Od kiedy ZGKiM przejęła Spółka PTI tragedia. Żeby zawrzeć umowę o zaopatrzenie w wodę trzeba się kilka razy umawiać z dyrektorem Grzegorzem, często po prosu człowiek całuje klamkę bo umowy nie przygotował albo go nie ma. Coraz więcej dyrektorów, a pracowitych kompetentnych ludzi się pozbyto. Były kierownik ZGKiM pan Krystian Smolka jakoś to inaczej ogarniał, załatwiał wszystko jak należy w terminie, praktycznie od ręki. Na poczekaniu wydał mi warunki i wytłumaczył mi wszystko technicznie, dostałem nawet zwrot kasy za rozbudowaną sieć. Teraz widać „dobrą zmianę”. Ciekawe o ile podniosą nam ceny za wodę i ścieki po tym przekazaniu ZGKiM w ręce PTI. Czy czasem nie miało być taniej? Po co była ta likwidacja ZGKiM skoro nie widać żeby PTI robiło coś więcej, lepiej i taniej niż były ZGKiM? Ktoś wie?
W 100% zgadzam się z przedmówca, do czasu kiedy to było ZGKiM to jeszcze czuli temat. Był kierownik i kilku pracowników. Załatwienie w tej chwili jakiejkolwiek sprawy w tej górnolotnie brzmiącej nazwie czyli firmie PTI, czy to woda czy kanalizacja to jakaś porażka. Mam poczucie, że zarządzanie w tej firmie zatrzymało się gdzieś na poziomie przełomu lat 80/90, brak kompletnego poczucia kto jest klientem i z czego ta firma żyje. Wizualnie obiekty, sposób interweniowania jak pracowników byłego PMR tak i ZGKiM to jakiś skansen. Najprościej podnieść opłatę za wodę, ścieki aby było na uposażenie dla Prezesa/Dyrektora/Kilkuosobowej Rady Nadzorczej/ Kierownika (tzw ekipy Wójta). Brak jakiegokolwiek regulaminu co do wykonywania nowych przyłączy jak wodnych tak Kanalizacyjnych, za ile, jaki wykup, w jakim czasie od czego to zależy, itp.
Połączenie ZGKiM z PTI miało na celu dobić warsztat mechaniczny, który dzięki naprawom inwestuje w "były ZGKiM" , przytoczę tutaj kilka inwestycji które się nie spłacają, pługopiaskarka która tej zimy nie jeździła bo przetarg wygrał kto inny, kosiarka do poboczy która nie kosi, kupno zabudowań i wymiana dachu w Kosorowicach w tzw. Muzeum Matei. Ale już nie długo, zakład mechaniczny ogłosi upadłość, hale zostaną sprzedane sąsiadom, chyba ze już są sprzedane a ceny wody i ścieków pójdą bardzo w górę.
No przecież już dział mechaniczny zostaje likwidowany, pracownicy tego Działu do zwolnienia i koniec Historii. Już nie ma co sprzedać to trzeba zamykać. Tak jak pisze KOSA Prezesa zmieniono dostał odprawę, teraz przyszedł nowy który podniesie stawki aby nadal starczyło na pensje dla np Rady Nadzorczej :) Przecież to jest śmiech. Wokół funkcjonuje kilkanaście firm prywatnych którzy zatrudniają dużo więcej osób niż PTI, obroty mają dużo większe, wachlarz działalności dużo większy i zarządza nimi jedna osoba czyli właściciel. A tu musi być 4 osobowa Rada nadzorcza jak np w Orlenie.
Nie zgadzam się z przedmówcą jakoby ZGKIM dobił od lat ledwo zipiącą spółkę gminną PTI. Wystarczy zapytać Radnych Gminy ile milionów majątku gminy po ZGKIM przekazano żeby ratować podupadające PTI. Zapraszam do lektury: (usunięte przez administratora) Ktoś myślał, że wesprze PTI nieznacznymi nadwyżkami z taryf, z których budowano nowe sieci. ZGKIM po 20 latach funkcjonowania z najniższymi taryfami w okolicy przekazano na ratowanie PTI. Zwolniono kilku bardzo dobrych pracowników ZGKIM żeby PTI miało jeszcze większe zyski z tej zmiany, a taryfy nie staniały.Zakupy inwestycyjne typu kosiarka dom Mateji nie mają nic wspólnego z ZGKIM i kupiła je i remontowała za pieniądze gminy spółka PTI. Od 2011 PTI posprzedawało co się dało, a jak już nie było co to prezes się zmył i mamy od 2021 roku nowego. Teraz pewnie zaczną od podwyżek taryf bo spółka zamiast spowodować ich obniżenie pewnie je podniesie by przeżyć.