Czy jest autobus pracowniczy?
Minusy: -Negatywna atmosfera w pracy, stwarzana przez pracowników DHL (usunięte przez administratora) stosowany przez pracowników DHL -Krzyki liderki -Nierówne traktowanie pracowników jednych się gania za normy a inni mogą stać i nic nie robić -Prawdopodobnie pracownicy zamiast pracować siedzą w ubikacji ponieważ jest ciągle zajęte -Ściąganie butów przy wyjściu z magazynu -Nie może grać inna stacja niż eska w radiu ewentualnie zetka -Równe traktowanie pod względem stawki, nie zależnie jak pracujesz masz taką samą stawkę jaki inni bądź pracownicy którzy nie mają doświadczenia -Awans młodej pani na lidera/zastępcę lidera której pracownicy nie będą traktować poważnie -Ludzie szkolący na procesach nie przekazują całej wiedzy o procesie. Plusy: -Wypłata na czas -Darmowy dojazd -W porządku pracownicy z Ukrainy -praca nie jest ciężka
Krzyki w DHL? Chyba trafił ci się niezły kwiatek. Odkąd tu jestem wręcz odpoczywam psychicznie w pracy. Żadnych krzyków, przyd**pasów i odźwiernych obrabiajacych (usunięte przez administratora) Jak za bardzo interesujesz się plotkami to nie dziwne, że masz takie, a nie inne wrażenie.
Były krzyki ponieważ liderka krzyczała, np. tir powinien wyjechać o danej godzinie a ludzie na rampie za bardzo się nie śpieszyli. A po za tym ludzie stwarzają tam negatywna atmosferę. np wymyślanie pseudonimów, tak zwane ośmieszanie pracownika.
To co napisałem to nie są plotki tak było jak pracowałem, dlatego też zwolniłem się sam.
Ja tylko napisałem prawdę o tej firmie, Nie piszę komentarzy o firmach, a ta firma jest wyjątkowa i dlatego napisałem komentarz o pracownikach.
Tragiczne Warunki,(usunięte przez administratora) na każdym kroku.
Praca w biurze DHL to czysty wyzysk. Pracy jest na dwie osoby, a pensje są po prostu żałosne. Przełożeni są niekompetentni. Nie umieją zorganizować pracy, wszystko zrzucają na barki podwładnych, a sami całe dnie siedzą na telco i gadają o prywatnych sprawach. Odradzam pracy w tej korporacji. Zarobili miliony na pandemii, a pracownik zarabia grosze!!! swoje dorzucają roszczeniowi i chamscy klienci.
No dobra ale podaj jaka jest wysokość pensji bo ciągle powtarzasz że grosze, że marnie, a kwoty nie widać. A tak chociaż będę mógł ocenić czy naprawdę tak mało.
Rekrutacja ma dwa główne etapy. W pierwszym telefonicznie, który jest podzielony na rozmowę i krótkie zadanie. Dzwonią i rozmawiają. Już podczas rozmowy lub 1-2 dni po niej dowiadujesz się czy jesteś zaproszony na drugi etap rozmowy- osobiście do placówki. W placówce rekrutacja również jest podzielona: na rozmowę oraz zadania do wykonania. Rozmowa wiadomo podstawowe informacje i pytania. Zadania do wykonania: 1) obliczenie jaki koszt poniesie klient przy danej usłudze. Otrzymujesz planszę/cennik. Zadanie jest typowo na myślenie i czytanie cennika. 2) Instruują Cię i zostawiają w pomieszczeniu. Dzwoni telefon który masz odebrać. Osoba rekrutująca najczęściej udaje wkurzonego klienta, niezadowolonego z usługi. Sprawdzają tym odporność na stres, kulturę rozmowy oraz wyjścia jakie zaproponowałeś podczas rozmowy.
Pierwszy etam, rozmowa telefoniczna: - zadanie np. : "wytłumacz starszej, nie potrafiącej obsługiwać komputera osobie jak skopiować tekst w wordzie" - ile chciałbyś zarabiać na danym stanowisku ? - Jakie są twoje zainteresowania ? - dlaczego wybrałeś właśnie firmę DHL ? - często krótka rozmowa po angielsku o "pierdołach". W moim przypadku pytanie "czym się obecnie zajmujesz?" Drugi etap: rozmowa w biurze - naprawdę nie pamiętam pytań ponieważ było to dość dawno temu. Z tego co wiem jednak sposób rekrutacji nie zmienił się znacznie.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Nie polecam wyjątkowo nieprzyjemna kadra rekrutacyjna, ni wyobraź sobie nawet z widoku poziomu pre rekrutacyjnych procesów co musi być obecne w miejscu pracy... Z dala ;)
Jak szefostwo w DHL traktuje ludzi?
Jak wszędzie... Masz lepszych przełożonych z którymi można się dogadać itp, ale masz też takich którzy pomylili powołanie i powinni zajmować się zupełnie czymś innym niż zarządzaniem ludźmi i procesami w firmie.
Ahhh czyli loteria. rzecz w tym czy jest tak że jednym dziale są ci z którymi można się dogadać a w innym ci z którymi jest to trudniejsze? Który dział ma jakich?
Czy ktoś się orientuje kiedy będą ponownie przyjęcia do pracy na magazyn Dhl na Jędrzejowskiej?
Nie wiem. Ale nie lepiej zamiast czekać, wysłać po prostu cv i w razie czego oni będą to mieli?
Odradzam współpracy z ta firma zamawiasz towar a kurier zamiast go dostarczać wystawia odmowę przyjęcia towaru, oczywiście telefonu tez nie odbiera !! Najgorsza firma z jaka chwilowo współpracowałem
Zapomniałem dopisać że chodzi o DHL PARCEL na Traktorowej
Mam pytanie ile wynosi wynagrodzenie brutto dla nowego pracownika
To zależy ile masz lat. Jesli przed 26 rokiem zycia pensja będzie się wahać między 2900 a 3100. Jesli po 26 roku zycia będzie to między 2700, a 2900
najniższa krajowa a na domiar jeszcze kantują przy rozliczaniu godzin ,trzeba samemu tego pilnować.Nie chca płacic tzw stetek choc czasem przychodzisz do pracy w świeto.Tylko myślą jak cie oskubać ,
Jak wyglądają możliwości ewentualnego awansu na wyższe stanowiska w DHL?
Rekrutacje wew. są. I albo pokażesz się z dobrej strony lub się Tobą rekrutujący zainteresują - albo nie.
Awansują osoby które wchodzą innym w (usunięte przez administratora) są pupilkami, które nie mają własnego zdania, interesują się wiecznie czyjaś pracą a nie swoją i kablują. Np. Pani ktora przeszla na zmianę B i obrabia i donosi nawet na własne koleżanki i zawsze leci po trupach do celu(kto ma wiedzieć ten wie;). Rzadko kiedy zdarza się, że awans dostaje osoba kompetentna.
Wystarczy , że będziesz podlizywać się komu trzeba. Twoje umiejętności są tutaj malo ważne. Jest wielu pracowników , którzy nadawali by się na wyższe stanowiska , ale nie są brani bo albo za dużo mówią co tutaj jest nie tak, albo nie są tak lubiani jak (usunięte przez administratora) Wystarczy spojrzeć na pracowników KSO. Kpina. Ludzie pracujący na tym stanowisku od kilku miesięcy nie potrafią robić wielu rzeczy, pracownicy muszą radzić sobie sami, bo odpowiedź od nich to "nie wiem". Jest dużo osób , które na to stanowisko by się nadawało , a niestety nie ma takiej możliwości bo na siłę trzymają ludzi, którzy się nie nadają.
No co ty? Podlizywanie jest ważniejsze nić doświadczenie i kwalifikacje? Trochę słabo bo inaczej wyobrażałem sobie możliwość awansu. Chociaż dają co jakiś czas podwyżki czy też tylko dla tych co się podlizują?
Witam .W jakim czasie rozpatrują CV o pracę tzn chodzi mi o to jak długo czekać na wiadomość zwrotną po wysłaniu CV.Jak to było w państwa przypadku .Z jakiej ulicy w Łodzi w Śródmieściu ma przystanki bus pracowniczy.Z góry dziękuję za odpowiedź
Byłam na rozmowie z miesiąc temu. Po zlozeniu cv mialam telefon od 1 korpo szczura. Kobieta widac nigdy nie miala wspolnego z pracowaniem na produkcji. Pytania zadaje z klucza i musisz w niego trafic... Dramat... Na koncu rozmowy zlote gory obiecywala ze tak prosze pani miesci sie pani w naszych widelkach finansowych tak chcemy pania na to stanowisko tak tak na juz i zapraszam pania na 2 rozmowe. Przyjechalam na drugie spotkanie. Wylecialy do mnie dwie babeczki i te same pytania i kolejne widac zero pojecia o produkcji... Wstyd ze takie osoby rekrutuja ktore sa zielone w produkcji i co tam sie dzieje... Oczywiscie na koncu zadzwonimy do pani ale niech pani bedzie dobrej mysli bo swietnie pani wypadla... do tej pory zaden nygus nie zadzwonil nawet ze sie nie dostalam a obiecywali zlote gory... wstyd za ta firme i nie polecam nikomu!!!!!
Czy ktoś orientuje sie jak jest z praca przedstawiciel handlowy ds. Telesprzedaży DHL na ul.Targowej ,jaka jest atmosfera ,zarobki?
Nie polecam pracy na dhl koordynatorzy bez żadnego doświadczenia ,negatywna atmosfera stworzona przez pracowników dhl , nierówne traktowanie pracowników.Mowa o dhl na traktorowej
Co rozumiesz przez negatywną atmosferę stworzoną przez pracowników? Co takiego robią, że atmosfera jest negatywna?
DHL Łódź- można dobrze zarobić. Jak się nie chodzi na l4 i nie ma NN. Liderzy w porządku, super trafić na zmianę B starej operacji. Mają spoko liderkę Justynę, dba o pracowników, to i się pracować chce. Gorzej jak przenoszą na nową operacje. Tam już nie jest kolorowo, ale może się rozkręci.
Witam Mam pytanie Z jakiej ul.tzn miejsca w Łasku zabieracie ludzi do pracy? Pozdrawiam
Cześć ile dają kierowcy CE?
Ktoś pracuje na tomaszowskiej? Jakieś opinie?
Od ponad roku pracowałem w tej firmie i z bólem serca przyznaje, że to co się tam dzieje na Jędrzejowskiej to jest po prostu totalny chaos - jednak od początku. Jeśli chodzi o pracę to ona w ogóle nie jest ciężka, bo jeżeli jesteś mocno zaangażowany w to co robisz to norma ci sama przychodzi co miałem na samym początku robiąc przy sortacji lub od czasu do czasu na kompletacji na starej operacji. Po trzymiesięcznym okresie próby udało mi się dostać przedłużeniem, o którym zadecydował mój przełożony (kierownik plus liderzy). Tak powinno być w każdej firmie magazynierskiej, gdzie o Twoim być albo nie być decyduje Twój lider - w większości przypadków ludziom przedłużają umowę. Teraz pora na gorszą część, czyli nowo otwartą część magazynu. Od połowy grudnia razem z paroma osobami byliśmy na tzw. UAT, czyli testach kontrolnych nowej automatyki zanim zostanie uruchomiona. Na początku powiedziano nam, że automatyka miała nam zmniejszać ilość wykonywanej pracy przez człowieka - niestety było odwrotnie. Przez moje następne pół roku, gdy miałem roczny kontrakt to moi drodzy Szanowna Pani J oraz Pan R stwierdzili, aby zwykły pracownik sprawdził się w roli sprzątającego (to nie jest pomyłka). Przez co najmniej pół roku nie dostałem ani jednej konkretnej roboty przy stanowisku na którym można było się czegoś nauczyć - takie było ich postanowienie. Miej więcej widziałem co ogólnie się działo przez ten okres czasu, ponieważ bardzo często zdarzały się awarię oraz aktualizacje systemu na które po prostu nie mieliśmy wpływu. Ludzie dostawali od to zadania, aby przykładowo: wkładać nowe kartony na pick tower, rozcinać kartony, tworzyć nowe itemy - wszystko po to, aby czas szybciej zleciał. Przynajmniej pora od 8 do 16 na którą pracowałem była bardzo w porządku. Jednak przychodziło co do czego to Pani J zaplanowała nadgodziny, czyli godziny na których nie musiało się chodzić. Chyba, że był bardzo ważny powód - jako że miałem robotę jaką miałem to miałem szczęście, że po takich horrorach poszedłem do domu. Jednak prawdziwy boom zrobił się jak na początku maja tego otworzyli nową część magazynu (hurra, wszystko mogli podnieść majteczki lub skarpeteczki w górę z napisem: "coś tu śmierdzi"). Niestety bardzo mocno śmierdziało, ponieważ nowi liderzy którzy przychodzili do nas, uczyli się tych samych procesów co my na początku byli bardzo przyjaźnie nastawieni. Niestety sytuacja się zmieniła, gdy nowo przybyli liderzy po zrzucenia na nich worka z gruzem opierdzielu kilka razy na dzień, oraz notki służbowej średnio raz na tydzień za to, że nie umieją zrobić czegoś, z czego nie zostałi przeszkoleni oraz notki służbowej średnio raz na tydzień, stawali się z dnia na dzień coraz bardziej sfrustrowani. W ciągu paru miesięcy zwolniło się aż 4 liderów i w związku z tym szukano kogoś na to stanowisko, lecz praktycznie nikogo nie było. Praca z dnia na dzień robiła się coraz mniej przyjemna. Coraz więcej jest problemów, aniżeli relatywnych rozwiązań ze strony zarządu Smyka, który powinien moi drodzy emigrować na drugą stronę Polski. Osoby nawet, które są pracownikami Smyka nawet nie podejdą do zwyczajnego pracownika: czy coś moglibyśmy ulepszyć w tym systemie oraz czy są jakieś komplikacje tylko niestety robią to liderzy. Najgorszy okres nastąpił w zmianach 12-godzinnych, gdzie ludzie mimo, że mieliśmy bidony i można było zaspokoić pragnienie jest wręcz wykańczająca psychicznie. Po 1,5 miesiąca tego okresu każdy z pracowników marzył jedynie o tym, aby wrócić do codzienności co też się stało. Najlepszym podsumowaniem będzie, że przed przedłużeniem następnej umowy na rok wszyscy liderzy z mojej zmiany byli absolutnie za tym abym pozostał w tej firmie. Niestety głównym decydującym o moim przedłużeniu dalszej współpracy był Pan Brzeziński, który postanowił przerwać współpracę (z zaznaczeniem na bardzo dobrą współpracę z liderami oraz pracownikami). Podsumowując, obecny Zarząd powinien przejść reasumpcję, kto tak naprawdę nadaje się do wysłuchania wszystkich problemów jakie panują w tej firmie. Zamiast próbować naprawić swoje wcześniejsze błędy tylko dodają jeszcze więcej problemów. Zarobki nie są takie złe, jakie powinny wyglądać. Ponadto jest darmowy transport, a z tematem darmowego jedzenia to jest jedynie odgrzewanie tego, co jadłeś wczoraj. Mam nadzieję, że w dość niedalekiej przyszłości polecą jeszcze głowy w Zarządzie...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w DHL?
Zobacz opinie na temat firmy DHL tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 57.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w DHL?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 39, z czego 3 to opinie pozytywne, 23 to opinie negatywne, a 13 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy DHL?
Kandydaci do pracy w DHL napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.