Niestety zgadzam się ze wszystkimi negatywnymi opiniami, które zostały tu zamieszczone. Te, które są pozytywne lub zadają pytania doprecyzowujące pod negatywnymi opiniami, są pisane przez osoby z firmy, które chcą poprawić jej wizerunek na tym serwisie. Jestem byłym pracownikiem. Uciekłem już dobrych kilka miesięcy temu, bo Whites prezentuje się pięknie tylko z dużego obrazka. Na początku duże obietnice rozwoju, wsparcia, owocnych benefitów, nauki i relacji... Przez kilka miesięcy faktycznie wszystko wydaje się idealne, ale to dlatego, że nowi pracownicy sami chcą w to wierzyć. Jak człowiek trochę dłużej popracuje, okazuje się, że miejsce jest bardzo toksyczne. Plusem są ludzie, którzy są sympatyczni i otwarci, ale to za mało. Sama firma funkcjonuje bardzo słabo. -> Stawki są niskie. Proszenie i czekanie na podwyżkę przez długi czas mimo dobrych wyników, a finalnie podwyżka o 200/300 zł. -> Firma stawia na zatrudnianie studentów. Dlaczego? Są tańsi dla pracodawcy. -> Brakuje doświadczonych specjalistów, którzy będą prowadzili pracę na projektach i uczyli młodych. -> Oferty i materiały dla klientów są robione hurtowo, szybko, niedokładnie i na ostatnią chwilę, często bez porozumienia między działami i ustalenia wspólnej wizji. Oferty to często sklejanie przygotowanych wcześniej materiałów i opakowywanie ich w atrakcyjną formę wizualną. -> Współpraca między działami istnieje tylko w teorii. -> Dział social media nie umożliwia rozwoju młodym. Daje im zadania mechaniczne, powtarzalne, kontrolowane. Nie mają wpływu na przygotowywane propozycje. Nie słucha się ich propozycji. Całą pracę wykonują Team Leaderzy. -> Dział CS wymaga od innych działów pracy na już, przejmowania komunikacji z klientem podczas spotkań, często i komunikacji mailowej. Kiedy mamy mieć na to czas? Czy to nie CS powinien być odpowiedzialny za kontakt z klientem? Dodatkowo, szef działu CS bardzo toksyczny i zakłamany. Nie rozumiem, czemu nadal pracuje, jeżeli wiele osób się na niego skarży. -> Specjaliści, który pracują na sukces projektów zarabiają zdecydowanie mniej od "wizytówek" projektów czyli Client Servis, który Nota bene jest niekompetentny. -> Stanowiska Headów zajmują osoby, które nie potrafią prowadzić zespołów, nie są inspirujący i niewystarczająco wspierają pracowników. Są doświadczonymi specjalistami, ale nie nadają się na liderów. Przykład szczególnie Social mediów, Performance. -> HR nie istnieje, osoby niegodne zaufania, które mimo zgłaszanych problemów, albo na nie nie reagują, albo przekazują informację bezpośrednio do osób, na które jest skarga. -> Ubogie benefity, głównie dopłata do opieki medycznej, karty sportowej niewielka. -> Mimo prób poprawy sytuacji - ankiety, spotkania kwartalne, podsumowania, warsztaty, nic się nie zmienia. Trudne tematy są pomijane. Agencja współpracuje z dużymi firmami i kasuje je za obsługę grube tysiące, gdzie te pieniądze są inwestowane jak nie w zmiany czy godne pensje? Nie wiem. Zmieniłem pracę na korporację i jest o niebo lepiej - sprawnie, relacyjnie, rozwojowo. PS. Jeżeli jest pozwolenie na psy w firmie, fajnie gdyby nie przeszkadzały pracownikom szczekaniem. A słyszałem od aktualnych pracowników, że zdażyło się nawet, że sikały w salach...
Wiadomo że jak jest słaba komunikacja między działami to może być problem. A co do tego parcia na wynik to targety są ustawione tak że można to zrobić? Na premie pracuje się zespołowo czy każdy indywidualnie się o nią stara?
Ta firma ma dobry PR, ale stanowczo nie polecam jej copywriterom (zwłaszcza posiadającym doświadczenie). Agencja Whites niestety oferuje stawki za 1000 znaków około dwa razy niższe od konkurencji. Kolejny problem dla copywriterów (i jednocześnie zysk dla agencji) to darmowe teksty próbne.
Minimum ochłapów? Tak nazywasz wypłatę? Faktycznie mało 10 zeta za 1000 zzs. Płacą tylko tyle czy jest jakaś premia jak się przekroczy pewien próg? To bardziej robota dorywcza i zlecenia co jakiś czas wpadają czy praca jest cały czas?
Dzień dobry. Widziałam ofertę pracy na Linkedin na Social Media Spacialist. W jakim modelu pracujecie? Ile dni w tygodniu można pracować zdalnie 1,2,3 dni zdalnie?
Prosz o odpowiedz CZy Dużo osób zostało wyrzuconych w ten sposób w ostatnim czasie ? i wogóle czy dużo osób jest „stałych” czy jednak w firmie jest rotacja pracowników?
Copywriterów już tutaj nie chcą. Na wstępie napiszę, że znam realia rynku i wiem o rozwoju AI. Muszę jednak zaznaczyć, że postawa firmy wobec pracowników zdalnych jest tragiczna. Najważniejsze przyczyny: - kilka dni przed podpisaniem nowych umów, przyszła wiadomość o tym, że zostaną przedłużone tylko dla niewielkiej części osób - otrzymałam nową umowę na tych samych zasadach (stawka taka sama jak w momencie, gdy rozpoczynałam pracę w 2018 roku) - jednak okazuje się, że wypłaty będą dokonywane tylko 4 razy w roku, tj. raz na kwartał - zleceń jest bardzo mało, trudno zarobić więcej niż 5 tysięcy w rok - większość osób została po prostu wyrzucona z dnia na dzień - w 2018 roku, gdy zaczęłam pracę, zarabiałam 5 tysięcy ale miesięcznie :) po 2021 roku zaczęło się psuć, jednak obecnie naprawdę jest bardzo źle. Myślę, że w wielu innych działach jest podobnie. Dodatkowo zwolniono sporo osób ze stałej kadry pracowniczej.
Aplikowałem na stanowisko asystenckie (nie wymagano doświadczenia) i przy pierwszym kontakcie z HR poinformowano mnie, że będzie 4 etapy rekrutacyjne. To mnie wkurzyło, ponieważ nie wiem po co tak męczyć osobę, która będzie robiła drobne organizacyjne rzeczy. Po pierwszym etapie chciałem odmówić, ponieważ takie traktowanie kandydatów świadczy tylko o tym, że firma nie szanuje twojego czasu i pracy. Pierwsze spotkanie trwało około godziny. Później zadzwonili, aby umówić się na kolejne spotkanie online. To spotkanie trwało również godzinę i przez półgodziny musiałem odpowiadać na takie same pytania z pierwszego etapu, lecz tylko było więcej osób na spotkaniu. Znów pytanie: PO CO? Po tym spotkaniu bardzo gorąco zapewniali, że w każdym przypadku poinformują o kolejnych krokach i decyzji, jednak nawet nie było próby kontaktu z ich strony. Uważam, że już jak uczestniczę w ich etapie rekrutacyjnym, szczególnie po 2 spotkaniach, muszą powiadomić o decyzji. A nie olewać to. Sami możecie wywnioskować na ich temat jako pracodawcy. Całe szczęście, że nie zadzwonili i nie dostałem się do firmy, gdzie pośrednie traktowanie pracowników jest normą!!
Dzień dobry. Widziałam ofertę pracy na Linkedin na Social Media Spacialist. W jakim modelu pracujecie? Ile dni w tygodniu można pracować zdalnie 1,2,3 dni zdalnie?
Docelowo 2 dni w biurze + 3 zdalnie ale na początku może być trochę więcej w biurze z uwagi na naukę.
A to jakieś wdrożenie jest profesjonalne? Czy bardziej na zasadzie "obserwuj kolegów i koleżanki"? Ja właśnie nie mam jakoś mega dużo doświadczenia i z tego powodu zależałoby mi na przygotowaniu, dlatego pytam. Ile trwa jak coś?
Można popatrzeć jak dorośli "pracują" ale raczej nie ma tutaj nikt czasu w nic wprowadzać a jak projekt sie skończy bo agencja straci kolejnego klienta )więcej traci niż zdobywa , to sie nie zmienia )to lecisz nie zależnie od lojalności i doświadczenia bo musi być na premie dla zarządu .
Jeśli chodzi o to rozłożenie ile dni w biurze, a ile z domu, to można osobiście zadecydować, w które konkretnie dni pracuje się w trybie home office? :) Jak to jest? Rozjaśnij, jeśli możesz.
Prosz o odpowiedz CZy Dużo osób zostało wyrzuconych w ten sposób w ostatnim czasie ? i wogóle czy dużo osób jest „stałych” czy jednak w firmie jest rotacja pracowników?
Marketing budowany wokół tego miejsca ma się bardzo dobrze mimo, że sami specjaliści narzekają, ale tylko po kątach bo może się czegoś boją. Team leaderzy wskakują na stanowiska bez żadnego przygotowania. Ciesze się, że trafiłem w miejsce w którym są jakieś zasady wśród zespołów a nie że każdy sobie rzepkę skrobie i zobaczymy jak będzie. Na żadną premię czy bonus nie ma co liczyć bo cały czas było źle ile byś nie miał pracy, połowa benefitów została cofnięta przez rzekomo złą sytuację, co do której po komentarzach tutaj mam wątpliwości. Dobrze być w miejscu, gdzie nie ma obawy co się jutro wydarzy.
Uwaga! Pytanie szanownej Pani rekruterki... jak najniżej jest Pan w stanie zejść z oczekiwań finansowych? W momencie, kiedy oczekiwania finansowe były normalne. Nie polecam -> kompletna strata czasu i brak szacunku do kandydata!
J.w.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Programista PLC, HMI, SCADA
Zawsze mam ten problem, kiedy czytam oferty pracy, jak Social Media Specialist w tej agencji i widzę wśród obowiązków współpracę z grafikami i zaraz obok - tworzenie contentu graficznego :) Czy some Specialist nie może zająć się contentem, a graficy grafiką na jego użytek? A jeśli specjalista ma być 2w1, czy ma to odzwierciedlenie w zarobkach? I po co wówczas graficy firmie?
Niestety nie jest kolorowo. Nastały redukcje etatów i ciągle słyszymy o tym, że należy szukać oszczędności, bo nie jest dobrze z sytuacją finansową firmy. Z tym, że... o tym, że sytuacja finansowa nie jest jakaś super słyszymy już w zasadzie rok w rok... Niestety jak się okazuje, słów tych nie potwierdzają OGÓLNODOSTĘPNE w systemie KRS sprawozdania finansowe spółki oraz decyzje. Otóż, zarząd co roku wypłaca sobie sowite dywidendy. Polecam wszystkim zajrzeć i zobaczyć :) Rok w rok dywidendy są wypłacane, nawet jak jest słabiej, a nam jest wmawiane, że trzeba oszczędzać... :)
Ciekawy byłem kiedy w końcu jakiś zatrudniony na tyle się wysili żeby sprawdzić jaka jest wiarygodność tych "wiecznych oszczędności" :)
Jak te oszczędności firmy odbijają się na pracowniku? Zmieniły się jakoś warunki? Na stronie znalazłam ofertę pracy dla juniora w dziale performancu i się zastanawiam czy to dobry moment na aplikowanie do firmy. Tak mimo wszystko polecasz się tu zatrudnić? Są możliwości rozwoju? Doświadczenie mam juniorskie, wiec by mi na tym zależało:)
Jeśli chcesz wysłuchiwać bajeczek o cięciu kosztów i oszczędzaniu albo przy rozmowie o podwyżce usłyszeć, że musisz czekać, bo .... tutaj wstaw jedną z bajeczek o trudnej sytuacji to śmiało :) Ewentualnie, jeśli jesteś juniorem to wpadnij, poducz się do regulara i uciekaj dalej :)
Przerabiałem to już w poprzedniej firmie, gdy był temat podwyżki słyszałem tylko proszę wrócić za 3 miesiące, pomyślimy :p Czyli dla kogoś mnie doświadczonego firma się sprawdzi? Wiesz ile na start oferują? Dużo tu juniorów pracuje, czy zdecydowana przewaga jest specjalistów?
Co wchodzi w socjal Whites Sp. z o.o.?
Ta firma ma dobry PR, ale stanowczo nie polecam jej copywriterom (zwłaszcza posiadającym doświadczenie). Agencja Whites niestety oferuje stawki za 1000 znaków około dwa razy niższe od konkurencji. Kolejny problem dla copywriterów (i jednocześnie zysk dla agencji) to darmowe teksty próbne.
@Andrzej, zarówno stawki jak i liczby tekstów są negocjowane z autorami i przez nich akceptowane. Dodatkowo - zawsze jesteśmy otwarci na rozmowę i feedback. Co do tekstów próbnych - jest to powszechnie stosowane sprawdzenie wiedzy, stylu i przestrzegania wytycznych. Dla autora jest to również próbka i miernik poziomu przyszłej pracy. Żaden z tekstów nie jest wykorzystywany komercyjnie bez rozliczenia z autorem, a w praktyce jest to materiał służący wyłącznie celom rekrutacyjnym. Teksty przysyłane przez autorów jako portfolio, często są już dopracowane, po różnych etapach korekty, dlatego nie zawsze są miarodajne. Pozdrawiam Ania Grunwald, Szefowa Redakcji
@Ania "stawki jak i liczby tekstów są negocjowane z autorami i przez nich akceptowane" -> To nie zmienia faktu, że propozycja wyjściowa jest bardzo niska (10 zł/1000 znaków dobrej jakości tekstu). Taka propozycja świadczy o kruchych podstawach tego contentowego janusz-biznesu. Powiem tylko tyle, że zarówno Elephate, jak i Fabryka Marketingu płaci za teksty próbne (współpracowałem z nimi przez pewien czas). Sądziłem, że w Agencji Whites to też norma. Oj, oj, nie wierzę, że dobry tekst próbny nie zostanie później sparafrazowany przez osobę pracującą za małą stawkę albo pracownika "agencji" Whites. Za długo już robię w tym biznesie (prawie 10 lat). W tekstach próbnych najzabawniejsze jest to, że czasem bardzo dobrych autorów (np. z publikacjami w Rzeczpospolitej lub Pulsie Biznesu) oceniają studenciaki na umowach zlecenie, które pisały co najwyżej do gazetki szkolnej.
Drogi Andrzeju, pozostaje mi powtórzyć to, co napisałam wyżej: stawki są negocjowane i akceptowane przez obie strony, a żaden tekst nie jest wykorzystywany bez przekazania praw autorskich i rozliczenia z autorem. Nie stosujemy innych praktyk. Pozdrawiam Ania Grunwald - Szefowa redakcji
Pani Szefowo, sama Pani wymyśliła, że nie będzie Pani płacić za teksty próbne (czyt. czyjś wkład czasu i pracy) czy to założenia kogoś wyżej? Proszę nie pitolić i w kółko głupio nie uzasadniać takiej praktyki, bo każdy specjalista wie doskonale, że jest to żenada. Od tego jest portfolio, żeby poznać możliwości kandydata. Wyobraża sobie Pani, żeby prosić stolarza o zrobienie na próbę jednej szafki kuchennej albo glazurnika, żeby ułożył kilka m2 glazury? Odwróciłby się na pięcie albo jeszcze Pani coś niewybrednego powiedział - i miałby rację. Od tego właśnie jest portfolio, żeby poznać możliwości kandydata. 10 zł/1000 zzs?! Serio? Ktoś się na to godzi? Macie Wy rozum i godność człowieka, proponując głodową stawkę? Niech zgadnę - potem taki tekst jest sprzedawany dużemu klientowi w cenie 100 zł/1000 zzs :)
Wyrobniku, masz odwalić większość roboty za minimum ochłapów (bo to od Ciebie zależy realna wartość, jaką oni dadzą klientowi), oni to opakują brandingiem i sprzedadzą w cenie złota. Co Ci się nie podoba? :) Klasyczne podejście agencji marketingowych w tym kraju - wiem, bo przerobiłam ich wiele.
Minimum ochłapów? Tak nazywasz wypłatę? Faktycznie mało 10 zeta za 1000 zzs. Płacą tylko tyle czy jest jakaś premia jak się przekroczy pewien próg? To bardziej robota dorywcza i zlecenia co jakiś czas wpadają czy praca jest cały czas?
Pracowałem w Whites przez całe 3 miesiące, bo więcej nie dało się wytrzymać. Osoby na stanowiskach liderskich są zapatrzone w siebie i fałszywe. Jeśli nie wpasujesz się w kanon ich kółka wzajemnej adoracji - nie otrzymasz żadnego szczerego wsparcia. Roboty dużo, czasu mało, masa rozliczania z każdej możliwej czynności. Choć benefity są spoko, nie można tego powiedzieć o stawkach ani o zespole. Agencja Whites wygląda super tylko z daleka, w końcu jej wizerunek kreują prawdziwi specjaliści. Na projektach panuje nieustanny chaos, brak jasnego podziału obowiązków, odpowiedniego wprowadzenia, szczerości wśród kolegów. Jeśli jesteś singlem, nie zależy Ci na zdrowiu psychicznym, nie chcesz zarabiać godnie i mieć życia poza pracą - korzystaj z tego, że Whites nieustannie rekrutuje! :)
Smutne jest to, że firmy takie jak ta i wiele innych stawiają przede wszystkim na stworzenie złudnej otoczki, promowanie się na kanałach w social mediach, Youtube i opowiadanie, jakie to nie są wspaniałe. A to, co wewnątrz, nie ma z tym nic wspólnego. To wiedzą pracownicy obserwujący, jak na co dzień wygląda realizacja projektów, współpraca z klientem itp. Myślę, że zarządy takich firm wcale nie chcą rozwiązywać wewnętrznych problemów, ważne, żeby cashflow się zgadzało, a robaków pracowników zawsze można wymienić. Nie podoba się pensja? Znajdziemy kogoś, kto będzie pracował za mniej i nie narzekał :) Takie są agencje marketingowe, zjadłam zęby na współpracy z nimi.
Czy Whites Sp. z o.o. zatrudnia studentów?
Przy rekrutacji warto zapytać ile osób pracuje w danym dziale dłużej niż dwa lata, ile osób w tym czasie odeszło i jak duże doświadczenie managerskie ma osoba kierująca zespołem Duża rotacja sprawia, że na stanowiska kierownicze trafiają osoby bez przygotowania merytorycznego i kompetencji lidera Mimo wielu prób, zespoły kiepsko współpracują międzydziałowo Plus to to że firma jest otwarta na pomysły, pytania pracowników są omawiane na forum przez kierownictwo wyższego szczebla
To do jakiego działu uważasz, że najlepiej by było trafić? Tak jeszcze apropo tych kierowników, gdzie jest duża rotacja. Czy pracownik, który zaczyna od niższego szczebla to może z czasem dostać propozycję pracy na lepszym stanowisku właśnie kierowniczym? Fajnie, że firma słucha swoich pracowników. Porozmawiać można każdego dnia, czy jakoś wcześniej trzeba się umówić? Wiesz o formę tych rozmów mi chodzi.
Ja bym nie powiedziala, ze liczba lat na stanowisko kierowniczym świadczy o tym, ze ktos na pewno posiada kompetencje menedzerskie i umiejętność pracy z zespolem. Sama znam przynajmniej kilka przykładów gdzie absolutnie staz nie byl twyznacznikiem bycia dobrym managerem
No wiesz różnie to bywa. Ale chyba jak ktoś już się dostanie na managerskie stanowisko tutaj to przechodzi szkolenie żeby mieć odpowiednie podejście do podwładnych? Czy ludzie są rzucani na głęboką wodę i albo się sprawdzą albo nie?
Żywię nadzieję, że sa szkoleni. Podalam przyklady niekoniecznie powiazane z Whites a ogólnie z rynkiem agencyjnym.
A w ogóle jesteś tu zatrudniona masz jakieś doświadczenia związane z pracą? Głównie chodzi mi o rotacje pracowników. Jest duża czy nie ma czego się obawiać?
Niestety zgadzam się ze wszystkimi negatywnymi opiniami, które zostały tu zamieszczone. Te, które są pozytywne lub zadają pytania doprecyzowujące pod negatywnymi opiniami, są pisane przez osoby z firmy, które chcą poprawić jej wizerunek na tym serwisie. Jestem byłym pracownikiem. Uciekłem już dobrych kilka miesięcy temu, bo Whites prezentuje się pięknie tylko z dużego obrazka. Na początku duże obietnice rozwoju, wsparcia, owocnych benefitów, nauki i relacji... Przez kilka miesięcy faktycznie wszystko wydaje się idealne, ale to dlatego, że nowi pracownicy sami chcą w to wierzyć. Jak człowiek trochę dłużej popracuje, okazuje się, że miejsce jest bardzo toksyczne. Plusem są ludzie, którzy są sympatyczni i otwarci, ale to za mało. Sama firma funkcjonuje bardzo słabo. -> Stawki są niskie. Proszenie i czekanie na podwyżkę przez długi czas mimo dobrych wyników, a finalnie podwyżka o 200/300 zł. -> Firma stawia na zatrudnianie studentów. Dlaczego? Są tańsi dla pracodawcy. -> Brakuje doświadczonych specjalistów, którzy będą prowadzili pracę na projektach i uczyli młodych. -> Oferty i materiały dla klientów są robione hurtowo, szybko, niedokładnie i na ostatnią chwilę, często bez porozumienia między działami i ustalenia wspólnej wizji. Oferty to często sklejanie przygotowanych wcześniej materiałów i opakowywanie ich w atrakcyjną formę wizualną. -> Współpraca między działami istnieje tylko w teorii. -> Dział social media nie umożliwia rozwoju młodym. Daje im zadania mechaniczne, powtarzalne, kontrolowane. Nie mają wpływu na przygotowywane propozycje. Nie słucha się ich propozycji. Całą pracę wykonują Team Leaderzy. -> Dział CS wymaga od innych działów pracy na już, przejmowania komunikacji z klientem podczas spotkań, często i komunikacji mailowej. Kiedy mamy mieć na to czas? Czy to nie CS powinien być odpowiedzialny za kontakt z klientem? Dodatkowo, szef działu CS bardzo toksyczny i zakłamany. Nie rozumiem, czemu nadal pracuje, jeżeli wiele osób się na niego skarży. -> Specjaliści, który pracują na sukces projektów zarabiają zdecydowanie mniej od "wizytówek" projektów czyli Client Servis, który Nota bene jest niekompetentny. -> Stanowiska Headów zajmują osoby, które nie potrafią prowadzić zespołów, nie są inspirujący i niewystarczająco wspierają pracowników. Są doświadczonymi specjalistami, ale nie nadają się na liderów. Przykład szczególnie Social mediów, Performance. -> HR nie istnieje, osoby niegodne zaufania, które mimo zgłaszanych problemów, albo na nie nie reagują, albo przekazują informację bezpośrednio do osób, na które jest skarga. -> Ubogie benefity, głównie dopłata do opieki medycznej, karty sportowej niewielka. -> Mimo prób poprawy sytuacji - ankiety, spotkania kwartalne, podsumowania, warsztaty, nic się nie zmienia. Trudne tematy są pomijane. Agencja współpracuje z dużymi firmami i kasuje je za obsługę grube tysiące, gdzie te pieniądze są inwestowane jak nie w zmiany czy godne pensje? Nie wiem. Zmieniłem pracę na korporację i jest o niebo lepiej - sprawnie, relacyjnie, rozwojowo. PS. Jeżeli jest pozwolenie na psy w firmie, fajnie gdyby nie przeszkadzały pracownikom szczekaniem. A słyszałem od aktualnych pracowników, że zdażyło się nawet, że sikały w salach...
Niestety ale muszę się zgodzić z powyższym. Firma zapowiada się bardzo dobrze, rozwojowo, z wartościami i szanowaniem pracownika. Tak że chce się w niej pracować i być dumnym z tego. Potem w praktyce różnie z tym bywa. To co jest bardzo istotne to fakt, że specjaliści z każdego działu mają naście projektów do obsłużenia co skutkuje tym że nie można przygotować oferty dla klienta która jest dobra jakościowo, konkurencyjna, indywidualna i dopasowana do potrzeb. Wszystko na asapie, kalendarze każdego wypchane po brzegi. Kompletnie leży współpraca międzydziałowa, nie ma jej tak w ogóle. Każdy dział funkcjonuje osobno, dbając o swoje interesy i robiąc zły pr innemu działowi i oskarżając że "ci z tego działu to nic nie robią a my robimy dużo" Brak spójnej i jasnej wizji który dział za co odpowiada w projekcie, jakie są procesy, jakie obowiązki. Nie da się tak pracować. Na spotkaniach widać ten brak spójności i jest to zapewne wyczuwalne dla klientów. Dział CS nie prowadzi projektów tylko obrabia leady. Wszystko w parciu i stresie, aby był dobry wynik sprzedażowy miesiąc do miesiąca i z presją wyrobienia targetu. Nieważne jak, jakim kosztem, jak to jakościowo wygląda. Wygląda to na maszynę gdzie każda z części jest nawet ok i działa ale w połączeniu z innymi częściami razem to nie funkcjonuje dobrze. Plusem ogromnym są ludzie - otwarci i pomocni z fajną kulturą pracy, dobrze przyjmujący nowe osoby. Wiele rzeczy jest dobrze poukładanych np. proces finansowy, proces onboardingu etc.
Cześć, dziękujemy za Twoją opinię! Zapoznaliśmy się z nią i wewnętrznie o niej rozmawiamy. Jeśli chcesz coś omówić lub doprecyzować, to skontaktuj się z nami mailowo: kontakt@agencjawhites.pl! Zespół Agencji Whites
Wiadomo że jak jest słaba komunikacja między działami to może być problem. A co do tego parcia na wynik to targety są ustawione tak że można to zrobić? Na premie pracuje się zespołowo czy każdy indywidualnie się o nią stara?
jak wygląda dział IT zwiazany z Data? czy tam też jest tak słabo jak opisujecie niżej? na jakie stawki mozna liczyć?
Jaka jest kultura pracy w Whites Sp. z o.o.?
Jak to jest z tymi elastycznymi godzinami pracy na stanowisku Junior HR Specjalist, na które poszukują pracownika? W jakich ramach godzin należy zrealizować codziennie swoją pracę? Czy to, że są elastyczne godziny pracy, świadczy o tym, że można liczyć na home office?
Pracujemy w modelu hybrydowym, min 2 dni w tygodniu z biura. To w jakie konkretnie dni zależy od danego działu (w przypadku HR niestety nie wiem które dni). Elastyczne godziny tzn. że zaczynasz pracę między 8 a 10 - decyzja tutaj jest po stronie pracownika. Jednak oczywiście etatowe 8h - tutaj nic się nie zmienia.
A nie ma szans na całkowitą pracę zdalną? A przerwa lunchowa jest godzinna, czy raczej krótkie przerwy w ciągu dnia?
Nie polecam. Opakowanie mają bardzo ładne, ale potem jest tylko gorzej. Stawki negocjują w dół do oporu, a taka niby nastawiona na pracownika i międzynarodowa firma.
Czy możesz opowiedzieć cos więcej dlaczego jest gorzej ? Czy chodzi o atmosferę, obowiązki...? Jakie dokładnie stanowisko/dział zajmowałaś? Bede aplikować przez "spontaniczna rekrutacje " ,wiec liczę na aktualny feedback!
W Whites jest coraz gorzej. Od roku obserwujemy odpływ talentów, coraz gorszą atmosferę, brak strategii, decyzje oparte na kumoterstwie i znajomościach. Najbardziej inspirujące i mądre osoby zaczęły uciekać i są zastępowane przez zawodników średnich. Przykłady można mnożyć w każdym dziale firmy. Szefa sprzedaży international zastąpiono dziewczyną z innego działu, która przyszła po długiej przerwie i której brak kompetencji jest przedmiotem zakulisowych żartów. W SEO atmosfera podła. Dział Performance widowiskowo się rozwiązuje, bo najbardziej ambitne osoby odeszły w zeszłym roku i nie udało się ich dobrze zastąpić. Zastępstwa zreszta tez już odeszły. Client serwice to już bałagan. Szef ma kwity na zarząd i dlatego jest na tym stanowisku. A w zarządzie najlepsza osoba tymaczasowo na długim urlopie. Jeśli chodzi o wynagrodzenia, bo wiele osób pyta, to akurat jest ustalane indywiadualnie i to jest dobre. Warunki rozwoju średnie, rozwój kariery słaby, chyba ze się zna dobrze zarząd. Biuro fajne. Większość ludzi jest w porządku i pomocna.
No ale co jest głównym powodem że pracownicy tak uciekają? Gdzie indziej dostają lepsze warunki finansowe czy to według ciebie kwestia tego braku możliwości odnośnie rozwoju?
Pewnie zależy od osoby ale dla wielu nie ma możliwości rozwoju i zaspokajania ambicji czy to menagerskich czy to technicznych. Poza tym współpraca z działem client serwice jest słaba, niepartnerska, ale to naprawdę wina szefa tego działu. Niektórzy szczególnie najbardziej doświadczeni odeszli z powodu lepszych ofert z innych miejsc.
opowiesz nieco więcej? prowadzą rekrutację do CSu i zastanawiam się czy tam iść i co mnie czeka
Hm, CS żyje swoim życiem. Musisz się zastanowić czego chcesz. W SEO to można się czegoś przynajmniej nauczyć. W Perfo do niedawna też. A w CS? No cóż. Wszyscy o tym mówią że szef CS to Cię niczego nie nauczy i rozwojowo jest słabo. Jak chcesz się nauczyć account manadżmentu to wybierz inne miejsce. Jak chcesz zarabiać na prowizjach to możesz dołączyć. Utrzymuje kontakt z wieloma osobami które odeszły i nikt nie narzeka na zmianę, wiec to mówi samo za siebie.
A wiesz może jak aktualnie sytuacja wygląda w Performance bo szukają na stanowisko Performance Marketing Specialist i rozważam aplikować. Jak kierownictwo w tym dziale? Chciałam jeszcze dopytać bo firma oferuje szkolenia branżowe i studia podyplomowe finansowane. Wiesz może czy wtedy jest jakaś umowa lojalnościowa?
Ktoś sugerował, że można na prowizjach zarobić w firmie. To ogółem ile Wam się udaje teraz wyciągnąć? Nie ukrywam, że zależy mi na dobrej stawce przede wszystkim. Zwłaszcza, że czasy są jakie są.
Jezu jakie bzdury tu są napisane. W Whites można się realizować tak jak się chce. Jak nie masz talentu to poprostu odejdź i ustąp miejsca! Wstyd mi za opinie niektórych byłych i aktualnych kolegów i koleżanek. W client service atmosfera jest ok a wynagrodzenie jedno z najwyższych wśród agencji. Można sobie tak premie ustawić że spokojnie można 15 do 18 tysięcy wyciągać na miesiąc. A szef tylko w tym pomaga! Ale do client service droga jest otwarta. Jak ktoś chce to zapraszamy.
Przez Twoje trollowanie człowieku, teraz wszyscy uwierzą w te farmazony a między CS a innymi działami będą konflikty. Jak masz wene na bajki to nie jest to dobre miejsce.
Przepraszam jakie trollowanie i farmazony? Denerwuje mnie hejt na CS. Każdy może przyjść i trochę popracować. To zobaczyłby ile to kosztuje energii. A to że w Whites za uczciwą prace można uczciwie i godnie zarobić to chyba dobrze, nie?
Ale że aż tyle? Ciężko w to uwierzyć. Jaki trzeba mieć staż pracy żeby dostawac te kilkanaście tysięcy??
Nie. Takich stawek w CS nie ma. Chyba, że ktoś zsumował pensje jednego zespołu. Dlatego napisałem, że to trollowanie. Chodzą plotki o niebotycznych pensjach w CS a w rzeczywistości są bardzo zbliżone do stanowisk z innych dzialow (wliczając system prowizyjny). A plotki te robią tylko na szkodę współpracy CS z innymi działami.
No, a jakie są te pensje w pozostałych działach? Z Twojego porównania oczywiście można wyczuć że znacznie niższe, ale nie znając kwoty nie mogę sobie uzmysłowić jak bardzo.
Wypowiem się, bo widzę, że jest dyskusja. W Whites jestem od ponad 2 lat, ale kończę współpracę. Dlaczego? Nie otrzymałam lepszej propozycji ale dokonałam rachunku sumienia. Dziś to nie jest firma do której mnie sprowadzono. Zgodziłam się dołączyć, bo przekonał mnie szef działu. Przekonał, to nie jest nawet dobre słowo. Bardziej zainspirował. Stworzono mi warunki do rozwoju i dano mi niezależność. Było tak po ludzku fajnie i to mimo pandemii. Dużo wzajemnie pomocy i współpracy. Z client servicem nie zawsze wszystko się dobrze układało ale było dużo dobrych chęci. Dlaczego szef client servicu jest na tym stanowisku to nie moja sprawa, szefowie firmy wiedzą lepiej. Z ówczesnym szefem działu, tym, który mnie ściągnął miałam w sumie nie za duży kontakt, bo miałam super team leaderów (a nawet dwóch!), ale kiedy szlam do szefa z problemem, zawsze pokazywał jak go rozwiązać. Miał dużo dystansu i do siebie i do wszystkiego. To był taki dobry balans. Team leaderzy dawali mi feedback i byli obecni na każde skinienie. Czułam ze się rozwijam. Ale po jakimś czasie nastąpiły różne zmiany personalne i w naszym dziale i w innych. Dotychczasowy szef odszedł, jeden z tem leadrow też. Nastrój się bardzo zmienił , bo już nie było takiej kreatywnej atmosfery, ale jeszcze było ok. Dział nie otrzymał wsparcia od szefostwa firmy , w wielu sprawach. Wizja rozwoju poprzedniego szefa , moim zdaniem realizowana , przestała funkcjonować. Nowy szef robił co mógł , ale miał ograniczone pole działania. Dodatkowym bodźcem było tymczasow odejście na urlop najważniejszej osoby w firmie. No i decyzja nowego szefa działu , że on tez ma już dość. Podsumowując moja decyzja wynika z kontrastu pomiędzy momentem kiedy dołączyłam a tym co się dzieje teraz. Wtedy była wizja rozwoju, super atmosfera, dużo pozytywnej energii, a teraz jest tak po prostu zwykle. Może gdyby nie było tak fajnie na początku to teraz nie byłabym tak rozgoryczona. Uważam że to ogólnie jest fajną firmą, ale bardziej dla juniorów. Można się sporo nauczyć do pewnego momentu. A atmosfera jest taka jak w innych tego typu firmach.
Szczerze i na temat. Też jestem sierotą po byłym szefie growth, ale szybko podjęłam decyzję. Dodam że lubiłam Whites, tylko że dla mnie firma to ludzie. Jak odpowiedni ludzie odchodzą firma traci swoją atmosferę i energię.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Whites Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Whites Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 16.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Whites Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 13, z czego 3 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Whites Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Whites Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
