Mam pytanie czy ktoś przemiła klientów indywidualnych firmy caldoris? proszę o odpowiedź
Mam problem z falownikiem, czy serwis firmy caldoris pracuje jak się skontaktować czy ktoś mi pomoże
Nie polecam.Firma która zawyża ceny,nie stosuje sie do umów na które umawia sie z klientami.Gwarancja na solary miały byc 15 lat i tak samo serwis miał byc w każdej chwili,niestety solary siadły mi po 3 latach a z firmą ani serwisem zero kontaktu.ostawili nas na lodzie i nawet przez nich nawet dofinansowanie nam przepadło.okropna firma,nie kupować.
UWAGA : Mam instalację 20 kw zakupioną od CALDORIS montowaną przez inną firmę .Jestem rozczarowany zachowaniem firmy Caldoris ponieważ wykorzystując niewiedzę klienta na temat fotovoltaiki zawyżąją ceny materiałów obiecują materiały najwyższej jakości a wciskająwszysko chińskiej produkcji oczywiście po zmianie etykiet na etykiety firmy Caldoris co wychodzi przy składaniu dokumentacji do energetyki ,kolejna sprawa to po montażu zostałem sam z wszelkimi sprawami przyłączeniowymi Kolejny problem to naprawy gwarancyjne za które odpowiedzialność bierze Caldoris tylko na papierze a w rzeczywistości wszelkie naprawy trzeba wykonywać samemu oraz ponosić koszty np. na wymianę inwertera czekam od 14 06 2017 i do tej pory tj. 04.03.2018 bez odzewu . Jeśli są pytania bo nie wszysrko jest opisane to proszę dzwonić 604569241 Pozdrawiam.Stanisław
Panie Stanisławie prosze sie skontaktować z firmą ekogen :) To dalej caldoris pod tym samym adresem z tym samym zarzadem :) Inwerter zapewne SAJ ?
Prezes Zarządu Caldoris z czasów kiedy ta firma jeszcze funkcjonowała został zatrudniony w Ekogen. To właśnie po odejściu zarządu, który nie mogł się dogadać z właścicielami Caldoris zaczął upadać. Także oprócz tego, że Ekogen posiada siedzibę w tym samym kompleksie biurowym nic z Caldoris nie łączy. Pozdrawiam wszystkie mądrale.
Czy masz potwierdzone informacje na ten temat, że firma Caldoris Polska obecnie nie funkcjonuje? Jeżeli rzeczywiście tak jest, to wiesz może, dlaczego tak się stało? Znasz powody obecnej sytuacji firmy?
Myślę, że takie pytanie ma duży sens dla osób, które jeszcze do niedawna rozważały zatrudnienie w firmie Caldoris Polska. Zapewne również byli pracownicy tej firmy chcieliby dowiedzieć się, dlaczego rzekomo firma już nie funkcjonuje i co takiego się stało, że firma została zamknięta, więc jeżeli możesz, to podziel się z nami tym, co wiesz na ten temat.
Firma jest w restrukturyzacji, i podała na swoich stronach że sąd zatwierdził układ z wierzycielami i wkrótce rozpocznie spłatę należnościw długim okresie czasu. To może oznaczać, że firma całkowicie nie pada, jednak w tym momencie trudno ustalić w jakim zakresie bedzie funkcjonowac na rynku.
Dziękuję za informację. Wiesz może, co stało się z osobami, które do tej pory były zatrudnione w tej firmie? Firma rozliczyła się z nimi z ostatnich przepracowanych miesięcy? Może była jakaś informacja, że firma po zawarciu ugody z wierzycielami przywróci jakąś część pracowników do pracy? Zastanawia mnie, jak to dokładnie wygląda.
To najdziwniejsza rekrutacja, w jakiej brałem udział. Rozmowę prowadziły 2 osoby; ponieważ firma nie ma HR-owca, był to specjalista ds. szkoleń i dyrektor zarządzający/operacyjny (nie pamiętam dokładnie). Ten drugi, w momencie prowadzenia rekrutacji nie był jeszcze pewien, czy sam w firmie zostanie, bo na tamten moment nie miał przedłużonej umowy. Nie wiem, jaki jest sens powierzać obowiązki rekrutacyjne komuś, kto za chwilę może pracować gdzie indziej, ale to nie pierwsze zaskoczenie. Drugim było to, że oferowane stanowisko miało w strukturze być ulokowane pod dyrektorem sprzedaży...którego z kolei firma jeszcze wówczas nie miała zatrudnionego. Czyli, reasumując: firma szukała wsparcia dla pracownika, którego jeszcze nie ma, a wybór kandydata leży po stronie kogoś, kto się może za chwilę z firmą pożegnać. Trzecim zaskoczeniem był "tryb" rozmowy. Na wstępie poinformowano mnie, że nie toleruje się kłamstwa i jeśli zostanę przyłapany na oszustwie, to z miejsca kończymy rozmowę/współpracę. Dziwne rozpoczęcie rozmów - poczułem się jak w Rossmannie, gdzie od wejścia ochroniarze chodzą za Tobą krok w krok, nie kryjąc się z tym, że Cię mają za złodzieja. Dalsza rozmowa, trwająca ok. 1,5h, w 90% była poświęcona próbom złapania mnie na kłamstwie - CV było czytane i punkt po punkcie weryfikowane - a kiedy to było, a kto to może potwierdzić, a czemu tak Pan zrobił, a jakie były informacje wejściowe, a jakimi metodami robiliście badania, a jaka firma Wam dostarczała to czy tamto, a czy dostaniemy numer do kogoś, kto mógłby to opisać ze swojej strony, itd., itp. Te "śledztwo" dotyczyło także zupełnie prywatnych spraw, np. literatury - a co Pan czytał, a dlaczego to, a po co Panu czytanie właśnie takich książek, a co to Panu dało, etc. Proszono mnie, żebym przygotował prezentację swoich prac, ona z kolei była oglądana bez słowa komentarza, co mnie zdziwiło - tak jakby dyrektor uznał, że tu jest małe prawdopodobieństwo oszustwa z mojej strony, więc nie ma sensu o tym gadać :) Logika podpowiada, że to właśnie tu powinien być grad pytań, bo z tych prac i ich opisu najwięcej można wywnioskować o klasie marketera i sposobie jego pracy, no ale widocznie w tej rozmowie nie o to chodziło. Po tym przesłuchaniu wymieniliśmy się typowymi pytaniami i odpowiedziami (od kiedy mogę zacząć, ile chciałbym zarabiać, itd.) i obaj panowie obiecali, że nawet w wypadku niezakwalifikowania mnie do kolejnego etapu, odezwą się w terminie do 2 tygodni. Lada chwila minie 1,5 miesiąca od naszej rozmowy, ale nikt się nie pofatygował z jakąkolwiek informacją, nawet kiedy grzecznie przypomniałem się w mailu. Nie rozumiem kompletnie, czemu to się odbywało w taki sposób, po co miałem przygotować prezentację, skoro najwidoczniej nie była nikomu do niczego potrzebna. Ja ze swojej strony zrobiłem wszystko, o co mnie proszono, specjalnie tak ułożyłem kalendarz, żeby jak najszybciej się pojawić na rozmowie z prezentacją w ręku. Przykro mi, że koniec końców firma nie potrafiła się odwdzięczyć choćby jedną linijką maila. Dziwne, że ci, którzy z takim zapałem próbowali złapać mnie na kłamstwie, sami mnie okłamali i to w tak banalnej sprawie. Mechanizm Jungowskiej projekcji? :) A może coś z tą rekrutacją było nie tak?
"Dlaczego w swoich artykułach nie stosuje Pan przypisów? Pisze Pan o studium przypadku Coca-Coli i nigdzie nie można tego sprawdzić." "Po co Pan to czyta?" (kiedy na pytanie o literaturę wymieniłem kilka nazwisk) "I co to Panu dało?" (kiedy odpowiedziałem, jaką książkę ostatnio przeczytałem) "Czemu używa Pan tylu makaronizmów? Ja się nie znam na marketingu, ale na pewno są jakieś polskie odpowiedniki tych słów." (kiedy w rozmowie rzuciłem jakieś typowe dla branży słowo - brief, benchmark, layout, itd.)
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
@Instalator, skąd u Ciebie przypuszczenia, że firma Caldoris Polska już się nie podniesie? Jeżeli możesz to przedstaw również skąd u Ciebie wiedza o tym, że firma już nie funkcjonuje, ponieważ w internecie brakuje informacji na ten temat.
@Kontrahent, dziękuję za odpowiedź. Może któryś z innych forumowiczów posiada informacje na temat tego, czy firma Caldoris Polska mimo opisanych problemów w temacie dalej normalnie funkcjonuje? Może ktoś z Was przedstawić, jak to wygląda w rzeczywistości?
@Kontrahent, rozumiem, jednak wiesz może, czy firma Caldoris Polska mimo gorszego okresu ciągle funkcjonuje na rynku? Jest to ważna informacja, dla osób, które rozważają podjęcie pracy w tej firmie, więc jeśli wiesz coś na ten temat to napisz, jak to obecnie wygląda.
@Izabela, takiej informacji nie posiadam. Wiem, że zdecydowana większość "wartościowych" pracowników zmieniła swoje "miejsce na ziemi", bo otrzymali wypowiedzenia, a swoje wynagrodzenia odzyskiwali z FGŚP, co zresztą jest udokumentowane na stronie internetowej Caldoris http://caldoris.pl/kontakt/. Nie wiem jak możliwe byłoby prowadzenie działalności, jeżeli wypowiedziano umowy najmu lokali czy samochodów. Moim zdaniem postępowanie restrukturyzacyjne na takich warunkach może zakończyć sie niepowodzeniem co doprowadzi do upadłości, a zatem wiązanie przyszłości zawodowej z tą firmą oceniam na wysoce ryzykowne.
@Kontrahent, jesteś jedną z osób, która jest wierzycielem firmy Caldoris Polska? Wiesz może, co konkretnie spowodowało, że firma znalazła się w chwili obecnej w takiej sytuacji? Napisz, co więcej wiesz na ten temat. @Instalator, jak dobrze rozumiem firma zakończyła swoją działalność? Posiadasz jakieś potwierdzenie tego, iż jest tak w rzeczywistości? Czy są to jedynie Twoje przypuszczenia? Sprecyzuj to, co napisałeś w komentarzu.
Tak jestem jednym z wierzycieli firmy. Nie mam szczegółowej wiedzy na temat przyczyn z powodu których firma popadła w tarpaty. Mogę przypuszczać, ale w związku z faktem, iż nie jest to informacja oficjalna i potwierdzona nie będę jej upubliczniał.
Czy faktycznie jest tak trudna sytuacja? Może uda się wyjść z tej opresji i pociągnąć dalej firmę?
Aktualnie Caldoris jest w trakcie układowego postępowania rekstrukturyzacyjnego. Dla największej grupy wierzycieli proponuje katastrofalne warunki skazując ich na ewidentne straty. Wartość zaproponowanej spłaty (rozłozonej na blisko 8 lat) nie pokrywa opłaconych podatków, które musieli opłacić wierzyciele w momencie powstania należności. Reasumując: nie spodziewam się niczego pozytywnego, i uważam że to postępowanie ma jeden cel: likwidacja spółki z jednoczesnym uniknięciem odpowiedzialności za powstałe zadłużenie spółki.
szkoda
Jak się aktualnie pracuje? Czy jest szansa na poprawę sytuacji?
Pokazka ta forma
Ktoś Was bardzo nie lubi. Byłem kiedyś klientem i nie wykluczam dalszej współpracy. Nie rozumiem skąd takie negatywne opinie. Jedno da się zauważyć, że nie ma szczegółów tylko raczej sama frustracja. Czy ktoś mógłby wytłumaczyć, o co tu naprawdę chodzi?
Hej, czy orientujecie się ile może trwać proces restrukturyzacji w którym obecnie znajduje się Caldoris?
3 miesiące postępowania sądowego. Firma nie ogłosiła upadłości. Restrukturyzacja to inny proces- nie polega na likwidacji firmy tylko na renegocjacji zasad spłaty zobowiązań a nawet ich redukcji.
Statek poszedł na dno ale marynarze płyną dalej ku przygodzie załogo
Firms ogłosiła upadłość 31/10/2017
Myślę że właściciele firmy jeszcze nie powiedzieli ostatniego słowa, branża oze o którą- przynajmniej ja chciałbym jeszcze powalczyć , warto obserwować co się wydarzy na przełomie roku, szkoda tylko pracowników którzy czekali na lepsze czasy a zostali na lodzie bez pensji. :(
24.10.2017 Koniec działalności Caldoris upadłość niewyplacalni ohhh jak mi przykro.
Firma powoli pada
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Caldoris Polska sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Caldoris Polska sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.