Opinie o Billennium S.A.
Jaki rodzaj umowy preferowany jest w Billennium S.A.?
bez większej różnicy. w zależności od formy zatrudnienia możesz liczyć na inną pensję ze względu na koszty pracy
Czy doktryna TIGER nadal obowiązuje? Jeżeli tak, to jak obecnie wygląda jej spełnianie?
Co moge powiedzięc o tej firmie hmmm. Trafiłem tam na staż w 2020 roku, staż oczywiście za najniższą krajową. Na stażu głównie kursy z internetu, 15 minutowe spotkania z mentorem, ogólnie w miare ok. Po stazu przyszla propozycja o prace i tu szok, wyplata na poziomie pracownika zabki na UoP. Pomyslalem ze to pierwsza praca w IT i tak musi byc. Przepracowany rok w projekcie dla klienta z branzy farmaceutycznej (na duzy plus ludzie w zespole) no i nadszedl czas na podwyzke. 1000 zl brutoo wiecej :) ale przypominam ze najnizsza krajowa poszla 600 w gore... no coz przepracowany kolejny rok, po roku stwierdzili ze nie ma funduszy na podwyzke. W 2022 roku firme opuscilem, znalazlem posade w normalnej firmie i zarobki na start 2,5x tyle. Caly czas utrzymuje kontakt z ludzmi z zespolu i sytuacja sie nie zmienila. Wiekszosc planuje odejsc. Trzyma ich tylko to ze na froncie niestety kryzys i ciezko cokolwiek znalezc. Druga sprawa wrzucanie nieprzygotowanych juniorow po 3 miesiecznym stazu w projekty. Nikt ciebie dobrze nie przygotwoal, ty sie wkurzasz, klient sie wkurza a potem placz ze klient chce rozwiazac umowe z Billie... no coz... wazne ze na katamarany jest :) Zapomnialem wspomniec ze Billie mnie zarekomendowalo jako senior developera ( po 3 miesiecznym stazu hahaha) klient placil jak za seniora, a dla mnie wyplata pracownika lidla :)
Nie masz pojęcia co tzn stawka seniora u tego klienta, wtedy trochę inaczej byś o tym mówił. Inna sprawa że tylko u tego klienta mogłeś wejść z takim seniority bo u żadnego innego nie byłoby na to szans, on ma dużo niższe progi wymagań ale co za tym idzie stawka jest do nich wprost proporcjonalna. Fajnie ze znalazłeś lepsza ofertę znaczy że coś tam w bille się nauczyłeś:)
Jak tego słucham to az mi sie nóz w kieszeni otwiera, praca w IT gdzie musisz cos umiec i płacisz komuś minimalną krajową? i co to za gadanie o stawce? nie chce mi sie wiezyc ze bille negocjuje sobie stawki w okolicy naszej minimalnej krajowej
Tak się zastanawiam skąd tu tyle brudów o firmie ???? Jestem potencjalnym przyszłym pracownikiem uop i zacząłem się mocno zastanawiać nad przyjęciem propozycji. Wiele osób pisze o zarobkach poniżej rynkowej gdzie ja na chwilę obecną nie mogę tego potwierdzić gdyż dostałem ofertę grubo ponad rynkową - od razu mówię, że nie jestem żadnym "znajomkiem" kogokolwiek z firmy. Może jest to spowodowane, że to firma "aplikowała" do mnie a nie ja wykonałem "pierwszy krok" ???? i moje seniority jest dosyć wysokie. Zastanawiające jest, powtarzane wielokrotnie, zdanie o braku szkoleń. Podczas rozmowy HR jak i już technicznej z TechLeadem (mimo wielu tutejszych zdań wiedział o co pyta i znał dobrze temat) mówiono, iż firma mocno pchnie na rozwój kompetencji i certyfikacji. Chętnie poznałbym jakieś merytoryczne zdanie na ten temat. Kwestia podwyżek. Normalne jest, że nie dostaje się ich co miesiąc i nie pracujac rok czasu ale czy na prawdę nic nie drga chociaż raz na rok? Co z premiami za rozwój, dopięcie projektu na czas, są takowe? Będę wdzięczny za merytoryczne sugestie czy dobrze robię przyjmując propozycję pracy.
Certyfikacja, szkolenia itd. ustalane są z przełożonym w celach kwartalnych. Na luzie, bez spiny. Kto chce się rozwijać to będzie miał jak ;) Co do podwyżek nie byłem bez niej dłużej niż rok (a wtedy sami przyszli i dali) tak to wołam co ok. 3/4 roku. Stawka jest dość rynkowa na to co robię i moje seniority, aczkolwiek to jest tak że jak się sprzedasz i wynegocjujesz tak masz :) Są ludzie co nie potrafią i na nich "zarabiają", a są też tacy mistrzowie negocjacji co mają kokosy vs reszta. Normala rynkowa sprawa moim zdaniem. Po równo to było w socjaliźmie ;> Premiii generalnie jako developerzy nie mają, raczej stara się po prostu trzymać stawkę wyższą itd. Jak trafisz fajny team i ogarniętego klienta to bedzie lux, jak nie to będzie lipa, ale moim zdaniem to jest niezalezne od firmy i ma to miejsce wszędzie ;> PS: Już widżę zminusowanie komentarza jak wszystko co stara sie tu być merytoryczne i nie jechać po "podmiocie" aby jechać. Ja jestem zadowolony od kilku lat.
Cześć! Myślę, że w większym stopniu sobie sam odpowiedziałeś. Jeśli to firma do Ciebie się odezwała, to znaczy, że dostali zapotrzebowanie od klienta na osobę z Twoimi skillami/seniority i dobry budżet. Jeśli dobrze Ci się gadało z TechLeadem czyli Twoim potencjalnym liderem to możesz przyjąć ofertę. Większość negatywnych komentarzy tyczy się osób, dla których w Bille zaczynały swoją karierę w IT, bądź utknęły na dłuższy czas w mało perspektywicznym projekcie/serwisie bez widoków na dalszy rozwój, a wbrew pozorom to dość duża grupa. O podwyżkę możesz się starać raz do roku, wcześniej wyłącznie w wyjątkowych przypadkach. W poprzednich latach praktycznie się nie zdarzało, żeby przełożeni sami przychodzili i oferowali renegocjację warunków, ale być może po jesiennej reorganizacji się poprawiło. O premiach i ewentualnych dodatkach/bonusach zapomnij, jeśli jesteś będziesz typowo w delivery. Co najwyżej dostaniesz paczkę z firmowymi gadżetami na święta lub dzień programisty. Premie pieniężne przysługują wyłącznie ludziom odpowiedzialnym za budżet (DM i w górę). Kiedyś były premie roczne dla większości pracowników, które kilka lat temu zostały zlikwidowane, gdy firma się za bardzo rozrosła. Niestety mityczna „góra” nigdy nie potrafiła otwarcie tego wyjaśnić i zaproponowana po kilku latach alternatywa w postaci platformy kafeteryjnej nie była bezpośrednim zastępstwem. Nie wchodząc w szczegóły, to firma musi bardzo mocno popracować nad komunikacją, bo przemilczanie wielu spraw i niedopowiedzenia tworzą frustratów, którzy później wylewają tutaj żale. Podsumowując, po prostu potraktuj tą firmę jako typową kontraktornię bez własnych produktów jakich wiele na rynku, dla którego przede wszystkim masz zarabiać dopóki klient płaci, kiedy przestaniesz być potrzebny nikt nie będzie za Tobą płakać. Piękne słowa o kulturze organizacyjnej, wewnętrznych inicjatywach i wartościach puść mimochodem. Nie oczekuj też, że firma jakoś o Ciebie zadba lub doceni. Dopóki nie zadajesz niewygodnych pytań wszyscy są mega mili i pomocni.
Jak możesz aplikować o podwyżkę co 3/4 roku skoro przyszło policy o tym, że o podwyżkę można aplikować najwcześniej rok od dostania poprzedniej? Widać zaciskanie pasa, ja do rynkowej stawki pewnie w tej firmie nie dojdę.
Tutaj chyba trafione w sedno. Jeśli chcesz się rozwijać to są opcje, z hajsem to nie fabryka konserw gdzie masz wszystkim po równo wszystkim (usunięte przez administratora) Jak se wynegocjujesz stawkę tak masz jedni lepiej inni gorzej. Grunt robić Swoje zyskiwać dobre opinie na projekcie coś tam się pokazać i nie zdarzyło mi się nie dostać podwyżki. Trochę też zależy od zespołu gdzie trafisz ale to jak wszędzie. Korpo jakich wiele to moja 3 kontaktowania i siedzę najdłużej najmocniejszym plusem to ziomki z zespołu.
Zalecenia, zaleceniami. Jak nie masz coś do zaoferowania na czym firmie zalezy to możesz i rzucac co pół roku :) w 2022 roku miałem 3x podniesioną pensję, nigdy nie nogocjowałem dłużej niż pół dnia... Za nic podwyżkę to faktycznie raz do roku, ale jak rozwijasz się, klient jest zadowlony i nie masz pod korek już płacy to zawsze jest pole do negocjacji :) Ludzie siedzą, nie odzywają się, nie rozwijają się, nie potrafią zagadać i liczy że im samo spadnie.
Witam, na jakie zarobki można liczyć na start bez jakiegoś większego doświadczenia w branży, Najniższa krajowa czy trochę więcej może? Dziękuję z góry za odpowiedź.
Dadzą Ci prawdopodobnie najniższa, później przełożony powie ze jak zrobisz jakieś certyfikaty lub ileś tam miesięcy odbębnisz w projekcie to odstaniesz podwyżkę ale gdy spełnisz te wymagania będą przeciągać z podwyżka albo będą to śmieszne pieniądze. Moim zdaniem firma żeruje na osobach z małym doświadczeniem
Może i placi slabo ale sprzedaje do projektów jako mid lub senior ;) Jak spełnisz wszystkie wymagania to wcale nie oznacza że dostaniesz awans. U mnie po spełnieniu wymagań 2 razy dodawali kolejne. Tutaj słowo przełożonego nie ma żadnej wartości.
Skoro już tak piszesz to czy podasz z ciekawości przykład sytuacyjny? jakie wymagania w rzeczywistości były postawione i w jakich konkretnie okolicznościach doszło do ich zwiększenia? co dorzucono i pod jakim argumentem?
Na jakie wynagrodzenie moze liczyc BA na UoP ?
Na jakie wynagrodzenie może liczyć BA w Billenium na UoP ?
Bardzo dziwi mnie przytłaczająca liczba jednoznacznie negatywnych opinii. Ot, zwykła kontraktornia, która stara się sprawiać wrażenie, że w jakikolwiek sposób jej na Tobie zależy :) Podsumowując: - trafiłem do świetnego klienta (innego niż ten z "branży farmaceutycznej"), który nie żałuje pieniędzy na integrację czy warsztaty, ludzie super; - pensja rynkowa - bez rewelacji i bez tragedii; - przelew niemalże zawsze przychodzi 20 dnia miesiąca (trochę późno), przez półtora roku bez opóźnień; - ścieżki rozwoju w zasadzie brak; - da się wysępić z jedno zewnętrzne szkolenie w roku; - o podwyżkę trzeba zawalczyć, ale jej uzyskanie nie jest niemożliwe :) - rzeczywiście kilka osób poleciało, nikt z mojego otoczenia, ciężko mi się na ten temat wypowiedzieć; - zero stresu (ale to w dużej mierze zależy od klienta). Jeśli chcecie się rozwijać i robić spektakularną karierę - odradzam. Jeśli jesteście na poziomie eksperckim w swojej specjalizacji i chcecie wyłączyć komputer o 16 i zapomnieć o temacie (i zarobić tyle, na ile +/- wycenia Was rynek), to jest ok. Pracowałem w innych kontraktorniach i tam nawet nie było z kim porozmawiać, a wszystko ograniczało się do faktury i przelewu. 6/10
pewnie negatywne komenty wynikaja z tego co napisales 'zwykła kontraktornia, która stara się sprawiać wrażenie, że w jakikolwiek sposób jej na Tobie zależy'. ale bile woli robic z siebie spolke rocket science z nie wiadomo jakimi technologiami i produktami. Ludzie przychodza i prawda wychodzi za chwile ze sa w kontraktorni wynajmujacej osobogodziny prawie jedynemu klientowi :)) i nic wiecej sie nie liczy a juz na pewno nie pracownicy. a tajgery, kodeksy i nie wiadomo co jeszcze to caly management te kodeksy i tajgery to ma gleboko w rzeczywistosci o czym szybko mozna sie przekonac. Ludzie przychodza omamieni tym wszystkim i wizjami BGL. No i pozniej sa zawiedzeni i wystawiaja negatywy. A wystarczyloby jakby mowili ze sa zwykla kontraktornia. Proste no nie?
Zgadzam się w 100%. Obietnice wpływają na oczekiwania, co prowadzi do szybkiego rozczarowania :) Osoby wynajmowane w ramach bodyleasingu nie mogą liczyć na żadne nagrody, premie czy bonusy. Swoją drogą zastanawiam się ile osób, które na co dzień pracują w pełnym wymiarze u klientów, zostało nominowanych do rejsu katamaranem :) Przyznam, że ten rejs był strzałem w stopę. Z jednej strony ekskluzywny rejs, a z drugiej ludzie, którzy nie mogą się doprosić o inflacyjną podwyżkę :)
To miałeś farta ze nie wsadzili ci ani nikogo do niańczenia ani kolegi pajaca jako lidera. Szybko byś zmienił zdanie.
Firma bardzo fajnie dzieli pracowników, wyróżniając cześć pracowników nagrodami (nie opisując podstaw przyznawania nagród), a reszta niech si cieszy, że ich nie zwolnili
Niestety zarobki są słabe. Junior nie ma nawet 4 tysięcy na rękę. Dziwi mnie, że firma nie reaguje gdy programiści odchodzą, dostając 2 tysiące więcej na dzień dobry.
Bede aplikowac na stanowisko manual tester do billenium. Warto w ogole sie angazowac?
Nikt jeszcze nie odp., ale po jakim czasie firma za to odp., na aplikację? rozmowa normalna? jaka perspektywa na współpracę? czegoś szczególnego wymagają?
Od testera manualnego? Trudno powiedzieć. Ci z bille z którymi miałem do czynienia w najlepszym wypadku ogarniali console log. Ale Network już nie xd
Jestem po pierwszym etapie rozmowy i szczerze powiem dobrze mi sie rozmawialo. Troche przeciwnie do tego co mowia tutaj opinie. Pani ogarnieta jak na rekuterke i od razu zadawala pytania czysto techniczne związane z sylabusem istqb. Od razu rowniez okreslila czym bede sie zajmowac jako manual tester o potencjalnych sciezkach rozwoju itdz
super, dzięki. a po krótce opowiesz o tych ścieżkach? interesują mnie krótkie fakty. jeszcze nie wiem czy się do tego nadam. ta praca jest możliwa jedynie w pełnym wymiarze godzin? co jakbym chciała na część etatu? jest to realne?
W moim przypadku była mowa o dalszym rozwoju w kierunku automatów a później developera. Dostęp do udemy business etc.
Dopóki nie zmienią się priorytety na górze i pewne osoby nie zostaną odesłane, a dział pr będzie kasował te komentarze w punkt, to będziemy pędzić w ścianę tak jak do tej pory. Tylko górka w końcu się skończy
Na co tu liczyć... osoby na kierowniczych stanowiskach wsadzane są tylko po znajomości. Jak by się mialo to zmienić to by musieli wywalić cały obecny układ i zatrudnić kompetendtych ludzi. Fundamentem tej firmy jest kolesiostwo więc bez szans na zmiany. Najlepsza zmiana to zmiana firmy.
w sumie to nie znam jeszcze szczegółów... można z ciekawości podpytać po czym tutaj u nich widzisz ten cały brak kompetencji? Jakieś sytuacje z życia wzięte?
Tak. Koleś nie sprawdzil się jako programista ale nie chcieli go wywalić. Od managerow dowiedziałem się że to kolega ccma. Od kolesia ze dodatkowo kumpluje się z jednym z managerow. Nagle boom, typ zostaje tech lidem mimo ze nie ma pojęcia ani o technologii ani o zarzadzaniu. Robi się w projekcie masakra. Koledzy kolesia olewają zgłaszane problemy. Ludzie zaczynają uciekać. Osoby nadające się do liderowania również bo szklany sufit i pajac jako lider. Koles nadal nietykalny i nadal rozwala projekt.
szkoda że nie ma goworka premium dla pracowników tak żeby można było widzieć usuwane przez pracodawców wpisy :)) bo tutaj trzeba bardzo szybko czytać szybko znika
Sytuacja brzmi znajomo… ciekawe czy mowa o tym samym sfrustrowanym kolesie co to marzył o „zarządzaniu” od lat i dopiero w Bille się doczekał ;)
Masz rację, też coś takiego mnie spotkało. Gość dostał tech leada w technologii, której nie znał, a poprzedni (znał się na robocie, jak nikt inny w zespole) został odsunięty pod naciąganym pretekstem.
i jak długo to trwa chodzi mi o to czemu jeszcze nikt bardziej wpływowy tego nie zauważył? to było tak wprost zgłaszane czy jeszcze nie bardzo?
Trwa to tyle i będzie trwało, ponieważ ważne jest aby po prostu obstawić zakontraktowane stołki, nic więcej. Liczba pracowników ma się zgadzać z kontraktem i koniec, kropka. 3 dobrych pociągnie 3 słabych i równowaga zachowana ;).
Możesz doprecyzować sens tej równowagi, bo chyba nie załapałam? Dlaczego na wynikach im nie zależy, co to równoważenie ma docelowo wnieść. W czym byłby problem gdyby każdy posiadający odpowiednie kompetencje zajmowałby zasłużony "stołek"?
Tym że jest standard w firmie że stanowiska kierownicze tylko dla ziomali. Osoba siedzącą lata w firmie nie może awansować na takie stanowisko bo musiała by się dowiedzieć o tym ile razy była okłamywana i jakie sztuczki się tutaj stosuje aby (usunięte przez administratora) pracownika.
Najwyraźniej firma ma poważne problemy finansowe, skoro po raz kolejny spóźnia się z opłatą należności za faktury. Firma (czyli jacyś ludzie, bo samo to się nic nie dzieje) w trakcie trwania kontraktu zmienia interpretacje jego zapisów, nie płaci w terminie - w tym roku na palcach jednej ręki mógłbym zliczyć faktury opłacone w wyznaczonym PRZEZ SAMĄ FIRMĘ czasie (sic!) - tak więc - ciągłe przesunięcia płatności, zmiany struktury, przerzucanie pracownikami jak workami kartofli między zespołami, liczne zwolnienia czy degradacje pracowników nie świadczą o dobrej kondycji tego januszexu. Ludzie za to bardzo w porządku, mili, uczynni choć często zachowujący się jak z syndromem Sztokholmskim - bez wynagrodzenia bo bez projektu, czy z przesuniętą płatnością o bug wie ile, ale dalej tkwią w tym wspaniałym przedsięwzięciu zmierzającym do nikąd. Jeśli ktoś nie ma zobowiązań, innych kredytów, mieszka u rodziców - praca idealna żeby wejść na rynek, potem warto poszukać poważniejszych firm, które rozumieją czym jest odpowiedzialniość za pracownika i zobowiązania, które należy regulować. Zgodnie z dewizą : tygrysy (TIGER) to widzieli co najwyżej w telewizji jak czytała o nich Krystyna Czubuwna, ale nie ma tu ani zaufania, ani jakiś specjalnych innowacji, zamiast wzrostu raczej upadek, o odpowiedzialności chyba nawet nie słyszeli, a energii tu starcza na odroczenie płatności.
Oj tak, czas się zawijać, ja już spadam. Płatności znowu braku (mamy 21.11) pomimo 20-dniowego terminu płatności...
Gaweł się nie przejmuje, bo jemu kasa się zgadza, natomiast część kontraktorów wylosowała wydłużenie terminu płatności, o czym zostali poinformowani 21.11 - a termin był do 20.11 :)
Mam pokazać historię przelewów że przez kilkanaście lat nie ma spóźnionego ani jednego przelewu?
Prosze bardzo, ostatni rok. Usuniete wszelkie ddane pozwalające na indentyfikacje, więc same daty muszą starczyć. Jeśli ludzie nie potrafią wystawić faktur na czas.... (usunięte przez administratora)
Jak widać, nie można dać linku do graifki, a grafik wstawiać też nie można, Takze nie mam jak przesłac dowodu ;) Widać gowork pasuje hejt bez możliwości obrony bo potem na prostowaniu negatywnych komentarzy może zarobić... fajny rak. Jako zwykły szeregowy pracownik nie zgadzam się z takimi opiniami i nie mam w interesie bronić, ot po prostu nie lubię takiego oczerniania. Bille nie jest idealne, ale nie jest złe. Jakoś konkurencja mnie ściągnąć już tyle lat nie może ;)
Jak widać, admin usuwa linki i nie pozwala nijak wstawić zrzutu ekranu. Cóż, tak się kręci biznes na tej stronie ;) Każdy uwierzy w co chce, a HR róznych firm niech się tu bawi w rzucanie (usunięte przez administratora) :)
Przecież jeszcze nie minął miesiąc, kiedy bille spóźniło się z płatnościami i 21.11 informowali nas na teamsach, że już wysyłają przelewy. Tak, 21 dopiero zaczęli wysyłać przelewy. Także fajnie, że tobie udało się jakoś tego uniknąć, i to przez kilkanaście lat, ale inni ludzie nie mieli tyle szczęścia. Nawet tu ten temat był poruszany
Cześć, jesteś na profilu Billennium – globalnej firmy, świadczącej usługi i rozwiązania IT dla klientów na całym świecie. Jeśli jesteś tu, bo chcesz wyrazić swoją opinię o nas, to za każdą, tę konstruktywną – bardzo Ci dziękuję. A może jesteś tu, bo chcesz sprawdzić, co o nas mówią inni? Zacznij od poniższych faktów: 1. W 2022 roku osiągnęliśmy przychód na poziomie 351 mln zł, o 22% wyższy niż w 2021 roku. Rozwijamy się w zakładanym tempie, realizując cele strategiczne. 2. W 2022 roku zwolniliśmy (z naszej inicjatywy) 57 osób (3,2%) vs. 32 osoby (1,9%) w 2021 roku. 3. W 2022 roku zatrudniliśmy 542 osoby vs. 682 osoby w 2021 roku. W 2023 roku planujemy zatrudnić 650 nowych pracowników. 4. Cały czas realizujemy nasze cele strategiczne m.in. globalizacja (jesteśmy już na trzech kontynentach) i ekspansja na rynki zagraniczne. W najbliższych miesiącach otwieramy nowe oddziały w Szwajcarii i Holandii. 5. Od dwóch lat, otrzymujemy nagrodę Great Place to Work, a w 2022 roku dodatkowo nagrodę Best Workplaces. Nie zmienia to faktu, że nieustannie pracujemy nad tym, co wymaga dalszej poprawy i zmian. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o nas, śledź nas na naszych profilach w mediach społecznościowych (LinkedIn, Facebook, Instagram). Kto wie, może znajdziesz tam coś inspirującego i dołączysz do Billennium Squad. Życzę Ci wszystkiego dobrego. Gaweł Bartosz Łopiński, CEO Billennium
Bartek pokazał fakty i bardzo dobrze. Bo warto kierować się faktami, a nie opiniami sfrustrowanych ludzi, którzy głównie wypowiadają się na tym portalu.
oho zaczęło sie przykrywanie negatywnych opinii przez pr :)) jest tak cudownie to skąd opóźnienia w płatnościach przychód w górę a jak dochód :))) ?
Jakoś tych „sfrustrowanych” ludzi na tej stronie wyjątkowo dużo niż gdzie indziej. Dobrze że przychodzą tu też ci z syndromem sztokholmskim i próbują ratować temat ;). Nie ma co ignorować tych pierwszych bo poświęcili swoim czas na opinię bez względu na wszystko. Podczas gdy ci drudzy tylko w ramach obrony(czyli intencjonalnie „bo się coś zaczęło dziać na profilu”). Ponadto próby przesyłania faktur przez taki portal są żałosne… naprawdę nie ma innych pozytywnych aspektów pracy w tej firmie jak faktura?! Poza tym jedni mogą być zadowoleni bo dostali fakturę na czas(sic!) ale jak widać po komentarzach wielu jednak nie jest zadowolonych. Ps. Czy jak w restauracji dostaniemy obiad za 2h(albo z nieświeżych składników) i wyrazimy seoją opinię to jesteśmy „sfrustrowani”? Serio?
tłumaczenie człowiekowi (który jest lub był pracownikiem i zamieścił opinię) na profilu jakiej firmy jest i co to za firma, w dodatku bez żadnego odniesienia do jego uwag i z błędami językowymi, to mistrzowski poziom żenady. Trzymanie wysokiego poziomu żenady od lat to wychodzi bille najlepiej! LOL!
Fajne cyferki, a proszę powiedzieć ilu pracowników zwolniło się samych w ciągu 2022 roku? ;) Z uwagi na dużo lepszą nową ofertę od innego pracodawcy, lub np brak podwyżek i brak obiecywanych rozmów rocznych ( bo w pewnym momencie nawet nie było z kim pogadać). Tyle przychodu a znajomi siedzą nawet bez centa podwyżki. Inflacja podobno jest, billennium dba o swoich ;)
1. Nie chce mi sie teraz grzebac w KRS i operowac na liczbach, ale z tego co pamietam dochod w 2022 byl nizszy niz w 2021. Dlaczego podano przychód, bo jest na plusie? Dochód podajcie, a nie przychod. 2. z waszej inicjatywy, a podajcie powód w nawiasie: (zwolnienia byly spowodowane slaba kondycja finansową firmy) Przynajmniej tak mi powiedziano, gdy mnie zwalniano w 2022 :) Tyle uwag.
Oj pomylilem sie chyba z pierwszym, 2021 miał mniejszy dochod w porównaniu do 2020r. Co nie zmienia faktu, że 2022 był pewnie podobny do 2020. Co nie zmienia kolejnego faktu, że zostałem zwolniony przez słabą kondycją finansową firmy w wakacje 2022? Czyli to było kłamstwo podane jako powód zwolnienia, skoro firma w 2022 wypadła bardzo dobrze? Powinni w UoP wymagać wpisania powodu zwolnienia nie z winy pracownika to potem bym się powołał na oficjalny wpis z go worka, że zostałem okłamany :)
Kompletnie mi lotto co tam się dzieje póki mi dobrze. Ale Ty zostałeś zwolniony, a ja otrzymałem podwyżkę w ciągu dnia gdy tylko powiedziałem o ofercie z rynku. Zatem może, zastanów się czemu gdy na rynku o dobrego pracownika się firmy biją, Ty dostajesz wypowiedzenie. To tak kompletnie poza tą firmą czy inna. Takie rzucenie światła z innej perspektywy.
moze zatrudnili Człowieka na lawke? A może nie? Dostales podwyzke bo byles potrzebny masz projekt albo siedzisz u tajemniczego „klienta z branzy farmacji”:)) W bille przerzucaja ludzmi jak workami kartofli ktos to dobrze opisal wczesniej w komentarzu . Teraz zastanow sie co sie stanie jak nie bedziesz przez chwile potrzebny albo znowu bedzie problem z kasa? Albo czy dostaniesz podwyzke bez straszenia odejsciem . Takie rzucenie swiatla z innej perspektywy ;))
Chyba nie ma co się chwalić jak się dostaje podwyżkę po postraszeniu kogoś… kiepsko to wygląda, oj kiepsko. Zarówno od strony pracownika jak i pracodawcy. Jak dla mnie wygranym jest ten co został zwolniony bo może sobie iść do innej firmy i się rozwijać. Widocznie nie zniżył się do takiego poziomu aby „przekonywać” ówczesnego pracodawcę innym…
O podwyzke mozesz prosic w kazdym momencie - czy dostaniesz zalezy od projektu, feedbacku, tego jaki profit robisz dla firmy. Natomiast jesli pojawia sie oferta z rynku i ktos stwierdza, ze ci w takim razie dorzuca zebys dalej zostal to co w tym zlego? Mozesz zabrac zabawki i isc, mozesz nie patrzec co sie dzieje na rynku.... taka podwyzka bez jest po zrealiozwaniu ustalonych celow z leaderem (np. zrob certyfikat). Nie widze tu nic nie uczciwego. Chociaz dostalem tez takie za nic, po prostu za staz :>
Sfrustrowane? Piszesz o sobie? Fakty? Wyrwane z kontekstu dane. Osoba, która wyplula taki komunikat powinna złożyć papiery. A w zwolnionych osobach pewnie pojawiły się osoby, które próbowały pokazać błędy?
Great Place to Work? jak przychodzisz do pracy i widzisz, że jedyne zajęcie co poniektórych to plotkowanie przez cały dzień na recepcji, to zaczynasz zastanawiać się czy śmiać się czy płakać? Praca, jaka praca? Może jak czasu zostanie. A przełożonym gratuluję "umiejętności kontroli i delegowania zadań". Rozumiem, że również po to stworzono nową fuszkę w organizacji? Przychody przychodami, ale po co takie koszty? Bo na potrzeby pieniążków brak.
Jeśli ktoś robi swoje obowiązki na tyle szybko by mieć czas na ploty, klient jest zadowlony a polecone zadania zrobione to w czym problem? Jeśli ktoś będzie olewał robotę to się i tak źle skonczy dla niego i tak. Czy może ból tyłka, że ktoś inny ma fajniej ;)?
Na rozmowie nie zdążyłem zadać pytań, a pracodawcy naprawdę zapominają, że rekrutacja działa w obydwie strony. Następnie nie było żadnej wiadomości od HR mimo, że napisałem wiadomość czy mogę prosić o informację na temat rekrutacji. Zero wiadomości. Pewnie się nie dostałem, ale po takich akcjach sam zrezygnowałem i cieszę się, że mnie tam nie ma. Bardzo dziecinne podejście do tematu. Czasy gdzie kandydat stoi pod ścianą i otrzymuje multum pytań jak na przesłuchaniu już się skończyły, to nie ta epoka.
I wanted to join, but after the situation with the disciplinary expulsion of a person due to the fact that he established a trade union, I will not take advantage of it and I will advise everyone against it.I wanted to join, but after the situation with the disciplinary expulsion of a person due to the fact that he established a trade union, I will not take advantage of it and I will advise everyone against it.I wanted to join, but after the situation with the disciplinary expulsion of a person due to the fact that he established a trade union, I will not take advantage of it and I will advise everyone against it.I wanted to join, but after the situation with the disciplinary expulsion of a person due to the fact that he established a trade union, I will not take advantage of it and I will advise everyone against it.I wanted to join, but after the situation with the disciplinary expulsion of a person due to the fact that he established a trade union, I will not take advantage of it and I will advise everyone against it.I wanted to join, but after the situation with the disciplinary expulsion of a person due to the fact that he established a trade union, I will not take advantage of it and I will advise everyone against it.I wanted to join, but after the situation with the disciplinary expulsion of a person due to the fact that he established a trade union, I will not take advantage of it and I will advise everyone against it.I wanted to join, but after the situation with the disciplinary expulsion of a person due to the fact that he established a trade union, I will not take advantage of it and I will advise everyone against it.I wanted to join, but after the situation with the disciplinary expulsion of a person due to the fact that he established a trade union, I will not take advantage of it and I will advise everyone against it.I wanted to join, but after the situation with the disciplinary expulsion of a person due to the fact that he established a trade union, I will not take advantage of it and I will advise everyone against it.I wanted to join, but after the situation with the disciplinary expulsion of a person due to the fact that he established a trade union, I will not take advantage of it and I will advise everyone against it.I wanted to join, but after the situation with the disciplinary expulsion of a person due to the fact that he established a trade union, I will not take advantage of it and I will advise everyone against it.I wanted to join, but after the situation with the disciplinary expulsion of a person due to the fact that he established a trade union, I will not take advantage of it and I will advise everyone against it.I wanted to join, but after the situation with the disciplinary expulsion of a person due to the fact that he established a trade union, I will not take advantage of it and I will advise everyone against it.I wanted to join, but after the situation with the disciplinary expulsion of a person due to the fact that he established a trade union, I will not take advantage of it and I will advise everyone against it.I wanted to join, but after the situation with the disciplinary expulsion of a person due to the fact that he established a trade union, I will not take advantage of it and I will advise everyone against it.
A ja pomimo tego, że nie rozumiem wszystkich decyzji wiem, że firma o mnie dba.
project portfolio officer - cos wiecej o tym stanowisku? warto? jakie zarobki?
Chciałabym aplikować na stanowisko Specjalisty ds. Zamówień Publicznych. Czytając powyższe opinie zastanawiam się czy dobrze zrobiłam wysyłając aplikację. Czy możecie powiedzieć coś więcej o tym stanowisku? Albo podrzucić namiary na poprzednika? ;)
Ja też jestem zainteresowana tym stanowiskiem, może wypowie się ktoś z firmy np. na jakie wynagrodzenie można liczyć na tym stanowisku.
Back office często jest rekrutowany "po znajomości", a to prowadzi do niezdrowych sytuacji. Kolesiostwo, (usunięte przez administratora) przekazywanie nieprawdziwych informacji do przełożonych na temat innych, są na porządku dziennym. Druga sprawa to atmosfera współpracy pomiędzy działami, ta jest fatalna, zamiast informacji zwotnej możesz liczyć na atak. Dodatkowo wynagrodzenie- przez cały rok to "goła" pensja. Premia w praktyce nie jest premią, tylko formą zabezpieczenia ze strony pracodawcy, na wypadek gdy pracownik pójdzie na L4 (dostaje tylko podstawę wynagrodzenia ). Dodatkowo na L4 preferowane jest by pracownik świadczył swoje usługi. Na święta - nie dostaje się nic.
Szczerze NIE polecam. Rozmowa techniczna, na niej PO i SM, strzelanie pytaniami, od samego początku spotkania. Pytaniami, które mają sens? Nie bardzo. Nie mogę uwierzyć, że na tym spotkaniu był Scrum Master, taki prawdziwy by do takiej sytuacji nie dopuścił. Brakowało mi tylko pytania o to co znajduje się na 3 stronie Scrum Guida w akapicie 4. Absurd. Wytrzymałam 40 minut - chociaż było trudno. w 41 minucie przypomniałam sobie, że mam do siebie szacunek i przerwałam rozmowę dziękując za poświęcony czas i generalnie nara, firma tylko dla ludzi o mocnych nerwach.
Zarobki w bille proponowane dla juniorów QA zrównały się w tym momencie z zarobkami proponowanymi na kasie w lidlu dla początkujących pracowników. To nie jest żart. Trzymajcie się tam!
Czemu tak stwierdzasz, że za dużo? Specyfika pracy jakaś marna, że mogliby mniej oferować? Po jakim czasie na seniora przeskoczyłeś i za jaką pracę?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Billennium S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Billennium S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 120.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Billennium S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 72, z czego 7 to opinie pozytywne, 48 to opinie negatywne, a 17 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Billennium S.A.?
Kandydaci do pracy w Billennium S.A. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.