Dzień dobry, dlaczego telefon jest niedostępny podany firmowy. Windykator terenowy nie zastał pana Andrzeja Marciniaka w siedzibie firmy. Ma udać się pod adres zamieszkania w przyszłym tygodniu.
Bardzo nieciekawa firma; pół roku w ochronie, pensja była na czas jeden raz, na święta- wybłagana. Poza tym jedynym razem stałe opóźnienie, od tygodnia do trzech, a ostatnie dwa miesiące chyba zanosi się dopiero na pozew zbiorowy. Zero kontaktu z pracodawcą, niemożliwe się dodzwonić, brak odpowiedzi na sms ewentualnie stała formułka "nie mogę teraz rozmawiać, oddzwonię jak będzie możliwe", po czym dalej zabawa w głuchy telefon. I tak zespół trzech ochroniarzy, oczywiście na minimalnej, pozostaje z zaległością około dziesięciu tysięcy. Chyba trzeba o odsetkach ustawowych pomyśleć.
Witaj Zoju! Zdecydowanie odradzam tę firmę, zwłaszcza, jeżeli oczekujesz regularności wypłat. Nadal nie mamy wspomnianych wcześniej wypłat, tzn. za maj i czerwiec, za kwiecień zaś był przelew spoza firmowego konta, domniemamy, że kwietniowy ZUS i skarbówka była oszczędnością firmy, nie miałem czasu sprawdzić w Zusie. W piątek Pan Andrzej oddzwonił po moim telefonie, przypuszczam, że przez pomyłkę, bo cały czas mój telefon jest zablokowany; oczywiście "już zaraz robimy przelew, w poniedziałek będzie kasa na koncie, tak już poszło zlecenie..." bla bla bla, dzisiaj mamy środę i ani widu- przelewu- i ani słychu - szefunia. Po niedzieli zaczniemy oficjalnie drogę prawną chyba. A skąd biorą się problemy firmy? Z odległości trudno wyczuć, chociaż po kilku rozmowach z innymi pracownikami można się domyślać pewnej niedbałości o szczegóły umów ze zleceniodawcami tudzież pracownikami, i wykorzystywaniu tegoż dla własnych korzyści - w bardzo nieładny sposób, podpadający już pod KK. Jeśli zależy wam na regularnych wypłatach, zdecydowanie polecam pracodawców typu Biedronka, Lidl czy Kaufland, też czasami przyjmują również ochroniarzy. Pozdrawiam marikab
Udało się komuś odebrać pensje bez problemu? Ktoś jest jeszcze zatrudniony w firmie? Czy wszyscy pracownicy się pozwalniali z powodu braku wypłaty wynagrodzeń? Ile aktualnie osób jest tam zatrudnionych?
Jeśli chodzi o naszą trójkę, to nadal pan andrzej zdecydowanie unika jakiegokolwiek kontaktu- chociaż raz ostatnio zdarzyło mu się odebrać telefon, ale poznał chyba numer i w ogóle się nie odezwał i po chwili rozłączył. Nadal mamy te około 15 tysięcy netto na trzech, plus już teraz odsetki, ale to sąd wyliczy. czas oczekiwania na wypłatę przekracza już kolejno sześć, siedem i osiem miesięcy. Co do innych zatrudnionych - nie mamy informacji, z racji specyfiki firmy pracujący na takich posterunkach nie mają ze sobą kontaktu, co kierujący nią niewątpliwie "uczciwi " ludzie jak widać skrzętnie wykorzystują, a usiłujący dorobić emeryci dają się robić w trąbę. andrzej nie wziął również pod uwagę możliwości wykazania się dobrą wolą z okazji świąt, co mu z lekka zasugerowałem przedświątecznym sms-em; trudno, widać tak lubi
(usunięte przez administratora)
Niestety, tacy ludzie nie mają wstydu, o czymś takim jak sumienie nie wspominając.(usunięte przez administratora) Nadal czekamy we trójkę, na razie poszło wezwanie przedsądowe, dalej młyny sprawiedliwości mielę powoli.... Poczekamy, odsetki rosną lepiej jak w PKO
Spora suma to znaczy w jakim czasie sie uzbierała? Czy szef zamydlił tak pracownikom oczy, że nie wypłacał tak długo pieniędzy, czy jak? Zastanawiają mnie te negatywne komentarze i to że ktoś np pisze o 4 miesiącach zaległości, naprawde w sytuacji kiedy nie ma wypłaty za ostatni miesiąc ludzie pracują dalej?
sprawa ma się tak: firma w umowie wpisuje w umowie termin wypłaty na 25 kolejnego miesiąca, więc spokojnie czekasz i pracujesz kolejny miesiąc, a gdy nie ma kasy na koncie, masz już przepracowany praktycznie już drugi; jeśli rzucisz robotę, ryzykujesz kradzież już za dwa miesiące. Zanim uda ci się skontaktować z kimś z szefostwa ( bo pracujemy zdalnie, kontakt tylko telefoniczny lub podczas jakieś kontroli) mija kilka dni, po których wpłynie kasa za pierwszy miesiąc; znowu za drugi nie ma od razu kasy, znowu dzwonisz, albo raczej usiłujesz się dodzwonić, znowu mijają ze dwa-trzy tygodnie, , znowu wpływa z opóźnieniem dwóch - trzech tygodni za następny miesiąc, w międzyczasie uda się dodzwonić do szefa albo do dyrektora projektu --hahahahaha! - usłyszysz bajeczkę o niewpłaceniu kasy przez kontrahenta, i zapewnienia, że zaraz, już, jutro kasa wpłynie Oczywiście - nie wpływa, ale już kolejny tydzień pracujesz za friko; tak mijają kolejne tygodnie, w końcu decydujesz się odejść, i wtedy twój numer zostaje zablokowany u szefostwa, tak że nawet nie możesz się dodzwonić. Część ludzi łudzi się , że firma jednak wypłaci, ale jak na razie jej się to nie udaje. U nas wiszą pieniądze za dwa pełne miesiące i tydzień, przepracowane same nocki po 14 godzin, i chyba dopiero sprawa sądowa coś ruszy. Mój staż pracy przekracza 45 lat w różnych firmach, ale takiego dziadostwa i lekceważenia pracowników jeszcze nie napotkałem.
Firma Sevros Security wydaje się kompletnie ignorować dobrostan i godność swoich pracowników. Jest nieakceptowalne, że wykorzystują osoby niepełnosprawne dla swoich własnych korzyści, a jednocześnie zaniedbują ich podstawowe potrzeby. Poniżające podejście do pracowników, brak szacunku, kontaktu i odpowiednich środków do pracy tylko potwierdzają, że firma nie traktuje swojego personelu z należytym szacunkiem. Najbardziej niepokojące jest jednak ignorowanie wypłat zarobionych przez pracowników. Wypłacanie wynagrodzeń jest fundamentalnym elementem umowy pracowniczej, a brak terminowych wypłat może poważnie wpływać na życie codzienne pracowników. Firma powinna zdawać sobie sprawę z odpowiedzialności za zapewnienie godziwych warunków pracy i należytej opieki swoim pracownikom. Dodatkowo, fakt, że na mapie firm widnieją trzy osoby jako osoby prowadzące, a jednocześnie te osoby zdają się kompletnie zaniedbywać dobro pracowników, jest nie do zaakceptowania. Odpowiedzialność za dobro pracowników spoczywa na liderach firmy, a to, co opisano, jest absolutnie nie do przyjęcia. Wspominanie o tym, że pracownicy, często będący osobami niepełnosprawnymi, mogą mieć trudności w zakupie podstawowych potrzeb, takich jak jedzenie, leki czy opał, tylko dodaje obrazy niehumanitarnego podejścia firmy do ludzi. Ogólnie rzecz biorąc, opisane sytuacje wskazują na brak etyki i humanitaryzmu w działalności firmy Sevros Security. Potencjalni klienci powinni być świadomi tych praktyk i zastanowić się, czy chcą współpracować z firmą, która ignoruje prawa i potrzeby swoich pracowników.
A kwestia kontaktu z przełożonym/przełożonymi? Jedynie telefonicznie, mailowo, czy również osobiście można wyjaśniać kwestię terminowości wypłat? I kiedy można się zapoznać że szczegółami umowy, oraz z okresem rozliczeniowym, już na etapie rekrutacji o tym informują, czy okazuje się przy podpisywaniu?
Umowę doręczono nam chyba coś koło tygodnia po rozpoczęciu pracy. Okres rozliczeniowy w umowie widniał do 25 następnego miesiąca; jak był dotrzymywany, poszukaj w innych moich postach, praktycznie oidp ani razu nie został dotrzymany. Kontakt z przełożonymi? Zapomnij, od momentu, gdy zaległości przekraczają dwa tygodnie- niemożliwy; raz przez pomyłkę chyba pan Andrzej (zaraz go zacznę pisać z małej litery jak tak dalej pójdzie), odebrał, i nic poza tym; szumnie nazywany dyrektor projektu czy rejonu, od samego zakończenia pracy używa tylko skrzynki pocztowej, oczywiście tyle samo odpowiedzi. Maila wysłałem raz, tyle samo odpowiedzi. Za mało zarobiliśmy, aby jeździć do Warszawy do siedziby firmy, zresztą w tej chwili kryją się za wirtualnym biurem, więc nawet nie wiadomo, gdzie by ich szukać. W tej chwili nasze należności około piętnastu tysięcy netto, jeśli będziesz chciał, poszukam dokładnie; (usunięte przez administratora) zalega nam od początku maja, za dwa i ćwierć miesiąca. Jak napisałem - wezwanie przedsądowe już poszło, teraz powoli - odsetki narastają szybciej niż w PKO, znajomy komornik też chętnie policzy. Może jeszcze nie na te święta, ale będziemy się starać. Prezesunio jeszcze zdąży zabalować za nasze, ale być może na Wielkanoc i nam się trafi. Chciało by się poużywać tutaj nieco innych słów na jego określenie, no ale cenzura na goworku nie przepuszcza, może sam się domyśli. Jak by co - Wesołych świąt wszystkim poszkodowanym przez (usunięte przez administratora) SEVROS
Dalej pracujecie czy olaliście temat i czekacie? Firma ma jakiś problem z płynnością finansową czy o co w ogóle chodzi? 15 netto to spory dług, a już pewnie wzrósł. Złożyliście pozew sądowy? Czy firma nadal funkcjonuje?
Nie, przestaliśmy świadczyć pracę - za wiedzą i poparciem dyrektora regionu czy jakoś tak - na początku lipca, przy wspomnianych brakach płatności; O co chodzi - ciężko powiedzieć, nie mamy żadnych informacji. Dług z pewnością rośnie o odsetki, do tego dojdą koszty adwokata, koszty komornika, tak że trudno określić końcową kwotę dla firmy. Na sprawę w sądzie trzeba trochę poczekać, myślę że na początku roku będzie się coś posuwać z naszej strony. Ze strony pożal się boże pracodawcy nic się nie zmienia - zero kontaktu, blokada telefonów i zero odpowiedzi. Szczerze mówiąc nie wiem, czy można to jeszcze firmą nazywać, a pana andrzeja prezesem - bo on to już nawet wstydu nie ma
Na przedsądowe wezwanie zapłaty nie otrzymałeś / nie otrzymaliście odpowiedzi? Nie widać żadnych prób dojścia do porozumienia i częściowego choćby spłacania byłych pracowników? Z ciekawości zajrzałem nawet w taki skrótowy KRS i tak piszą, że firma funkcjonuje, a jej kapitał zakładowy, to 5 tyś zł. Jeśli przeczytasz to jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia, również wszystkiego, co najlepsze!
Witam! Niestety, jak na razie bez zmian; na przedsądowe wezwanie zero odzewu, chociaż doszło z potwierdzeniem odbioru, ani be ani me ani kukuryku. andrzej przez pomyłkę oddzwonił na któryś z telefonów, ale jak tylko usłyszał nazwisko, zaraz odrzucił i dalej zabawa w głuchy telefon. Byłem w międzyczasie w Zusie sprawdzić deklaracje i wygląda na to, że ewidencji jest dwumiesięczna dziura bez opłaconych składek, a cała umowa jest rozwiązana. Czyli reasumując, nadal nie mamy pieniędzy za pracę w maju, czerwcu i za parę dni w lipcu, nie mamy opłaconych składek w Zus-ie, diabli wiedzą czy zapłacony podatek, nadal zero kontaktu. po nowym roku czeka nas wizyta w sądzie. Dziękujemy za życzenia, również życzymy wszystkim czytelnikom wesołych i zdrowych świąt Bożego Narodzenia, dosiego roku; również tej firmie, by jej się wiodło, aby w końcu mogła zapłacić to, co się pracownikom należy:-))
Dzień dobry, dlaczego telefon jest niedostępny podany firmowy. Windykator terenowy nie zastał pana Andrzeja Marciniaka w siedzibie firmy. Ma udać się pod adres zamieszkania w przyszłym tygodniu.
Czy Sevros Security Sp. z o.o. oferuje wszystkim swoim pracownikom umowę o pracę, czy jednak należy spodziewać się umowy zlecenia?
Witam! Po pseudofirmie Sevros Security raczej nie spodziewałbym się umowy o pracę, raczej umowy zlecenia, której i tak nie honorują - na początku pracy opóźnienia w wypłacie sięgają od tygodnia do dwóch miesięcy, przy terminie wypłaty określanym na 25 kolejnego miesiąca, a w miarę zbliżania się końca umowy zlecenia przestają płacić w ogóle - jest nas trzech pracowników ochrony, robiących same czternastogodzinne nocki, oczywiście bez zaliczania dodatku za nocki i za ewentualne nadgodziny, którzy nie mają jeszcze wypłat za maj, czerwiec i początek lipca. Nie mamy też żadnych możliwości kontaktu z władzami firmy - nasze telefony zostały zablokowane, na SMSy i maile po prostu nie odpowiadają. W tej chwili mamy zaległości na około dwudziestu tysięcy brutto na trzy i cztery miesiące, tak że radzimy trzymać się z daleka od tej firmy. Lepiej iść do Biedry, tam przynajmniej wypłata jest w terminie. Wpisałem wcześniej, co sądzę o tej firmie, ale cenzura w Goworku wykropkowała należne im określenia, a nie powinna tego robić, takie rzeczy należy piętnować. Życzę podjęcia stosownej decyzji!!
Ciąg dalszy nierównych zmagań z pseudofirmą Sevros - zaległości w wypłatach wynoszą w tej chwili cztery miesiące; nadal brak kontaktu z szefostwem, pan Andrzej raz przez omyłkę odebrał telefon i " w poniedziałek będzie kasa na koncie", oczywiście bzdura. później znowu trafiłem raz na działający telefon, nagle zniknął - wiadomo - blokada i chwilę później SMS o stałej treści typu nie mogę rozmawiać, oddzwonię jak będę mógł, w pilnych sprawach proszę o SMS. Wiadomo, żadne SMS-y nie skutkują, jakby kupa szmalu niewypłacanego pracownikom nie była pilną sprawą. Pan prezes olewa całkowicie pracowników, jak zwykły hochsztapler i (usunięte przez administratora) żeby nie powiedzieć (usunięte przez administratora)
Nadal zero przelewów u żadnego z nas. Również zero kontaktu, permanentna blokada połączeń telefonicznych u prezesa i u "dyrektora regionu", zero wiedzy na temat przyczyn tego. Jedyny pozytyw w tym wszystkim to to, że na koncie ZUS-u mam opłacone składki za ostatni zapłacony miesiąc. Nadal szef zalega z płatnościami za dwa miesiące dla trzech ludzi, sprawa zostaje skierowana na drogę prawną. Daleko nam do półtorarocznych zaległości opisanych w innych komentarzach, niemniej dla nas jest to dość poważny ubytek w dochodach, zwłaszcza w czasie inflacji i drożyzny. nadal odradzamy kolejnym (usunięte przez administratora) podejmowanie zatrudnienia w tej firmie - gdyby słuchać szefostwa, jeszcze trzy miesiące ponosilibyśmy koszty dojazdów do pracy, nie takie znowu małe. Na razie wciąż czekamy - poszło wezwanie przedsądowe, w następnym tygodniu sprawa idzie do sądu.
Bardzo nieciekawa firma; pół roku w ochronie, pensja była na czas jeden raz, na święta- wybłagana. Poza tym jedynym razem stałe opóźnienie, od tygodnia do trzech, a ostatnie dwa miesiące chyba zanosi się dopiero na pozew zbiorowy. Zero kontaktu z pracodawcą, niemożliwe się dodzwonić, brak odpowiedzi na sms ewentualnie stała formułka "nie mogę teraz rozmawiać, oddzwonię jak będzie możliwe", po czym dalej zabawa w głuchy telefon. I tak zespół trzech ochroniarzy, oczywiście na minimalnej, pozostaje z zaległością około dziesięciu tysięcy. Chyba trzeba o odsetkach ustawowych pomyśleć.
A koordynator jakiś był, by go o to zapytać, skąd opóźnienia? Ktoś chyba z ramienia firmy sprawował nadzór, tym bardziej, jeśli zatrudniono Was na UoP? Z kimś też wybłagałeś, jak to określiłeś, wypłatę na czas w grudniu?
tak, cała umowa właśni z nim prowadzona, na święta zadziałał - co prawda chodziło o parę setek, zaczynaliśmy dopiero; później kontakt jako taki, ale wypłaty tak jak mówiłem, obecnie nie odbiera, nie odpisuje, co jakiś czas słyszeliśmy tylko "jutro mają by pieniądze na koncie". No i umowa zlecenie, na niepełną liczbę godzin, nie, nie UoP
I nadal nic z tymi pieniędzmi? I daj znać, jak to z tą umową zleceniem, dlaczego tak, bo nie rozumiem. To tam nie ma jakichś określonych godzin pracy, że taka umowa, czy po prostu traktują ją jako alternatywę dla umowy o pracę?
Umowa zlecenie zawarta przez "dyrektora" danego rejonu, (tak widać na pieczątce), poza centralą; godziny ustalane w/g potrzeb, zmiany po 14 godzin- tu akurat uzgodnione, warunki socjalne dość uproszczone - wiadomo, stróżowanie w terenie. W tej chwili czekamy za pieniędzmi za maj, już trzy tygodnie po terminie przelewu, o czerwcowych jeszcze nie piszę, bo termin wypłaty do 25 lipca, ale wątpię czy coś będzie. Podobno kontrahent nie płaci, szukają kasy gdzie indziej, no ale my nie z kontrahentami zawieraliśmy tę umowę. Na razie bez zmian, jedynie sporadycznie uda się porozmawiać przez chwilę, ale ogólny wydźwięk jest "piniendzy nie ma i nie bendzie. Będziemy zaraz sięgać do ZUS i i US, może to pomoże
Za te opóźnienia w wypłatach to płacą za każdy dzień zwłoki? Ile najdłużej zdarzył Ci się czekać za kasą? Jak ktoś pracuje więcej godzin niż ma na umowie to może liczyć na dodatkowe pieniądze?
jak na razie nadal nie mamy kasy za maj, za czerwiec, zbliża się termin za parę dni w lipcu, nadal brak chęci kontaktu - w poniedziałek dostałem po którymś tam telefonie smsa " dzisiaj jestem poza zasięgiem, zdzwonimy się jutro" i tak się zdzwaniamy już trzy dni. Zero kontaktu; nasz dyrektor (hmmm) w ogóle nie reaguje na telefon czy nagrania na sekretarce; żadnych dodatkowych złotówek za nocki/nadgodziny w tej firmie nie przewiduje się, jedynie goła stawka; termin wypłaty w umowie mamy do 25 następnego miesiąca, zwłoki były -z pamięci piszę- od kilku do piętnastu dni, o żadnych opłatach za zwłokę nie ma mowy, ale chyba będzie trzeba poruszyć tę sprawę. Składki ZUS i US - dam znać, jak się upewnię, ale zdaje się, że są braki. Reasumując - zdecydowanie nie polecam firmy SEVROS NIKOMU
Udało się uregulować sprawę? Wiesz z czego wynikają problemy finansowe firmy? Zatrudniani są aktualnie nowi pracownicy skoro problem się powtarza? Mąż myślał nad podjęciem pracy jako ochroniarz ale ze względu na kredyty nie możemy mieć opóźnień w wynagrodzeniach...
Witaj Zoju! Zdecydowanie odradzam tę firmę, zwłaszcza, jeżeli oczekujesz regularności wypłat. Nadal nie mamy wspomnianych wcześniej wypłat, tzn. za maj i czerwiec, za kwiecień zaś był przelew spoza firmowego konta, domniemamy, że kwietniowy ZUS i skarbówka była oszczędnością firmy, nie miałem czasu sprawdzić w Zusie. W piątek Pan Andrzej oddzwonił po moim telefonie, przypuszczam, że przez pomyłkę, bo cały czas mój telefon jest zablokowany; oczywiście "już zaraz robimy przelew, w poniedziałek będzie kasa na koncie, tak już poszło zlecenie..." bla bla bla, dzisiaj mamy środę i ani widu- przelewu- i ani słychu - szefunia. Po niedzieli zaczniemy oficjalnie drogę prawną chyba. A skąd biorą się problemy firmy? Z odległości trudno wyczuć, chociaż po kilku rozmowach z innymi pracownikami można się domyślać pewnej niedbałości o szczegóły umów ze zleceniodawcami tudzież pracownikami, i wykorzystywaniu tegoż dla własnych korzyści - w bardzo nieładny sposób, podpadający już pod KK. Jeśli zależy wam na regularnych wypłatach, zdecydowanie polecam pracodawców typu Biedronka, Lidl czy Kaufland, też czasami przyjmują również ochroniarzy. Pozdrawiam marikab
Pisuję o tej firmie już ponad miesiąc, i mam coraz gorsze zdanie; zalegają nam wciąż z kasą - mowa o trzech pracownikach - na około piętnastu tysięcy, zaległości są od czterech miesięcy; zero możliwości kontaktu z nikim, telefony znikają, są blokowane, a jak się na krótko zdarzy, że natkniemy się na czynny moment, to abonent prowadzi rozmowę albo grzecznościowy sms o późniejszym kontakcie. Z analizy zaszłości wychodzi nam powoli, że ktoś tam przyprawia rogi nam, zleceniodawcom, Zusowi i skarbówce - głębszą analizę pozostawimy chyba sądowi. W następnym tygodniu chyba zaczynamy ceremonię - oczywiście na koszt tej pożal się Boże firmy
No i kolejne tygodnie upływają, jak nie udaje się "zdzwonić" z p. Andrzejem, tak nie udaje. Nadal trzech ludzi oczekuje na łaskawe dokonanie przelewów, nadal trzech ludzi oczekuje n przelewy na łączną kwotę około piętnastu tysięcy (netto), nadal żadnego kontaktu, pomimo kilku prób telefonowania, cały czas "osoba do której dzwonisz ma wyłączony telefon lub jest poza zasięgiem", czyli po prostu olewa i nie odbiera. Wygląda to na całkiem jawną próbę (usunięte przez administratora) czy wręcz złodziejstwa. Aż się dziwię, że jeszcze ktoś chce tam rozpoczynać pracę
Zdecydowanie odradzam pracy w tej firmie. Zatrudniając się tam miejcie na uwadze to, że wypłat nie będzie. Koordynator wywarł dobre pierwsze wrażenie, z czasem jednak, jeśli poruszona została kwestia wynagrodzeń, kontakt z nim się urwał. Nagłaśniajmy tę sprawę, żeby innym ludziom oszczędzić nerwów i pracy charytatywnej.
Rzeczywiście w innych opiniach również pojawiają się wzmianki o opóźnieniach w wypłatach wynagrodzenia. Czyli tak co miesiąc trzeba czekać na kasę? Ile te opóźnienia wynoszą? Zdarzyło się, że ktoś nie otrzymal pieniędzy?
Pracowałem od grudnia, mogę podać terminy wypłat. Termin przelewu - w/g umowy do 25 następnego miesiąca; za grudzień - 8.02; za styczeń - 6.03; za luty - 29.03; za marzec- 2.05; za kwiecień - 14.06 (tak, czerwiec), za maj - wypłaty brak, za czerwiec - wypłaty brak, za początek lipca- jest jeszcze w terminie
Widzę andrzejek dalej prowadzi ten sam "biznes" ehhh szkoda mi Was ludzie. też przez to przechodziłam. powodzenia w odzyskaniu ciezko zapracowanych pieniążków. i obyście już nie trafili na takich pracodawców.
Czy firma Sevros Security Sp. z o.o. w całości finansuje szkolenia dla pracowników?
Na jakie narzędzia pracy może liczyć pracownik w Sevros Security Sp. z o.o.?
(usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora)Te wszystkie negatywne komentarze to prawda. Pracowałem w tej firmie. Ciągle opóźnienie w wypłacie i ciągle proszenie się o te wypłatę. Obiecanki ze będzie jutro , a jutro to samo i tak po kilka, kilkanaście dni.
no i jeśli chodzi o problemy to dotyczyły one jedynie tej wspomnianej wypłaty czy czegoś jeszcze? jak długo ludzie tu się utrzymują w pracy mając świadomość odnośnie tych opóźnień? do teraz mają one miejsce?
Panie Andrzeju nie wstyd ,że wszyscy czytają
Dzień dobry panie prezesie. Dziękujemy że pan tak o nas się troszczy. Rok czasu czekamy na zaległe wypłaty. Kolejne święta tak bogate dzięki pana hojności. Może będzie panu lepiej podczas tych świąt. Rok czasu. Tyle już czasu minęło a tu...nic. Zero odzewu, zero przelewu, zero wyjaśnień. Dziękujemy panu i życzymy więcej naiwnych szukających pracy w pańskiej super firmie. Wstyd, wstyd, wstyd. Radzimy omijać jak najdalej.
Pada śnieg pada śnieg dzwonią dzwonki Sań, w Sevros znowu wypłaty nie dostał nikt, i to dla nich wielkie nic. Nowe samochody i wódeczka zimna już się leje, synek już się śmieje,(usunięte przez administratora)Prezes się chwieje, zegarki poprawia bo wasza wypłata do niego dziś trafia. Takie to święta pracownikom wyprawia, taka to (usunięte przez administratora) co w święta miłości i honoru nie przejawia. Pada śnieg Pada śnieg….
Nie wiem skąd tak chamskie komentarze, wypłaty są na czas. Pracownicy są traktowani z szacunkiem, miła atmosfera w pracy. A zazdrośni ludzie niech sami się postarają i założą firmę. Pozdrawiam
Aktualnie znajduje się w podobnej sytuacji, więc potwierdzam wszystkie negatywne komentarze na temat Sevros... BTW, macie jakieś kontakt do którego z prezesów? W jaki sposób najlepiej rozwiązać problem braku wynagrodzenia?
Kłamstwa pisane przez zazdrosnych ludzi wstyd, pewnie pisane przez konkurencyjne firmy. Potwierdzam pracuje firmę i polecam!
W chamskich komentarzach jest agresja tu wyrażane jest niezadowolenie więc którym z prezesów jesteś ze tak się wyrażasz.. A jeśli chcesz odpychać się kosztem pracowników to zamknij firmę bo nie potrafisz działać na rynku. Po za tym chamskie jest nieodbieranie telefonów w czasie gdy wyplata powinna być na koncie a nie jest.
Nie potrzeba opinie konkurencji wystarczy popracować w Sevros miesiąc jak dobrze idzie bo obiecują więcej a potem całą prawda jaka opisują poprzednicy.. Sam wstydź się ktosiu.
Do czasu. Życzę abyś miał tak zawsze. Ja też miłem dobrze aż do końca kontraktu gdy zapomnieli mi zapłacić. Czekam już 8 miesięcy i nic.
Dzień dobry szanowny panie prezesie. Zaczynamy 11 miesiąc oczekiwania na wypłatę. Długo będzie pan zwlekał? Nie odbieranie pism z kancelarii prawniczej raczej, nie pomoże u nie rozwiąże problemu. Składamy do sądu we Wrocławiu pozew i zapłatę wynagrodzenia. Dojdą koszty i odsetki. Jeśli uważa pan że to jedyne wyjście to, tak będzie. Pani mecenas przygotowała również pismo do MSW dotyczące cofnięcia koncesji. Wstyd, wstyd, wstyd.
Dzień dobry panie prezesie. Kiedy w końcu dostaniemy zaległe wynagrodzenie. Czekamy już dziesięć miesięcy. To chyba wystarczający czas aby w końcu zapłacić ludziom za wykonane zlecenie. Dziesiąty miesiąc bez zapłaty!!!! Niech wszyscy wiedzą i widzą. Wstyd, wstyd, wstyd!!!!!!
. Jak ja się ciesze ze już w tej firmie nie pracuję. Nam sie udało wypłacili nam cale wynagrodzenie. Wystarczyło postarszyć prawnikiem, ale to było rok temu. Teraz może maja gdzieś takie argumenty. Generalnie mieliśmy już przygotowane pismo do PiP i do MSWiA z wnioskiem o cofniecie licencji, Ale wystarczył jeden tel do prezesa od naszego prawnika.
Pracuję w tej firmie już jakiś czas i nie mogę się zgodzić z tymi negatywnymi opiniami. Praca jest ok, warunki dobre a wypłatę mam w terminie. Może dlatego, że nie mam na swoim koncie po kilku komorników i nie muszę kombinować. Z Prezesem idzie się dogadać. A żeby było ciekawiej to wiem swoje i te bzdury co tu wygadują to obecna konkurencja a nawet mój były pracodawca bo mu tematy uciekają. Nie tędy droga człowieku. Weź się do roboty a nie oczerniaj innych. W Sevros jest dobrze.
Chcesz kogoś obrazić, pisząc o komornikach. Chyba jakiś żart. Co ma piernik do wiatraka? Pracowałem 5 miesięcy i co miesiąc ta sam historia. Wypłaty z ogromnym opóźnieniem, nie odbieranie w okresie wypłat ciągle obiecanki że przelew będzie jutro. Więc nie kłam człowieku. Chyba że pracujesz w biurze to może masz inaczej.
To ciesz się z obecnego stanu. U mnie sytuacja wyglądała podobnie dopóki nie skończyło się zlecenie. Aktualnie firma zalega mi z wypłatą już 16 dni, i z tego co wiem nie spieszy im się do wypłacenia mi należnego wynagrodzenia. Miejmy nadzieję, że stosowne instytucje szybko dobiorą się im do skróty
„Pracowałem 5 miesięcy” jak było tak źle to po co Pan pracował? Ja pracuje wypłaty są ok, tez wszystko dostaje super na konto.
Nie zgadzam sie bo to wierutne bzdury... Te laurki od Marka W , a raczej których z Marciniaków to pisze ha ha ha ha ... konkurencja .... ??? juz nie wiesz pan czego się chwytać, aby bronic swojej podejrzanej firmy
Szanowni Państwo Jak już tykacie po nazwisku to odpowiem. Panie Marku wyłączenie kamer albo odwracanie żeby tylko nie obejmowały terenu, fałszowanie wpisu w ksiązkach służby, to nie jest najlepszy sposób na zarobienie większej ilości pieniędzy, Pracownicy którzy pracują w Sevros otrzymują wynagrodzenia regularnie, zdarzają sie opóźnienia z naszej winy ale także z winy pracowników lub tez w tych trudnych czasach z winy braku terminowych płatności faktur, lecz staramy sie w pierwszej kolejności płacić wynagrodzenia. Szanowny Panie jeżeli jest jakiś problem proszę zgłosić się do Prawnika chociaż korespondencja pomiędzy naszymi prawnikami już jest prowadzona. Zawsze są telefony można dzwonić weryfikujemy czy rzeczywiście połączenia są nie odbierane gdy Państwo dzwonicie. Szanujmy się i nie obrażajmy ponieważ poziom wypowiedzi świadczy o człowieku a obiektywizm jest żaden.
Jak tak można oczerniać u mnie pracował chłop który został złapany po pijaku powinien dostać karę ale co powiedział szef ze nie będzie karał dzieci j żony wywalił go z roboty a pieniądze rodzina dostała
Co się dzieje szanowny pracodawco napisałem negatywną opinię już jej nie ma tak szybko działacie
wyobraź sobie że nie wszyscy mają komorników na sobie i chcą pracować i uczciwie siedzą na obiektach a kasy z tamtego roku jak nie było tak nie ma i nie oskarżaj ludzi o nieróbstwo
Ja idę do sądu pracy do wyczekiwania i proszenia się o pieniądze minęło pół roku i nikt nie myśli zapłacić ostatniego wynagrodzenia najpierw nikt nie odbierał telefonu teraz kłamią że zapłacą może w lipcu już nie mam zdrowia na to
Jeżeli czuje się Pan w jakikolwiek sposób pokrzywdzony to ma Pan prawo iść do Sądu dochodzić swoich praw.
To szkoda że ja się nie nawaliłem. To rodzina by dostała. Brawo dla Pana, który wiedział co zrobić, żeby dostać pensje.
Mi 6 miesięcy.Jedno słowo mi tylko się nasuwa ,ale nie będę pisał bo prezes się obrazi.....
Jest dobrze I przyjacielskie rozmowy do przedostatniej wypłaty.jak zdadzą obiekt to zapomnij o ostatniej.moja propozycja to zwolnić się miesiąc przed końcem zlecenia wtedy nie będzie trzeba prosić o pieniądze,których I tak nie dostaniesz
Komorników to powinien mieć pracodawca. Nie rób z ludzi pośmiewisko. Nawet jak ktoś ma komornika to pracuje aby go spłacić a nie dotabiać zło... i....
Tak czytam te wpisy od dłuższego czasu z ciekawości czy coś się poprawiło z ta dzia**ska firma. My nasz problem rozwiązaliśmy tak. Jak jeszcze pracowaliśmy zgłosiliśmy problem do wykonawcy farmy, który nic nie wiedział ze są problemy z płatnością za ochronę. Jako ze takie sygnały dochodziły z 3 innych budów. To wykonawca rozwiązał umowę z Sevros. Na 4 budowach Sevros stracili robotę czyli zlecenie, a nas ludzi przejęła inna firma ochroniarska, która zawsze na czas po 10 tym danego miesiąca robiła wyplata, jak w zegarku. Wiec może od tej strony trzeba. Oczywiście nie zaszkodzi pismo do MSWiA opisujecie praktyki z wnioskiem o cofniecie licencji oraz pismo do PIP. Wszytki pisma do wiadomości dla prezesików. My takie pisma mieliśmy przygotowane, ale na szczęścia wcześniej przejęła nas inna firma ochroniarska. Oczywiście ostania wypłatę dostaliśmy z 2 tygodniowym poślizgiem ale dostaliśmy.
Spadłem z krzesła ze śmiechu ;-) Ile Ci zapłacono za taka laurkę ??? Przecież to czyste fantazje co piszesz.. Czy jesteś jednym z przesików i próbujesz wybielić swoja (usunięte przez administratora) firmę. Jak ja się ciesze ze już w tej firmie nie pracuję. Nam sie udało wypłacili nam cale wynagrodzenie. Wystarczyło postarszyć prawnikiem, ale to było rok temu. Teraz może maja gdzieś takie argumenty. Generalnie mieliśmy już przygotowane pismo do PiP i do MSWiA z wnioskiem o cofniecie licencji, Ale wystarczył jeden tel do prezesa od naszego prawnika.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Sevros Security Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Sevros Security Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 87.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Sevros Security Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 85, z czego 15 to opinie pozytywne, 50 to opinie negatywne, a 20 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!