Tutlo Sp. z o.o.

4.6 Dodaj merytoryczną opinię

Opinie o Tutlo Sp. z o.o.

User Deleted :>
Były pracownik
 Pytanie

Postaram się zaprezentować w tej opinii Tutlo mówiąc tylko i wyłącznie prawdę - bez zbędnego szpecenia i upiększania. DLA KOGO JEST PRACA W TUTLO? Przede wszystkim dla osób, które studiują (brutto = netto) oraz dla tych, co chcą dorobić sobie do swojej normalnej wypłaty. Jest to idealne rozwiązanie także dla osób zainteresowanych nauczaniem, lecz nieposiadających w nim doświadczenia - Serio, tutlo ma niskie progi akceptacji i jako zdobycie tego roku, czy dwóch naprawdę się nada. Sprawdzi się też dla podróżników, którzy ze względu na swoją aktywność nie mają czasu na regularne lekcje. DLA KOGO NIE BĘDZIE TA PRACA ODPOWIEDNIA? Dla osób, które już mają doświadczenie w nauczaniu, posiadają kwalifikacje i chęć prostego i dużego zarobku. Tutaj traktowany jesteś równo. Pod tym względem, że zarabiasz za godzinę tyle, co "nauczyciel" po liceum, czy kursie językowym. Ostatnimi czasy Tutlo zamieniło się w nauczanie dzieci, także jeśli uczenie juniorów to nie twoja mocna strona to możesz sobie darować. Oczywiście istnieją tam tagi, ale w praktyce uczniowie klikają na losowego nauczyciela, ponieważ ktoś może go zająć i jak się z takim dzieckiem połączysz to zgodnie z regulaminem nie masz prawa się rozłączyć. Ponadto, klient ma zawsze racje i każdy błąd idzie na twoją niekorzyść. Możesz umawiać się z uczniami na stałe zajęcia, ale często o nich albo zapominają albo odwołują nawet minutę przed lekcją. Powiedziałeś coś nie tak? Doniosą na ciebie i na dywaniku się tłumaczysz. Poza tym liczne błędy w materiałach, przestarzałość informacji (Elżbieta II królową Anglii), słownictwo albo za trudne albo za łatwe poziomowo... Czy można liczyć na awans? Krótka odpowiedź brzmi NIE. Teoretycznie możesz zostać metodykiem, ale nie masz z tego żadnej gratyfikacji finansowej, a jak wspomnisz o tym innym szkołom to cię wyśmieją, ponieważ Tutlowe pojęcie metodyka odbiega i to bardzo od swojego znaczenia. Dawniej były progi rozwoju i gdy zauważono, że nauczyciele w dużej ilości wchodzili na próg III to owe progi usunięto i ludzie stracili szanse na podwyższenie zarobków o te 3/4 złote. Były różne dyskusje, strajki i obietnice w sprawie podwyżek, ale koniec końców nic z tego nie wynikło. Kolejna rzecz, tutorem tu może być dosłownie każdy - nawet 17-letnia osoba, która uczy się jeszcze w liceum (co swoją drogą jest niezgodne z Polskim prawem).

Karol
Były pracownik

Każą założyć działalność gospodarczą a potem WYMAGAJĄ że bedziesz pracował nie wiadomo ile bez zapłaty za nadgodziny

1
Karol
Były pracownik

System prowizyjny jest tak skonstruowany, że nie zarobisz chyba że jesteś 'wybitny' (to znaczy masz chody i dostajesz zaiteresowanych klientów pod stołem) zwykły handlowiec pracując 10-12 godzin dziennie tam nie zarobi.

1
Werka
Były pracownik

Nie polecam pracy jako tutor Płacą grosze, na platformie dominują małe dzieci, lekcje bardzo krótkie, więcej czekania niż zarobku, dodatkowo konsultanci łapią cię bez przerwy na tzw. lekcje próbne. Czekasz na połączenie, za które ci nie płacą,. dodam, że jest to wszystko bardzo wyczerpujące. Szczerze odradzam. Jest dużo innych minusów, ale to tak w skrócie.

Lektor języka angielskiego
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Omijajcie:) Bardzo bardzo nie polecam. Na początku było wszystko fajnie, miło- zdałam test z j. Angielskiego i zostalam umówiona na lekcje próbną. Połączyła się ze mną dziewczyna z Filipin, której mikrofon i łącze było jakości nie powiem czego. Jej nastawienie i mina podobna do kota sracjącego na pustyni, niezbyt miła, cały czas się skrzywiała na coś. Totalny brak współpracy, prawie nic nie mówiła w trakcie lekcji wcielając się w rolę ucznia. Na koniec chamsko mi przerwała , odklepała formułkę i się rozłączyła. Nardzo negatywnie oceniam tą rozmowę. Czułam, że już na wstępie jestem przekreślona. Po co przegladac CV ludzi ? Tutlo najwidoczniej tego nie wie:) Potem jest zaskoczenie, że ktoś nie ma doswiadczenia profesjonalnego, o czym wspomniał w cv. Totalny brak myslenia. Omijajcie to korpo, skoro już lekcja probna generuje mnostwo stresu i nieprzyjemnosci, metodyk robi Wam łaskę że z Wami gada to pozniej dopiero musi być cyrk:)

Pytania

Doświadczenie, poziom j. Angielskiego, studia, nazwa liceum, ile godzin mogłabym pracować

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Nie dostałem pracy
Gościówa
Pracownik
 Pytanie

Tutlo to taki Uber tylko dla bycia lektorem. Masz bardzo elastyczne godziny pracy (dowolna pora od 7 do 22 bodajże), uczniowie są dobierani losowo (chyba że się z kimś umówisz, co jest niekorzystne bo uczeń może w każdym momencie, nawet minutę przed lekcją, odwołać), płatność masz za przepracowane minuty i wszystko jest generalnie bardzo "luźne" i "po twojemu" (z pozoru). Tylko że: musisz mieć swój i tylko swój sprzęt, swój czas, swój prąd, czas pomiędzy lekcjami (wpisywanie feedbacku, szukanie uczniów) nie jest płatny. No i brak jakichkolwiek praw pracowniczych: jako tutor jesteś dla Tutlo nikim, i to łatwo wymienialnym nikim. A sama płaca jest okropna, a podwyżki praktycznie nieosiągalne i losowo usuwane w ramach "reform". Słowo klienta jest brane ponad twoje, zawsze. Raz dostałam maila od jakiegoś menedżera, że wpłyneła na mnie skarga. Spytałam się od kogo i jaka dokładnie, żeby móc może się dostosować i otrzymać konstruktywną krytykę. Powiedziano mi, że nie mam prawa tego wiedzieć. Co więcej, o czym nie ma mowy na rozmowie o prace, szkoleniu, lub gdziekolwiek w serwisie, istnieje wewnętrzny system oceny lektorów przez uczniów, od 0 (?) do 5 - jak średnia ci zejdzie poniżej 4,75 to dostajesz ostrzeżenie, że tak nie wolno i będą konswkewncje. Nie ma o tym mowy w żadnym momencie, dopóki takiego ostrzeżenia nie dostaniesz. Dowiedziałam się dopiero gdy w jednym miesiącu miałam 4,5. Jednak w przypadku gdy klient coś odwala, nie można nic zrobić. Pewnym razem na lekcji otrzymałam dziecko, które niesamowicie bardzo nie chciało się uczyć (wstawało do komputera, biegało po domu, a na wszystkie pytania odpowiadało "nie wiem", nawet jak było to słówko, które powiedziałam przed chwilą), a jego matka je zostawiła przed monitorem ze mną jako de facto niańką. Było widać na kamerce jak wraca z domu i, ciekawym przypadkiem, wraca gdy pozostała minuta do końca zajęć. Co ja mogę zrobić z czymś takim? Nic. Już nie mówiąc o fakcie, że nie mam kwalifikacji, żeby uczyć dzieci i nie chciałam tego robić, ale Tutlo nie pozwala w żaden sposób, aby ustalić preferowaną grupę wiekową. Kursy ciągle się zmieniają i ciągle uczę czegoś innego. Pare miesięcy temu nagle zniknęły wszystkie kursy dla dzieci i były zastąpione nowymi. Wszyscy uczniowe, DZIECI, których dostawałam oczywiście nie miały o tym pojęcia. Ich postęp z kursów cofnął się do absolutnego zera i nawet nie możnabyło sprawdzić jaki był, aby odpowiednio dostosować nową lekcję. Same nowe kursy są obiektywnie gorsze i zawierają, na przykład, ćwiczenia ze słuchania, w których tekst jest czytany nie przez człowieka, a przez AI (!). I to liche AI, bo nieraz musiałam dziecku powiedzieć "ja też nie rozumiem co jest na nagraniu, po prostu przeczytam ci tekst". Pewnie w następnej iteracji lekcji, obrazy też będą wygenerowane komputerowo i będzie trzeba tłumaczyć 6-latkom dlaczego żyrafa ma 5 nóg. Same kursy są też niskiej jakości, uczą dziwnych rzeczy i wydają się być stworzone, przynajmniej częściowo, przez osoby które nie umieją angielskiego i nie mają pojęcia o dzieciach. Błędy, literówki, niejasna treść, słowa niezwiązane z lekcją, słowa na o wiele wyższym poziomie niż lekcja, itp., pojawiają się zbyt często i zbyt często muszę mówić biednym uczniom "nie martw się, nikt tak nie mówi na co dzień". Niesamowicie duża część tekstów do czytania, tematów do dyskusji, lub nawet całych lekcji opiera się na starych, nieprawdziwych, lub niepotwierdzonych informacjach. Osobiście też nieznosze fragmentu lekcji dla dzieci, w którym wymaga się ode mnie zaśpiewać piosenkę, do której mam podany tekst, bez żadnej melodii, linku do melodii, lub możliwości dowiedzenia się jak mam ją śpiewać. I nie spotkałam jeszcze żadnego dziecka, które było podekscytowane na tą "zabawe". Większość, gdy spytana, przytakuje, że chce ją pominąć. Nic z tego mnie nie dziwi, klient jest tuż obok lektora na samym końcu priorytetów tej firmy. I, jako ostatnie słowo, używanie "he or she" w kursach dla zawaansowanych powinno być karalne. Osoba na poziomie B2/C1, będąca w stanie płynnie mówić po angielsku, powinna być nauczona pojedynczego "they". Ciężko spotkać native speakera, który się nim nie posługuje. Za to wszystko, masz jeden duży plus: pracujesz gdzie i kiedy chcesz. Jednak wyrobienie ćwierć etatu w tej pracy to wyczyn, bo przez to wszystko 20 minutowa lekcja tu, męczy bardziej, niż godzinna gdzie indziej. Nie polecam, chyba że zależy ci żeby dorobić trzycyfrową sumkę.

1
Gościówa2
Inne
@Gościówa

I couldn't agree more. Wszystko co napisałaś to prawda. Jednak gdy spojrzy się na te lukratywne oferty płacy za tworzone materiały nic mnie nie dziwi [sarkazm :)]. Tutlo to korpo polegające na sprzedaży produktu, gdzie wszystkie pieniądze wrzucane są w sprzedaż. Słynne wrabianie ludzi w kredyt konsumencki, a na platformie większość "klientów" to dzieci, które bynajmniej są tymi chcącymi rozwijać swój angielski ludźmi. Płaca 35h za godzinę, jest stawką którą zarabiają ludzie pracujący w biurze po 8h. Nie znam lektora, który prowadzi przez tyle godzin zajęcia, żeby zarobić pieniądze pozwalające na GODNE życie. Abstrahuje już od tego, że kiedyś mając 10h dostępności na tutlo (CZYLI Realnie spędzonych 10 godzin przed komputerem, udało mi się przeprowadzić 5,5h zajęć) - czyli DROGI STUDENCIE/LICEALISTO/OSOBO potrzebująca zarobku. W obecnej sytuacji, dosłownie KAŻDA szkoła językowa zapłaci wam co najmniej 80 zł za 50 minut przeprowadzonych zajęć na żywo (mieszkam w Lublinie, tu takie są stawki. Podejrzewam, że Warszawa 100+). A praca ze stałą grupą uczniów da wam o wiele więcej satysfakcji, niż bycie Uberowym lektorem. Nie macie żadnego zabezpieczenia, brak pieniędzy za feedback czy oczekiwanie na ucznia (zdarzyło mi się nie raz czekać godzinę...).

Keyla
Kandydat
 Pytanie
@Gościówa

Dziękuję za obszerne info, ale mam pytanie, co masz na myśli pisząc "szukanie uczniów"? Czy Tutlo nie zapewnia uczniów i nie przydziela konkretnego ucznia na konkretną lekcje? Jak to wygląda w przypadku lekcji dla dzieci, czy tak samo jak dla dorosłych? Czy to lektor sam musi szukać sobie ucznia? Jeśli tak, to w jaki sposób? Jak to działa? Jeszcze jedno pytanie jaka jest stawka? Czy liczy się np. za każde 10 min? Czy stawki za lekcje dla lektora są takie same jeśli chodzi o lekcje dla dzieci i dla dorosłych? Będę wdzięczna za wyjaśnienie

Alesha
Pracownik
@Gościówa

Całkowicie się zgadzam. Zwłaszcza w kwestii materiałów - bardzo niskiej jakości, gorsze nawet od podręczników, z których uczyłam się w podstawówce. Ćwiczenia typu np. piosenka do zaśpiewania bez melodii niestety się zdarzają. Odnośnie popytu - gdy zaczynałam, był duży popyt, a teraz po miesiącu długo czekam, aż ktoś zadzwoni. Nie wiem - mam podejrzenia, ale nie mam dowodów - czy nie jest tak, że jednych lektorów "promują" (pozycjonują, wyświetlają wyżej) a innych ukrywają. Bo wydaje mi się to mocno podejrzane, żeby popyt w tych samych godzinach był nagle taki niski.

Gościówa
Pracownik
@Gościówa2

35 na godzinę jeszcze mi tak nie przeszkadza, bo traktuję to jako pracę dorywczą i jak się pracuje w tych godzinach okołopopołudniowych to się jakoś długo nie czeka, natomiast ktokolwiek, kto myśli że zarobi z tego na życie jest w ogromnym błędzie. Chyba że jest fanem patrzenia się w ekran i myślenia nad sensem życia, bo tak

Gościówa
Pracownik
 Pytanie
@Keyla

Kojarzysz jak szukasz kierowcy na uberze? I kierowca może akceptować, lub odmówić wzięcia ciebie na pasażera? Tak samo działa to na tutlo. Uczeń szuka nauczyciela, system losuje nauczyciela który dostanie powiadomienie, i może odebrać lub nie.

@Gościówa
Pracownik

Tak, to prawda. Jestem studentką więc dla mnie to jeszcze, ale nie widze co ktokolwiek po 26 roku życia tutaj robi.

@Gościówa
Pracownik
 Pytanie

Mam dość losowe pytanie, do innych lektorów/byłych lektorów. Czy na platformie można pracować poza wyznaczonymi godzinami? W umowie mam pracę w weekendy dozwoloną między 12 a 18. Wczoraj z ciekawości ustawiłam dostępność o 22, znalazło mi ucznia (odrzuciłam spotkanie). Dzisiaj, jeszcze lepiej, o 23:40 (!) mi kogoś znalazło. To były tylko testy, ale czy teoretycznie zaliczają mi się godziny pracy w takiej porze? W umowie jest tylko napisane o "dostępności", ale z czego co widzę, to na platformie mam też 20 minut, przez które szukałam lekcji wczoraj zaliczone również w tej kategorii.

Zuźka
Inne

Z tymi uczniami to faktycznie tak jest, że mogą odwołać zajęcia i nie masz z tego tytułu rekompensaty? Umawiasz się po prostu na następne? Masz przy tym jednak dowolność w wyborze samych uczniów? Możesz komuś odmówić jeśli nie chcesz podejmować się współpracy? jesteś niezależny?

@ English Tutors Together FB
Były pracownik
@Zuźka

Niestety. To wyjątkowa podłość że strony TUTLO. Oddajesz swój czas i albo masz lekcję albo nie. Zawsze możesz zrezygnować z takiego ucznia ale zrób to tak aby nie poskarżył się w TUTLO....

Były lektor
Były pracownik

MINUSY pracy jako lektor: pracujesz na swoim sprzęcie, swoim prądzie, nie płacą za czas oczekiwania, nie gwarantują połączeń, uczeń umówiony na lekcję może odwołać na minutę przed lub się nie pojawić w ogóle .a ty nie dostajesz żadnej rekompensaty, brak podwyżek, umowy śmieciowe, oszukaństwo w tzw. ścieżce kariery, którą zmienia się co jakiś czas, żeby nie płacić więcej lektorom, którzy wytrzymali tu ciut dłużej niż to zakłada plan biznesowy, bardzo marne stawki, jesteś anonimowym jednym z setek wciąż rotujących lektorów, bardzo słaby kontakt lub jego brak z pracownikami admin. jeśli masz jakieś zastrzeżenia, błędy w materiałach i monotonne powtarzalne schematy lekcji oraz wiele innych. Plusy : jak dla mnie BRAK

Mati
Inne

Model byznesowy tego byznesu to reklama, reklama, reklama. Zadowolonych klientów jak na lekarsko, zadowolonych lektorów brak. Klienci złapani na podpisanie umowy nie mogą się długo z niej wyplątać, sprzedawcy stosują manipulację i wszyskie tricki sprzedażowe, żeby klient podpisał umowę. Szkoli się ich z manipulacji i jak tu wcisnąć kit klientowi. Jako lektor słyszałem wielokrotnie narzekania klientów, że zostali nabici w butelkę. Właściciele to młode rekiny byznesu, liczy się kasa, kasa , kasa i nic więcej. Przestrzegam ludzi przed tą firmą, wszystkie złe opinie o polskich firmach znajdują tu swoje odzwierciedlenie. Uciekłem po kilku miesiącach i żałuję , że tak póżno.

Carrot
Były pracownik

Każda szkoła językowa płaci więcej niż ta tutaj. Oferowana stawka to pieniądze, które możesz zarobić się w miejscu, gdzie pracujesz non stop np 8 godzin,bez przestojów, bezpłatnego oczekiwania jak tutaj. W tym miejscu, żeby mieć zaliczone 8 godzin musisz siedzieć przed kompem x2. Nie znam lektora, który prowadzi zajęcia przez tyle godzin, jest to bardzo wyczerpująca robota, musisz być happy , pełen energii., to nie jest siedzenie i picie kawki jak w biurze.Dodatkowo ta platforma została zdominowana przez maluchy, to przecież najtrudniejsza grupa do nauki bo musisz być dodatkowo entertainerem, zabawiać i robić z siebie błazna. To przede wszystkim miejsce, gdzie nie płacą za oczekiwanie , które może być długie, lekcje są mega krótkie - 20 min, jest to śmieszne i całkowicie nieopłacalne. Dodatkowa robota jak feedback, też nieodpłatnie. Szkoda życia na taką robotę. Uciekajcie, bo nic was tu dobrego nie czeka.

Krzysztof
Były pracownik

Praca tutora badziewna. Wszędzie, tyllko nie tu. Wszystko, co tu napisali to niestety prawda.

Były lektor
Były pracownik

To call this company a language school is a joke. The quality of the educational materials is ridiculously low; almost every lesson has mistakes, which I was supposed to point out essentially for free. The whole model focuses mostly on advertising as opposed to educating, with the per hour rates absolutely ridiculous. Happy not to work there anymore.

Benny
Były pracownik

Lektorsko- dno i 5 metrów mułu. Szukajcie pracy gdzie indziej, bo tu niskie płace i strata czasu, za który nie płacą. 20 minut lekcji to może się opłacać uczniowi, ale lektor trochę pouczy i znów czeka , nikt nie dzwoni , a on czeka i tak w kółko. Nikt mu za to czekanie nie zapłaci. Realnie, dostajesz wynagrodzenie za polowę czasu spędzonego na platformie.

Kandydat
Kandydat

Rozmowa o pracę była jedną z gorszych, w których uczestniczyłam. Pani rekrutująca raczej nie wiedziała na czym polega proces rekrutacji. Zadawała zbędne pytania, negowała moje metody nauczania mimo wieloletniej kariery w wielu innych szkołach językowych. Na żadnej rozmowie o pracę, w ktorej uczestniczyłam (zdalnie) nie było takich wymagań jak tu. Nie polecam.

Memo
Były pracownik
 Pytanie
@Kandydat

Niesamowite, To jakim cudem pracują tu studenci innych kierunków? Czy oni są bardziej doświadczeni od ciebie? Przecież ta szkoła słynie z badziewnych pseudo lektorów, głównie studentów powiedzmy takiej na przykład medycyny, dorabiających sobie nauczaniem języka. Coś tu mi się nie zgadza. Sam byłem lektorem, moja rozmowa była naiwnie prosta , przeprowadzał ją tzw. naitiv metodyk, chyba z Filipin, bo na tej pratflormie nazywa się tu takie osoby nativami. Dodatkowo miałem trudności w zrozumieniu co do mnie mówi, bo odległośc robiła swoje, a jego akcetnu nijak nie potrafiłbym nazwać ani zrozumieć. No naprawdę, szok.

Alesha
Pracownik

Nie polecam pracy jako lektor - (usunięte przez administratora) mnie i to w dość dziwny sposób. Z 2 h zrobionych godzin lekcji (zegarowych) zrobili 25 min. Nie wiem, jak będzie dalej. Popyt jest różny - czasem dzwonią, a czasem nikt nie dzwoni.

Krzysztof
Inne
 Pytanie

Co do platformy Tutlo mam strasznie mieszane uczucia. Postaram się opisać i wytłumaczyć dlaczego. Mój kurs języka angielskiego już się zakończył, więc historia nie jest wyssana z palca. Cała przygoda zaczęła się jakieś 1,5 roku temu. Postanowiłem, że skorzystam z ich usług. Umówiłem się na telefon z Panem Patrykiem. Mimo tego, że był bardzo miły to wymusił na mnie pod presją czasu podpisanie umowy. Gadka w stylu, że muszę się zdecydować teraz, że taka kwota obowiązuje teraz, że może ulec zmianie itd. W dodatku w prowadził mnie w błąd (i tutaj przestrzegam wszystkich !!!) wszystko co mówią Wam telefonicznie lepiej mieć na piśmie (chociażby mailowym). Zostałem poinformowany, że umowa, którą podpisuję jest rozłożona na raty (397 zł miesięcznie- 320 lekcji po 20 min), ale ! mogę z niej zrezygnować w każdym momencie. Minimum trwania tej umowy to rok czasu, więc jeżeli wykorzystam wszystkie lekcje szybciej, to będę mógł zrezygnować z niej wcześniej. I tak też uczyniłem. Starałem się robić lekcję najczęściej jak to było możliwe. Po upływie ponad roku byłem już praktycznie na finiszu więc postanowiłem, że napiszę do Tutlo o rezygnacji z umowy. Otrzymałem telefon (chyba) z działu reklamacji z zapytaniem dlaczego chcę zrezygnować z umowy, że widzą, że jestem zadowolony (po ocenach jakie wystawiałem nauczycielom), i że jeżeli zrezygnuję z umowy to i tak będę musiał płacić przez cały okres umowy. Wyjaśniłem, więc Panu moją sytuację, że zostałem wprowadzony w błąd. Pan powiedział, że potrzebuje się z kimś skontaktować w mojej sprawie i do mnie oddzwonił. Po chwili otrzymałem telefon zwrotny, że jedynie co mi może zaproponować to, że Tutlo zapłaci za mnie jedną ratę, lub dołożą mi dodatkowe 20 godzin lekcyjnych po 20 min. Na takie rozwiązanie na szczęście się nie zgodziłem. Pan podpowiedział mi żebym napisał do działu reklamacji maila z opisem całej sytuacji. Tak też właśnie zrobiłem. Po jakimś czasie otrzymałem maila, że moja reklamacja została rozpatrzona pozytywnie, i że mam płacić do 14 miesiąca umowy. Resztę spłaci za mnie Tutlo. Pod koniec obowiązywania umowy otrzymałem umowę zakończenia, w której były błędy. Najpierw się nie zgadzała kwota (nie wiem, czy faktycznie przez pomyłkę, czy liczyli na to, że podpiszę i będę im jeszcze musiał zapłacić ponad 1900 zł.) Po telefonie do Pana Daniela żeby to poprawili. Poprawili kwotę ale zmienili faktyczne godziny, które spędziłem na platformie. Ponownie zadzwoniłem do Pana Daniela. Tym razem postanowił przestać odbierać ode mnie telefony. Dzwoniłem kilkukrotnie, o różnych porach dnia, pisałem smsa, że proszę o pilny kontakt i nic. Dopiero po napisaniu chamskiego maila do Tutlo Pan Daniel postanowił łaskawie napisać smsa, że nie było go w pracy jeden dzień. Pełen profesjonalizm (usunięte przez administratora) Jeden dzień, a ja przez 2 tygodnie się próbowałem skontaktować. Ponieważ nie otrzymałem poprawionego odstąpienia od nic nie akceptowałem i nie wiedziałem do samego końca czy moja umowa zostanie spłacona, czy nie. Na szczęście Tutlo wywiązało się i spłacili moją umowę w banku. Co do samego kursu również mam średnie uczucia. Z początku wyglądało to całkiem obiecująco, ale czym dalej tym wyglądało to słabiej. Czasami bywało tak, że czekałem na platformie po 30 min żeby się połączyć z nauczycielem i nikt nie był dostępny, po czym po prostu rezygnowałem tego dnia z nauki. Ciężko było trafić na nauczyciela, który potrafił poprowadzić lekcję ciekawie,a nie na odwal się. Na szczęście trafiłem na takiego. Dziękuję Kuba. Same kursy również mimo, że jest ich tak dużo to są bardzo podobne do siebie i zbliżone tematy. Czy się czegoś nauczyłem? Na pewno tak. Czy się otworzyłem na rozmowę? Na pewno tak. Czy poleciłbym komuś Tutlo? Na początku tak, w tej chwili nie

Tommy
Były pracownik

Mam 2 znajomych , którzy pracowali w tej szkole razem ze mną, wszyscy po kilku miesiącach zrezygnowaliśmy. Skandaliczne warunki, uczeń może nie pojawić się na umówionej lekcji bez konsekwencji, od lektorów wymaga się tzw. feedacków nieodpłatnie, zmiana regulaminu wynagrodzeń lub ścieżki kariery bez akceptacji drugiej strony. Nabijanie w butelkę zarówno klientów jak i pracowników. Projekt obliczony na wyzysk kosztem pracownikówl lub raczej współpracowników, bo pracuje się tu na śmieciówkach. Praca dla desperatów raczej.

London
Były pracownik

W tej szkole nie liczy się zadowolenie pracowników, tylko zarabianie kasy, marketing i płacenie celebrytom za reklamę. Nie idzie to w parze z jakością , są tu przypadkowi lektorzy bez kwalifikacji tak właśnie są traktowani i opłacani, jeśli chcecie tracić godziny przed kompem i mieć zapłacone za połowę , to tutaj. Tak to wygląda, bo czeka się na połącenia nieodpłatnie, nie ma szans na wypełnienie kalendarza lekcjami bez przerw, tak jak to jest w normalnej pracy. Zahaczyłem się tu na chwilę, ale bardzo szybko się zorientowałem, że to mało opłacalne finansowo. Mam za sobą już parę lat doświadczenia w tym fachu i jest to zdecydowanie najgorsze miejsce, w jakim przyszło mi uczyć i dobrze , że nie zmarnowałem na to więcej czasu.

nuser
Kandydat
 Pytanie

Hej, można u was robic jakies praktyki np. na studia?

2
Chicago
Inne
@nuser

dobre pytanie sam się ostatnio zastanawiałem bo nigdzie nie słyszałem informacji o tym. W sumie to była fajna sprawa dobrze zwłaszcza jeśli się jest na jakiś kierunku związanym ze studiami międzynarodowymi, też się chętnie dowiem :)

3
Chicago
Inne
 Pytanie
@Chicago

i może ktoś się tutaj jeszcze orientuje jak to wygląda z czasem pracy? dałoby się to pogodzić ze studiami np? w sensie czy ten czas jest raczej elastyczny czy to zazwyczaj sztywne godziny pracy?

2
penguin
Kandydat
@Chicago

no chociażby na filologii angielskiej by się mogło udać

2
penguin
Kandydat
@penguin

a że głównie w tej pracy o to się rozchodzi to mogłoby się bez problemu udać

3
golfik
Inne
@Chicago

z tego co sie orientuję to godziny ustala się samemu albo przynajmniej są na tyle elastyczne ze nie powinno byc problemu z dogadaniem się

1
bruni
Były pracownik
@Chicago

myślę, że na spokojnie się da jak jak studiowałem to dawałem radę bez większego wysiłku nad organizacja czasu sobie ustawiać godziny pracy tak żeby jednocześnie studiować

2
bruni
Były pracownik
@Chicago

to też zależy czy studiujesz dziennie czy zaocznie no i sam wiesz też ile masz zajęć, ale przypuszczam że w kwestii samego dorobienia sobie to to nie powinien być problem :)

2
mleko
Inne
@Chicago

pewnie że by dało, możesz się dogadać ile h chcesz w miesiącu pracować

1
porcelana
Były pracownik
@mleko

dokładnie tak, ja też nie miałam większego problemu z dopasowaniem grafiku pod studia

2
anonim
Inne
@mleko

Czy jest przy tym jakaś minimalna liczba godzin do przepracowania, bo inaczej nie przyjmą? Na przykład pół etatu to takie minimum czy jednak jeszcze mniej się da? I w druga stronę bywa podobnie?

1
PrzecieramySzlak
Kandydat
@nuser

podbijam pytanie za niedługo moja pora na wybranie miejsca na praktyki i z wielką chęcią przyjęłabym wszelkie informacje jak to tutaj wygląda czy jest taka szansa w ogóle :D

2
Jago
Pracownik
 Pytanie
@PrzecieramySzlak

serio pytasz tutaj? nie masz jakiegoś skierowania z uczelni? ja bym zapytał bezpośrednio u pracodawcy. Niemniej myślę, że warto, można się dużo nauczyć

1
Nuck
Pracownik
@PrzecieramySzlak

Nie wiem jak z praktykami ale to ci polecam po prostu się zatrudnić jako lektor szczególnie jak to studia językowe i po prostu w ramach pracy sobie te godziny nabijać. Nie dość że staż zrobisz to jeszcze coś zarobisz :)

1
Gościówa
Pracownik
@Chicago

Ostatnie dwa miesiące przepracowałam po mniej niż 10h i nikt mi nie narzekał. Dostałam tylko ostrzeżenie po tym miesiącu, że mam mniej niż 3 opinie z grudnia, czyli za mało. Nie mam pojęcia jednak czy idą jakiekolwiek konsekwencje za takie ostrzeżenia. Ale tak czy siak od pół roku, w żadnym miesiącu nie przepracowałam "wymaganego" 50h i nikt sie nie czepił.

LABIR
Kandydat
 Pytanie
@Gościówa

a od czego zalezy ile godzin dostaniesz na dany miesiąc?

1
LABIR
Kandydat
 Pytanie
@Gościówa

mam na mysli, czy wpisujecie sie. w jakies dyspo wczesniej i na tej podstawie ktos ustala wam dni i godziny zajęć, czy jak to działa?

1
buhakov
Inne
@LABIR

od tego ile chcesz i możesz przepracować, im więcej tym w teorii więcej kasy

1
anonim
Inne

Faktycznie jest tu tak jak napisano jakiś czas temu, że lektorzy raczej nie są stali? Pojawiło się porównanie do innych placówek. W tym przypadku ile taki średni staż będzie mógł zatem wynieść? Po ile lat lektorzy się zatrudniają?

1
buhakov
Inne
 Pytanie
@anonim

to chyba musisz napisać do hru z prośbą o ujawnienie statystyk, skąd byśmy mieli to wiedzieć? xd

Zostaw merytoryczną opinię o Tutlo Sp. z o.o. - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Tutlo Sp. z o.o.?

    Zobacz opinie na temat firmy Tutlo Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 301.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Tutlo Sp. z o.o.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 174, z czego 10 to opinie pozytywne, 136 to opinie negatywne, a 28 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Tutlo Sp. z o.o.?

    Kandydaci do pracy w Tutlo Sp. z o.o. napisali 14 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

Tutlo Sp. z o.o.
Przejdź do nowych opinii