaniu w/w wpisu sprawdziłem fakturę a tu niespodzianka kupiłem coś czego nie chcialem, jestem długoletnim klientem tej firmy i widzę jak się zmienia . Porażka ,za parę złotych tracić klientów, bo ja chyba zmienię salon albo będę patrzył na ręce,całkowita utrata zaufania.
Tak sobie czytam i czytam ten wątek i wychodzi na to że chyba czasem atmosfera między pracownikami najlepsza nie jest.. Powiedzcie mi dba się tu jakoś o tę kwestię? Są jakieś imprezy integracyjne albo inny sposób dbania o relacje między pracownikami? Działają?
Imprezy integracyjne świetne, na pewno łączą ludzi, można na spokojnie pogadać, a nie gonić za wynikami. Z drugiej strony trzeba być efektywnym i spełniać założenia żeby dostać dobra wypłatę, wszyscy płyną na jednym statku więc każdy powinien dawać z siebie 100%.Na pewno jeśli jesteś miłą i przyjazną osobą to znajdziesz wspólny język z innymi ;)
widzę, że dość pozytywnie zostało to ujęte mimo statusu byłego pracownika. powód odejścia był stricte personalny czy zostało tu może napotkany jakiś szklany sufit jeśli o rozwój chociażby chodzi?
Jakie wartości są cenione w Przedsiębiorstwo Euro-Kas S.A.?
Ooj chyba masz jakieś przykre doświadczenie. Możesz napisać o co konkretnie Ci chodzi?
Pytanie do Prezesów, albo do Pana Tabelki: Kto zatrudnił Pana M. P. na KIA? Ten człowiek na niczym się nie zna, nie jest pomocny, jest kierownikiem jednopalcowym. Pali za sobą tematy, które przez lata były wypracowane dzięki poprzednim dyrektorom. Gość totalnie zawala robotę, niech wraca do Forda czy gdzie on tam był. Na dodatek wkurza ludzi ze wszystkich pozostałych działów. Za niedługo przyjdzie zima, idź Pan do śniegu.
To samo tyczy się (usunięte przez administratora) oraz (usunięte przez administratora). na Volvo. Czy Prezesi i Pan Tabelka lubują się w zatrudnianiu niekompetentnych "kierowników" ?
Witaj Łukasz ! Z premedytacją czekałem na odpowiedź do pierwszego dnia wiosny, żeby nie dać Ci ewentualnej satysfakcji dla Twojego życzenia z ostatniego zdania postu. Niestety z minimum dwóch przyczyn obiektywnych rzeczona w domyśle szufla nie przyda się dla Pana kierownika M.P. Pierwsza, to znakomite wyniki sprzedażowe ( pod każdym względem - wystarczy sprawdzić np: dane w necie, dla niewtajemniczonych - pozycja KIA w sprzedaży w Polsce i np: na Śląsku ) ekipy działu handlowego, który prowadzi Pan M.P. Druga, która przychodzi mi na myśl to kiepska zima i permanentny brak śniegu :) . Pozostałe Twoje argumenty i tezy niestety (chyba specjalnie na potrzeby tego forum, bo jesteś inteligentny ) są mocno chybione i zawierają nikły poziom merytoryczny, żeby nie powiedzieć że są dziecinne i w najlepszym wypadku odpowiadają wrzaskom handlarza na targowisku. Życzę Ci powodzenia w nowej pracy i pamiętaj : w razie nie daj Boże niepowodzenia w nowym środowisku pracy, zawsze możesz zgłosić się do EK - jakaś szufla na pewno dla Ciebie się znajdzie.
Zadzwoniłem umawiając sie na serwis oleju w skrzyni i w silniku. Zapytałem ocene brutto całej uslugi . Podałem VIN samochodu. Poinformowano mnie , że będzie dynamiczna wymiana oleju w skrzyni , a koszt całości /wszystkie filtry , oleje/ ok 2000 zł brutto. Zgodziłem sie i przyjechałem na ustalony termin /6 czerwiec/. W rejestracji przesiedziałem ok 45 min. , bo /ponoć/ zawiesił się system. Pan w okienku zrobił mi kalkulacjeę na 3,8 tys. zł. . Kiedy powiedziałem , że umowa była inna i nie zgadzam się zjawił się kolejny pan , który opowiadał inną historię . Zrobiono drugą kalkulację /na 3,3tys. zł./. Straciłem cenny czas i koszty paliwa na dojazd. Usługę wykonano mi w "Volvomani" na ul.Żeliwnej. Okazało się ,że w tym modelu S60 D2 2017r. wymiana dynamiczna wręcz zaszkodziłaby skrzyni biegów. Zapłaciłem -za wymianę olejów i wszystkich filtrów + dodatkowy przegląd 1790 zł. Czy nie powinienem zgłosić sprawy do odpowiednich "ORGANÓW" ? Nie znam się /jak pewnie 90% klientów/ na serwisie . Kto jeszcze został tak oszukany ? Nie polecam tej firmy !
Szanowny Panie Tadeuszu, Żeby dobrze zrozumieć zaistniałą sytuację trzeba przedstawić pełniejszy obraz sytuacji. Podczas rozmowy telefonicznej ustaliliśmy, że zakresem usługi jest wymiana oleju w silniku (wraz z filtrem) oraz wymiana oleju w skrzyni biegów. Zgodnie z tym zakresem została dla Pana przygotowana wycena, którą Pan zaakceptował przed przyjazdem do serwisu. Dopiero po przyjeździe na umówiony termin, podczas przyjęcia pojazdu, okazało się, że zakres prac jest szerszy niż deklarowany wcześniej. W związku z powyższym musieliśmy ponownie przeliczyć koszt, uwzględniając dodatkowe usługi. Niestety w trakcie Pana wizyty mieliśmy problemy związane z łącznością systemu serwisowego z bazą danych – przepraszamy za dłuższy niż zwykle czas oczekiwania na wycenę. Sprostowania wymaga kwestia dynamicznej wymiany oleju w skrzyni biegów, która nie mogła i nie została przez nas zaproponowana. Nasz serwis działa zgodnie z najwyższymi standardami Volvo, dostosowując technikę usługi do wymagań danego pojazdu. Ze względu na nikłe zastosowanie, nie posiadamy osprzętu do wykonywania dynamicznej wymiany oleju w skrzyni. Zatem również go nie proponujemy. Jeśli ma Pan wątpliwości w kwestii uczciwości naszej oferty, prosimy o kontakt z dyrektorem serwisu. Posiada on cenniki, które pozwolą na szczegółowe wyjaśnienie przedstawionej wyceny w odniesieniu do czasu i zakresu zlecanych usług. Z wyrazami szacunku, Błażej Ziobrowski Serwis Volvo Euro Kas w Katowicach
Moi drodzy byl,i wyrzuceni i obecni pracownicy. Zamiast zaśmiecać portal Go-Work swoimi frustracjami i wydumanymi teoriami , zamiast opluwać swoich kolegów i firmę, załóżcie własna stronę, portal, czy inną witrynę i tam okładajcie się do woli , bluzgajcie nienawiścią i wylewajcie pomyje na siebie nawzajem. jeżeli nie macie odwagi osobiście rozmawiać z kierownictwem firmy możecie też uruchomić witrynę gdzie będziecie zgłaszać, swoje uwagi , pretensje i pomysły. Będzie prościej, szybciej i bez publicznego (usunięte przez administratora) do własnego gniazda i szkodzenia firmie która utrzymuje lub utrzymywała Was i wasze rodziny i rodziny waszych kolegów, którym się tu podoba i chcą tu pracować. pomyślcie o tym poważnie, no chyba ze jedynym waszym celem jest chęć dokopania Euro-kasowi.
… to po co Ty tutaj wchodzisz i się uzewnętrzniasz. Zamiast moralizować zajmij się pracą a nie czytaniem i pisaniem tutaj skoro tak Ci dobrze w EK. Sam wypisujesz tutaj jakieś bzdury. Ludzie mają prawo do wypowiadania się i własnego zdania a ten portal do tego służy.
Dokładnie to samo mógłbym poradzić tobie. Zabierz się do roboty a nie marnuj czasu na pierdoły za pieniądze pracodawcy. Albo zmień prace skoro tak ci tu xle.
Ciężko polemizuje się z anonimowymi opiniami, które bardziej mają za zadanie kogoś obrazić niż odnieść się do konkretnych faktów :( Dlatego każdą osobę która ma wątpliwości, czy warto złożyć u nas swoje podanie o pracę zapraszam do nas, żeby osobiście mogła ocenić rzeczywistość. Jestem pewien, że każdy kto chce się rozwijać, a nie stać w miejscu, kto gotowy jest do uczciwej pracy - nie zawiedzie się i będzie chciał zostać za nami na lata. Z naszej strony gwarantujemy: - warunki i narzędzia do skutecznego i efektywnego wykonywania pracy (w tym odpowiednie szkolenia i wsparcie) - rynkową pensję zależną od wyników - żadnych umów śmieciowych (tylko umowa o pracę – normalny urlop, L4, etc.) - inne dodatkowe możliwości (np. możliwość zakupu w korzystnej cenie ubezpieczeń na życie, pakietów sportowych dla siebie i całej rodziny, korzystania z atrakcyjnego cenowo leasingu pracowniczego).
Napisałeś, że przedsiębiorstwo to oferuje rynkową pensję w zależności od osiąganych wyników. Czy jest jakaś podstawa, która jest gwarantowana nowo zatrudnionemu pracownikowi, czy tak czy inaczej uzależnione jest to od tego, jak dana osoba pracuje? Proszę o sprecyzowanie tej kwestii. Będzie mi bardzo miło móc to ustalić.
Witaj @Paweł Oczywiście system płac różni się w zależności od stanowiska na które się aplikuje. Ale co do zasady pensja składa się z dwóch składników - części stałej (podstawy) i części zmiennej (zależnej od wypracowanych wyników) - choć jak wspomniałem są odstępstwa od tej reguły na niektórych stanowiskach. Standardem jest też, że w początkowym okresie (zwykle ok 3 mc) stosujemy tzw. "okres ochronny/rozruchowy" - z gwarantowanym wynagrodzeniem, niezależnym od wyników - jest to czas niezbędny na pełne wdrożenie się na nowym stanowisku (to też zwykle jest kwestia indywidualnych uzgodnień z pracownikiem). W przypadku bardziej szczegółowych pytań zapraszam do kontaktu bezpośredniego.
Szkoda, że Pan nie miał trzymiesiecznego okresu "rozruchowego" tylko od razu dostałeś "ochronny", bo najwięcej wymagasz, a najmniej robisz.
Co za bzdury. A trawa Jacek u ciebie przed twoim Salonem jest różowa. Są palmy, plaża i drinki z parasolkami.
To się posypała lawina hejtu na pracodawcę.... I co tu dużo pisać, niestety duuużo tu prawdy. Każdy dział ma już powoli dość tego co się dzieje, nie ma stabilizacji, nie ma relacji pracownik-pracodawca, już tylko pozostaje śmiech rozpaczy, fajnie działająca firma traci całe zespoły wartościowych ludzi, to ważne, ludzi którzy pracowali i osiągali efekty od 10 czy więcej lat, są nowi od razu spisani na przetrawienie i wyplucie, .....jakoś tak to widzę............Można się nie zgadzać z ta opinią, przyjdź i się przekonaj....
- nie prawda - nie prawda - nie prawda - nie prawda - nie prawda Jeśli umowa z wpisaną najniższą krajową jest traktowana jako rynkowe wynagrodzenie to sorry - prawda
A co takiego się dzieje w Euro-Kasie? Na czym polega ten brak stabilizacji i czego on dotyczy? Chodzi o stabilność zatrudnienia czy o jakieś warunki pracy? Przede wszystkim.. jakich pracowników dotyka, na jakich stanowiskach?
Nic się nie dzieje . Po prostu rynek wymusza zmiany w systemie funkcjonowania firmy. Nie da się prowadzić firmy tak jak 20 czy 10 lat temu. Nowe systemy komunikacji z klientem, nowe kanały sprzedaży, informatyzacja prawie wszystkich procesów a ponadto wzrost zatrudnienia z 50-60 osób do ponad 160 spowodowały że niektórzy nie są w stanie się przystosować do nowych warunków i co jest zupełnie naturalne odchodzą i szukają swojej drogi. Są też i tacy którzy po prostu odchodzą na emerytury. Jak dotychczas wszyscy którzy odeszli w sposób kulturalny (a takich jest zdecydowana większość) mają otwarte drzwi do naszej Firmy. W ich miejsce przychodzą ludzie którzy mają doświadczenia w pracy w dużych firmach, o nowoczesnej strukturze zarzadzania i dobrze sobie u nas radzą. Takich właśnie pracowników poszukujemy. Otwartych na zmiany i kreatywnych. Potrafiących się dostosować do coraz szybciej zmieniających się wymagań rynku usług motoryzacyjnych. Na szczęście zdecydowana część naszych "starych " pracowników też świetnie sobie radzi w nowej rzeczywistości i to z nimi przeszliśmy przez najgorszy okres który -mam nadzieje - mamy już za sobą. Tych którzy, z sobie tylko znanych powodów wypisują na tym portalu różne opinie , nie zawsze sprawiedliwe i prawdziwe, zachęcam do otwartej rozmowy i współpracy w rozwiazywaniu problemów.
co tam dużo gadać, dział handlowy - było 4 handlowców jest blisko 10 - zatrudnianie OK, i teraz obniż delikatnie nawet symbolicznie poziom który powoduje jakikolwiek premie dla człowieka, no każdy z nich będzie miał problem - i jeden drugiemu będzie chciał zabrać klienta, firma przez chwile nie poniesie wielkich strat ale z czasem ludzie, stali klienci marki to zobaczą znaczy już zauważają, ilości sprzedane są podobne ale nikt nie będzie już cieszył się z pracy, a podział całej firmy trwa, już dziś nie ma współpracy pomiędzy różnymi działami, a to nie daje poczucia bezpieczeństwa dla nikogo, tak wybrał Jacek nowy narybek, syn prezesa i realizuje poprzez Kapitana ........ droga jest jedna, dalsza wymiana kadry, ludzie odchodzą nie dla tego że ktoś coś fajnego wymyślił, ludzie odchodzą bo warunki były do zaakceptowania ale się zmieniły i już nie są, możliwość wyrobienia jakiegoś bonusu itd.,, jedno jest pewne, zanim zarząd w postaci Dyr Finansowego się zorientuje że jednak lepiej pracownikom płaci za ich pracę i to powoduje rozwój firmy może minąć kolejnych kilka lat, na tą chwile już mało kto wie kto się porusza po firmie, a Ci co pracują jeszcze się pytają - kto to jest ???
Taaaaaaa zmiana z zatrudnienia z 50 czy 60 osób do blisko 160 to już tak można sobie przypomnieć miało miejsce z 5 lat temu :)
Dobre pytanie, kim są Ci ludzie? Byliśmy 'rodziną' a teraz człowiek człowiekowi wilkiem... :(
Panie Prezesie. Niestety Pana wpis zmusił mnie do opisania jak wyglądała praca w Gliwickim Salonie/Serwisie KIA i Peugeot. Sytuacja nie była kolorowa. Począwszy od zarobków. Będąc mechanikiem aby dobrze zarobić, pracowało się po 10 godzin. Proszenie się zlecenia do samochodu. Dużo nie pozamykanych zleceń. Na jednego mechanika wtedy przypadało 5 doradców. A prawda taka że tylko 2 ogarniało serwis Pan Tomasz z Kia i Pan Marek z Peugeot. Serwis nie dostoswany do obsługi aut dostawczych. Wieczne szukanie samochodów na przegląd zerowy. Lecz musze napisać że jak handlowcowi zależało to sam znalazł samochód i podstawiał mechanikowi. Bieganie między doradcą a magazynem z częściami. Nawet jak samochód przyjeżdżał na wymianę opon, musiałem sobie opony znaleźć znieść z magazynu, a po wymianie schować na miejsce. Za polowe czynności nie miałem zapłacone. Serwis obsługujący 2 marki nie było mistrza serwisu. Można dużo opisywać i opisywać... Plus taki że faktycznie firma wysyłała na szkolenia do Warszawy i Sochaczewa. Wypłaty fakt terminowe lecz nie zadawalające. Firma dobra dla kogoś kto chce zacząć karierę w serwisie ASO aby zdobyć doświadczenie.
Jako pracownica EK mogę podzielić się swoją opinią. Kiedyś dostać się do EK to było marzenie każdego pracownika, była to stabilna firma na rynku, dobre wypłaty, brak rotacji pracowników, przyjazna atmosfera. Dziś jednak jest zupełnie odwrotnie. Nie wiesz co przyniesie jutro. Niewielka część ludzi jeszcze trzyma to żeby nie... Kierownicy sprawiają wrażenie profesjonalistów, a wszystkie tematy cedują na pracowników szeregowych, mimo że niejednokrotnie wykraczają poza ich kompetencje. Nie znają się na zarządzaniu ludźmi. Wymagania olbrzymie, niewiele w zamian. Płace jak były takie są nadal. Wszystko ma być zautomatyzowane - crm i excel. Jak zgadza się w excelu to jest dobrze, jak się nie zgadza to trzeba zabrać z wypłaty. dobrze, że za sobotę można wybrać wolne. Najlepiej cieszyć się, że w ogóle masz możliwość pracy. Salon okupowany przez Pana Szalonookiego, który wszystkich ma w nosie, liczą się wyłącznie jego sprawy, inni pracownicy to plebs. Kierownik na handlowym MP to typowy (usunięte przez administratora)i (usunięte przez administratora) udaje miłego, a na prawdę każdego obgaduje za plecami, nawet prezesów. Kierownik serwisu ŁS też ma ciekawe pomysły, trochę jak z (usunięte przez administratora). Szaman z Volvo wprowadza swoje pomysły, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Nie docenia się pracowników, którzy pracują przez lata w salonie. zaczyna się wielka rotacja, fuszerka i walka o przetrwanie. Szanowny zarządzie, nie tędy droga. Zacznijcie doceniać ludzi, zacznijcie godnie płacić to ludzie będą chcieli z wami pracować z uśmiechem. Mam nadzieję, że moja opinia będzie pomocna dla składających CV.
Jestem tu od niedawna. Nie mniej nie zgadzam się z wymienioną opinią . Uznaję ją za bardzo dobrze ułożoną prowokację , intrygę lub wyraz frustracji byłego lub obecnego pracownika, który nie radzi sobie z rzeczywistością i chyba z samym sobą. Swoim postem obraziłaś i obsmarowałaś swoich współpracowników i przełożonych ( nie ma jak robić do własnego gniazda w kącie bo nikt nie widzi ).Skoro było tak fajnie a nie jest to po co psujesz "powietrze". Przeszkadza ci crm + tabelki zawsze można pójść do łopaty - tam bez tego się obejdzie. Masz nadzieję że twoja opinia będzie pomocna dla składających CV ? Oczywiście, ze będzie pod warunkiem że znajdziesz trochę godności i honoru (w co wątpię) i zwalniając się, uwolnisz miejsce dla osób, które są ambitne i wiedza po co przychodzi się do pracy. P.S Określanie kolegi z pracy z racji wady wzroku jako "Pana Szalonookiego" to już na prawdę przegięcie i szczyt ch.mstwa, poziom bliski rynsztoku.
Czyli zabolało :) - szybka odpowiedź na post 15minut. Czekamy na dalsze "prowokacje" . Słabe to ... , skończył ci się już zasób bluzgów, pomysłów na intrygi i "pikantne historyjki" ?
Tym właśnie komentarzem odpowiedziałaś jaki styl zarządzania oraz traktowania ludzi obowiązuje w firmie. Za czasów Pana W. i Pani S. pracownik był doceniany i każdy chciał z nimi współpracować. Zagalopowaliście się odrobinę kadro zarządzająca w moim odczuciu. Widać to na forum jak komentarze bardzo Was dotykają. Zgłoszenie jednego czy drugiego zastrzeżenia z mojej strony nic nie da, obrócicie kota ogonem, pracownik dostanie po nosie za to, ze się wychyla, a Wy znowu się wybielicie. Panowie prezesi/Panie Jacku, zejdźcie do ludzi na salony, odejdźcie od komputera, porozmawiajcie z Nami, po ludzku, nie jak przełożony z właścicielem, może otworzą Wam się oczy jakie hieny pracują w Waszej kadrze kierowniczej.
Najpierw wyzwiska, wszystko i wszyscy w Euro-kas źle, oprócz oczywiście sobot do odbioru w tygodniu za free.Teraz po upewnieniu się po czasie że twoja opinia wśród "psiapsiolek" i innych "życzliwych" nie zdobyła poklasku - chwila refleksji i prośba o rozmowę. W jaki sposób i o czym chcesz rozmawiać z Zarządem opisujac firmę kilka chwil wcześniej jako (usunięte przez administratora) z bezmózgimi (usunięte przez administratora) w roli managementu. Zastanawia fakt że twoja opinia i innych "życzliwych" na tym forum przeważnie , dziwnie zbiega się w czasie z rekrutacjami w firmie czyżby celowe działania 5 tej kolumny ? Tak na koniec zanim zaczniesz publicznie bluzgać i oceniać innych, pomyśl że takimi wpisami narażasz wszystkich pracowników na to iż właśnie Zarząd nie będzie miał ochoty jak to ująłeś tak po ludzku rozmawiać. bowiem w każdym może widzieć tak zaangażowanego i myślącego pracownika jak ty . Ps. Wiesz gdzie pracują twoi idole Pan W i Pani S więc w czym problem ? Drzwon i na pewno znajdziesz tam ukojenie swoich flustracji.Mimo wszystko dobrej nocy
Zostawiłem moje auto celem dokonania przeglądu gwarancyjnego. Po 1/2 godziny zadzwonił do mnie pracownik serwisu z informacją, konieczności wymiany klocków z przodu zużycia eksploatacyjnego. Sprecyzował że ich grubość to 1 mm a minimalna dopuszczalna to 2 mm. Zaoferował mi ich wymianę której cena wydawała mi się kilkukrotnie wyższą w stosunku do cen rynkowych. Zrezygnowałem z proponowanej usługi i powierzyłem ich wymianę w innym zakładzie gdzie cena była 4,5 x niższa za klocki dobrej firmy której to produkty używam w innych samochodach w mojej firmie. Pracownicy tej firmy poinformowali mnie że grubość klocków w moim samochodzie jest powyżej 3 mm, co udokumentowali pokazując mi je. Wnioski które nasuwają się z powyżej opisanej sytuacji proszę aby postawili sobie potencjalni klienci serwisu, a również niech będą odpowiednim sygnałem dla właścicieli EUROKAS.
Sytuacja zrozumiała i pewnie można zgłosić taką reklamację ale ta strona nie służy do opiniowania o pracy serwisu. To strona na której opisuje się i wyraża opinie o pracodawcy o nazwie Go Work . Jeśli chce się Pan zatrudnić to miejsce na pewno jakieś będzie i może się wówczas wyjaśni dlaczego wyszło że klocki miały 1 mm :)
No tak mozna kupic taniej zamiennik ale czy to będzie ta sama czesc. Dacia duster tez jest podobna do XC60 ale chyba sie rożnia nie tylko cena. Ceny czesci eskazyje importer i trudno winić za to dealera. Jakość i bezpieczeństwo sa w cenie. Co do wymiaru klocka 1mm czy 3 co to za różnica skoro sa do wymiany. Przyznake ze ta ocena jest subiektywna i nie dotyczy oceny pracodawcy
Niestety praca w EK to porażka musisz walczyć o wypłatę jeżeli się zwalniasz to zapomnij o premii która Ci się należy.Za soboty dzień wolny nie w tej firmie.Każdy każdego obgaduje za plecami żenada.Pracownicy żyją plotkami.
Jakie jest podejście do liderów z zewnątrz w firmie Przedsiębiorstwo Euro-Kas S.A.?
Zależy jak mocnym jest się lizusem. Będziesz grał jak Ci świta każe to przetrwasz. Aaaa no i poziom inteligencji musi być zbliżony do " liderów " hehe. . .
Podejście jest całkiem spoko dla nowych wodzów. Jeśli umiesz wytwarzać sztuczne problemy i psuć swoim zachowaniem atmosfere w firmie, to Cię przyjmą i dadzą podwyżkę. Ale dla doświadczonych indian, którzy mogliby zostać kierownikami, patrz Kasia z Katowic czy Sebek z Gliwic, to dla nich nie ma możliwości awansu. Lepiej brać takiego co nie ma pojęcia o marce i wdraża swoje głupie pomysły. Może jest to celowe zagranie, żeby "ktoś" nieoficjalnie położył łapę na KII, gdy ten się podda. Zresztą... "Ł" to nie wódz, to szaman! :) on umie czarować :)
Czarować ? Szaman ? To za dużo powiedziane ... Jak to się mówi " głupi ma zawsze szczęście ". Albo " trafił swój na swego ". I Kia i Volvo ledwo zipią przy obecnych rządach. A Ł nie ma za grosz rozumku. Jest jak puchatek który dorwał się do miodku i choćby " skały srały " to zeżre wszystko i ucieknie.
Czasy obecne wymagają zdecydowanych działań. W tej chwili sa tworzone nowe wielomarkowe działy. Pan szaman Ł sprawia ze dzialania przynoszą zakładane wyniki. Nie mogę się zgodzić z stwierdzeniem że sie ie zna i nie wie co robi. Zawsze łatwo wypowiadać się anonimowo niż mieć odwagę na szczerą rozmowę z swoim przełożonym lub prezesem. W każdej firmie sa zle i dobre chwilę ale chodzi o to zeby sumiennie pracować
Jak często przeprowadzane są szkolenia w Euro-Kasie na stanowisku specjalisty ds. sprzedaży samochodów nowych marki VOLVO? Jak wygląda oferowana możliwość rozwoju zawodowego? W jaki sposób można awansować? Jak często awanse się zdarzają i jak wtedy zmieniają się warunki zatrudnienia?
Wszystkie stanowiska w dziale sprzedaży i serwisu są objęte programem szkoleń organizowanych przez Importera. Ich zakres i terminy są ustalane przez V.P. Każdy pracownik który przejawia zaangażowanie i ma dobre wyniki, ma możliwość awansu. Przykładów jest wiele. Zawsze kiedy firma potrzebuje pracownika kadry zarządzającej, w pierwszej kolejności rozpatruje kandydaturę pracowników danego działu.
Hmmm, jak zarząd piszę V.P. to raczej juz nie ogarnia kto jest w tym kraju importerem Volvo, VCP............... Może chwile pomyśleć zanim się odpowie.........
Dzień dobry wszystkim. Pracowałam w firmie ponad 6 lat. Wypłata przychodziła zawsze na czas i pracę w tym zespole bardzo miło wspominam.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Przedsiębiorstwo Euro-Kas S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Przedsiębiorstwo Euro-Kas S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 27.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Przedsiębiorstwo Euro-Kas S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 20, z czego 2 to opinie pozytywne, 12 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
