(usunięte przez administratora)
Zdziwiony? Ten kolos na glinianych nogach już od dawna się chwiał. Zresztą nie on jeden. Nie tylko Oni robią szemrane interesy.
Cichy. W tym przypadku komuś zależało na tym by nie powstał tam ośrodek dla chorych dzieci i hotel oraz by Dżwirzyno nie stało się Zdrój. Komu ? Nie wiem jeszcze. Za jakiś czas okarze się kto zainwestuje w tym rejonie. A może to przepychanki polityczne.Pewnie prezes Hasco sobie myśli -po co to mi było?Przecież jest tyle innych miejsc w kraju gdzie chcieliby rozwju. Znając jego charakter i chęć nieustającego rozwoju grupy się nie podda.Może zmieni projekt obniżając kondygnacje ,a może wyniesie się z tamtąd. Czas pokaże. Niezależnie od tego co się wydarzyło firma będzie funkcjonować dalej bo tak jest skonstruowana .1600 pracowników może spać spokojnie.
Ha, ha, ha, widać jaka płytka jest Twoja wiedza o firmie Stanisława H. Ośrodek dla chorych dzieci? Hotel? - zgoda - hotel to kasa, duża kasa a jaka może być kasa na chorych dzieciach? Nie znasz tego człowieka i nie wiesz co jest dla niego priorytetem a na pewno nie troska o zdrowie kogokolwiek innego niż z jego rodziny, bliskich czy znajomych. Nie wiesz jaki jest stosunek jego i jego dzieci do pracowników w firmie. Być może nawet nigdy nie miałeś możliwości osobistego kontaktu z tym człowiekiem. Gdybyś wiedział chociaż trochę więcej inna była by dyskusja.
dziwne że nie widzisz niczego nagannego w korupcji, Art.229 KK jasno określa czym jest korupcja i jaka kara grozi za przekupstwo/od 6 miesięcy do 8 lat/. Rodzina H nie jest kimś wyjatkowym, a majątek nie może ich chronic od odpowiedzialności karnej.
Panie H,tak się kończy jak się nie ma umiaru, to dopiero początek, więc mam nadzieję że w toku postępowania firma zostanie dokładnie sprawdzona i wyjdą wszystkie sprawki. Mam nadzieję że rownież Inspekcja Pracy sprawdzi warunki pracy, że w końcu ktoś się zajmie połamanymi sprzętami, lużno leżącymi kablami elektrycznymi, które mogą doprowadzić do tragedii. Pracując w tej instytucji słyszałem, że na pan H nie ma mocnych, bo on wszystkich ważnych zna i nikt się nie ośmieli nałożyć mu kary. Panie H wiem może się panu udać uniknknąć kary, w końcu za panem stoją adwokaci z najwyższej półki, ale cieszy fakt, że pozna pan co to jest upadek.
Mam nadzieję, że państwo H. bekną za korupcję, bo tacy ludzie niszczą Polskę. Jak chcą żyć w kraju skorumpowanych urzedasów, to zapraszam do Rosji, Białorusi, Ukrainy...
I tak się wywinie. Już wcześniej znalazł KOZła ofiarnego - Przemka. Swoją drogą Panowie mogliby się wstydzić, ja rozumiem lata 90, ale w tych czasach i w tym wieku 70+. To się nazywa hytrość i wyzysk, tudzież pąliszbiznes ;) Już i tak na emeryturkę kabzy mieli napchane.. Nikt inny pracujący w Hascoland takiej nie dostanie, no chyba że Royal Familia. Ciągle im mało... A największe oszczędności mają na wynagrodzeniach pracowników- rzecz jasna;)
Też kiedyś pracowałem w HL i nie mam dobrych wspomnień. Tego pracodawcy nie polecam.
Skoro pracowales to po co tu wracasz i wylewasz zal bez konkretnych argumentow ?
No, no, czyli to takie z cyklu jak mają moje dzieci - "mamo, mamo, a on mnie bije" - czyli potrzebuję, żeby mnie ktoś ojojał i nakrzyczał na złego brata :D Skądś to znam
Chyba nie zrozumiałaś, napisałem że nie polecam tego pracodawcy, taka jest moja opinia o HL. Mam taką opinię i mam do tego prawo, nie weiem co wspólnego z tym ma twoje ''ojojkanie''.
To portal z opiniami najczęściej subiektywnymi o pracodawcach a nie koncert pochwalny. Jeżeli komuś nie odpowiada taka forma to po co tu zagląda? Czyż każdy nie ma prawa do własnej opinii?
Opinie bez uzasadnien czy argumentow to raniacy i niesprawiedliwy hejt, bo kazdy moze wejsc i bezpodstawnie rzucac miesem. To takie polskie, prawda ? Zbudować cos od zera, dac ludziom prace i zapewnic byt - tego nikt nie docenia ani nie pisze pochwal bo najlepiej jest wyrazac opinie jak jest sie anonimowym bo tak. Wystarczy wlaczyc tv i widac to samo, skaczacych sobie do gardla bo moj bol jest wiekszy niz twoj
Uważasz, że to zaszczyt pracować za grosze? A może należy zachować godność i nie płaszcząc się, omijać szerokim łukiem pracodawcę wyzyskującego Tobie podobych. To pod rozwagę Głośny.
Nie czytasz ze zrozumieniem, każdy ma prawo do własnego zdania czy Ci się to podoba czy nie i(usunięte przez administratora) Ci do tego! Prawda sama się obroni bez względu ile pomyj ktoś na nie wyleje. Myślisz, że jak ja się zwalniałem z tego (usunięte przez administratora) HASCO to nie wmawiano mi, że nigdzie nie będzie lepiej niż w HASCO? Ha ha ha Powiedz, dla czego na GoWork nie ma wielu znaczących i liczących się firm z opiniami (dosłownie zero i nie będę podawał jakie, niech każdy dojdzie jakie firmy są warte uwagi). Moje uposażenie wzrosło ponad 2-krotnie w stosunku do hascowego a stanowisko b.podobne, zakres obowiązków co najmniej o połowę mniejsze. Stres związany ze zwolnieniem się od obecnego pracodawcy w większości paraliżuje i odbiera chęci działania.
A mnie aż zaciekawiło jak konkretnie wyglądało Twoje zwolnienie w firmie? Podchodzisz do biurka i mówisz najzwyczajniej w świecie, że się zwalniasz i podsuwasz wypowiedzenie a oni od razu jak z karabinu walą teksty, że nigdzie nie będzie Ci lepiej niż u nich? Czy jakoś inaczej to rozegrali? Nękające maile pożegnalne lub inne manewry? ;p
W Hasco na początku spotykasz się z brakiem wdrożenia na stanowisko, żeby było jasne, że nic nie umiesz, a park maszynowy starszy od najstarszych pracowników, tak że jak nawet masz doświadczenie to nie pracowałaś na takich zabytkach. Kierownictwa to nic nie obchodzi, czy będzie Cię ktoś uczył, czy będziesz zbierał kartony z taśny, praca jak za króla ćwieczka. Pracownicy co są zsiedziali, też dadzą poznać, że oni to tylko z łaski mogą Ci pokazać jak co działa. Marna płaca, a ''koledzy'' z pracy, powtarzają że ty to i tak masz za dużą pensję, bo oni musieli pracować za mniej, no i oczywiście że z takimi umiejętnościami to Ty pracy nigdzie nie znajdziesz. To tak żebyś sobie nie myślał, że masz jakąkolwiek szansę na lepszą pracę.
EWA, nie broń Pana H, podwyżki nie dostaniesz za takie wpisy na gowork :) Ewentualnie więcej kabanosów na święta :P
3 osoby, około godzinki. Firma zarzekała się że da odpowiedz w ciągu tygodnia niezależnie od rezultatu. Oczywiście nie dała a minęły 4. Nie dziwne że ma takie oceny jak niepoważnie traktuje ludzi. Kłamią na rozmowie to strach pomyśleć jak by bo gdybym tam pracował. Ocena 1.8 mówi sama za siebie .
Standardowe historię z poprzednich prac itd
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
No cóż, drogi cenzorze taka twoja praca, jakoś na życie trzeba zarabiać. Chciałam tylko napisać że jak się ma takie wsparcie jak firma H, tak zwany mariaż biznesu i tronu to się człowiek rozzuchwala.
Drogi cenzorze nie rozumiem dlaczego z mojej wypowiedzi o przychylnie nastawionym do biznesu państwa H, Anrzeju usunięto literkę (usunięte przez administratora) Przecież to powszechnie znany fakt, są nawet zdjęcia z 35 rocznicy założenia Hasco-Lek i imprezy z udziałem pana Anrzeja (usunięte przez administratora) Państwo H. to znani filantropi, cały hol ich ''zabytkowej'' firmy wyklejony jest podziękowaniami od organizacji pomagających dzieciom, no cóż nie ma to jak lansik.
Hasco-Lek i afera z łapówką w tle, czemu mnie to nie dziwi? Właściciele próbują winą obarczyć dyrektora, który sądząc z tego co oświadczyli państwo H, z własnej inicjatywy i za własne pieniądze dokonał przestępstwa korupcji, ciekawe jaki miał w tym interes? Pracując w tej rodzinnej firmie, wiem jakie są tam warunki pracy i płacy, jak traktowani są pracownicy, oraz kto z '' krewnych'' rodziny pełni funkcje kierownicze. Mam nadzieję, że lansik z panem Anżejem (usunięte przez administratora) im nie pomoże, a Sąd wyda sprawiedliwy wyrok, czego z całego serca życzę rodzinie państwa H. Firma działa jak XIX wieczna manufaktura, postępu cywilizacyjnego w niej nie widać, paczki z kiełbasą na święta, szok że można tak traktować ludzi dzięki którym to wszystko funkcjonuje.
Czytając opinie jestem przerażony. Czy może ktoś powiedzieć coś o pracy w dziale badań klinicznych?
Z tego co wiem to(usunięte przez administratora) jeśli chodzi o zarządzanie. Źle się dzieje, nikt nie chce tam pracować, kupa ludzi odeszła. Bardzo słabe zarobki w porównaniu do podobnych stanowisk gdziekolwiek indziej. Wszystkiego trzeba się samemu nauczyć bo nikt nic nie wie(usunięte przez administratora)na porządku dziennym co wydaje się czymś nieprawdopodobnym widząc jak to wygląda w prawdziwych korporacjach gdzie jest surowo zabroniony i karany. Totalny brak kompetencji. Śmieszne jest to, że kiedyś było źle albo co najwyżej nie za dobrze. Ale przyszły zmiany i jest jeszcze gorzej albo fatalnie co wydawało się niemożliwe. Naprawdę jedynym ratunkiem jest ucieczka stamtąd. I dla pracownika i dla "firmy" bo albo zmieni podejście albo pójdzie na dno. Zresztą w tym kierunku już nawet nie dryfuje a po prostu tonie.
Dział istnieje i istniał. (usunięte przez administratora) ludzi odeszła z rejestracji, gdzie wcześniej funkcjonował dział kliniczny. Najpierw odeszła szefowa po roku członek zespołu. Trzymaj się daleko od rejestracji w Hasco
O dziale. Z tego co wiem to ludzie tam nie dali rady z niekompetencją przełożonych. I było coraz gorzej to się zawinęli. Albo poszli po rozum do głowy, że gdziekolwiek indziej, nawet zmieniając branżę będzie lepiej
Podlega on pod syna właściciela i jego chimeryczne humory. Zero perspektyw na rozwój, głodowe stawki wynagrodzenia, marazm przerywany wyskokami "młodego". Jeśli miałabym to skwitować czymkolwiek to byłoby to: nic ciekawego i wartego uwagi. Trzeba być naprawdę desperatem, żeby tam gnić.
Przykre, że w firmie znalazł się budżet na 300 tys. łapówkę dla urzednika z Kołobrzegu (powiązanie: ośrodek wypoczynkowy Hasco w Dźwirzynie), a na wyrównanie inflacyjne dla pracowników juz nie.
i jeszcze ten mail o rzekomej transparentności i uczciwosci firmy, że niby nie akceptują działań niezgodnych z prawem - mail o wysłany 21 września, jeden dzień po ujawnieniu afery przez media, na temat wydarzenia, do którego doszło 13 września. Widocznie musieli dobrze przemyśleć sprawę, żeby wyskrobać tego zakłamanego e-maila. Złapany dyrektor to sobie 300 koła z własnej kieszeni pewnie wyciągnął dla dobra firmy ;-)
Wiadomo było że w końcu państwo H. zostana na czyms złapani, tylko że sie z tego wywinął i wina pojdzie na dyrektora
A niby taka porządna firma, tyle wędlin daje pracownikom jako paczki, taki socjal, takie piękne ogłoszenia, taka zespołowosć... Ohh, Ahhh, Ehhhh... Widać po rotacji jak jest :)
Ciekawe który z tych dyrków :) Prezes / Zarząd nic nie wiedział? Serio? Taka samowolka czy chęć pokazania się?
S H pewnie sam dał dyrowi te 300k i błogosławieństwo na drogę. Ale się z tego wywinie, jak zawsze. On wie jak to robic i że wszystko może kupic
Cześć, jestem byłym pracownikiem tej "firmy". Po wielu latach czasem zerknę na opinie o hasco. Dalej nie rozumiem fenomenu tego (usunięte przez administratora). Jest tyle opinii negatywnych i prawdziwych, a mimo tego dalej ludzie się tam zatrudniają. Moja przygoda tam nie trwała długo. Przyjąłem się w styczniu i dojechałem do grudnia kuszony wizją premii. Jak w grudniu zobaczyłem tę premię to zrezygnowałem od razu. Moja premia to była szynka z marketu, herbata i czekolada.... przy miliardowych zyskach hana dostałem taką oto premię. Jest to kwintesencja hasco. Filozofia firmy opiera się na kłamstwie i zastraszaniu. Nie raz byłem wyzywany w gabinecie jednej z pań dyrektorów. Nigdy nie przeprosiła bo co się będzie zniżać do poziomu plebsu. Miała taką swoją przydupaskę, która teraz zajmuje jej miejsce, bo tamta została prezesem tego centrum medycznego na przeciwko hasco. Zatrudnianie się tam to wielki błąd. Brak podstawowych przejawów kultury, niskie zarobki, tragiczna atmosfera. Omijajcie ten przybytek z daleka. Człowiek znosił upokorzenia żeby han i przyjaciele mogli sobie uprawiać high life.
Jak Ty jesteś Alicja, to Wojtek jest kurczak, o którym napisał/a em :))) Po co się podszywać po ludzi? Wiemy kim jesteś ;)
Jako operator na jakie stawki można liczyć ?
Jakie zarobki jako Referent ds. gospodarki magazynowej w Siechnice h ?
Witam chciałabym się dowiedzieć ile na start wynosi pensja. Nie pytam o konkretny dział,gdyż nie wiem jakie są. Interesuje mnie praca w firmie i jestem ciekawa jakie są benefity i jaka podstawa na pierwszej umowie
Trzymaj się z daleka. Zarobki niezależnie od działu bardzo słabe, zdecydowanie poniżej rynkowych. Jeśli chodzi o benefity to w zasadzie tylko podstawowe: karta multisport (musisz sporo do niej dopłacić), opieka medyczna, i nauka języków on-line. O słynnych paczkach na święta z kiepskiej jakości mięsa lepiej nie wspominać (w normalnych firmach są to bony albo pieniądze). Podobnie jak "wczasy pod gruszą", jest to dodatek do ośrodka, który nie był remontowany chyba od 50 lat nad Bałtykiem. Generalnie żadnych dodatkowych pieniędzy poza mizerną pensją tutaj nie zobaczysz. Ale za to możesz dostać nerwicy albo depresji
Rozumiem że płacą nie za dużo ale mógłbyś podać widełki? Jednak konkretne liczy bardziej do mnie przemawiają niż pisanie że kasa słaba.
Zależy od sytuacji rynkowej i innych kandydatów. Generalnie jedynym kryterium wyboru kandydata zawsze było: kto chce najmniej. Doświadczenie i umiejętności nie są tutaj istotne. Z drugiej strony za jaką kasę Cię przyjmą taką będziesz miał do końca bo podwyżki tutaj nie istnieją. Zdecydowana większość ludzi nie ma podwyżek po 5-10 lat. Więc łatwo nie jest bo trzeba umieć się licytować na rozmowie. Nigdy nie było tutaj żadnych widełek na stanowisko więc są ludzie pracujący z 10 lat zarabiający w tym momencie 4tys brutto, a nowi, na niższych stanowiskach powiedzmy 6tys brutto bo nikt na rozmowach nie powiedział mniej
Maruda … Kto z nas nie pracuje z taką osobą? Nic jej nie pasuje, zaraża kiepskim humorem, nigdy nie jest zadowolona, ciągle i na wszystko narzeka. Nie jest w stanie spojrzeć na pracę, którą wykonuje, w inny sposób. A może to właśnie ty jesteś tą osobą? Nie potrafisz dostrzegać pozytywów i denerwują cię ludzie zadowoleni z tego, co robią? Przychodzisz do pracy i od wejścia nie podoba ci się właściwie wszystko? Osoba, dla której narzekanie w pracy jest codziennością, może zarażać swoim pesymizmem i sprawiać, że cały zespół straci motywację. Na Zachodzie pracownik, który narzeka, od razu jest podejrzewany o nielojalność. U nas krytykowanie własnej firmy, szefów i innych pracowników to codzienność… Dziwne?
Aż gryzie w oczy stronniczość i podejrzenie, że to pisał(a) osoba z "góry". Rzeczywiście komentować nie ma co.
Czy Ty jeszcze tu pracujesz? podobno już nie - tak pisałeś dawno temu. A może pracujesz tutaj chociaż nie chcesz, ale fajnie ten sam stołek grzać bo jednak są z tego jakieś korzyści? Tyle pracy dookoła dlaczego ciągle tutaj siedzisz i się męczysz??? O co ci tak naprawdę chodzi??
Skąd domysły, że jeszcze pracuję w najgorszej firmie w mojej historii zawodowej? Może kręci mnie śledzenie tego tematu? Współczuję ale też i rozumiem tych, co nadal w Hasco pracują.
Nie gadaj, wszyscy wiedzą jak z Tobą jest, dalej tu siedzisz i zrzędzisz na okrągło, kolejne 10 lat minie Ci jak jeden dzień ;)
każdy zna, każdy miał okazję poznać. Wszędzie tak samo - zawsze są tacy co marudzą bo tak najłatwiej i czas leci- a czy sie stoi czy sie leży.... ;)
Marudzisz bo zarabiasz mało? A może zarabiasz mało bo marudzisz? Jak ktoś jest uzależniony od marudzenia to nic mu nie dogodzi, szklanka będzie zawsze od połowy pusta....
Maruda?Przecież ta firma to jest jedna wielka porażka!!!!I to w każdym wymiarze. Trzeba mieć naprawdę ostro niepoukładane pod głową, aby tak zaklinać rzeczywistość i wmawiać sobie, że hasco to dobre miejsce do pracy. Ta firma ukradła mi kilka lat mojego życia. Widziałam.w niej tyle historii - tak strasznych i smutnych, kiedy wartościowych ludzi gnoilo się lub z dnia na dzień wyrzucało.pod wpływem chorej manii prześladowczej, że do dziś mnie teleport, jak pomyślę o tym! Właściciel tej firmy jest niezrównoważona osoba, która wszystkich posądza o (usunięte przez administratora) nauczył swoje dzieci agresji i braku elementarnego szacunku. Panuje tam nepotyzm, kolesiostwo i mobbing. Ludzie są regularnie zastraszani i żyją w przykrej konfrontacji z nastrojami pana hana i jego dzieci oraz wierchuszki dupowlazow, którzy się zaprzedali tej rodzince. ODRADZAM każdemu pracy w tym miejscu, bo jest to chora organizacja, w której nie szanuje się ludzi, to firma przestarzała, sterowana ręcznie, w której czas się zatrzymał. O godzinie 15/16 widać, jak ludzie stamtąd wieją, bo nie chcą tam być ani minuty dłużej. Tam nikt nikomu nie podziękuję za dobrze wykonaną pracę, nie doceni i nie zmotywuje. Panuje tam kultura chamskiego (usunięte przez administratora) w którym pracownik jest jak (usunięte przez administratora) Tona dziwnych procedur, dyrektyw i nieustanna fluktuacja, która dotyczy absolutnie każdego z możliwych działów. Jedyna dobra rzecz, jaka została mi po tej firmie, to grupa przyjaciół, z którą do dziś mam kontakt (nikt z nich już tam nie pracuje). A dlaczego? Bo nic tak nie pomaga, jak wspólnota w niedoli. Każdy z nas wzajemnie mógł się wygadać, poplakać i motywować, aby stamtąd uciekać.
Można zgłaszać i trzeba zgłaszać - od niedawna jest osobny dział prawny i tam zbierają takie informacje (można zgłosić anonimowo).
Właśnie, czy dział prawny nie będzie chciał np umorzyć tego wszystkiego? Nie lepiej od razu iść gdzieś dalej?
Witam,jakie zarobki dokładnie na początek jako pracownik działu pakowania we Wrocławiu?
Jeżeli chodzi o dział apteczny w tej firmie, to wieje mega słabością na każdym poziomie, począwszy od floty samochodowej a skończywszy na pani m. która stoi na czele i próbuje zarządzać wszystkim co się da. Bardzo niskie zarobki, permanentna inwigilacja, cały czas kij w użyciu czy jest dobrze czy też nie, brak jakiegokolwiek zaufania do człowieka, brak przyzwoitych narzędzi, np. komputerów służbowych, gdzie tu czas się zatrzymał z 20 lat temu i wszystko jest w Excelu a tablety tego nie ogarniają zwłaszcza przy dużych plikach, bo też są jakie są. Stanowczo nie polecam...
W punkt. Nie polecam najgorszemu wrogowi. Brak podwyżek pomimo wzrostu cen, chaos w komunikacji, i masa pustych obietnic, oraz kłamstw. Spychologia na porządku dziennym ! Okropne miejsce do pracy !
Przebieg Od 50 do 170tys zależy na jaki trafisz. Maja coś zmieniać na nowe, ale w nast.roku
Hej, czy ktoś z was był na rozmowie o pracę jako specjalista ds. audytu wewnętrzengo ? Jak wygląda sama rozmowa w HASCO we Wrocławiu? Dzięki
Witam może ktoś coś napisać o pracy PM czy warto Dziękuje
Ciężko pracujesz, mało zarabiasz i na nic cię nie stać? To absolutnie normalne w kapitalizmie! Dlaczego tak się dzieje, że pomimo wypruwania sobie flaków, ciężkiej pracy, wyrzeczeń wciąż jesteś biedny i nie stać cię na podstawowe dobra materialne jak np. dach nad głową, normalna żywność czy przedszkole dla dzieci? Odpowiedź dają podstawy marksizmu: Cena dóbr (towarów lub usług) składa się z 3 części: koszt pracy (pensja), koszt zużycia środków produkcji i wartość dodatkowa (dochód kapitalisty - właściciela środków produkcji, w tym wypadku Stanisława Hana). Społeczeństwo wytwarzając dobra dostaje jako wynagrodzenie tylko koszt pracy (pensję) a wraz z całymi dobrami wytwarza wartość dodatkową, która jest od społeczeństwa odbierana przez kapitalistów - m.in. Stanisława Hana. Społeczeństwo chcąc kupić te dobra, które wytworzyło musi z pensji pokryć wszystkie składowe ceny (pensję, koszt zużycia środków i wartość dodatkową). Matematycznym i logicznym jest że z pensji się nie pokryje całosci gdyż 1+1+1=3 >1. Dlatego kapitalizm nie działa. Stąd w kapitalizmie wieczny brak pieniędzy, wieczna nędza, głód, choroby, wieczne zadłużenie i wojny, wieczne zniewolenie. Żeby z pensji pokryć wszystkie składowe ceny pasożytnicze organizacje zwane bankami udzielają kredytów (pieniądza z powietrza), który trzeba spłacić wraz z odsetkami i marżami, czyli różnica pomiędzy pensją a całą ceną dóbr jeszcze bardziej się powiększa. To nie wszystko. Dodatkowo państwo żeby funkcjonować musi od pensji społeczeństwa pobierać podatki, z płacenia których zazwyczaj zwolnieni są kapitalisci. Matrix? Nie, to kapitalistyczna rzeczywistość. Ale to nie koniec Matrixu. Do cen dóbr dodawane są inne podatki i parapodatki, które społeczeństwo z pensji pomniejszonej o podatki musi dodakowo pokryć. Najbardziej matrixowym jest podatek VAT (value added tax) czyli podatek od wartości dodatkowej, z której społeczeństwo w trakcie procesu wytwarzania dóbr jest okradane. To jest ni mniej ni więcej tylko tak jakby ktoś was okradł powiedzmy na 1000 zł, wy zgłaszacie to na policję a policja do was: proszę zapłacić 200 zł podatku od tej kradzieży. Tak dokładnie funkcjonuje kapitalizm w każdym kraju. Jedynym rozwiązaniem jest przejęcie przez społeczeństwo środków produkcji od kapitalistów poprzez radykalne wywłaszczenie i dokonać równomiernego rozdziału wytwarzonej w procesie produkcji wartości dodatkowej na całe społeczeństwo. Operacja ta nazywa się komunizmem. Komunizm nie jest utopią. Komunizm działa, komunizm sprawdził się, komunizm wyciągnął z nędzy ponad miliard ludzi, wiele narodów w tym Polaków. Dlatego publicznie nawołuję do propagowania komunizmu i do konfiskaty środków produkcji bogaczom bez żadnych rekompensat. Chcemy wolności, chcemy chleba, chcemy komunizmu. Wielki szacunek Stalinowi i wszystkim bolszewikom za utworzenie pierwszego komunistycznego państwa w historii świata wolnego od absurdow kapitalizmu. A zatem WYWŁASZCZMY STANISŁAWA HANA i wszystkich kapitalistów!!!
(usunięte przez administratora)
Przeczytałeś cały mój tekst? Z Twojej odpowiedzi wynika że potrafisz czytać, ale tylko wybiórczo wybierasz sobie to co do czego chcesz się odnieść. Uważasz, że nie mam racji to odnieś się do całej mojej wypowiedzi. I proszę trochę więcej wnikliwości by nasza dyskusja miała jakiś przyzwoity poziom. Czemu nie odniosłeś się do innych poruszonych argumentów? Czyżbyś się z nimi zgadzał? Tylko kwestia Rosji Cię poruszyła? To dużo o Tobie mówi.
Trzeba być mocno ograniczonym żeby każdy wywód zaczynać od słowa ,kretynie,. Dobrym jesteś dzbanem bez szkoły ????????
Mocno mnie ubawiła Twoja riposta i chęć obrażenia przez używanie słowa kretyn i to nad wyraz zabawnie. Usłyszeć to z Twoich ust to jak komplement. Dzięki. Szkoda , że ten Twój ulubieniec, bohater (usunięte przez administratora)był......sam wiesz kim i ma na rękach miliony istnień ludzkich. Zapewne samych takich złych jak Han. Odklejonym jesteś dzbanem bo nazwać Cię człowiekiem wnikliwym to chyba za wiele.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w PPF Hasco-Lek S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy PPF Hasco-Lek S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 94.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w PPF Hasco-Lek S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 64, z czego 5 to opinie pozytywne, 39 to opinie negatywne, a 20 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy PPF Hasco-Lek S.A.?
Kandydaci do pracy w PPF Hasco-Lek S.A. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.