Każdy ma inne poczucie tego, co jest żałosne albo bezczelne. Jeśli rekruter oznajmia, że dostaną się 3 osoby, to jest to chamstwo i bezczelność? Ciekawe.
Ta wypowiedź powyżej jest żałosna. Akurat się zdarzyło że byłem na rozmowie wstępnej w Wrigley'u. Już po pierwszym zadaniu grupowym pan K oznajmił wszystkim że dostaną się tylko 3 osoby z 20-stu. Dało to trochę do myślenia - chamstwo i bezczelność. Później okazało się że rekrutacja trwa cały tydzień po 20 osób i wybierają 3 osoby do pracy od pon do piątku. Jeżeli chodzi o pytania różne psychologiczno podchwytliwe, tu akurat się nie zraziłem w końcu przyjmują na maszyny. Ale ludzie zastanówcie się sami skoro ktoś pracuje przez Randstad 2 lata a tu przyjmują ludzi z ulicy na bezpośrednią umowę coś jest nie tak prawda? Na pewno nie jest to w porządku i tworzy się chora atmosfera w pracy, a najlepiej rządzi się skłóconymi. Oczywiście nie dostałem się ku mojej radości. Jeżeli ktoś się szanuje i zarabia niecałe 2000, moim zdaniem nie musi się pchać do tej korporacji pozdrawiam :)
Nie pracuję w Wrigley'u (jakiś czas temu aplikowałem), ale po dwóch ostatnich wypowiedziach doskonale rozumiem dlaczego osoby odpowiedzialne za rekrutacjeę nie zamierzały waszych umów przedłużać. Kto chciałby? Osobom o takiej postawie nie dałbym pracy nawet na najbardziej podrzędnym stanowisku. Tak jak Wy stwierdziliście, że jak nie ta praca, to inna, tak i rekruterzy Wrigley'a mają do dyspozycji znacznie bardziej "odpowiednich" kandydatów.
Polityka firmy jest śmieszna, zapraszają na rozmowy ludzi, którzy przepracowali tam miesiąc-dwa, natomiast doświadczeni juz pracownicy randstadu, którzy pracują tam dłużej niż 2 lata zostali olani ciepłym moczem pomimo starań. W dodatku robią nadzieję tekstami typu "przyjdź na nadgodziny, będą przyjmować". Łaski nie robią, nie ta praca to inna.
Jak zatem z tą rekrutacją do Wrigley/Mars Polska?Czy to pewna wiadomość o zatrudnianiu nowych pracowników? Kiedy będzie nabór?Bezpośrednio przez firmę czy przez agencję pośredniczą? Napisz wszystkie plusy i minusy pracy.Jaka stawka?Domyślam się,że wynagrodzenie akordowe za godzinę?Jakie zmiany?Jaki pakiet socjalny?Czy stałym pracownikom zgadza się pasek płacowy?To ważne,gdyż w innej znanej korporacji były problemy z wynagrodzeniem(zwłaszcza przez agencje). Napiszcie jak jest.
witajcie moim mili własnie trwa rekrutacja na operatorów do wrigleya , niestety prowadzi ją dwóch (usunięte przez administratora) mają pracowników z Randstadu i szukają ludzi z zewnątrz więc jeśli znacie 5 zastosowań długopisu to ta praca jest dla was, takie są właśnie pytania na rekrutacji :)
Zapewne Ty przyjacielu potrafiłeś wymienić tylko jedno zastosowanie, stąd ta żenada. Zapomniałeś napisać, że spośród współpracowników Randstadu zostało przyjętych blisko 20 osób, i to właśnie przez tych bezdusznych Panów których nazwiska wymieniłeś. Aż dziw, że potrafiłeś zapamiętać aż dwa nazwiska.
tak młotku 1 ty natomiast byś sobie go wsadził w d pewnie, chodzi mi o to pisał kolega po tobie. Mianowicie że olewają starych pracowników którzy pracowali na wielu działach, a przyjmują ludzi którzy popracowali 2-3 miesiące a niczym sie wybitnie nie wyróżniają , są to najczęściej osoby które nie pracowały wcześniej nigdzie i takich jest zapewne lepiej ukształtować niż brać kogoś kto zna swoje prawa, ja pracuje w tej firmie 2 lata i nie widze szansy na zatrudnienie a (usunięte przez administratora) ani L i ani K lizać nie będe
Gościu to co z tobą jest nie tak, że nie widzisz szans na zatrudnienie? Przypuszczam że byłeś na rozmowie rekrutacyjnej i cię odrzucili? jeśli tak to dostałeś informację dlaczego podjeli taką decyzję, może tu jest pies porzebany : słaba motywacja, brak zaangażowania itp. Podziel się tymi informacjami z pewnością będą wskazówką dla innych którzy się starają o pracę w tej firmie
Jeśli to Wrigley zatrudniałby jakichś pracowników tymczasowo, miałby obowiązek traktowania ich równorzędnie do pracowników zatrudnionych na stałe. Ale jedni są zatrudniani przez Randstad, a drudzy przez Wrigley. To różnica.
chciałam się odnieść do kwestii zatrudniania przez randstad w wrigley. i ci i ci pracownicy sa zatrudniani na podstawie umow o prace jednakowo podlegaja pod kodeks pracy a nie pod kodeks cywilno-prawny. poza tym prosze przeczytac ustawe o zatrudnieniu pracownikow tymczasowych - jest zasada równouprawnienia, pracownik tymczasowy zatrudniany w danym zakladzie pracy powinien pracowac na takich samych warunkach jak pracownik staly.
A jakie zarobki są na stanowisku operatora wózka i jaka umowa przez agencję czy bezpośrednio z góry dzięki.
Ja również wysłałem cv na operatora wózka widłowego. Jeżeli ktoś by opisał ile zarabiają wózkowi, jaka jest atmosfera pracy będę wdzięczny za pomoc.
(usunięte przez administratora)
przez randstadt są tygodniowe umowy, a zarobki 0d 1500przy 3 zmianach do 1700 w przypadku 4 brygad, są to kwoty z doliczonym urlopem
Pokaże ci może kontrast pomiędzy pracownikiem zatrudnionym przez firmę (będzie ta pan Jan) i prze biuro pośrednictwa (będzie to pan Kazik)Otóż wyobraź sobie że mamy połowę miesiąca, czyli jesteśmy jakieś 2 tygodnie po wypłacie . Pan Jan wraca z pracy do domu w którym czeka na niego kochająca żona i powiedzmy dwójka dzieci. Pan Jan pracuje już w firmie dobre 10 lat i dzięki stabilnemu zatrudnieniu mógł wraz żoną wziąść kredyt na mieszkanie który teraz razem wspólnie spłacają. W domu na Pana Jana czeka żona ze smacznym obiadem na który jest jakieś smaczne mięsko itd. Pan Jan po smacznym obiedzie i po wypełnieniu paru obowiązków kładzie się spać i następnego dnia idzie zadowolony do pracy. Ależ zaraz przecież zapomnieliśmy o panu Kaziku. Otóż pan Kazik wlaśnie wraca do domu , jednak na pana Kazika nikt nie czeka, pan Kazik nie ma żony ani dzieci, nie dlatego żeby nie chciał, tylko dlatego że jego sytuacja materialna jest beznadziejna. Pan Kazik pracuje w tej samej firmie co pan Jan , jednak on pracuje przez biuro pośrednictwa i ma płacone mniej. Po wszystkich opłatach zostaje panu Kazikowi 500 zł na cały miesiąc, pan Kazik nie dojada ,z uwagi na połowę miesiąca lodówka jest prawie pusta jednak pan Kazik się nie poddaje i znalazł w szafce zupkę chińską po zjedzeniu której kładzie się spać. W nocy pana Kazika budzi burczenie w brzuchu jednak udaje mu sie ponownie zasnąć. Na drugi dzień pan Kazik jest osłabiony jednak nie ma wyjścia i musi iść do pracy. Dni pan Kazika w firmie śą policzone i zostały mu maksymalnie 4 miesiące pracy w firmie ponieważ pracownicy sezonowi mogą pracować przez biuro pośrednictwa tylko półtora roku, potem ich umowy nie są przedłużane i muszą szukać pracy w innej firmie a szanse że trafią znowu na biuro pośrednictwa są jak 90/1 może trochę więcj.
ale kolego , biorąc pod uwage że pracując przez Radsatdt nie ma czegoś takiego jak fundusz socjalny można ze spokojem potwierdzić wszystko co napisałem wcześniej. Dodam tylko że jeśli jesteś pracownikiem Wrigleya nigdy nie zrozumiesz położenia pracownika Radstadu, albo innego biura pośrednictwa, który robi za śrubki a wymaga się od niego tyle co od pracownika normalnego. Boli mnie tylko to że miliony ludzi musi pracować przez takie biura
Dobra juz nie placz na to za pozno bo trzeba bylo chodzic do szkoly to bys zrozumial ze : a: zatrdniony jestes przez agencje wiec jestes niewolnikiem bez zadnych praw i przywilejow dostepnych p[racownikowi zatrudnionemu na umowe o prace. b: jestes wypozyczony jak przedmiot a przedmioty nie dyskutuja. c:kasa na swieta jak i premie byly ale w agencji ktora cie zatrudnila i dla tych co cie zatrudnili bo sredni zysk z niewolnika pracujacego w agencji to ok 700-1000zl/osoba Czegos nadal nie rozumiesz? to idz do szkoly lub poszukaj sobie innej pracy niewolniku.pLACZE I ZALE DO SWOJEJ AGENCJI a nie zasmiecaj forum dla ludzi.!!
Jak ci zapłacze pacanie to nie wstaniesz i po(usunięte przez administratora) to piszesz jak ja napisałem to samo wcześniej więc naucz się czytać ze zrozumieniem i co myślisz że nie wiem jaki jest zysk z pracownika. I nie pisz mi głąb.e o szkole bo szkołę skończyłem dobrą. Jak czytam to co napisałeś to wnioskuje że pracujesz dla jakiejś agencji więc się nie udzielaj bo te forum nie jest dla ciebie tylko dla ludzi szukających normalnej pracy.
to nie jest tak że pracownik Wrigleya otrzymuje 1000zł na Święta- czegoś takiego nie ma! Są to środki które nie wykorzystał chociażby na Fundusz Socjalny. Reszta która jest tu opisywana to półprawdy lub kompleksy....
Panowie, ja nie napisałem że oczekiwałbym czegoś po Wrigleyu, mam tu na myśli Radstadt dla którego harujemy
Zgadzam się z ~qwas. Pracownicy Randstadtu są jego pracownikami, a nie Wrigley'a. Jeśli do kogoś miałbyś mieć pretensje ~żenada, to do tego pierwszego. To tak jakbyś, pracując dla firmy budowlanej, wykonywał remont w domu bogacza 24 grudnia i wrzeszczał na owego bogacza, że jego dzieci dostały od niego luksusowe prezenty, a Ty nie.
nigdy pracownicy zewnętrzni nie dostają socjalu z firmy dla której pracują. Wiem że to denerwujące ale takie są prawa rynku i nie ma co się oburzać
Witajcie moi drodzy czytelnicy , długo czekałem ze wstawieniem swojego komentarza ale w końcu nadszedł ten czas. Pisze do wszystkich zainteresowanych pracą przez R A N D S T A D T a mianowicie nadszedł czas śiąt , już pomine kwestie zarobków, jednak dodam że pracownik Wrigleya na najgorszym stanowisku zarabia ok 2500 netto a Radatadu ok 1600 dodam tylko że 1600 z doliczonym ekwiwalentem za 2 dni urlopu, co oczywiście sie nie tyczy pracownika Wrigleya. To co mnie tu sprowadziło tyczy śię zbliżających Świąt i tego jak sie traktuje normalnych pracowników Wrigleya i sorry ale musze tak napisać i podludzi bo inaczej nie da się tego nazwać i podludzi pracujących dla Wrigleya przez Randstadt. Otóż to pracownik wrigleya otrzymał naświęta ok 1000 zł netto (jest to niskie stanowisko, więc ludzie wyżej mogli dostać więcej) a że jak już wiem bo wypłata wpłyneła pracownik Radstadu nie odtrzymał nic , dosłownie nic- nawet czekolady, żeby przegryźć jakoś tą gorycz. Osobiście poczułem się w stosunku do swoich Wriglejowych kolegów jak jakiś śmieć, tak jakbym był jakiś gorszy a przecież sie staram i mi zależy na pracy. Mam nadzieje że ktoś z zarządu Wrigleya to przeczyta
Rozumiem, że większość jeśli nie prawie wszyscy z Was wypowiadają się na temat poznańskiej fabryki Wrigley'a. Czy można dowiedzieć się z kolei czegoś na temat działów biurowych (w WBC)?
Dokładnie taki sam syf jak na Obodrzyckiej...z tym, że większy wycisk, wchodzenie w tyłek przełożonym...ta firma się chyli ku upadkowi...
Jeśli myślicie że słowo "Wrigley" w CV uatrakcyjnia cokolwiek to jestescie w wielkim błędzie....
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wrigley Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Wrigley Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 48.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Wrigley Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 29, z czego 2 to opinie pozytywne, 16 to opinie negatywne, a 11 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Wrigley Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Wrigley Poland Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.