Pracowałem w Manuli w Mysłowicach na produkcji pomocniczej na piecu do wyrażania metalu. Niestety wtedy tylko trzy miesiące za pośrednictwem ADECCO. Chętnie bym wrócił ale niestety Manuli nie odpowiada na aplikacje na stanowisko myjnia. A jedną dniówke na w/w stanowisku też miałem okazję ogarnąć
Co Ty wiesz o wyrażaniu ...Tylko metal może ocenić czy został dobrze wyrażony !
Coście tak cicho preciarze już po polsku nie gadacie
Bajka o pracowitej mrówce (autor nieznany) Codziennie wcześnie rano, mała mrówka przybywała do pracy i natychmiast rozpoczynała wykonywanie swoich obowiązków. Produkowała dużo, a to co robiła dawało jej satysfakcję. Szef lew był zdumiony widząc, że mrówka pracuje bez nadzoru. Pomyślał więc, że jeśli mrówka może wytwarzać tak dużo bez nadzoru, to czyż nie wytwarzałaby jeszcze więcej, gdyby miała nadzorcę?! Zatrudnił więc karalucha, który posiadał szerokie doświadczenie jako nadzorca i znany był z pisania znakomitych raportów :) . Pierwszą decyzją karalucha było wprowadzenie systemu kart zegarowych. Potrzebował także sekretarki, by pomagała mu pisać i drukować raporty oraz pająka do zarządzania archiwami i monitorowania wszystkich rozmów telefonicznych. Lew był zachwycony raportami karalucha i poprosił go o sporządzenie dodatkowych wykresów, w celu opisania tempa produkcji i przeanalizowania trendów tak, by mógł je wykorzystać w prezentacji na zebraniach Zarządu. Tak więc karaluch musiał kupić nowy komputer, drukarkę laserową i zatrudnić muchę do prowadzenia działu informatyki. Mrówka, kiedyś tak produktywna i zrelaksowana, nienawidziła nadmiaru nowej papierkowej roboty i spotkań, które zabierały jej większość czasu. Lew doszedł zatem do wniosku, że nadszedł czas mianowania osoby kierującej działem, w którym pracowała mrówka. Stanowisko dał więc cykadzie, której pierwszą decyzją był zakup do biura nowego dywanu i ergonomicznego krzesła. Nowy kierownik cykada, również potrzebowała komputera i osobistego asystenta, którego wzięła ze sobą z poprzedniego działu po to, by pomógł jej przygotować Strategiczny Plan Optymalizacji Kontroli Pracy i Budżetu. Dział w którym pracowała mrówka stał się smutnym miejscem, gdzie nikt się już nie śmiał, za to wszyscy byli nerwowi. W tym samym czasie cykada przekonała szefa lwa, co do absolutnej konieczności przeprowadzenia ergonomii w środowisku pracy. Po przeglądzie kosztów funkcjonowania działu mrówki lew stwierdził, że efektywność uległa znacznemu zmniejszeniu. Zatrudnił więc sowę, prestiżowego i znanego konsultanta, by ta przeprowadziła audyt i zaproponowała rozwiązania. Sowa spędziła w dziale trzy miesiące i przygotowała ogromny raport, kończący się następującym wnioskiem: “W dziale jest przerost zatrudnienia”. Zgadnijcie, kogo lew zwolnił jako pierwszego? Oczywiście mrówkę, gdyż wykazywała „brak motywacji i negatywną postawę”.
A kogo miał zwolnić , karalucha ? Pozbył się zasobu który był w nadmiarze czyli mrówki ,widocznie inne stworzenia są cenniejsze ,a tak na serio to kurcze tyle pisać .....tylko po co ?
Kiedy szef lew w domowym zaciszu ściągnął maskę i lwią grzywę okazało się,że jest tylko zwykłym żukiem-gnojarzem.Niestety wespół z karaluchami zamienił mrowisko w śmierdzące bajoro. W mętnej wodzie wszyscy oni mogą udawać ssaki naczelne. Zamiast mrówek zatrudniają za o wiele większe pieniądze zagraniczne pszczółki ,które prędzej czy później odlecą do swojego kraju i armię bąków zajmującą się zbijaniem ...bąków. A co z mrowiskiem ? Kogo q...a interesuje mrowisko ...
Mrówki zawsze będą potrzebnie ( no może dopóki nie zastąpią je robo-mrówki ) również w innych mrowiskach ,wiec sie nie martwcie na zapas ,Róbcie swoją robotę i nie tracicie energii na wpisy
Nie podoba mi się ta bajka. Przede wszystkim potrzebuje lekkiej modernizacji, żeby bardziej pasowała do naszych standardów. Co powiecie na coś takiego? W tej historii trzeba dorzucić słów kilka o żukach-gnojarzach dzielnie wykonujących swoje naprawy przy urządzeniach, które mrówka ma obsługiwać. Żuk jest nie mniej, nie bardziej pracowity niż sama mrówka, ale odkąd pan Karaluch i pan Cykada stwierdzili, że dział żuków generuje wyłącznie straty, że i to ta nich trzeba najbardziej zaciskać pasa, żuk dwoi się i troi, żeby pomóc mrówce, ale pomóc nie może, bo budżet jaki "marnują" żuk i mrówka to coś, na co firma Lwa nie może sobie pozwolić. W tej historii jest też wielki nieobecny - leniwiec - który ochoczo broni praw wszystkich mrówek. To nieoceniona pomoc dla mrówki jakiej udziela jej leniwiec. Gdy ona pracuje, leniwiec odpoczywa. Później zamieniają się miejscami. To leniwiec odpoczywa, a mrówka idzie pracować. Gdy istnieje choćby cień podejrzenia, że prawa mrówki przez firmę Lwa są nieprzestrzegane, wtedy przychodzi leniwiec i wykazuje co mu się w firmie nie podoba, co trzeba zmienić i jak ważny jest czas przeznaczany na odpoczynek w firmie. Ostatnio wykazał, że mrówki świetnie sobie radzą, gdy mają aż 15 minut przerwy dla siebie. Wisienką na torcie jest też mrówkojad-behapowiec. Sprawdza czy mrówka przestrzega wszelkich standardów bezpieczeństwa i procedur, jakie firma Lwa ma jej zapewnić. Przy codziennym obserwowaniu pracy mrówki, doszedł do wniosku, że mrówka narusza wiele procedur i dla jej własnego dobra stworzy liczne szkolenia, w której będzie ją uświadamiać jak należy pracować, bezpiecznie dla niej i bezpiecznie dla firmy. Jeśli jednak mrówka nadal będzie nie przestrzegać prawa, które on tu postanowił, będzie musiał pouczyć, a nawet dać mandat mrówce, by ta wiedziała na przyszłość jak się powinno pracować. (usunięte przez administratora)
Co jaki okres czasu w MAnuli Hydraulics Polska S.A. można ubiegać się o podwyżkę?
Ubiegać zawsze się możesz ale nie zawsze otrzymasz Poza tym co roku są podwyżki czy jak ktoś woli jałmużna
Coroczne podwyżki dostają wszyscy pracownicy, czy tylko Ci, którzy się wyróżniają i mają dobre wyniki? Ciekawi mnie też jak to wygląda procentowo w stosunku do podstawowej stawki.
Słaba prowokacja.. Ciut więcej mają Ci co chce im się robić Coś więcej poza nawias który jest waszym zastanym obowiazkiem Dla większości af na tapl wymiana śrubki w beczce czy głupiej rurki do chłodzenia jest tak ciężka pracą wymagająca takiego wysiłku że ..po prostu robota nie do zrobienia Nie będę już wspominał o tym że nie potraficie pozbierać z maszyny głupich sztuk po wyłamaniu a co gorsze zadbać o jakikolwiek porządek na miejscu pracy 1 lub 2 dni po audycie(usunięte przez administratora).a wine będziecie zrzucać na bielacke lub lokatego..jak by to oni zajmowali te wszystkie miejsca pracy..a może to ich wina że jeszcze was zatrudniają?
Rozmowa przeprowadzana przez kierownika który sprawdza znajomość rysunku technicznego oraz umiejętność posługiwania się suwmiarką cyfrową
Określenie skoku gwintu (z rysunku technicznego) który podany jest w calach.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
A ja mam pytanie do kierownika presetingu,czy oni muszą tak spać za tym petewe? Jak mozna w nocy przespać 6h za petewe,czy dla nich nie ma roboty?jakieś regeneracje narzędzi, myjka zaciskow no cokolwiek. Jak to wygląda jak wszyscy zapylaja po pachy w oleju a tam światełka pogaszone,poduszeczki, grzejniczek,grilek ,jeszcze tancerek na rurze tam brakuje.Czy ktoś to widzi wogole. Idziesz do takiego z czymś to ma focha że go budzisz i na odpiernicz Ci robi potem byle szybko położyć się w foteliku. Żyć nie umierać, jak ktoś szuka roboty to tylko petewe.
Popieram. Kierownik i jego gruby majster dobrze wiedza że pracownicy presetingu śpią na nockach. Wstyd że wszyscy pracują a tam laba na całego. A narzędzi brakuje. Proszę zrobić z tym porządek. Niech dyrekcj się dowie co wyprawia się u pana Marka na dziale.
Parafrazując klasyka ,jest noc to się śpi ,i tyle w temacie .ps nie zazdrość piekarzowi piekarni ,bo morze ma piekarnie ale żona go np bije , wszędzie dobrze gdzie nas nie ma .
Co ty bredzisz człowieku? Chyba ci te kiełbaski z grilla za petewe zaszkodziły. Na presetingu są jakieś przywileje? Lata tam śpicie.
Zgadzam się z tobą , trzeba jednak pamiętać że jest to prywatna firma, i jeżeli działania są zgodne z prawem to jest wszystko ok .Jeżeli komuś nie pasuje może zmienić prace co w dzisiejszych czasach nie wydaje się specjalnie trudne .Tak samo jest w handlu ludzie pracują w soboty , w usługach -stacje paliw i np kina czy restauracje masz czynne 7 dni w tygodniu .Trzeba szukać pracy takiej która odpowiada , albo akceptować warunki
Dziwi mnie to co piszesz. Tym bardziej jeżeli jest to firma prywatna, właściciel lub ktoś kto zarządza firmą nie może tolerować takiego stanu rzeczy. Załóż sobie firmę i zatrudnij pracowników którzy zamiast pracować to śpią na nockach. I według ciebie to jest norma? Prawie zawsze widzę jak na tym dziale śpią podczas gdy inni pracują. Nie jest to w porządku w stosunku do reszty pracowników .
Oczywiście że nie jest w porządku, bo ich nikt z niczego nie rozlicza,dlaczego?Efektem końcowym naszej pracy są detale,które produkujemy więc jak narzędzi nie ma detali też nie ma.Narzedzia zamawiane w firmach zewnętrznych spokojnie mogłyby być robione na miejscu,przynajmniej część z nich .Dział powinien przejść ostre trzęsienie aczkolwiek jest kilka osób naprawde pracowitych lecz niedocenionych.
wszystko ok ,tylko pytanie zasadnicze co cię obchodzi gdzie i jakie zamawiają narzędzia ?, są za to odpowiedzialni ludzie w tej firmie tzn kierownictwo i dyrekcja , to nie twoja sprawa , najlepiej jak każdy zajmie się dobrze swoją pracą , Od nadzoru w tej firmie są ludzie dla których to właśnie jest praca , za moment wysnujesz postulat że np zarządzający zarabiają za dużo albo że należy im zabrać służbowe auta ...............jeżeli tak ,to krajem idealnym dla ciebie jest Wenezuela
Czytaj tumanie że zrozumieniem,bo nie napisalem ze mnie interesuje gdzie i jakie narzedzia zamawiaja,tylko wez sie za robote w koncu.
Jak masz jaja to idź do dyrekcji i powiedz jej to ,co tu wypisujesz. Oczywiście nie pójdziesz,bo potrafisz nieudaczniku swoje żale wylewać tylko w tym miejscu. To jest cecha ludzi,którzy zawsze mają żal do innych,tylko nie do siebie. A tak poza tym trza było się osiołku uczyć.
Ludzie zawsze wiedzieli że śpicie na nockach w pracy. Teraz zaczynają o tym wszyscy gadać także dyrekcja się prędzej czy później sama dowie. A takimi prostymi tekstami typu trzeba się było uczyć dajecie świadectwo swojemu majstrowi i kierownikowi. Aż prosi się powiedzieć jaki pan taki kram. Oczywiście bez obrażania pana M.Z.
Bylem tam z pol roku temu na rozmowie na stanowisko technologa. Zamiast branzowych pytan mialem za zadanie rozwiazywac zadania z matematyki oraz udowadniac ze ziemia jest plaska. Zycze wszystkim.powodzenia w pracy w firmie z takim podejsciem
Matematyka dla technologa to podstawa , dobór parametrów skrawania ,ustawianie cykli itp .Co miał cię pytać ?
Tutaj nie potrzeba fachowego technologa bo okazało by się,że zwierzchnicy nie mają pojęcia o tym za co biorą pieniądze. Jeśli jesteś niezbyt bystry,nie masz kompletnie pojęcia o robocie,pracowitość to pojęcie niezgodne z Twoim charakterem to żałuj bo straciłeś dobrą fuchę. Brałbyś pieniądze i za nic nie odpowiadał.
No widzisz nie przyjęli cie boś cienki bolek;) Poza tym mają już młodego onaniste po studiach który biega 8 godzin po całym zakładzie i przeżywa.. jaka to ona jest piękna i cudowna ojeju ojeju szkoda że mężata..
a+b=c Do obu stron rownania dodaje a+b+c a+b+a+b+c=c+a+b+c 2a+2b+c=2c+a+b 2a+2b-2c=a+b-c 2(a+b-c)=a+b-c Dziele przez a+b-c 2=1 Nie pytal mnie o zadne parametry skrawania Jezeli jestes taki madry jeden z drugim to rozwiaz to a w nagrode bedzie kolejne zadanie. Prosze nie korzystac z internetu. Na rozmowie stres i widzisz to 1 raz w zyciu i masz malo czasu. To tak jak gra w milionerow z kanapy.
Po przeczytaniu tych wszystkich opinii dziekuje opatrznosci ze nnie nie przyjeli. Ten co prowadzil rozmowe bal sie zeby nie przyszedl ktos madrzejszy od niego.
To chyba normalne przy rekrutacji że osoba która rekrutuje boi się o swoje dupsko i na pewno nie przyjmie kogoś o większych kompetencjach.., pan Marek to mądry gość tylko on posiada taką katolicką mentalność i nie widzi nic poza czubkiem swojego nosa bo resztę przesłania mu dym z papierosa. On jest strasznie zakompleksiony bardzo lubi podkreślać jaki to jest mądry i jaką to posiada niesamowitą wiedzę techniczną, a inni to są tacy głupi i w ogóle.. jakby nie on to świat by się skończył.(usunięte przez administratora) Ach ten Mareczek taki dziwny gość taki niby inteligentny i spostrzegawczy a pracowników po kątach rozstawia dopiero jak mu ktoś na goworku opisał ten jego cyrk (usunięte przez administratora) bo pod jego skrzydełkami wszystkie nieroby mają się dobrze i trzeba być strasznym ignorantem żeby tego nie widzieć Tera to dopiero z Richardem będziecie w głowę zachodzić kto to takie rzeczy wypisuje.. (usunięte przez administratora)zaczerpnij świeżego powietrza weź głęboki oddech albo może nawet kilka głębszych wdechów .Przemyśl to co tu pisze :)) i działaj;D
Jezeli obu stronom rownania robisz to samo to mozesz robic co chcesz bo nie zmieniasz wartosci
Zajęło mi to jakieś 4 minuty siedząc wygodnie na kanapie w stanie relaksu luzu i satysfakcji ogólnej .Trochę to idiotyczne pytać gościa który przychodzi po pracę jako technolog z takich zgadywanek ,pytania jakie powinny paść to dobór narzędzi ,dobór parametrów skrawania ,napisz prosty cykl -wszystko ,jestem skłony uwierzyć w to co piszą że że strachu robią takie akcje a nóż przyjdzie za bystry .....ps myślę że 99procent orłow tak prowadzących rekrutację sama poległa by z kretesem na podobnym.zadaniu
Pracowałem w tej firmie w dziale Utrzymania ruchu/KATOWICE/ .Powiem tak zatrudnienie spoko na umowę o pracę ,zarobki mierne w stosunku do wykonywanej pracy a wymagania duże i to pod strasznym ciśnieniem .FE FE FE to śni mi się do dzisiaj to oznacza maszyna do naprawy.A czym i kim naprawiać jak mechaników jest raptem dwóch plus niby (usunięte przez administratora),a narzędzi i części jak kot napłakał.Wszystkiego brakuje ,radź się człowieku sam. Atmosfera natomiast jest super/poza niektórymi osobami/czułem satysfakcje pracując na zmianie z niektórymi osobami ,kierownik w porządku nawet powiedziałbym w bardzo dobrym porządku ale niestety wiele nie może w obliczu ZARZADU spólki. Firma nie ma przyszłości/przynajmniej KATOWICE/. i brak możliwości rozwoju zawodowego.Braki w firmie są na porzadku dziennym a rotacja nowych pracowników to jak satelita wokół Ziemi.Warunki pracy nie są komfortowe,hałas, latem gorąc ,smród ,opary oleju w powietrzu a zimą zimno jak na biegunie .I jeszcze jedno jeżeli ktoś ma alergię na olej to niech lepiej nie zaczyna./w moim przypadku wysypka ,strupki itd/ Mam nadzieję ,że nikogo nie obraziłem ani nie pomówiłem napisałem prawdę nie kryjąc swojej tożsamości, ma to służyć chętnym którzy chcą sie zaczepić w tej firmie.Pozdrawiam serdecznie kierownika naczelnego/KATOWICE/ ,kierowników zmianowych /oprócz R/współpracownika M i wszystkich pozostałych .Atmosfera była super
Tylko wy taki (usunięte przez administratora) mieliście w Katowicach centrala was tak traktowała na innych działach braki w częściach były marginalne chociaż się zdarzały i trzeba było coś przerabiać pamiętam jak wasz kierownik przyjechał po zaciski i nie chcieli mu wydać niestety tak że Katowice to chyba kompania karna
Dzięki ze mnie podsumowałeś ,to prawda ze nasz kierownik chyba nie miał siły przebicia w Mysłowicach traktują go po macoszemu. Ale coś mi się wydaje że Katowice to cytryna z której trzeba wycisnąć jak najwięcej , najmniejszym kosztem.
Podpowiedzcie czy firma potzrebuje nowych ludzi i jaką umowę proponują ?
Firma nie potrzebuje ludzi. Potrzebuje robotów bez charakteru i bez życia rodzinnego. Jeśli kłamiesz bez mrugania okiem,udajesz lepiej niż najlepsi aktorzy,masz mentalność chłopa pańszczyźnianego zawsze zginającego kark przed swoim panem i na dodatek lubisz jak ktoś tobą poniewiera, to składaj papiery. Jak umowę proponują ? Ty udajesz ,że detale ,które wykonujesz są zgodne z rysunkiem technicznym.Oni udają ,że Ci płacą traktując jak g....
Opinie byłyby bardziej pomocne, gdybyśmy pisali same konkrety, bez obrażania nikogo. Napisałeś, że Twoim zdaniem pracownik w MAnuli nie powinien mieć życia prywatnego. Po ile godzin dziennie pracujecie?
Dokładnie zgadzam się jeżeli nie masz życia rodzinnego lubisz w soboty chodzić do pracy, jesteś kawalerem który mieszka z rodzicami nie masz rodziny na utrzymaniu to się zatrudnij :D za stawke ciecia z supermarketu co wykłada towar na półki :/ na początek dostaniesz może koło 2000 a po pół roku 2200 na rękę, 3 zmiany 3 maszyny do obsługi w lecie 40 stopni na hali ręce upierdzielone po pachy i będziesz jednym z niewielu Polaków któzi w ostatnim czasie się zatrudnili bo tak to sama Ukraina przyjeżdża
W firmie manuli pracuje się po 8h a jak się chce to nawet po 12h wszystko było by fajnie gdyby nie było tego grafiku który zmusza pracowników do pracy normalnie w sobotę (na rano ujdzie ale druga zmiana i nocka boli jak trzeba przyjść) a w tygodniu jak nie ma nadgodzin to siedzisz w domu w tej firmie ludzie nie mają normalnego weekendu czyli 2 dni wolnego w którym można sobie coś zaplanować wyjazd, imprezy, urodziny, normalnie odpocząć itp trzeba załatwiać urlop na sobotę haha czy kombinować zamieniać się z kimś innym to jest chore i dla tego wielu osobą to nie odpowiada zwalniają się z tego powodu czy inni nie biorą nawet tej firmy pod uwagę przy zatrudnianiu się :/ całkiem inaczej by to wyglądało gdyby pracować od poniedziałku do piątki i w sobotę chce to przychodzę nie chce to nie, ogólnie firma manuli niczym nie przyciąga ludzi :/ pieniądze mało odekwantne na start co do pracy operatorów maszyn
Urlop w sobotę ??? Chyba jakiś żart. W ciągu tygodnia jest niemożliwe dostać urlop a co dopiero w sobotę .
Może jakieś pozytywy pracy w tej firmie? , czego można się nauczyć by wykorzystać w przyszłości
Możesz nauczyć sie troszkę na temat działania maszyn zarówno na tapl jak i CNC, wiadomo jakieś podstawy obróbki skrawaniem..podstawowe pomiary detali suwmiarką mikrometr projektor itd. Zależy co będziesz robił jaki dział ja napewno pchał bym się na CNC bo maszyny z tapl to już historia
Pozytywy hmm tak jak pisze Mk możesz nabrać doświadczenia np w dziedzinie obróbki skrawaniem na CNC i po paru latach śmiało szukać pracy gdzie indziej na CNC bo napewno lepsze pieniądze dostaniesz na start niż w Manuli bo tu operatorzy są traktowani najgorzej z osób pracujących na maszynach stawki najmniejsze 3 maszyny do ogarnięcia za 2 tyś operator Cnc to jakiś żart, wiadomo praca na produkcji nie zawsze jest łatwa i tu tak właśnie jest ale jeżeli pracowałeś na produkcji na 3 zmiany miałeś czasem zajob ale ogarnialeś, masz cierpliwość to dasz tu radę :) atmosfera na cnc całkiem wporządku ty maszyny obsługujesz odpowiadasz za nie podczas pracy nikt nad tobą nie stoi nikt cię nie pilnuje, czasem stan maszyn powoduje że nie do końca jest wesoło :( nabiegasz się po remontach, czy do majstra bo cały czas może się coś dziać a byli tacy co pracowali parę tygodni a jeden dzień mieli taki zajob z maszynami że potem się zwolnili czasem ta praca odbiega od pracy operatora cnc ale jeżeli masz cierpliwość nerwy że stali czy masz wszystko w (czterech literach) to podejście idealne :) no i najważniejsze nie ma co szaleć z ilością detali nikt ci więcej nie zapłaci jak zrobisz więcej nie ma się co wywyższać bo premie takie same dla każdego nie ma indywidualnej oceny pracownika także wykazywać się jest bez sensu bo i tak nikt tego nie widzi raczej doceniony nie zostaniesz no chyba że masz znajomości wyżej :)
Czytam jak ktoś proponuje pracować tutaj, żeby czegoś się nauczyć, to mam od razu odruch wymiotny. Manuli nie nadaje się do nauki. Nikt wam nie da gwarancji, że to czego tutaj się nauczycie, wykorzystacie gdziekolwiek indziej. Wręcz przeciwnie - wiele rzeczy, które tutaj zobaczycie, zostanie odebranych w innych firmach jako... prowizorka i 'byle jak'. Nie utrwalać błędów! To co w fachu CNC trzeba KONIECZNIE umieć to znajomość obsługi mikromierzy, średnicówek, czujników zegarowych, umiejętność wykonywania pasowań (mowa tu o pracy w mikronach) elastycznego rozwiązywania problemów, umiejętności wykonywania przyrządów lub zwykłego przetaczania szczęk. Aha - i umiejętności manualne. Wykorzystywanie czyścików, pilników, papierów ściernych, a także elektronarzędzi. Sami dobrze wiecie, że w Manuli jedna z najwęższych tolerancji to 5 setnych milimetra. Powodzenia życzę temu, kto by tu dał radę wykonać pasowania łożyskowe np. K6 w materiale po hartowaniu ;) Poza tym to, czego niektórzy tu się nauczyli w 5 lat, da się nauczyć w przyzwoitym zakładzie w 2-3 miesiące i to jeszcze z dużo większą nawiązką. Trochę nie rozumiem po co kolega stawia sprawę na zasadzie "po paru latach śmiało szukać pracy gdzie indziej". Ogarnięty gość uzbiera kasę w 3 miesiące okresu próbnego, kopnie firmę w (usunięte przez administratora) i od razu pójdzie na kurs CNC o ile ma ochotę w tym pracować, po czym z marszu szuka każdego zakładu, gdzie szukają co najmniej ustawiaczy. Szczególnie warto rozejrzeć się za małymi zakładami pracy, bo tutaj roboty trafiają się naprawdę niesamowicie zróżnicowane, a satysfakcja dużo większa niż z nawalenia tysiąca zakuć na rozpadających się padakach z Manuli. :)
Zgadzam się z tobą w manuli na cnc wszystko na ilość operator jest tylko do obsługi maszyny w postaci wymiany prętów w maszynie załączeniu jej i dawania ewentualnych korekt o ile ma pojęcie gdzie jakie narzędzie robi bo z tym to różnie bywa(usunięte przez administratora) A doświadczony operator się ceni ale nie za 2000 czy 2200 na rękę :/
Ale kierownictwo uważa, że nie ma nic niemoralnego w tym, że nie masz wolnej soboty, bo jak wiadomo na weekend z rodziną wyjeżdża się w ... środę...czwartek, może wtorek. Przecież wszyscy znajomi mają mają taki sam grafik jak Ty. A z drugiej strony kirownictwo ma normalny tydzień pracy (pon- pt), więc mają Cię "gdzieś".
Wirtualna produkcja :-) Nigdy nie było tak dobrze jak teraz :-)
Na CNC nie jest lepiej niż w piekiełku na dole jest 78509 gdzie wysyła się notorycznie młodych operatorów żeby palili wiertła to rezerwowa maszyna skąd kradnie się płytki Majster głośny za mojej kadencji błysnął wiedzą elektryczną kazał podkręcać obroty na tokarce konwencjonalnej w silniku o jednym uzwojeniu i 50hercow to dla kumatych i jeszcze poszedł z tym do stawonoga a ten zlecił to remontowi ????
Manuli Hydraulics Ukraina to standardowy przykład, jak te państwo nigdy nie będzie nawet blisko Europejskich standardów, zwykły wstyd. Wysoko wykwalifikowani Ukrainscy inżynierowie nie znajacy podstaw jezyka Polskiego czy chociaz Angielskiego są tutaj sprowadzani wagonami niczym bydło, dlatego przyjęło się na zakładzie żebyś nie pyskował bo na Twoje miejsce jest juz trzech Ukraińców. Nie mam nic do takich, którzy po prostu pracuja i mozna sie z nimi dogadać. Niestety większość nie chce się uczyć i męczą sie tutaj z Polakami po miesiąc albo dwa po czym wracają do domu. Maszyny rodem z epoki kamienia łupanego, zero jakichkolwiek kontroli maszyn czy wymiany zepsutych podzespołów, jesli cos sie zepsuje to dopiero wtedy czeka sie na remont stosunkowo długo, nie ma co się dziwić nie wiem nic o stawkach alw czasami nie ma takiego znaczenia gdy praca jest po prostu męcząca psychicznie, a pracowników remontu maszyn zbyt mało jak na taki wielki zakład. Nie daj Boże kierownik zobaczy Cie przy stojącej niedziałającej maszynie, wszystko ma chodzić jak w zegarku i tutaj przytoczę najwiekszy problem Manuli, kadra zarządzająca nie majaca zadnego szacunku do pracowników, nie wazne czy pracujesz 5 czy 10 lat jesteś tylko pionkiem do przewracania i pomiatania. Mimo wszystko decyzje należy podejmować w miarę samodzielnie, okres próbny. Jesli sie nie spodoba po prostu zostawić. Stawki słyszałem ze kazdy na zakładzie ma takie same ale to zwykłe kłamstwo. Zalezy co wam zaproponują i na jakim dziele mimo wszystko nie powala. Nie warto sobie strzępić nerwów. Został mi miesiąc i także żegnam się z firmą.
Chciałem poruszyć temat urlopów. Wiele osób ma jeszcze stary urlop,zgodnie z kodeksem pracy powinien być wybrany do końca września jednak kierownik nie chce dac urlopu, więc jak to jest,pisać pismo,iść do pipu czy co?
Normalnie składasz wniosek o wykorzystanie zaległego urlopu do kierownika bądź kadr i czekasz do końca września ,a potem to pip nakłada kare finansową na takiego kierownika.
A pomyślałeś by oddać urlop firmie ? Dyrekcja i kierownictwo urabia sobie ręce po same pachy byś miał wspaniałe warunki pracy. Wszystkie weekendy i święta spędzają w pracy.Odejmują sobie od ust by takim niewdzięcznym robolom dać zarobić. To może Ty też coś dasz od siebie ? Oczywiście ,że nie.Umiesz tylko żądać,narzekać i wkładać kij w szprychy
No co ty mówisz urlop najpierw pomyśl czy na niego zasługujesz firma spełnia najostrzejsze wymogi prawne i społeczne żyje w zgodzie ze środowiskiem żeby tacy nędzni ludzie jak ty mieli co do ust włożyć powinieneś pokornie dziękować że masz pracę że możesz przyjść na nadgodziny żeby żona w pocie czoła zrobiła ci kanapki które z pewnością z olejem zjecie zabierając cenny czas produkcyjny i w ogóle powinniście iść na przerwę przed pracą nawet maszyn nie umiecie umyć bo zakład musi czyściwo kupować powinniście przynieść z domu i jeszcze osmielacie się krew oddać i żądacie za to wolnego to ja mówię nie w tym zakładzie prezes
Skończ fanzolic te głupie gadki chory człowieku,podburzasz sytuację tylko swoimi słabymi wpisami,daremny jesteś.
Jeśli urlop nie zostanie wybrany, to zawsze można ubiegać się o dodatkowe pieniądze za te dni, ale generalnie firmy raczej starają się, żeby pracownik jednak poszedł na urlop w dogodnym terminie. Minęło trochę czasu od Twojej wypowiedzi. Czy udało Ci się rozwiązać ten problem?
To co piszecie nadaje się pod PIP. Każdy pracownik ma swoje prawa. Proszę o kontakt PIP Katowice. Tel. 32 60 41 208.
Czytam te wasze wywnętrzenia i przychodzą mi na myśl 2 spostrzeżenia , albo piszecie nieprawdę , albo właściciel tej firmy nigdy nie słyszał o goworku i nikt mu jeszcze niczego nie przetłumaczył na jego język .Obie opcje są przerażające .
Kiedy ktoś przyjdzie posprzątać kibel na taplach koło majstra już nawet deski są ufajdane luckimi dochodami trzeba załatwiać swoje potrzeby na lotnika a wyglonda to tak jedną ręką łapie jednej ściany a drugą drugiej ściany nogi na futryny i (usunięte przez administratora) pół metra nad celem twuuuu kiblem
W niedzielę do pracy!!! Bo kurna pęknę ze śmiechu!!! Ale z naszych zarządzających żartownisie!! MANULI-KABARET!! Zamykajcie ten (usunięte przez administratora) w końcu. Ludzie znajdą sobie prace a wam skończy się eldorado!!
Nie bądź taki przesmiewny kolego.Co w tym dziwnego że chca pracować w niedziele,to jest tylko kwestią za ile.Jezeli ktoś chce to niech pracuje,przymusu nie ma.
No właśnie baranie wypowiadaj się sam za siebie a nie w imieniu innych. tak naprawdę nic tobie i innym do tego czy ktoś będzie chodził w niedzielę czy nie.Potrzebuję pieniędzy to idę nie to nie idę..
Nikogo nie musisz obrażać. Może barana masz w rodzinie? Koleś trochę poleciał z tematem ale to pewnie przez skład trujących odpadów obok zakładu. Nawet dyrekcji już zaszkodził. Ma trochę racji. Do naszego zakładu nawet pies z kulawą nogą już nie zagląda. Są naciski na produkcję, to zrozumiałe. A nasza cwana i kochana dyrekcja chce żeby ta garstka ludzi która została pracowała jeszcze w niedziele??? I to jeszcze jaki zwykle nadgodziny?? Jeżeli chcą to niech dadzą ludziom odpowiednią kasę a chętni pewnie się znajdą. Ale tu jak zwykle... po najmniejszej linii oporu. Może o to koledze chodziło.
Mógłbyś przybliżyć ten temat i napisać jakie stawki są za pracę w niedzielę i czy za nadgodziny także można dostać dodatkowe wynagrodzenie? Mam nadzieję na odpowiedź.
Ryszard takiego nieroba jak ty praca w niedzielę to nie powinna w ogóle interesować przecież w sobotę jak przychodzisz to nic nie robisz aż wszystkich wkoło w oczy szczypie jak tam sobie (usunięte przez administratora) na tej tokarni..albo z tym salcesonem Bogdanem z kontroli jakości siedzicie sobie na schodach aż płytki popękane.. kasa leci a nic się nie robi powinieneś się wstydzić. Jesteś zwykłym naciągaczem aż dziwne że pan Marek Z pozwala na coś takiego.. przecież to taki wspaniały praworządny i głęboko wierzący człowiek prawdziwy katolik...
Ryszard ma wielkie zadanie. Obsługuje myjkę do zacisków. Czy wiecie ile to pracy?? Po tylu latach siedzenia trzeba coś zrobić. No koniec świata normalnie. Współczuje Ryszardowi.
Ucho dlaczego nazywasz mnie grubasem? Jakbys wiedzial to bys tak nie pisal.Jestem chyba w ciazy a na dodatek zmieniam plec co zreszta po mnie widac.Ale wracajac do zakladu to mierze temperature bo to czynnosc ktora nalezy do moich zadan czyli mierzyc temperature wtedy kiedy warunki atmosferyczne sprzyjaja mierzeniu temperatury.Jesli ktos nie rozumie to zapraszam do szafy,ale to w czwartek:)
Koleżanki i koledzy wydaje mi się że chyba nie zdajecie sobie sprawy w jakich warunkach ostatnio pracujecie? Część z was na pewno wie że w sąsiedztwie manuli jest składowisko odpadów toksycznych itp. Od kilku miesięcy oddychacie chemicznymi wyziewami które nie będą obojętne dla zdrowia i tyczy się to wszystkich biuro CNC tapl.. Jak myślicie co trzeba zrobić?
A zapomniałem dodać jak awansujesz na taplach to musisz golnac flache z lokatym tylko w przypadku wręczenia awansu zawodowego na zmianie popoludniowej
Jak można takie idiotyzmy wypisywać , pierdziele ,flaszka z lokatym ?o czym ty mówisz człowieku ? Rozumie napisać coś prawdziwego, normalnego, jeżeli coś jest nie w porządku , ale pisać takie głupoty . Zastanów sie nad sobą
Wchodząc na forum GoWork robię to w celu uzyskania konkretnych informacji o MAnuli Hydraulics, natomiast Wasze powyższe komentarze nie mówią mi o niej właściwie nic. Ale i tak spróbuję się czegoś od Was dowiedzieć. Możecie mi mianowicie powiedzieć, czy pracodawca ten zapewnia dostęp do ubezpieczenia zdrowotnego? To ważne, a więc liczę na Wasze odpowiedzi.
Osobiście pamiętam jak pan P. Mało mi nie narzygal na ręce po wręczeniu awansu a smak bimbru krążącego po zakładzie doskonale znam ????
Pracuję tu 8 lat! Po co głupio komentować! Jest Ci źle to się zwolnij. A jak nie to przyzwyczajaj się do tej roboty. Firma jak firma każda dobra na swój sposób!!!
Upał na hali niemożliwy,po co grubas łazi po hali i mierzy temperaturę skoro i tak nic z tym nie robią,ani dłuższych przerw,zupełnie nic.
Macie może link do strony z (usunięte przez administratora) gdzie nasza kochana (usunięte przez administratora)się chwali jak to jest pięknie i cudownie w Manuli? Pozdro
Widzę że ludziska chcą rzeczowej informacje o procesie rekrutacji pracowałem tam dawno i nie wiem czy coś się zmieniło na taplach gadasz z lokatym który ocenia czy jesteś kozak czy pipka jak pipka to cię nie przyjmie bo w jego ocenie jesteś za miękki na tacan gadasz z Krzysiem daje 2300 na start w obu przypadkach nic umieć nie musisz (brak ludzi) w personalnym negocjacje płacowe to magia możesz dostać nawet mniej niż płacą minimalna określoną przez państwo panie są tak kreatywne że przy podwyżkach trzeba pamiętać netto brutto bo czasami czary Mary i podwyżka maleje ale nie ma ich co oceniać negatywnie w razie reklamacji usłyszycie że każdy może się pomylić to samo bywa z nadgodzinami☺️ każdy może się pomylić problemy z matematyką na wszystkich działach remont to inna para kaloszy tu jest różnie stawki bywają naprawdę różne jak nie podejmujesz negocjacji to są wstanie wrabac ci umowę operatora grupa zaszeregowania h czyli najniższą tu musisz coś wiedzieć z wykształceniem różnie pamiętam pewnego Szymona który nie miał nawet zawodówki a jego awanse były porywająco szybkie czego o pracy nie można powiedzieć pozdrawiam wszystkich byłych i obecnych niewolników
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Manuli Hydraulics Polska S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Manuli Hydraulics Polska S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 268.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Manuli Hydraulics Polska S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 220, z czego 67 to opinie pozytywne, 60 to opinie negatywne, a 93 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Manuli Hydraulics Polska S.A.?
Kandydaci do pracy w Manuli Hydraulics Polska S.A. napisali 8 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
