Centrum Kierowców Sp. z o.o.

Szymija 04.03.2025 15:39

Zgłoś komentarz

Mam uwagi do tej opinii

Udostępnij

Podziel się tym wpisem z innymi

Włącz powiadomienia

Bądź na bieżąco z opiniami

Były pracownik

Pracowałem w firmie ponad pół roku i mam wgląd na to jak to wszystko wygląda w tej firmie. Moje zdanie będzie pokrywało się z użytkownikami Lays oraz Monte. Zaczniemy od pozytywów: 1. Elastyczność pracy to naprawdę duży atut tej firmy, możesz pracować w tygodniu (w weekendy nie pracowaliśmy) i sobie bardzo dobrze pogodzić pracę ze studiami. 2. Koordynatorzy są w porządku oraz pomocni - każdą wątpliwość ci rozwieją, chociaż niestety tylko w ograniczonych godzinach (raz miałem windykacje na około 8, a telefon koordynator mógł odebrać dopiero o 9 - strata czasu w tej firmie bardzo boli, bo najczęściej pociągi są na styk) 3. Możesz sobie odmówić zlecenie jeżeli coś Ci nie pasuje i nikt Ci nie będzie marudził, że odmawiasz. Jak odmawiałem zlecenia (zlecenie zaczynało się o 6 rano, a kończyło około 22), to wpisywana była odmowa w grafik i obawiam się, że przez to już nie wpadały zlecenia krótsze - nie jestem pewien czy tak jest, ale na kilka odmów zawsze już więcej nic nie wpadało. 4. Nikt nie stoi ci nad głową, jesteś zdany sam na siebie bez uczucia bycia obserwowanym - to naprawdę duży plus. Teraz negatywy: 1. Płaca godzinowa - bardzo niska. Zdarzało się, że miałem zlecenie na drugi koniec Polski, które łącznie by mi zajęło ponad 15h, a płaca za takie zlecenie 250zł XD (w czas zlecenia wliczam godzinę wyjazd z miasta i powrót do miasta, w którym żyję). Czasami zdarzały się zlecenia, że najpierw wiozło się auto do jakiegoś miasta, a potem z tego miasta odbierało się inne auto - wówczas zarobek wychodził przyjemny bo mieliśmy podwójnie płacone (360zł). Niestety rzadko się zdarzał ten typ zleceń, a szkoda :) 2. Jestem studentem dziennym w związku z tym miałem dostępność 3 dni w tygodniu z 5 dni. Niestety nie zawsze trafiały się zlecenia, dość często przez tydzień-dwa była kompletna cisza. Z taką dostępnością 3 dni najwięcej udało mi się zarobić około 1300zł - faktycznie jest premia, ale warunki do osiągnięcia premii moim zdaniem ciężko osiągnąć, a premia sama w sobie też nie będzie gigantyczna przy tych zarobkach. 3. Czasami zlecenia odbywają się w miejscach wykluczonych komunikacyjnie bo ktoś sobie zażyczył aby odebrać auto z prywatnego domu. Nie wszędzie dojedzie autobus/pociąg, a zdarzało się, że musiałem latać przez las, aby dotrzeć do jakiejś wioski. Efekt? W tym przypadku 9h pracy za 70zł - ale kokosy co? 4. Firma bardzo oszczędza na pracownikach i jeżeli wykonujesz zlecenia na terenie miejsca zamieszkania to nikt ci nie zwróci za dojazdy, oprócz tego należy zawsze jechać bezpłatnymi drogami (czasem koordynator zgodzi się wybrać autostradę), a do tego musisz zawsze brać najtańsze pociągi (czasem trzeba czekać po kilka godzin na następny pociąg. Żeby nie było: czasem koordynatorzy pozwalają wybrać droższy pociąg i można dotrzeć do domu szybciej) 5. Męczące zlecenia serwisowe w jakichś wioskach, w których musisz czekać po 2-3h, a powrót do domu przez miejsce położenia często się nie opłaca (autobusy co 1h itp.) 6. Po nowym roku wzrosła najniższa krajowa, wszyscy zarabiają więcej, ale niestety w Centrum Kierowców zlecenia dalej tyle samo są płatne - może warto rozważyć podniesienie stawek? Koniec końców sama praca w sobie nie jest zła, ale zarobki zabijają przyjemność jej wykonywania.