Jeśli chodzi o pracę to tragedii nie ma. (usunięte przez administratora) by ogarnęła , aczkolwiek zarządzanie na poziomie podstawowym. Wiktoria zwana koordynatorem z Lahr totalnie Nie kompetentna. Jeśli jesteście znajomymi na jakimś portalu to fajnie. Jeśli nie to koleżanka może Cię nie polubić. Jak masz problem to lepiej zostaw go dla siebie bo inaczej cały magazyn będzie o nim wiedział. Z resztą co za koordynator wyśmiewa się z pracowników z innymi pracownikami. Dziewczynie płacą za wrzucanie filmików na tik-tok i za palenie papierosów. Lepiej ktoś by ją wziął na szkolenie "jak pracować z ludźmi". Dostajesz od niej wypowiedzenie z tekstem: Jeśli nie podpiszesz, musisz wyprowadzić się dziś. Jeśli podpiszesz to możesz zostać na weekend. 1 bądź 3 dni na wyprowadzkę z mieszkania gdzie do pracy przyjechałeś ponad 1000km. Żadnego zainteresowania ze strony firmy. Żenada.
Zgadzam się z Tobą w 100%. Załatwić coś u niej to dramat.. Uważajcie co przy niej mówicie albo do niej, bo jest fałszywa plotkara. Jak jej coś powiesz to już cały magazyn za chwilę wie. Cały dzień siedzi nic nie robi tylko wychodzi jarać fajki i pić kawę
A ja radzę się zastanowić jeżeli chodzi o wyjazd z dsv, szczególnie na Niemcy. Wiecznie problem z wypłatą, za mało policzonych godzin, czekanie później dwa tygodnie na wyrównanie, albo przy następnej wypłacie wypłacane, co jest w ogóle śmieszne. Biorę na koordynatorów ludzi z pracy którzy po prostu nie nadają się do tego, kontakt z głównymi koordynatorami czasami jest znikomy, albo trzeba się o wszystko prosić. Zresztą koordynatorzy czasami sami mieszają między ludźmi a pracodawcami u których się pracuje. Wiecznie obiecanki, faworyzacja itp. Usuwane opinie tutaj są tak samo, najwyższy czas aby dsv przestało mówić o byciu profesjonalnym a zaczęło zachowywać się przede wszystkim profesjonalnie, a jak nie to zmienić ludzi w biurach którzy ze wszystkim mają problem ;) a jak chodzi o zarobki zazwyczaj za podstawowe godziny jest 1500-1600e maks + odliczenie mieszkania, więc zostaje tyle co nic xd oczywiście są podwyżki, po ktorych wzrasta opłata za mieszkanie więc i tak wychodzi się na zero. A tłumaczenie się, że rachunki idą do góry to żart, bo czasami sami wynajmujący mieszkania nie wiedzą nic na ten temat ????
No i zapomniałam dodać, że rekrutują nowych ludzi, nie będąc w stanie zapewnić pracy ludziom którzy pracują np u nich rok czasu, a później przychodzi taki dzień, że zwalniają połowę osób tłumacząc się "redukcją etatów". Także dziś możesz mieć pracę a jutro możesz zostać z niczym ;)
No ja się nie zgodzę. Czasem błędy się w wynagrodzeniach zdarzają, to fakt, ale chyba kazdemu sie moze zdarzyć błąd. Co najlepsze, najcześciej się okazuje, ze się zle odbiłem i to z mojej winy są brakujące godziny. Skądś sie to chyba bierze, wystarczy się dobrze odbijać to nie ma takich problemów. 1500€ nigdy nie zarobiłem, zawsze wiecej. Chyba, ze non stop urlop bezpłatny bierzesz to może i tak. Podwyżka opłat za mieszkanie? Raz tylko wprowadzili opłatę 150€ i nie było podwyżki tej opłaty więc o czym mówisz? Ludzie z biura też maja swoje życie, wyjeżdżasz za granice to staraj się samemu ogarniac niektóre swoje sprawy
Chcielibyśmy serdecznie podziękować za obszerny komentarz dotyczący naszych praktyk związanych z systemem dostępu oraz kwestiami związanymi z wynagrodzeniem naszych pracowników. Z przyjemnością informujemy, że każdy pracownik, rozpoczynając pracę w naszej firmie, otrzymuje kartę dostępu, która jest niezbędna do rejestrowania czasu pracy poprzez odbijanie się przy wejściu oraz wyjściu z miejsca pracy. Bardzo ważne jest, aby to czynić zgodnie z obowiązującymi zasadami, aby uniknąć ewentualnych korekt wynagrodzenia w przyszłości. Chcielibyśmy podkreślić, że nasz system wynagradzania jest uzależniony od przepracowanych godzin. Dni bez nieobecności przyczyniają się do dodatkowego wynagrodzenia urlopowego, co może znacząco wpłynąć na ogólną wysokość wynagrodzenia. Stale dążymy do zapewnienia uczciwych warunków pracy i satysfakcji naszych pracowników, dlatego też staramy się nagradzać pełne zaangażowanie. Warto również zaznaczyć, że koszt mieszkania utrzymuje się na stałym poziomie i nie uległ zmianie od ostatniego roku, wynosząc nadal 150 EUR. Nawet pomimo podwyżki płac godzinowych od 1 stycznia 2024 roku, koszt mieszkania pozostaje niezmieniony. Staramy się utrzymać stabilność warunków mieszkaniowych naszych pracowników, jednocześnie oferując konkurencyjne wynagrodzenie. W razie jakichkolwiek pytań lub wątpliwości, jesteśmy do dyspozycji.
@Pracodawca Niestety, ta firma to totalna katastrofa, a cała moja "przygoda" z nią to prawdziwy koszmar. Zaczynając od wynagrodzenia – na pierwszej zmianie dostawałi 35 zł na rękę, a na drugiej zmieniło się to nieznacznie – zaledwie 40 zł na rękę, co pryz kosztach życia w Danii to po prostu żart. To zdecydowanie nie wystarcza na życie w Danii, ani na odłożenie pieniędzy. a szczególnie nie w warunkach, które zapewniała ta firma. W rzeczywistości, zarobki te są poniżej jakiejkolwiek godności, biorąc pod uwagę duńskie standardy płacowe. Mieszkanie, które mi zapewnili, to już zupełny koszmar. Dostałam łóżko, które było nie tylko brudne, ale i pokryte białą wydzieliną – nie wiem, jak to inaczej nazwać. Do tego grzyb pod podłogą, a całość wyglądała jak coś, co mogłoby trafić do programu o najgorszych warunkach mieszkaniowych. Kiedy zgłosiłam ten problem agencji, usłyszałam, że niby nie wiedzieli o stanie tego mieszkania, chociaż po rozmowie z właścicielem wyszło, że wynajęli je świadomie, ponieważ było tańsze. Jeśli chodzi o traktowanie mnie przez firmę, to było to naprawdę poniżające. Szkolenie było minimalne i przez to popełniałam błędy, które nie były moją winą. Następnie zaczęły się "zwiady" na moją osobę. Zamiast wsparcia i pomocy, zaczęła się zwykła inwigilacja – moje życie prywatne było weryfikowane przez innych pracowników, a niekompetentna "team leaderka" obgadywała mnie za plecami. W końcu doszło do sytuacji, w której zostałam zwolniona za coś, co miało miejsce zupełnie inaczej. Napisali w wypowiedzeniu, że rzekomo "kopnęłam wózek widłowy", który miał ważyć 3 tony (co jest absolutnie nieprawdziwe). W rzeczywistości po prostu kopnęłam lekki wózek, który nie wpadł na żadną osobę, ale dziewczyna która na mnie „kapowała” była obok i powiedziała że wjechał w nią. Ale to nie koniec. Kiedy po zwolnieniu byłam wynoszona z magazynu, doszło do sytuacji, w której pan z agencji wyszarpał mi kamizelkę z ciała. Dosłownie ściągnął ją z mojego ciała, tłumacząc to słowami: "nie dotykam pani, tylko zabieram to, co moje". To było nie tylko szokujące, ale także absolutnie nieakceptowalne. Moja godność została w tamtym momencie całkowicie zdeptana. I nie byłam jedyną osobą, która miała takie problemy. Inni pracownicy na innych zakwaterowaniach zostali po prostu wyrzuceni, ponieważ firma nie zapłaciła za wynajem mieszkań.. Reasumując, to doświadczenie to po prostu ciąg niekompetencji, manipulacji i braku szacunku dla pracowników. Firma ta nie tylko nie zapewnia godziwych warunków pracy, ale także ignoruje potrzeby i prawa swoich pracowników. Jeśli chcecie uniknąć stresu, poniżenia i po prostu niepotrzebnych nerwów, zdecydowanie odradzam tę firmę. Na pewno znajdziecie lepsze miejsce, które szanuje swoich pracowników i traktuje ich z godnością. +Bylam kłamana już od początku przez rekrutera przed wyjazdem, że wyjazd jest na 8 miesięcy, co po przyjeździe zostało potwierdzone przez innych pracowników, że po grudniu nas wywalają, czyli 2 miesiące. +Ja szkoliłam się w obsłudze klienta, a to co robi agencja w przypadku problemów to fejkowe okazanie zrozumienia problemów pracowników i ich zapewnianie że coś z tym zrobią , czysta manipulacja. +Nie ma żadnych ferienpenge ani dodatków, bo jesteś na Polski dunskiej umowie, dziwne, gdyż płacisz jednak ten podatek dochodowy w Danii. +Po zadaniu pytania ile wychodzi wkoncu na miesiąc uzyskałam odpowiedź- „właśnie patrzę na paski wypłat innych pracowników i wychodzi 7500-8000) Ja po odliczeniu ich śmiesznego podatku 60% Za 2 tygodnie pracy dostałam 2800 zł (z dodatkiem wieczornym) czyli osoba na pierwszej zmianie zostaje 2000
Polski team - źle zarządzany, atmosfera strachu o jutro... Zatrudnianie osób na 3 miesiące a potem zwalniane i zatrudniane nowe na ich miejsce... W innych teamach np DE jest super managera i ludzie chcą tam pracować a w PL jest wręcz na odwrót. Szkoda, bo prezeska to bardzo dobra osoba, dziewczyny także, ale wszystko psuje zarządzanie polskim teamem.
to prawda... Manager w polskiej ekipie nawet nie zainteresował się, że po zwolnieniu jednej z długoletnich pracownic wpadła ona w depresje i nawet nie zapytał co u niej... bez komentarza...
Dziękujemy za podzielenie się opinią. W DSV Services dbamy o optymalne zarządzanie zespołami i nie stosujemy praktyki zatrudniania pracowników na 3 miesiące z zamiarem ich zwolnienia. Trzymiesięczny okres to naturalna próba, pozwalająca obu stronom podjąć decyzję o dalszej współpracy zgodnie z prawem i zasadami tej formy umowy. W naszej firmie utrzymujemy stały, stabilny zespół, wielu pracowników jest z nami od lat. Jednocześnie dziękujęmy za przekazane uwagi.
potwierdzam. pracuje z laskami w biurze w magnicach, ale inny dział i widzę mikro management jeżeli chodzi o ich managera. szkoda mi ich, bo po każdej rozmowie ze swoim przełożonym mają już popsuty dzień i często siedzą cicho bez zycia.
(usunięte przez administratora)Pracuję w tej firmie i znam od podszewki. Zespól PL jest okay, przełożony też w porządku gość, wiele lat w firmie, kompetentny, spokojny, ale nie miał ostatnio szczęścia z nowymi osobami w zespole, od razu było widać kto przyszedł pracować, a kto...
Rzadko zostawiam opinie, ale tu się zupełnie nie zgadzam. Nie znam szczegółów zwolnień tych dziewczyn, ale osobiście nie mam strachu o jutro. Odnoszę wrażenie, że ktoś obrażalski celowo próbuje zepsuć opinie o managemencie i całej firmie. Pracuję z tymi ludźmi i muszę powiedzieć, że mamy super ekipę i przełożonych w każdym z teamów. W porównaniu do poprzedniego miejsca pracy, gdzie mnie normalnie olewano, tutaj nigdy nie mam problemów, żeby się dogadać z moim przełożonym, nigdy nie spuścił na drzewo, jest zawsze pomocny. Mamy dobry ludzki kontakt ze wszystkimi i po prostu fajni ludzie tu pracują. Jakiekolwiek potrzeby lub żale też miałyście okazję wykazać, żeby teraz anonimowo nie pisać głupot. Pozdrawiam gorąco
oj tam oj tam, zawsze można dostać awans z magazyniera na kierownika wbite collarz wienc nie gadać mi tu że postrachy :D po za tym nie musisz mieć super studiów żeby być kierownikiem, wystarczy chęć do pracy i tyle (praca na magazynie) i awansuj chłopie :D
Pracuję w firmie DSV Services od wielu lat, przed tym pracowałem na rzecz innych pracodawców w Polsce i za granicą – mam z czym porównać i wiem o czym piszę. 1) Go Work oraz inne portale pozwalające na anonimowo wypowiedzieć się na temat pracodawcy lub przełożonego, ostatnio są używane nie zgodnie z ich przeznaczeniem. Zamiast tego, żeby zwrócić uwagę pracodawcy / przełożonego na problem istniejący w organizacji i zaproponować rozwiązanie (ale nie obawiając, że wylecisz z pracy) – po prostu brudny hejt, przy czym, który niesie bardzo spersonifikowany charakter. 2) W DSV Services istnieją WSZYSTKIE możliwości dla otwartej rozmowy, dyskusji, podzielenie się opiniami. Za wiele lat w firmie nie pamiętam ŻADNEGO, kto został ukarany za, to że konstruktywnie krytykował coś, co można poprawić. Zarząd, Management Team i cały Zespół zawsze są otwarci i nie boją się OTWARTEJ, UCZCIWEJ i KONSTRUKTYWNEJ rozmowy – spotkania z ludźmi, badania opinii, ankietowanie – to są standardowe narzędzia naszej pracy. Każdy ADEKWATNY w tej firmie, kto jest niezadowolony lub pokrzywdzony - może przyjć/zadzwonić, zapytać, usłyszeć odpowiedź, zastanowić się i rozwiązać swój problem (jeśli rozwiązanie problemu jest rzeczywistą intencją). 3) TYSIĄCE pracujących z nami ludzi – na różnych stanowiskach, w różnych krajach, na różnych projektach – są zadowoleni, są w stałym kontakcie z firmą (a dlatego rzadziej szukają możliwość zostawiać komentarze) i polecają nas innym, jako Agencje, która wyróżnia się na rynku. I to, że pojawia się dosłownie kilka dziwnych osób, którzy próbują zepsuć atmosferę w całej firmie – to przykre. Łyżka dziegciu w beczce miodu, i nic z tym nie zrobimy.
Z całym szacunkiem. Atmosferę w Vaihingen zepsuła plotkująca Pani Wiktoria, zastraszająca innych pracowników. Problemy były zgłaszane na bieżąco do Pani Wiktorii. Próbowaliśmy załatwić to pomiędzy sobą. W końcu zgłosiliśmy to wyżej, gdzie problem nie został rozwiązany w sposób profesjonalny. Współpraca z Panią Wiktorią wpłynęła na moje samopoczucie w pracy. Zakwaterowanie okropne. Na dłuższy czas człowiek mógł wpaść w depresję mieszkając tam i przy takich warunkach. Przede wszystkim opinie, które są pisane na go work, nie są hejtem celowym, tylko opinią, która powinna dać do myślenia zarządowi jak i również osobom, które są odpowiedzialne za zatrudnianie i awansowanie koordynatorów. Zacznijcie szanować ludzi i weryfikujcie co robią koordynatorzy, bo uciekają stamtąd pracowici pracownicy.
Ok to jeśli pracuję w zespole z samymi Polakami i mój kierownik zmiany to (usunięte przez administratora) nie rozumiejący że w tym tygodniu zacząłem pracę i nie wszystko jeszcze ogarniam to do kogo mogę się z tym zwrócić ❓
Dlaczego agecje wystawiają papiery że są studentami a rąk na prawdę nie są gdzie można to zglisic
Dlaczego my Polacy nie mamy dojazdu a obcokrajowiec ma
Jeśli chodzi o pracę to tragedii nie ma. (usunięte przez administratora) by ogarnęła , aczkolwiek zarządzanie na poziomie podstawowym. Wiktoria zwana koordynatorem z Lahr totalnie Nie kompetentna. Jeśli jesteście znajomymi na jakimś portalu to fajnie. Jeśli nie to koleżanka może Cię nie polubić. Jak masz problem to lepiej zostaw go dla siebie bo inaczej cały magazyn będzie o nim wiedział. Z resztą co za koordynator wyśmiewa się z pracowników z innymi pracownikami. Dziewczynie płacą za wrzucanie filmików na tik-tok i za palenie papierosów. Lepiej ktoś by ją wziął na szkolenie "jak pracować z ludźmi". Dostajesz od niej wypowiedzenie z tekstem: Jeśli nie podpiszesz, musisz wyprowadzić się dziś. Jeśli podpiszesz to możesz zostać na weekend. 1 bądź 3 dni na wyprowadzkę z mieszkania gdzie do pracy przyjechałeś ponad 1000km. Żadnego zainteresowania ze strony firmy. Żenada.
Zgadzam się z Tobą w 100%. Załatwić coś u niej to dramat.. Uważajcie co przy niej mówicie albo do niej, bo jest fałszywa plotkara. Jak jej coś powiesz to już cały magazyn za chwilę wie. Cały dzień siedzi nic nie robi tylko wychodzi jarać fajki i pić kawę
Pracuję w firmie DSV Services od wielu lat, przed tym pracowałem na rzecz innych pracodawców w Polsce i za granicą – mam z czym porównać i wiem o czym piszę. 1) Go Work oraz inne portale pozwalające na anonimowo wypowiedzieć się na temat pracodawcy lub przełożonego, ostatnio są używane nie zgodnie z ich przeznaczeniem. Zamiast tego, żeby zwrócić uwagę pracodawcy / przełożonego na problem istniejący w organizacji i zaproponować rozwiązanie (ale nie obawiając, że wylecisz z pracy) – po prostu brudny hejt, przy czym, który niesie bardzo spersonifikowany charakter. 2) W DSV Services istnieją WSZYSTKIE możliwości dla otwartej rozmowy, dyskusji, podzielenie się opiniami. Za wiele lat w firmie nie pamiętam ŻADNEGO, kto został ukarany za, to że konstruktywnie krytykował coś, co można poprawić. Zarząd, Management Team i cały Zespół zawsze są otwarci i nie boją się OTWARTEJ, UCZCIWEJ i KONSTRUKTYWNEJ rozmowy – spotkania z ludźmi, badania opinii, ankietowanie – to są standardowe narzędzia naszej pracy. Każdy ADEKWATNY w tej firmie, kto jest niezadowolony lub pokrzywdzony - może przyjć/zadzwonić, zapytać, usłyszeć odpowiedź, zastanowić się i rozwiązać swój problem (jeśli rozwiązanie problemu jest rzeczywistą intencją). 3) TYSIĄCE pracujących z nami ludzi – na różnych stanowiskach, w różnych krajach, na różnych projektach – są zadowoleni, są w stałym kontakcie z firmą (a dlatego rzadziej szukają możliwość zostawiać komentarze) i polecają nas innym, jako Agencje, która wyróżnia się na rynku. I to, że pojawia się dosłownie kilka dziwnych osób, którzy próbują zepsuć atmosferę w całej firmie – to przykre. Łyżka dziegciu w beczce miodu, i nic z tym nie zrobimy.
Z całym szacunkiem. Atmosferę w Vaihingen zepsuła plotkująca Pani Wiktoria, zastraszająca innych pracowników. Problemy były zgłaszane na bieżąco do Pani Wiktorii. Próbowaliśmy załatwić to pomiędzy sobą. W końcu zgłosiliśmy to wyżej, gdzie problem nie został rozwiązany w sposób profesjonalny. Współpraca z Panią Wiktorią wpłynęła na moje samopoczucie w pracy. Zakwaterowanie okropne. Na dłuższy czas człowiek mógł wpaść w depresję mieszkając tam i przy takich warunkach. Przede wszystkim opinie, które są pisane na go work, nie są hejtem celowym, tylko opinią, która powinna dać do myślenia zarządowi jak i również osobom, które są odpowiedzialne za zatrudnianie i awansowanie koordynatorów. Zacznijcie szanować ludzi i weryfikujcie co robią koordynatorzy, bo uciekają stamtąd pracowici pracownicy.
Ok to jeśli pracuję w zespole z samymi Polakami i mój kierownik zmiany to (usunięte przez administratora) nie rozumiejący że w tym tygodniu zacząłem pracę i nie wszystko jeszcze ogarniam to do kogo mogę się z tym zwrócić ❓
DSV Puurs nocna zmiana "pod" jakimś młodym dzbanem (kierownik????zmiany kamil bednarczyk) który się zachowuje jak byśmy byli w 4kl podstawówki i z wielkim zdziwieniem się patrzy jak ja WOGOLE mogłem iść na papierosa (bez przeginki raz na 2-2,5h na 2-3 min i nie było roboty) i stwierdza że muszę zawsze przyjść i go o tym poinformować w taki sposób że miałem obawy że zaraz będę musiał podnosić rękę i się oficjalnie pytać czy "mogę iść do ubikacji"???? Pracowałem pierwszy tydzień a laluś ma co chwilę pretensje o byle bzdurę jak kot z pęcherzem że popełniłem jakiś błąd gdzie dopiero się uczę i nawet nie wszystko mi ktoś jeszcze powiedział Taka sytuacja Pozostałe chłopaki ze zmiany (szeregowi jak ja) bardzo wporzadku Fajna atmosfera, pomocni , kolezenscy a ten chwast do mojego biura pisze na mnie że papierosy palę ???? Dosłownie "poszedł na mnie do facetki"
Jako były pracownik jestem mega zadowolona ze wspolpracy z polskim Dsv to byly czasy kiedy zadne pseudo koordynatorki nie byly koordynatorkami bo po prostu jeszcze ich nie było. Ale jak wiemy wszystko co dobre szybko sie konczy a szkoda Mialam.okazje chwile pracowac z pseudokoordynatorkami Natalki Dagmarki Ola Patrycje ....Weronika. itd, bo inaczej nie da sie tego nazwać one nie maja zielonego pojecia o zarzadzaniu personelem a o pakowań zamowień nie wspomne wpajaja swoje fantazje dotyczace pakowania które odbiegaja od rzeczywistosci nie sa zgodne z norma firmy. Tak jak piszecie musisz byc znajomym by miec u nich plecy a jak nie to masz przesrane ....Pani Karolino czy czyta Pani te komentarze ??. Ci ludzie pracuje na rzecz imienia Pani firmy .....Dziwie się szefostwu zarówno polskiemu jak o niemieckiemu ze nie reaguje zreszta Nowy Szef Meik który jest szefem w Niemieckim magazynie nie daje dobrego przykladu swoim zachowaniem .Sama byłam świadkiem jak wylał kawe na środku hali rzucił kubkiem i kazał posprzatac go poracownikowi wiem jaki postrach sieje dla pracowników każdy o tym wie tak jak jego pdeudo koordynatorki które dostały posadę bo coś tam umiały mówić po niemiecku czy angielsku Wiemy że tego typu praktyki są nie tylko nieetyczne, ale także łamią podstawowe prawa pracownicze. Wiem, jak trudne jest przeciwstawienie się takim sytuacjom, ale pracownik nie jest bezbronny mozesz temu zapobiec nie tylko dla siebie ale i dla innych którzy szukaja pracy i chca tu pracować.Kiedy Twój szef nie reaguje możesz zgłosić (usunięte przez administratora) pracodawcy przez to wyleciało kilka osób – najlepiej w formie pisemnej, z dokładnym opisem sytuacji 2. Skontaktować się z radą zakładową (Betriebsrat), jeśli taka funkcjonuje w firmie. 3. Zwrócić się do organizacji wspierających pracowników migracyjnych, takich jak Faire Mobilität, która oferuje pomoc prawną i doradztwo w takich sprawach 4. Zgłosić sprawę do instytucji odpowiedzialnych za ochronę pracowników, np. Berufsgenossenschaft (odpowiedzialna za ochronę zdrowia w pracy).Takie naruszenia są boleśnie karalne dla szefów firm. Wysokie kary finansowe oraz konieczność naprawienia szkód, np. w formie odszkodowań, mogą być poważną lekcją dla pracodawców, którzy ignorują swoje obowiązki. Albo wyciągną z tego wnioski i wprowadzą zmiany, albo poniosą konsekwencje wynikające z niemieckiego prawa pracy i cywilnego. Równe prawa w pracy to świętość tak mówi Niemiecka konstytucją Podstawy prawne równości w pracy 1. Artykuł 3 Konstytucji Niemieckiej Artykuł 3 Grundgesetz zapewnia równość wszystkich ludzi wobec prawa i zakazuje dyskryminacji:
Accommodation – we encourage you to ask for photos before your arrival and to determine exactly how many square meters this accommodation has. Unfortunately, in our case, we had to live in a cramped studio apartment without the possibility of preparing a meal freely and we ate it on our knees, we had to do the laundry in the neighboring apartment with strangers. If you want to go as a couple, the company does not offer studios in a human standard, the alternative is to live with strangers. Loud and sleepless neighbors were partying and shouting late into the night. To sum up, the presentation that Marlena sends is not in line with what we found in Markgroningen. Accommodation coordinator Mr. Rafał - uncommunicative, avoids contact when you ask for a problem to be solved, irresponsible employee. He didn't show us accommodation, didn't share basic information with us, lack of commitment. We had to find out everything after some time on our own, after the desire to change accommodation, the lack of answers, the avoidance of us, the reports of loud roommates, the lack of answers. Packer and foreman Mrs. Victoria – an irresponsible, (usunięte przez administratora) unstable young girl who is vulgar, rude and shouts and calls other employees names. She relieves other employees to do her duties for her, and threatens and intimidates her employees that she will destroy them. She says she has a great relationship with her boss, so she goes unpunished. When we did not agree to such treatment, we were gossiped about and transferred to other departments as punishment. So we reported it above, we were fired, there was a very unprofessional meeting, which did not result in anything, and the mobber was not held accountable in any way. We were told that we could be fired for gossiping, but the gossiping forewoman went unpunished. Insults are the order of the day in the packing department. Favoring people who do not stand out from others with their work, just because they are good colleagues. You have to meet the norm with heavier orders, if the order picker helps you and brings you a good order, in a moment Wiktoria verifies and takes this order to her favorites. Remuneration – hassle-free, solvent. Earnings are the lowest nationally. To sum up our entire opinion about DSV's headquarters in Vaihingen – we are disappointed with the cooperation. Mr. Rafał failed with the lack of communication and basic efforts, and Wiktoria was an extremely irresponsible person who works to the detriment of your company with such an approach to work and her team. We were even more shocked by the lack of intervention in such a serious situation as (usunięte przez administratora) on the part of Patrycja and Dagmara, the only way out for them was a meeting. ONE BIG UNPROFESSIONALISM. We felt like numbers, not like people. So, if someone wants to take cooperation with DSV seriously, avoid this company, and I encourage the employer to think deeply. Hopefully, Mike and the other boss will read this and sort it out. And to the workers, do not allow yourselves to be humiliated.
Zakwaterowanie – zachęcamy o poproszenie zdjęć przed przyjazdem i o dokładne ustalenie ile metrów kwadratowych posiada to zakwaterowanie. Niestety w naszym przypadku, musieliśmy mieszkać w ciasnej kawalerce bez możliwości swobodnego przygotowania posiłku i jedliśmy go na kolanach, pranie musieliśmy robić w sąsiednim mieszkaniu u obcych ludzi. Jeśli chcesz wyjechać we dwójkę, firma nie oferuje kawalerek w ludzkim standardzie, alternatywą jest zamieszkanie z obcymi ludźmi. Sąsiedzi głośni niedający spać, imprezowali i krzyczeli do późnych godzin nocnych. Podsumowując, prezentacja którą wysyła Pani Marlena nie jest zgodna z tym, co zastaliśmy w Markgroningen. Koordynator zakwaterowania Pan Rafał - niekomunikatywny, unika kontaktu gdy prosisz o rozwiązanie problemu, nieodpowiedzialny pracownik. Nie pokazał nam zakwaterowania, nie dzielił się z nami podstawowymi informacjami, brak zaangażowania. Wszystkiego musieliśmy dowiadywać się po czasie sami, po chęci zmiany zakwaterowania, brak odpowiedzi, unikanie nas, po zgłoszeniach o głośnych współlokatorach, brak odpowiedzi. Pakowalnia i brygadzistka Pani Wiktoria – nieodpowiedzialna, niestabilna emocjonalnie młoda dziewczyna, która jest wulgarna, opryskliwa i krzyczy oraz wyzywa innych pracowników. Wyręcza się innymi pracownikami, aby wykonywali za nią obowiązki oraz grozi i zastrasza swoich pracowników, że ich zniszczy. Mówi, że ma super relacje z szefem, więc jest bezkarna. Gdy nie zgodziliśmy się na takie traktowanie, zostaliśmy obgadywani i za karę przerzucani na inne działy. Zgłosiliśmy więc to wyżej, zostaliśmy olani, odbył się meeting bardzo nieprofesjonalny, z którego nic nie wyniknęło, a mobber nie został pociągnięty do odpowiedzialności w żadnym stopniu. Usłyszeliśmy, że za plotki możemy zostać zwolnieni przy czym plotkująca brygadzistka została bezkarna. Wyzwiska są na porządku dziennym na dziale pakowalni. Faworyzacja ludzi, którzy nie wyróżniają się spośród innych pracą, tylko dlatego, że są dobrymi kolegami. Normę musisz wyrobić cięższymi zamówieniami, jeżeli komisjoner pomoże Ci i przywozi dobre zamówienie, za chwilę Wiktoria weryfikuje i zabiera to zamówienie do swoich faworytów. Wynagrodzenie – bezproblemowe, wypłacalni. Zarobki najniższa krajowa. Podsumowując całą naszą opinię o siedzibie DSV w Vaihingen – jesteśmy rozczarowani współpracą. Pan Rafał zawiódł brakiem komunikacji oraz podstawowych starań, a Wiktoria skrajnie nieodpowiedzialna osoba, która takim podejściem do pracy i swojej brygady, działa na niekorzyść Państwa firmy. Jeszcze bardziej nas zszokował brak interwencji przy tak poważnej sytuacji jak(usunięte przez administratora) ze strony Patrycji oraz Dagmary, jedynie wyjście dla nich to był meeting. JEDEN WIELKI NIEPROFESJONALIZM. Poczuliśmy się jak numerki, a nie jak ludzie. Także, jeśli ktoś na poważnie chce traktować współpracę z DSV, omijajcie tą firmę, a pracodawcę zachęcam do głębokiej refleksji. Mamy nadzieję, że Mike oraz drugi szef to przeczytają i zrobią z tym porządek. A do pracowników, nie pozwalajcie się poniżać.
Wasze negatywne opinie nie stety miały miejsce .Wszyscy o tym wiemy ale nikt nie jest bezkarny oto kilka rozwiązań. Praca tymczasowa i prawa w Niemczech Jeśli pracownik jest oddelegowani Pomoc dla pracowników migracyjnych Istnieją organizacje takie jak Faire Mobilität, które wspierają pracowników z innych krajów UE w sprawach (usunięte przez administratora) niewypłacania wynagrodzenia czy łamania praw pracowniczych. Znajomi powinni gromadzić dowody (np. e-maile, notatki, świadków). Sporządzić raport z sytuacji i dokładnie opisać, co się dzieje. Nie obawiać się szukać wsparcia w instytucjach. sprawdzić, czy obowiązują ich niemieckie przepisy dotyczące pracy tymczasowej. Mogą zgłosić (usunięte przez administratora) do: Berufsgenossenschaft (organizacji odpowiedzialnej za ochronę zdrowia w pracy).
Przestrzegam przed tą firmą, dsv Niemcy Vaihingen magazyn Millywokie. Każdy kto chce się tam zatrudnić odradzam. Szefostwo codziennie kontroluje i patrzy na ręce Nie wspominając już o nacisku na normę. Potrafią usadzić kogoś nowego na stanowisku koordynatora już w pierwszy dzień pracy, później zaczyna się gnębienie i ciągła kontrola. Panuje tam kolesiostwo i układy. Rasizm? Na najwyższym poziomie jaki może tylko istnieć, zwolnienia odbywają się z dnia na dzień z uśmiechem na twarzy, najgorszy jest manager o imieniu ATA. To była moja najgorsza decyzja zawodowa w życiu a żyje 40 lat . Co do samej agencji DSV Pęcice, klasa. 10/10 ale co z tego jak na magazynie dzieje się to co wymieniłem powyżej. Jeszcze raz przestrzegam przed ATĄ
Szefostwo kontroluje? Szok! Myślałem że na magazynie każdy jest swoim szefem Jaka norma?? Kto został koordynatorem w pierwszy dzień pracy? Może warto byłoby napisać konkretniej Skoro agencje w Polsce oceniasz dobrze to czemu napisałeś złą opinię tutaj a nie tam?? Ps. Skoro tam pracowałeś to dobrze byłoby znać nazwę klienta który tam jest Millwaukee ;)
ATA V. już poleciał z firmy za (usunięte przez administratora) i (usunięte przez administratora) kolego więc się nie podawaj za niego... 13 lat pracy w firmie go nie uratowało.
Dokładnie (usunięte przez administratora)i wodorosty. Traktowanie ludzi na poziomie poniżej zera. Ata tylko uśmiecha się do ludzi a jak coś jest nie po jego myśli to wyrzuca z pracy w tym samym dniu. Mike to już wgl dramat. Gość totalnie zachowuje sie jakby był w wojsku. Nikogo nie chce słuchać, a jak są problemy to przychodzi z pretensjami dlaczego nie przychodzisz i nie zgłaszasz. Takie szefostwo to sie nadaje wiadomo do czego. Ludzie pracują tam przestraszeni. Jeżeli pracujesz jako koordynator to jesteś na każdym kroku (usunięte przez administratora). A spróbuj mieć zdanie odmienne od ludzi zarządzających na hali to już wgl masz kłopoty do końca swoich dni. Nie polecam tam pracować. Więcej stresu i nerwów niż ta praca jest warta.
To prawda: atmosfera jest gęsta i przez to praca jest stresująca, choć praca sama w sobie nie jest zła, jeśli trafi się na stanowisko , które nam odpowiada. Jeśli chodzi o samą agencję to nie mam zastrzeżeń. Mam nadzieję że w przyszłości trafię na bardziej przyjazny magazyn.
Bo Mike to podobno były wojskowy to mu zostały przyzwyczajenia. Za Ate jest nowy gość, jak na razie wydaje się lepszy. Zobaczymy z czasem.
A ja radzę się zastanowić jeżeli chodzi o wyjazd z dsv, szczególnie na Niemcy. Wiecznie problem z wypłatą, za mało policzonych godzin, czekanie później dwa tygodnie na wyrównanie, albo przy następnej wypłacie wypłacane, co jest w ogóle śmieszne. Biorę na koordynatorów ludzi z pracy którzy po prostu nie nadają się do tego, kontakt z głównymi koordynatorami czasami jest znikomy, albo trzeba się o wszystko prosić. Zresztą koordynatorzy czasami sami mieszają między ludźmi a pracodawcami u których się pracuje. Wiecznie obiecanki, faworyzacja itp. Usuwane opinie tutaj są tak samo, najwyższy czas aby dsv przestało mówić o byciu profesjonalnym a zaczęło zachowywać się przede wszystkim profesjonalnie, a jak nie to zmienić ludzi w biurach którzy ze wszystkim mają problem ;) a jak chodzi o zarobki zazwyczaj za podstawowe godziny jest 1500-1600e maks + odliczenie mieszkania, więc zostaje tyle co nic xd oczywiście są podwyżki, po ktorych wzrasta opłata za mieszkanie więc i tak wychodzi się na zero. A tłumaczenie się, że rachunki idą do góry to żart, bo czasami sami wynajmujący mieszkania nie wiedzą nic na ten temat ????
No i zapomniałam dodać, że rekrutują nowych ludzi, nie będąc w stanie zapewnić pracy ludziom którzy pracują np u nich rok czasu, a później przychodzi taki dzień, że zwalniają połowę osób tłumacząc się "redukcją etatów". Także dziś możesz mieć pracę a jutro możesz zostać z niczym ;)
No ja się nie zgodzę. Czasem błędy się w wynagrodzeniach zdarzają, to fakt, ale chyba kazdemu sie moze zdarzyć błąd. Co najlepsze, najcześciej się okazuje, ze się zle odbiłem i to z mojej winy są brakujące godziny. Skądś sie to chyba bierze, wystarczy się dobrze odbijać to nie ma takich problemów. 1500€ nigdy nie zarobiłem, zawsze wiecej. Chyba, ze non stop urlop bezpłatny bierzesz to może i tak. Podwyżka opłat za mieszkanie? Raz tylko wprowadzili opłatę 150€ i nie było podwyżki tej opłaty więc o czym mówisz? Ludzie z biura też maja swoje życie, wyjeżdżasz za granice to staraj się samemu ogarniac niektóre swoje sprawy
Chcielibyśmy serdecznie podziękować za obszerny komentarz dotyczący naszych praktyk związanych z systemem dostępu oraz kwestiami związanymi z wynagrodzeniem naszych pracowników. Z przyjemnością informujemy, że każdy pracownik, rozpoczynając pracę w naszej firmie, otrzymuje kartę dostępu, która jest niezbędna do rejestrowania czasu pracy poprzez odbijanie się przy wejściu oraz wyjściu z miejsca pracy. Bardzo ważne jest, aby to czynić zgodnie z obowiązującymi zasadami, aby uniknąć ewentualnych korekt wynagrodzenia w przyszłości. Chcielibyśmy podkreślić, że nasz system wynagradzania jest uzależniony od przepracowanych godzin. Dni bez nieobecności przyczyniają się do dodatkowego wynagrodzenia urlopowego, co może znacząco wpłynąć na ogólną wysokość wynagrodzenia. Stale dążymy do zapewnienia uczciwych warunków pracy i satysfakcji naszych pracowników, dlatego też staramy się nagradzać pełne zaangażowanie. Warto również zaznaczyć, że koszt mieszkania utrzymuje się na stałym poziomie i nie uległ zmianie od ostatniego roku, wynosząc nadal 150 EUR. Nawet pomimo podwyżki płac godzinowych od 1 stycznia 2024 roku, koszt mieszkania pozostaje niezmieniony. Staramy się utrzymać stabilność warunków mieszkaniowych naszych pracowników, jednocześnie oferując konkurencyjne wynagrodzenie. W razie jakichkolwiek pytań lub wątpliwości, jesteśmy do dyspozycji.
@Pracodawca Niestety, ta firma to totalna katastrofa, a cała moja "przygoda" z nią to prawdziwy koszmar. Zaczynając od wynagrodzenia – na pierwszej zmianie dostawałi 35 zł na rękę, a na drugiej zmieniło się to nieznacznie – zaledwie 40 zł na rękę, co pryz kosztach życia w Danii to po prostu żart. To zdecydowanie nie wystarcza na życie w Danii, ani na odłożenie pieniędzy. a szczególnie nie w warunkach, które zapewniała ta firma. W rzeczywistości, zarobki te są poniżej jakiejkolwiek godności, biorąc pod uwagę duńskie standardy płacowe. Mieszkanie, które mi zapewnili, to już zupełny koszmar. Dostałam łóżko, które było nie tylko brudne, ale i pokryte białą wydzieliną – nie wiem, jak to inaczej nazwać. Do tego grzyb pod podłogą, a całość wyglądała jak coś, co mogłoby trafić do programu o najgorszych warunkach mieszkaniowych. Kiedy zgłosiłam ten problem agencji, usłyszałam, że niby nie wiedzieli o stanie tego mieszkania, chociaż po rozmowie z właścicielem wyszło, że wynajęli je świadomie, ponieważ było tańsze. Jeśli chodzi o traktowanie mnie przez firmę, to było to naprawdę poniżające. Szkolenie było minimalne i przez to popełniałam błędy, które nie były moją winą. Następnie zaczęły się "zwiady" na moją osobę. Zamiast wsparcia i pomocy, zaczęła się zwykła inwigilacja – moje życie prywatne było weryfikowane przez innych pracowników, a niekompetentna "team leaderka" obgadywała mnie za plecami. W końcu doszło do sytuacji, w której zostałam zwolniona za coś, co miało miejsce zupełnie inaczej. Napisali w wypowiedzeniu, że rzekomo "kopnęłam wózek widłowy", który miał ważyć 3 tony (co jest absolutnie nieprawdziwe). W rzeczywistości po prostu kopnęłam lekki wózek, który nie wpadł na żadną osobę, ale dziewczyna która na mnie „kapowała” była obok i powiedziała że wjechał w nią. Ale to nie koniec. Kiedy po zwolnieniu byłam wynoszona z magazynu, doszło do sytuacji, w której pan z agencji wyszarpał mi kamizelkę z ciała. Dosłownie ściągnął ją z mojego ciała, tłumacząc to słowami: "nie dotykam pani, tylko zabieram to, co moje". To było nie tylko szokujące, ale także absolutnie nieakceptowalne. Moja godność została w tamtym momencie całkowicie zdeptana. I nie byłam jedyną osobą, która miała takie problemy. Inni pracownicy na innych zakwaterowaniach zostali po prostu wyrzuceni, ponieważ firma nie zapłaciła za wynajem mieszkań.. Reasumując, to doświadczenie to po prostu ciąg niekompetencji, manipulacji i braku szacunku dla pracowników. Firma ta nie tylko nie zapewnia godziwych warunków pracy, ale także ignoruje potrzeby i prawa swoich pracowników. Jeśli chcecie uniknąć stresu, poniżenia i po prostu niepotrzebnych nerwów, zdecydowanie odradzam tę firmę. Na pewno znajdziecie lepsze miejsce, które szanuje swoich pracowników i traktuje ich z godnością. +Bylam kłamana już od początku przez rekrutera przed wyjazdem, że wyjazd jest na 8 miesięcy, co po przyjeździe zostało potwierdzone przez innych pracowników, że po grudniu nas wywalają, czyli 2 miesiące. +Ja szkoliłam się w obsłudze klienta, a to co robi agencja w przypadku problemów to fejkowe okazanie zrozumienia problemów pracowników i ich zapewnianie że coś z tym zrobią , czysta manipulacja. +Nie ma żadnych ferienpenge ani dodatków, bo jesteś na Polski dunskiej umowie, dziwne, gdyż płacisz jednak ten podatek dochodowy w Danii. +Po zadaniu pytania ile wychodzi wkoncu na miesiąc uzyskałam odpowiedź- „właśnie patrzę na paski wypłat innych pracowników i wychodzi 7500-8000) Ja po odliczeniu ich śmiesznego podatku 60% Za 2 tygodnie pracy dostałam 2800 zł (z dodatkiem wieczornym) czyli osoba na pierwszej zmianie zostaje 2000
Padł zarzut ze zmuszają do nadgodzin. W jaki sposób? Bo przecież nikogo nie wyrzuca jak odmowi
Każą zostać po godzinach pracy, dlatego że jest jej bardzo dużo. A gdy ktoś nie chce zostać dochodzi do sytuacji, że ktoś z biura przyjdzie i powie Ci, że jeżeli nie zostaniesz to przy zwolnieniach będą zwracać właśnie uwage na to, czy zostawałeś na nad godziny.
I rzeczywiście potem na to patrzą czy nie? Bo może być tak że tylko sobie tak gadają i na tym się kończy
Tam nie patrzą na nic,mają Cię zwolnić to Cię zwolnią bez znaczenia czy robisz nadgodziny czy nie. Chyba,że jesteś ulubieńcem koordynatorów itp to wtedy tak szybko Cię nie zwolnią
O proszę, zawsze jakiś tip. I jak sie takim ulubieńcem stać? Praca rozumiem ze będzie dzięki temu lepsza więc chętnie sie dowiem
Trzeba być z Ukrainy jak i wtedy dostać awans jak ja, bo ja Białoruś czyli wschud i dostał awans i jest zadowolony z pracy koordynatora ????
Zawsze myślałam, że to DSV to solidna firma. Ale jak widać nawet nie potrafią wrócić z informacją zwrotną do kandydata mimo tego, że obiecali to zrobić w przeciągu kilku dni. Dzisiaj mija trzeci tydzień, ale nawet zwykłego maila copy-paste nie potrafią wysłać …
Czy polecacie prace na magazynie w Lahr ?
Przeczytaj moją opinię z 28.12..., ja osobiście nie polecam, głównie ze względu na tę koordynatorkę, która ma pracowników głęboko w poważaniu. Buzia jej się nie zamyka jeżeli chodzi o ploty, aferki. Tworzy strasznie toksyczną atmosferę między pracownikami, te wazeliny które z nią trzymają nakręca na innych pracowników i naprawdę wiele osób przez nią stamtąd odeszło.
Jedynie w czym jesteś dobry to manipulacja oraz pisanie bajek. Ewidentnie za dużo książek Andersena i w taki sposób próbujesz sobie podbić ego, niestety nie wróżę Ci przyszłości. Opisujesz tu wszystko tak pięknie tylko szkoda, że to Ty zostałeś zwolniony i to nie z byle blachostki, współczuję bardzo twojej partnerce, bardzo jestem ciekaw czy usłyszała całą prawdę od Ciebie ^.~ nie pozdrawiam.
Wymień osoby które odeszły samoczynnie bo ja jestem w stanie policzyć je na palcach jednej ręki może dwóch, za to ja wymienię które zostały zwolnione i takie osoby mają najwięcej do powiedzenia oraz są najbardziej toksyczne wlacznie z Tobą.. totalny przegryw życiowy :)
Szczególnie nie polecam pracy w Lahr. Kompletna dezorganizacja i chaos. Po przyjeździe na miejsce macie państwo kontakt z niedouczoną i niekompetentną koordynatorką Wiktorią S. Dziewczyna ta opierdzieli Wam (usunięte przez administratora) o byle co do innych pracowników, bo już ma taką naturę, że jest plotkarą i nie potrafi tego powstrzymać. Jeśli poprosicie ją o pomoc z czymkolwiek to na początku w ogóle nie będzie chciała pomóc, no chyba że za jakiś prezent, to wtedy zrobi to z wielką łaską. Bardzo rzadko stoi za pracownikiem, w pracy najbardziej interesuje się tym, żeby wyjść na papierosa i ploteczki. Naprawdę musicie na nią uważać i wiem co mówię, bo miałem kontakt z tą osobą przez ostatnie 4 lata. Firma zatrudniła jej chłopaka Daniela, na stanowisku team leadera na hali po to, żeby podglądał i kablował na pracowników prosto do niej. Uważajcie na niego również. Dziwnie to wyszło, że został leaderem, skoro ma stwierdzoną fobię społeczną, nie mówi praktycznie w żadnym języku obcym, także zastanówcie się po co tam taka osoba. Jak poprosi się go, żeby w czymś pomógł lub coś przetłumaczył to najpierw się zrobi czerwony, bo nie wie co ma zrobić, potrzepie się chwilę jak nietoperz, a na końcu powie, żebyście poszli do kogoś innego bo on nie wie co zrobić. Po prostu żenada po całości i rażące zaniedbania w całej firmie. Agencja pracy sama w sobie nie jest zła, oczywiście zdarzają się jakieś niedociągnięcia jeżeli chodzi o wypłaty lub dopłaty do mieszkań, ale jak to w życiu bywa; wszystkiego trzeba sobie samemu pilnować.
Michale, Zawsze do powiedzenia mają najwięcej osoby, które zostały zwolnione z własnej, niezaprzeczalnej winy. Wszyscy doskonale wiemy jak zakończyła się Twoja historia w Lahr. Współpracy z Wiktorią nie miałeś przez te lata bo nie byłeś zatrudniony przez agencję, a opieprzanie innym tyłków to akurat była Twoja umiejętność i przede wszystkim za to zostałeś zwolniony. Sam byłeś Leaderem i nie powinieneś się wypowiadać na temat innego Leadera z kilku powodów: 1. Prawie cała hala stanęła nie po Twojej stronie i opowiedziała swoje przejścia z Tobą - w jaki sposób wysławiałeś się o pracownikach i jak ich traktowałeś. 2. Chwaliłeś się swoimi kontaktami i ich charakterem ze współpracownicami i to do swoich podopiecznych. 3. Wyciągałeś czyjeś problemy zdrowotne ( i nadal to robisz chociażby w tym komentarzu) na wierzch i komentowałeś je. Czy te wszystkie czynności, które robiłeś przez ostatnie lata podsumowują Cię jako dobrego współpracownika, a przede wszystkim Leadera, który powinien dawać przykład? Zastanów się nad sobą, chyba powinieneś się przebranżowić bo nie potrafisz pracować z ludźmi. Niestety.
Pracownicy odetchnęli z ulgą ale dopiero wtedy, jak Ty przestałeś do niej przychodzić. I komunikowali to otwarcie. Jedyną toksyczną osobą na tej hali byłeś Ty. Jednak zdaję sobie sprawę z tego, że Twoje ego i poczucie własnej wartości nie pozwalają na przyjęcie tego do wiadomości. Proponuję to przepracować.
Większość pracowników odetchnęło z ulga że pan Michał został zwolniony tak jak i jego luba którzy na hali tworzyli toksyczna atmosferę i cały czas obgadywali każdego na hali. Tu niby ok fajnie się gada a zaraz było ten jest ale taki i taki . Popatrz na siebie a później oceniaj innych wielki pan magister
Przecież ten pan nie ma nawet ukończonych studiów pierwszego stopnia, a gdzie tu magister
Zostałeś zwolniony z powodu swojej głupoty i w ciągu dalszym nie dostrzegasz tego, ale wcale mnie to nie dziwi, honoru za grosz.. co jest najlepsze w tym wszystkim, że sam jesteś osobą niekompetentną do wykonywania zawodu jakim jest Team Leader i potwierdziło to dobre 20 osób, które miało z Tobą do czynienia.. A Ty oczywiście próbujesz Wiktorię oczernić która wykonuje pracę najlepiej jak tylko może i jest w tym dobra, stąd też zapewne zazdrość i zawiść ;) co jest bardzo żałosne to to, ze często przychodziłeś osobiście do niej żeby komuś narobić koło du.. a masz czelność wypisywać, że to ona jest plotkarą. Idąc twoim tokiem rozumowania nie może się komunikować z pracownikami ani na odwrót (czyt. wykonywać swoich obowiązków) żeby ktoś czasem nie pomyślał, że plotkuje z pracownikami. Najlepsze jest to, że za bardzo swojego zdania nie masz i potrafisz zrobić kopiuj wklej, mowa tu o papierosie Wiktorii, wydaje mi się, że jej również należy się przerwa i również ma prawo zapalić sobie tego papieroska, więc totalnie nietrafiony komentarz. Co do rozmów moich i Wiktorii - cóż, przykro mi, że Ty w swoim życiu prywatnym nie możesz komunikować się ze swoją partnerką. Mi wydaje się, że to całkiem normalne, że ze sobą rozmawiamy. Jeśli mowa o mnie nie będę się za bardzo rozpisywał, bo mam wrażenie, że opisujesz swoją osobę ale oczywiście zrzucając to na mnie, co mnie bardzo bawi, podając jeden przykład przedstawiłeś mnie jako osobę niezaradną oraz bez znajomości języka (pracownicy nie narzekają), jednak jestem tym Team Leaderem nieprzerwanie od 2 lat, czego Ty możesz tylko pozazdrościć. I bardzo dobrze mi to wychodzi, ale zdaje sobie sprawę, że nie jestem idealny bo taka osoba nie istnieje, lecz radzę sobie z językami, szkoda, że to Ty odsylales pracowników do mnie czy do innych osób pracujących w systemie bo sobie nie radziłeś. A podsumowując na sam koniec nie mam nic do Ciebie.. nawet szacunku :)
Totalne zlewanie spychanie na bok ludzi, ignorancja , zakłamanie. logujesz sie wyskauje error systemu, czekasz dwie godziny aż TEAM LEADER z łaski swojej przestanie plotkować z kolegami żeby ci naprawił system w skanerze. Potem was zwalniają . Fałszywy uśmieszek przed świętami , sezonem a potem wywalka bez ostrzeżenia. 3 lata w Holandii i nie spotkałem się aż z taką chorą dyskryminacją jaka tu panuje. Ręka ręke myje. Zgłosisz problem oni przekłamią rzeczywistość na swoją korzyść bo mają gdzies tam plecy. Nie dziwie sie ze ktoś sie wkurzył i przywiózł im BOMBE w tirze na Venlo. Najgorsza chora firma w jakiej pracowałem.
@Pracodawca Niestety, ta firma to totalna katastrofa, a cała moja "przygoda" z nią to prawdziwy koszmar. Zaczynając od wynagrodzenia – na pierwszej zmianie dostawałi 35 zł na rękę, a na drugiej zmieniło się to nieznacznie – zaledwie 40 zł na rękę, co pryz kosztach życia w Danii to po prostu żart. To zdecydowanie nie wystarcza na życie w Danii, ani na odłożenie pieniędzy. a szczególnie nie w warunkach, które zapewniała ta firma. W rzeczywistości, zarobki te są poniżej jakiejkolwiek godności, biorąc pod uwagę duńskie standardy płacowe. Mieszkanie, które mi zapewnili, to już zupełny koszmar. Dostałam łóżko, które było nie tylko brudne, ale i pokryte białą wydzieliną – nie wiem, jak to inaczej nazwać. Do tego grzyb pod podłogą, a całość wyglądała jak coś, co mogłoby trafić do programu o najgorszych warunkach mieszkaniowych. Kiedy zgłosiłam ten problem agencji, usłyszałam, że niby nie wiedzieli o stanie tego mieszkania, chociaż po rozmowie z właścicielem wyszło, że wynajęli je świadomie, ponieważ było tańsze. Jeśli chodzi o traktowanie mnie przez firmę, to było to naprawdę poniżające. Szkolenie było minimalne i przez to popełniałam błędy, które nie były moją winą. Następnie zaczęły się "zwiady" na moją osobę. Zamiast wsparcia i pomocy, zaczęła się zwykła inwigilacja – moje życie prywatne było weryfikowane przez innych pracowników, a niekompetentna "team leaderka" obgadywała mnie za plecami. W końcu doszło do sytuacji, w której zostałam zwolniona za coś, co miało miejsce zupełnie inaczej. Napisali w wypowiedzeniu, że rzekomo "kopnęłam wózek widłowy", który miał ważyć 3 tony (co jest absolutnie nieprawdziwe). W rzeczywistości po prostu kopnęłam lekki wózek, który nie wpadł na żadną osobę, ale dziewczyna która na mnie „kapowała” była obok i powiedziała że wjechał w nią. Ale to nie koniec. Kiedy po zwolnieniu byłam wynoszona z magazynu, doszło do sytuacji, w której pan z agencji wyszarpał mi kamizelkę z ciała. Dosłownie ściągnął ją z mojego ciała, tłumacząc to słowami: "nie dotykam pani, tylko zabieram to, co moje". To było nie tylko szokujące, ale także absolutnie nieakceptowalne. Moja godność została w tamtym momencie całkowicie zdeptana. I nie byłam jedyną osobą, która miała takie problemy. Inni pracownicy na innych zakwaterowaniach zostali po prostu wyrzuceni, ponieważ firma nie zapłaciła za wynajem mieszkań.. Reasumując, to doświadczenie to po prostu ciąg niekompetencji, manipulacji i braku szacunku dla pracowników. Firma ta nie tylko nie zapewnia godziwych warunków pracy, ale także ignoruje potrzeby i prawa swoich pracowników. Jeśli chcecie uniknąć stresu, poniżenia i po prostu niepotrzebnych nerwów, zdecydowanie odradzam tę firmę. Na pewno znajdziecie lepsze miejsce, które szanuje swoich pracowników i traktuje ich z godnością. +Bylam kłamana już od początku przez rekrutera przed wyjazdem, że wyjazd jest na 8 miesięcy, co po przyjeździe zostało potwierdzone przez innych pracowników, że po grudniu nas wywalają, czyli 2 miesiące. +Ja szkoliłam się w obsłudze klienta, a to co robi agencja w przypadku problemów to fejkowe okazanie zrozumienia problemów pracowników i ich zapewnianie że coś z tym zrobią , czysta manipulacja. +Nie ma żadnych ferienpenge ani dodatków, bo jesteś na Polski dunskiej umowie, dziwne, gdyż płacisz jednak ten podatek dochodowy w Danii. +Po zadaniu pytania ile wychodzi wkoncu na miesiąc uzyskałam odpowiedź- „właśnie patrzę na paski wypłat innych pracowników i wychodzi 7500-8000) Ja po odliczeniu ich śmiesznego podatku 60% Za 2 tygodnie pracy dostałam 2800 zł (z dodatkiem wieczornym) czyli osoba na pierwszej zmianie zostaje 2000
Ta firma to katastrofa, acała moja "przygoda" z nią to prawdziwy koszmar. Zaczynając od wynagrodzenia – na pierwszej zmianie dostawali 35 zł na rękę, a na drugiej zmieniło się to nieznacznie – zaledwie 40 zł na rękę, co przy kursie wymiany i kosztach życia w Danii to po prostu żart. Ale rekruter stwierdził, ze mamy mieszkanie „ za darmo”.. To zdecydowanie nie wystarcza na życie w Danii, a szczególnie nie w warunkach, które zapewniała ta firma. W rzeczywistości, zarobki te są poniżej jakiejkolwiek godności, biorąc pod uwagę duńskie standardy płacowe. Mieszkanie, które mi zapewnili, to już zupełny koszmar. Dostałam łóżko, które było nie tylko brudne, pokryte grzybem i ale i pokryte białą wydzieliną – nie wiem, jak to inaczej nazwać. Do tego grzyb pod podłogą, a całość wyglądała jak coś, co mogłoby trafić do programu o najgorszych warunkach mieszkaniowych. Kiedy zgłosiłam ten problem agencji, usłyszałam, że niby nie wiedzieli o stanie tego mieszkania, chociaż po rozmowie z właścicielem wyszło, że wynajęli je świadomie, ponieważ było tańsze. Jeśli chodzi o traktowanie mnie przez firmę, to było to naprawdę poniżające. Szkolenie było minimalne i przez to popełniałam błędy, które nie były moją winą. Następnie zaczęły się "zwiady" na moją osobę. Zamiast wsparcia i pomocy, zaczęła się zwykła inwigilacja – moje życie prywatne było weryfikowane przez innych pracowników, a niekompetentna "team leaderka" obgadywała mnie za plecami. Kazala dziewczyna z Indii mnie inwigilować, sprawdzać czy produkty są w środku, czy dobrze policzyłam i nie zabrałam nic. W końcu doszło do sytuacji, w której zostałam zwolniona za coś, co miało miejsce zupełnie inaczej. Napisali w wypowiedzeniu, jakbym planowała jakiejś zabójstwo, że rzekomo "popchnęłam wózek widłowy", który miał ważyć 3 tony (co jest absolutnie nieprawdziwe). W rzeczywistości po prostu kopnęłam lekki wózek. . To była czysta manipulacja. (Najlepsze że to naskarżyła dziewczyna, ktora mnie miała inwigilować. Ale to nie koniec. Kiedy po zwolnieniu byłam wynoszona z magazynu, doszło do sytuacji, w której pan z agencji wyszarpał mi kamizelkę z ciała. Dosłownie ściągnął ją z mojego ciała, tłumacząc to słowami: "nie dotykam pani, tylko zabieram to, co moje". To było nie tylko szokujące, ale także absolutnie nieakceptowalne. Moja godność została w tamtym momencie całkowicie zdeptana. I nie byłam jedyną osobą, która miała takie problemy. Inni pracownicy na innych zakwaterowaniach zostali po prostu wyrzuceni, ponieważ firma nie zapłaciła za wynajem mieszkań. Chciałam zaznaczyć że po 3 tygodniach, po zgłoszeniu sytuacji z team leaderka, kierowniczka tego dsv udawała że rozumie moje potrzeby, a w rzeczywistości dostałam wypowiedzenie . Reasumując, to doświadczenie to po prostu ciąg niekompetencji, manipulacji i braku szacunku dla pracowników. Firma ta nie tylko nie zapewnia godziwych warunków pracy, ale także ignoruje potrzeby i prawa swoich pracowników. Spławią ich wykonując proste umiejętności które zdobyli w trakcie szkoleń (typu: udawanie, ze rozumie się potrzeby pracownika i że coś się zrobi z tym problemem) Jeśli chcecie uniknąć stresu, poniżenia i po prostu niepotrzebnych nerwów, zdecydowanie odradzam tę firmę. Na pewno znajdziecie lepsze miejsce, które szanuje swoich pracowników i traktuje ich z godnością. +przez wyjazd z ich firmą do Danii nie macie żadnego ferienpenge, a płacicie jednak podatek dochodowy w Danii, dla osób przyjezdnych (zostanie wam zabrane 60%)
+Osoba która mnie zatrudniała wprost mnie okłamała że umowa jest na 8 miesięcy. Co po przyjeździe i dowiedzeniu się od innych pracowników magazynów dowiedziałam się że po grudniu wszystkich wywalają (czyli praca na 2 miesiące). + po zapytaniu wkoncu jaka wypłata bedzie dostałam odpowiedź cytując „Właśnie patrzę na paski wypłat i jest to 8 tysiecy) Mi za 2 tygodnie wyszło 2800 zł
Chciałbym się dowiedzieć od jakiegoś pracownik byłego i aktualnego czy opłaca się jechać i brać tę pracę z tej firmy adampryvatny@gmail.com proszę tam pisać i to szczerze bo chce się wybrać ale nie wiem czy to opłacalne proszę o szybki kontakt z byłym lub obecnym pracownikiem
Radzę czytać umowę, bo nie ma w niej zawarte to, że jadąc do przykładowej Danii nie wyrabiają wam CPR, nie macie dodatku urlopowego, jesteście na śmieciowej umowę o pracę= umowa O PRACĘ (na 31 dni oczywiście żebyście nie wzięli chorobowego) i płacicie podatki w 2 KRAJACH, co w umowie nie jest do końca przedstawione, to znaczy decydując się na wyjazd z tą firmą zapłacicie podatek dochodowy 36% W KRAJU KTÓRYM PRACUJECIE+ emerytalny i zdrowotny w POLSCE czyli razem 60% wam zabierają z wypłaty!!! Nie rozumiem praktykowania waszej umowy i powinna zostać zmieniona. Bardzo nieopłacalny wyjazd. Na infolinii firmy wprost mnie okłamali.
1. Po co ci numer CPR pracując na Polskiej umowie? 2. Myslałeś/aś że wyjeżdzając do pracy do innego kraju nie będziesz płacić tam podatku? Takie samo prawo obowiązuje w każdej agencji i każdym kraju więc może lepiej nie wyjeżdzaj 3. Dlaczego sądzisz że nie można wziąć chorobowego? Na umowie o pracę przysługuje urlop chorobowy
Po jakim czasie od zakończenia współpracy wypłacają godziny urlopowe?
Czy wie ktoś jak wygląda praca na stanowisku pracownika administracji biurowej i rekrutacji ? Czy warto aplikować?
Odpowiedz Sygnaliście i załóż darmowe konto Compliance Officera
Skorzystaj z usługi GoWhistle i porozmawiaj z autorem wpisu. Dowiedz się więcej o usłudze GoWhistle tutaj.
Etap 1 - Zgłaszasz nieprawidłowość w firmie
- wybierasz zgłoszenie anonimowe lub imienne
- decydujesz o kategorii zgłoszenia np. łamanie przepisów prawa
- możesz szczegółowo opisać sytuację
Etap 2 - Przekazujemy Twoje zgłoszenie pracodawcy
- informacja o sygnale pojawia się na wątku firmy
- upoważniony Compliance Officer dostaje możliwość odpowiedzi na sygnał
- GoWork dba o terminowy odzew ze strony firmy
Etap 3 - Pracodawca udziela odpowiedzi
- sygnalista informuje, czy problem został rozwiązany
- dostajesz możliwość upublicznienia sygnału
- dostajesz możliwość podziękowania pracodawcy
Zostań Sygnalistą w DSV Services Sp. z o.o. - Pęcice
Firma nie ma zarejestrowanego Compliance Officera. GoWork oraz GoWhistle nie zobaczą treści Twojego zgłoszenia! Dzięki nam będziesz miał gwarancję, że firma otrzyma Twoją informację o chęci zgłoszenia sygnału.
POTWIERDŹ EMAIL
Dziękujemy za zgłoszenie nieprawidłowości w DSV Services Sp. z o.o.
Zgłoszenie sygnału wymaga weryfikacji. Prosimy o zapoznanie się z treścią przesłanej wiadomości na Twój adres e-mail i potwierdzenie. Po poprawnej weryfikacji poinformujemy Cię o kolejnych krokach.
Nie otrzymałem e-maila, wyślij ponownieZarejestruj Compliance Officera
i odpowiedz bezpłatnie sygnaliście
POTWIERDŹ EMAIL
Aby zarejestrować darmowe konto Compliance Officera, musisz jeszcze potwierdzić adres e-mail.
Wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym na podany przez Ciebie adres. Po naciśnięciu w niego, poinformujemy Cię o kolejnych krokach.
Skontaktuj się z nami
Pracodawco, skorzystaj z naszych usług
Dzięki nam, Twój sygnał dotrze do Pracodawcy!
Etap 1 - Zgłaszasz nieprawidłowość w firmie
- wybierasz zgłoszenie anonimowe lub imienne
- decydujesz o kategorii zgłoszenia np. łamanie przepisów prawa
- możesz szczegółowo opisać sytuację
Etap 2 - Przekazujemy Twoje zgłoszenie pracodawcy
- informacja o sygnale pojawia się na wątku firmy
- upoważniony Compliance Officer dostaje możliwość odpowiedzi na sygnał
- GoWork dba o terminowy odzew ze strony firmy
Etap 3 - Pracodawca udziela odpowiedzi
- sygnalista informuje, czy problem został rozwiązany
- dostajesz możliwość upublicznienia sygnału
- dostajesz możliwość podziękowania pracodawcy
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Chcesz być na bieżąco z odpowiedziami?
Zapisz się na powiadomienia o nowej opinii już teraz
Psst! To jeszcze nie koniec!
Potwierdź swoją subskrypcję!
Odbierz maila
Na podany adres e-mail wysłaliśmy wiadomość z prośbą o potwierdzenie subskrypcji (RODO)
Potwierdź subskrybcję
Kliknij w link potwierdzający subskrypcję w mailu i bądź na bieżąco!
Dziękujemy za wypełnienie formularza zarobków.
Chcesz być na bieżąco z odpowiedziami?
Zapisz się na powiadomienia o nowej opinii już teraz
Psst! To jeszcze nie koniec!
Potwierdź swoją subskrypcję!
Odbierz maila
Na podany adres e-mail wysłaliśmy wiadomość z prośbą o potwierdzenie subskrypcji (RODO)
Potwierdź subskrybcję
Kliknij w link potwierdzający subskrypcję w mailu i bądź na bieżąco!
Dziękujemy za wypełnienie formularza zarobków.
Znajdź firmę
Zapisz się na powiadomienie o nowej opinii już teraz!
Zapisz się na powiadomienie już teraz
Otrzymuj powiadomienia na temat firmy
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w DSV Services Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy DSV Services Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 79.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w DSV Services Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 56, z czego 19 to opinie pozytywne, 30 to opinie negatywne, a 7 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
- Sokołowska 64
05-806 Pęcice - NIP: 5342563677 REGON: 368588867 KRS: 0000700323
Badanie gemiusPrism Enterprise prowadzone przez Gemius od 1 listopada do 30 listopada 2024 r.; wskaźniki: „Użytkownicy”.
(real users)
- GoWork.pl 3 103 758
- LinkedIn.com 2 913 894
- Pracuj.pl 2 743 308
- OLX.pl 2 427 246
Aktualne oferty pracy w pobliskich miastach
Opinie o firmach w pobliskich miastach
Obowiązek informacyjny przedsiębiorcy
Szanowny Przedsiębiorco!
Poniżej znajdują się informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych przez GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o.
- 1. Kto jest administratorem Twoich danych osobowych?
- Administratorem Twoich danych osobowych jest GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, ul. Wirażowa 124 A, 02-145 Warszawa.
- 2. Jak skontaktować się z wyznaczonym w GoWork.pl Inspektorem Ochrony Danych?
- Przestrzeganie zasad ochrony danych w GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. nadzoruje wyznaczony Inspektor Ochrony Danych, z którym możesz skontaktować się poprzez adres e-mail: iod@gowork.pl
- 3. W jakim celu oraz w oparciu o jaką podstawę prawną przetwarzamy Twoje dane osobowe? Jak długo przechowujemy Twoje dane?
- W zakresie swojej działalności zajmujemy się pozyskiwaniem informacji na temat sytuacji panującej w przedsiębiorstwach. Umożliwiamy Użytkownikom Serwisu zapoznanie się z opinią oraz dokonanie oceny przedsiębiorcy, w szczególności jego wiarygodności i rzetelności jako pracodawcy lub partnera biznesowego.
| Kategorie osób | Cel przetwarzania | Podstawa prawna | Retencja danych |
|---|---|---|---|
| Osoby fizyczne prowadzące własną działalność gospodarczą | Utworzenie i udostępnienie profili przedsiębiorców w serwisie GoWork.pl, w celu umożliwienia zapoznania się z opinią oraz dokonania oceny przedsiębiorców. | art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes administratora - prowadzenie portalu internetowego umożliwiającego jego użytkownikom wyrażanie opinii o przedsiębiorcach) art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes osób trzecich - możliwość zdobycia przez przedsiębiorców opinii na swój temat przydatnych do podnoszenia jakości warunków pracy oraz polepszania wizerunku) art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes administratora lub osób trzecich – ustalanie, dochodzenie roszczeń, obrona przed roszczeniami związanymi z prowadzoną działalnością gospodarczą) | Dane będą przetwarzane do momentu wniesienia skutecznego sprzeciwu, z przyczyn związanych ze szczególną sytuacją osoby, której dane dotyczą, a następnie, po wniesieniu sprzeciwu dane będą archiwizowane przez okres przedawnienia ewentualnych roszczeń. Po wskazanym wyżej okresie dane osobowe będą usuwane lub anonimizowane. |
- 1. Komu przekazujemy Twoje dane osobowe?
- Odbiorcami Twoich danych osobowych będą podmioty świadczące usługi na rzecz GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. (w szczególności usługi takie, jak obsługa systemów informatycznych) oraz GoWork.pl Andrzej Kosieradzki, a także podmioty upoważnione do odbioru danych na podstawie przepisów prawa.
- 2. Jakie jest źródło pochodzenia Twoich danych?
- Twoje dane pozyskaliśmy ze źródeł publicznie dostępnych, takich jak: Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej (CEIDG), inne publiczne rejestry, strony internetowe.
- 3. Jaki jest zakres danych osobowych, które przetwarzamy?
- Przetwarzamy Twoje dane osobowe w zakresie obejmującym: dane teleadresowe (takie jak: imię, nazwisko, nazwa firmy, adres siedziby firmy), dane kontaktowe (takie jak: adres email, numer telefonu).
- 4. Jakie przysługują Ci prawa w związku z przetwarzaniem Twoich danych osobowych?
- Zapewniamy realizację Twoich uprawnień wskazanych poniżej. Możesz realizować swoje prawa przez zgłoszenie żądania na adres e-mail: iod@gowork.pl
| Prawo do sprzeciwu wobec przetwarzania danych | Masz prawo w dowolnym momencie wnieść sprzeciw wobec przetwarzania Twoich danych osobowych, jeżeli przetwarzamy Twoje dane w oparciu o nasz prawnie uzasadniony interes. Jeżeli Twój sprzeciw okaże się zasadny i nie będziemy mieli innej podstawy prawnej do przetwarzania Twoich danych osobowych, usuniemy Twoje dane, wobec wykorzystania których wniosłeś sprzeciw. |
| Prawo do usunięcia danych | Masz prawo do żądania usunięcia wszystkich lub niektórych danych osobowych, jeżeli:
|
| Prawo do ograniczenia przetwarzania | Masz prawo do żądania ograniczenia wykorzystania Twoich danych osobowych, gdy:
|
| Prawo dostępu do danych | Masz prawo uzyskać od nas potwierdzenie, czy przetwarzamy Twoje dane osobowe, w związku z tym masz prawo:
|
| Prawo do sprostowania danych | Masz prawo do sprostowania i uzupełnienia podanych przez siebie danych osobowych. Masz prawo żądać od nas sprostowania nieprawidłowych danych oraz uzupełnienia niekompletnych. |
| Zgłaszania skarg | Jeżeli uważasz, że Twoje prawo do ochrony danych osobowych lub inne prawa przyznane Ci na mocy RODO zostały naruszone, masz prawo do wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych (www.uodo.gov.pl). |