Opinie o Hydrofast Sp. z o.o. w Białystok

Jasne wszystko pięknie, tylko jeśli przyjdziesz w dniu wypłaty to częściej niż często bywało też tak, że pracownik musiał udowodnić, że pracował więcej niż panie księgowe mają mu wyliczone bo dostawał zwyczajnie za mało i jedyne co można było zrobić to się kłócić a wiadomo pracownik awanturnik idzie w odstawkę za miesiąc lub 3 miesiące. Ponad to z tym wpłacaniem na kopertę, często bywało tak, że stawki i godziny się nie zgadzały z rzeczywistością. Panie, które płaciły miały w swojej skarbonce mniej i trzeba było chodzić na raty aby dostać to co się zwyczajnie należy i za każdym razem ta sama historia, liczenie godzin wmawianie, że "Pan już podjął wczoraj swoje pieniądze razem ze ""wszystkimi"" a my w księgowości się nie mylimy i wiemy ile komu ma być wypłacone". Najśmieszniejsze, że tak to wykombinowano aby panie kopertowe pracowały tak, że spotkać je można było głównie w czasie przerwy, a w czasie pracy były "bardzo zajęte innymi rozliczeniami" i nie mogły tego załatwić od ręki. To wszystko było chore, nigdzie indziej nie spotkałem się z taką "KOPERTOWOWOŚCIĄ". Powiedzmy też sobie szczerze, kto poza ludźmi marginesu udającymi, że nie pracują a robiącymi na czarno czy też zwykłymi cwaniakami ukrywającymi swoje dochody chce zarabiać pieniądze mimo dostając je w jakiejś durnej kopercie. Chyba tylko dureń cieszy się, że dostaje nie opodatkowane pieniądze, bo tak naprawdę tylko dla szefostwa się to opłaca, bo Ty robiąc za 35 brutto i tak dostaniesz netto więc odjęcie podatku jest ale dla firmy ty płacisz podatek ale już nie dla państwa tylko dla nich...Jakby tego było mało to jeszcze nie możesz się rozliczyć na czysto ze skarbówką i jeśli wyniesiesz z kopert za dużo to skarbówka się przywali, tak samo jakbyś chciał mieć zdolność kredytową, możesz zarabiać i 1000000 w kopercie ale jeśli na papierze jest najniższa krajowa, to kredytu nie dostaniesz. Zarówno ja jak i moi kumple mówimy stanowcze STOP kopertowości, na której zyskuje jedynie pracodawca. Jeszcze lepsi są jedynie tacy co sami swoich pracowników namawiają na założenie własnej działalności bo wtedy to już zupełnie mogą mieć w (usunięte przez administratora) ubezpieczenia, urlopy i wypadki podczas pracy taniej siły roboczej... Nie wiem jak wy ludzie, ale moim zdaniem zawody, które wykonuje się w tej firmie takie jak zawód mechanika, spawacza, montażysty, ślusarza, oraz malarza proszkowego jest zawodem w ciężkich warunkach tym bardziej tam, gdzie brakuje rękawic roboczych, jest za mało suwnic, widlaków i nawet europalet i w tych okolicznościach łatwo popsuć swoje zdrowie, a w zależności od zaangażowania(którego się wymaga, każąc ludziom przychodzić w soboty) prowokuje to liczne groźne wypadki lub ryzyko utraty życia a na hali jest tylko jedna stara apteczka samochodowa. Nie dziwię się, że młodych Polaków brakuje w takich fabrykach, gdzie życie ludzkie nie ma znaczenia, gdzie człowiek jest tylko narzędziem nawet nie wiem czy to... Są firmy, na Podlasiu, które działają chociaż trochę po zachodniemu i mają podejście Amerykańskie czy Zachodnioeuropejskie i jeśli już mają wykfalifikowanego pracownika, to dbają o niego tak jak pszczelarz dba o każdą pszczółkę w swoim ulu i jak zobaczą, że ktoś ma ambicje lub po prostu jest bardziej operatywny, to dostaje możliwą ścieżkę rozwoju, proponuje mu się kursy lub jakiekolwiek szkolenia by miał nawet najmniejszy awans. A tutaj to możesz co najwyżej robić kurs na własną rękę, ale jeśli po takim kursie chcesz więcej zarabiać to wypad bo mamy kilku towarzyszy ze wschodu na twoje miejsce. HydroFast to chyba jedyna firma, w której prędzej dogadasz się ze zwykłym pracownikiem po rosyjsku, białorusku, ukraińsku czy starocerkiewnosłowiańsku niż po polsku bo już teraz 75% stanowisk obejmują imigranci ze wschodu, których bardziej opłaca się zatrudniać niż Polaków bo mniej podatku odprowadzą i będą mieć na nową E klasę, a nie z chęci pomocy biedniejszym i chociaż nic do tych ludzi z zagranicy nie mam to zarząd powinien chociaż przez sekundę pomyśleć o tym, że ich kultura pracy i bhp często powoduje robienie poprawki w produktach, które muszą robić "etetowi" oraz wypadki, których byłem częstym świadkiem. Zarząd powinien chociaż pół sekundy poświęcić, żeby stworzyć posady brygadzistów(których nigdy tam nie było na żadnym dziale, jedynie odpowiedzialność ale za te same pieniądze, ponosił pracownik najstarszy stażem na danym stanowisku) dlatego z tego co wiem w Hydrofast szukają od roku człowieka od robotów spawalniczych, bo nikt o zdrowych zmysłach nie ma ochoty robić za (usunięte przez administratora) pieniądze i dostając wymagania od ludzi, którzy kupili drogą zabawkę i nie mają o tym pojęcia. Wiele bym dał by móc obejrzeć te zmagania konstruktora z pracownikami wziętymi po taniości jak wspólnie próbują nauczyć się obsługi tych zabawek i jedni na drugich krzyczą :D Pozdrawiam z Holandii :D Karol