Unikajcie jak ognia Mikrobiologi na ulicy Opolskiej (Wrocław). Chyba że chcecie skończyć na kozetce u psychologa, bo do tego doprowadza pracowników szefowa Sylwia. BA! Królowa!!! Straszna kobieta, która nie powinna kierować zespołem ludzi. Zakompleksiona bez dystansu do Siebie faworyzuje swoich pupilków gnębiąc przy tym pozostałych. Zawsze ma być tak jak ona pragnie nie biorąc pod uwagę opini innych a często nie mając przy tym racji! Grafiki układa na ostatnią chwilę nie biorąc pod uwagę próśb o urlopy, dyżury itp a potem lata wkurzona bo koniec miesiąća, a każdy ma życie prywatne... amatorka przez duże A. Wystarczy zrobić go tydzień wcześniej i mieć czas na alternatywne rozwiązanie, ale po co... Przecież ludzie nie mają planów dzieci ani życia prywatnego. Czego byście nie zrobili i jak byście się nie starali to i tak nie da się zadowolić królowej. A pupilki nic nie robią i są super. Na miejsce ambitnej magazynierki, która się przez nią zwolniła musiała zatrudnić trzy osoby aby ogarnęły to co ona robiła sama. Ale i tak potrafi ją oczerniać przy wszystkich bo przecież się zwolniła... i jeszcze miała czelność wytykać jej błędy które negatywnie działały na cały zespół.
Potwierdzam!!! Sylwia i Gosia- dwie osoby które absolutnie nie powinny "kierować" zespołem. To co one robią na pracownikach było zgłaszane do Krakowa dużo razy, góra nic z tym nie zrobiła. Ludzie płaczą przychodząc na zmianę bo nie są w stanie wytrzymać psychicznie. Biorą leki na uspokojenie przed pracą. Szkoda nerwów. Obie panie powinny już dawno zostać zwolnione.
Unikajcie jak ognia Mikrobiologi na ulicy Opolskiej (Wrocław). Chyba że chcecie skończyć na kozetce u psychologa, bo do tego doprowadza pracowników szefowa Sylwia. BA! Królowa!!! Straszna kobieta, która nie powinna kierować zespołem ludzi. Zakompleksiona bez dystansu do Siebie faworyzuje swoich pupilków gnębiąc przy tym pozostałych. Zawsze ma być tak jak ona pragnie nie biorąc pod uwagę opini innych a często nie mając przy tym racji! Grafiki układa na ostatnią chwilę nie biorąc pod uwagę próśb o urlopy, dyżury itp a potem lata wkurzona bo koniec miesiąća, a każdy ma życie prywatne... amatorka przez duże A. Wystarczy zrobić go tydzień wcześniej i mieć czas na alternatywne rozwiązanie, ale po co... Przecież ludzie nie mają planów dzieci ani życia prywatnego. Czego byście nie zrobili i jak byście się nie starali to i tak nie da się zadowolić królowej. A pupilki nic nie robią i są super. Na miejsce ambitnej magazynierki, która się przez nią zwolniła musiała zatrudnić trzy osoby aby ogarnęły to co ona robiła sama. Ale i tak potrafi ją oczerniać przy wszystkich bo przecież się zwolniła... i jeszcze miała czelność wytykać jej błędy które negatywnie działały na cały zespół.
Potwierdzam!!! Sylwia i Gosia- dwie osoby które absolutnie nie powinny "kierować" zespołem. To co one robią na pracownikach było zgłaszane do Krakowa dużo razy, góra nic z tym nie zrobiła. Ludzie płaczą przychodząc na zmianę bo nie są w stanie wytrzymać psychicznie. Biorą leki na uspokojenie przed pracą. Szkoda nerwów. Obie panie powinny już dawno zostać zwolnione.
Dwukrotnie został rzucony tekst o zastraszaniu ale bez szerszego rozwinięcia. Jakie rzeczywiste zachowania macie przez to na myśli?
Nie polecam, od pracy na Opolskiej i w tej firmie należy bronić się rękami i nogami. Panuje tam zasada wzajemnej adoracji, jak masz plecy i układy albo podporządkujesz się ich woli to będziesz mieć dobrze! Reszta to zwykłe robole mające wyrobić pensje dyrektorów i zarządców. Ogólnie praca dla osób, które żyją tylko pracą, nie mają rodzin i życia prywatnego. Wyzysk pracownika w pełnym wymiarze. To wszystko wpływa zapewne na złą atmosfere między personelem. Ryba psuje się od głowy! Jak ktoś napisał szkoda czasu i życia na Opolską i firme wyzyskiwaczy.
Nie wygodnych pracowników najpierw zastraszają ... potem zwalniają.
Premia tylko dla swoich
To prawda... rządzi rodzina,przyjaciółki, donosiciele. Jak się nie podporządkujesz dyktatorzy NISZCZĄ CIĘ ...ZASTRASZAJĄ ,POMIJAJĄ WE WSZYSTKIM...... SZKODA ŻE ZARZĄD TEGO NIE WIDZI CO TAM SIĘ DZIEJE
Nie polecam pracy na Opolskiej we Wrocławiu, tam się dzieje bardzo źle... szkoda życia
Opinia o laboratorium jako praktykantka/stażystka. Wszystko tak naprawdę zależy od pracowni na której się znajdziemy. Na jednej praca od 6-13.35 od poniedziałku do piątku, a na innej są nawet nocki plus soboty pracujące, na mikro nie pracowałam ale tam to codziennie trzeba przyjść. Laboratorium w teorii 7-21 (większość zmian w takim zakresie godzin się mieści). Byłam przez krótki czas na większości pracowni i ilość pracy też jest różna. W jednym miejscu można sączyć kawkę w socjalu, a w innym nie ma czasu zjeść ciepłego posiłku. Zarobki to najniższa wg ustawy. Grafik chyba też zależny od pracowni ale z tego co widziałam to ciężko sobie coś ułożyć jeśli grafik na kolejny miesiąc zna się 3 dni przed nowym miesiącem, czasem tylko na tydzień do przodu. Niby są prośby grafikowe ale to raczej przypomina bitwę więc szansa, że ci się uda jest mała (w końcu każdy chce mieć w piątek na rano czy wolne np w poniedziałek jeśli święto wypada we wtorek). No i prawie każdy dzień na inną zmianę. Jeśli ma się dzieci to jest to problematyczne pod względem logistycznym. Benefity takie jak w większości obecnych firm, nic ponadto. Osobiście wolałabym pracę w szpitalu. Nie chcę całe życie przelewać moczy jeśli trafię na tę pracownię. Tu z tym bardzo monotonnie. Raczej nie ma zmian pracowni więc przez cały czas robi się to samo. W szpitalu w którym odbywałam praktyki było wszystkiego po trochu więc jednego dnia mocze innego hematy itp. A uczyła mnie jedna osoba. Tutaj jak się robi na danej pracowni to cały czas
Unikajcie... pod każdym względem... szkoda nerwów i zdrowia
Praca jak każda inna nic trudnego, firma chciała by najlepiej żeby pracownicy za (usunięte przez administratora) pracowali. Po rozmowach z kurierami wywnioskowałem że nie narzekają Ci którzy głęboko w (usunięte przez administratora) wchodzą i wystarczy im tyle co dadzą, mydlenie oczu przez przełożonych
Zgadzam się niestety z przedmówczynią o nicku "Dawna pracownica". Tylko ci z układzikami otrzymują premie i poranki kiedy chcą, to samo z kartką z urlopami. Jak się nie wpiszesz to zapomnij, że dostaniesz. Najlepsze jest to, że mimo wypracowanego urlopu w przypadku absencji większej ilości pracowników, urlop może zostać ci anulowany, albo co lepsze możesz zostać ściągnięty z urlopu! Mimo, że nie masz podpisanej umowy na nienormowany czas pracy jak policjant, czy pracownik służby zdrowia! Generalnie brak przeszkolonej dodatkowej kadry, która mogłaby Cię zastąpić w przypadku deficytu pracowników. Także zapomnij o urlopie nad morzem, bo w każdej chwili możesz dostać telefon, że masz z niego wracać. Każdego dnia pracujesz na inną zmianę, grafik w ciągu tygodnia potrafi niejednokrotnie się zmienić. (usunięte przez administratora) i kompletna dezorganizacja. Co chwilę coś się zmienia, nikt nic nie wie. Brak podstawowej wiedzy efektywnym zarządzaniem personelem i jego pracą. Zarobki marne, premia przyznawana pracownikom na podstawie osobistych sympatii.
Firma na start. Wiadomo, że nie będzie firmy idealnej ale to nie jest firma na dłużej. Z benefitow: z dopłatą multisport, luxmed/enelmed, grupowe ubezpieczenie na życie, nauka języków (tutor). Układanie grafików to jakiś żart. Raz na miesiąc kierownik daje kartkę o którą każdy się bije i zapisuje swoje prośby. Jeśli się nie dostaniesz do niej w miarę szybko to licz się z tym, że będziesz pracował na ostatnią zmianę przez 3/4 miesiąca. To samo z układaniem urlopów. Kalendarz roczny i wpisujemy się po kolei. Wiadomo, że pierwsze osoby które dostaną kartkę wpiszą się na wszystkie majówki, święta itp. A tobie zwykły pracowniku zostanie brać L4 na lekarza na którego czekasz po roku, bo nie może być więcej niż 2 osoby na urlopie. Z atmosferą to zależy jak trafisz. Ale jeśli szybko się nie uczysz to licz się z tym, że będziesz obgadywany. Nie tylko za plecami. Najlepiej wszystko sobie od razu zapisywać, bo jeśli daną rzecz pokazano Ci raz (a wykonuje się ją np raz w miesiącu) a ty nie będziesz pamiętał to będą patrzeć z wyrzutem, że odrywasz ich od pracy. Natomiast kiedy zrobisz coś sam ale nie wyjdzie jak powinno to spotkasz się z komentarzem Dlaczego nie poprosiłeś o pomoc. Jak ktoś żyje z kierownikiem po przyjacielsku to nagle wszystkie piątki ma na rano, a ty ani jednego. Za sobotę odbiór dnia wolnego. Ale oczywiście nie kiedy ty chcesz. Można się dogadać ale zazwyczaj jest to tydzień przed sobotą pracującą. Więc znów, jeśli masz coś zaplanowane i liczysz na to, że odbierzesz ten dzień wolny za sobotę wtedy kiedy potrzebujesz to szans że masz 50/50. Jeśli uda ci się zdobyć grafik w miarę szybko i zaznaczysz sobotę pracującą w tygodniu kiedy chcesz wolne to okej. W innym wypadku licz się z tym, że będziesz musiał zmieniać swoje plany. Poza tym wypłaty na czas
Witam Zastanawiam się nad podjęciem prac y w Diagnostyce - pkt pobrań . Jaka panuje atmosfera w firmie? Zarobki zapewne nie są powalające ? Często odbywają się szkolenia ? Wrzucają Cie do jednego punktu ? Czy jesteś skoczkiem?
Niestety wszystko zależy od tego gdzie się pracuje i jak danym miejscem zarządza kierownik. Bywa, że z powodów braków kadrowych od kilku lat co miesiąc są nadgodziny; być może są laby, gdzie tych etatów jest więcej, a pracy mniej. Diagnostyka to dobre miejsce jeśli chcesz nauczyć się DOBRZE organizować czas i robotę, bo tej potrafi być sporo (np laby centralne). Co do pracy w PP też pewnie zależy od miejsca i obłozenia, ludzie są stety lub niestety różni, więc warto oprócz umiejętności i wiedzy mieć też twardy tyłek i pamiętać, że tutaj klient ma zawsze rację (dosłownie :) ) + funkcjonuje zdalna walidacja wyników np z labu z sąsiedniego miasta, jeżeli tam są na zmianie tylko technicy. Co do COVID teraz już raczej nie ma problemu ze środkami ochrony, ale na początku pandemii niestety było z tym różnie...
Jest zbyt malo ludzi na liczbe badan... przed przyjeciem do pracy zapytaj ilu pacjentow jest dziennie - bedziesz wtedy wiedziec na co sie piszesz. Powodzenia
Fatalna organizacja w punkcie pobrań drive through na Paderewskiego. Zamiast rozdać ankiety do samodzielnego wypełnienia w samochodach stojących długo w kolejce - Panie przepytuja każdego pokolei. Mówię o badaniu komercyjnym, gdzie nie potrzebne są druki do NFZ. Przez to wszystko trwa 5 razy dłużej i tworzą się długie kolejki. Pobranie wymazu mogłoby trwać 30 sekund a tak trwa nawet 10 minut od osoby. Jest to przykre zwłaszcza, ze wiele osob w kolejce sa chore lub podczas rekonawlescencji.
W szpitalu na Grabiszynksiejmile, przesympatyczne Panie. Wszystkie szybko, bezboleśnie. Polecam osobom dla których pobieranie krwi to wieczny stres.
Pobieranie krwi jest dla mnie bardzo nieprzyjemne, pani na Grabiszyńskiej nie była zbyt delikatna choć jej o tym mówiłam.
Ale to forum pracownicze ,a nie firmy choć dobrze jest wiedzieć, że pacjenci są zadowoleni!
Może podpowie mi ktoś czy firma rekrutuje aktualnie i czy zarobki są w miarę godziwe?
dziś przyszedlem o 10 40 o 1050 wyszedłem z karteczką na wyniki na jutro.Błyskawica,profesjonalnie jestem zadowolony.Polecam
Tragiczna obsługa, brak profesjonalizmu. Robilam w tym centrum badanie, które jest wykonywane w stanach. Najpierw zostałam odesłana poniewaz krew na to badanie jest pobierana od pon do środy. Panią nie była oczywiście pewna wiec wydzwaniała do koleżanek ( przez cały tydzień poprzedzający moja wizyte probowalm się skontaktować z tym cwntrum aby otrzymać jakiekolwiek informacje o cenie badania czasu oczekiwania na wyniki etc nikt nie odbierał). Tydzień później udało mi się to badanie wykonać ale po 2 dniach dostałam telefon z zapytaniem kiedy pobierany był materiał bo ktoś zapomniał zanotować taka informacje( czyli próbka nie poleciała w tym momencie do stanow) Nie można się do nich dodzwonic. Gdy próbowałam skontaktować się z innym oddziałem zostałam zbyta a w pokoju w którym znajdowała się Pani z która rozmawiałam było tak głośno ze nie słyszałam dokładnie co do mnie mówi i podała mi błędny numer do oddzialu w którym byl pobierany materiał. Nigdy więcej nie zdecyduje się na wykonanie testu który kosztował mnie ponad 2 tys zł. Bo obsługa pacjenta jest na tragicznym poziomie. Zero profesjonalnego podejścia do pacjenta.
Może w sytuacji braku fachowców firma zacznie podnosić wynagrodzenie?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Diagnostyka S.A.?
+Zobacz opinie na temat firmy Diagnostyka S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 9.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Diagnostyka S.A.?
+Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 0 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!